Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 01/01/21 we wszystkich miejscach

  1. 2020 nie był najlepszy... Dlatego życzę Wam, drodzy Użytkownicy, żeby obecny 2021 rok był lepszy od poprzedniego. Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
    3 points
  2. 2 points
  3. Nienawidzę konkursów, nienawidzę pisać, nienawidzę siebie, ale te opowiadanka kocham. Mam nadzieję, że było warto się męczyć. 1. Kevin sam w ulu [Koszmar w Ponyville] [komedia] Po klęsce w Canterlot Chrysalis postanawia ewakuować wszystkie ule w Equestrii. Niestety, jeden z podmieńców żyjących obok Ponyville zostaje pominięty.... 2. Serce ciemności [Equestriański poślizg w czasie] [violence] [quasi-horror pisany przez kogoś kto pisze komedie i Poważne Fici] Fizzlepop Berrytwist wchodzi do ciemnej jaskini. 3. Wolność, równość, Trixie [Bez nadziei] [komedia] Historia pierwszego spotkania Trixie i Starlight w wersji odrobinę odmiennej. 4. Czcigodny tatuś [Gryf to gryf. Po co drążyć temat?] [Obsydiankowe] [slice of life] Najmłodsza córka pary królewskiej Griffonstone wraca do domu z pamiątką z ich studenckich czasów.
    2 points
  4. Dokańczając zyczenia , jednak tym razem dotyczących nachodzącego roku 2021. Życzę całemu forum wszystkiego dobrego. Weny w pisaniu jak nawięcej ilości dobrych tekstów i mało błędów w nich, cierpliwości, oraz przedewszystkim zdrowia i zakończenia tej pandemi, jaka zjawiła się na pocątatku tego miajjącego roku.
    1 point
  5. Rozdział V przeczytany. Beware the spoilers! Albo i nie... Kolejny rozdział, będący bezpośrednią kontynuacją poprzedniego. To samo miejsce, ten sam czas. Tylko ekipa się powiększyła. Znacząco. W sumie tą wesołą kompanię pamiętam jeszcze z pierwszego czytania. I mimo odruchowej sympatii w znacznej mierze też mnie irytują. Czym? Tą ich wydumaną demokracją. Nie chce wracać? To niech zostanie z nami. Do kurzej wątróbki, Night Shadow nie jest jakąś poszukującą przygód awanturniczką, tylko rozkapryszonym, nieposłusznym, niewychowanym i tępą jak beczka smalcu smarkulą, która żyje złudzeniami i gucio wie o życiu. Ani ona nie ma prawa podejmować decyzji jakie podejmuje, a oni już tym bardziej nie mieli prawa dawać jej jakiegokolwiek wyboru. Napój usypiający, obroża na róg i wysyłka Pony Expresem do rodzinki. To byłaby jedyna słuszna i naturalna opcja. Ale nieee, oni dają jej szansę na szybką śmierć... Tak, tak wiem wtedy fanfik szybko by sie zakończył, a poza tym jojczę i mędzę w kółko o tym samym, na dodatek jestem szowinistyczny i niepoprawny politycznie. No jestem. A za każdym razem jak czytam jej roszczeniowe, wydumane pierdoły o tym jak to kiedyś zasiądzie na tronie to krew mnie zalewa i szowinizm wbija na kolejny poziom. Naprawdę rzadko główna bohaterka fanfika irytuje mnie aż do tego stopnia co Night SHadow. Jeżeli ona na końcu fanfika nie zginie jakąś prozaicznie banalną śmiercią, którą spowoduje jej własne zadufanie i idiotyzm to będę szczerze nieszczęśliwy. Ale rozdział ogólnie bardzo dobry, tak jak poprzednicy. Poznajemy nowych bohaterów, dowiadujemy się o tajemniczej lokacji, więc i światotworzenie jest śladowa ilość. W zasadzie, oprócz subiektywnych odczuć opisanych powyżej nie mam się do czego przyczepić. Fajne, pisz dalej xD
    1 point
  6. Rozdział IV przeczytany. Beware the spoilers! No i kolejny dobry rozdział za mną. Tym razem podczas lektury czułem się jakbym gonił pasikonika, bo co i rusz przeskakiwano z tematu na temat. Wyszło to jednak całkiem zgrabnie, na dodatek dostaliśmy oprócz dalszej części drogi głównej bohaterki również nieco solidnego światotworzenia, szczególnie w dziedzinach geograficzno-politycznych. Jak podczas pierwszej lektury stwierdzam, iż Darkness Sword to moja ulubiona postać, coś w jego pragmatycznym podejściu do otaczającej go rzeczywistości doskonale mi pasuje. Może chodzi po prostu o fakt, że jest nader kompetentnym władcą? A przynajmniej póki co sprawia takie wrażenie. Jego odpowiednik z kraju Słońca też nie wypada najgorzej. Może sprawia wrażenie nieco optymistyczniejszego, ale składam to na karb zwiększonej ilości witaminy D w organizmie. Jeżeli chodzi o przygody Night Shadow to bardzo aprobuję postać Kotka. Głównie dlatego, że jest kociakiem rzecz jasna. Reakcję jego matki też uważam za dobrze opisaną. Oczywiście można było napisać jak to zaatakowała główną bohaterkę i poniechała morderczych zamiarów dopiero kiedy mały wystąpiłby w obronie swojej przyszywanej mamki, ale podejrzewam, iż wypadłoby to o wiele gorzej. W sumie hołubię w duszy (której nie mam) nadzieję, iż ta mantykora okaże się strzelbą Czechowa i jeszcze ją w fanfiku zobaczymy. Naturalnie po kilku/kilkunastu latach. W sumie przez chwilę zastanawiałem się, czy mała jadowita kicia nie będzie towarzyszyć Night - wtedy można byłoby powiedzieć, że wraz z młodą księżniczką tworzą parę podobną do Gratcha i Richarda Rahla (oj, oberwę za to porównanie...). Natomiast Random Adventure ma minusa na starcie. Skurwykuc strzela do kotków! Co z tego, że latających, jadowitych i drapieżnych? Podsumowując rozdział był prima sort, czytało się go szybko i przyjemnie. Takich więcej proszę.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...