Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 06/19/14 we wszystkich miejscach

  1. Nie ma i nie będzie żadnego dostępu do działu MLS i MLN. Koniec tematu.
    3 points
  2. Odchodząc od zboczeń i innych rzeczy. Mnie w fandomie irytują osoby homoseksualne, które się tym potężnie afiszują. "Patrzecie jestem homo. Macie wielbić moją orientacje, albo inaczej nazwe was homofobami. To takie modne i w ogóle #Anal -_(\" ~~ typowy ofiszer. Dochodzą do tego yaoistki, które uważają że geje są słodcy. Jeśli się ktoś z nimi nie zgadza to jest przez nich nazywany homofobem i faszystą.
    3 points
  3. Minęło już sporo czasu, przyszła więc pora na ogłoszenie wyników Konkursu Literackiego. Walka była zacięta, poziom wysoki, a o zwycięstwie zadecydował jeden głos - takich opowiadań, takiej przyjaznej rywalizacji chcemy więcej! Tym bardziej, że walka o miejsce trzecie była równie zażarta. Kończąc wstęp przedstawiam Wam wyniki: I miejsce - "Brudnopis" autorstwa Madeleine II miejsce - "Komary" autrostwa Niklasa III miejsce - "Popioły" autorstwa Cahan Standardowo przedstawiam krótkie recenzje opowiadań: Niektóre oceny w recenzjach mogą nie zgadzać się z ogłoszonymi wynikami - przypominam więc zawczasu, że to tylko moje przemyślenia na temat wysłanych opowiadań. Jeżeli chodzi o szczegółowe oceny pozostałych członków składu sędziowskiego, to zachęcam do opublikowania ich w tym temacie. Gratulujemy wszystkim wyróżnionym, jak i pozostałym uczestnikom konkursu - mamy nadzieję, że wrócicie do nas w kolejnych edycjach, które pojawią się za jakiś czas.
    2 points
  4. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  5. @BiP - nie chcę się wdawać w długą dyskusję w nieprzeznaczonym wątku, ale pornografia (w tym clopy) nijak ma się do rzeczywistości, pomijając np. kwestie osobistych preferencji czy różnic anatomicznych (aktorki i aktorzy porno mają robione operacje plastyczne. Także na wiadomych narządach). Po setnym tekście w stylu "jej miłosne soki (sic) zalały całe łóżko (SIC)" ma się zresztą ochotę spalić cały ten interes do gołej ziemi.
    2 points
  6. [Padocholik] // świadom byłeś konsekwencji więc nie narzekaj. To była pułapka. Po tym jak ogier upadł bezwładnie na ziemie. Nightmare Moon mogła brać się do pracy. Przemieniła jego ciało pod własne potrzeby. Zmieniła proporcję, by wyszła zgrabna jagodowa klacz pegaza o długiej chmielowej grzywie opadającej na jedną stronę. Nie chciała się wyróżniać z tłumu. Nie zapomniała o ważnych zmianach anatomicznych. Nie mogła przecież paradować sami wiecie czym między nogami. Została jeszcze ostatnia czynność do wykonania. Musiała wymazać nieszczęśnika z umysłu, by zająć jego miejsce. Jednak podczas procesu coś poszło nie tak i utknęła w jego świadomości mogąc tylko obserwować to co dzieje się dookoła. Nic więcej. Była zdana na jego łaskę.
    2 points
  7. Jeszcze chyba nie ma polskiego fica o Maud, ani tłumaczenia. Więc już jest. Fic, który zdemolował mnie swoim klimatem w stopniu nie mniejszym, niż sam odcinek o Maud, teraz w wersji polskiej. Termin "best shipping" nabiera nowego znaczenia. Oryginał Tłumaczenie
    1 point
  8. World of TCB // Zapisy zamknięte! Rozmowy: Kłótnie...: Świat: Miejsce rozgrywki: Postacie: Karta postaci: Zasady ogólne: Zasady walki między postaciami: Zasady walki wojsk (jak ktoś wstąpi do FOL czy POZ w późniejszej rozgrywce lub będzie Pułkownikiem w wojsku polskim od razu); //Regulamin może ulec modyfikacji podczas rozgrywki. //Wszelkie uwagi zgłaszać! Postacie zapisane: Elizabeth Eden Magus Shatter H@l!k Padocholik Shaher Komputer Gandzia PiekielneCiastko Crazy Night Diamond Sound Matalos eragon // Pass, basta... więcej graczy nie...
    1 point
  9. Dobry, czy tu hejcą? Gdy zobaczyłem, ile osób uważa "Wszystkie drogi..." za opowiadanie genialne, ucieszyłem się, że zostało nominowane i że wreszcie będę mógł je przeczytać - w końcu dobrych fanfików nigdy za wiele. A potem zacząłem czytać. I całą tę iluzję wspaniałości diabli wzięli. [spoilerS, SPOILERS EVERYWHERE!] Już sama fabuła nieco odstrasza: oto poznajemy głównego bohatera, młodego mężczyznę, któremu jest w życiu źle, mieszka w pełnym zła i przemocy świecie, a jedynym światełkiem jest serial wiadomy. "Ale to już było", chciałoby się zanudzić. Drugą rzeczą, która zniechęca do czytania, są opisy. Ja rozumiem, opisy są ważne, pozwalają lepiej poznać świat przedstawiony, ale tutaj przedobrzyłeś. Są po prostu za długie i zbyt dokładne, przypominają mi nieco opisy przyrody z "Nad Niemnem". Przy okazji warto tu wspomnieć o sposobie, w jaki opisano barwy. Wszędzie mamy różne ecru, burgundy, kolory otoczakowe... Większość z nich jest nieznana przeciętnemu czytelnikowi, przez co trzeba je sprawdzać na wikipedii (albo prosić o wyjaśnienia płeć piękną; swoją drogą, jak kobiety zapamiętują te wszystkie barwy?). Kolorystyczny Verlaxizm, przerost formy nad treścią. I do tego te przetłumaczone nazwy zaklęć, vide nieszczęsny Aging Spell... Żeby chociaż te opisy były poprawne technicznie. Ale gdzie tam! Znikające ogonki przy ę, ą, brakujące przecinki i insze tego typu babole psują odbiór fanfika. Na domiar złego wiele zdań napisano nie-do-końca-po-polsku: niby wszystko da się zrozumieć, ale oczy bolą przy czytaniu. Dobra, teraz kwestie fabularne. Muszę się zgodzić z Dolarem, że bohaterowie poboczni ci się udali. Agenci tajnej organizacji rządowej ratują początkowe rozdziały, a wojskowa eskorta powinna otrzymać własnego spin-offa. Mają swoje wady i zalety, sprawiają, że świat przedstawiony żyje. Szkoda tylko, że przy obcowaniu z nimi należy stosować zasadę "spieszmy się kochać drugi plan, tak szybko odchodzi". Za to bohaterowie główni to inna para kaloszy. O ile Discord pod koniec potrafił sprawić, że się uśmiechnąłem, a księżniczki wyszły ci znośnie, to cała reszta... jedno wielkie NOPE. Mane6 nie wygląda tu jak znane z serialu powierniczki, a Twilight jest tak denerwująca, że miałem nadzieję, iż zginie, najlepiej na samym początku. Tragedia, panie! Antagoniści też sobie nie radzą; są strasznie sztampowi i przerysowani, ciągle tylko udowadniają, jacy to oni nie są źli i potężni, po czym i tak dostają łomot, nie mogąc nikomu zrobić krzywdy. Nie ma tego poczucia, że oto pojawia się ktoś, kto może zagrozić całemu światu, a już na pewno bohaterom. Wynika to pewnie z kreacji głównego protagonisty: IMBA OP alicorna, który już jako źrebię wszystko wie, wszystko umie, lecą na niego wszystkie klacze, ze wszystkim sobie poradzi, a jak sobie nie poradzi, to patrz wyżej. Taki sponyfikowany Kim Dzong Un. Ba, nawet udziela porad w zakładach pracy, tj. w maszynowni statku! (Kim Maron Un wynalazł też telefon!) Całkiem niezły motyw z nieznajomością języka poszedł w diabły już w pierwszych rozdziałach, a szkoda, bo mógł nieco ubarwić tę postać. Fabuła jest zł... wróć, fabuła jest momentami niezła. Zdarzają się te lepsze chwile, gdy czytelnik jest czymś zaskakiwany, aczkolwiek jest ich mało. Co gorsza, występują błędy fabularne, jak na przykład naprawa statku. W jeden dzień. Przy użyciu wytopionych tego samego dnia części. Wytopionych w środku dżungli, gdzie do najbliższego wychodka jest pięć dni drogi, a suchego doku nie ma. I do tego naprawiają kadłub ZŁOTEM! Już złote zbroje (hejt!) robią ze mnie Hulka, a tu CAŁY ZŁOTY STATEK! (HEJT2!) Główny bohater po przemianie w źrebaka postanawia nie zdradzać swojej tożsamości, po czym... popisuje się swoją wiedzą zarówno naukowo-techniczną, jak i tą wyniesioną z serialu. Najlepsze jest to, że w nikim nie wzbudziło to podejrzeń. Aż dziwne, że agenci Biura do Spraw Pegazorożców śledzili go tak długo... Wbrew pozorom, jak na pierwsze opowiadanie, "Wszystkie drogi..." są całkiem strawne, zwłaszcza jak na twój pierwszy fanfik, jednak wymagają doszlifowania, i to porządnego. Popraw go, a będzie niezły, chociaż nadal nie na tyle, by zasłużył na [legendary].
    1 point
  10. Spokojnie, to jeszcze nie koniec. Kolejna część się pisze, ale wolniej. Nie chcę wydać beznadziejnego rozdziału, napisanego byle jak. Chyba warto poczekać na dobry kawałek tekstu kapkę dłużej, niż dostać coś słabego, mam rację? Można to tak nazwać. Podchodziłem do napisania pewnej sceny kilka razy i ani razu nie byłem zadowolony z uzyskanego efektu, więc dałem sobie spokój. Nic na siłę. Tylko bym spieprzył tekst, a tego nie chcę
    1 point
  11. Poulsena nie ma na podium - zgodnie z obietnicą, załamuję się. O nie, to znaczy, że Decaded może wcale nie wstawić tutaj magicznego linka do oceny technicznej? Mam się załamać jeszcze raz?
    1 point
  12. No, dobrze wygląda ten scroll. Popraw kolor numeru aktywnej karty, heheszko! To chyba zakładka. Zapamiętuje, w którym miejscu skończyłeś czytać
    1 point
  13. Z gatunków to mogę słuchać wszystko poza Disco Polo. Czasem posłucham Dubstepu, czasem Jazzu, innym razem Rocku, Rapu, Reggae i Techno wszystko zależy od nastroju. Za wszystko. Świetna grafika, głosy pod postacie, charaktery postaci, fabuła, morały itd. Ale najważniejsza jest Twilight. ^^ Moja 4 letnia siostra. A ze starszych osób to kilka z meetów warszawskich. Applejack, nie ma tu jakiś fajnych cech, piękny jest całokształt postaci. Rarity ma plusy i minusy. Główny plus to hojność a główny minus to stosunek do młodszej siostry. Fluttershy jest przesłodka, gdyby nie to był bym jej dokładną kopią z charakteru. Pinkie Pie lubię za szaleństwo i świetne teksty. Rainbow tak sobie lubię, minus za samolubstwo. Jan, choć wolał bym Iwan po bardziej po rusku. Niezbyt, choć nie biegam po ulicy i nie oznajmiam tego napotkanym ludziom. Od dłuższego czasu o nim wiedziałem ale nigdy nie było czasu coś napisać. Oczywiście Twilight. Jest dla mnie nieosiągalnym ideałem i wzorem do naśladowania. Najmądrzejsza klacz w serialu, największy mag Wszeciechów a do tego piękna, skromna, uczynna, przyjacielska i pilna. Czasem umie dramatyzować jak ja i za to też jest dla niej duży plus. Na takie pytanie zawsze odpowiadam to samo po mam przygotowaną odpowiedź. Gram, grałem ale nazw nie chce mi się pamiętać. W warszawie ostatnio uczęszczam. W najbliższym czasie na 80% pojadę na Lubelski nad J. Białym. 1. Discord jeśli się liczy, jeśli nie to Trixie. 2. Luna po NLR ma świetną muzykę. 3. Jednorożca po lepiej wygląda ale do Twilicorna nic nie mam. 4. Fanfic.
    1 point
  14. Szczerze - spodziewałem się miejsca trzeciego, w porywach drugiego. A tu taki sukces... Chlip, wzruszyłem się. Z tych opowiadań konkursowych, które przeczytałem, świetnie wyszedł fanfik Spidiego (tylko ta Daring Do w Maremachcie...) i zaraz za nim Airlickowy "Na księżycu bez zmian", czyli miałem nosa. @Legion Bardziej celowałem w coś mniejszego kalibru - Słoneczni Obrońcy mieli być odpowiednikiem Gwiezdnych Niszczycieli typu Imperial. Kredyty są walutą powszechną w science fiction, choćby w Mass Effect, ale tak, tu po raz kolejny nawiązałem do Gwiezdnej Sagi. Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że przekupni urzędnicy to cecha uniwersum Star Wars - tacy trafiają się wszędzie. Poza tym wszystko się zgadza.
    1 point
  15. Zabrało mi to o wiele więcej czasu niż myślałem, jednak w końcu zdołałem przeczytać i ocenić wszystkie opowiadania przysłane na tę edycję. Jak zwykle trafiły się teksty dobre, znalazły się też słabsze. W każdym razie dosyć ględzenia, pierwsza trójka wygląda następująco: I miejsce Gandzia z opowiadaniem "Zawód Diamnetowy Pies" II miejsce SPIDIvonMARDER z opowiadaniem "Daring Do i pióro żelaznego pegaza" III miejsce Airlick z opowiadaniem "Na księżycu bez zmian" Gratuluję zarówno pierwszej trójce jak i wszystkim pozostałym uczestnikom. Naturalnie standardowo przedstawiam recenzję ocenianych opowiadań: Teraz wypada jeszcze jedynie poczekać, aż Arjen zdecyduje które z opowiadań uzyska nagrodę dodatkową. Raz jeszcze dziękuję wszystkim za uczestnictwo i mam nadzieję, że spotkamy się w kolejnej edycji specjalnej, która powinna pojawić sie niebawem. PS: Nie, nie wiem dlaczego tytuł pierwszego opowiadania w spoilerze jest w innym kolorze. Ten edytor tekstu mnie kiedyś zabije...
    1 point
  16. Nie no bez przesady, żadnego wywalania. Trzeba też dać szansę tym, którzy czują potrzebę wyrzucenia tego z siebie i zgarnięcia opinii. Nie pozwalanie im na robienie tego gdziekolwiek byłoby bardzo złym pomysłem, szkodliwym wręcz.
    1 point
  17. Benzyna Biały czy Czarny?
    1 point
  18. Aż ja i ten temat nie są takie, żeby od razu całe forum napisało, ale myślę, ze temat się rozwinie, gdyż zawiera to, co użytkownicy lubią najbardziej - ankieta i dyskusja o gustach Nie będę repkować po północy :'D też chcę repka
    1 point
  19. Proponuję aby do podania dodać skan dowodu osobistego oraz pozwolenie od rodziców
    1 point
  20. To jest temat o tym co w fandomie jest irytujące, a nie o wychowaniu dzieci, blokadach rodzicielskich, pornolach w internecie. Posty nie związane z tematem usuwam, następne wypowiedzi nie na temat będą karane warnami. Naprawdę, jeśli chcecie dyskutować na ten temat, nic nie stoi na przeszkodzie założenia po to nowego tematu.
    1 point
  21. Ekhm. Jak dla mnie, każdy starający się o dostęp do tego działu powinien wystosować specjalną pisemną prośbę do administratora|moderatora tego działu.(sposób pisania lepiej odzwierciedla wiek niż cyferka w profilu) Ponadto dostęp do działu powinny mieć osoby tylko i wyłącznie o wieku 18 i wyżej. (Bez wyjątków)
    1 point
  22. Niedawno zacząłem czytać biografię fizyka Erwina Schrodingera; jednego z twórców fizyki kwantowej; a dokładniej: "Skąd się wziął kot Schrodingera...". Poza przybliżeniem życia naukowca jest to także dobre wprowadzenie do zrozumienia fizyki kwantowej. Polecam
    1 point
  23. Arty normalne, to takie, które ukazują postacie dokładnie takie same, jakie widzimy w serialu. Humanizacje odbiegają od tej reguły, lecz i tak można podzielić je na te zwykłe i na te, w których piersi wylewają się z monitora lub gorzej. Zresztą to, co te postacie "robią", też musi się zgadzać z serialem, jeśli rozumiecie, o co mi chodzi. Tak w ogóle, to Twój avatar, BIP, i sygnatura zaliczają się do takich "nienormalnych" artów.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...