Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 09/27/13 we wszystkich miejscach

  1. No i powracam, ale tym razem nie sam. Obiecaliśmy sobie w Hamburgu z Dolarem, że i to też sponifikujemy. Więc proszę: z naszych odmętów umysłu i uwielbienia dla Aleksandra "Hrabiego" Fredry, chcemy wam zaprezentować FF pod tytułem: "Noc Poślubna Shining Armor'a i Cadance", na podstawie, oczywiście XIII Księgi Pana Tadeusza. Z dumą wam to daję, ja i mój przyjaciel - Dolar84 Klasyka Polsko-Equestriańskiej literatury. https://docs.google.com/document/d/1Sl-eLPIR71hncUDMWCYE5SxRIa82C_AGnOrmzQ-W_5I/edit
    2 points
  2. No... To jakoś mój trzeci fic i chyba jedyny jaki mi wyszedł Opowiadanie jest stosunkowo krótkie i szczerze mówiąc, nie wiedziałem i nadal nie wiem jak się za to dokładniej zabrać i otagować... Ech, dobra, nieważne. Po prostu mam tremę, ale wiem, że hejtu i tak nie uniknę. Zaczynajmy: Autor: Morviles Pre-reader: S443556 https://docs.google.com/document/d/17volXM1cgZewMqCGtxZx-NN8PH9FESL-SAWL93WcPKY/edit?usp=sharing Jestem otwarty na propozycje co do tagów i samego opowiadania. Ponoć jest to comedy. To mój praktycznie pierwszy fic, nie bijcie.
    2 points
  3. To "Zegarom" a nie "Rainbow factory" powinni zrobić ekranizację
    2 points
  4. Tak! Dokładnie tego nie lubię w fandomie. Plus dorzucę kolejną rzecz - nie lubię ludzi, którzy chcą wprowadzenia czegoś do fandomu tylko dlatego, bo oni tak chcą. Przykładowo anty-fani Luny, którzy osiągnęli poziom "Hejter poziomu 666". Prowadzą krucjatę przeciwko Lunie, gdyż myślą, że skoro oni nie lubią Luny, to już cały fandom nie ma prawa ją lubić. Jakby te osoby cokolwiek znaczyły w tym fandomie. A są zwykłymi trybikami, bez których fandom spokojnie by sobie poradził.
    2 points
  5. Witam! Chciałem zaprezentować Wam mojego fanfika. Od dłuższego czasu jest dostępny na For Glorious Equestria, uznałem jednak, że warto byłoby powiększyć sobie grono odbiorców. Jako pierwsi możecie cieszyć się wersją po gruntownej korekcie. Teraz powinno się to czytać trochę lepiej. Co tu dużo mówić, zapraszam! Krótki opis: Podczas swojego pobytu w zamku Canterlot, Twilight dowiaduje się czegoś, co skłania ją do rozpoczęcia poszukiwań. Wszystko wydaje się mieć jakiś związek z tajemniczym "Królem Zegarów". Na nieszczęście, nie tylko jej zależy na rozwiązaniu tej zagadki. Główni bohaterowie to podstawowa szóstka z serialu. Sceny przemocy występują, aczkolwiek zadbałem o to, by nie były przesadzone. Wydaje mi się, że nikt nie straci zdrowia psychicznego przy tym tekście. Całość będzie miała dwanaście rozdziałów (plus prolog i epilog). Prawie wszystko jest już napisane, zbliżam się do końca. Wkrótce możecie spodziewać się aktualizacji. Dołączam też obrazek, który wykonała dla mnie OttonandPooky. Trzeba przyznać, że to bardzo miłe z jej strony. Oryginał (szkic) wisi na mojej półce. Po raz kolejny zaktualizowałem. Tym razem macie możliwość czytania całości tekstu. Miłej zabawy! Myk, myk, opowiadanie: Spis treści Prolog Rozdział I Rozdział II Rozdział III Rozdział IV Rozdział V Rozdział VI Rozdział VII Rozdział VIII Rozdział IX Rozdział X Rozdział XI Rozdział XII Epilog i podziękowania Art Zdobywca oskara w kategorii "Najlepsza Fabuła" Epic: 10/10 Legendary: 16/50
    1 point
  6. Dun dun dun. Jest rozdział 5. Nie bijcie mnie, że Eggnogg się zachowuje tak, a nie inaczej. Biedaczek po prostu jest skonfundowany nową sytuacją. Miłego czytania. PS: Soczek jest prorokiem. Przewidziała wydarzenia z tego rozdziału jakiś czas temu, więc nie rozmawiajcie z nią, bo może zaspoilerować wam coś, co jeszcze nie zostało napisane
    1 point
  7. Choć też jestem jeszcze stosunkowo nowy na forum, to również cię serdecznie witam. Myślę, że wielu ludzi tak robi, mi też się zdarza. Aspołeczni ludzie, łączmy się! Podobnie jak ja, chociaż ja akurat jestem bardziej historykiem, medycyna interesuje mnie tylko w teorii, bo na lekarza bym się całkowicie nie nadawał. Jaki jest twój ulubiony okres\dziedzina historii? Jeśli chodzi o historię i medycynę, to polecam ci książkę "Stulecie chirurgów". Sam czytałem tylko kawałek, ale genialnie opisuje rozwój medycyny w XIX wieku. Zawsze miło widzieć kolejnego fana\klona Fluttershy. Mam nadzieję, że tobie też się spodoba na forum.
    1 point
  8. Real beaver style! Ten po lewej to mój idol, najlepszy Dj w Polsce-posiada największa kolekcje płyt winylowych w kraju i jest największym miłośnikiem bobrów i wiewiórek w Europie
    1 point
  9. ^ Mam tak samo, ale na Google Chrome wszystko działa .-.
    1 point
  10. Mógłbym się rozpisać i straszyć userów ścianą z tekstu. Ale to są internety więc ujmę to krótko : (ale żeby nie było, przyjemy i szczery user)
    1 point
  11. - "(...)Bogdan! To gada!" - "(...)Bogdan! Dawaj laser!" - "Giń poczwaro! - niższy stwór rzucił w błękitną pegaz krzesłem..." Fajne było!
    1 point
  12. Ja przynajmniej wiem ,że nie jestem bez wad Podkreślę jeszcze ,że on nie znając mojej sytuacji prywatniej miał czelność ją skrytykować ..a ja jego skrytykowałam? Cy ja znam jego prywatne życie? Nie? To go nie krytykuje ,bo akurat ataki na życie prywatne czyjeś osoby są bezczelne i chamskie. Miałam siedzieć cicho ,bo milczenie jest złotem ...no i ,ale dobrze te drugie powiedzonko sobie podaruje ,bo nie wypada ,ale jeżeli ktoś bez podstawy mi pisze o moim "realnym" życiu muszę reagować w takiej sytuacji ,bo to jest cios poniżej pasa.
    1 point
  13. Masz błąd w nazwie OCka - powinno być "Krasnaja Śnieżynka". I w cyrylicy się walnąłeś, powinno być "Красная" (koncówka -aя dla przymiotnika rodzaju żeńskiego w mianowniku).
    1 point
  14. Uwaga TEKST ZAWIERA TREŚĆ O KTÓREJ LINDS NAWET NIEMA ZIELONEGO POJĘCIA Przykład z Ottoborgeim jest dość skomplikowany i to wszystko kreowało się od około trzech lat. Ottoborga kreowałam nie dla ludzi ,ale dla siebie na rzecz pairingu i tak mi się to udało dobrze zrobić ,że znajomi (z górnej półki) zatwierdzali wszystkie headcanony , a ludzie żeby mi się podlizać..ciągle go rysowali i to niestety trzyma się do dnia dzisiejszego. W ten sposób Ottoborg wkręcił się na amen w życie fandomu ,ale no rany.... jeszcze nie widziałam krytycznego przypadku by go wychwalać, czcić. ​Pokreśliłeś ,że ja się wywyższam. Tak czuję dumę ze swojej strony ,bo zauważył mnie sam twórca gry którą kocham i nawet mnie sam osobiście wypromował ..I dzięki temu przełamałam wielki mit ,że pan Doug nienawidzi fanowskiej twórczości jak i OC. Gdyby Ciebie nie pochwaliła sama Lauren ,albo jakiś słynny animator z tego serialu sam nie czułbyś tej dumy? Wątpię i teraz przechodzę do innej części mojego posta. Ja się wywyższam..Dobrze miałeś prawo to napisać ,no ale, ale ...chwileczkę? Czy nie wyczuwamy tutaj hipokryzji z Twojej strony? Ty się ciągle szczycisz ,że byleś jednym z pierwszych Bronies w Polsce i ,że jeździsz po całym kraju. Dobrze wielka chwała Ci za to ,ale nie jesteś jedynym brony który był jednym z pierwszych i nie jesteś jedyny który jeździ po całej Polsce. Nawet ja okazyjne jeżdżę ,albo ludzie przyjeżdżają do mnie ....ale to jest szczegół. Widzę osobiste ataki na mnie , ja nie mam życia? Wypraszam sobie. Podaj mi konkretny powód dlaczego tak a nie inaczej napisałeś. No dalej ..ja z moich chłopakiem (z którym jestem już 4 lata w szczęśliwym związku i planujemy niedługo robić kolejny krok w przód) chcemy się razem pośmiać. Obwiniasz Talara ,że jest za młody? No kolego gdybyś sobie porozmawiał z siostrą od jednego mojego przyjaciela z forum nie uwierzyłbyś nawet ,że ona ma dopiero 13 lat ..taka jest dojrzała jak na swój wiek. No dalej dyskryminuj młodsze osoby od siebie. Idz dalej podkreślaj swoją wyższość ,bo byłeś jednym z "pierwszych" i ,że jeździsz po całej Polsce (podkreślam ,że wielu ludzi też jeździ i było tymi jednymi z pierwszych). Osobiście uważam ,że jest tutaj coś nie tak z Tobą i wypraszam sobie jakiekolwiek ataki w moja stronę ,bo ja w porównaniu do Ciebie ...gdy mam przypadki ,że ktoś argumentuje bezsensowność Ottoborga w fandomie ,albo pisze ,że jest ch*em..nie mam bólu czterech liter, nie robię ściany posta by udowodnic swoją rację... i nie wypisuje po całym internecie ,że bez tych ludzi fandom i tak i tak zostałby bez zmian.. Ludzie mają prawo do swojej opinii tak samo jak i Talar Niestety kolego jesteś apodyktyczny.
    1 point
  15. http://s10.postimg.org/4vevpf6vd/zecorabeautiful_butterfly_by_rublegun_d5m8lnb.jpg http://s10.postimg.org/fwa0ufz49/Zno_joke_by_secoh2000_d5dq35l.png
    1 point
  16. Wczoraj oglądałem "Aliens" (polska wersja: "Obcy - Decydujące Starcie". Tak, trzeba używać angielskiego tytułu. ). Wrażenia? Mimo, że film ma prawie 30 lat, to nie zestarzał się ani trochę. Oczywiście, efekty specjalne trochę kuleją, ale nie wywołują śmiechu, a tego nie można powiedzieć o większości starych filmów sci-fi. W każdym razie, seria "Alien" (oprócz 4 części, oczywiście) pozostaje najlepszymi horrorami sci-fi w historii. Konkurencja? Co najwyżej "Horyzont Zdarzeń". I mimo, że oglądałem ten film w życiu z 5 razy, więc znałem fabułę, to i tak wywołuje dreszcze. Co tu gadać? Dla mnie 9.5/10 (na 10tkę nie zasługuje przez kilka dziwnych momentów w scenariuszu). I polecam. Grzech nie znać.
    1 point
  17. 1. Nie mówię nie, ale nie mówię również tak. 2. Vinyl Scratch. 3. Oczywiście, że tak. Kocham snowboard! 4. Moim skromnym zdaniem są to kraje na odpowiednim poziomie. 5. Nie powiem, że nie, bo nie mam zielonego pojęcia o tych krajach, ale kojarzy mi się to z wikingami, więc jest +. 6. A kto ich nie lubi? 7. Patrz punkt 6. 8. Mam nadzieję, że jak najdłużej. 9. Nawet fajne. 10. Wolę żyć jak Bóg przykazał, więc na pewno nie Yaoi ani Yuri. Co do Hentai to nie oglądałem i nie mam zamiaru psuć sobie mózgu (nie chciałem nikogo urazić). Kaczorku Daffy (jeżeli mogę) lubię S-F, Fantasy oraz Komedie i filmy Akcji. Hoffner, Jeżeli chodzi o religię, to jestem katolikiem, ale ja toleruję prawie wszystko (oprócz związków homoseksualnych, bo i tak z tego nic nie ma). Moim życiowym motto jest: "Nie patrz na innych, miej własne zdanie, idź swoją drogą, nie czyjąś." (moje własne słowa). Raindrops ja lubię każde zwierzątko (oprócz komarów, kleszczy, ślepaków i much)
    1 point
  18. Dobra, trza ponownie odświeżyć temat. Może na sam początek napiszę, że ja nie zamierzam nikogo do niczego przekonywać ani nie zakazuje komuś lubienia owej postaci. Po prostu dziwi mnie fakt, że postać ta w fandomie jest jaka jest. Nigdzie też nie napisałem, że Luna w ogóle nie powinna być lubiana. Co to, to nie. Powiem ponownie; zadziwia mnie to, że Luna cieszy się olbrzymią popularnością a jej fani są co najmniej "dziwni", co często bywa dość denerwujące. Nie był to troll. O nie. Trolle to debile, bo skłócanie innych ze sobą dla własnej przyjemności itd. jest chamskie jak nie wiem co. Takich ludzi nie warto szanować. A jeśli chodzi o tej przysłowiowy "ból dupy", to może trochę... Lecz jest on popary argumentami, które już wymieniałem, a owy ból jest zazwyczaj "bez powodu". Tekst jest pisany niestarannie, gdyż pisałem o późnej porze i chciało mi się spać oraz jakoś ochoty na pisanie szczególnie nie miałem.
    1 point
  19. Bardzo dobry kawałek randomu - polecam!
    1 point
  20. Czytając ten pierwszy rozdział doszedłem do wniosku, że odkąd stałem się niesamowicie krytyczny, zmieniło się moje podejście do życia. Coraz częściej zaczynam rzucać tym samym, stałym komentarzem: Włącz... komentarze... w dokumencie... Poważnie. Ja zdaję sobie sprawę, że znalezienie dobrego korektora bywa trudne. Skoro jednak tu jestem i mam chwilę czasu, by trochę podrasować ten dokument, dlaczego mam tego nie zrobić? A wierz mi, część rzeczy jest do poprawienia. W ten właśnie zgrabny sposób przechodzimy do strony wizualno-technicznej. Tekst jest wyjustowany, czcionka nie za duża. Jest dość przystępnie, choć czuję się odrobinę osaczony przez ścianę tekstu. Co do samych "błędów". Ortografów nie wyłapałem, sprawa wielkich liter rozwiązana nadzwyczaj sprawnie. Co innego jest tu problemem. Po pierwsze - czuć powtórzenia, niezbyt przyjemne, w niektórych miejscach. Jeśli nie chcesz włączyć komentów, to przynajmniej przeczytaj sobie słowo po słowie, by uniknąć takich cudów jak: Druga rzecz to interpunkcja. Wydaje mi się, że autor postanowił obronić się przed błędami w dość prymitywny sposób - nawalając przecinki gdzie popadnie. Spójrzmy tylko na to zdanie: Zdecydowanie ich za dużo. Co do reszty, jest ok, ale szaleństwa nie ma. No i rzecz jasna, wyszkolony przez Margrabię Dolara szczerze nienawidzę słowa "pegazica". Błagam, popraw to na "pegaz". Kwestia stylu i narracji. Nie jest idealnie. Da się czytać, nie gubię się w tekście, ale jakoś tak... po prostu źle mi to brzmi. Nie bierz sobie tego do serca, jak od wielu miesięcy powtarzam, dobry styl wyraża kunszt pisarski. Tak jak mówiłem się, nie gubię się, więc to tak bardziej jako coś, co po prostu zauważyłem. Popiszesz jakiś czas i powinno się to poprawić. No... fabuła... świat... bohaterowie... Przede wszystkim, stały, codzienny wręcz zarzut. Tekst jest za krótki, bym mógł dojść do jakiś solidnych wniosków. Na podstawie tego co widzę... cóż.. nic bardzo rażącego w bohaterach nie zauważyłem, fabuła wydaje mi się dość typowa. Nie znaczy to, że jest zła, ale cóż... albo coś zaskoczy mnie później, albo będzie to do bólu... liniowe. Jest tu sporo potencjału. Jak widzę sama zagadka, co to za element, może już dostarczyć nielichą zagwozdkę. Teraz taka mała rada z mojej perspektywy: Polecam, szczerze polecam dać jakiś fragment tych starych pism. Cokolwiek. Notatka z mapy, jakiś pamiętnik, może wierszyk. Uwielbiam takie drobiazgi, one dla mnie budują głębie świata. Między innymi to właśnie zrobiłbym na Twoim miejscu. W takim razie, co dalej? Ano nic. Nie ma tu może literackiego objawienia, ale źle też nie jest. Myślę, że może z tego wyjść coś całkiem przyjaznego dla czytelnika. Nie zrażaj się moją ścianą tekstu i po prostu pisz dalej. Sam nie ukrywam, że jestem ciekawy, jak dalej potoczysz pewne sprawy. Dodam to, co wszystkim. Ćwiczyć! Jak najwięcej pisać i czytać, budować powoli własny styl. No i to tyle. Pozdrawiam i zachęcam do dalszej pracy!
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...