Skocz do zawartości

Ziemowit

Brony
  • Zawartość

    90
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez Ziemowit

  1. Przepraszam, ale no o co tu chodzi? Fanfika nie czytałem, no ale mi się wydaje, że autor powinien robić wszystko, by jego działo trafiło do jak największej grupy odbiorców. No tutaj chyba no coś nie podziałało. Nie wiem po co pisałeś ten post i nie wiem po co się tak długo męczyłeś się nad czymś takim. Myślisz, że to co tutaj napiszesz będzie miało jakikolwiek wpływ na cokolwiek? Nie to, że jestem przeciwny aktywności na forum, ale takich rzeczy nie trzeba załatwiać na widocznej dla wszystkich części forum, bo efekt będzie odwrotny do oczekiwanego i to takie no głupie. 

    1 godzinę temu, GlassSoul napisał:

    A co do oskarżeń o wrzucanie kontentu erotycznego to się nawet nie odniosę bo to jest tak na siłę że już mi się nie chce o tym pisać. 

    No nie wiem co ma piernik do wiatraka, no już jak piszesz post to daruj sobie mało istotne szczegóły i napisz co miało miejsce jak już musisz, a nie wychodzisz z czymś takim :v

     

    1 godzinę temu, GlassSoul napisał:

    Jak chciałeś sobie to poczytać to sorry.

    No spoko, wybaczam. 

     

    1 godzinę temu, GlassSoul napisał:

    A gdzie indziej tego nie wrzucę bo to chyba ostatnie działające forum z koniami. Nooo... To się namiałczałem. Miłego dnia! 

    Jeżeli były rażące błędy ortograficzne no to nie świadczy o tym, że się namęczyłeś. Jak czytam coś z błędami ortograficznymi to nie wiem na jakiej podstawie mam uważać, że się namęczyłeś jak jakiś niewolnik no ten teges. 

    1 godzinę temu, GlassSoul napisał:

    Teraz już wiecie co czuję kiedy sąsiedzi z góry puszczają discopolo na cały regulator :*

    Protip: Załóż słuchawki i puść swoją muzykę, to może ci zagłuszy, albo nie wiem zadzwoń na policje.  

    • +1 1
  2. Odkopuję, bo jakimś cudem nie zauważyłem posta z marca i nie nawiązałem dyskusji z @ByczekPazerny. No ale mniejsza. Mamy półfinały, dzisiaj Liverpool w składzie z faraonem przeciwko Romie, która dzięki Manolasowi wyrzuciła Barcelonę za burtę. Jutro Real z Bayernem, ale mimo wszystko uważam to za niższej klasy widowisko, niż to z którym do czynienia będziemy mieli dziś. 

    Dnia 5.03.2018 o 00:28, ByczekPazerny napisał:

    W tym roku stawial bym na zwycięstwo Barcelony lub ManCity

    No nie tym razem :v. Kibicuję Liverpoolowi i uważam, że The Reds tym razem sięgną po zwycięstwo Ligi Mistrzów. Mają na tyle mocną ofensywę, że nawet ta Roma ich nie zatrzyma, ale widowisko szykuje się górnolotne. 

  3. 1 minutę temu, Szonszczyk napisał:

    Panie, ale ja tylko działy zmieniam :v

    Nie znikam jeszcze z forum.

    To nie żaden post pożegnalny, po prostu chcę by ktoś inny mógł się tu wykazać...

    Zorientowałem się, ale mimo to podziwiam za to jak ogarnąłeś ten dział i chodzi mi o to, że w tym dziale będzie cię brakować :v. Miłego dnia. Smacznej kawusi. 

  4. 6 minut temu, PervKapitan napisał:

    Mój nick to na Quizwanie to PervKapitan, zapraszam do zapraszania mnie :D 

     

    Zaproszone :P. Jak by ktoś chciał to mam nick Ziemovit000, albo Ziemowit000. Sam polecam gierkę, bardzo często umila mi czas ^^. 

    22 minuty temu, ByczekPazerny napisał:

    Moj nick w Quizwaniu to adamu222

    Też dodany :D

    • +1 1
  5. 45 minut temu, Midday Shine napisał:

    A tak serio, to mam nadzieję, że jednak sobie jaja robiłeś, Ziemowicie...

    Nie, bagiety już jado :v

     

    No tak na serio to nie będę miał bólu dupy o bajkę o kucykach dla dzieci, wbrew pozorom są inne powody o które muszę się martwić :P

     

    Nie no tak na serio to pewnie rządy Luny, bo ona nie zna tajnego przepisu Celestii, a mianowicie ona sobie wcina jedzonko, a Mane 6 zmieniają świat, a większość zasługi i jedzenia idzie dla niej. Proste. 

  6. Heeej, witaj na forum! 

    Też mam 14 lat i tym razem nie używam tego podstępu co Triste :P. Masz fajne i ciekawe zainteresowania, jak by ci się nudziło czy coś to możesz się odezwać na PW, bo nie gryzę ^^. 

  7. Podziwiam cię gościu, że w takim wieku potrafisz tak dużo o sobie napisać. Ja w zasadzie jestem rok starszy od Ciebie, ale strasznie leniwy, a inteligencja moja opiera się na przedmiotach humanistycznych :P. No to ten - baw się dobrze na forum i mam nadzieję, że będziesz tu sobie miło spędzał czas :x

  8. 3 godziny temu, Youkai20 napisał:

    Hmmm, czy więc mogę napisać crossover w "świecie" Equestria Girls?

    Chyba crossover to crossover, sam Triste wspomniał, że może być z czymkolwiek, ale skoro można robić coś w zupełnie randomowym i popieprzonym klimacie to tak trochę mało ambitnie i głupio, no ale twój wybór. 

  9. No to ten, w zasadzie chyba wyczerpany wątek, ale jeszcze dołożę trzy grosze. Jak chcesz robić, to rób i życzę powodzenia, podejrzewam że to może być fajna sprawa. Tylko jest kilka małych haczyków. Kwestii dotyczących robienia jako takiej gry nie poruszam, bo po prostu nie znam się na tyle, aby na ten temat się wypowiadać, ale wiem kto się zna. No ale chyba najważniejsze. 

     

    Silver już się na kwestię numer jeden wypowiedział. Ogólnie fandom dzieli się na tych ludzi co lubią tego typu gry, dużo krwi i przemocy. Jest jeszcze druga strona, która uważa, że jak można coś takiego lubić i tworzyć. Żeby było zabawniej jest jeszcze trzecia grupa, która ma wywalone - niestety też na twój projekt. Jasne jest, że spośród tych trzech grup ew. pod twoje skrzydła dojdzie tylko jedna. Musimy to jeszcze rozbić na tych co mają jakieś pojęcie o informatyce. Może z tego uda się wyodrębnić 15 osób, ale na forum, czy na Fejsbukach nie znajdziesz wszystkich takich ludzi. A wszyscy to nie wiele ponad 15 osób. Nie, nie robiłem badania, ale do tego starczy mieć jakieś pojęcie o fandomie, a ja siedząc w nim prawie trzeci rok coś o nim wiem. 

     

    Kwestia numer dwa. Coś wiem na temat robienia czegoś dla fandomu. Rok temu robiłem projekt, również fandomowy, dla ludzi. W zasadzie miałem jednoosobowe wsparcie. Projekt upadł niedługo po starcie. Oczywiście wiem, że i ja zrobiłem parę błędów, ale muszę przyznać że i na niektórych trochę się zawiodłem. A jakie mieli ci "niektórzy" zadanie? Napisać jakie dni w tygodniu im nie pasują i powiedzieć co byłoby dla nich najfajniejszą opcją, następnie przyjść na umówiony termin, na max 15 minut. W dodatku można było w fajnej atmosferze pogadać na głosowym, czy popisać na chacie i rzecz jasna poznać fajnych, nowych ludzi, robiąc przy tym coś relaksującego i przyjemnego. I za każdym razem kogoś brakowało, a z czasem to tylko 5-6 osób nie miało na to wywalone i bało się napisać (nie wiem dlaczego do dziś xD), że po prostu nie chce. 

     

    Nie miałem wielkich wymagań. Niestety ty takowe posiadasz. Mi starczyło 20 osób z garstką wolnego czasu, internetem i dobrym humorem. Nic z tego nie wyszło, co w sumie było dla mnie trochu smutne. Ty no niestety wymaganie masz gigantyczne i może jakieś 10 osób do współpracy znajdziesz, ale zapewne potrzeba ci ich troszku więcej. 

     

    Po trzecie - robota za darmo. Z tego co widzę wyżej i w sumie z czego da się wywnioskować to masz całą masę roboty, a jeszcze ludzie mają szkołę/pracę/zajęcia no i potrzebują wolnego czasu, ponieważ szukasz chyba ludzi. Czy ktoś z fandomu będzie chciał robić coś takiego za darmo? Wątpię. Nie będę się dziwił osobie, która chciałaby coś takiego zrobić, ale za jakieś pieniążki ;)

     

    Po czwarte - możesz coś narysować, możesz napisać fanfika, możesz zrobić coś prostego na kompie, skoro masz wiedzę na temat informatyki. Możesz robić fandomowe turnieje w jakieś gry. Chcesz coś zrobić dla fandomu? Nic prostszego - możesz wymyślić coś łatwiejszego i równie ciekawego w chwilę. Wyobraźnia w połączeniu z logicznym myśleniem mogą już zrobić naprawdę bardzo dużo dla danej społeczności. 

     

    Po piąte - jeżeli chcesz zostać przy tworzeniu tego projektu to wymyśl coś, co by zachęciło ludzi i rozwiązało wszelkie problemy i wątpliwości. Wówczas projekt ma szansę wypalić.

     

    Jeśli wciąż chcesz coś takiego robić to powodzenia. Po prostu życzę ci szczęścia i tego, że wymyślisz coś fajnego, na czym skorzysta fandom. Fajnie, że masz ambicje i jeśli bardzo chcesz to je realizuj, bo to fajna sprawa. 

    • +1 2
  10. Przejście z G4 na G5 to kwestia czasu. Nie jestem jakoś szczególnie podekscytowany, ale to pewnie dlatego, że kuce mnie już tak nie wciągają itp. Mniejsza z tym. Ja jestem pewien, że będzie dało się G5 oglądać i to jest chyba najważniejsze. Twórcy mają jakieś poczucie estetyki, co nie raz udowodnili. Wniosek? W tej kwestii nie należy się bać. Kwestie fabuły też zawsze były dopracowane i w ogóle cud, miód i orzeszki. Skoro wiemy, że G5 będzie dobre to po co nam do szczęścia wycieki? Może jakiegoś adoratora kucy te przecieki interesują i się ekscytuje na ich myśl, ale ja uważam że to nie jest do szczęścia nikomu potrzebne, skoro wiemy że G5 będzie na jakimś poziomie. 

    • +1 1
  11. Dobra, dobra, dobra - odniosę się do rodziny, bo co do tego ze szkołą to nie znam dokładnie sytuacji i nie chcę zbyt pochopnie wygłaszać swojej opinii. Wiesz, zasadniczo jak większość była nastolatkami to wykorzystywała każdą sytuacje by się uwolnić od rodziców i poszaleć. I co na to rodzice? Nic, jak skończyły się nastoletnie lata to po prostu rodzic i dziecko śmieją się z tamtych czasów itp. 

     

    Co jest z tego najważniejsze? A no to, że jeśli jesteś nastolatkiem to miej wyjebane na rodziców. Może lekko demoralizuję, ale teraz masz trochę oleju w głowie, wiesz co i jak o życiu, dobrze się uczysz i nie masz wielu obowiązków - idealny czas na szaleństwa, nietuzinkowe zachowania, bo za kilka lat będziesz miał być może tyle obowiązków, że nie będziesz miał czasu na kucyki. 

     

    Wniosek? Póki nie ma jakiś konsekwencji to oglądaj kucyki, a jeśli ktoś ci zabroni to powiedz, że nie jego sprawa, albo coś w tym stylu. Jedyne co się stanie to może rodzice podniosą głos, ale co z tego?  

    • +1 1
  12. Zmiana na lepsze to fajna sprawa. Tylko trzeba wiedzieć jak do tego podejść i która cecha jest zła. Przez co ja się zmieniłem? Dzięki pewnemu wydarzeniu, które miało miejsce rok temu. W zasadzie wtedy zaczęła się moja zmiana, która ciągnęła się bardzo długo, aż całkowicie wyeliminowałem kilka złych cech. Przede wszystkim chciałem skończyć z byciem chamskim i bytem nieudacznikiem. Doszło do mnie, że mam na siebie wpływ i dawno tego nie wykorzystywałem w pozytywniejszych celach. Teraz na pewno jestem sympatyczniejszy niż niegdyś, ale też nie jestem takim nieudacznikiem. Co rozumiem pod słowem "nieudacznik"? A no to, że nie umiałem zrobić prostych czynności i dużo rzeczy przez przypadek niszczyłem, albo po prostu nie umiałem, choć umieć powinienem. To udało się w jakiś sposób naprawić. Czasem stare cechy dają się we znaki - głównie bycie chamskim, ale to wtedy kiedy faktycznie mam bardzo zły dzień, bądź jestem w słabym humorze. 

     

    Może to dla was w większości takie gadanie bez sensu, ale jednak warto się zmienić. Zrobić to dla ludzi wokół, dla siebie. Fajne uczucie i jeszcze fajniejsze są tego skutki. 

    • Lubię to! 2
  13. No i spoko wiersz. Co dodać więcej? Liczę na trochę kreatywniejsze tematy wierszy, bo ten jest dość prosty i uważam, że coś trudniejszego spod twoich dłoni fajnie by się przeczytało. No i oczywiście to co napisał WhiteHood wyżej - ja również zmieniłbym trochę konfiguracje wiersza, czasem zmienił nawet jego słowa, ale to nie zmienia faktu, że treść jest przyjemna i po prostu plusik dla Ciebie za umilenie wieczoru. 

  14. No fajnie, że znalazła się rówieśniczka i wnioskując po tym co pisze wygląda na inteligentną. Cóż mogę powiedzieć - Witaj na forum i zostań na trochę dłużej niż kilka dni. 

    20 godzin temu, STITCHBOT napisał:

    Okej, jestem osobą bardzo dziecinną jak na (prawie) 14-latkę

     

    To nie grzech. Imo, ludzie którzy są dziecinni zwykle są ciekawszymi osóbkami, nawet jak na papierku są dorośli. Co do metalu - lubię posłuchać, zwłaszcza lubuję w takim robionym przez skandynawskich wykonawców. 

    20 godzin temu, STITCHBOT napisał:

    uczę się grać na ok. 6 instrumentach, z czego większość są tak proste, że taki 5 latek je ogarnie

    Uwierz mi, że ja na żadnym instrumencie nie nauczę się grać. Umiem grać jedynie na nerwach. 

     

    No to ten polecam siebie do rozmowy, jak będziesz się nudzić czy coś. Miłego dnia i smacznej kawusi życzę. 

  15. No dobra, póki wątek jeszcze jest to ocenię fika. Niestety nie będę miły, ponieważ fanfik jest fatalny. Przede wszystkim - zapewne czytałeś jakieś opowiadania, książki, artykuły czy recenzje. Te cztery formy wypowiedzi (i wiele wiele więcej) łączy fakt, że zawierają przecinki. Jeszcze zrozumiałbym, gdyby przecinki były źle stawiane, ale tutaj w ogóle ich nie ma. I przez to opowiadanie jest jeszcze bardziej chaotyczne. 

     

    Po drugie ortografia - czytając ten twój twór, miałem wrażenie, że wciskałeś losowe przyciski na klawiaturze. Np. "Rzedł". Jak coś napiszesz to kilka razy to sprawdź, coś takiego musi się rzucać w oczy. 

     

    Wracając do treści - sama fabuła może nie byłaby taka zła, gdyby czynniki powyższe i ten o którym zaraz napiszę. Pomysł nie jest genialny, ale też nie wygląda źle i można jak najbardziej zrobić z niego coś fajnego, tylko że ty zepsułeś to po całości. Po pierwsze: Język. 



    111.png.b520847d354142562eb8301040d520f4.png

     

     

    Zróbmy to na przykładzie pierwszej strony. Zdania mogą być długie, ale tutaj jedno zdanie to zdecydowana większość akapitu. I wszystko dzieje się tak szybko, że w pewnym momencie nie wiedziałem o co chodzi. 

     

    Co możemy wywnioskować z twoich zdań?

    • Główny Bohater włączył komputer jak uruchamiał system 
    • Postać spała siedząc na tyłku
    • Główny bohater ma jakieś zaburzenia psychiczne, bo raz pisze w pierwszej osobie, a raz w trzeciej
    • Główny bohater chce wkładać piękny nóż i laptop do dupy 
    • Dziwny znak zrobił się senny i po chwili zasnął
    • Główny bohater lunatykuje - ogląda MLP i śpi jednocześnie 

    Na fioletowo zaznaczyłem jakich sformułowań powinieneś unikać. "Ruscy" to słowo potoczne i jeśli miałoby gdzieś wystąpić to albo w cytacie bądź w dialogu. Na zielono zaznaczyłem za długie zdania, które można podzielić na trzy krótsze. A na końcu na niebiesko jakaś dziwna reakcja, no ja bym trochę gwałtowniej zareagował, gdybym trafił do lasu znanego mi z bajki. Poza tym - czemu wcześniej nie było żadnego opisu nowego miejsca, w którym znajduje się bohater? Warto coś takiego zrobić, bowiem to zdanie trochę niepoważnie wygląda. Przecinki, ortografia, składnia, opisy i język. Nad tym popracuj. 

     

    Kilka rad: 

    Nie śpiesz się z pisaniem. Nic się nam nie stanie, jeśli zobaczymy twoje dzieło tydzień czy nawet miesiąc później. Po drugie porównanie. W opisie na swoim profilu z zainteresowaniach masz książki. Przeczytaj pierwszą stronę swojego fika i pierwszą stronę jakiejś książki. Porównaj sobie, czego u ciebie brakuje i jak to sformułować. Rób coś takiego przez miesiąc, dwa miesiące, napisz coś innego. Jak napiszesz to porównaj oba opowiadania, później drugie opowiadanie z dowolną książką i zobacz gdzie zrobiłeś postępy. I tak przez jakiś czas, ale rób to w stu procentach samemu. Po roku powinno być choć trochę lepiej. 

     

    Jeszcze jedna kwestia, czyli tagi: 

    Tutaj masz regulamin, pod piątką są tagi, które twoim zdaniem pasują do klimatu twojego opowiadania,  klikasz "Edytuj", między "Cytuj" a "Opcje", w nazwie tematu po prawej wklejasz tagi, z czego jeden obowiązkowy, w twoim przypadku [NZ], poza tym sam uważam, że jeszcze [Adventure] i [Human]. Mimo, że ci pomogłem to zapoznaj się z kwestiami zawartymi w powyższym linku. 

    • +1 2
  16. No jest lepiej, ale niewiele. Wciąż postać ma przesadzone moce. Oczy ehh. Nie wiem dlaczego ona tak świec. Historia - kolejna typowa dla OCków. Mroczny, aspołeczny. Nie od razu Kraków zbudowano. Najpierw wymyśl coś w głowie, potem stopniowo przenoś to w formie pisemnej. Wymyśl coś nietuzinkowego, masz pełno ocków dobrych w dziale, sam mogę ci trochę na PW podlinkować. Niektórzy ocki robią latami. Oczywiście nie mówię, że to ma być dzieło polerowane przez rok, ale chociaż przez kilka dni i będzie git. 

     

    Historia jest dość nudna i trochę w niej luk, ale to może tylko moje wrażenie. 

  17. Nie zobaczysz tego w Polsce, tam pozostały pociągi rozpadające się po drodze. Jest to urządzenie z podłóżnym dzióbkiem, które sprawia, że szybciej przemieszczamy się z miejsca A do miejsca B. Pojedzie tylko po torach pociągowych. Jakkolwiek nowoczesny by nie był i szybki, to i tak jest zbyt nowoczesny na polskie tory i na zawsze my (czyli np, Triste i Ja) jesteśmy skazani na spóźnienia i dziwne sytuacje w naszych pociągach. 

    • +1 1
  18. Hmm, jak by to ująć... Boję się przyszłości? 

     

    Może to naturalne i normalne, że mając 14-15 lat boimy się tego co będzie za 5-6 lat. Tyle, że ja powinienem znaleźć sposób, żeby w życiu mieć więcej radości niż smutków. Zacznijmy od tego, że jestem strasznie leniwy i stałem się przez to nic nie robiącą bułą. Przez całe lenistwo nie jestem w stanie wstać i usiąść by obejrzeć mecz, czy popisać sobie o tym na stronce. Coś co kiedyś mnie ruszało, a duma z tego mnie popędzała do przodu. Teraz? Lenistwo nie daje mi zrobić czegoś, co mnie fascynuje. Część osób powie zapewne, że to zła pasja dla mnie, ale mam jeszcze masę innych zainteresowań, których nie umiem zrealizować przez to, że uzależniłem się od kołderki, poduszki i herbaty. Zawsze, gdy choć trochę czuję zmęczenie, to po prostu idę spać. A niestety takich sytuacji jest dużo. Dajmy na to po 7-8 godzinach wracam ze szkoły. W tym przypadku trudno nie być zmęczonym - jedyne co robię to jem obiad, odrabiam szybko lekcje, przeglądam notatki, wstanę do komputera, by poprzeglądać sobie Facebooku, albo Twitterka i kładę się do łóżka. Uzależniłem się od tego. Z jednej strony wydaje się to śmieszne, ale ja nie mogę tego pokonać w żaden sposób + boję się, że dokładnie tak umrą moje pasje, hobby, stracę przyjaciół, bo wątpię by ktokolwiek chciałby mieć coś wspólnego z bułą przesypiającą niewiele mniej niż pół dnia z przerwami na posiłek? Na razie jest źle, ale za kilka lat może być tragicznie, jeżeli nie znajdę sobie czegoś, dzięki czemu oderwę się od spania i zacznę żyć jak człowiek. W prawdzie mam na to dużo czasu, ale od niemalże pół roku to czuję i mimo tego, że szukam rozwiązań, to nie mogę ich znaleźć. 

     

×
×
  • Utwórz nowe...