Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją od 04/17/13 w Opinie wydarzeń
-
5 points
-
do
Kopiuj wklejka z mojej recenzji z tematu: Ok, tradycyjnie jak na każdy meet muszę napisać recenzje, którą i tak mało kto przeczyta ale może ( chyba) się przydać. Napisana z lekkim opóźnieniem ponieważ na meecie prawie wcale nie mogłem spać w nocy, a po powrocie w niedzielę ok. godz 20 po 400 km drogi spałem tylko godzinę bo... o 22 musiałem iść do pracy. Trochę to szalone- myślałem, że wrócę wcześniej ale wyszło jak wyszło. W efekcie po powrocie o 6 rano spałem... spałem... i spałem do 21 i znowu poszedłem do pracy więc znowu zabrakło czasu na opinie. Ok. Tyle z wyjaśnień. Co do samego meeta: Miejscówka extra. Wlocz meega się postarałeś. Czegoś takiego to nie widziałem na największych meetach, gdzie miejscówka była o wiele mniejsza i słabiej zorganizowana ( dojazd itp.)- szkoda tylko, że było tak mało osób ale przynajmniej atmosfera była fajna i nie było tłoczono. ^^' Ludzie i prelekcje również fajne. Kontrowersje w MLP i Prelekcja dla nowych była bardzo zajmująca i nie dało się nudzić. Dziękuje również tutaj prowadzącym za profesjonalne podejście, ponieważ do swojej ekipy "zrekrutowałem" ( był ze mną na swoim pierwszym ponymeecie) nowego broniaka i już po wszystkim zapytałem go, czy meet mu się spodobał i czy jest szansa, że będzie pojawiał się na następnych. Odpowiedź była twierdząca! Co mogę więcej powiedzieć? Minusy? Tylko jeden. Stoiska handlowe. Było tylko jedno stoisko. I niezbyt z dużym wyborem. Poważnie? :_: Chodź może to plus bo jak jest ich więcej to zawsze tracę sporo kasy a teraz obiecałem sobie oszczędzić. Po drugie prawdopodobnie organizatorzy nie chcieli robić więcej stoisk dla takiej małej ilości osób więc również to jest zrozumiałe. Dziękuje za obecność: @Burning Question, @M3ICHU, @thornix i ten random którego przyprowadziłem ale nie ma tutaj nawet konta. Również jeszcze raz dziękuje @Wlocz za zaangażowanie przy organizacji tego świetnego spotkania. Prawdopodobnie tym zyskałeś stałego członka ( a nawet kilku!) na Twoich przyszłych ponymeetach. Dzięki i do zobaczenia w przyszłości. EDIT: PS A i no wigilia! Takie coś na meetach to niecodzienność a było extra! Wspólny posiłek i rozmowy z innymi kucowariatami był extra udany!2 points -
do
Recenzja MEC by Foley. Po pierwsze, duży plus dla organizatorów za to, że potrafią wyciągnąć odpowiednie wnioski. Mowa oczywiście o akredytacji - w moim przypadku spędziłem w kolejce... minutę? Również później, z tego co widziałem, wszystko szło sprawnie, a sama kolejka zdecydowanie nie mogła być nazwana długą. Reszta plusów: + Karaoke. To nie przypadek, że wymieniam jako pierwsze. Fenomenalne jak zwykle, zaczęło działać już na jakąś godzinę przed rozpoczęciem konwentu, potem można było z niego korzystać non stop. Niestety ze względu na sprzęt musiało zostać zakończone około 2h wcześniej niż planowano, ale nie zmienia to faktu, że przez cały pierwszy dzień, noc i sporą część drugiego było jedną z najlepszych atrakcji. W sumie spędziłem tam ładnych kilka godzin i za to naprawdę ogromny plus. Znakomita robota! + Spotkanie z p. Julią Kołakowską i p. Brygidą Turowską. Początkowo zaczęło się nieco niemrawo, ale to, co działo się potem... kto był ten wie. Nasza Pinkie i Luna świetnie sprawdziły się w swoich rolach, widać było, że im również podoba się spotkanie, opowiadały ciekawie i na luzie. A to, co wyczyniała później pani Julia było wprost epickie. Idealnie wczuła się w Pinkie Pie i oprócz głosu zaprezentowała cały jej charakter, łącznie z tryskającą pozytywną energią. No jak normalnie za tą postacią nie przepadam, tak tutaj było to po prostu tak fenomenalne, że słowa nie są w stanie tego oddać. Mates też niewiele mógł wykrztusić jak się nasza Pinkie rozszalała. + Cosplaye. Jak mnie pamięć nie myli, widziałem RD, Fluttershy, Lunę, Rarity i chyba (?) dwie AJ. W mojej osobistej opinii najlepiej wypadła właśnie jedna z naszych Applejack oraz Rarcia. Według mnie to był naprawdę wysoki poziom (jak na nasze polskie standardy i możliwości to w zasadzie nie mógłbym wymagać nic więcej) i pięknie ukazany duch fandomu. Brawo dziewczyny! Osobny plus leci do męskiej strony przebierańców, jak choćby Tank zrobiony z hełmu. Genialne. + Masa atrakcji. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. No, prawie każdy, bo taki Foley to w sumie tylko dwie prelekcje chciał zaliczyć, ale później zdecydowałem się jeszcze wybrać trzy kolejne na zasadzie "nic lepszego w tym momencie do roboty nie ma". Chyba że karaoke. Na szczęście okazało się, że owa trójka była strzałem w dziesiątkę i naprawdę nie żałuję ani sekundy. + Mikołaj Klimek. Co tu dużo mówić... Klasa sama w sobie, śmiechu w bród! + LUDZIE. Bo to oni są najważniejsi. Sporo znajomych twarzy, jeszcze więcej nowych. Żałuję, że nie dane mi było spotkać kilku osób, na które liczyłem, ale Ci, którzy byli obecni, z całą pewnością wystarczają, żebym uznał ten meet za niezwykle udany. Miło było się spotkać i pogadać. + Lokalizacja. Raz, że Warszawa (co z tego, że jej nie lubię, skoro połączenia ma z całym krajem), dwa - szkoła znajdowała się raptem 10 minut drogi od dworca (moim tempem licząc, Waszym pewnie 15-20). Luksus, lepiej być nie mogło. A zatem, organizatorom za wspaniałą robotę, prelegentom i obsłudze atrakcji (z karaoke na czele), ludziom zaangażowanym do pomocy oraz przede wszystkim Wam, uczestnikom, serdecznie dziękuję za wspaniałe dwa dni i do zobaczenia jak najwcześniej się da i w jak największym gronie! PS: Takie małe info, może i wzrok mam nie najlepszy, ale słuch sprawdza się znakomicie i zdołał wychwycić takiż dialog: Ludzie, ja nie gryzę (wbrew pozorom też nie strzelam... przynajmniej bez przyczyny). Nie bójcie się podejść. PS2: Raz jeszcze... Dzięki za wspaniałego meeta!1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00
do