Skocz do zawartości

Skrzynek

Brony
  • Zawartość

    125
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Skrzynek

  1. Skrzynek

    NLR vs SE - Zapisy nr 3

    Ogier kucoperza domknął drzwi swojego mieszkania i zakluczył je - zarówno elektronicznym zamkiem, jak i staroświecką zasuwą. Potem odstawił zakupy na stół i włączył podskórną antenę, podłączając się do holonetu z pomocą swoich implantów. Rozłożył się z lubością na kanapie i tytanowym kłem zerwał kapsel z butelki mrożonego soku, zaczynając przeglądać maile i wiadomości z jego ulubionego, niezależnego portalu. Tych drugich nie było wiele - spadek cen Kryptonu i Węgla będzie miał takie a takie efekty na gospodarce, ulepszony implant wibracji penisa rekordowo popularny, a na Equestrii zginęłą jakaś znana archeolożka. Za to maile nawet go rozbawiły. Deep Gelwe znowu żądała by nie zbliżał się do "jej" źrebaka, Green Tutorial odwrotnie - pytała czy może wpaść jeszcze raz, bo Gut Gitto bardzo lubi lekcje samoobrony, jakich czasami udzielał, a ona sama mogłaby wtedy wyrwać się na jeden wieczór do koleżanek, z dala od męża. Nawiedzanie matek swoich nieślubnych potomków było zabawniejsze niż podejrzewał. A patrzenie jak jego małe, pół-kucoperzowe hybrydki dorastają dawało sporo satysfakcji. Gdyby tylko płacenie alimentów było również takie fenomenalne... A właśnie - czas sprawdzić stan konta... Hmm... Nie świeciło może pustkami, ale rachunki medyczne po ostatniej akcji, pożyczka dla Table Flipa (z której pewnie już nie zobaczy złamanego bita), wspomniane alimenty czy prezenty jakie wysłał rodzicom na czterdziestą rocznicę ślubu porządnie nadszarpnęły jego fundusze. A szef, po fiasku ostatniego przemytu, raczej nie będzie chwilowo organizował nowych transportów. Może i dobrze, bo przyjął dwie kule w bok dla tego imbecyla i nie dostał nawet symbolicznej premii. "Przecież znałeś ryzyko"! No dobrze, tylko gdzie by tu się zatrudnić, by zapłata była odpowiednio wysoka. Mógłby spróbować odnowić kontakty mafijne, ale nie chciał wracać do tego gnoju. Nie gdy czuje, że może się na coś przydać swoim bękartom, choćby jako "zębaty wujek". A na zadku siedzieć też nie chciał... Jakby w odpowiedzi na jego problem, na siatkówce wyświetliło mu się powiadomienie o nowym mailu. Kwestionariusz. Do pracy. Zastanawiał się może sekundę, po czym wzruszył skrzydłami i zaczął odpisywać. Takich zbiegów okoliczności się nie ignoruje. Formularz: No, to powinno załatwić sprawę. Nieco się rozpisał, fakt, ale przynajmniej będzie mógł przekopiować odpowiedzi do innych formularzy jak z tego nic nie wyjdzie. Posiedział jeszcze chwilę, odpisując kilku znajomym na pomniejsze wiadomości i ściągając nielegalnie e-booka o problematyce projektowania kompaktowych broni plazmowych. Potem odłączył sobie antenę i powyłączał większość interfejsu, zostawiając tylko symulatora mowy czytającego wspomnianą książkę. W pół godzinki posprzątał swoją niemal klaustrofobiczną (ale tanią) klitkę i spakował torbę z kilkoma małymi gnatami. Potem wyszedł, kierując się w dobrym humorze do swojego bękarciego źrebaka, planując zabrać gżdyla na strzelnicę na pohybel grzecznemu wychowaniu jakie planowała zafundować mu matka. A niech ma coś z życia, dopóki żaden cwel go jeszcze nie odstrzelił, HA!
  2. Dlaczego zgłaszają się tylko ludzie z Discordem w avatarze? Podeślę tutaj, do tematu, ogólny wygląd miasteczka jak podsumujemy go w formie zrozumiałej dla przeciętnego śmiertelnika. Może dzisiaj, może jutro, zależy. Nie mam też za wiele czasu na ten staff, bo jestem na wyjeździe integracyjnym organizowanym przez samorząd wydziału. Taki żłobek studencki... W każdym razie postaram się to w miarę szybko załatwić. Jeśli byłybyscie zainteredowane, dziewczyny, konkretnymi budyneczkami, to razem z opisem ogólnym podeślęlinki do wątków na naszym forum, w których pierwszych postach są opisy wyglądu. Do tego jeszcze prawdopodobnie dojdzie kilka moich komentarzy co do tego czy ma być komin czy nie ma być kominu, czy takie tam duperele (o ile będą istotne). Ale właśnie potrzeba na skomponowanie tego CZASU. So stay tuned, ok?
  3. Good. To pierwsza dusza już jest. Dziękuję, Discordia, prześlę ci dokładniejsze dane jak mówiłem - kiedy uradzimy co dokładniej chcemy, szczegóły charakterystyczne jakoweś itd. Oraz czy z widoczkiem miasta i gór w oddali, czy sam właśnie port. Chyba, że coś o tak dalekiej perspektywie sprawiłoby ci problem. Przyjmiemy z otwartymi ramionami arty uszkodzonego statku (naprawianego w stoczni?) dla zgrai NPCów jakie mają przybyć do miasteczka, oczywiście samego widoku nabrzeża, może widoku na jeden sklep, KARCZMĘ (możliwe że też w środku, nawet to by się bardziej przydało), rynku z targiem i ładną fontanną z delfinami (martwymi, of course... znaczy, takimi co nigdy nie były żywe!), parku chyba nawet nie bo każdy wie jak wygląda cholerny park... To tak w ramach sprecyzowania naszych preferencji. Najpilniejszy chyba byłby statek, ale ten musimy jeszcze jakoś realistycznie zbudować i realistycznie uszkodzić w samym tekście. Na razie wiem tylko że to nie jest galeon, nie jest karawela, a jednostka mniejsza. Ach, i czy moderacja może zmienić tytuł tematu na "Potrzebne mapy i arty lokacji na kucykowe forum PBF"? Proszę bardzo, zmienione~Doggy in the Fog
  4. Witam artystów wszelakich w kucach zainteresowanych! Zastanawialiście się kiedyś jak to jest (współ)prowadzić forum, gdzie sporo zabawy opiera się na łażeniu po miasteczku pełnym klimatycznych lokacji? Jeśli nie to podpowiem wam - z ładną mapą, gdzie wszystkie takowe łącznie z mieszkaniami postaci są zaznaczone, jest to o niebo przyjemniejsze i łatwiejsze. Dlatego taką mamy. A co dzieje się, kiedy murzyn syryjski emigrant rumun uczynny brony jaki wykonywał wcześniejsze wersje zniknie bez śladu? Kiedy stara mapa przez rozrost ilości lokacji, przemyślenie infrastruktury ponownie, nowe miejsca, a nawet dodanie zupełnie świeżych, odległych obszarów staje się przestarzała i użyteczna jak karabin skałkowy na II Wojnie Światowej? Wtedy moderator pisze w miejscu, gdzie zagnieździli się artyści zdolni, przynajmniej w teorii, wykonać kolejną. Okej, a teraz do konkretów. Sprawa dotyczy forum lostalesofequestria.type.pl , a dotychczasowa mapka miasteczka Maretine (miejsca akcji), znajduje się Tutaj. Potrzebujemy jednej w takim rzucie, ale która byłaby bardziej konsekwentna w rozmieszczeniu budynków, zawierałaby nowe oraz (byłoby miłe, jeśli) z urozmaiconym nieco zaznaczeniem miejsc bardziej wyróżniających się od innych. Do stworzenia tej potrzebowalibyśmy kogoś z wyobraźnią przestrzenną, umiejącego dokładnie oddać plan miasta, a na pewno cierpliwego zważywszy ilość głupotek jakie by się napotkało po drodze. Przy czym nie będzie to nudne robienie "tego samego z nowymi prostokątami", a jakby Maretine 2.0, więc nie ma co się martwić o pole do popisu artystycznego. Dodatkowo potrzebujemy mapy wychodzącej poza to, pokazującej dalsze okolice. Od razu uprzedzam, że na to drugie mamy więcej planów i końcepcji niż byśmy chcieli. To oznacza większą swobodę dla artysty oraz pole do tworzenia własnych ciekawostek, których znaczenie (i stojące za nimi lokacje) dopiero czekałyby na naszą interpretację. Oczywiście, wszelakie szczegóły dotyczące tej drugiej są spoilerem dla na szych forumowiczów, a więc linki do szkiców koncepcyjnych i spisy tych "pomysłów" będę wysyłać na PW. UWAGA Wpadłem też na kolejny pomysł już po wysłaniu - Jeśli kto chciałby się poćwiczyć w rysowaniu lokacji charakterystycznych dla portów, małych miasteczek, a może krajobrazów, to niezwykle chętnie przyjmiemy także arty ukazujące widok na lokacje, fragmenty Maretine lub cały krajobraz z lotu pegaza. Wszelkie szczegóły będę dawał... mogę nawet w temacie, jak już będę miał obgadane z resztą ekipy jakie kadry by nas interesowały. Niekolorowe szkice, kredusie, farby, komputerowo, to akurat weźmiemy jak będzie lecieć, o ile utrafi w klimat (szczerze, to chyba łatwiej zmienić tekst niż rysunek, soooł...)
  5. Oj, wyszłoby na dobre, bo JA bym to pisał. I tak teraz jestem znacznie pewniejszy w pisaniu niż kiedy się za to zabierałem. Pytanie, czy ktoś chce zakończenie robione przez kogoś, kto się dołączył rozdział temu...
  6. JEST! SCENA WALKI! Oraaaz... Jest odcinek! Na razie jest na niepełny ekran, bo zawiera jednocześnie reakcje na chacie, ale i tak lepsze to niż nic. Jeśli dodadzą coś jeszcze, dorzucę to do posta. http://youtu.be/if0oIT113vc?t=6m21s
  7. Fragment finału, dla tych co chcą sobie "odświeżyć" to... to wspomnienie. Powycinane nieco ze środka,może przez lagi na streamie, ale na koniec można i tak się(niestety) przyjrzeć. Also, screencapy:
  8. Ja dam swoją dokładniejszą opinię później, gdy odcinek będzie już na youtube (spóźniłem się 5 minut). Na razie, nie spoilerując tym co jeszcze nie widzieli, powiem tak: + Ostatnia piosenka - wow. Czekam na extended version! A dla tych co chcą posłuchać, spoiler z pierwszej w HD (tak jakby) + Doscord, duuużo Discorda. + Mnóstwo wystąpień postaci z poprzednich sezonów. Głównie w tle, ale jednak dla każdego coś się znajdzie. + + (przynajmniej dla mnie to plus) Poziom epickości pobity DZIESIĘCIOKROTNIE. I mean... Weźcie mi dowolny odcinek - to jest 10x bardziej epickie. Przynajmniej! + Skupienie się na jednym wątku, spójna całość. + Fanfic fuel dla twórców apokaliptycznych fanficów. + Obalenie wszelkich wątpliwości co do tego czy słońce i księżyc poruszają się same + Owicjalne nazwanie latania formą magii, jak również siły kucyków ziemnych. + oczywiście nawiązania, głównie przy Discordzie Zaś minusy, na które należy się przygotować: - Gdy otworzą skrzynkę... Zaciśnijcie zęby i po prostu przetrwajcie. Musicie. Twórcy nie umieją zwyczajnie poprawnie wprowadzać rzeczy mających reklamować ich zabawki. - Sam epilog zdaje się nieco... przesadzony, a magia zachowuje się dokładnie tak jak chcieli tego scenarzyści, nie jak powinna zachowywać się magia. Przynajmniej moim zdaniem. - Nie zastanawiajcie się za bardzo nad motywacją villiana, bo głęboka nie jest. Dobra, kończę, bo mnie z opiniami wyprzedzają... Ogółem 8,5/10, bo wady zmuszajace do zaciskania zębów.
  9. Skrzynek

    Dyskusja o spoilerach. Sezon IV

    A tak poza nadgorliwym wyręczaniem modów... Właściwie, to nie ma już co przewidywać fabuły. Wszystko i tak pojawiło się już w znajdującym się http://mlppolska.pl/watek/4036-spoilery-sezon-iv/page-9#entry516321 spoilerze. Teraz jedyne co nam zostaje to zwyczajnie liczyć na odpowiednią oprawę graficzną, piosenki przebijające "This Day Aria" oraz nieznieważający (za bardzo) występ Discorda. Oczywiście hype jest u mnie OGROMNY, tym bardziej wziąwszy pod uwagę finał (fanboyowanie epickich rozwiązań z mojej strony). Ciekawi mnie to całe "Rainbow Power". Skoro zarówno Elementy, jak i Skrzynka (hłehłe, fanboyowanie Skrzynek! ) pochodzą od Drzewa Harmonii to można założyć, że operują tą samą mocą. Jednakże Dżewko w zamian za zwrócenie Elementów zaoferowało hojnej Twilight (to że nie miała innego wyjścia to inna sprawa) moc w czystej formie, bez pluginów w postaci artefaktów. Ciekawe tylko, czy ta moc zostanie jej na resztę życia (co byłoby miłe, zważywszy na to że inne Ksieżniczki mają swoje unikatowe umiejętności), czy też będzie musiała zwrócić ją do Dżewa. Also - ktoś tu wie czy będą się ukazywać zabawki z Tirekiem?
  10. Skrzynek

    Spoilery sezon IV

    Slashwing: Nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Spoiler zawiera jedynie informację, że Scorpan będzie wspominany w dialogach. MOŻE też pojawi się retrospekcja jak z Crystal Empire, ale na tym koniec. Sonic: To nie jest temat na dyskusję czy wyrażanie opinii. Zaś co do samych spoilerów, znalazłem kolejny, niemal minutowej długości clip o Twilight (nieudolnie) uczącej się panować nad nowymi mocami. Co ciekawe, jej przyjaciółki i Spike zdają się niczego nie wiedzieć. http://www.hollywoodreporter.com/live-feed/video-my-little-pony-finale-702277
  11. Skrzynek

    Dyskusja o spoilerach. Sezon IV

    Nie zapominajmy że uda mu się otworzyć portal i umieścić starsze Księżniczki w czymś, co wygląda jak więzienie. Zapewne będzie dążył do uwolniebia swoich sług. Możliwe, że nawet je zobaczymy. Co do drugiego odcinka to na razie jest o nim o wiele mniej informacji. I nic dziwnego, bo Hasbro chce robić Hype dając spoile najwyżej z pierwszej części dwuparta... Oprócz tego ogólnego spotu, gdzie był portal, rainbow beam, płonąca biblioteka, oraz ręce i oczy Tireka.
  12. Skrzynek

    Dyskusja o spoilerach. Sezon IV

    Może przypomnę, co jest na pierwszej stronie tematu ze spoilerami: http://spiderjewel.tumblr.com/post/43066147781/i-belong-my-little-pony-friendship-is-magic Jeśli to wykorzystają (przerobione czy nie) to właśnie teraz. Jeśli wziąć pod uwagę że będzie to... nawet 7 piosenek, jak na koniec trzeciego sezonu, ALE rozłożone na 2 odcinki, to proporcje jak dla nie powinny być aż nadto właściwe. Tajemniczym Villianem będzie najpewniej Tirek. Nawet kolory by się zgadzały (dodałem przed chwilą post w Spoilerach, tam jest gif). Natomiast biorąc pod uwagę resztę... W trakcie gdy Twilight będzie się zmagać z problemami bycia ksieżniczką, ogólną niewiarą w siebie i kryzysem poczucia przynależności, W MiędzyczasieTM Księżniczki wyślą Discorda by poradził sobie z Tirekiem, który uciekł z Tartaru. Oczywiście, okaże się że zawiódł akurat wtedy, gdy Twi sobie ze sobą poradzi (i tuż po piosence od naszego chórku trzymającego społeczeństwo za jaja, nie tylko w sensie cloperskim). I wszystko się pierdyknie na pysk, grożąc Equestrii zagładą akurat na koniec piwerszego odcinka. W drugim będzie cała jazda z użyciem mocy Kryształowego Imperium przez... Mane 5 + Spike'a, w czasie gdy Twilight będzie musiała odkryć co zrobić with her overpowered self. Najpewniej poleci pod zamek z kluczami przyjaciółek oraz odkryje własny - w prezencie, jaki dał jej Spike/Księżniczki... lub czymkolwiek innym co wymyślą scenarzyści przyciśnięci do muru, by jednak dać jej ten wytrych. Wszystko zaś skończy się tęczowym promieniem przyjaźni (bo dlaczego zmieniać taką rozpoznawalną tradycję?). Dokłdniej, to w ten sposób: No, i wychodzi z tego, że CMC też tym razem zamieszane będą w radzenie sobie ze złem. I guess... Ostatni raz jedynie pomogły obudzić Discorda, więc zawsze jakiś postęp. Jakość odcinka będzie zależeć zapewne od tempa, dobrania i jakości piosenek, proporcji mroku oraz przyjaźni z tęczami. O epickość nie mamy się co martwić. Jestem absolutnie pewien, że dostaniemy jej naprawdę sporo. Oczywiście chętnie zobaczyłbym gryfy wspierające Equestrię, oraz samą GWARDIĘ w akcji... Może starych villianów jakich zwerbował Tirek? Ale to już czyste dywagacje i zachcianki z mojej strony. Niezłym plottwistem byłoby, gdyby któraś z CMC dostałą CM, ale w takąhistorię musieliby to wciskać tak na siłę, że właściwie bym tego nie chciał. Starczy mi rozmycia wątków w Equestria Games.
  13. Skrzynek

    Spoilery sezon IV

    Takie tam, troszkę obrazków z Derpibooru... Trzy były już w materiale wizualnym, ale dodaję to dla tych, co chcą się przyjrzeć bez konieczności cofania co chwila filmiku. Also, w związku z poprzednim spoilerem, mianowicie piosenką, pozwólcie że przypomnę wam o tym (bo kto zagląda jeszcze na pierwszą stronę?): http://spiderjewel.tumblr.com/post/43066147781/i-belong-my-little-pony-friendship-is-magic
  14. A tak serio, to pozbawisz Sky'a jedynej postaci, którą zna on sprzed misji. Poza tym, jak przejmiemy razem sesję, jeśli jakimś cudem z nowym KP nie będziesz liderem? Ale jak tak stawiasz sprawę, to myślę czy... Nie tyle wymieniać Sky'a, co zmienić mu nieco szczegóły mechaniczne, że tak powiem. To będzie jeszcze zależeć od tego czy Ever będzie rzucał w nas tak epickimi zagrożeniami jak wcześniej. Jeśli nawet okazjonalnie to hmm... Powiedzmy że zmiany będą niewielkie. Tak na zaś. Ever i Scroll wiedzą o co mi chodzi. Good. Ja kończę matury dopiero 20 maja, so... Yeah.
  15. Cytat z wiadomości od Evera:
  16. *Wchodzi do pustego tematu, zapala światła i obracając kółkiem z kluczami na palcu idzie do schowka. Bierze jedną z mioteł i zaczyna systematycznie zamiatać kurz, gwiżdżąc jakąś wesołą melodię.*
  17. Skrzynek

    Dyskusja o spoilerach. Sezon IV

    A wytłumacz mi PO CO wymyślać coś innego? Zostało to już wspomniane w serialu (i to w dość pamiętny sposób, do ej pory pamiętam występ Cerbera), a nawet jeśli nie pamiętajątego małe dziewczynki, to Bronies już tak. Wolałbyś Villiana potężniejszego nić wszystkie księżniczki razem wzięte, który wyrósł z niedocenianego dzieciaka wychowującego się na ulicach Fillydelphi, czy Wielkie Zło o uzasadnionej potędze i inteligencji, które po iluśtam tysiącach lat zdołało uwolnić się z "wieczystego" więzienia? IMO takie zabiegi upraszczają fabułę, a szansa na spieprzenie któregokolwiek z modeli antagonisty jest równie wysoka.
  18. My Little szPony, My Little szPony... Osobiście po prostu godzę się w gronie raczej mało elitarnych płockich bronies że "poniacze" weszły im do słownika. Jedyny sukces pod tym względem to moi rodzice. No i potem sam zacząłem tego używać. Może dlatego, że zwyke uwielbiam giąć jezyk polski jak plastelinę, tworzyć neologizmy itd? Niekonicznie ma to dobre końsekwencje, ale mnie zwyczajnie bawi. Puryzm językowy nigdy nie zajmował u mnie wysokiej pozycji, o ile ktoś wyraża się zrozumiale i nie irytuje rozmówcy. Nie rozumiem za to zmieniania nazw miast (chociaż moje tego i tak nie potrzebuje, wystarczy mówić na niego po niemiecku - Plotzk). To tak jakby ludzie w fandomie mieli instant larpa w ukucowanym świecie, gdzie jeśli coś nie nawiązuje do Mane six/ innych postaci/ Equestrii/ części ciała kucyków, to jest nieciekawe i nikt nie będzie chciał o tym słuchać. Nie wiem, po prostu nie za bardzo to łapię. O wiele bardziej toleruję zjawisko, z jakim można się spotakć na PBF'ach czy w fikach. A mianowicie ukuczania nazw popularnych produktów/ marek, jeśli mają być umieszczone w świecie gry. Bądź co bądź robiato sami twórcy (Hayburger). Jednakże niektóre pomysły są po prostu... Złe. A niewiele jest porządnie zabawnych i dobrych, przynajmniej w tym co czytałem... Ale dalej jest to dla mnie o wiele bardziej zrozumiałą i akcptowalną tendencją niż to, że ktoś mówi o swoim mieście "Fluttershawa", a już sczególnie woła do mnie "Ej, pony, co słychać?" (akurat było to na miejscowym konwencie, cytat randoma-fantasty. Wspominałem już, że mieszkam na zadupiu kulturowym?). Dla ciekawych, trochę takich (lepszych, gorszych i facepalmowych) propozycji ponyfikacji z PBF'a, co byście się pośmiali:
  19. Skrzynek

    Dyskusja o spoilerach. Sezon IV

    1. Wchodzisz na derpibooru.org; 2. (opcjonalne) Włączasz filtry lub nie logujesz się, by nie zalało icę tsunami kiepskiej jakości clopów (ja tego nie robię, ale dla mnie i tak już za późno...); 3. Wpisujesz tag pokazujący spoilery dla odcinka, z którego pochodzi wizerunek Rarity z zielonymi oczami (podpowiem że w tym wypadku jest to "spoiler:s04e23") 4. Znajdujesz takie oto obrazki: 5. Odpalasz listę opisów odcinków z czwartego sezonu zamieszczoną w tym poście i/lub na samym Derpibooru korzystając z obrazków jakie wyskoczyły w poprzednim wyszukaniu (dostając nawet dokładniejszy opis niż jest na tym forum): 6. Odrzucasz wyssany z niedomytego kopyta pomysł, jakoby zielone oczy Rarity wiązały się z powrotem podmieńców. Nie neguję przy tym, że podmieńce powrócą na koniec sezonu, jako wsparcie dla głównego villiana, który mógłby zebrać większość przeciwników, którym stawiło czoła Mane 6 (tylko spekulacje, ale tobyłoby AWSOME!). Nie sądzę jdnak, by głównym przeciwnikiem była Chrysalis. Dlaczego? Ponieważ TEN spoiler kreuje viliana jako niezwykle tajemniczego. Dodatkowo wiemy, że Celestia, Luna i Cadence muszą dać Twalotowi całą swą moc, a więc logicznie rzecz ujmując powinien być to łotr o wiele potężniejszy nawet od wyfeedowanej Chrysi. Niestety, sugeruje to też, że "pokonanych i wygnanych" czarnych charakterów wyciągniętych z dupy Hasbro nie ma jeszcze dość. Myśleliście, że macie dość po tym psychicznie płaskim jak naleśnik fetyszyście schodów? Albo po tentacle'ach porywających półboskie księżniczki z Canterlotu i tachających je przez ileśtam staj do lasu Everfree NIEZAUWAŻENIE? "Naaah, walnijmy im kolejne zło, które istnieje w tym kolorowym świecie tylko przez to, że go potrzebujemy!" (~Hasbro) Aczkolwiek, co do "villiana z przeszłości" (patrzcie ostatni przytoczony spoiler)... Pozwólcie, że zarzucę artem. Co o tym sądzicie? EDIT: Ależ oczywiście, że gdy to pisałem dodaliście jeszcze trzy posty, bo dlaczego by nie... Tak czy owak ta siedmiopunktowa lista niektórym spekulantom i tak powinna się przydać.
  20. Skrzynek

    Spoilery sezon IV

    Możliwy spoiler z 4chana na temat końca sezonu. Źródło informacji niepewne jak cholera, ale w razie czego będziecie mogli powiedzieć "told ya!".
  21. Moja opinia nie będzie sięwiele różnić odtych przedstawionych przez przedmówców: - MG jest potrzebny. Opóźnienia były, nawet kiedy Ever nie miał cięższch problemów osobistych. W tym także "zapomnienie" o tym, że należałoby odpisać jednej drużynie (konkretniej to Tempestris) przez okres tygodnia. Wiem, że wszyscy wolelibyśmy o tym zapomnieć, ale fakt faktem pozostaje. Mimo to uważam, że przeszkolenie innego MG co do mechaniki i założeń (nawet jeśli znaleźlibyśmy odpowiednio kompetentnego), plus przekonanie go że wszystkie stare postacie które miałyby brać udział trzymają się kupy byłoby czasochłonne i trudne. I wierzcie mi, wiem o czym mówię na przykładzie mojego Sky Shielda... - Wymaganie od graczy by pisali nowe KP bo MG przestał odpisywać (obojętnei z jakich powodów) byłoby imo nie fair. Jeśli ktoś chce, to ok, ale stare OCki powinny móc zostać. Na miejscu Evera rozważyłbym jednak dokonanie mocno RESTRYKCYJNEJ (mam nadzieję żę nie obrażę niczyich uczuć przywołując przykład Cameda i tego jakim był wirtuozem słowa) rekrutacji uzupełniajacej. A potem jeszcze raz przeżenie starych KP, by dokonać ewentualnych korekt ku chwale balansu. - Tworzenie świata przez graczy powinno być oczywiste. Oczywiście, to MG kreuje świat. Ale no jasna cholera, mówimy tu o SNACH. Dyskutowaliśmy przecieżo tym, jak to pod wpływem emocji/wspomnień postaci otoczenie się zmienia, gdy tylko się nanie nie patrzy. Raz dywan może być różowy i łaty, a za chwilę, nawet w tym samym poście, pomarańczowy w groszki... Streszczając wywód, który mógłbym tu wstawić, ale nikomu nie chciałoby się go czytać - Z MG powinien być stały kontaktna wypadek, gdyby gracze chcieli dodać jakiś PRZEDMIOT lub MEBEL(nie za pomocą mechaniki architekta/konstruktora, ale jako uzupełnienie opisu MG). Reszta, jak szczegóły estetyczne, powinna być udostępniona graczom. A gracze z kolei nie powinni się obrażać, jaśli MG dokona w ich postach korekt I to byłby chyba cały, kompletny wszystek... A nie, jeszcze trochę! Według mnie nie powinno być 3 poziomów snu na kuca, ale dwa. Luna powinna się pojawiać jako guide spirit, przynajmniej ja uważam to za miłe, skoro jesteśmy, no nie wiem, w DZIALE PRZYGÓD Z LUNĄ? To taka luźna, niezobowiązująca sugestia... Ach, no i popieram ideę kontynuowania sesji z naszymi znajomościami i wiedzą o śnie,przynajmniej tych postaci, które zostaną. Zrobić crash snu, przemieszać wszystkich jeszcze raz i wysłać nawet do innego kuca? I'm OK with this. A jeśli ktoś powie, że "przez to nowi będą mieć problem z adaptacją" - Screw You, nasze postaci i tak wiedzą niewielewięcej niż minimum od Luny i nie mają doświadczenia w swych profesjach! A takie rozwiązanie dodatkowo przyspieszy wznowienie sesji, bo CZĘŚĆ relacji zostanie. Dobra, kończę, bo już i tak rozwlekłem...Tekstościanowiec jakiś ze mnie czy jak?
  22. Moja mina w tej chwili: Mam pytanie - czy to ty będziesz adminem tej sesji, Arjenie, czy może wydelegujesz kogoś innego? I czy będziemy musieli pisać drugie KP albo modyfikować swoje postaci (jeśli coś by ci nie pasowało w ich dotychczasowym buildzie)?
  23. W takim razie w Chinach też nie występuje dymorfizm płciowy Albo u małp. Chrząszczy. Słoni. Przynajmniej tak byłbym skłonny twierdzić w bardziej złośliwym nastroju, biorąc za wyznacznik to, że dla mnie obie płcie wyglądają podobnie. Ale ja jakoś wierzę Fluttershy, bądź co bądź specjalistce w tej dziedzinie.
  24. Ponieważ Fluttershy mówiła o nim "he". A rozmnażają się raczej normalnie, biorąc pod uwagę że w domu czekała na niego najwyraźniej samiczka zefirka z dzieckiem/młodym. Nie wiem w ogóle skąd ci przyszło do głowy, że twórcom uszłoby na sucho wstawienie do MLP jakiejś lesbijskiej postaci. Albo tym bardziej obojnaczej. Dude, skoro nie ogarniasz bajki o kucykach, to... Nie wiem za bardzo co powiedzieć, żeby nie wyjść na czepiającego się, niemiłego palanta. Chociaż dobra, fakt. W serialu zdarzają się momenty wywołujące pewien mindfuck, jak koniec 3-go sezonu, motywacje postaci, często nie powiedziane wprost, byś mógł wyciągnąć z tego naukę we własnym zakresie. Jednakże ciekawi mnie - co było aż tak niezrozumiałego w tym konkretnym odcinku? Byłbyś gotów sprecyzować powód swojej konfuzji?
×
×
  • Utwórz nowe...