Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 06/04/14 we wszystkich miejscach

  1. Tak. Dziś. Na przyrodzie. Do szkoły przyszłam w bluzce z Rainbow. Nasza przyrodniczka też lubi kuce, więc jak wchodzę do klasy i sadam do ławki to rozwija się taki dialog: P: Ładna bluzka J: Dziękuję P: Widziałam gdzieś podobną z Twilight Itd., a klasa patrzy się na nas. W pewnym momencie pani się zorientowała i przeszła do lekcji
    4 points
  2. Ok, może teraz ja coś powiem; Homoseksualizm to grzech, cyż nie?, a grzechu nie można tolerować, więc rzeczą jasną jest że kościół ich nie toleruje (w tym ja). To co mówią wszyscy wyżej - muszę się zgodzić, aczkolwiek zadam wam pytanie; kto z was miał bezpośredni kontakt z osobą homo, a kto pisze tylko na podstawie informacji zasłyszanych od osób trzecich lub, co gorsza, wyszukanych w internecie? Nie mówię od razu, że rozumiem doskonale każdy aspekt homoseksualizmu, aczkolwiek coś wiem i chciałbym się tym z wami podzielić. U mnie w gimnazjum (Gimbus! wydało się!) znam dwie osoby homo i obydwie nie wydają się suuper lubiane i szczęśliwe. Bo tak naprawdę co daje bycie homo? Więcej przyjaciół? Szczęście? A może coś o czym nie wiem? Whatever, mnie szczerze ten temat obrzydza. Jak sobie pomyśle co oni tam.... (błe) no nieważne. I co? Homosy mają być cool? Może w innych krajach to by przeszło, ale w Polsce? Dresy zniszczą cię fizycznie a mochery psychicznie ( a rodzice najprawdopodobniej wywalą cię z domu :/). Hejtujesz homosy? Masz szacun w gimbazie i dodatkowe kieszonkowe od babci. A co w ogóle oni reprezentują? Swoją inność? Jeszcze więkrze odizolowanie od społeczeństwa? Bo to mnie trochę ciekawi... Ps. może zabrzmię jak jakiś mocher, ale czy kiedykolwiek widzieliście jakiś homoseksualistów w kościele? Pozdro
    3 points
  3. Rzeczowy post, jeśli ktoś myśli. Nie chce mi się tego opisywać, obraz>słowa.
    3 points
  4. Szczerze? BŁAGAM! Niech ludzie o tych ''super ciekawych poglądach seksualnych'' odczepią się od tęczy. W pełni nie rozumiem takich poglądów, nie popieram, ale też nie poniżam, toleruję. Naklejki mnie w żaden sposób nie przekonują, a nawet mnie drażnią. Ów nurt gejowsko lesbijski mógłby być całkiem mocno akceptowalny, ale ludzie muszą oczywiście jak jakieś pindy pokazać, że tak mocniutko się wyróżniają, domagają się ''nadszacunku'', raniąc przy tym przejrzystość i swoistą nieskazitelność tęczy . A mogłoby być to po prostu czymś normalnym. Media również czepiają się wszystkiego i niczego, dokładając wisienkę na szczycie tortu beznadziei, jednocześnie promując ten nurt na całym świecie. Moda na homoseksualizm będzie ucichać, ale bez względu na wszystko powracać z przytupem. Promowanie tego stylu życia uznaję za szkodę na rzecz zwykłych ludzi i tych ''innych'' seksualnie. A bezpośrednie krytykowanie... ech. I tak źle i tak niedobrze.
    3 points
  5. Naprawdę, nie mam pojęcia, co robię. Po prostu usiadłam i napisałam coś, co nie jest nawet przesadnie śmieszne. Ani oryginalne. Panie i panowie, lo' and behold: ukucykowienie słynnej przemowy komandora Indricka Boreale z Warhammer 40k: Dawn of War - Soulstorm. Nuff' said. Królefsscy Strasznicy! Autorka: Ylthin Korekta: własna Tagi: [Comedy] [Crossover] [One-shot] Zjedzcie mnie.
    2 points
  6. Trochę gun porn ode mnie
    2 points
  7. Niech ktoś słusznie postawi mi warna za obrazę, ale moje sumienie nie pozwala mi powstrzymać się od komentarza - dla mnie obrzydliwy jest Kościół Katolicki i ludzie tacy jak wy. Nie jest mi przykro również mówić o tym, że pojęcie grzechu istnieje tylko w waszych mózgach wypranych w dzieciństwie przez szarlatanów, którzy twierdzą, że reprezentują na Ziemi omnipotentną i omniscjentną istotę, która stworzyła świat (w tym chyba również homoseksualizm) i homoseksualizm ją brzydzi. Taka istota jak i również samo pojęcie grzechu to wytwór waszej (a nawet cudzej) wyobraźni, który poza nią nie istnieje. A ocenianie ludzi ze względu na ich orientację seksualną jest jak ocenianie ich ze względu na rasę, to nie jest zależne od nich, nie mogą ot tak przestać być homo. Więc pytanie co daje im homoseksualizm jest bez sensu. Tak, mama i tata przyjaźnią się z parą lesbijek, które nawet adoptowały dziecko niedawno, niestety na jedną z nich, nie na związek. Jak dla mnie są okej, w młodości znacznie częściej się z nimi widziałem i wtedy nawet nie wiedziałem, że istnieją geje i lesbijski i nie zastanawiałem się za bardzo czemu mieszkają razem. Bardzo by mnie cieszyło, gdyby tak było, ale to nieprawda. Większość ludzi wychowanych w wierze chciałoby pogodzić z nią swój homoseksualizm. I w części chrześcijaństwa nastawienie do homoseksualizmu powoli się zmienia, tak jak kiedyś zmieniał się do wielu rzeczy. Wydaje się, że doktryna katolicka jest nieugięta, ale wiele razy jednak się przynajmniej częściowo ugięła(szczepienia, sekcje zwłok, geocentryzm, dobór naturalny), sądzę, że i w sprawie homoseksualizmu się ugnie. Tu niestety nie mam wiedzy praktycznej, bo daaawno w kościele nie byłem i raczej więcej w żadnym nie będę.
    2 points
  8. Laboga, udzielam się w jakimś temacie, chyba mi dzisiejszy fiński upał w połączeniu z niedospaną nocą na mózg się rzucił. Nawet nie wiem jak się tu znalazłem. "Nie mam absolutnie żadnego pojęcia o czym mówię, ale wydaje mi się, że znam się na tym i na pewno powinniście poznać moje zdanie, albowiem wartościowym ono jest." Nah, nope, nein, niet, niy. Patrząc na całą twoją wypowiedź, niestety nie wiesz. Tak samo jak siedem miliardów innych ludzi w tym, czy innym momencie ich życia. Co tak naprawdę daje bycie hetero? Korzyści materialne? Szacun na dzielni? A może wyszczupla sylwetkę? No tak, przecież mogą trzymać się za ręce. Albo przytulać. Albo co gorsza... POCAŁOWAĆ! I NA PEWNO UPRAWIAJĄ SEKS, CO ZA ZGORSZENIE STRASZNE I NIEPRAWOMYŚLNOŚĆ, JEZU KRYSTE WEZWIJCIE INKWIZYCJ... - Dzień dobry, wzywano nas z tego miejsca. -TAK BO ONI OKAZUJO SOBIE UCZUCIA I KOPULU... - Rozumiem, ludzie tak czasami mają. Proszę wziąć te tabletki na uspokojenie, wszystko będzie dobrze. (A ty i tak o tym myślisz. Hot dog z podwójną parówką już nigdy nie będzie smakował tak samo.) Tak w zasadzie to wszystkie te cyrki z orientacją zaczynają się mniej więcej wraz z budzącą sie seksualnością, czyli mniej-więcej w wieku gimnazjalnym. I do ich zrozumienia potrzebny jest pewnien poziom dojrzałości i innych takich. A jak z tym jest w gimnazjum, powszechnie wiadomo. Odniósłbym się do wcześniejszych postów, ale na tą chwilę nie jestem w stanie poświęcić całego dnia na pisanie quasi-mądrych rzeczy. I chęci nie ma i w ogóle. A Burning Question dobrze gada, ten kawałek mnie skasował:
    2 points
  9. Moją winę widze tylko w tym, że wlazłem Arjenowi w paradę. No i doborze słów. Air przedstawił przykłady podobnych przypadków, tylko bez shitstormu. I jak dotąd te działy na tym źle nie wyszły, z tego co wiem. Arjen mnie z tym zostawił, wypinając na mnie swą srebrzystą, niczym księżyc dupę. Zasłużyłem. I za to, czego jestem winny przeprosiłem Jego. Nie przyznaję się do zepsucia czegokolwiek innego. Cygnus spieprzyl sprawę, olewając Cavę, swoja przełożoną. I jak np. Chemik i Alberich się dogadują i jest ok, tak wierzę, że i w tym przypadku będzie to samo. Wszakże Chemik i Alberich tez ze mną rozmawiali o Flutterce. Alberich świadom tego, czego się podejmuje był. I Czarny też jest. Ma nieomylność istnieje, ale moja zapalczywość i nieumiejętność czekania na pewne sprawy czasem tą nieomylność przyćmiewa. Ilekroć coś spieprzyłem, to nie z powodu złej decyzji, a zbyt szybkim i wymijającym co tylko się da sposobem. To też podtrzymuję swoją decyzję. Jednocześnie zaznaczam, że agresja którejkolwiek ze stron, która przejawiać się może uszczypliwością, czy otwartą wręcz kłótnią ma być natychmiast zgłaszana z puushem do MNIE (bo od teraz tylko ja to mam w garści) i ostrzegę winowajce tylko raz. Tym samym zamykam ten temat. Kolejny post tutaj dotyczący tej sprawy będzie usuwany. Ave Ja.
    2 points
  10. Cóż, podobny temat już istniał, ale kilku osobom nie podobały się słowa "propagowanie" i "propaganda" toteż temat był zaogniony... i zniknął w odmętach śmietnika, kiedy ktoś próbował pedofilię zaliczyć do orientacji seksualnych. Rozwiń ten temat proszę Ciebie, wiem że mówisz to wprost i bez owijania w bawełnę, ale są osoby, które potrzebują cysterny wazeliny aby ich to nie uraziło.
    2 points
  11. Wiecie co? Całą sprawę można łatwo rozwiązać wywaleniem w kosmos instytucji Awatara/Regenta/whatever. Ale to akurat opinia osoby, która wszelkie forumowe zabawy, działy "postaciowe" i inne takie uważa za wydziwianie i zbędny dodatek, a więc olewa. A że propozycja kogoś, kto siedzi tu tylko po to, żeby narzekać na fanfiki raczej nie przejdzie... mała rada dla całej kłótliwej gromadki AwataroRegentoczegośtam: rozejść się, siąść na zadach, wsadzić łeb pod kran z zimną wodą, wrócić za dwa dni i zacząć zachowywać się jak dorośli ludzie, bez przerzucania się oskarżeniami, bólów plota, zaczepek i ogólnych zachowań dużo poniżej poziomu, jaki powinny reprezentować osoby z kolorkiem. W tej chwili urządzacie tu, przepraszam za potencjalnie obraźliwe sformułowanie, szopkę jak w polskim Sejmie. Wstyd, panowie i pani, wstyd niesamowity. A teraz czekam na warna za osobiste wycieczki i obrażanie użytkowników oraz tekst o tym, że jako osoba siedząca w jednym dziale nie mam się co wypowiadać.
    2 points
  12. Korzystając z chwili wolnego czasu, postanowiłem wrzucić kolejną moją pracę z... którejś tam edycji Mojego Małego Fanfika, już nawet nie pamiętam, której, cóż. W każdym razie jest to najkrótsze z opublikowanych przeze mnie do tej pory opowiadań. W sumie taka mała, lekka rzecz. OSTRZEŻENIE! TRZYMAM SIĘ SWOJEJ KONCEPCJI I UŻYWAM W OPOWIADANIU SŁOWA "ALICORNKA"! KRWAWOOCY DECYDUJĄCY SIĘ NA CZYTANIE GO PROSZENI SĄ O PRZYGOTOWANIE KROPEL DO OCZU! Tytuł: Rocznica Tagi: [One-shot], [slice of Life], [sad] Obrazek okładkowy: Link: https://docs.google.com/document/d/1_5t7kqrSBfHnq6D_d3DCzLTHmvKU2fd--eg60FIa8Nw/edit Opis: Księżniczka Cadance przygotowuje się do obchodów swojej pierwszej rocznicy. Życzę miłej lektury.
    1 point
  13. Witam Niedawno postanowiłam, że nauczę się wykonywać prace plastyczne w programach graficznych. Wszelakie rysunki wykonuje w Gimpie, i na razie on mi wystarczy. Rysuję myszką, jak na razie nie mam tabletu graficznego. Krytyka mile przeze mnie widziana, ponieważ dzięki temu będę wiedzieć, co poprawić i co dodać. Na wasze zamówienie mogę wykonać wasze OC'ki. Na początek Portret Fluttershy, Rainbow Dash śpiąca na chmurce i Octavia w innym uczesaniu. Przesadziłam może nieco z efektami, następnym razem zrobię bez tego Wykonane OC'ki:
    1 point
  14. Tylko siedzę i czekam aż ktoś wejdzie i zacznie wygłaszać swoje teorie na temat pedofilii (tylko ciekawe co to ma do homoseksualizmu). Takie tematy lepiej tłamsić w zarodku, bo nic dobrego z tego nie będzie, co już zostało udowodnione kilka miesięcy temu... Co niektórych interesuje kto z kim, dlaczego, w jakiej pozycji, gdzie. Nie lepiej się zająć swoimi sprawami? No tak, zapomniałam, że żyję w innym w świecie A co do kościoła... Podobno jest takie przykazanie: "miłuj bliźniego jak siebie samego". Przez słowo "bliźniego" powinno się chyba rozumieć wszystkich ludzi bez względu na to, jacy są. Bez względu na płeć, przekonania, orientację seksualną i milion innych czynników. Nie człowiek będzie sędzią na Sądzie Ostatecznym, a Bóg, więc po co te ciągłe sądy? Że ten to tamto, a tamta to coś tam. Dajcie spokój. Coś Wam się nie podoba? Ignorujcie i tyle... Ja akurat nie jestem osobą wierzącą (nie będę się rozpisywać na ten temat), ale często mam wrażenie, że żyję bardziej z wolą Boga niż większość katolików w naszym kraju. Poza tym, ktoś zapytał czy homoseksualiści chodzą do kościoła. Cóż, jakoś Michał Anioł bywał w Kaplicy Sykstyńskiej i o dziwo- namalował freski przedstawiające fragmenty w Pisma Świętego. Można? Można
    1 point
  15. Dlatego homoseksualiści, to najczęściej ateiści, ponieważ większość religii twierdzi, że to grzech. Homosie twierdzą, że to nic złego i odwracają się od religii. Ja też sądzę, że to grzech, nie popieram, ale toleruję. Niech w swoich domach, robią co chcą (pomijając jakie to obrzydliwe...), tylko niepublicznie i łabska przecz od dzieci! Naklejki? Beznadziejnie głupi pomysł. Po pierwsze, po co to, aż tak promować? Po drugie, one i tak niczego nie zmienią. Ci, co hejcą, będą hejcić, ci co promują, będą promować, ci co tolerują, ale nie popierają (ja) będą tolerować, ale nie popierać.
    1 point
  16. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  17. Leon Zawodowiec Wczoraj w TV przez przypadek natknąłem się na ten film. Mimo, że oglądałem go sam nie wiem który raz nie nudziłem się. Przy takich arcydziełach nikt nie ma prawa się nudzić. Szkoda tylko, że żadna telewizja nie puszcza wersji reżyserskiej. Ba, znalezienie takiej graniczy z cudem. Widziałem ją ale na Blu-ray, a nie mam napędu, żeby to obejrzeć Jeśli ktoś nie widział to powinien natychmiast nadrobić zaległości. Leon Zawodowiec to film, który w doskonały sposób opowiada historię tytułowego Leona, płatnego mordercy oraz 12 letniej Mathyldy. Gdy się spotkają ich życia wywrócą się do góry nogami. W wersji reżyserskiej pojawiają się sceny, które tłumaczą pewne rzeczy i ukazują relacje pomiędzy bohaterami. Polecam obejrzeć, najlepiej wersję reżyserską. 11/10 - evergreen
    1 point
  18. Ludzie, którzy traktują taką pierdołę jak ikonki na fejsbuku śmiertelnie poważnie są debilami. Ludzie, którzy przedstawiony w mediach obraz osób homoseksualnych biorą śmiertelnie poważnie są debilami. Fejsbuk to nie cały świat. Media są przekłamane i przedstawiają w danej chwili to, co im akurat pasuje. W mediach pełno jest hipokrytów, a ja hipokryzji nienawidzę. Jakiego, kurnać, hopla? Mniejszości były, są i będą, tylko teraz jakby nagle ludzie się ocknęli i zobaczyli, że takie osoby istnieją, robiąc z tego nie wiadomo jaką sensację i mówiąc o jakiejś bzdurnej "propagandzie" (ale wciskanie durnoty do głów przed, chociażby, wyborami to już łaskawie ignorują). ...że hę? Myślisz, że związki partnerskie to jakiś ich kaprys, widzimisię? Że są zadowoleni z takiego życia, w którym na każdym kroku za byle gówno mogą dostać po mordzie albo być szykanowanym? O, to to. Wyrosną z tego (mam nadzieję...). Jestem w fandomie, w którym to zjawisko jest wręcz niesmacznie powszechne. I tutaj faktycznie tym kieruje moda i chęć popisania się, a osób o "prawdziwie" homoseksualnej orientacji mogę policzyć na palcach jednej ręki. Exactly. Sama się krzywię na wszelkie akcje typu "parada równości" - smutno mi się robi, jaki robią z tego cyrk. Zaczynam mieć momentami wątpliwości, ilu z tych ludzi naprawdę jest homo, a ilu z nich chce sobie zrobić szyderę lub wykorzystać okazję do zabawy. Punktu trzeciego od Burning Question nie będę cytować, bo musiałabym to zrobić z całością.
    1 point
  19. 1. Większość mediów nie tyle to propaguje z "dobrego serca" (haa-haa), co używa tego jako tematu zastępczego, no a bądźmy szczerzy- nic tak nie zwraca uwagi i oburza jak tematy jakkolwiek związane z seksem itp. Zobaczmy, co wywołuje największy ból dupy wszędzie: tematy aborcji, in-vitro, homoseksualizmu itp itd. Wszystko jakoś powiązane. Naród musi się na coś burzyć inaczej nie da się nim manipulować tak dobrze. :3 Nawet politykom się to przydaje. Takie akcje zwykle nie propagują niczego tylko tworzą antyreklamę, co bardzo dobrze widać, bo nawet mnie to mierzi. Nie homoseksualizm sam w sobie, ale to co się z niego robi w sferze publicznej. 2. Znam ja parę osób tego typu i szczerze mówiąc pseudo-lesbijki z gimnazjum mają zawsze zryte banie, ale znam też jedną parę prawdziwych lesbijek i to już starszych i są naprawdę spoko babkami. Znam też 2 gejów i jeden zdaje się jest taki z powodu traumy z posranej rodziny, a drugi zawsze tak miał i są jednymi z najsympatyczniejszych ludzi jakich znam. Przynajmniej mogę z nimi poobczajać fajne męskie tyłki. XD Tak więc jak dla mnie nie ma reguły- ludzie hetero też występują w całej masie mniej lub bardziej porąbanych rodzai, nie widzę zależności. Tylko, że nasze zboczenia zwykle odnoszą się albo do przesadnej pruderyjności albo do przesadnego fetyszyzmu. Ponownie- nie widzę zależności. Ludzie to ludzie bez względu na upodobania. Oczywiście wszelkie świry i krzykacze próbujące wmawiać sobie i innym, że to jedyny słuszny styl życia dostają ode mnie butem w twarz, ponieważ są zakłamani i upierdliwi do nieprzytomności, tylko bardziej szkodzą sobie i tym normalnym homo, którzy po prostu chcą być tolerowani na ulicy, ale nie robią z siebie panów świata. 3. W początkowym zamyśle (czyli nie w tym co się porobiło aktualnie) chodziło o OSWOJENIEM ludzi z tą orientacją- nie z propagowaniem. Znaczy niby wszyscy wiedzieli, że jest coś takiego itp. ale chodzi o to, żeby stało się to czymś tak normalnym, że jak dowiesz się, że twoi kumple sypiają ze sobą, to nijak ci to nie wpłynie na ich ocenę jako twoich kumpli. No bo co z tego jeśli zawsze byli spoko, jak ta informacja nagle wpływa na ich wizerunek? Ano nijak (zakładając, że naprawdę byli ok). Nikt się obraźliwie nie wyzywa od hetero, więc i od homo nie powinno się i do takiego etapu myślenia się dąży co chyba nie jest żadnym wariactwem, co? No i śluby to normalne prawo powinno być wszystkich ludzi, to nie jest nadawanie komuś przywileju i robienie mu łaski, więc ponownie chodzi o oswojenie ludzi z myślą, że miłość to miłość i nie ma co się w nią wtryniać i psuć komuś szczęście. I NIE- NIE MÓWIĘ ŻE OD RAZU ADOPCJA DZIECI JEST DOBRYM POMYSŁEM. ANI PEDOFILIA. ANI ZOOFILIA, GODDAMNIT (naprawdę ktoś kompletnie bez mózgu przytacza takie przykłady, potem nie wiadomo jak odpowiadać takim ludziom na ich durne pytania). A emotki są sympatyczne lub śmiechowe, ale raczej do niczego mi się nie przydadzą. Jak kogoś tak bardzo mierzi obnoszenie się ze swoją seksualnością, to nalegam, żeby wysadził mój dział UJotu w powietrze, bo roi się tam od pindź starających się jak najbardziej emanować erotyzmem na wszystkie strony, część nawet wali sobie półnagie wymowne sesje zdjęciowe na FB. Z kim ja studiuję... Jak przychodzę na zajęcia, to nie wiem czy to jeszcze uczelnia czy już burdel na kółkach. -.-" Albo niech ktoś ogarnie tych napakowanych frajerów zarywających do mnie co lato w barach, próbujących strugać wielkich maczo w najbardziej prymitywny sposób przeładowany testosteronem i niczym więcej, bo w głowie mają pustki, a i w bokserkach raczej niewiele. >.>
    1 point
  20. Trochę, a nawet bardzo długo mnie nie było, ale jak wiecie, szkoła, zaraz koniec roku, więc hardo się pracuje na dobre stopnie Dzisiaj, podczas rozmowy na skype dopiero włączyłam Gimpa i narysowałam Krede.... ekhem, przepraszam, Cadence. Rysunek na pełnym luzie, oczy takie nie owakie, bo nie mogłam się skupić. Czekam na wasze komentarze!
    1 point
  21. Kolejny pluszak: To pierwszy mój pluszak który nie jest kucykiem. Chyba nieźle mi poszło? Są pewne niedociągnięcia ale wynika to głównie ze skali, na czymś większym jednak się trochę łatwiej pracuje, mniej dłubania. Ma 20 cm wysokości, kolce na głowie i plecach są z filcu, są przez to sztywniejsze i nie muszę kombinować.
    1 point
  22. Irwin, w tym kraju każdy jest naćpanym wieszczem. ;P
    1 point
  23. Po pierwsze, nie lubię gdy ktoś wpieprza mi się w paradę, kiedy to JA się czymś zajmuje. Dlatego proszę miejscami o zrozumienie, gdy się wkurzę. Tak Tarr, zdecydowanie nie lubię tego. Zacznijmy od tego, że niewiele osób zachowało się tak, jak moim zdaniem powinni. Cygnusie, na początku coś Ci przypomnę: Na szczęście pamiętam to dobrze. Warn miał co najmniej 80%, a uzasadnienie nie było wątpliwe, tylko oczywiste - trzy razy nie posłuchałeś moich ostrzeżeń i dostałeś zasłużoną karę. Były puushe, nikt się nie czepiał. Na dodatek znowu próbujesz wmawiać jakieś bzdury, przed czym Cię ostrzegałem - Nie potrafisz zrozumieć po ludzku co się do Ciebie pisze? Jak ja mam współpracować jeśli moje słowa trafiają w ścianę? Jakim prawem olewałeś Cavę, skoro było jasno powiedziane, że to ona stoi nad Tobą? Gościu, hierarchia decyduje o porządku! To nie ja zdecydowałem tym razem, by odebrać Ci funkcję opiekuna, ale do jasnej cholery, SŁUSZNIE. Ciągle nie możesz się z kimś dogadać, ciągle jakiś problem. Specjalnie powołałem pięcioosobową komisję w Ekipie, żeby przyjrzała się Twojej sprawie. Wynik negatywny. Cava i Czarny - Może zacznę od tego, że nie całkiem rozumiem jak Czarny stał się nagle opiekunem. O ile pamiętam, zanim ktoś nim się stawał. administracja otrzymywała jego podanie jako propozycję Avatara na to stanowisko. Nigdzie nic takiego nie uświadczyłem. Z tego co widzę mianował Cię Tarr... no tak, w końcu ja się kur** staram by ws. Cygnusa wszystko było przejrzyste, decyzje niezależne, a inni wchodzą i robią sobię one-shot z decyzji. Serdeczne dzięki za małe skurwy****two. Usłyszałem tekst, że Czarny nie staje się opiekunem, bo partner. Okej, wierzę, znam Czarnego. Tylko zabraliście się do tego od dupy strony, bez jakiejś rekrutacji, nic. Poza tym pytam: Co miały znaczyć te wszystkie teksty na SB grożące Cygnusowi, że się pojawię i go usunę? Jakieś WYRĘCZANIE się mną? Nie życzę sobie. Rzeczywiście wrażenie było takie, że chcecie Czarnego na tym miejscu. Jak dla mnie to wtopa Cavy, jak na kobietę cała ta akcja była subtelna jak rżnięcie metalu zardzewiałym brzeszczotem. Podsumowując: Jestem zawiedziony i najchętniej zawiesiłbym Was trzech. Ale skoro już ktoś inny mnie wyręcza, to niech sam skończy tą sprawę. Dawno żadna sprawa mnie tak nie wkurzyła, popisaliście się pieprzonym egoizmem i brakiem wizji. Moje zdanie: Wypieprzyć obu, Cavę zdegradować do opiekuna działu.
    1 point
  24. Co prawda nie udało się do końca maja, ale z okazji Dnia Dziecka mam dla Was upominek. Rozdział 10. Miłej lektury, a ja zabieram się za tłumaczenie 3 rozdziału Backgorund Pony.
    1 point
  25. Głowa jest w porządku, nie jest za mała, takie ujęcie. Dzięki, Luna będzie ale w swoim czasie, muszę zrobić wykrój dla alicorna więc nie jestem w stanie powiedzieć ile czasu mi to zajmie. No i cieszę się że ktoś wreszcie zauważył mój super zajefajny rower. Też sam robiłem, ale jednak szycie jest trochę mniej urazowe (ach te poparzenia...). Ale skoro się już odzywam to mam zaszczyt zaprezentować wam wielką i potężną Trixie! Sporo problemów miałem z ubraniem, pierwszy raz coś takiego robiłem i to nie jest do końca to co chciałem osiągnąć. Ale i tak chyba nie jest źle?
    1 point
  26. Galerię moich zdjęć macie tutaj: https://plus.google.com/photos/103795747184556007578/albums/6019922710838012945 Przyszedłem trochę przed czasem i ze zdziwieniem obserwowałem jak grupa rozrasta się mniej więcej do dwukrotnej spodziewanej liczby uczestników. Byli prawie wszyscy stali bywalcy oraz masa ludzi których wcześniej nie widziałem. Było też sporo dziewczyn. Jak zawsze, było trochę spóźnialskich oraz ludzi którzy musieli iść wcześniej. O 14:30 poszliśmy do parku posiedzieć na trawie w cieniu. Spotkanie zaczęło się od tego, że usiedliśmy w kółeczku i każdy kolejno wstawał i mówił kilka słów o sobie. Niektórym przerywał tłum, ale Linds jakoś utrzymywał względny porządek. Później już ludzie podzielili się na małe grupki i rozmawiali. Część grała w rożne gry, w tym szachy, potrójne czachy Plothorsa, Magic The Gathering Szaniasa i freesbie Chołona. Na to ostatnie było sporo chętnych, tylko że rozstawiliśmy się w za dużym kole i nie dolatywały, a nawet jeśli, to trudno było dobrze wycelować. Poza tym wiał wiatr i część osób prawie się przepychała kto dostanie freesbie, ale fajnie się rzucało. Był też kącik rysowniczy, ale jakoś szybko się rozpłynął i poza kilkoma szkicami nie widziałem efektów ich pracy. Dołączyła do nas ekipa filmowa która chciała zrobić reportaż. Mają kilka ujęć grupowych i trochę wywiadów. Czekamy na linki jak już to obrobią. Po jakiś dwóch czy trzech godzinach, około połowy składu poszło coś zjeść i nie wiem co się z nimi dalej działo. Garstka z nich wróciła na sam koniec, ale się z nimi minąłem. Reszta z nas została tam gdzie byliśmy i ostatni z nas odeszli stamtąd tak jakoś koło 20. Ze swej strony trochę za mało dosłownie potraktowałem słowa Lindsa "Idziemy posiedzieć w parku" i myślałem, że będziemy więcej chodzić, przez co nie zabrałem części rzeczy które powinienem. Lista na przyszłość: * Ubranie: Nawet jeśli w dzień jest ciepło, to warto mieć kurtkę lub co najmniej koszulę na wieczór. * Picie: 0.5 - 2l wody, soku, czy co kto lubi. * Jedzenie: Chyba najlepiej tak ze dwie kanapki. * Coś do posiedzenia: Koce mogą być (zwłaszcza takie których nie będzie szkoda jak się trochę umażą błotem i trawą), ale lepsze są karimaty i przenośne krzesełka. * Coś do zabawy: Bloki rysunkowe, kredki, gry (ale bez planszówek z małymi żetonami), w tym My Little Munchkin (na którego byli chętni), freesbie, babington, może jakaś piłka plażowa. To spotkanie trochę przypominało mi ognisko na Kabatach i nawet mi się podobało, ale raczej wolę spotkania w mniejszym gronie. Tak przy okazji, to dawno już nie było ogniska.
    1 point
  27. Wszystkie karty podejrzeć można na wiki: http://mlpccg.wikia.com/wiki/My_Little_Pony_Collectible_Card_Game_Wiki Można też ściągnąć książeczkę z zasadami: http://img4.wikia.nocookie.net/__cb20140426224016/mylittleponyccg/images/9/9e/MLP_CCG_Rulebook_%28Premiere%29.pdf Oczywiście wszystko jest po angielsku, gra nie doczekała się jeszcze polskiej lokalizacji. EDIT: Krótki filmik z opisem zasad:
    1 point
  28. Nie zrobię Luny z pierwszego sezonu bo nie mam materiału w tym kolorze, no i wolę jednak jej wygląd aktualny. No i przy okazji kolejny pluszak: Nie jestem z niej do końca zadowolony, nie wygląda źle ale ma kilka niedoróbek i to już któraś wersja (chyba wie że jej nie lubię i robi mi tak na złość). Co o niej myślicie? Ostatnio mało szyłem bo miałem też sporo innych zajęć, no ale mam wreszcie porządny rower (dla ciekawych jak wygląda: https://lh4.googleusercontent.com/Ax-AMO_h-Lfv1fWOJ-lh_1XYjVaFXaj-5biqFSYSsps=w790-h593-no ) więc warto było zrobić małą przerwę. Otworzyłem sklep z pluszakami na Etsy.com (link w sygnaturze) i powędrują też na ebaya bo na etsy praktycznie ruchu nie mam a składowiska pluszaków w domu nie chcę, wolę je robić niż mieć, jakoś tak już mam.
    1 point
  29. Internet wrócił szczęśliwie do domu, można więc wstawić nowego pluszaczka ^^. Mały, śpiący solarny kucyk. Trochę się obawiałam jak mi wyjdzie, ale chyba nie jest źle:)
    1 point
  30. Kolejny pluszak: Teraz moja kolekcja jest o przynajmniej 20% fajniejsza
    1 point
  31. Tak, to Ghost Rider! Jest już wykonany, męczyłam się z nim, nie licząc przerw 4 godziny Efekt ognia zrobiony specjalnie, line-art coraz lepiej mi wychodzi ;o Liczę na jakieś komentarze
    1 point
  32. Poza komentarzem Rysia nikt się nie odzywa.... proszę was o komentarze, bo inaczej myślę, że pokazuję prace tylko 1-2 osobom. Na zachętę daję przedsmak mojej pracy:
    1 point
  33. Uff, w końcu praca magisterska za mną, problem z netem rozwiązany, więc można wrócić do tworzenia:) Podbijam, coby mi znowu tematu nie usunięto;) Mała śpiąca Octavia. Zastanawiałam się, czy zrobić jej muszkę, ale ostatecznie zrezygnowałam. W każdej chwili mogę dorobić
    1 point
  34. Witam Ostatnio długo mnie nie było, mały format laptopa, dużo nauki i odrobinę lenistwa Mój pierwszy line-art OC'ki Rysia na zamówienie. Liczę na krytykę i mam nadzieję, że się podoba
    1 point
  35. Cieszę się, że Flutterka ci się podoba Ona mi najbardziej wychodzi, więc następne parę prac mogą być z nią Miło mi Fajnie, że Pinkamena spodobała ci się, lubię rysować jej włosy Jeśli chcielibyście, żebym narysowała czyjegoś OC'ka czy kucyka z serialu, piszcie śmiało, chętnie narysuję EDIT: Przygotowałam dla Ferejli minimalistyczną tapetę z jej trzema ulubionymi OC'kami Krytyka mile widziana
    1 point
  36. Nikt nic, żadnego komentarza? :( Trochę smuci mnie to... z nudów zrobiłam minimalistyczną tapetę z Pinkameną, wymiary 1800x1200, krytyka mile widziana. Ogółem chciałam jej jeszcze dać tasak, nie wyszedł :\
    1 point
  37. Cieszę się Starosta, że praca została przyjęta przez ciebie dobrze W międzyczasie założyłam konto na DA, i zrobiłam dwa jakby avki- jeden z Fluttershy w kucyku, a drugi z Pinkie Pie. Czekam na wasze komentarze
    1 point
  38. Na prośbę Starosty wykonałam jej OC'ka, a raczej portret. Pierwsze, na co możecie zwrócić uwagę, to źle narysowane kontury ucha. Wybaczcie mi za to, ale w tym momencie Gimp zaczął mi się trochę wieszać i nie mogłam w spokoju linii konturowych wykonać Starałam się, by czoło nie było zbyt wysokie, ale chyba znów jest, i żeby pyszczek nie był za daleko. Z nie wiadomo jakiego powodu zrobiłam jej coś a'la brwi, co na pewno niezbyt dobrze na kucykach nie wygląda... ale nie będę siebie już krytykować, czekam na wasze komentarze
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...