Cahan

Dziękuję, dziękuję, będę się chwalił tym tytułem jak własnym, rodowym, jako dopomóż mnie Luna

*tak dopomóż mi miłościwie nam nocą panująca, Przenajświętszą i Najpiękniejszą Księżniczko Luno!"

Też zależy od papieru bambino nie lubiłam kolorować na tańszym bloku za to canson, choć trochę droższy nadaje się w sam raz.

Blokiem jest papier do drukarki.

No właśnie ja też go używałam, dlatego czasem kupie blok dla studentów za 10 zł 100 kartek Canson, lub blok rysunkowy też tej firmy ale za 2,49 zł.

W sumie można stać i się śmiać.

Można też stać, strzelać i śmiać się

>normalność

>Cahan

Pick one ;p

Nawet Cahan miewa stany normalności

<3 <3 ^^

Niklas, musisz ich uświadamiać ?

Muszę.

A występuje w innym kraju jako imię?

A co Ci się nie podoba w obecnym imieniu?

Występuje. Wszystko, Foley. Począwszy od tego, że niektórzy je zdrabniają, co brzmi ohydnie, przez obrzydliwe znaczenie, po tym że zdarza mi się jeździć na końskiej imienniczce. Na dodatek od wielu lat używam "Cahan ". No i znacznie tego imienia o wiele bardziej do mnie pasuje.

Raczej spory kawał mięsa, kryptonim boczek, sporo PCV i armia zmechanizowanych mułów.

Zapomniałeś o taśmie izolce ;_;. Bez niej nie zbuduję bomby wodorowej.

Że co?

Yup. Dla nich bycie normalnym jest obraźliwe dla nienormalnych. Tolerancja posunięta do absurdalnych poziomów połączone z pretensjonalnymi i szczeniackimi zachowaniami. Plus pełno pornografii.

Wprost ironiczny może być fakt że wszyscy działacze na rzecz ''równouprawnienia'' (w większości feministki i homoseksualiści) popierają akceptację ''islamistów'' w Europie.

Teoretycznie mogę ją przenieść do ogólnego.

W sumie to niegłupi pomysł. Bo jak rozumiem się tam nadaje pomimo swojej sugestywności i dziwnego poczucia humoru?

Wiesz, opiera się na skojarzeniach czytelnika, a nie na pisaniu wprost. Dasz tag [18+] i spokój będzie.

Tak. Podczas kopulacji ryby się wykręcają w prawo bądź w lewo - związane jest to z budową haczyków na płetwie odbytowej samca. Samica jest skrętna w tą samą stronę co jej pierwszy fagas.

Gendery je spaczyły!

Dokładnie. Ryby geje

Tak. Ile za nią chcesz?

Handel wymienny za pięć kilo inspiracji.

Nie ma sprawy, moje źródło inspiracji jest niewyczerpane.

Zabij rosiczkami.

To by była dopiero powolna śmierć.

:|

Dif-tor heh smusma!

Co łączy grę My Little Pony z układaniem domków z kart? Chwila nieuwagi i wszytko o kant dupy potłuc.

Mi na starym tablecie z 20 razy się cofał save do jednego momentu. Na nowym na szczęście (odpukać w niemalowane się nic nie dzieje).

Tutaj wygląda to tak: lekarski chleje i drze mordę, lekarski ma kaca i jest cicho, lekarski się uczy,lekarski chleje i drze mordę, lekarski ma kaca i jest cicho, lekarski się uczy, itd.

Bo gdyby nie to, że wiecznie jest darcie mordy, to byłoby całkiem spoko.

masakrejszyn.

Ale w drugim semestrze obiecaliśmy im zemstę. Niech poznają potęgę darcia mordy lekarsko-dentystycznego!

Hoffman, nie chodzę na wykłady, bo albo nic na nich nie ma, albo wykładowcy zupełnie nie słychać. A co do snu - mam po dwa kolosy dziennie. I tak każdego dnia. Ludzie z mojej grupy w ogóle nie sypiają. A drugiego terminu szpilek nie ma. 70% z całości, a jak nie to ścieżka, a jej nie zdaje nikt.

Dodajmy, że student bez lufy jest jak żołnierz bez karabinu. Spokojnie, przysiedzisz i zdasz. I nie daj się wpędzić w całkowity brak snu. Przeszkodzi więcej niż pomoże.

Moje lufy: chemia - połowa, anatomia - większość, histologia - wszystkie, biofizyka - prawie wszystkie.

Tak, to jest dołujące :/. Już przestałam się uczyć innych przedmiotów [wbijam na nie z marszu i zdaję],byle tylko lufy załatać.

>i tak go prawie nie widać

Polemizowałbym.

http://i.imgur.com/KEWQC05.jpg

U mnie, na białym stylu, tła są niemal niewidoczne.