Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 06/16/18 we wszystkich miejscach

  1. Zdane! Od dzisiaj oficjalnie jestem projektantką mody!
    2 points
  2. Sesja jeszcze mi się nie skończyła, ale udało mi się przebrnąć przez pierwsze dwanaście rozdziałów, które razem tworzą część I tego opowiadania. Wypadałoby w takim wypadku bym jakoś to skomentował, pomimo, że całe opowiadanie jeszcze nawet nie zbliża się do zakończenia. Najpierw wypadałoby mi określić dlaczego zrezygnowałem z komentowania rozdział po rozdziale jak robiłem wcześniej, a decyduję się komentować całą część. Otóż przy tak krótkich rozdziałach naprawdę ciężko mi to jakoś skomentować ambitnie, ale co też niestety ważne - rozdziały mają charakter komplementarny - ocenianie ich samoistnie wydaję mi się bez sensu. Często w rozdziale dzieje się po prostu za mało by cokolwiek sensownego napisać. Wynika to z samej idei na pisanie tego opowiadania, konkretnie modelu z Austraeoh polegającego na pisaniu jednego krótkiego rozdziału dziennie. Niestety, przynajmniej w tym opowiadaniu takie podejście raczej boli. Dlaczego tak się dzieje? Otóż autor postawił sobie cholernie ambitne zadanie by opowiadanie i w porównaniu do Austraeoh mamy nie jedną, a sześć postaci od pierwszego rozdziału. Sam pomysł oczywiście jest naprawdę dobry, ale w wykonaniu już boli. W I części Sześcioro bowiem bardzo trudno tutaj mówić o tym by te postacie naprawdę dostały odpowiednią charakteryzację przy tak krótkich rozdziałach. W esencji, część I to przede wszystkim dialogi, a charakteryzacja przez dialogi choć jest oczywiście dobra, to powinna być nie jedyną formą przedstawienia postaci. Tą otrzymujemy dopiero pod sam koniec w ostatnich rozdziałach... i również nie jest jakaś spektakularnie wybitna, ale już działa dużo lepiej. Natomiast warte jest podkreślenia, że pomimo naprawdę zdawkowej formy, to cała szóstka postaci przypadła mi do gustu, niektóre mniej, niektóre bardziej, ale wszystkie mi się spodobały. Widzę w nich niezły potencjał i liczę, że w kolejnej części z przedstawieniem ich charakterów będzie lepiej. Dodać należy również, że między innymi przez bardzo zdawkowe opisy, światotworzenie w tym opowiadaniu właściwie nie istnieje. Powiem szczerze, jeśli już miałbym wybierać "brak worldbuildingu" a "fatalny worldbuilding", to wolę to pierwsze, ale w tym opowiadaniu kreacja świata przedstawionego boli jak diabli i zabiera wiele dobrego z opowiadania. Najbardziej to chyba boli w ostatnim rozdziale: Boli też brak geografii, opisów przyrody (mamy że jest to step - no fajnie, coś jeszcze? - bo stepy są bardzo różne), generalnie bieda. Świat nie to, że został przedstawiony źle, tylko po prostu nie został przedstawiony. Jak podałem przykład w spoilerze, naprawdę zabiera to opowiadaniu dodatkowe punkty. Ciężko mi jednocześnie jednak naprawdę mocniej skrytykować to opowiadanie, bo pomimo wszystkiego co wymieniłem powyżej "Sześcioro" czytało mi się naprawdę dobrze. Osobiście uważam, że nasza tytułowa szóstka chociaż nie miała jeszcze czego pokazać, to ich charaktery są ciekawe i ich losy w tym sensie są intrygujące. Brak światotworzenia w porównaniu do słabego światotworzenia ma taką zaletę, że to światotworzenie może pojawić się później i zniwelować tę wadę w dalszej części opowiadania. Innymi słowy - "Sześcioro" w pierwszej części choć nie pokazało jeszcze niczego spektakularnie dobrego, to jednocześnie nie pokazało też prawie nic naprawdę złego, a to daje możliwość, że w II części opowiadanie zrobi się znacząco bardziej interesujące i bogate. Nie czytałem jeszcze II części, ale na pewno się za nią zabiorę w swoim czasie. W międzyczasie nie pozostaje mi nic innego jak życzyć autorowi powodzenia w pisaniu. Pozdrawiam - Verlax
    2 points
  3. @Sun 1. Szafa 2. Celestia 3. Pszczoła Miłych snów.
    2 points
  4. Moim skromnym zdaniem, lepiej napisać bez powodu jak najszybciej, niż za miesiąc czy dwa odezwać sie dlatego, że czegoś potrzebujesz... Ja na ich miejscu pomyślałabym wtedy, że odzywasz się tylko jak masz jakiś problem, a nikt nie chce takich znajomych Napisz, zaproś na piwo. Jeśli to dobrzy znajomi to nigdy nie uznają tego za natarczywość.
    2 points
  5. Witam, przedstawiam kilka moich niedokończonych prac. Dlaczego niedokończonych? Wydaje mi się że tego nie zrobię bo prawie nigdy nie kończę swoich prac. Ale istnieje cień szansy że coś z tego kiedyś będzie. Szkice z Fluttershy (możliwe że są trochę krzywe, ale to dlatego że nie umiem dobrze ustawić papieru na skanerze) :
    1 point
  6. @Kruczek 1. Pawlex 2. Łóżko 3. Pikanteria
    1 point
  7. Troszkę mnie nie było, jednak to nie znaczy, że znudziło mi się rysowanie, a żeby to udowodnić, to mam do pokazania kilka niedawno wykonanych prac
    1 point
  8. Ostatnio śniła mi się Tempest która chciała mnie zjeść. Od tego czasu śpię z maskotką twilight sparkle ale jednak i tak boję się zgasić swiatła...
    1 point
  9. @Triste Cordis 1. Młotek 2. Mrówka 3. Mannlicher
    1 point
  10. Ktoś przez dłuższy czas sobie ładnie rósł c: Roślinka będzie już miała niemalże rok. Zimowana w worku od ziemniaków ^^ (W sumie dwa krzaczki) Powinienem zerwać owoce, żeby lepiej się ukorzeniła, czy zwyczajnie poświęciła zasoby na budowę, ale widzę, że dobrze sobie radzi, widać nowe gałązki. Małym trafem w (powiedzmy) siódemkę okazała się skrzynka i rozsypanie kory. Ziemia trzyma wilgoć i chwasty się tak nie rozrastają. EDIT: Po trzech miesiącach myślałem, że mi padło, ale jednak.. well.. Udało się zmusić nasiono liczi do działania c:
    1 point
  11. Ciekawy temat, ale chciałbym naprostować - Np, w Polsce nie można być neonazistą, jest to nielegalne. Głównie postęp zapewnia elita intelektualna (w której niestety nie jestem ) Reszta to tylko część, która na tym korzysta. W związku, że sami nie są w stanie wysilić się na zrozumienie czegoś co już jest notabene gotowe no to według ich niedoświadczonej i nierozszerzonej wewnętrznej 'logiki' wychodzą takie kwiatki jak płaska ziemia bądź "62357 płci". Może zastanawiało was dlaczego wielkie korpo jak choćby Google wprowadza te absurdy - Odpowiedź jest prosta, skoro temat jest popularny to ludzka masa na pewno w większym % się z tym zapoznała bądź nawet popiera te rozwiązania. Statystycznie wychodzą o wiele lepiej. Kolejny atut ~ czym ludzie są głupsi tym łatwiej zarabiać. Sam prowadzę projekt, który ogłupia ludzi i należę do twórców tych absurdów mimo, że sam w nie nie wierzę. O politycznych zapleczach nie chcę się wypowiadać bo nie jestem na tyle doinformowany.
    1 point
  12. Mieliśmy, mieliśmy. Niestety miałem raptem kilka bajek (jedna to W pustyni i w puszczy), ale i tak nikt nie narzekał. Można też było oglądać zdjęcia. Mniejsza z tym, że były to negatywy. Działało? Działało
    1 point
  13. @Myhell 1. Szkoła 2. Sesja RPG 3. Wizyta u dentysty
    1 point
  14. Piękne! Występ Fluga strasznie creepy jak na fakt, że tylko tam przechodzi przez ten korytarz z listą... choć nie tak, jak ten pokój. Swoją drogą, czy ja tam wśród wypoczywających dobrze widziałem gościa z Kobry od GI Joe, heh? Mały edit: chciałem znaleźć obrazek z 5.0.5, żeby jakąś różnorodność większą wprowadzić i... co ja znalazłem...
    1 point
  15. Pojawił się bardzo moim zdaniem udany shorcik ^^
    1 point
  16. Co wisi na ścianie i dynda? A co wisi na ścianie i nie dynda? A co to jest: wisi na ścianie, dynda i jest czarne?
    1 point
  17. Zabawne jest, jak postrzegasz ten świat. Jeśli dla Ciebie płacenie podatków, dzięki czemu masz jako tako darmową służbę zdrowia czy szkolnictwo jest dla Ciebie socjalizmem zmierzającym w komunizm, to na prawdę strach pomyśleć czym jest dla Ciebie prawdziwy kapitalizm. Bo coś takiego jak "zdroworozsądkowy kapitalizm" kompletnie nie istnieje iż system ten opiera się gromadzeniu kapitału. Rządzi pieniądz, który manipulują chyba najgorszą cechą ludzką: chciwością. Występowanie czegoś takiego jak świadczeń socjalnych, darmowego szkolnictwa, służby zdrowia, sanepidu, BHP, odszkodowań itd. jest przykładem w długotrwałej walki klas, czyli rywalizacji pomiędzy klasą pracująca, a burżuazją, a więc to tyko dowód, że kapitalizm jest globalny już od dawna. Tak szczerze, to nie mam pojęcia, jak wyglądałoby ta Twoja wizja anarcho-kapitalistycznego, szczęśliwego świata. Brak żadnych świadczeń socjalnych, darmowego szkolnictwa czy służby zdrowia, żadnych regulacji np. praw pracowników, emerytur i rent z zamian za brak podatków? No brzmi zajebiście, aż mi się przypominają czasy dzieci pracujące w kopalni, 12h czas pracy, biedę, brud i wyzysk. Korwinistan pełną gębą. Dlaczego w kapitalizmie nie byłoby multikulti? Granice byłyby zamknięte czy co? xd Reszta Twojej wypowiedzi jest tak kuriozalnie głupia i nie ima się ona niczego, że jedyną opcją ocenienia jej jest danie ci tego czerwonego guziczka, bo ja serio nie mam pojęcia, co to ma dokładniej oznaczać. Chyba tylko twój mizoginizm i rzucanie pustych frazesów bez jakiegokolwiek sensu. A co ja myślę o smutach tego świata? Ludzkość już dawno osiągnęła stan, który mógłby całkowicie wyeliminować biedę. Gruba najbogatszych ludzi świata ma taki majątek, który w zupełności zaspokoiłby potrzeby żywieniowe WSZYSTKICH ludzi na świecie + odpowiedni dach nad głową, a oni wciąż pozostaliby super bogaci. No ale co z tego, skoro im się to nie opłaca. No bo po co naprawiać świat, skoro nie ma się z tego żadnego zysku? Zysk, a właściwie wyzysk w dzisiejszych świecie to chore dążenie do zaspokojenia swoich materialnych potrzeb, które spełnić mogą pieniądze. Kiedyś ojciec powiedział mi coś takiego i zapamiętam to do końca życia: "Totalitaryzm panuję na świecie już od dawna, bo ludźmi rządzą pieniądze." Takie rzeczy jak globalne wyrzucanie jedzenia, konflikty na bliskich wschodzie, rosnący na potęgę rasizm i ksenofobia, trudność ze znalezieniem pracy, "ciężkie życie studenta", stare babcie i dziadkowie których nie stać na leki itd. to przejawy społeczeństwa żyjącego pod wpływem konsumpcjonizmu, który wynika z kapitalizmu, wyzysku i dominacji pieniądza. Świetnym na to przykładem są stany zjednoczone, czyli najgorszy kraj świata, gdzie np. za Busha ludzie zdychali na ulicach i panowała bieda okropna. Przecież te problemy takich ludzie jak strasznie droga służba zdrowia, gdzie ludzie na jakieś operacje na ogół wyjeżdżają na Kubę, gdzie owe zabiegi kosztują z 2000% mniej, oszczędzanie całe życie na studia dla potomstwa, liczne strzelaniny związane z łatwym dostępem do broni, handel narkotykami, chemiczne i gówniane żarcie (rzeczy, które w warzywniaku w Polsce kupisz za 5zł, w Ameryce da się kupić jedynie w super ekologicznych sklepach, za wręcz astronomiczne kwoty) idiotyzmy prawne, wciąż mocno obecna wiara w Amerykański sen i gówno-patriotyzm, że Ameryka najlepsza najfajniejsza, globalizacja i debilizacja kultury (typowe, amerykańskie produkcje filmowe), wpierdalanie się do każdego bogatego w ropę kraju, "bo tam ktoś zły siedzi który nęka społeczeństwo!!!", święta własność prywatna (oczywiście zawsze mylona z własnością osobistą, ale to już inny temat), przez co jak ktoś nadepnie na twój trawnik to możesz wpakować mu kule w łeb, fanatyzm religijny, itd. Tak wygląda życie w późnym kapitalizmie, a będzie jeszcze gorzej. I tak będzie wszędzie. Nie wierzę w rewolucje, bo ona zjada własne dzieci. Ludzie nie są gotowi na nagłe zmiany, a Ci, co te zmiany chcą wprowadzić, nie są gotowi na jej skutki. Jedyną dla mnie słuszną drogą tego świata byłby powolne, lecz gruntowne reformy globalne. Piękną rzeźbę nie wykona się jednym, mocnym uderzeniem w dłuto, lecz milionami drobnych, delikatnych stuknięć w odpowiednie miejsce w odpowiedniej kolejności. Dlatego zdaje sobie sprawę, że jeśli kiedykolwiek miałby powstać taki ustrój (choć patrząc na to, w jakim kierunku wszystko zmierza, to szczerze w to wątpię), to ja go na pewno nie dożyję. Ale walka klas nadal trwa, bo to dzięki niej mamy chociaż te ochłapy socjalizmu, jak 8h czas pracy, ubezpieczenia, prawa kobiet itd. To w rękach dzisiejszej młodzieży leży ster, którym pokierują świat w jakimś kierunku. Mam nadzieje, że jednak z tego korwinizmu się wyrasta, bo szczerze nie mam pojęcia, jak można mieć gdzieś 30 lat i wciąż popierać anarcho-kapitalizm. Pożyjemy, zobaczymy. PS. Pisanie tego zajęło mi zdecydowanie za dużo czasu, więc raczej nie będzie mi się chciało pisać tu cokolwiek więcej, szczególnie że jest to forum w założeniu o kucykach xd
    1 point
  18. jeszcze raz chcę koszmar dla 1 Szonszczyk 2 aby była tam Celestia 3 I flurry heart
    -1 points
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...