Skocz do zawartości

Gubryś

Brony
  • Zawartość

    309
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Gubryś wygrał w ostatnim dniu 19 Czerwiec 2014

Gubryś ma najbardziej lubianą zawartość!

2 obserwujących

O Gubryś

  • Urodziny 09/07/1997

Informacje profilowe

  • Płeć
    Ogier
  • Miasto
    Trójmiasto
  • Zainteresowania
    Zwiedzanie opuszczonych budynków, podróżowanie autostopem i Okultyzm

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

Gubryś's Achievements

Kucyk

Kucyk (4/17)

19

Reputacja

  1. Witam. Pozwolę sobie na zareklamowanie grupy Bronies Leśni Wojownicy, której zadaniem jest organizowanie meetów Eksploracyjnych oraz Podróżniczych, które mają na celu rozpowszechniać w fandomie meety na świeżym powietrzu w łonie natury oraz Urban Exploration. Jest to bardzo dobra alternatywa dla fandomów które albo mają głównie tylko wielkie zorganizowane meety lub siedzą ciągle w kfc. Jest to dobra alternatywa dla wszystkich fandomów taki wypad do lasu, opuszczonego psychiatryka, wypad nad jezioro w góry na sanki nad morzem w gorące letnie poranki itd. Grupa na fb: https://www.facebook.com/groups/Broniesurbaneksploration/ Fanpage, by za pomocą niego organizować wydarzenia: https://www.facebook.com/Broniesurbaneksploration/
  2. Tabaki w fandomie nie łączył bym z Gimbazą. Na Tetconie widziałem skrajną gimbaze, która już dawno z tytoniu przerzuciła się na picie Alkoholu na meecie.
  3. Ja po pobycie na Tetconie (akurat fandom otaczków i na szczęście z pdobnymi rzeczami jeszcze u Bronych się nie spotkałem) stwierdziłem, że niefajna rzeczą w różnych fandomach są grupki o poziomie mułu z gimnazjum, które myślą, że jak piją w sleeproomach to jest w ogóle epicko. Dodać można, że fandomowi Anime strasznie łatwo wejść na głowe, a Broniacza nie dlatego bardzo cenie ten fandom i postanowiłem już ani razu nie wybrać się na mangowe cosie.
  4. A ja też coś napisze o moim sposobie na spędzenie życia. Jestem osobą pragnącą wiedzy teologicznej oraz podobnej, czytałem wiele książek na temat wielu koncepcji Politycznych, religijnych itd. I odkryłem takie fajne cosie, które daje mi spokój duchowy, równowage oraz jest prosta i zasady tego cosia są łatwo wytłumaczalne w dzisiejszej nauce. To cosie nazywa się Islam. Jako osoba wychowana w rodzinie niegdyś mocno Katolickiej przesiąkło we mnie poczucie potrzeby Religijnego i wyznaniowego ułorzenia się. W parze do tego doszło moje poszukiwanie tego co mi najlepiej pasuje i w czym czuje się najlepiej. Jak chodzi o wykrztałcenie to mam zamiar zrobic jak najwięcej kursów spawacza i spawać. Jak wiele moich współrodaków wyjade za Granice. Lecz nie do tej zawszonej Z*ebropy tylko do Zjednoczonych Emiratów Arabskich lub Rosji albo też Indonezji. Obecnej Europy Zachodniej nie szanuje, bo jest wylęgarniom lewactwa. Czekam tylko na moment jak się tym lewactwem Kalifat zajmie, którego też nie lubie, bo jak to była każda skrajnosć jest gównem.
  5. Nie mam pojęcia co mój protoplastyczny nick robi w tym filmie XD
  6. Ja mam na swoim "kołczanie lewackości" nosze przypinkę z Zecorą, Fluttershy oraz flagą Kambodży. Na ramieniu mam gieorgiewską lentę, symbol pabiedy nad faszyzmem. nawet jak chodziłem z totalitarnymi symbolami związku radzieckiego na czapce kiedyś nigdy nikt się nie przyczepił zbytnio. Nie widzę też potrzeby niepokoju jak ktoś chce wyjść z kucykiem na torbie i boi się go, że go ktoś spierze.
  7. W pierwszym Flutter, w drugim Luna oraz w trzecim AJ. W pierwszym było słabo, bo nie było wielu odpowiedzi jakie bym udzielił np. Brak Geografii jako ulubiona dziedzina.
  8. Nie zależy mi na żadnej atencji, ani jej nie szukam, a na forum działałem już od 2012 roku. Przypieprzacie się o byle co i się niczym nie obnosze
  9. Idąc tym rozumowaniem obnoszebie się z homoseksualizmem też powinno się tak kończyć.
  10. Witam jak był raz meet i jechaliśmy do Maka dzieliłem się Chipsami solonymi kupionymi w Biedronce przed odjazdem SKM'ki. Gdy wyszliśmy z pociągu ja, Pingot i 2 inne osoby poszliśmy do monopolowego, kiedy reszta meeta zamawiała jedzenie w Maku. Kiedy wszyscy razem usiedliśmy spytałem się skradacza czy mogę jedną frytkę. Przyzwolił mi na wzięcie jednej frytki. Z tyłu mnie siedział Omega i Fullsound. W tym momencie Omega powiedział do fullsounda coś w stylu "on może brać od wszystkich frytki, poniewasz wszyscy to niewierni, a on jest Muslimem" co było dość przykre i rasistowskie. Potem komentowali moją przypinkę z Fluttershy w Hijabie, którą mam na czapce. Omega pokazywał jej środkowy palec, a fullsound dodał, że powinna być kara śmierci za rysowanie takich artów. W tym momencie pokazali maksymalnie swoje buractwo. Patrząc na tą sytuacje zauważyłem jedną ciekawą zagwostkę. Czemu osoby uznające L&T używają go wybiórczo używając go tylko w kontekście osób homoseksualnych. Ja toleruje osoby homoseksualne, bo to osoby jak każde inne. Dziwi mnie hipokryzja tych ludzi, którzy uznają tą tolerancje tylko dla jednego pasującego im grona. Powiedział raz Bubul w "duzi fani małych kucyków", że fandom akceptuje ludzi fandomie takimi jakimi są bez względu na rase, orientacje itd. Gdyby nie była to tylko śląska propaganda już bym pakował walizki i wyprowadził się do Sosnowca. Oczywiście mówie o osobak uznających L&T oraz zdanie Bubula z tego dokumentu, które wymieniłem. Skoro te osoby uznają Tolerancje to powinni ją praktykować nie tylko w zakresie jaki im jest wygodny. Zrobiłem coś tym ludzią, że co jakiś czas spotykam się i w internecie i na tym meecie z docinkami na tle religijnym. Ja wiem, że źle się dzieje na świecie, ale czy to odrazu powód, by odrazu komuś docinać. Czy też poprostu 2 licowe kafiruny się przez to odrazu ujawniają zamiast po jakimś czasie znajomości wbijać komuś nóż w plecy. Czemu osoby krzebiące tolerancje w fandomie od kuchni sami są nietolerancyjni i oceniają poszczególne osoby nie znając nawet ich historii. Czemu w tym fandomie jest tyle sprzeczności i hipokryzji nawet jeśli chodzi o sporą w nim miejszość.
  11. Witam. wyszukując na YT vlogów, relacji czy filmów związanych z działalnością zbiorczą fandomów zagranicznych głównie Rosyjskich oraz Regionów Azji Południowo-Wschodniej natchnęło mnie do rozważań czego mógłby się Polski Fandom jako społeczność nauczyć od tych fandomów. Zacznę od rozważań na temat jednego Meeta w Pięknym i Wspaniałym kraju Jakim jest Rosja. Sama nazwa filmiku "Moskowskaja Ponisżodka №8 (Russian Bronies Meetup #8)" Napawa do rozważań w 2 sprawach. Mając w Polsce mnóstwo dużych meetów typu "Krakowski", "Warszawski", "Trójmiejski" itd. Tak właściwie nigdy nie było Polskiego meeta w Stolicy przy którym pracowałby każdy fandom lokalny. Czy to Polska Mentalność sprawia, że lepiej nam dzielić się na fandomy lokalne niżeli uważać się za jedną, silną narodową społeczność? Wiele fandomów zagranicznych jednoczy się jako fandom narodowy. Drugą sprawą wynikającą z nazwy to to, że Rosjanie mówią na spotkania fanów Kucyków "ponisżodka" co pokazuje że Rosyjskie fandom nie zapożycza się aż tak z języka angielskiego, gdyż jest świadoma swojej kultury i historii. Nasze spotkania nie nazywają się kucozlotami czy kuczbiorami tylko Ponymeetem. Od Groma polskich artystów tworzy piosenki, komiksy itd. (fanfików nie liczę) w języków Angielskim. Czy fandomowi bardziej zależy na darzeniu do zachodniej widowni i internacjonalizmowi? Czemu tak mało jest artystów polskich tworzących kucykowe piosenki w rodzimym języku? Wiem, że histeryzuje, że angielski tak często używany w fandomie, ale ten język i ta zachodnia kultura tak wszystko pochłania. W fandomie Polskim i Rosyjskim bardziej powinno dbać się o własny język i Kulturę niż powielać zachodnie wzorce. Jak to robi fandom w Indonezji, Malezji i Filipinach. Tu Macie przykład z filipin. Meety na tym samym poziomie co w Polsce. Słyszy ktoś filipiński? Na samym filmiku widzimy Kucozbiór na 100-200 osób, którzy robią coś co na Kucozbiorach tak dużych w Polsce nigdy nie było, aktywność fizyczna. Jak ma się dużego kucozbiora w Polsce to zawsze jest w szkole, śa prelekcje, sklepiki, karaoke, wiedzówki itd. Część z osób przychodzących na Kucozbiór bierze ze sobą laptopa i prawie jest na kucozbiorze nie obecny, bo siedzi nosem w swojej technologii podłączony pod szkolne wifi. Jakby na Kucozbiorach można zrobić jakiś meczyk siatkówki czy fandomową ligę mistrzów gdzie drużyny lokalne wybrały własną drużynę w piłkę nożną i byłyby igrzyska. Dodam filmik z Dużego Tajlandzkiego fandomu. Fandom bardzo młody i pewnie zacznie się tworzyć i w Kambodży i wtedy tam bym pojechał. Istnieje on bardzo krótko i już robi porządne Konwenty, a MLK z roku na rok robi się coraz Gorzej zorganizowane. Jak Polski Fandom miałby organizować konwent międzynarodowy powinien zapraszać fandomy wschodnie typu Rosyjskie, Ukraińskie, Litewskie, Łotewskie, Czeskie, Słowiańskie itd. Fandomy Słowiańskie powinny trzymać się razem. Dopiero jak Polski Fandom się zjednoczy będzie się liczył na arenie fandomów zagranicznych.
  12. Ostatnio można słychać dużo narzekań na to że fandom jest taki czy taki. Więc poatanawiam zaoytać co najbardziej cenicie w tym fandomie? Ja sobie cenie to, że większość osób (nie wszyscy niestety) są poprostu otwarci na innych ludzi. Przyjmują ich bez względu jakie maja poglądy, wyznanie, orientacje, pochodzenie czy kolor skury (to z kolorem skury bardziej podchodzi pod fandom światowy). Podoba mi się to, że mogę w nim się wyluzować, bo wiem, że jestem wśród swoich.
×
×
  • Utwórz nowe...