Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 08/21/13 we wszystkich miejscach

  1. Oto trasa dzisiejszej wycieczki nagrana przez GPS w mojej komórce: Prędkość utrzymywała się na poziomie około 5-6 km/h. Na dane na dole patrzcie z przymrożeniem oka, bo zarejestrowana trasa w miejscach, gdzie jest dużo drzew lub budynków potrafi wyglądać jakby ktoś szedł po pijaku Pogoda rzeczywiście była paskudna, szczególnie pod koniec. Mimo to było fajnie, chociaż trochę bolą nogi...
    2 points
  2. A ja stanę w obronie OCka, co rzadko mi się zdarza. Prawdą jest, że mógł być lepiej i przejrzyściej napisany, ale sam pomysł jest całkiem ciekawy. I nie zgodzę się, że postać jest niezbalansowana, a osobowość nierozwinięta. Z historii można wiele wyczytać zarówno na temat osobowości, jak i wad kuca. Faktem jest, że jest to typowy, backgroundowy OCek, ale wcale nie wygląda na wyidealizowanego. Dla przykładu: Mary Sue nie wyprowadziłaby się z domu wcale, tylko pokonała przeciwności losu i rodziców i zrobiła z rodzinnego domu kwiaciarnię. W ostateczności wyprowadziłaby się, ale do willi z basenem, a następnego dnia byłaby światowej sławy kwiaciarką. Ten OCek za to właśnie nie potrafi dogadać się z rodzicami i wyprowadza się do najtańszego mieszkania, jakie mógł znaleźć. Gdzie tu brak balansu? Jestem pierwszy do hejcenia słabych OCków, ale ten pod tą kategorię nie podpada. Może nie zapamiętam go na długo, ale na pewno wychodzi na plus. Ale historię faktycznie możnaby rozwinąć.
    2 points
  3. Postanowiłem pogrzebać w archiwum i wrzucić swoje konkursowe fanfiki, które jako tako nadają się do pokazania Prezentowane opowiadanie pochodzi aż z III edycji Konkursu Literackiego, więc łatwo można się domyślić, że zalicza się do tych kiepskich Ale oczu nie wypala, więc mogę wrzucić. Mimo, że jest to jeden ze słabszych moich ff, to pamiętam, że podczas pisania miałem nieziemski ubaw, więc jestem usatysfakcjonowany GRA
    1 point
  4. Wydarzenie Facebook: https://www.facebook.com/events/491274557623073/ Rawski Dzień Kuca przypada na dzień 23 sierpnia 2013r. (piątek) i został ochrzczony Dniem Kuca a nie jak to stare pokolenie MLP zwykło mawiać: Ponymeetem tylko dlatego, by przyciągnąć Ciebie, drogi czytelniku/droga czytelniczko do tego tematu. Rawa Mazowiecka, centrum aglomeracji Łódź - Warszawa, centrum Polski oraz jego dwaj oficjalni (jeszcze RedBalance12) i dwaj nieoficjalni bronies postanowili wreszcie zrobić coś więcej niż wypad na piwo i oto jest meet. Wlekł się za nami ten pomysł, a raczej ta konieczność chyba od września 2012 ale jakoś nigdy nie było czasu go zrealizować. Nadal nie mam pojęcia jak się w końcu udało ustalić twardy termin... Poniżej wstępny plan imprezy, którego wizualne przełożenie można sobie podejrzeć na mapce: https://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&msa=0&msid=211992526433940786011.0004e3241667a6bafc2fd Można nawet "przejść" się po mapie dzięki guglowym "Street view", wystarczy przeciągnąć sobie tego ludzika stojącego na suwaku skali na wybraną ulicę. Tam też są suche rzeki. Sssuche. 10.00 - Spotkanie na Dworcu Głównym PKS 10.00-10.30 Droga do stajni na obrzeżach miasta Podczas niej zabawa specjalna, o której nie będę na razie mówił 10.30-12.30 Jazda konna Czyli spotkanie z najbliższym krewnym naszych milusińskich w Stajni w Pukininie. Coś czego każdy szanujący się brony spróbować powinien (nie mówiąc już o bronowaniu, albo bronieniu bronią swoich bron...). Jak to wygląda w praktyce? Tutaj stronka z której brałem informacje: http://stajniapukinin.zabookuj.eu/ , a po ich zestawieniu ze słowami właściciela mamy następujące możliwości: nie są przewidziane wejścia grupowe, mój level w umiejętnościach targowania jest niski, ale możemy wykupić dłuższe jazdy i podzielić je czasowo między siebie, tak żeby każdy miał szansę przejechać się 10-15min. (zależy też ile nas się zbierze i ile będzie chętnych do jazdy, dlatego jeśli ktoś jest już pewny i zdecydowany niech to zadeklaruje, wpiszę go na listę), przy czym dla tych którzy pierwszy raz znajdą się w siodle jest przewidziana lonża (20zł/15min), a dla bardziej zaawansowanych maneż (17zł/15min.). 12.30-13.10 (/12.40) Droga na działkę nad Zalewem Zależnie czy będziemy chcieli jechać busem czy wstąpić po drodze do Galerii (Tesco, Empik, buty, buty, buty) 13.10-16.00 Grill na działce u mnie ...i atrakcje, z tych przewidzianych: - Kucykowe Tabu - Monopoly MLP - Harmony's Twilight, gra naszego kolegi MathRaven27, na podstawie popularnego systemu Talisman - Coś a'la larp/odgrywanie roli/rpg, ale raczej gadane - Jeśli ktoś potrafi obsługiwać mogę sprowadzić gitarę z piecykiem, akustyka aktualnie brak - dostępne będzie radyjko i laptop ...poza tym jest siekiera, 5kg-młot, szlauch ogrodowy, wiec reszta należy do improwizacji. 16.00-18.00 Kajakowanie/łódkowanie/pływanie po Zalewie niżej wszystkie dostępne opcje i cennik: Łódź żaglowa "MAK" - soboty, niedziele i święta 15,00zł / godz. Rower wodny 2-osobowy 10,00zł / godz. Rower wodny 2-osobowy - soboty, niedziele i święta 12,00zł / godz. Rower wodny 4, 5 lub 6-osobowy 20,00zł / godz. Rower wodny 4, 5 lub 6-osobowy - soboty, niedziele i święta 25,00zł / godz. Kajak 8,00zł / godz. Kajak- soboty, niedziele i święta 10,00zł / godz. Łódź żaglowa "KORSARZ", "OMEGA" 15,00zł / godz. Łódź żaglowa "KORSARZ", "OMEGA"- soboty, niedziele i święta 20,00zł / godz. Deska z żaglem 20,00zł / godz. A jak już znajdziemy się na wodzie możemy urządzić chociażby wyścigi, czy dać Rawianom poczuć się jak nad morzem śpiewając szanty. Opcjonalnie można się wykąpać. Jeśli ktoś mimo wszystko stroni od wody może zostać na działce. 18.00 ~~~ Panoszenie się w okolicach Zalewu, na działce. Logistycznie pomysł nieco wysiada, ale tak jak mówiłem w jedną stronę możemy się trochę przejść, a w drugą zorganizuje się busik. Na mapce zaznaczyłem także Liceum Curie, gdzie moglibyśmy wyświetlić sobie coś na większym projektorze, jeśli udałoby mi się pomyślnie rozmówić z dyrektorem. Ale nie uwzględniliśmy tego w planie, gdyż pomysł ma wiele wad: odległość od głównego miejsca spotkania, brak czasu, nie ten typ imprezy. Nie wiemy jaki będzie odzew, w razie czego plan jest mobilny Jak widzicie nie mamy żadnego sponsora, jest nas praktycznie dwóch więc nie pojmujcie tego jako zorganizowana impreza ale luźne spotkanie, które chcieliśmy ubogacić o dodatkowe atrakcje, bo są, można i warto. Tylko trochę kosztuje, dlatego poniżej lista: 2x 13zł ~ Podróż autobusem z pobliskich większych miejscowości (Łódź, Warszawa, Tomaszów) 15-20zł ~ Jazda konna 7zł ~ Wynajęcie łódki/roweru wodnego/kajaka 5zł ~ Składka na grilla Razem ~ 50-55zł Powiedzcie jak się na to zapatrujecie, i czy może być piątek czy jednak sobota, a jak już będziecie pewni dajcie znać - wpiszę was na listę. Bo cóż, bez was nie ma meeta . W razie gdyby zdenerwowany działkowicz z sąsiedztwa ulał co nieco z baku, kierowca autobusu nie przyjął podejrzanie wesołego gościa, koń złamał palca czyli ewentualnej sytuacji wymagającej noclegu, mogę użyczyć namiotu na działce, albo czterech miejsc u mnie w domu. Coś jeszcze? Chyba na razie wszystko, więc brać wolne i 23 zajeżdżać do Rawy! Lista: Favri RedBalance12 Popek Paweł PitPl Minor Sax Unbridle Flynn (?) Chołon Vunlinur (?) Panadolf
    1 point
  5. Biura Adaptacyjne: Nie jesteśmy sami oryginał: http://www.fimfiction.net/story/26651/The-Conversion-Bureau%3A-Not-Alone Autor: Starman Ghost Tłumaczenie: Crusier, Ureus Korekta: Niklas, Bunkster, Zandi Poeta: Gravis Hilaritas Opis: Wierzę w całą moją rasę... w szczerość, odwagę, inteligencję, wytrzymałość… i dobroć… przytłaczającej większości moich braci i sióstr, wszędzie na tej planecie. Jestem dumny z bycia istotą ludzką. Wierzę, że z trudem zaszliśmy tak daleko, że zawsze udaje nam się z trudem - ale, że zawsze nam się udaje... przetrwać... przetrzymać... Wierzę, że ten nieowłosiony embrion ze zbolałą, przerośniętą mózgoczaszką i przeciwstawnymi kciukami, to zwierzę ledwie ponad małpami, przetrwa. -Robert A. Heinlein Historia TCB - o nadziei na przetrwanie ludzkości i pokojowej koegzystencji. Historia jest opowiadana stopniowo poprzez wiadomości, artykuły, posty blogowe i krótkie fragmenty prozy. *** Liczba rozdziałów w paczkach będzie nieregularna. Planujemy podzielić tego fica na fragmenty po ~20 stron. Rozdziały 01-09 Rozdziały 10-16 Rozdział 17 Rozdział 18 Rozdział 19 Rozdział 20 Rozdział 21 Rozdział 22 CAŁY FIC W: .pdf .docx .epub
    1 point
  6. Pytają się czego nie lubimy w fandomie,a ja na to,chyba odpowiem! 1.Bóle dupy z powodu braku jakiegoś kuca w każdym odcinku 2.Nazywanie osoby "Gimbusem" jedynie ze względu na wiek 3.Jaranie się Derpy i Dashie 4.Psycho fani 5.Za duża wrażliwość na temat MLP* 6.Elity "lepszych" i "gorszych" 7.Wymuszanie na HASBRO różnych dupereli które tak naprawdę niszczą serial *Daje przykład X:...Moim ulubionym kucem jest Applejack jednak nie przepadam za bardzo za Rainbow Dash... Y:Jak tak możesz?!Przecież RD jest najlepszym kucem w całej Equestrii!Jest o co najmniej 120% fajnieszja niż jakaś AppleJack!Jest taka szybka i wspaniała,mój ideał...itp,itd.
    1 point
  7. Nie poddawaj się i pisz dalej Twojego ficka uwielbia i czyta wiele osób, które liczą na ciebie. Pomyśl o tych fanach, którzy czytają, a nie komentują, bo są leniwi, a sam zobaczysz, że Łowca Dusz powinien mieć jeszcze sporo rozdziałów. Przyznaję- każdy czasem chce rzucić pracę nad opowiadaniem w kąt. Bo za mało czytelników, bo się nie podoba... Ale tam, gdzieś- zawsze znajdzie się ktoś, kto pokocha twoje wypociny. I dla tego kogoś warto tworzyć dalej. Z czasem więcej osób doceni.
    1 point
  8. To jest w ogóle nieczytelne. Tak się nie robi. Widziałeś kiedyś dialog w prawdziwej książce? Są tam sierpy i młoty/swastyki/krzyże celtyckie przy dialogach? Nie! Dialogi są przypisane do postaci np. - O nie! - krzyknął X. Tobie się tego nie chce robić. Po prostu wrzucasz ścianę losowych kwestii, nie wspominając kto to mówi i w jakiej sytuacji.
    1 point
  9. Sosna564: Daj inny rozmiar, z tym nic nie zrobię. Po za tym to nie vector, więc efekt może być średni... Generalek: http://najpotenqpegazis.deviantart.com/art/Dla-Generalka-394839989?ga_submit_new=10%253A1377080826 Pierwsza tapeta Proszę dawać Vectory w formacie PNG, to mi bardzo ułatwi pracę, oraz poprawi jej jakość. Drugą zrobię później, może jeszcze dzisiaj, jak znajdę czas...
    1 point
  10. >Miej już możliwości do zainstalowania MC i grania na FC. > Niech jakiś k*rwa pożal się boże gimbus wysadzi serwer w powietrze... No nic...przykro mi jest...i To bardzo...Mimo że na ostatnim tu wszyscy ganiali mnie pod nadzorem Tiramisu z pochodniami i widłami bo "Twolot jest Alicorne"... (Nie wymieniam tych którzy uczestniczyli, niech się wstydzą sami ) Pamiętam ten dreszczyk emocji kiedy pierwszy raz weszłam na FC...Wszystko wydawało się nowe...Najśmieszniejsze było by że gdybym wbrew zakazowi Wieja nie instalowała modów, nie było by na serwie ani mnie ani jego : P. (Podkład do czytania: http://www.youtube.com/watch?v=Am7eHyJ8_1Y ) Asiekierka z consoli przywitał mnie od razu, (nawet nie wiem czy to pamięta), potem zrobił to Hedzio w postaci luny i to ON zachęcił mnie do tego bym grała Twi. Wykręcałam się na wszystkie sposoby, ale gdy zobaczyłam że ktoś inny ma ją to zazdrosłam bardzo, szczególnie że to było kogoś już 2 konto. Więc zamieniłam się postaciami...heh po 3 dniowym błaganiu... Spotkałam Flutteryay,Nega,Dominika, Torrronta, Bonifacego,Replina i Bohena (Well bohen po jakimś tygodniu chyba, tak jak Bonifacy ale to po 2 lub więcej). Nadal pamiętam ślub Shadowa i Fluttershy...Tak jak ślub RD i Thunderbolta... Szczególnie teksty "Ej to teraz została Twi!" "Heeeej Twilight!" "Hej Twi zrobimy dzieci? : D" Mimo że były co poniektóre teksty głupie to śmieszyły mnie, nie to co gimbusy typu TofiK krzyczący ciągle "Hehe TWOLOT" Albo "HEHE GUNWO " Serio. Uciekanie Twi przed chłopakami przez cało Equestrie...Tu też pozwolę sobie porównać do Gimbusów...Kiedyś uciekanie przed adoratorami, a potem gdy pojawiły się gimbusy uciekanie przed widłami i pochodniami. Pamiętam też nocne wypady do Yay... Pijaną Twi...Wyjazdy do Canterlotu... Wyprawa by znaleźć Canterlot gdy nie był jeszcze dokończony... Pomoc Thunderboltowi w odzyskaniu skrzydeł... W pogoni za Celestią która przez chwile zwariowała przez czarci żart...Cios Shadowa w głowę Celestii ogłuszając ją i dostając od niej za to tytuł przywódcy wojsk... Teksty Celesti w stylu "Przyjdź do mojej pracowni, zaraz przyjdę i coś porobimy..." "Wiesz co teraz będziemy dobić? : D " "Pójdź do mojej sypialni, zaraz do ciebie dołączę" które dawały skojarzenia z "Molestią" mimo że nie było w tym nic z tych rzeczy.Wyprawa RD i Twi na Survival.Skoki wiary twi... Neg jako Trixie...Nawet nieliczni może jeszcze pamiętają jak miałam admina... I całą Utopie w stylu Fallout Equestria Bonifacusa i mój bunt o wolność słowa dla zwykłych graczy (Mimo że adminowałam, i graczem zwykłym nie byłam : P)... Utworzyło się przynajmniej jakaś grupka, ale wygraliśmy i wróciliśmy na starą mapę (A nie do jakiegoś kanionu : P ). Zamiana Twi w Nightmare light...Potem starałam się pomóc graczom, ale wywalili mnie bo "Działeczki nie potrafię postawić". Było serio fajnie... Tak mogłabym się rozpisywać o każdym serwerze bo na każdym coś się działo...Najmilej i tak wspominam 1 serwer... Moja Ekipo która brnęła przez różne wcielenia serwera... Ty Wiziu też...Chciałam wam powiedzieć że granie na serwerze z wami było dla mnie zaszczytem...Dziękuje wam za każde RP, za to że gdy miałam kłopoty nie zostawialiście mnie samej. Stawialiście się za mną...Razem się śmialiśmy, płakaliśmy... Naprawdę...Ten serwer...był najlepszą rzeczą jaka mnie spotkała i nigdy nie żałuje i nie żałowałam decyzji zaryzykowania i wgrania tych modów...Będę tęsknić... Asiekierka...Bohen...A nawet Nawias... Dziękuje że zawsze stawialiście serwer mimo że wiedzieliście jak to się skończy...Chce żebyście wiedzieli że za każdym razem gdy serwer był zamykany...zawsze było mi tak samo przykro...Pamiętajcie że zawsze będę traktowała was jak jedną pokręconą i świrniętą serwerową rodzinę...Żegnaj serwerze... Żegnajcie przyjaciele...
    1 point
  11. Najlepszy moment? Odkrycie serialu: Co robią jakieś kolorowe konie (przepraszam) wśród przeróbek tak kultowych bajek jak Król Lew? O co chodzi z tymi kucami? Najpierw jakaś "zabawka" jakiejś Lyry wystawiona na eBayu a teraz to :yHRvV: Ale po pewnym czasie: -No dobra, zobaczę co to jest. 20 min mnie nie zbawi -Aha, ten pilot składa się z 2 odcinków... OK. 2h później. Chwila. Od dwóch godzin oglądam serial dla małych dziewczynek... o małych kolorowych kucykach... i mam z tego kupę frajdy??? Inne momenty - gry słowne. "Hairity", "Appletini", "Don't leaf me", "Twilight Flopple " "The ponch has been Spiked" i inne. Nawiązania - "Eye of the Fluttershy", "CMC Team", "Czas Króliczej Apokalipsy", "Pony Wars" i inne.
    1 point
  12. W święto kryształowej czaszki kucyki przebierają się za kucykowych wrogów. Za to źrebaki upodabniają się wyglądem do najlepszego przyjaciela. Następnie zbierają się w centrum kryształowego imperium czyli przy kryształowym sercu. Cadence opowiadz wtedy o przodkach kucyków co roku o przodkach innej rodziny. Dorośli zapraszają kucykowych nie przyjaciół do domu na wspólną kolacje, wtedy poprawiają znajomości. Gdy źrebaki już zostały same robią mały bal przyjaźni ,gdzie Cadence użądza też konkurs na pare źrebaków które najlepiej się za siebie przebrały. Po zakończeniu wszystkiego każdy wraca do domu i ogląda album ze zdj. Wspominając te najlepsze i najgorsze chwile. Się rozpisałam .
    1 point
  13. Ukeziowy pulpit też się pojawi. Co prawda kucykowy to on nie jest na chwilę obecną. Jest przepełniony SnK albowiem na to fazuję chwilowo. I w sumie to akurat jest po porządkach, wcześniej było zawalone jakimiś dziwactwami ponad 3/4 pulpitu.. ;_;
    1 point
  14. Przyznać się gdzie poukrywaliście FapFoldery! xD
    1 point
  15. Wyroznianie kucyka mialo sens. Fluttershy to moja ulubiona klaczka
    1 point
  16. Nie,jak dobrze wymacasz kucyka i podsuniesz do tego otworka to widać jego kolory,tylko trzeba dobrze obrócić,ja tak wymacałam Rarity, Twilight Sky'a i Minuette
    1 point
  17. Kiedy pojawiła się fala z księżniczkami ..nie znałam ich numerków jednak wiedziałam ,że wszystko będzie wykradzione na następny dzień to zaryzykowałam. Wymacałam Celestie i Cadance (to było proste ,bo one miały takie plastikowe zabezpieczenie na skrzydłach które wydawało szelest + były duże) ,gdybym trafiła wtedy na powtórkę ..to z pewnością zrobiłabym komuś niespodziankę i po prostu oddala zdublowaną figurkę. Wole świadomie ryzykować (kupić powtórkę jakieś figurki) niż być nieuczciwa
    1 point
  18. Nie chce cię demotywować ale... Twoja laska gra na dwa fronty bo ze mną też się spotyka
    1 point
  19. Szczesliwie zakochany z wolnoscia z bycia wolnym... czy tak sie da? najwyrazniej. Komputer, muzyka oraz gry to moje dziewczyny.
    1 point
  20. Dałem 1/10, ale to i tak za dużo. Film, nie dość, że ma w cholerę błędów opisanych swego czasu na FGE, to jest dosłownie o niczym. To to samo, co jakiś Jonas Braders czy Hajh Skul Musikal, ale żerujące na uniwersum MLP. Po cholerę robić jakieś antro-coś tam skoro najwfajniejsze są kucyki. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby do Equestrii (wzorem poprzednich generacji) wrócili ludzie, ale to, co zaserwowano nam w EG jest do niczego. Co ciekawe, film ma raptem 70 coś minut. Fakt, że nie 90 świadczy o tym, że twórcy byli leniwymi waflami. Czekamy na IV sezon, który mam nadzieję zmyję z MLP posmak tandety, jakim zatruł nią ten chłam.
    1 point
  21. Cóż, jedni są tacy, a jedni tacy, ja mam trzynaście lat ale nie odwalam tak jak inni i przykro mi, że niektórzy tak uważają, że wszyscy młodzi tak wypisując, ludzie są różni, może mieć 20 lat a zachowywać się na 10 lat, albo odwrotnie, a co do topicu jedynie nie lubię gore i zabijania kucyków, resztę jakoś strawię.
    1 point
  22. To był dotąd najlepszy sezon pod względem jego fabuły i muzyki to właśnie tutaj usłyszałem najlepsze kawałki nowe kuce ten sezon najbardziej przypadł mi do gustu pod względem artystycznym czyli te piosenki ale też wizualnym nowe kuce itp.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Utwórz nowe...