Skocz do zawartości

Marudkeł

Brony
  • Zawartość

    32
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    8

Aktualizacje statusu napisane przez Marudkeł

  1. Witajcie moi drodzy, z tej strony pan gestapo, a dzisiaj przychodzę do was z czymś naprawdę ciekawym.

     

    Znalazłem reaction video, ale... Jest ono dobre. A-ale... Jak to? Przecież to kradzież, to nie wolno, to złe! Cóż, w tym konkretnym przypadku bym polemizował. Filmik, jaki chciałbym wam przedstawić, to reakcja zagranicznego nauczyciela historii na animowaną historię Polski. Animacja trwa dosyć krótko, bo 8 minut, ale... Filmik tego gościa PONAD 32 minuty. Essek History, bo o nim mowa, analizuje filmik, co chwila go zatrzymując i omawiając go. Mało tego, mówi rzeczy, które są wartościowe, gdyż posiadają one wartość edukacyjną. I naprawdę go za to szanuję. Jak widać, da się zrobić dobre reaction video, na którym można powiedzieć coś wartościowego, a nie tylko siedzieć na tyłku, obejrzeć filmik, nic nie mówiąc, by na końcu powiedzieć "Jeśli się wam podobało, subskrybujcie i lajkujcie."

     

    Gorąco zachęcam do zapoznania się z twórczością tego pana. Dacie wiarę, że bitwę na rap między Thomasem Edisonem i Nikolą Teslą trwający dwie minuty omawiał aż 17 minut, mówiąc o tym, co między nimi zaszło? Ja nie wierzyłem, póki sam nie zobaczyłem:

    Spoiler

     

     

     

     

  2. Hip kurde hura. Zapowiada się cudowny okres bezsenności. Jestem cały w nerwach już od kilku dni po tym zasranym wyjeździe. Fakt, odcięcie się od wszystkiego, m.in. opowiadań, roleplay'ów, spolszczenia, znajomych, samego MLPPolska i wielu innych rzeczy... Sprawiło, że zacząłem patrzeć na wiele spraw inaczej. Wróciła nawet moja wena (do osób, które w wenę nie wierzą, błagam, nie róbcie mi tu kilkustronnicowych prac magisterskich o tym, że jej nie ma i się mylę, wy wiecie swoje a ja swoje, fajnie? Fajnie!), dzięki czemu mam zamiar kontynuować nawet niektóre z moich dawnych, zapomnianych już opowiadań. No ale... Na tym się kończy. Na samym wyjeździe nie było kolorowo, a pod koniec miałem zaserwowaną bombę bólu dupy i pretensji do całego świata autorstwa mojej matki. Ale o co poszło, to wolę zachować dla siebie. Zastanowię się, czy o tym powiedzieć. 

     

    Ogółem, cały wyjazd, to był po prostu dramat. Jak mówiłem wcześniej, nie było kolorowo i jestem po nim cały w nerwach. I cóż, miałem nadzieję, że jak wrócę do domu, będę mógł się normalnie wyspać we własnym, wygodnym łóżku. Tylko że nie! Bo w nocy nie mogę normalnie zasnąć, przewracam się w tym łóżku, jak Drakula, który próbuje się wydostać ze swojej trumny, by zagryźć jakąś dziewicę, od rana jestem budzony, BO TAK, BO NIE DYSKUTUJ, NAM SIĘ TAK PODOBA I KONIEC! To mnie ciągają po urodzinach kuzyna, kuzynki, stryja, pasierba, pasierba jego pasierba, albo co chwila gdzieś wyjeżdżamy do rodziny, przez co muszę siedzieć przy stole z nimi i wysłuchiwać biadolenia o polityce, a jak chcę odejść, to ooo nie, nie, mam wracać i gadać z gośćmi. Tylko o czym?! Jak w ogóle nie dopuszczają mnie do głosu, wszystko co powiem, jest kwitowane chyba znanym wam wszystkim sloganem "Jesteś jeszcze młody, niedoświadczony, jeszcze zmienisz zdanie." No... No ja p███████ę. Do tego dochodzi jeszcze ten zasrany upał, ciągle jazgający pies sąsiadów i to jedno przeklęte muszysko, które budzi mnie każdego ranka i którego nie zdołałem zatłuc od zasranych kilku lat. I cóż... Jakie efekty? Mimo, że wczoraj byłem wyczerpany, śpiący, chciałem się położyć i zapomnieć, w jakim beznadziejnym kraju i w jakim okrutnym świecie żyję... Nie zasnąłem w ogóle. Czuję się po prostu okropnie. Wziąłem sobie urlop od praktyk i nie chciałem akurat tego! Zawsze gdy próbuję wypocząć, musi się dziać coś, co mi w tym przeszkadza.

     

    Ehhh... Dobra... Koniec tego mojego płaku, płaku. Potrzebowałem się wygadać, a teraz... Eh, chyba sobie w coś pogram i będę musiał przetrwać ten dzień. Nawet sobie nie wyobrażacie, jak bardzo mam ochotę poprosić Moonie, by sprowadziła wieczną noc. Trzymajcie się.

  3. Witajcie moi drodzy, z tej strony SCP-001, a dzisiaj chciałbym wypowiedzieć się o pewnej sprawie, konkretnie... Moim ocenianiu adaptacji książek Stephena Kinga wyłącznie poprzez pryzmat zgodności z pierwowzorem. O co konkretnie chodzi?

     

    Swojego czasu zakończyłem czytanie Doktora Sen, kontynuacji mojej naj ulubieńszej książki pod księżycem, czyli Lśnienia. Przed przeczytaniem Doktora Sen obejrzałem film, który wyszedł w roku 2019 i... Bardzo mi się podobał. Jednak... Po przeczytaniu książki mocno, ALE TO MOCNO stracił w moich oczach. Iiii... Właśnie wtedy zmienił mi się pogląd na całokształt sprawy. Pomyślałem sobie "Ej... A może powinienem adaptacje oceniać na dwa sposoby. Oddzielnie wystawić ocenę tego, jak dobry jest film i tego, jak bardzo jest zgodny z pierwowzorem."

     

    Będę szczery, kiedy przypomnę sobie to, że określiłem Lśnienie Stanley'a Kubricka mianem barachła, bo nIe bYł zGoDnY Z kSiĄżKą, jest mi... Po prostu źle. Moje fanatyczne podejście do książkowego pierwowzoru było po prostu... Nie zdrowe. Bo powinienm był go ocenić w taki sposób, o jakim mówiłem. Jednak zajmę się nie tylko oceną filmu Kubricka, Miniserialu z 1997, ale także i Doktorem Sen z 2019 iiii nie tylko ;33

     

    Ale ostrzegam, że mogą się pojawić spoilery, więc radzę wam najpierw zapoznać się z tymi produkcjami.

     

     

    Lśnienie 1980

     

    Jako film: Lśnienie z 1980 to naprawdę dobry horror i niezły klasyczek, choć mnie osobiście nie porwał i myślę, że mogę mu wystawić 6+/10

     

    Jako adaptacja książki: Ojjj... No, słabiutko. Strasznie mocno odstąpiono od materiału źródłowego, wszelakie wydarzenia zostały kompletnie przekręcone, zmienione i... Niefajne. Więc jako adaptacja książki 3/10

     

    Lśnienie 1997 (miniserial)

     

    Jako film... No, w sumie miniserial: Jest po prostu dobry, ciekawy. Fakt faktem nieco przestarzały, zwłaszcza, jeśli spojrzy się na to nieudolne CGI (Lwy z żywopłotu i wąż strażacki), ale... Mimo wszystko jest przyjemny w oglądaniu i spokojnie 7/10 mogę mu wystawić.

     

    Jako adaptacja: Jest bardzo dobrze. Twórcy nie olali materiału źródłowego i czerpali z niego, ile się dało. Co prawda niektóre z wydarzeń zostało leciutko zmienione, ale... W mordę, to naprawdę dobra adaptacja i to aż na 8/10

     

    Doktor Sen 2019

     

    Jako film: Naprawdę niezły horror. Muszę przyznać, że nie jeden raz czułem ciary na plecach oglądając go, a scena, gdzie zamordowano małego baseballistę... Do teraz śni mi się po nocach. Do tego dochodzą jeszcze naprawdę chorzy antagoniści, którzy... Z pozoru są zwykłymi ludźmi. Ale prawda jest taka, że to zwykłe puste diabły żywiące się krzykami i cierpieniem. Gorąco polecam 7/10

     

    Jako adaptacja: Średnio. Naprawdę średnio. Jest zdecydowanie lepiej, niż w przypadku Lśnienia, ale również mocno odstąpiono od pierwowzoru. Takie 5/10 mogę dać.

     

    Nooo... Okej, to napisałem jakże rozbudowane i jakże obszerne recenzje tych filmów, więc... Co jeszcze mi zostało?... Ocena książek. Bo... Czemu nie.

     

    Lśnienie - Mocne 10/10. Kocham tą książkę, jest cudowna i cieszę się, że to właśnie od niej zacząłem przygodę w uniwersum wujka Kinga.

     

    Doktor Sen - 7/10. Według mnie naprawdę dobra kontynuacja, no ale... To już zdecydowanie nie to samo. Sama koncepcja ludzi (którzy kiedyś byli ludźmi) mordujących i pożerających osoby, które posiadają dar Lśnienia (lub Jasności, jak kto woli) jest naprawdę ciekawy. Ale będę szczery, momentami robiło się z tego tak powalone fanfiction, że... Zastanawiałem się, czy aby nie czytam Bibli. Mimo to, podobało mi się i... Będę tęsknił za rodziną Torrance'ów, oraz za tymi wszystkimi postaciami, jakie pojawiły się w tym opowiadaniu.

     

    W sumie, myślę że to tyle. Trzymajcie się, a ja... Muszę lecieć, bo SCP-682 i 076 znów robią rozróbę. Pa!

     

    *wstaje od biurka i biegnie w stronę stalowych drzwi, które otwiera kartą* Bright, Clef, Kondraki, do mnie, rura! Coś cie znowu k███a narobili?! O nie, ej, STÓJ-STÓJ-STÓJ! AAAAAAA!

  4. Okay, so... Dzisiaj mam zamiar zacząć penetrować całe MCU i... Chyba zacznę od trylogii Iron Mana. Najmniej mam ochotę oglądać Hulka i Spider-Mana, więc... Ich zostawię sobie na koniec. No ale... I tak mnie to nie ominie.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [1 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @Decaded

       

      Laser lub miotacz ognia lepszy xD

    3. PervKapitan

      PervKapitan

      Ale ironii już tak

    4. Marudkeł

      Marudkeł

      @PervKapitan

       

      Thor: Nie pyskuj ojcu!

      Ultron: A to wielkie z młotem, to matka?

      Iron Man: [Do Thora.] No i po co się odzywałeś?

  5. Już po Endgame i... Well, zabolało ponownie przez to, że zmarła pewna postać, którą bardzo lubiłem, zwłaszcza za jej charakter, ale... Ehhh, nie można mieć wszystkiego. Moja końcowa ocena:

     

    Avengers: Wojna Bez Granic - 8/10

    Avengers: Koniec Gry - 8/10

     

    Filmy świetne, pożywka dla oczu, super rozrywka. Czego chcieć więcej? Szkoda tylko, że nie ma w MCU takiej głębi, jak w DC, no ale... Jako fan tego mrocznego uniwersum będę musiał się przyzwyczaić do Marvela i tego, że... Działa na nieco innych zasadach.

  6. Well, so... Jestem świeżo po obejrzeniu Avengers: Wojna Bez Granic i... Well, film świetny. Kapitalny. Miód malina... Ale zakończenie... Oj, zabolało. Zabolało bardziej, niż śmierć Mufasy z Króla Lwa. Well, więc pora na Endgame.

  7. Ostatnio bierze mnie na filozofię i wykoncypowałem coś takiego:

     

    "Moje serce jest jak dom. Niektórzy mogą do niego wejść, a dla innych jest zamknięty na amen."

    1. Marudkeł

      Marudkeł

      @zsrrknight

       

      Yeah, I know. Ale uznałem, że to tu umieszczę, bo... Czemu nie? Sporo się ostatnio u mnie działo i podobne myśli dosłownie cały czas przelatują mi przez głowę. No i... Nie umiem ich zatrzymać. A szkoda.

  8. Witajcie moi drodzy, z tej strony wasze ulubione warzywo, a dzisiaj mam dla was jedną z tych rzeczy, którą... Kocham, uwielbiam i ubóstwiam. Co konkretnie?

     

    Chciałbym wam dzisiaj przedstawić jednego z moich najulubieńszych SCP. Konkretnie, SCP-076-2, znanego także, jako Abel. I nie, dla mnie to nigdy nie będzie Able. NIGDY. Od zawsze uwielbiałem koncepcję, gdzie SCP-076 i 073, to Biblijni bracia Kain i Abel. A kanon Fundacji SCP jest subiektywny i to, co uznasz za prawdziwe, będzie prawdziwe so... Yay! 

     

    Zapraszam was do przesłuchania dokumentu o SCP-076 oraz gorąco polecam kanał Piofliego.

     

    Spoiler

     

     

  9. No siema, moi kochani młodsi i starsi badacze, z tej strony O5-█ i wróciłem z moich tzw. "wakacji", na których bardziej się wymęczyłem, niż wypocząłem. No ale przynajmniej kebsy mieli dobre.

     

    Cóż mogę rzec... Mogę powiedzieć tylko tyle:

    Spoiler

     

     

  10. Więęęc tak... Nie było mnie tydzień iii... Teraz nie będzie kolejny, gdyż wyjeżdżam na wakacje. Po prostu... No ale cóż, bywa.

     

    Na pożegnanie zostawię wam coś fajnego, konkretniej zwiastun Mrocznego Rycerza ALE!... Robionego w stylu Jokera z 2019 i... Oh dear lord, dzięki temu trailerowi obejrzałem ten film ponownie aż trzy razy. Magia <3 

     

    Spoiler

     

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [6 więcej]
    2. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Na zdjęciu prawdopodobnie Czeska CM-3, ale możesz mieć też Polską MC-1 która jest kopią CM-3 (polska ma inną kolorystykę zazwyczaj).

       

      Jeśli chodzi o stare maski przeciwgazowe to musisz uważać z filtrami. Ja mam maskę GP-5 która miała filtr EO-14. Stare filtry często mają azbest w środku, i niestety, nie jest to mit którym straszą się kolekcjonerzy. Filtr, nawet po terminie, nie powinien być szkodliwy, ale te stare radzieckie (i nie tylko radzieckie) często mają w sobie azbest który może być szkodliwy. Możesz nosić maskę bez filtra nawet jeśli był on do niej w przeszłości dokręcony, ale sam filtr może być be, szczególnie jeśli jest, lub może być, uszkodzony.

       

      Najlepiej sprawdzić jaki masz model filtra. Filtr FP-5 jest bezpieczny więc w razie czego można łatwo na niego wymienić. Maska MC-1 ma gwint 40mm GOST, a FP-5 jest w wersji 40mm GOST i 40mm NATO. Modele do 40mm GOST nazywają się FP-5 P-5. Stary filtr najlepiej zamknąć w jakimś szczelnym pojemniku by nie dostawało się tam powietrze, ewentualnie pozbyć się w ten czy inny sposób (najlepiej legalnymi sposobami, ale jakimi to nie wiem, bo swojego się jeszcze nie pozbyłam).

       

      Niestety, kiedyś ludzie nie wiedzieli tyle co my dzisiaj i do wszystkiego azbest dodawali. :p

       

      Edit:

      Jesteś na wakacjach więc zakładam że nie przeczytałeś jeszcze, i w czasie tych wakacji być może miałeś maskę na głowie jakiś czas. Azbest jest be, ale nie jest jakąś bronią masowej zagłady - jeśli nosiłeś filtr kilka minut itp. to nie oznacza że za kilkanaście lat będziesz mieć raka, więc jak coś to bez paniki. :p

    3. Marudkeł

      Marudkeł

      @Socks Chaser

       

      Dzięki za poradę. A że azbest to trucizna, to akurat wiem. Nie nosiłem tej maski, kiedy gdzieś wychodziłem, bo uznaliby mnie za jakiegoś świra, lub co gorsza, fetyszystę. Kupiłem ją wyłącznie dlatego, że uwielbiam klimaty post-apo i... Maska gazowa strasznie mi się z nimi kojarzy. Zawsze chciałem taką mieć.

    4. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Spoko. Zawsze można nałożyć na chwilę, do zdjęcia czy coś, albo w przyszłości do LARP, dlatego informowałam.

       

      Wszystkie filtry wyprodukowane tak po 1990-2000 powinny być ok raczej. Z wcześniejszymi to problem jest zawsze z azbestem lub z chromem. Dlatego najlepiej jest kupić filtr FP-5, ten jest bez azbestu (40mm GOST) lub w przypadku 40mm NATO to jakikolwiek zachodni w sumie, Izraelskie są z tego co kojarzę spoko. A najlepiej to sprawdzać co się da.

  11. Witajcie moje kochane nietoperze, z tej strony pan Drakula i... Tak, wróciłem po mojej hibernacji i... Pora na garść informacji.

     

    Na wstępie, chciałbym wyjaśnić sprawę dotyczącą postu związanego z Amaterasu, w którym określiem ją mianem mojej mommy. Odbiór posta był... Raczej nie najlepszy, gdyż niektórzy nie do końca zrozumieli, o co mi chodziło i... Myślę, że pora to wyjaśnić. Wiecie, to był generalnie taki roleplay, zabawa. Czemu mommy? Wiecie, to nie jest żaden mój fetysz, ani nic podobnego. Po prostu... Jestem taką osobą, której mimo swojego wieku, nadal brak ciepła, miłości i poczucia, że jest się ważnym i potrzebnym. I szczerze mówiąc, czasami jak patrzę na moją rodzinę, mam wrażenie, że nie jestem dla nich ważny, tym bardziej, że... No, jestem tą czarną owcą. Relacje z ojczymem są na poziomie "Ej, do mnie z szacunkiem, a nie jak do kolegi", ogólnie... Jest tak niemal ze wszystkimi. Możnaby rzec, równi i równiejsi. I właśnie stąd ta Amaterasu, jako taka moja mommy, stąd ten podopieczny Nightmare Moon. 

     

    Ale dobra, dość już tych smutów, przejdźmy do następnej informacji. Jak dobrze wiecie, bardzo często publikuję tu rzeczy związane z Fundacją SCP. Od czasu do czasu jakaś animacja, filmik Piofliego, obrazki, gify. Różne rzeczy. Iiii... Wpadłem na taki pomysł recenzowania gier z uniwersum Fundacji SCP, a także modów do nich. Mam w planach recenję moda The Dark Confinement do Contaiment Breacha, który.... OJJJ, dostarczył mi sporo mocnych wrażeń. Chciałbym zabrać się także za omówienie gry SCP: Unity oraz Ultimate Edition do (a jakże) Contaiment Breacha.

     

    Ale oprócz tego, myślałem też nad powrotem do omawiania filmów, dzielenia się wrażeniami, przemyśleniami o nich. Ostatnio obejrzałem sobie Strażników Galaktyki, którzy byli świetni i drugą część, która... No, była już zdecydowanie gorsza, ale jednak jej nie skreśliłem. Iiii tak... Oglądam filmy MCU niechronologicznie, ale... Będę szczery, mam to gdzieś. Oglądam sobie jak chcę, mam do tego bardzo luźne podejście. Teraz w planach mam ponowne obejrzenie takiej Capitan Femin- TO ZNACZY... Capitan Marvel, Thor Ragnarok, Iron Man i... Cóż, raczej dobrze będę się bawił. Jestem osobą, która jest wychowana raczej na Uniwersum DC, które często zahacza o głębokie i ciężkie tematy, a Marvel... Marvel, to dla mnie takie DC, ale zdecydowanie lżejsze. I rozumiem, są tam postacie, które mają bardzo głęboką przeszłość (Natasha here), no ale... Powiem wam, że nie czułem jakoś specjalnie jakiegoś ciężaru. 

     

    I to by było na tyle, ja się z wami żegnam. Do zobaczenia... Kiedyś.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [14 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @Triste Cordis

       

      And we can't do anything about it. Możemy jedynie na to psioczyć :/

    3. Marudkeł

      Marudkeł

      @Triste Cordis

       

      Ej! Właściwie, to powstał film, który pokazuje brutalne realia II Wojny Światowej. Jojo Rabbit. Komedia i wyciskacz łez w jednym. Cały film jest przedstawiany z perspektywy małego chłopca, który wychowuje się w nazistowskich niemczech i... Jak on to widzi? Chce angażować się w wojnę, wielbi Hitlera, którego ma także jako wymyślonego przyjaciela i... Najzwyczajniej w świecie się bawi. Ale... Film z minuty na minute pokazuje, jak otwiera oczy i dostrzega, że... Wojna to nie jest zabawa, a tragedia i że jest po prostu głupia.

      Tutaj mały spoiler, co zaraz napiszę:

      Spoiler

      W momencie, w którym zobaczył swoją matkę powieszoną na szubienicy za zdradę, poryczałem się. A moment, w którym objął jej nogi, tylko dodatkowo to podsyciło. Nie mogłem się po tym pozbierać ponad miesiąc.

      Da się w tych czasach wydać taką produkcję, no ale... Trzeba mieć cojones wielkie, jak czołg Gustaw. (Największy czołg w historii świata zbudowany przez III Rzeszę.)

    4. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Tu miało być do Marudkeła, ale skoro nie chcesz rozmawiać to to uszanuję.

       

      By the way, tu mówię to tak ogólnie - nie chodzi o to że swastyka tu kogoś obraża. W Polsce propagowanie nazizmu jest zakazane, tak samo jak w Niemczech, ale oni poszli dalej, pewnie ze względu na niezbyt dobre tło tego kraju pod tym kątem. To ich prawo, do tego prawo które jest starsze od "Snowflake'ów" czy innych "SJW", bo pochodzi jeszcze z lat 90. Co więcej, zakaz swastyk w grach zdjęto gdzieś tak w 2018, więc yay, można się cieszyć z swastyk w gierkach.

       

      @Triste Cordis

       

       

      Sęk w tym, że twórcy gier nie mają jaj i chcą uniknąć gównoburzy (nawet kosztem zakłamywania historii). Nie mówię tutaj o Battlefieldzie V, ale ogólnie. Z roku na rok jest coraz gorzej, gry są coraz "grzeczniejsze", media są coraz bardziej przewrażliwione, a SJW tylko czekają żeby rozpętać aferę z byle powodu

       

      W takim razie polecam zainteresowanie się innymi grami niż te z głównego nurtu. Detention opowiadające o mrocznych czasach stanu wojennego na Tajwanie? Spec Ops The Line (by the way, gra niemieckiego studia) które krytykuje przedstawianie wojny w grach, ale też np. amerykański interwencjonizm militarny? SOMA o bardzo dołującym klimacie, dotykająca kwestii z którymi być może będziemy musieli się wkrótce zmierzyć? Mortal Kombat z każdą kolejną częścią celuje w coraz brutalniejsze klimaty, i uchodzi mu to na sucho, mimo że na ekranie urywają głowy, kończyny, wyciągają serca i miażdżą jaja. Gier trudnych, dołujących, poważnych, których twórcy nie boją się poruszać trudnych tematów (o wiele poważniejszych od tego czy Hitler w Wolfenstein ma wąsa czy nie ma) jest pełno, trzeba ich tylko poszukać.

       

      Poza tym zawsze uczulam na uważanie ze słowem "SJW" które znaczy tyle co nic i jest tylko słowną wydmuszką stworzoną przez alt-righty i podobne środowiska. Bo łatwiej nazwać kogoś "SJW" niż podyskutować o jego poglądach. Tutaj więcej o tym pojęciu. Jeśli pasuje ci używanie jakiegoś pejoratywnego określenia ukutego przez skrajną prawicę by pojechać osobom choć trochę na lewo to cóż, twój wybór, ale zbyt poważne to nie jest. Z tego artykułu na rationalwiki to polecam "SJWs ruined gaming" gdzie masz pod koniec mniej więcej odpowiedź na to jak to jest z tym psuciem giereczek przez "SJW". :p A jak cię ciekawi jakie akcje potrafią odwalać ci co tak chętnie szafowali terminem "SJW" to zapraszam do artykułu o Gamergate. Życzenie gwałtu i śmierci, spamowanie mailami itp. to tylko część tego czym się popisali w swojej obronie gierek przed złymi "SJW".

       

      Oczywiście nie mówię że ty taki jesteś. Ale chciałabym pokazać jak bezsensowne jest zwalanie winy na jakiś "SJW", i komu się mniej lub bardziej świadomie przyklaskuje używając tego terminu. Sprawa jest o wiele bardziej złożona niż jakieś mityczne grupy płaczków które w jakiś sposób miałyby sprawiać, że gierki stają się coraz bardziej gówniane.

       

       

       Szczerze wątpię żeby jakieś duże studio odważyło się zrobić "brudnego", krwawego FPSa, który pokaże bezsens i okrucieństwo wojny. Wiecie, taki odpowiednik Czasu Apokalipsy/Plutonu a nie n-tego Szeregowca Ryana (matko... ależ ten film ma idiotyczną fabułę ). Niestety, ale nie trzeba wiele, żeby różne kraje zaczęły wycofywać daną produkcję ze sklepów. 

       

      Krótko - Spec Ops The Line. Co ważne - zrobione przez studio niemieckie. Tak, ci źli niemcy cenzurujący wszystko co się da. Co wiecej, to gra inspirowana właśnie "Czasem Apokalipsy", a jej fabuła mocno do niego nawiązuje. I wiesz, ta gra istnieje już jakiś czas, bo powstała jeszcze w 2012 roku.

       

      Poza tym filmy takie jak Full Metal Jacket, Pluton czy Apocalypse Now nie były budowane przez tryskającą juchę i flaki (których i tak było niewiele), ale przez klimat, fabułę. Gdy się zastanowić to Pluton ma sporo symboliki, dotykając kwestii moralności i zachowania człowieczeństwa na wojnie. Szeregowiec Ryan był od tych filmów o wiele brutalniejszy.

       

      Podaj mi przykład takiej gry, bo nie licząc jakiś reżimów itp. to nikt nie banuje gier masowo (a raczej doszukiwanie się wpływu "SJW" w np. Chińskiej Republice Ludowej wiele sensu nie ma). Obraz złych "SJW" czychających na awanturę, i gierek które mają coraz gorzej nie jest zbyt bliski temu co mamy w realnym świecie.

  12. Ehhh. Nevermind. Wiecie co... Ja się uciszam na jakiś czas. Jest mi wstyd, za bardzo impulsywnie podchodzę do pewnych rzeczy. Żegnajcie i do zobaczenia za kilka dni. Może tygodni. Eh, wyjdzie w praniu.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [18 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @PervKapitan

       

      Ja już lecę, bo daję lapka do czyszczenia. Bye.

    3. PervKapitan

      PervKapitan

      Wiem, ale tak bardziej się kojarzą :D

    4. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Ogólnie z postaciami z uszkami, ogonkami czy tam innymi można zrobić coś ciekawego. Sama od pewnego czasu mam w głowie uniwersum gdzie jest rasa z takimi właśnie zwierzęcymi cechami. Anime (No... serial w stylistyce anime, bo jednak z Japonii nie pochodzi) RWBY również fajnie ten motyw wykorzystało.

       

      Gram też w grę Arknights gdzie każda postać ma jakieś cechy zwierzęte, nie tylko takie typowe jak np. kot, ale też kameleony czy niedźwiedzie. I ok, nie oszukujmy się że to też dlatego by trochę grę upiększyć (w końcu gra azjatycka), ale jednak nie ma się uczucia że istnieje to tylko po to by ładnie wyglądać, ale jest po prostu cechą danego uniwersum, jakimś elementem składowym.

       

      No i się nie martw Marudek. Czasami odpocząć trzeba. Sama kiedyś nie odpoczęłam, pisałam przez to dziwne rzeczy i oberwałam. :D

  13. Siedziałem sobie, rozmyślałem i... Do głowy wpadło mi pewne pytanie, które chciałbym wam zadać. Co o mnie sądzicie? Pytam tak z czystej ludzkiej ciekawości.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [6 więcej]
    2. Socks Chaser
    3. Marudkeł

      Marudkeł

      @Socks Chaser

       

      Człowiek? Ale ja nie chcę być człowiekiem! Chcę być tyglyskiem! :33 

       

      Spoiler

      giphy.gif

       

       

  14. Well, po prostu cudownie. Wczoraj nie wypocząłem ani trochę, bo ciągle w domu były kłótnie i w cholerę roboty, a dziś nawet nie mogłem się wyspać, bo te cholerne muchy mnie budzą. Ku*wa mać... Niedość, że denerwujące, to jeszcze bezczelne. Co chwila siadają na twarzy, brzęczą, ciągle się odganiam, ale gówno to daje. Wiecie co... Ja zaczynam się poważnie zastanawiać nad kulą w łeb dla samego siebie, albo nad zakupem takiej muchołówki. 

     

    I tak. Nie zabrałem się wczoraj za remastery, ani za cokolwiek produktywnego. I was pissed off, okay? I nie wiem, czy w najbliższym czasie w ogóle się zabiorę. Bo albo mnie ktoś jak zwykle musi wku*wić, albo kłótnie, albo ciągle coś jest do roboty. Eh. I przez takie rzeczy mam ochotę rzucić pisanie w cholerę i mieć święty spokój. Po prostu się nie da. 

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @PervKapitan

       

      Czyli kilka. Andrzej, Zenek, Marian, Rosie :D 

       

      Iii... Przepraszam. Będę musiał pamiętać, by dawać w przekleństwach albo gwiazdki, aaalbo dawać słowa zamienne.

  15. Znalazłem filmik o kreatywności i... Wnioskuję po nim, że najpierw byłem wielbłądem, potem lwem, a teraz jestem dzieckiem. Ale... Czemu akurat lew i dziecko?! Ja chciałbym być tygryskiem! Albo... Dzieckiem z uszami i ogonem tygrysa! Jak w filmowych kotach. A może to furry... A, mniejsza.

     

    Zapraszam do oglądania i... Dowiedzenia się, skąd mi do głowy przyszły takie wnioski.

     

    Spoiler

     

     

  16. Dzień dobry, moje kochane minionki, z tej strony wykwalifikowany pracownik facebooka i dzisiaj dla odmiany jestem wyspany.

     

    Okej, no to myślę, że mogę dać garstkę informacji, na koniec opublikować coś związanego z SCP i dzień mamy kompletny.

     

    1. Co z tymi remasterami? Well, ostatnio prace się kompletnie zatrzymały. Ale spokojnie, zanim coś powiecie, wysłuchajcie mnie. Przez ten tydzień musiałem iść na praktyki, w sensie, do pracy. Wstawałem wcześnie rano i robiłem po 8 godzin dziennie. A wierzcie mi, nie było łatwo, bo jestem tapicerem, więc... Well, każdego dnia miałem ochotę strzelić sobie w łeb i byłem padnięty, jak bateria w moim telefonie, który mam obok siebie. Jako że mam teraz wolne przez dwa dni, odpocznę sobie i zasiądę do rozdziału 13. Chciałbym też poinformować, że zrobię remastery wyłącznie do rozdziału 15, a 16 i 17 zrobię kiedy indziej. Czemu? Wiecie, to nie jest tak, że mi się nie chce, po prostu ludzie na fimfiction czekają na nie już od bardzo, bardzo dawna. A tak się złożyło, że rozdział 16 i 17 są najmniej broken. Co to oznacza? Kiedy skończę pracować nad rozdziałem 15, zabieram się za to, by to wszystko przetłumaczyć na Angielski.

     

    I tak na marginesie, nie potrzebuję pracy przy tłumaczenu, gdyż sam sobie doskonale z tym poradzę. Korzystam z wielu różnych słowników, z naprawdę dobrego tłumacza, korzystam z Grammarly wychwytującego mi błędy gramatyczne i interpunkcyjne, no i mój angielski jest na naprawdę dobrym poziomie. Lata grania w Tibię, GTA i Fallouta się opłaciły. Heh.

     

    W ogóle... Ktoś z was jeszcze pamięta Tibię? Ktoś z was jeszcze pamięta te złote lata, kiedy kolega grał Druidem i walił z różdżki, a wy graliście Knightem i waliliście z Axa? Czasy, kiedy to właśnie ta gra dominowała w kafejkach internetowych, a dzielni wojownicy dzierżący w rękach broń ostatecznej zagłady, jaką było krzesło, powstrzymywali swoje matki przed odłączeniem internetu? ......... Taaa, ta część postu nie miała kompletnie nic wspólnego z tematem i nie miała żadnej wartości merytorycznej. I zrobiłem to specjalnie. Mam dzisiaj po prostu dobry humor.

     

    2. Kolejna rzecz dotyczy mojej reputacji. Niedawno wybiła mi (hyhy) setka iii... Wiecie, kiedy zobaczyłem na liczniku właśnie 100, z automatu zacząłem myśleć nad specialem na 200 punktów. Rośnie ona w zastraszającym tępie i właściwie... Nie mogę się doczekać, aż dam wam special, bo tym razem mam dla was prawdziwą bombę... ATOMOWĄ. Mówi wam to coś? Wiecie, ten żart z atomówką. Nie? Eee, a... Oł... No okej. 

     

    3. Trzecie info dotyczy Avengersów. Co konkretnie? Dobrze wiecie, że jestem fanem DC Universe, ale nie oznacza to też, że nienawidzę Marvela. Przeciwnie! Lubię Marvela, w końcu, oglądałem takiego Deadpoola, Deadpoola 2, Venoma, Spider-Mana, Hulka, Spider-Man Uniwersum. To naprawdę spoko produkcje. Właściwie, w kwestii Marvela mam trochę do nadrobienia, bo muszę obejrzeć także Thora, Iron Mana, Kapitana Amerykę, no i Avengersów właśnie. Zacząłem oglądać od Czasu Ultrona Iii... Obejrzałem dopiero 49 minut, a już kocham ten film! Mnóstwo akcji, fajne postacie no i ten cudowny, czarny humor. Upijający się Stan Lee, którego wynoszą z baru, a on wypowiada te słowa: "Excelsior!", no i Ultron komentujący słowa Thora, kiedy powiedział, by nie pyskował Ojcu (Tony'emu Starkowi) "To duże z młotem to matka?" na co Iron Man odparł "No i po co się odzywałeś?". Ale oprócz tego, postacie posiadają wiele wymiarów. Ultron, mimo że jest zły, to jednak jesteśmy w stanie go zrozumieć, a towarzyszące mu super bliźnięta mają taką historię, że... Nie ukrywam, w moim oku zakręciła się łza wzruszenia.

     

    To w sumie wszystko na dziś. Trzymajcie się i na koniec zostawiam wam coś związanego z SCP.

     

    Konkretniej, fanowski animowany serial Confinement. Gorąco was zapraszam do obejrzenia i spokojnie, Polskie napisy rzecz jasna są.

     

    Spoiler

     

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [5 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @PervKapitan

       

      Jeśli chodzi o gady, strasznie lubię krokodylowate.

       

      Spoiler

       

       

    3. PervKapitan

      PervKapitan

      Znam ten filmik xD

    4. Marudkeł

      Marudkeł

      @PervKapitan

       

      Uwielbiam ich kanał. Ale i tak wolę Coyote'a Petersona, który daje się gryźć najprzeróżniejszym to zwierzakom.

  17. Mały apel do @Socks Chaser 

     

    Dziewczyno, piszesz mega długie wypowiedzi, rozbudowane i... Kurde, podziwiam cię. Dziwi mnie, że masz na to siłę, kiedy ja po jednym długim poście mam ochotę iść spać. Błagam, teach me master! :X

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [1 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @Socks Chaser

       

      Gadaj ile chcesz, nie mam nic przeciwko.

       

      I taki malutki apel do wszystkich zgromodznonych... Jeśli ktoś zacznie się tu wyzywać, ma bana i koniec. Nie życzę sobie tu rynsztoku.

    3. Cahan

      Cahan

      Ale Ty wiesz, że nie masz uprawnień do banowania ludzi, prawda?

    4. Marudkeł

      Marudkeł

      @Cahan

       

      Ale w sensie... Że bloka dam, you know. 

  18. Tak sobie siedzę i zastanawiają mnie pewne sprawy.

     

    Po pierwsze, wszyscy uważają, że jedyne słuszne pary, jakie mogą wychowywać dzieci, to ojciec i matka. I fakt. Ojciec dziecku byłby potrzebny, by miało jakiś wzór, ale... Co złego w tym, by mieć dwie matki lub dwóch ojców? Przecież z tych wszystkich opcji da się wynieść wzorce.

     

    Kolejna rzecz, wyśmiewanie mężczyzn tylko dlatego, że nie są takimi maczo. Wiecie jak to wygląda. Kiedy mężczyzna jest maczo, twardzielem, jest chwalony, ale... Gdy ma jakieś cechy kobiece, jest od razu wyśmiewany. Tymczasem kiedy kobieta ma cechy męskie, jest... Chwalona. No do jasnej cholery, to po prostu zwykła hipokryzja. I potem zdziwienie, czemu jest taka fala depresji, czy samobójstw wśród mężczyzn.

     

     

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [7 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @Socks Chaser

       

      Ehh... We live in the society. Just kidding it's a tragic joke.

       

      Ale tak na serio, wnerwia mnie to. Ja sam ciągle muszę się ukrywać ze swoją wrażliwością. Dzisiaj było tak źle, że prawie się popłakałem, ale skutecznie to zniwelowałem, bo byli wokół mnie pracownicy, a ja byłem na praktykach. Well... Kilka razy nie wytrzymałem w swoim życiu i popłakałem się w takiej szkole, wcześniej raz na praktykach po tym, jak zostałem rzucony śrubą w głowę i najgorsze jest to, że... No, lubią mi to czasem wypominać. 

    3. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Niestety, tak jest. Nie jestem zbyt dobra w pocieszaniu i doradzaniu, ale ogólnie jestem zdania, że najważniejsze to wiedzieć że to co robimy nie jest złe. Najgorzej jeśli ktoś ma wiesz, jakieś cechy jak np. skłonność do emocji, i pod wpływem otoczenia zaczyna myśleć że to co robi jest złe, że te cechy to coś złego i niepożądanego. Osobiście uważam że najgorzej ryje głowę niechęć, nienawiść do samego siebie.

       

      Wiem że to marne pocieszenie, ale chciałabym powiedzieć że dla mnie każda osoba taka emocjonalna, skłonna do płaczu itp. jest super, za samo to że jest jaka jest i tego nie ukrywa.

    4. Marudkeł

      Marudkeł

      @Socks Chaser

       

      Pocieszyłaś mnie. Czuję się zrozumiany. To cudowne uczucie ^^

  19. Heja. Tak na wstępie, moja wypowiedź o Wiedźminie 3, czemu nie jest taki dobry pojawi się prawdopodobnie jutro, bo dziś jestem padnięty po robocie, chyba że nie będzie mi się chciało tego pisać, więc... W sumie, nie wiem jak to będzie, ale walić to.

     

    Dzisiaj przychodzę do was z filmikiem niejakiego Wojtiego 2000, który omawia prezentację pewnego księdza, w której np.

    1. Wjeżdża na MLP i Anime, mówiąc, że to satanizm i seksualizacja.

    2. Doczepia sobie jakieś chore powiązania religijne z zabawkami typu Monster High, albo Hello Kitty. 

    3. No i demonizuje gejów i inne tego typu środowiska, nazywając je ideologiami i rzucając anegdotami typu "Geje źli i niedobrzy, bo kiedyś tam dwóch gejów kogoś zgwałciło", czym sprawił, że wkurzyłem się bardziej, niż gdy 1 kwietnia zrobiono pranka, że powstaje film o Falloucie, aaa... Nie powstał.

     

    Jeśli jesteście ciekawi, to zerknijcie, polecam też kanał Wojtiego, jest spoko. Robi fajne i zabawne memy, omawianie kreskówek, opowiada różne powalone historie ze swojego życia, przy których nie raz się uśmiałem i czyta gówniane creepypasty, które potem ocenia. Coś jak PSYGambit, ale... Taki z wyprzedaży.

     

    Miłego, BOIIIIII ;33

     

    Spoiler

     

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Tylko że w Polsce to wciąż kwestia powolnych zmian. Wciąż jesteśmy krajem gdzie ludzie potrafią nazwać dziewczynkę zgwałconą przez księdza "prostytutką" która uwiodła kościołowego. Wiele się mówi o młodych którzy odchodzą od kościoła, ale uważam że w praktyce to trochę gorzej wygląda. Wielu młodych nie ma siły sprawczej lub mają wywalone na to co się dzieje. Młodzi mają wywalone, a ci którzy nie mają (strajk klimatyczny) i chcą coś zmienić, to na nich wywalone ma rząd. :p

       

      Zmiany, jakiekolwiek, czy to w kwestii LGBT, czy w kwestii polityki klimatycznej, czy nawet kwestie oddzielenia państwa od kościoła, obawiam się, że będą tak powolne, że ujrzę je dopiero jako stara babka. :p Jedyne zmiany jakie widzę na przestrzeni lat to to, że kościołowi coraz chętniej włażą do polityki i do życia ogółu, i czują się w tym wszystkim bardzo dobrze. Staram się być optymistyczna, ale i z tym coraz trudniej. Żadne zmiany nie są natychmiastowe. Ale w kwestii Polski mogą być one nadzwyczaj wolne.

    3. Marudkeł

      Marudkeł

      @Socks Chaser

       

      Cytat

       że kościołowi coraz chętniej włażą do polityki i do życia ogółu, i czują się w tym wszystkim bardzo dobrze

       

      Wziąć tych pasożytów w kieckach, wywalić na kopach i opodatkować ich działalności, jaką są kościoły. 

       

      Właściwie, zauważyłem, że ludzie w ogóle nie słuchają... No, ludzi. CHYBA, że są sławni, znani, albo są tym księdzem. Eh.

  20. Wojtek Drewniak jak zwykle w samą porę z dzienną dawką Historii. 

     

    Miłego oglądania ;33

     

    Spoiler

     

     

     

  21. Yo, z tej strony wasz ukochany pasożyt i dzisiaj przychodzę do was... Z dosyć niecodzienną rzeczą. Generalnie, siedzę sobie w robocie (chodzę na praktyki), zastanawiam się, o czym mógłbym napisać na MLPPolska. Czy coś o filmach, może znowu SCP, albo po prostu jakieś Q&A zorganizować. Chociaż... Wątpię, by to ostatnie wypaliło.

     

    Anyway... Co wy byście chcieli. Macie tutaj kilka tematów, wybierzcie któryś. Takie głosowanie, no wiecie, eee... Demokracja.

     

    1. Co sądzę reparacjach wojennych dla Polski (Spokojnie, nie jestem narodowcem. Jestem przeciwko reparacjom, ale nie tutaj się o tym wypowiem).

     

    2. Dlaczego uważam Wiedźmina 3 za nie aż tak dobrą grę.

     

    3. Co sądzę o Falloucie 76.

     

    4. Czemu nie lubię serii GTA.

     

    5. Recenzja Coco (Film animowany Pixara z 2017 roku)

     

    6. ... No dobra, skończyły mi się pomysły. Ewentualnie to Q&A.

     

     

    W sumie... To tyle. Trzymajcie się.

    1. Socks Chaser

      Socks Chaser

      2. Sama uważam Wiedźmina za grę zwyczajnie dobrą, ale nie za jakieś arcydzieło. Uważam też że krytycy wiele grze wybaczyli rzeczy, które nie przeszły w innych tytułach (np. sporawy downgrade grafiki w porównaniu z gameplayami przed premierą, o którym niewiele osób się zająknęło i za który niewiele osób obcięło oceny. Za to za downgrade w Watch Dogs na grę się posypały ostre gromy). Stąd uważam że fajnie byłoby przeczytać opinię która tej grze za bardzo nie słodzi, z samej ciekawości.

    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @Socks Chaser

       

      Najbardziej w tej kwestii wnerwiają mnie TVGRY. Wychwalają tę grę ponad wszystko, albo jeszcze lepiej. Gadają o Falloucie, Battlefield, albo o Assasin's Creed i nagle "A wiecie, że jest to podobne do Wiedźmina 3" albo "Pewne Polskie studio zrobiłoby to lepej" ALBO... "3 wieśmin 3 najlepszy" *inhales* Dlatego oglądam teraz ZagrajnikTV

  22. Generalnie, widziałem wyniki wyborów, konkretniej, pierwszą turę iii... Jestem naprawdę zaskoczony. Walczącemu z oStRyM cIeNiEm mGłY Andrzejowi wali się grunt pod nogami. Jeśli dojdzie do kolejnych wyborów np. za te 4 lata, wygra ktoś zupełnie inny, na co gorąco liczę. Mam dość życia w Kaczogrodzie, gdzie z dnia na dzień rosną podatki, pieniądze obywateli są rozkradane i dawane innym, a rządzący są gorsi, niż August Poniatowski. Koniec tego. W sprawie wyborów jestem autentycznie nastawiony optymistycznie. Młode pokolenie widzi, co odwala PiS i chcą zmian, na co nie pozwalają im dorośli, którzy wIeDzĄ nAjLePiEj, mimo że nie. A ich najczęstsze słowa, to: "PiS jest dobry, a ty jesteś młody, niedoświadczony. Nic nie wiesz o życiu, więc się nie wypowiadaj." Eee... Ok boomer. Ale... Wkrótce to się zmieni. Miejmy tylko nadzieję, że nasz kraj nie zostanie doszczętnie rozpierdolony przez stare pokolenie, które "wie najlepiej". 

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @PervKapitan

       

      Cytat

      To nie trzeba mieć 18 by głosować?

       

      Właśnie trzeba. Wybacz, źle sprecyzowałem. Po prostu mówię, że po ukończeniu tych osiemnastu lat na pewno pójdą głosować. Podam kolejny przykład. Znowu anegdota, ale walić to. W mojej klasie w zawodówce może i jest sama banda pustaków i tylko kilka osób jest normalna, ale... Powiem ci, że jednym mi zaimponowali. Mieliśmy lekcję wychowawczą i temat zszedł na politykę. Wszyscy z mojej klasy byli przeciwko PiS. Nasz wychowawca próbował nas przekonać tym, co kiedyś PiSiory zrobiły dobrze. Szkoda tylko, że to było kiedyś. A dzisiaj robią tyle złego, że szkoda się rozpisywać. Nikogo z nas nie przekonał. I to buduje we mnie tą nadzieję i sprawia, że patrzę na to wszystko z optymizmem. 

    3. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Sama mam w sobie wiele optymizmu, ale gdy zdaję sobie sprawę ilu tych patałachów nie poszło nawet do pierwszej tury to mnie coś strzela. Gdyby do głosowania poszło więcej młodych to dziś by nie mieliśmy dwóch kandydatów po 45% i 10% niezdecydowanych, tylko Dudę skazanego na porażkę. Nie oznacza to jednak, że młodzi są jacyś spoko super, bo wielu z nich ma nasrane we łbach jedynie odrobinę mniej niż turbopisowskie dziady.

       

      Wiele z tych osób poszłoby głosować na Bosaka czy konfederację, potem po roku płacząc na forach że to nie są "wolnościowcy", jakby ich ta konfederacja oszukała. Widziały gały co brały. :p A jeśli ktoś, mimo otwartej homofobii, olewactwa dla kwestii społecznych, religijnego oszołomstwa Bosaka będzie na niego głosował bo "gospodarka najważniejsza" to powiem tak - albo sam tę homofobię, transfobię, religijne szurstwo popiera, albo uważa że otwarta homofobia, strzelanie sobie fotek z Forza Nuova, religijny fundamentalizm i faszyzm nie są na tyle złymi rzeczami, by się nimi przejmować. W sumie, na jedno wychodzi.

       

      Wielu nie zagłosowało w pierwszej turze bo nie wiem, "mieli coś do roboty". Tak, tacy zapracowani że nawet 10 minut nie mogą przeznaczyć na pójście do lokalu i postawienie krzyżyka na kartce. A w drugiej turze gadanie że "Nie ma mojego kandydata" i zostawanie w domach. Wielu wyborców, szczególnie młodych, czeka aż w Polsce pojawi się kandydat który będzie wolnorynkowy (a nie centrum czy bardziej na lewo) jak ci "wolnościowcy" z konfy, ale społecznie bardziej na lewo (a nie połączenie konserwy z wolnorynkową mitologią a'la Korwin), i dopóki nie pojawi się takowy to będą siedzieć na dupach i jojczeć jak to nie ma na kogo głosować. :p Ludzie pokrzywdzeni przez strajk nauczycieli, wchodzący na rynek pracy prędzej zostaną w domu czekając na objawienie, niż postanowią pójść zagłosować.

       

      Jedno PiSowi trzeba przyznać - zadbał o to by wychodować młode pokolenie w taki sposób, że im nie zagrozi.

       

      I mimo mojego optymizmu czarno to widzę. Jeśli Trzaskowski wygra, to wątpię by to młodzi byli grupą która przeważy szalę. I to co tu pisałam to mocne słowa, o grupie w której sama jestem, ale to mnie niezmiernie wnerwia - że tak wielu młodych leje na przyszłość. No bo hej, w końcu za 5 lat też można zagłosować.

    4. Marudkeł

      Marudkeł

      @Socks Chaser

       

      Ja na przyszłość nie leję. I też mnie wnerwia to, jak ludzie olewają ten temat.

  23. Witajcie moi drodzy, z tej strony nietoperz ze wścieklizną w waszej zupie, a dzisiaj pomówimy sobie o pewnej dosyć... No, kontrowersyjnej sprawie.

     

    Chodzi o zabójstwo Georga Floyda przez funkcjonariusza policji. Wydarzenie tak niespodziewane i szokujące, że wywołało ogromną burzę wśród ludzi i zaowocowało to protestami Black Lives Matter, na których uczestnicy protestują przeciwko rasizmowi. Jednak... Czy chodzi tu tylko i wyłącznie o rasizm? Piszę ten post, gdyż chciałbym się wypowiedzieć o sprawie i ją przeanalizować krok po kroku. Od razu mówię, iż jako człowiek o szerokim spojrzeniu na świat, będę starał się podejść do tego jak najbardziej obiektywnie i postaram się zwrócić uwagę na najmniejszy szczegół, jeśli dam radę. Nie zabraknie także subiektywnych opinii, ale od razu zaznaczam, że nie trzeba się z nimi zgadzać. Jednak skłaniam was do refleksji i do wysnucia także i własnych wniosków.

     

    Ale po kolei. Przyjrzyjmy się najpierw sprawie pana Floyda. Dawniej miał on problemy z prawem, jednak o jego przestępstwach nie będę się wypowiadał, bo nie na tym chcę się skupić. Możecie to sprawdzić za pośrednictwem Google'a. W każdym razie, George Floyd miał dawniej problemy z prawem, jednak fakt faktem swoje odsiedział. Niestety, odsiadka go niewiele nauczyła, gdyż mężczyzna ponownie wpadł w tarapaty, które... Niestety były jego ostatnimi. Mężczyzna był podejrzewany o zapłacenie fałszywymi dolarami za papierosy w sklepie prowadzonego przez Mahmouda Abumayyaleha, który później wezwał policję. Co się później stało? Derek Chauvin, który zatrzymał Georga Floyda, kazał mu opuścić pojazd. Według różnych źródeł i relacji świadków, Floyd stawiał opór, przez co doszło do szarpaniny, w wyniku której Policjant powalił go na ziemię i zaczął przyduszać go swoim kolanem, doprowadzając go do śmierci. Zachowanie funkcjonariusza było karygodne. Derek Chauvin został oskarżony o zabójstwo trzeciego stopnia i zapewne surowo ukarany. Jednak to co najbardziej mnie wkurzyło w tej sytuacji, to, że nikt do jasnej cholery nie zareagował. Ludzie zamiast działać, woleli się przyglądać i nagrywać zajście smartfonami. Domyślam się jednak, że wielu z nich bało się interweniować, bo bali się zadrzeć z policją. Jednak gdyby to się stało, George Floyd zostałby aresztowany i zamknięty w areszcie, ale... Nadal by żył.

     

    Przyjrzyjmy się drugiej sprawie, czyli powodu, dla którego Derek zamordował Floyda. Większość ludzi twierdzi, że to z pobudek rasistowskich. Cóż... To by się zgadzało, ale wszyscy zapomnieli, że sprawa ta ma drugie dno. Dlaczego zapomnieli? O jakie drugie dno chodzi? Już wyjaśniam. Po pierwsze: Media prowadziły nagonkę, że zabójstwo na pewno było z pobudek rasistowskich i że to prawda objawiona. W telewizji bardzo często są przedstawiani ludzie czarnoskórzy, którzy popełnili jakieś wykroczenie. Rasizm? Niekoniecznie. Oficjalne dane FBI, które możecie znaleźć w internecie, mówią, że statystycznie to właśnie czarni popełniają więcej przestępstw, niż pozostałe grupy etniczne, w tym także i ludzie biali. Ludzie czarni częściej zabijają białych, ale... Czarni najczęściej zabijają samych czarnych. Co jest tego powodem? Powodem są gangi i wojny między nimi, w których giną właśnie czarni, oraz w których rzeczy takie, jak handel narkotykami jest na porządku dziennym. Jednak... Media robią swoje i próbują wmawiać ludziom, że to rasizm. Zabójstwo Georga Floyda, które zostało nagłośnione przez media zaowocowały protestami BLM, które początkowo były pokojowe, jednak... Potem zaczęły się zamieszki. Walki między ludźmi, wandalizm, podpalanie domów oraz to, co u nas odbiło się największym echem, czyli zniszczenie posągu Tadeusza Kościuszki, który był bohaterem i walczył o prawa dla czarnoskórych. Ale o samym BLM powiem troszkę później. Pora na to, by opowiedzieć o drugim dnie tej sprawy. Nie od dziś wiadomo, że funkcjonariusze policji nadużywają swoich praw, tym samym je łamiąc, mimo iż to oni powinni stać na straży i starać się, by nikt go nie łamał. I nie jest to problem, który dotyczy tylko i wyłącznie USA. To problem ogólnoświatowy, także i w naszej rodzimej Polszy, gdzie często na coś takiego jest przymykane oko. Przez to, że policja nadużywa swoich praw giną ludzie i nie mówię tu tylko o osobach, które popełniły jakieś wykroczenie, ale giną także niewinni. Zabójstwo Georga Floyda jest przykładem jednym z wielu. To jest zwykłe skurwysyństwo, ale... To nie oznacza też, że dosłownie wszyscy policjanci są temu winni. Przypadki, o których mówiłem są stosunkowo rzadkie, ale nie oznacza to, że takie coś należy bagatelizować. Przeciwnie! Takie sytuacje należy piętnować, a złym gliniarzom odebrać odznaki i dać kopniaka w dupę na do widzenia.

     

    Myślę, iż skoro omówiliśmy sobie dwie strony barykady, to odpowiedni moment, by przejść do tematu protestów Black Lives Matter i... Czemu powinny się tak naprawdę nazywać All Lives Matter? To bardzo proste. Powiedziałem wam, co robią takie ściery wśród dobrych funkcjonariuszy. Protesty powinny skupiać się nie tylko na tym, że życie czarnych jest ważne, ale... Ważne jest każde życie. Nieważne, jaki masz kolor skóry, jakiego jesteś wyznania, orientacji czy pochodzenia, TWOJE życie jest ważne. Nie powinno dochodzić do takich patologii wśród policjantów, którzy mają za zadanie chronić i ratować ludzkie życia, oraz stać na straży prawa. A tym bardziej nie powinno dochodzić do takich sytuacji, jak zabijanie ludzi z jakichkolwiek pobudek. Czy to rasistowskich, czy dlatego, że ktoś poczuł się zbyt pewnie i postanowił pokazać swoją dominację. Jednak... Przez medialną nagonkę protestujący ludzie używają wyłącznie hasła Black Lives Matter, a All Lives Matter odrzucają (rzecz jasna, nie wszyscy). Czemu? Bo według nich to rasistowskie. Ale... Nie widzą, że to właśnie oni wychodzą na rasistów. Jedną rasę, w tym przypadku czarnych, stawiają wyżej i demonizują swoją własną. A dlaczego? Bo kiedyś tam np. niewolnictwo. Cóż, to bardzo poważny problem, jednak... Za to wszystko są odpowiedzialni ludzie, którzy już dawno nie żyją. Ale z jakiegoś powodu dzisiejsze pokolenie za to przeprasza i płaci za błędy starego, co jest po prostu chore. Dzisiaj żyjąca młodzież i dorośli nie mieli wpływu na to, co robili ich przodkowie i nie są niczemu winni, ale co najgorsze... To nie pierwszy raz. Podobnie jest z dzisiejszymi Niemcami. Wszyscy wiemy, jakie szkody wyrządziła I oraz II Wojna Światowa, jednak... Ponownie, dzisiejsze pokolenie młodzieży i dorosłych nie miało wpływu na to, co robili ich przodkowie, dziadkowie, a także ojcowie. Oni nie są niczemu winni i nie powinni płacić za ich winy. To nie powinno tak być. Ludzie powinni się wreszcie dogadać i nie patrzeć na drugiego człowieka poprzez pryzmat tego, co było dawniej. Powinniśmy skupić się na tym, by się dogadać i iść razem naprzód. Jednak... To raczej nigdy nie nastanie.

     

    Nadeszła pora na podsumowanie. Do zabójstwa pana Floyda nie powinno było dojść. Odbieranie życia drugiej osobie jest po prostu złe. Nikt nie zasługuje na śmierć, a już na pewno nie na tak brutalną. Protesty BLM mają na celu walczyć z rasizmem. Nie uważam, że koniecznie chodzi ludziom o dowartościowanie się, ale właśnie o to, by cokolwiek zdziałać przeciwko temu zjawisku. Nie wiedzą jednak, że tym samym powinni zwracać uwagę na inne grupy etniczne, w tym także na białych. Przypisywanie rasizmu wyłącznie do ludzi białych jest po prostu głupie i to zwyczajne spłycanie tematu. To tak, jakby przypisywać komunizm do dosłownie każdego żyjącego na świecie Rosjanina, lub twierdzić, że dosłownie każdy ksiądz jest pedofilem. To jest zwyczajnie głupie.

     

    Mam nadzieję, że odpowiednio podszedłem do tematu. Napisanie tego zajęło mi dość sporo czasu, gdyż było to nie tyle skomplikowane, co dosyć ciężkie. A co z panem Georgem Floydem? Niech spoczywa w pokoju i oby nie doszło do podobnej sytuacji, choć... I tak pewnie dojdzie. Żyjemy w okrutnym świecie. Mówił do was Marudka, do zobaczenia... Kiedyś.

     

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [6 więcej]
    2. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Cóż, nie powiedziałam że doszukuje się on imigrantów w orkach. Chodzi o porównanie. W stanach jest spory problem z nielegalnymi imigrantami z Meksyku (którzy często uciekają do stanów ze strachu przed kartelami narkotykowymi), zresztą każdy pewnie słyszał o "murze" który Trump chciał wybudować na granicy. Andy po prostu porównał sytuację orków do sytuacji imigrantów - "Łatwiej potępić, olać, uznać za gorszego, zamiast zrozumieć, zobaczyć w drugiej osobie żywą istotę". Nie mówiłam że uznał on, że orkowie są jakimś jednoznacznym odniesieniem do sytuacji imigrantów z Meksyku.

    3. Marudkeł

      Marudkeł

      @Socks Chaser

       

      Rozumiem. Wybacz, jestem już troszkę zmęczony. Ja się będę już kładł, dobranoc.

    4. Socks Chaser
  24. Yikes! Wyświetlenia na profilu: IT'S OVER 9000! 

     

    Welp. That's surprising.

  25. Tak se dziś siedziałem w robocie i rozmyślałem. Myślałem, myślałem, myślałem i... Wpadłem na pomysł. Zacząłem myśleć nad robieniem animacji w Garry's Modzie. Zdałem sobie sprawę z tego, że działa to na zasadzie animacji poklatkowych. Co takiego mógłbym z animować? Cóż, na początku byłyby to testy animacji, czyli... Poruszająca się postać, ewentualnie, wykonywanie jakieś czynności przez postać, no... Wiecie o co mi chodzi. Z Garry's Moda pewnie potem przeszedłbym do SFM'a i... Kto wie. Może oprócz pisania, będę też animatorem. Wiem jednak, że wymaga to ogromnej ilości pracy. Jakbym chciał np. zrobić idącą w jednym kierunku postać, musiałbym zwrócić uwagę na wszystkie części ciała. Same nogi, tors, ręce, głowę. Wiecie, żeby po prostu dopracować każdy szczegół. 

     

    No ale... Wiecie jak to ze mną jest. Tworzę coś, kiedy mam ochotę, co za tym idzie... No, dosyć rzadko. Ambicje mam wielkie, ale niestety słomiany zapał. No ale... Mam to gdzieś :P 

     

    To w sumie tyle na chwilę obecną, trzymajcie się.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [4 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      Kurde... Zrobić taką ekranizację Wybrańca, albo DD i pobawić się w takiego Netfliksa. Mmmm. 

    3. Cipher 618

      Cipher 618

      Najpierw to ty zrób animację, w której chód człowieka nie będzie przypominał napadu padaczki, a później myśl o ambitnych projektach. :sweetbook:

    4. Marudkeł

      Marudkeł

      @Triste Cordis

       

      Nie demotywuj, okej? Daj mi czas. Najpierw muszę przejść gry, w które gram, odinstalować je, by zrobić miejsce i dopiero zainstalować GModa. Kiedy jest u mnie 150 GB wolnego miejsca, wolę tego progu nie przekraczać.

×
×
  • Utwórz nowe...