Ja pierniczę... Śniło mi się, że po badaniach krwi wykryto u mnie białaczkę. Siedząc kompletnie załamany w swoim pokoju, usłyszałem jak matula woła mnie z kuchni. Powiedziałem: "już idę" (pewnie przez sen xD). Otwieram oczy, a tu środek nocy. Uff... to tylko sen. Realistyczny jak cholera... Ci na TVN Style mieli rację - "nie jedz na 2h przed snem".