Skocz do zawartości

Im_Not_A_Brony

Brony
  • Zawartość

    160
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Im_Not_A_Brony

  1. Kurde nie wiem co mogę napisać o tym odcinku bo niektórzy już wypisałem więc będzie krótko. 

    Plusy:

    - próba zabezpieczenia zamku w formie rywalizacji rodzieństwa

    - motyw typu "the hiest movie" 

    - tajny spisek Luny i Spike'a

    Minusy:

    - nie taki albo chociaż trochę lepszy niż odcinek 100 

    Dobre 7/10

    • +1 1
  2. Fakt dwa pierwsze odcinki ostatniego sezonu były przewidywalne ale i tak trochę mnie wkurzyło zachowanie Celestii (fajnie to Discord podsumował, generalnie sceny z nim były akurat najlepsze według mnie). Twilight jak to ona panikuje więc taki standard (nie powiem kiedy Starlight zrobiła tą odwrotną psychologię [chyba tak można to określić] lekko się uśmiechnąłem z myślą w głowie "heh to było dobre"). Podobało mi się wprowadzenie Grogara i zjednoczenie villanów z poprzednich sezonów. Liczyłem na to że Grogar wskrzesi znowu Sombre i zaproponuje mu współprace (jeśli chcą pokonać Mane6 to logicznie rzecz biorąc każda pomoc się przyda). Jestem też ciekaw jak ta kucykowa wersja Legionu Zguby się ukształtuje. Co do walki z Sombrą to fakt nie były jakoś widowiskowe (poza ostatecznym rozrachunkiem z Sombrą ale to już taki standard do którego chyba każdy z nas się przyzwyczaił) jednak to że dziewczyny walczyły do końca akurat doceniam. Takie 7/10.

    • +1 1
    • Lubię to! 1
  3. Moja reakcja na ten trailer to: "Okej coś może z tego wyjdzie." a dodatkowo poczułem taką lekką nostalgie i zarazem smutek. Co do emerytury Celesti i Luny oraz elekcji Twi na władzczynie krainy kolorowych taboretów coś czuję że będzie tak iż Twilight z pomocą Mane6 i Spike'a będą jakoś dawać radę. Ale (i to przez duże ALE) Sombra wkroczy coś zrobi, Mane6 jakoś to naprawi, Celka i Luna dojdą do wniosku że Twi nie jest jeszcze gotowa by rządzić królestwem (kto wie może pod koniec sezonu dostanie własny skrawek ziemi by nim zarządzać i będzie się nazywało powiedzmy Księstwo Przyjaźni(™) czy jakoś tak i będą szukać godnych następców dla Equestrii. Jestem ciekaw czy moje spostrzeżenia, albo chociaż ich część się sprawdzi

    • +1 1
  4. Ten odcinek świąteczny w moim odczuciu był średni. Parę elementów było dobrze zrobione inne były takie sobie, ale może zacznijmy od początku. Specjal otwiera cliché piosenka o świętach Bożego Narodzenia (czy w tym wypadku Wigilii Serdeczności) gdzie jedyną rzeczą jaką mi się spodobała to pojawienie się starszej pani z gołębiami z "Kevin sam w Nowym Jorku" czy chociażby "Elf" z Willem Ferrelem i szczerze mówiąc to mogli dodać więcej postaci z innych świątecznych filmów. Sam pomysł z Mikołajkami był nawet spoko, jednakże sam problem cechował sie takim "meh" że się tak wyrażę. Niektóre motywy/problemy Mane6 zostały nawet fajnie zrobione. Konflikty Rarity, Spike'a AJ i Flutterki były naprawdę dobre, co do Twilight to było do przewidzenia że zacznie wariować, Rainbow Dash i Discord byli ok, a co do Pinkie cóż... do niczego nie mogę się przyczepić.  Niektóre sceny spodobały mi się (np: Rarity na poczcie, ubawiłem się do łez, czy na tej farmie żołędzi co było bardzo wholesome). Co do finału, nie spodziewałem się czegoś takiego. Sam nie wiem co mam o tym myśleć. Sprawiło to że poczułem się zdezorientowany i do dziś nie wiem co mam o tym myśleć, natomiast końcowa piosenka była naprawdę dobra. 

     

    Podsumowując 5/10.

  5. Do tego finału sezonu mam mieszane uczucia. Z jednej strony podoba mi się jak Cozy manipulowała uczniami i sposób użycia przyjaźni jaki "broni" był dosyć ciekawy, jednak z względu na brak motywacji czy backstory (gdzie mam nadzieje że poznamy na początku lub w finale 9 sezonu) nie do końca mnie przekonuje. Do Neighsay'a nic nie mam swoją rolę spełnił, a tempo było w miarę jednostajne. Mane6 jako takie postacie drugoplanowe wypadły w miarę dobrze, natomiast Student6 (czyli Sandbar, Gallus itd) świetnie się sprawdzili. Samo rozwiązanie kwestii co do Cozy Głów jest kontrowersyjne, jednak zapewne zrobili tak aby ją zteamować z Tirekiem by powrócili w następnym sezonie. Jedyne to czym się martwię to motyw z Szkołą Przyjaźni, dobrze że to nie był strzał na jeden sezon, ale obawiam się że znowu nie wykorzystają potencjału. Cóż poczekamy zobaczymy, w moich oczach finał ten to takie 7,5 ewentualnie 8/10. 

    • +1 2
  6. Gdy pierwszy raz zobaczyłem Sludge'a wiedziałem już jak będzie szła fabuła i przez to trochę się rozczarowałem. Również nie podobało mi się jak Spike potraktował Twi (nie fajnie Spike, nie fajnie). Jedyna rzecz jaka mi się spodobała to relacja Smolder-Spike, taka trochę starsza przyrodnia siostra.

    Takie 6/10.

  7. Odcinek tak bardzo mi się spodobał, aż sam nie wiem od czego zacząć. Fajnie było znów ujrzeć duet Flutterki i AJ, desing kirinów po prostu mnie urzekł, naprawdę ładnie zrobione. Kolejnym pozytywnym aspektem jaki mnie zachwycił jest Autumn Blaze. To naprawdę bardzo charyzmatyczna postać której nie da się chyba nie polubić. Piosenka którą zaśpiewała nad wyraz wpadła mi w ucho. Przedstawiony problem i jego rozwiązanie też mi się spodobał. A co naszego duetu dobrze że nie zachowywały sie jak totalne gamonie i gdy się kłóciły to nie było jak w przypadku Rarity i RD,  tylko potrafiły się dogadać, znaleźć wspolny język.

     

    Moja ocena 9/10.

    • +1 4
  8. Nie spodziewałem się że Drzewo Harmonii będzie czymś wiecej niż ładnym wieszakiem dla elementów. Duży plus za to. Co do prób przez jakie przeszli uczniowie niektóre były całkiem dobre (podobała mi sie próba Silverstream i Yony oraz Ocellus) a inne można było lepiej zrobić (np jak wcześniej wspominał @Zandidla Gallusa tylko gdy on za każdym razem zaprzecza to ściany by się zmniejszały). 

     

    Co do samej Cozy Glow myślę że jest ona jakoś powiązana z tym Kanclerzem Neighsay'em. Nie wiem która to minuta, ale w scenach gdzie Student6 (nazwijmy tak tą grupę) uczy się do egzaminu z przyjaźni Cozy podczas rozmowy, tu cytuję, powiedziała: "Perhaps friendship doesn't belong in your nature? ".

      

    A sam finał (gdzie ma być Tirek) mniej wiecej widzę tak:

    Spoiler

    Coś się dzieję z magią więc Mane6 idzie do Tartaru czy Tirek coś nie kombinuje,a to miejsce można tylko z jednej strony otworzyć. Tirek jakimś sposobem je tam zamyka, ale przedtem wysysa ich magię. W międzyczasie Starlight prowadzi szkołę, wpada Kanclerz i dzieje się coś takiego:

    - Witajcie głupcy, o to ja Kanclerz Nieghsay i zamykam tą szkołę!

    Starlight: Nie nie zamykasz.

    K: A właśnie że tak.

    S: Nie.

    K: Tak.

    S: Nie.

    K: Tak.

    S: Nie.

    K: Tak! 

    S: Nie! 

    K: Nie! 

    S: Tak! 

    K : Okej to ją zamykam. 

    S: Czekaj co?! 

    W wyniku zamieszania Kanclerz zamyka 5 uczniów z innych krain by potem ich odesłać, a Star próbuje ogarnąć sytuację i jeden z kucy uczniów chce jej pomóc jednak okazuje się że to Chrysalis (dun dun duun)! I na tym cliffhangerze kończy się część 1. W drugiej połowie finału Mane6 próbuje wydostać się z Tartaru jednak bezskutecznie, jednak z jakiegoś powodu drzwi się otwierają. A okazuje się że to Scorpan próbujący przekonać Tireka na przejście strony dobra. W szkole Starlight walczy z Kryśką jednak przegrywa. Wpadają na Kanclerza ten wywołuje panikę i gdy Chrysalis chce go wykończyć Student6 ratuje go z opresji. Ona ucieka, Starlight ją goni, Kryśka wpada na Tireka, proponuje mu współpracę, w zamian za zemstę na Star ona zaprowadzi go do Drzewa Harmonii. Mane6 razem ze Scorpanem wraca do szkoły Star opowiada co się działo, one mówią co ich spotkało, razem idą do Drzewa, w punkcie kulminacyjnym Drzewo aktywuje się co sprawia że Mane6 przechodzi super zarąbiście fajnie ultra specjalnie seksowną transformacje w 3D. Tirek i Kryśka przegrywają Scorpan i Star próbują ich przekonać aby zeszli z ścieżki zemsty jednak oni odmawiają lądują w Tartarze że może kiedyś sie zmienią, Neighsay zmienia zdanie na temat innych gatunków, wszyscy nakłaniają Scorpana aby został ten się zgadza, wszyscy śpiewają piosenkę lub nie zależy czy starczy na nią czas i koniec.

     

    • +1 2
    • Mistrzostwo 1
  9. Problem z adaptacją w nową sytuację był dość ciekawy, jednak w sposób jaki to zostało przedstawione mnie nie zachwycił. Sam pomysł żeby zrobić z niego eksponat wydawał mi się trochę niedorzeczny. Natomiast dobrze było też zobaczyć jak reszta radzi sobie. Rozwiązanie kłopotu naszego wikinga nie było nawet złe. Takie 6/10.

  10. Do przewidzenia było to, że Rainbow miała ból dupska o to że Scoot ma innych idoli (co mnie trochę zirytowało). Powrót Lightning Dust był zaskakująco dobry. Idealnie pasowała do tego odcinka, a sam morał był bardzo ciekawy. Fajnie też przedstawili/rozwinęli relację Scoot i Rainbow. 

    Natomiast w momencie kiedy Scootalo powiedziała że nie umie latać:

    Spoiler

    kHPxj2F.jpg

     

    • +1 1
  11. Epizod bardzo mi się spodobał, fajnie została pokazana relacja Trixie i Starlight, sam problem był bardzo dobrze przedstawiony, a piosenka którą śpiewały w trakcie podróży wpada w ucho. W końcu bardzo dobry odcinek po tych średniakach, daję 9/10.

    • +1 1
  12. Pierwsza połowa wyszła źle, według mnie zamiast ciągłych kłótni i marudzenia można było pokazać że z trudem, ale jednak, chęć do ich hobby (Rarity buckballem a RD modą). Rola Starlight była w tym odcinku niepotrzebna. Nie zrozumcie mnie źle uważam że to dobra postać ale w tej sytuacji wolałbym Twilight, bo przecież obie zna dość długo. Druga połowa wyszła w miarę dobrze i nawet sam pomysł z tą "kradzieżą" był spoko. Jednak niestety posmak pozostał co sprawia że daję 5/10.

    • +1 1
  13. Ponowne wystąpienie Kanclerza Nieghsay było interesujące, a samo zachowanie Twilight na wieść o innej instytucji uczącej o przyjaźni było źle przedstawione. Generalnie z pewnej strony rozumiem jej niepewność co do Flima i Flama (jak w tym powiedzeniu "Oszukaj mnie raz wstydź się, oszukaj mnie znowu wstydzę się ja" czy jakoś tak), ale mimo to powinna dać im chociaż cień szansy na odkupienie ponieważ i tak ta intryga wyszłaby na jaw.

    1 godzinę temu, Uszatka napisał:

    Jedyny minus jaki widzę to przebranie Twillight. Rarity przecież nie jest taka durna żeby uznać, że opaska na oko i karteczka na cutie markach wystarczy by wszystkich oszukać. Już pomijając wygląd Twillight to...em...nadal widać, że to alikorn :grumpytwi:

    Myślę że to miał być element komediowy, ale coś nie wyszło.

    A co do Starswilra dobrze odegrał swoją rolę. Takie 6.5/10

    • +1 1
  14. Podoba mi się przedstawienie sposobu obchodu świąt przez inne rasy (najbardziej spodobała mi wersja Silverstream). Opowieść Sandbara wydawały mi się trochę wcisnięte na siłę. Sam koniec odcinka trochę mnie zaskoczył, ale w pozytywnym znaczeniu.

     

    7/10. 

    • +1 2
×
×
  • Utwórz nowe...