-
Zawartość
282 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Aktualizacje statusu napisane przez Sakitta
-
Niektórzy nauczyciela (z magistrem przed nazwiskiem) każą mówić do siebie ,,Profesorze". Dzisiaj, gdy jakiś młodziak powiedział do mojej polonistki ,,Pani profesor", ta odpowiedziała: ,,Nie jestem profesorem, nie nazywaj mnie tak." Która postawa bardziej wam imponuje?
- Pokaż poprzednie komentarze [15 więcej]
-
Z niektórymi byłymi nauczycielami też mam taki kontakt, że obecnie są dla mnie kolegami/koleżankami i by mnie chyba w łeb trzasnęli, gdybym wyskoczyła z "Panią Profesor". Na studiach też per Pani (lekarz, docent, doktor - który asystent był który? I jak miał na nazwisko? Bo przecież nie powiem "miła pani z diastemą").
-
Wracając z wyborów, w odległości może 100 m od lokalu, dostrzegłem samochód z bilbordem ,,Andrzej Duda". Jest cisza wyborcza, ale mogli go tam zaparkować przed nią. Wtedy nie złamaliby prawa, ale według mnie nie jest to zgodne z normami etycznymi.
-
Woleliście wkuć tabliczkę mnożenia, czy nauczyć się szybko ją liczyć?
-
Jak można nie lubić królowej Elsy?
-
Znalazłem nadzwyczaj słodką bajkę o dziewczynkach. Obejrzyjcie do końca:
- Pokaż poprzednie komentarze [9 więcej]
-
@WilkU "Tak, wiem domorośli ''specjaliści'' hejcą bardzo" Weź mi o Furii nawet nie wspominaj. Dowódcy z tamtego filmu byli skrajnymi idiotami. Śmiałem się z tego filmu, serio. Umiejętności strategiczne porównywalne z Opowieściami z Narnii. Girls und Panzer reprezentuje zupełnie inny poziom. Sam byłem pod wrażeniem geniuszu strategicznego Miho Nishizumi, a jeśli chodzi o Furię, na Wocie dzięki chatowi lepsze taktyki ustalaliśmy razem z gimbusami.
-
Co tak właściwie oznacza skrót "SS"? Natykam się na różne wersje. Ponoć to Szare Szeregi, choć bardziej skłaniam się przy wyjaśnieniu, że to Starsza Siostrzyczka. A jakie są Wasze pomysły na rozwinięcie tego skrótu?
-
Wytrwają tylko najmocniejsi fani:
-
Śmierć nie kończy życia, ona je tworzy. Czy bez niej potrafilibyśmy żyć? — Moja ulubiona myśl z opowiadania ,,Tanit". Zgadzacie się?
-
No to jestem po maturce ustnej z polskiego. Temat: ,,Przedstaw i omów sposób wykorzystywania w literaturze fantastycznej motywów zaczerpniętych z religii monoteistycznych i politeistycznych". Polonistki dały mi 100 %. I tak to się kurna robi XD
- Pokaż poprzednie komentarze [8 więcej]
-
Teraz to sobie mogę dawać na maturę nawet improwizowaną poezję. Niemniej jednak uważam, że dotąd podstawą było stworzenie dobrej prezentacji. Moi koledzy i koleżanki dostawali szczegółowe oraz kłopotliwe pytania, a części zagadnień w ogóle nie poruszyli, bo zapomnieli. Gdy z kolei ja skończyłem mówić, komisja była uśmiechnięta i wpatrzona we mnie, a oczy jak węgielki. Pytania były takie: jak zainteresowałem się fantastyką, ulubiony pisarz, powiedz coś o tym źródle (bo sama była zainteresowana...
-
(bo sama była zainteresowana). Więc rzeczywiście zdobycie 100 % nie należało do najłatwiejszych. Trzeba było tylko solidnie wykonać prezentację, czyli szczegółowo, z pojęciami, z własnym zdaniem, z elementami historii oraz kilkoma dowcipami. Fundamentem była tutaj mapa myśli, dzięki niej zwyczajnie nie można czegoś zapomnieć, czy też pominąć. Jeżeli ktoś jeszcze będzie zdawał, niech skupi się na prezentacji, aby oczarować komisję i podkreślić profesjonalizm, jeżeli wszystko sami powiecie, oni...
-
Jak usuwacie moje statusy, byście chociaż powiedzieli: dlaczego.
-
Od wyboru Dudy boję się iść spać, bo jak dalej będzie łamał konstytucję po nocach, możemy się obudzić w monarchii.
- Pokaż poprzednie komentarze [8 więcej]
-
Mówisz o tych, którzy wyjechali na chwilę, czy o tych, którzy naprawdę wyjechali i już nie wracają? Zresztą, podaj swoje źródło. Tymczasem ja podeprę się dokumentem dr Grażyny Marciniak, wiceprezes GUS, Informacja o rozmiarach i kierunkach czasowej emigracji z Polski w latach 2004 – 2014. ,,Liczba osób przebywających za granicą w końcu roku" 2007 (rozpoczęcie VI kadencji Rządu RP) 2 270 tyś. a w roku 2014 (koniec VII kadencji Rządu RP) 2 320 tyś. Może nawet się dogadamy.
-
Oho, widzę że mamy do czynienia z lemingiem xD
CytujLiczba osób przebywających za granicą w końcu roku" 2007 (rozpoczęcie VI kadencji Rządu RP) 2 270 tyś. a w roku 2014 (koniec VII kadencji Rządu RP) 2 320 tyś.
Szanowny Panie, proszę wykazać się umiejętnością matematyki i obliczyć różnicę osób między końcem VII i początkiem VI kadencji. 5k to chyba dużo? Oh wait, dla PO i pani Digger to w zasadzie nic xD
A teraz odniosę się do odpowiedzi "dwa wyżej".
CytujTypowy elektorat PIS'u, którego nie obchodzi, że PO wybrało 3 posłów zgodnie z konstytucją, a z 2 niepoprawnych się wycofało i przeprosiło, podczas gdy PIS, mając w nosie orzeczenie trybunału, jedynej instytucji, która może chronić obywateli w przypadku powstania rządu łamiącego prawo, przed wydaniem werdyktu w tej sprawie wybrało własnych, tworząc rozgardiasz w Trzeciej Władzy. Zapoznaj się z opinią dawnego dziekana prezydenta Dudy, co do łamania konstytucji przez prezydenta RP, którego UJ uznał już za swojego najgorszego studenta i jest im wstyd, że wyszedł z ich uniwersytetu.
Pan prezydent Duda to najlepszy prezydent, jakiego dostaliśmy od dawna. No chyba, że wolisz swojego ukochanego szoguna na krześle.
CytujJeżeli chodzi o drugi akapit, tłumienie wolności słowa tylko nakreśla wasz autokratyczny wizerunek.
Czy kolega spał na lekcjach WOSu? Z Wikipedii:
CytujAutokracja (gr. autokratés, samowładny, αυτός sam + κρατέω rządzić) – system rządów sprawowany przez jedną osobę lub niewielką grupę osób, posiadającą nieograniczoną władzę, będącą poza jakąkolwiek kontrolą społeczną. Głównymi wyróżnikami autokratycznych systemów państwowych jest skoncentrowanie całej władzy państwowej w ręku jednostki bądź grupy, panującej za pomocą monolitycznie i hierarchicznie zorganizowanego aparatu nad społeczeństwem pozbawionym legalnych form wpływu na powoływanie i zmienianie rządzących oraz na programy i metody rządzenia.
Od 26 lat (no, może nie do końca, ale przyjmijmy) w Polsce mamy ustrój demokratyczny, w którym obywatele wybierają swoich przedstawicieli do Sejmu i Senatu RP. PiS TEGO NIE ZMIENIŁ, BO NIE MA WIĘKSZOŚCI KONSTYTUCYJNEJ, nawet z Kukizem! Polacy cały czas mają wpływ na rząd.
Ale skoro kwestionujesz parlament wybrany w demokratycznych wyborach przez ponad 50% uprawnionych Polek i Polaków, to coś chyba jest z tobą (i wszystkimi, którzy tak jęczą) nie tak. Boli dupa, bo się utraciło władzę, i to w legalny sposób, co? Będzie boleć bardziej, a prawica będzie się tym rozkoszowaćCytujTrzeci to już żenada. Zrobić jak za czasów Wielkiej Emigracji...
-
[+18] Znajdź wulgaryzm, który nie kojarzy się z seksem.
-
Celestia to bóstwo... solarne? Chyba nie do końca. Caelestis to zromanizowana nazwa bogini Tanit. Tanit była fenicką boginią: Księżyca! Wychodzi na to, że w jednej bajce mamy dwie boginie Księżyca, znalazłem nawet kilka źródeł na potwierdzenie tej tezy (biblioteka miejsca, dział popularnonaukowy, Poczet Cesarzy Rzymskich, rozdział: Heliogabal; parę artykułów po angielsku wyszukanych przez google). Sorry solarni, Noc rządzi XD
- Pokaż poprzednie komentarze [7 więcej]
-
świadomość tego, że w istocie postać Celestii została tutaj poważnie zniekształcona i dla wiedzy ogólnej, oryginalnie ma więcej wspólnego z nocą, niż dniem. Poza tym, nie mogłem powstrzymać się przed dwoma rzeczami: wywyższeniu Pani Ciemności nad jej siostrę oraz podzieleniu się wiedzą ogólną z tematyki, która każdego odwiedzającego tego typu fora, powinna zainteresować.
-
Muszę się przyłożyć do nauki języków obcych, bo coś mi mówi, że wygra Duda.
-
Mam nadzieję, że nie szliście na brukarza: http://www.zbierak.pl/static/img/gotowe/44ba6e6fd177f977ebcd059b92e2b099.jpg
-
Pamiętacie tę szkolną zabawę: wyciągało się książki z plecaka kolegi, wywracało go na lewą stronę i pakowała z powrotem? Podobno nosi ona różne nazwy w różnych regionach Polski. U nas, w Lęborku, był to kebab, ale okazuje się, że w niedalekim Trójmieście nazywano ją żółwikiem. A jak u was? Pomóżcie skompletować mapę dla dobra nauki!
- Pokaż poprzednie komentarze [7 więcej]
-
FrozenTear7 "klasowe kajdanki" to jeszcze nic - jeden kolega kiedyś zbudował klasowy paralizator z ładowarki, zespołu akumulatorków i drutu miedzianego. Kopaliśmy się niemal wszyscy, dopóki nie zaczął ulepszać projektu. Z czasem coraz więcej osób się po prostu bało
-
Czy tylko ja uważam, że czytanie e-booków z ekranu komputera jest wygodniejsze od książek papierowych?
- Pokaż poprzednie komentarze [7 więcej]
-
@Seluna Zdaję sobie sprawę, że książki nie są od wyglądania i najważniejsza jest ich treść. Dlatego też nie mam nic do ludzki, którzy czytają książki na ekranach
Sama jednak wolę mieć świetną opowieść w pięknym wydaniu, które to wydanie mogę zmacać, powąchać i poprzerzucać strony. To jest dla mnie priorytet: znaleźć książkę, którą chcę w księgarni w wersji książkowej. Kiedy czytam w internecie...co prawda treść jest ta sama, ale tak bardzo kocham papierowe wydania + te męczące się od ekranu oczy, że zwyczajnie męczy mnie czytanie e-booków itp. Jedyne co czytam w internecie to streszczenia i fanfiki.
-
@Seluna Nigdy nie czytałam na prawdziwym e-booku więc wierzę ci na słowo, że nie męczą oczu jak monitory laptopów czy komputerów
I mimo iż jestem zwolenniczką druku to kompletnie nie zgadzam się z tym cytatem. Bzdura totalna. Jak mówiłaś: tekst ten sam.
-
@Seluna nie tyle tworzy klimat, co go uzupełnia. Kiepska książka z ładnym wyglądem nadal pozostanie kiepską książką. Treść jest niezaprzeczalnie najważniejsza, cała reszta tworzy jedynie swego rodzaju dodatek, który może uprzyjemnić czas spędzony nad lekturą.
Nie mam nic do ludzi korzystających z czytników, nie uważam, że jest to "pusta forma czytelnictwa". Widocznie na nich te dodatki jak zapach kartek nie działają tak silnie jak na mnie, albo mają milion innych powodów, dlaczego akurat czytają tak, a nie inaczej.
Dlatego dyskusje typu "co jest jedyną prawilną formą czytania" są głupie, a "jak ja wolę czytać i dlaczego?" już są całkiem lepsze.
-
No to dzieci, w poniedziałek maturka. Jak to się mówi: połamania długopisów!
-
Nie rozumiem, po co ludzie biorą dopalacze. Istnieją bardziej komfortowe sposoby na samobójstwo.
-
Jak to w MLP wszystko jest ładnie. Najpierw ślub, później dziecko. Gdybyś to ty był scenarzystą, czy zachowałbyś tę kolejność historii kryształowej pary?
-
Słyszałem, że każdy ma swojego Ducha Stróża. Mój jest chyba Upadłym Aniołem.
-
Jeżeli ktoś daje ci rady, sprawdź najpierw, dokąd zaszedł.
-
To co, obstawiamy, o czym będzie następne Equestria Girls? :)
- Pokaż poprzednie komentarze [5 więcej]
-
Wybory miss - były, zmaganie się ze szkolną suką - było, konkurs piosenki - był, zawody sportowe - były... Wykorzystali prawie wszystkie motywy z amerykańskich filmów, może Celestia staje się uczennicą w wieku CMC? (Dziś 13, jutro 30, tyle że w drugą stronę) A może Twilight z tamtego świata zacznie umawiać się z Flashem (dowolny serial)? Wszystko jest możliwe
-
Czy w tym kraju jest jakaś praca dla ludzi z wyższym wykształceniem? Pytam, bo nie wiem, czy dalej studiować, czy od razu zostać bezrobotnym.
- Pokaż poprzednie komentarze [5 więcej]
-
a, to sorry. Robię trzy rzeczy na raz i po prostu nieco mniej ogarniam. Niemniej, przyznam, że studia wcale nie zapewnią pracy, a sama matura raczej na pewno zapewni bezrobocie. Dlatego wybór jest co najwyżej: Studia techniczne, lub zawodówka (ewentualnie medycyna, gdyż w części humanistycznej tak wielkiego raczej zapotrzebowania nie ma).
-
W sumie, to nie wiem, czy jestem jeszcze bronym. Straciłem jakiekolwiek zainteresowanie tą bajką. Ostatnio nawet robiąc miejsce na dysku wyrzuciłem wszystkie odcinki MLP, zostawiając z kolei kilka serii anime. Czy to kryzys wiary? A może w końcu wyrosłem? (w końcu 21 lat... zaczynałem mając 18 - no dobra, są i starsi) Mimo wszystko ciepło wspominam serial jak i fandom, ale nic co dobre, nie trwa wiecznie. Teraz... to nawet wstyd mi się przyznać, że pisałem fanfiki do tej bajki... ech... Być może jest to moje pożegnanie. Jutro pewnie wpadnę, żeby zobaczyć, czy trzeba odpowiedzieć na jakieś komentarze, ale na tym już chyba się to skończy, przynajmniej na razie. Może kiedyś jakaś złota igła ponownie przekłuje moje serce i wrócę, ale raczej tak się nie stanie...
Byliście najlepszym fandomem, do jakiego należałem. Do zobaczenia w innych!
- Pokaż poprzednie komentarze [5 więcej]
-
Cytować was nie będę, bo wiele komentarzy bardziej bądź mniej pokrywa się nawzajem, więc ogólnie:
- I tak od dłuższego czasu jestem już coraz mniej aktywny, więc nie robię tego nagle. Gdy zauważyłem, że praktycznie już tu nie wchodzę, postanowiłem domknąć sprawę, ponieważ zawsze tak robię. Dzięki temu rzadziej patrzę za siebie, częściej przed siebie.
- Rety, to fandom, społeczność fanowska, do której się wchodzi i wychodzi, a co niektóre głosy brzmią, w moim odczuciu, jakbym opuszczał sektę, której przysięgałem lojalność.
- Kucyki były fajne, w pewnym sensie nawet odmieniły moją mentalność, min. znacząco zwiększając tolerancję, ale ile można. Każdy odcinek z 4. pierwszych sezonów obejrzałem chyba co najmniej 8 razy - przy niektórych to pewnie i tak mało, ale należy zwrócić uwagę na słowa "co najmniej".
- Fajnie się tu bawiłem, ale to minęło. Poza tym są też inne uniwersa. Do kucyków obecnie czuję... właściwie nic...
- I tak, wstyd się mi teraz chwalić fanfikami z MLP, zarówno dlatego, że były jakie były, jak i dlatego, że lepiej ich nie pokazywać osobom spoza fandomu, bo mogą je opacznie zrozumieć. Wybrałem kilka bardziej nadających się do tego i przerobiłem je na wersje z ludźmi. Obecnie piszę już tylko o ludziach.
- A w ogóle wkręciłem się w to, bo miałem deprechę oraz myśli samobójcze i MLP były moją oazą szczęśliwości. A teraz... ze znacznie większym optymizmem patrzę na przyszłość i choć tak naprawdę na studiach mam ciężej, to nie robi to na mnie większego wrażenia, bo nauczyłem się inaczej radzić sobie z problemami. Bez głównego powodu, dla którego byłem w fandomie... jakoś ciężko dalej to ciągnąć.
No to cóż, narka. Nie umieram, tylko idę się wylogować ostatni raz. Na dalsze komentarze już nie odpowiem, ale jak przez przypadek usłyszę kiedyś o kolejnej generacji MLP, z pewnością rzucę okiem na pierwszy odcinek.
Pa!