Hoshidesu

Dark akurat ten kosmita jakoś nie miał zamiaru zaprzyjaźniać się z ludźmi.

Patyk Bezimienny (albo miał tyle że nie pamiętam) z serialu Słoneczna Włócznia który wyglądał naprawdę przerażająco (wtedy miałem 13 lat jak była premiera) a mój idiotyczny mózg uwielbia mi robić flashbacki z nim w roli głównej.

Może tak to wyrażę tam było dwóch kosmitów (w serialu) i jeden był dobry i zaprzyjaźniał się a drugi o którym była mowa miał nikczemny plan

Mnie tam najbardziej irytuje kosmita Adam.

W Tesco jest dużo korektorów.

U don't say?

Ale w papierniczym masz większy wybór.

(Nie wiem czy jako kot z myślami godnymi filozofa nada się na korektora[a] ^._.^)

I mi to mówisz...

Ehh.. Witaj w klubie.

Life is brutal!!!

Trochę się bojo klikać =3

Nawet nie wiem po co to wstawiłem xd

Ha-Ha! Nie lękam się ciebie, gdyż mam sonizną szczoteczke do zębów, którą wyłączę ci wizjer i wysadzę silniki twego statku! BWAHAHAHAHAHAHAHAHA!!!... No, chyba że jesteś z drewna..

FRIENDSHIP!!

YOU ARE A ENEMY OF THE DALEKS. YOU MUST BE DESTROY.

Widocznie jesteś przez nie lubiany =3

Tak, mam słodką krew od cukierków XD.

Ja będąc mały - Poszedłem do buszu. Efekt to poparzenia po pokrzywach na całym ciele, dziesięć kleszczy wczepionych w skórę i jeszcze wszystko mnie swędziało. 5 kleszczy to nie tak dużo zresztą. Mój pies miał ich naraz 50... ale potem było krwi na podwórku. Jednak kleszcze same się nie zgniotą.

Nie bo nie można 'ac :C

Stokrotne dzięki

nie, po co mi defibrylator?

Na wszelki wypadek? Na przykład po obejrzeniu najsłabszego meczu swojej ulubionej drużyny.

Chelsea wygrywa 2-1. Jest dobrze.

Żyliśmy w kłamstwie. To pegazy je naprawdę produkują. Mi się też tak zdaje... :O