Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 05/27/17 we wszystkich miejscach

  1. 3 points
  2. Lek na zespół niespokojnych nóg
    3 points
  3. 2 points
  4. To akurat słyszałem jak mówił osobiście i przyznaję, że jest to całkiem dobry pomysł, jednakże nie da się ukryć, że może on wpływać negatywnie na frekwencję. Szczególnie wśród nowych, którzy raczej nie mają zbyt wielu znajomych w fandomie. Liczne i różnorodne atrakcje są po prostu dobrym czynnikiem dodatkowo zachęcającym do przyjścia. PS: Skoro był wiosenny Twilightmeet, to możemy liczyć też na letni? Wiem, pewnie problem by był z placówką tak na ostatnią chwilę, ale fajnie by było.
    2 points
  5. Stoi tam tylko dlatego że jest tam teraz rurka i nie może siedzieć. Ci sklepikarze to muszą utrudniać innym zycie
    2 points
  6. Mój ziomek tak miał i siedem dni później umarł.
    1 point
  7. Z tym to zawsze najlepiej czekać do końca eventu. Bo a nuż akurat po zakupie wypadnie ci duplikat Chyba że nie wypadnie, jak w moim przypadku skórka dla Mercy z Insurekcji, wredne skrzynki
    1 point
  8. Tak. Jej rola jeszcze nie jest do końca znana, były jednak pewne przecieki, że początkowo służy Stormowi jako emisariuszka i to ona ma przekazać księżniczkom czego jej szef chce. A potem, oczywiście, ma przejść na jasną stronę mocy
    1 point
  9. Puk! Puk! Aktualizacja. Słoneczko nieco za mocno przygrzało niektóre rosiczki, ale się przyzwyczają. A Masdevallia chyba lubi nowe podłoże, bo ma dużo nowych przyrostów. Wiem, że to screeny i momentami widać kursor. Tak było prościej.
    1 point
  10. Znane są daty premiery oryginalnych shortów EQG: https://www.equestriadaily.com/2017/05/equestria-girls-specials-coming-to.html Magia Tańca - 24 czerwca Magia Filmu - 1 lipca Magia Lustra - 8 lipca
    1 point
  11. Mała próba tagu, który mi nie wychodzi. Co byście zrobili, gdybyście popadli w biedę, gdy dosięga was kryzys? Nie mając pieniędzy i to do tego przed świętami? Czy sprzedalibyście najwartościowszą rzecz jaką posiadacie? Coś, co otrzymaliście od serca od prawdziwego przyjaciela? Cóż... bohaterka tego krótkiego tekstu miała wielki dylemat, lecz musiała to zrobić... https://docs.google.com/document/d/1I7GDjnpPT0sbAty1QDrYQK2jctylTrW6d9ZJ7XeXSo4/edit Zaznaczam, to tylko próba... ;3
    1 point
  12. Hasło to Elementy Harmonii
    1 point
  13. https://derpicdn.net/img/view/2015/10/13/1001254__safe_screencap_applejack_fluttershy_twilight+sparkle_equestria+girls_friendship+games_ace+ventura_animated_arrow_arrow+to+the+knee_bow+and+arr.gif
    1 point
  14. Zgadzam się z tym co powiedział Mordokłapow, Starlight jest niezwykle realistyczną bohaterką na tle większości innych kuców, widać, że jest postacią z krwi i kości i z charakterem. Osobiście na początku niezbyt przypadła mi do gustu (jako antagonistka), sprawiała wrażenie jakby sama za bardzo nie wiedziała co robi i czego chce. Może dlatego w miarę łatwo przyszło mi zaakceptować jej przejście na dobrą stroną mocy. Chociaż przyczyna, dla której stała się "zła" może wydawać się nieco błaha, to tak jak ktoś powyżej słusznie zauważył, nie znamy tak naprawdę za bardzo szczegółów dotyczących całej tej sytuacji z Sunburstem. Jednak sądziłem, że w nowym sezonie będzie odgrywała tak dużą rolę. Ano właśnie. Jako już zreformowany kuc, SG wykazuje się niespotykanym dotąd ogarnięciem, czego się po niej nie spodziewałem. Chodzi mi o to, że jej wady (jak również zalety) nie są aż tak przerysowane, jak w przypadku innych bohaterek; do problemów, pomimo strachu, podchodzi w miarę racjonalnie i trzeźwo. Jeżeli chodzi o bycie OP, to nie przesadzałbym z tym aż tak bardzo. To, że jest bardzo uzdolniona magicznie, to może nawet nie tak często jest spotykane w Equestrii, ale chyba nie jakiś ewenement totalny. Myślę że dla niektórych największą herezją w jej przypadku może być to, że zdołała pokonać Twilight. Należy jednak wziąć pod uwagę, że zapewne całkiem długo się do tego przygotowywała, zresztą już wcześniej musiała mieć wśród swoich zaklęć mały arsenał. A Element Magii? Przecież TS, pomimo pokaźnej liczby pokonanych potworów i innych złodupców na koncie, to jednak na co dzień zajmuje się studiowaniem magii przyjaźni, pomaganiem innym i tego typu sprawami, jakie widujemy w większości odcinków. Raczej nie sądzę, żeby w jej planie dnia na stałe figurował jakiegoś rodzaju magiczny trening bojowy. Raczej nie ma szans na to, żeby Starlight wróciła na "złą drogę". Wydaje mi się, iż w miarę możliwości zrozumiała swoje dawne błędy, nawet jeśli nie pojęła ich przyczyn, to przynajmniej zobaczyła konsekwencje, a to, jak również udzielone przebaczenie, sprawiło, że jej przemiana była całkowicie szczera. Obecnie bardzo lubię Starligt i niezmiernie cieszy mnie każdy nowy odcinek z jej udziałem pozdrawiam
    1 point
  15. Witaj! To ja, Gabby. Pożyczyłam tylko od Apple Blook kolorek 1. Tak. Uświadomiłam sobie, że znaczek to tylko taki obrazek. Liczy się twój talent, to co lubisz robić i jak dobry w tym jesteś. Poza tym, znaczki nie zawsze są zgodne z talentem. Ot chociażby siostra Sweetie Belle jest krawcową, a ma na boku diamenty. 2. Jeszcze nie i raczej nie będę miała. Lubię je tak samo! 3. Poznałam kilka, ale trudno to nazwać przyjaźnią. Szkoda, że mam tak mało wolnego czasu. Mogłabym odwiedzać Ponyville częściej. Oczywiście! Po to tutaj jestem, prawda? 1. Niestety tak jak przed. Gryfy już takie są. Jeśli już powiedzą "dzień dobry" to z takim ogniem w oczach 2. Tak, ale czasami bywa nieznośna... W końcu jest gryfem. 3. Księżniczka Twilight? Dziewczyny mnie do niej zaprowadziły, to znaczy zaprosiły żebym ją odwiedziła. Powiedziała, że jest ze mnie dumna i że powinnam pokazywać innym gryfom magię przyjaźni... Czy jakoś tak. Dziękuję serdecznie za pytania i mam nadzieję, że zadacie ich więcej!
    1 point
  16. Ale takie filmy są, to nowy fetysz xDDD
    1 point
  17. Dla zainteresowanych, rozdział 10 jest obecnie ukończony w okolo 60%. Nie zajmie dlugo nim go ukończe.
    1 point
  18. A-a ja już chciałem pisać kolejne święto ;_; W każdym razie gratuluje panience Hermionie wygranego pojedynku ^^
    1 point
  19. Wybieram trzecią opcję ... dobrze, muszę jednak oddać honor pani Hermionie i przeprosić za złe potraktowanie. Przykro mi panie McCree, ma Pan -1 szansę. Następnym razem będzie lepiej
    1 point
  20. Chrysalis nie ma korony? A to To niby co jest? Pryszcz? Łupież? Drugi róg?
    1 point
  21. Teraz co jest lepsze: Dia de Muertos gdzie podmieńce robią piniaty na kształt Celestii, czy Dzień Szukania Dziury w Całym gdzie zwycięzca dostępuje zaszczytu wypolerowania ... no właśnie? Chrysalis nie ma korony ... 1:0 dla McCree. A teraz co lepsze: napicie się? Czy może balanga z wielkim tortem? Wybieram to drugie ... czyli 1:1 ... A my zaczynamy pojedynek numer 2: =========================== Pojedynek 2: Ryszard "Rychu" Petru vs Piotr "Izak" Skowyrski Jeden z panów ma 2 szanse, drugi musi wygrać by dalej móc brać udział ... kto wygra? Polityka czy gry komputerowe? A oto pytanie: Proszę pamiętać o SPOILERACH! Limit czasowy: 28.05 {01:00}
    1 point
  22. Przez dwa tygodnie nie mogłem znaleźć natchnienia, ale w końcu udało mi się coś nabazgrać. Miłego czytania. Zmierzch zapada nad doliną [Oneshot][Oratio Vincta][Poetry][Sad]
    1 point
  23. 1 point
  24. Promo odcinka: Źródła: http://www.fge.com.pl/2017/05/magia-lustra-trailer.html?m=1 https://www.equestriadaily.com/2017/05/polish-equestria-girls-magic-mirror.html?m=1
    1 point
  25. Ludzie nie lubią Starlight, bo jest fałszywa i dwulicowa. Jest patologiczną kłamczynią. Bo ma więcej sprytu niż zdrowego rozsądku. Bo ma nieprzyjemny zwyczaj nadużywać magii. Bo ma kompleks niższości. I jest prawie tak strachliwa jak Fluttershy. Generalnie SG jest chyba posiadającą najwięcej wad protagonistką. W sensie... to byłyby bardzo dobre powody by jej nie lubić, ale mam wrażenie że wiele osób jej nie lubi z innego powodu: Bo łamie dotychczasową konwencję Mane6. Przed jej pojawieniem się w serialu nie było odcinków, w których głównym bohaterem był ktoś spoza M6/CMC/spike. Teraz nagle wziuuum, pojawia się nowa postać i dostaje pierwszy plan. No, i uważają że jest to kopia Sunset Shimmer, co osobiście uważam że jest kompletną bzdurę. Poza tym słychać głosy, że przyczyna dla której SG zorganizowała obóz prania mózgów jest zbyt błahy... Z czym nie jestem w stanie dyskutować - głównie dlatego, że nie wiemy nic o okresie pomiędzy tymi dwoma zdarzeniami. Można jednak spekulować, że np. czekała na listy od Sunbursta mając nadzieję że ten odnowi z nią relację, lub że sama trafi do tejże szkoły, w którym to czasie stawała się coraz bardziej rozgoryczona. Co ciekawe w tej przeszłości można też doszukiwać się źródła jej kompleksów. Sporo osób również uważa, że zbyt szybko się zreformowała. Cóż, być może to prawda, chociaż z drugiej strony wystarczy rzucić okiem na "Every Little Thing She Does" by zauważyć, że wcale z tą jej reformacją nie poszło tak gładko. Osobiście uwielbiam ją. Z paru powodów. Po pierwsze, często próbuje kombinować i oszukiwać, nieraz w dobrym celu, ale często i ze strachu. Brakowało mi takiej postaci. Po drugie, nie jest taka kontaktowa jak M6. Bardzo podoba mi się, jak czysto odruchowo dystansuje się od swoich przyjaciółek, pokazując że może istnieć przyjaźń bez hugów i piosenek (nie żebym nie lubił kucykowych hugów i piosenek). Według mnie wprowadza w ten sposób powiew świeżości. A że ma dużo wad... ŁOOOO PAAANIE!!! To jest w niej najlepsze. Kuce jak dotąd nie miały tak ludzkiej postaci. To właśnie wady, nie zalety postaci czyniły ten serial tak dobrym. Dzięki nim bohaterki mają z czym walczyć, gdy w okolicy nie ma jakiegoś okropnego antagonisty próbującego zniszczyć świat. Hoho, a czasem nawet walczą z oboma jednocześnie. To dopiero fun! Próbę realizacji tego pomysłu można dostrzec np. w finale sezonu 6, który gdyby nie brak spójności logicznej i zakończenie typu deus ex machina uznałbym za naprawdę dobry. Podsumowując (współcześnie: tl;dr) Starlight jest postacią niemalże idealnie wycelowaną w mój gust: pełno wad, zdystansowanie, kombinatorstwo i pokazanie innego oblicza relacji międzykucykowych.
    1 point
  26. Mam 30 min do zajęć na polibudzie. Challange accepted . Edit: Prawie się udało. Muszę już teraz lecieć, bo się spóźnię. Obrazek poniżej:
    1 point
  27. Gabby, czy odpowiesz na parę pytań? 1) Jak ci się powodzi w Griffonstone po "zdobyciu" znaczka? 2) Czy lubisz Gildę? 3) Czy Twilight dotarła do ciebie i pytała o znaczek ?
    1 point
  28. Dokładnie tak. Znaczy część tam wymienionych bardzo gorąco popieram, część nieco mniej, w każdym razie wymieniłem po prostu najlogiczniejsze(moim zdaniem) dla danych bohaterek opcje. Ta lista nigdy nie miała być tematem tej dyskusji. Dokładnie tak. Przy czyn należy tu zaznaczyć dwie rzeczy, bo temat jest bardzo konkretny po pierwsze chodzi właśnie o partnera nie partnerkę. Tak więc związki lesbijskie nie są na temat. Po pierwsze dlatego, że takich shipów i tak się pojawia od groma i jeszcze więcej(z czego nie widziałem żadnego, który miałby choć minimalnie przekonujące uzasadnienie, po prostu serial nie daje żadnych podstaw do tego typu shippingów - ale oczywiście spora część fanów "wie lepiej"), a po drugie dlatego, że właśnie trudno wydedukować z serialu jakis sensowny(damsko-męski) związek dla Applejack. A że miewam przemyślenia na temat kolejnych pokoleń... to tak trochę nie daje mi to spokoju czasem. Drugą rzeczą, którą chciałem podkreślić jest to, że nie chodzi tu o szukanie dla niej ogiera na zasadzie "o ładnie by razem wyglądali"(to też nie wpisuje się w ramy i ducha tematu - wbrew temu co pisał Dolar.), ale na faktyczne szukanie uzasadniania. Może równie dobrze być to jakaś zupełnie fanowska postać(jeśli do kogoś to wciąż nie dotarło MĘSKA) - byle jej związek z Applejack miał dobre uzasadnienie. Ale skoro to już mamy wyjaśnione to przejdę do bardziej merytorycznej części. Niestety nie wiem, ale w tym jego krótkim wystąpieniu widać, że za uczciwy nie był. Wiec o ile by się nie zmienił nie sądzę by był wstanie zbudować trwałą relację z Applejack. W końcu uczciwość była dla niej jedną z najważniejszych cech(nawet jeśli miewała z nią problemy). Owszem może być prawdą że odpowiedni ogier się po prostu jeszcze nie pojawił(no, ale przecież emisja 7 sezonu właśnie trwa, kto wie, czy nie pojawią się jakieś pasujące, męskie postacie?), ale to nie powód by nie szukać. Bo przecież możemy w tej kwestii się mylić i może jest taki ktoś, tylko tego nie dostrzegamy. Przy okazji myślę, że odniosę się też do innej części mojego początkowego posta. Otóż mówiłem o spotkaniu się z łączneiem Applejack z Double Diamondem i Coco Crusoe. Jak mówiłem w drugim wypadku spotkałem się nawet z pewnym uzasadnieniem. słabo osadzonym w serialu bo słabo, ale jednak całkiem racjonalnym i sensownym: "Gdy Babcia Smith się zestarzałą i nie mogła już tyle pracować na farmie, Applejack i Big Mac zatrudnili pomocnika, Coco Crusoe. Choć był silny to czasem przypadkiem wyrywał drzewa(?). Applejack spędziła mnóstwo czasu w sadzie pomagając mu. Panowała między nimi przyjacielska rywalizacja o to kto strąci więcej jabłek, była to rywalizacja inna niż między AJ i Dashie, bo oni obydwaj byli ziemskimi kucykami. Ostatecznie Babcia zmarła, a Coco był silnym ramieniem, w które Applejack mogła się wypłakać, fizycznie i metaforycznie. Big Mac i Cheerilee mieli problemy w swoim małżeństwie, Apple Bloom opuściła farmę na jakiś czas by pomóc Sweetie Belle z jej karierą, więc dużo czasu Coco i Applejack byli sami na farmie, zajmując się bratanicą/siostrzenicą(w angielskim jest na to jedno słowo, choć chodzi raczej o bratanicę) AJ. Pewnego dnia Applejack zdecydowała, że mogą równie dobrze zawiązać węzeł(?), skoro i tak Coco spędzał cały swój czas na farmie Sweet Apple. Więc wzięli ślub i odtąd już byli razem." oryginał(wiem, że tłumaczenie miejscami może być nieco niedokładne, ale sens jest zachowany, znakami zapytani oznaczyłem fragmenty których byłem niepewien): Choć autorka pomysłu sama stwierdziła, że w zasadzie wzięła losowego kucyka(do swojego drzewa genealogicznego - stąd wzmianki o innych występujących tam parach), a uzasadnienie to wymyśliła na szybko. Niemniej jednak stanowi to idealny przykład tego o co w tym temacie chodzi.
    1 point
  29. Całą tę wypowiedź można podsumować w sumie jednym hasztagiem #nikogo
    0 points
  30. Blizzard zmądrzeje? O ile wiem Blizzard ma siedzibę we Francji. Kraju, gdzie walutą jest EURO. Dla nich obecna cena (19,99 za zwykły i 39,99 za Game of the Year) to grosze. Nie zmniejszą ceny tylko dlatego, że biedne polaczki mają słabą walutę
    -1 points
  31. Przy obecnej płacy w Polsce lepiej może zapłacić podatki, kupić jedzenie, niż wydawać kasę na grę, która wcale tak dobra nie jest Overhype'nięta owszem. Powtarzam: jak Blizzard zmądrzeje, wtedy zastanowię się nad kupnem tej gry. Mam jednak na wishliście dużo ciekawsze tytuły. Overwatch nie jest wcale taki specjalny. Zagrałbym, ale nie za taką cenę.
    -2 points
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...