Skocz do zawartości

Im_Not_A_Brony

Brony
  • Zawartość

    160
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Im_Not_A_Brony

  1. Na pewno ten special był o niebo lepszy od ostatnich 3. Nie powiem byłem lekko rozczarowany kiedy pokazali nam antagonistkę już na początku (ale ze względu na to że to serial dla małych dziewczynek już sie do tego lekko przyzwyczaiłem). Ale sama Wallflower nie jest kiepska jako antagonistka, fakt przedstawienie jej jako 2 a potem jako jedynej podejrzanej było słabym posunięciem. Trixie nie powiem nie za bardzo za nią przepadam ale jakoś się tu sprawdziła.

    Generalnie ucieszyłem się gdy Sun znowu wyruszyła do Equestrii i że pogodziła się z Celestią. Motyw z magicznym artefaktem, który jakimś cudem trafił na Ziemię (wystarczy że już my robimy z niej śmietnik) sprawił że taka była moja reakcja:

    Spoiler

    1. Jak kamień dostał się na Ziemie? 

    2. Czy są inne ukryte magiczne przedmioty/lub wygnane istoty? 

    3. Czy lustro jest jedynym portalem na Ziemie?

    I znowu mieliśmy TASTE THE RAINBOW MOTHERF*CKER, nowe lal... *ekhm ekhm* znaczy stroje, pomoc Wallflower i w sumie to by było na tyle. 

    Podsumowując special nic nie wniósł o tym jak działa magia na Ziemii jedynie pozostawiając nam mętlik w głowie (przynajmiej u mnie), villain była spoko, Trixie wydawała mi się mniej denerwująca i kolejna, niestety krótka, wycieczka do Equestrii. Naprawdę chciałabym aby zrobili taki serial jak w przypadku FiM, a nie krótkie shorty i raz na jakiś czas prawie godzinny special bo to ma jakiś potencjał.

    Moja ocena 7.5/10

    • +1 2
  2. To oczywiste że G4 kiedyś się skończy, jednak wątpię aby nastąpiło teraz. Patrząc na popularność serialu oraz i plany z nim związane mogę z ręką na sercu stwierdzić że przez kolejne lata będziemy dalej oglądać przygody kolorowych taboretów. Jeśli już seria FiM ma się kończyć, to myślę że prędzej zrobią G4.5 i będą się pojawiać stare postacie ale już bardziej jako postacie epizodyczne czy drugoplanowe.

    • +1 1
  3. Od razu mówię że nie czytałem książek prequelowych.

     

    Moje odczucia wobec filmu są mieszane. Jest parę elementów które podobały się ale też parę negatywnych. Zacznijmy od początku, projekt Canterlotu i innych miejsc mnie zachwycił (w szczególności spodobało mi się podwodne królestwo Hipocampów). Naprawdę w  fantastyczny sposób animatorzy połączyli 2D i 3D. Mamy oczywiście nasze główne bohaterki które załatwiają swoje sprawy, występy kolejnych postaci pierwszo i drugoplanowych (Mane6 wypadło bardzo fajnie). I nagle łup pojawia się zła armia z Tempest na czele robi wielką łapankę a Mane6 ucieka. Idąc wraz z fabułą dostajemy się miasta rodem z Mad Maxa, spotykamy Cappera, oczywiście główne bohaterki są naiwne, znowu pojawia się Tempest i tak dalej przez następne lokacje miejsca akcji, aż do schwytania Twi. I tu na chwilę chciałbym się zatrzymać. Generalnie to głównym antagonistą jest Storm King, ale jego raptem dostajemy parę scen z jego udziałem. Nie twierdzę też ze Tempest źle wypadła, przeciwnie nawet uważam że wypadła bardzo dobrze, poznaliśmy jej motywy i charakter. A sam Storm King no cóż, gdyby nie długość filmu (co jest kolejną wadą) zapewne lepiej byśmy go poznali. Posiada on swój charakter co sprawia że jest naprawdę ciekawą postacią (mimo że robi to samo co Tirek). Jedziemy dalej mamy piratów, kolejna piosenka która tak jak wszystkie wypadła naprawdę wspaniale, jest też ich wątek, Mane6 robi swoje, a Twi oczywiście jest ciągle na nie. W końcu dopływamy do Hipogryfów i tu pojawia się problem który od samego początku mnie irytował. To że Twi próbowała rozwiązać to samodzielnie (w senie tylko Mane6 i nikt więcej). Zamiast razem z resztą głównych protagonistek spróbować użyć jakiś metod perswazji czy coś w tym stylu, co ona robi? KRADNIE. *klaszcze ironicznie* Good job writers, good job. Po prostu w moim odczuciu wypadło to naprawdę słabo.I znowu pojawia się to że "trzeba chronić Twilight" bo jest księżniczką. Czułem po prostu jakbym znów oglądał finał sezonu 4-go. Sam punkt kulminacyjny nie był taki najgorszy, cieszę się że nie było znowu coś w stylu "Taste the rainbow motherfucker", a końcówka filmu była taka jaką się spodziewałem (w pozytywnym znaczeniu).

     

    Sam film wcale nie jest taki zły, po prostu gdyby nieco trochę go wydłużyli, może udało by się poprawić parę wątków, dodać parę, rozwinąć Storm Kinga mógłby wypaść trochę lepiej. A tak to porównując do inny filmów animowanych jakie dostaliśmy w tym roku to można śmiało stwierdzić że My Little Pony Film wypada dobrze. Nie jest może taki wspaniały jaki oczekiwałem (trzeba też pamiętać do jakiego przedziału wiekowego jest skierowany), ale też nie okazał się totalną klapą. Animacja jest wspaniale wykonana, piosenki chwytliwe i przyjemnie się ich słuchało, a sama fabuła i akcja nie był takie złe. Generalnie film oceniam na 7,5/10.

    • +1 1
  4. Odcinek taki w stylu pierwszych 2 sezonów, sam problem wydawał mi się z lekka błahy (tak jako usprawiedliwienie można uznać ciężką pracę Pinkie).Sam motyw z nielubieniem ciast wydaje mi się naciągany, można było, no nie wiem, zrobić tak że Pinkie nie musiała robić ciast z byle jakiej okazji,a resztę pociągnąć tak jak to było w odcinku (oprócz jedzenia tej abominacji).Takie 5-6/10.

  5. Z całego sezonu ten odcinek był najsłabszy. Sam pomysł nie był zły ale Josh Haber i Kevin Lappin mogli się lepiej postarać. Chyba był tylko dla tego żeby móc dać tą książkę.

     

    3/10.

  6. Okej, nie powiem finał był w miom odczuciu dobry. Ciesze się że w jakiś sposób rozwinęli działanie magii, jak działa stół oraz połączyli wszystkie fakty/zdarzenia ze sobą. Antagonista został przedstawiony według mnie najlepiej ze wszystkich villanów jakich mieliśmy spotkać (może oprócz Star), a jego backstory trzymało się kupy (nawet mi go było trochę szkoda). Same legendy są dobrze napisane (oprócz Starswilla który z początku był dupkiem i mnie lekko denerwowało), szczerze to jestem ciekaw co się z nimi stanie (może Sunburst zostanie uczniem Pony-Gandalfa, to by było ciekawe) a postawa Starlight imponowała mi. A tak poza tym:

    Spoiler

    medium.png

     

    Mamy w końcu jakieś powiązanie EqG z serialem, wię można tą serię uznać w jakiś stopniu kanoniczną.

    Z kolei w mojej głowie rodzi się kolejne pytanie: Gdzie została wysłana oddzielona cząstka Stygiana? Jeśli do świata w którym kolorowych ludzików no to mamy nowego villana w kolejnym filmie z serii EqG.

     

    Finał oceniam 7,5/10.

  7. Cieszę się, że bliżej poznaliśmy rodziców Twi i Shining'a, jedyne to co mnie lekko zniesmaczyło to, że podpisali jakiś podejrzany dokument bez czytania go w całości i ze zrozumieniem (co wy chcecie dzieci nauczyć jak dorobić się długów!?). Naprawdę podoba mi się motyw odcinka, a sama fabuła jest nawet ciekawa. Szczerze to ucieszyłem się na powrotu Iron Will'a (z coucha na przewodnika, chłop potrafi się dostosować), a Star Tracker mnie rozbawił. Pierw myślałem, że sceny z jego udziałem będą dla mnie dawką cringu, ale tak się nie stało przeciwnie, nawet lekko się uśmiechnąłem w niektórych momentach (tak złe, że aż dobre). Nie wiem czemu ale skojarzył mi się on tym memem :

    Spoiler

    8iNmW.gif

     

    Szczerze, to z lekka mi było szkoda Spike'a, no bo przecież też jest częścią rodziny, tak jakby... ( jaka jest ich relacja? przybrany syn? zwierze domowe? mistrz i uczeń). Tak więc podsumujmy, plusy: rozwinięcie wyżej wymienionych rodziców, fabuła, bezmyślny tłum fanów którzy by pewnie kogoś zabili gdyby obrazili ich idolkę. Minusy: lekka głupota rodziców Twi, brak Spike'a. 7,5/10 czy jak według tej skali 4/6.

    Spoiler

    1x93xe.jpg

     

  8. Epizod był bardzo dobry, a obawy Rumbla były, według mnie, poważne i życiowe. Na pewno każdy z nas miał pewne wątpliwości i dylematy dotyczące wyboru zawodu jaki chcemy wykonywać. Odcinek pokazuje także różnice pomiędzy "musieć" oraz "chcieć" wykonywać pewne czynności (tak jak to było w przypadku Diamond Tiary w "Znaczków Naszych Wina"). Pomysł z Znaczkowym Obozem był strzałem w dziesiątkę. Mam nadzieje że się rozwinie. Piosenka nie była jakaś zła, ale nie wpadła mi jakoś specjalnie w ucho.  

×
×
  • Utwórz nowe...