Skocz do zawartości

Full Metal Dashie

Brony
  • Zawartość

    43
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Full Metal Dashie

  1. Full Metal Dashie

    K1 MAX 2013

    28 odbyły się ćwierćfinał w chinach, wyniki: Shane Campbell (CAN) def. Christopher Mena (SPA) (R2-TKO) Buakaw Banchamek (THA) def. Zhou Zhipeng (CHI) (EXT-R-DEC) Buakaw wygrana przez decyzje(fala komentarzy wokół dogrywki, które według wielu nie powinna mieć miejsca). Walke można znaleść już na yt. Bez fajerwerków, ciekaw jestem innych(m.in. Saenchaia, też znanego thai boksera) ale jeszcze nie doszukałem się nagrań.
  2. Full Metal Dashie

    Wyżal się.

    Od kilku miesięcy kruszyła mi się jedynka, była pęknięta, czułem że ząb jest strasznie wrażliwy. Dziś mi się poszczęściło i nie mam połowy zęba. Niby z tego cały dzień beke kreciłem, ale strasznie mnie to dołuje. Nie idzie przestać o tym myśleć bo ubytek jest duży, z przodu i non stop czuje go językiem. Zamiast na pierwsze auto będę zbierał na pierwszy implant. Ale jak strace na springach drugie pół wreszcie będe mógł mówić, że na boksie tajskim to zęby zjadłem
  3. To czego szukacie mógłbym streścić w 2 słowach- muay thai. Jest to sport który można trenować cały rok. Kształtuje ciało, charakter i układa w głowie. Spragnieni hugów broniacze pokochają walke w klinczu, a ci co maja ich dość pokochają kolana w klinczu i fronta by trzymać dystans. Prawdziwie ogólnorozwojowy sport, wszystko jest w cenie - dynamika, gibkość, kondycja etc. Po pewnym czasie na pewno też zauważycie rozwój charakteru(o ile nie uciekniecie za szybko), bedziecie bardziej pewni siebie. No dobra ale co z tym układaniem w głowie? Przytoczę tutaj pewną anegdotę. Mój kolega miał kiedyś kolege, nazwijmy go Adam, równy gość, ale we łbie miał tylko imprezowanie i wybierał się na jakieś dupne studia w stylu zarządzanie zasobami ludzkimi. Pewnego razu na treningu ktoś chciał przytemperować jego manierę i podczas sparingu łokciem wybił mu kilka zębów. Dziś Adamowi nie w głowie imprezowanie i z wiedzą, że życie(implanty zębów) nie jest tanie wybiera się na polibudę. Co jeszcze moge napisac? Z siniaków w szkole możecie tworzyć ciekawe historie jak to było ich 5, ale daliście rade. Myślisz, że to nie jest sport dla kobiet albo jesteś zbyt filigranowy? Nic bardziej mylnego, toż to sport stworzony przez Tajów co wcinają ryż i mają w łapie grube 30cm obwodu. Latające kolana nie lubią obciążenia. No i na treningach można poznać i skumplować się z doprawdy niezwykłymi osobami.
  4. Uwielbiam oldskulowe bity w tym klimacie, 10/10. Po obejrzeniu paru odcinków mlp pamietam jak miałem schize, że w tekscie słysze "my nigga Rainbow, you know we love ya", lol
  5. Nawet, nawet choć bit mnie troche zawiódł, fajnie się zaczynał, ale potem uznałem, że to jednak nie to. I refren mógł nawinąc bez tych pauz. 7/10. Wdałem sie z kimś w rozmowe, że słucham za dużo hardcore z NYC, spytałem sie w takim razie jaki według niej jest fajny rap? Die Antwoord był odpowiedzią.
  6. Full Metal Dashie

    Kuglarstwo

    Mi ojczym pokazywał troche sztuczek karcianych i jeszcze chrzestny pamietam znał kozackie(ale ten nigdy sie nie zdradzil jak co robi). Głównie sam sie uczyłem, wypożyczyłem nawet kiedyś książke o sztuczkach karcianych, ale były mizerne(typu szukanie karty w tali, co łatwo rozgryźć), a mnie interesowały takie bardziej zręcznościowe typu wyciąganie kart z ucha, czy podmiany . Przestałem sie już tym interesować i teraz raczej niezbyt wiele bym pokazał.
  7. Full Metal Dashie

    K1 MAX 2013

    Pozwole sobie ma offtop(i tak nikt tu nie pisze). Wczoraj przed treningiem oglądałem jakieś randomowe walki na yt licząc, że może zobacze jakąś fajna akcje i trafiłem na to Rozwaliło mnie to jak trener/sekundant wleciał, a walka poźniej była dalej toczona, lepsze jak wrestling amerykański .
  8. Lol, przeczytaj raz jeszcze co napisałem, poradziłem by spisywała co ma do zrobienia na kartce, a potem, że wiem jak to jest bo sam szorowałem brzuchem po dnie.
  9. Spisuj na kartce to co masz do zrobienia danego dnia, działaj wedle planu, nie chaotycznie. Jeśli chodzi o staczanie się ze szkołą to swietnie znam temat, opuściłem ponad 300 godzin w okresie wrzesień-kwiecień i prawie w ogóle nie były to całe dnie, nie iść dla mnie na kilka lekcji codzien to był standard, wszystkie sprawdziany z freestyle'a. Nie wyrzucili mnie tylko dlatego bo oceny miałem w miare i nie stwarzałem wiekszych problemów.
  10. U nas prawilny rap to wręcz standard. I niech tak zostanie, 8/10. Każdy kto kiedyś słuchał troche radia kojarzy The Fugees z utwóru "ready or not". Inny też dość znany utwór z tej samej płyty:
  11. Full Metal Dashie

    Hip-Hop i Rap

    Ja swoja przygode z rapem zacząłem wczesnie. Moj ojciec kupował dużo muzyki, głównie metalu, ale rap też był. Pamietam jak staremu mówiłem w polonezie jak mnie wiózł do przedszkola by dal kaseciaka z tym kawałkiem o dżemie(w kawałku był wers o smarowaniu kanapki dżemem - stąd skojarzenie). Mocniej zaczeło sie pare lat później jak katowałem Kodex I i troche składanek Pei(był też Cypress Hill), potem usłyszałem czerwony album, jak po nitce do klebka trafiłem na Kalibra. Jakos w 2006/2007 chodzilismy z chlopakami do biblioteki na internet by ogladac filmy na youtube(kompletna nowosc). I tak w bibliotece przez youtuba trafilem na czarny rap ... Polubiłem brzmienie z zachodniego wybrzeża i trochę g-funku(wtedy nawet nie wiedzialem co to g-funk). Gdy juz sam mialem internet na chacie, na necie pojawiały sie tlumaczenia rapsów. Ja ruszylem na wschodnie wybrzeze, zaczynajac od Wu Tanga, Biggiego(do ktorego sie dlugo nie moglem przekonac, w koncu 2pac, West Side te sprawy) i paru innych, jednak do wschodniego dopiero Mobb Deep mnie przekonał. Ogolnie artysci z east sa inni, maja surowsze brzmienia i do ich bitów mniej pobujasz głową, z niektórych płyt bije taki jakby "chłód", to nie sloneczna california. Z północą też miałem kontakt za sprawą Outkast czy 3 6 mafii. Od siebie mogę polecić: - Group Home - szczegolnie debiut "Livin' proof"(dobry duet na zaczęcie przygody z Eastem, przy okazji ich rap nie ma tych wujowych nawiazan do nation of islam, którym czarnuchy sie jaraja jakby znalazly wyjscie z matrixa) - Outkast dwie pierwsze płyty -Mobb Deep do '96 roku -Wu Tang(ciezko sie do nich przekonac gdy nawijka jest na skraju krzyczenia, ja dopiero po odsluchaniu Onyxa nauczylem sie sluchac takiej "ekspresji")
  12. Taki średniak jak dla mnie, jeden z tysięcy takich utworów, za dużo oklepanych zwrotów typu jeden krok w tył potem 5 wprzód, 5,5/10. Miałem znowu wstawić hamerykański rap, ale nie. Fajny kawałek na trening.
  13. 14 września odbyła sie gala K1 max final 16, czyli wyłonienie z 16 zawodników finałowej 8-emki, która w ciągu jednego dnia w systemie turniejowym będzie walczyć o tytuł mistrza. W finałowej ósemce wystąpi 2 byłych dwukrotnych mistrzów - Andy Souwer i Buakaw. Z wiekszych nazwisk miał wystąpić jeszcze Mike Zambidis ale zrezygnował z turnieju. Całkiem prawdopodobne, że na naszych oczach zarysuje się nowa karta historii K1 max, bo Buakaw jak i Souwer ma całkiem realną szanse na zostanie pierwszym 3 krotnym mistrzem. Walka Buakawa Andy'ego No i najbardziej zacieta walka Buakawa z Souwerem dla dodania smaku(part 1) Pewnie temat będzie się cieszył zainteresowaniem równie wielkim co cały dział sport, ale co tam.
  14. Polski za 50 lat już nie będzie, zresztą nie tylko jej(nie żebym źle życzył naszemu krajowi). Mi to teraz przyćmiewa umysł plan wyjazdu gdzieś, gdzie będę mógł trenować na wysokich obrotach i odłożyc troche środków(czyli wypada na Holandie).
  15. Full Metal Dashie

    Dowcipy

    W saunie koleś spotyka czarnego i ten mu mówi, że ma dobrego kwasa i mu go opchnie za pół ceny. No to koleś kupił i od razu wziął, czeka na efekty, a tu nic! No to wsciekły chce dopaść czarnego wybiegając w samym ręczniku. Dil zamówił taksówke więc facet zrobił tak samo i kazał sledzić tą pierwszą. Po chwili są w ciemnym lesie - zgubili się. Gosciowi zachciało się srać wiec poszedł w krzaki. Po chwili ktoś go łapie za ramie i mówi: -Synu co ty robisz? -a sram! -Ale w saunie się nie sra. Profesor medycyny ze studentami pierwszego roku. Kostnica, ciało topielca. - Po pierwsze musicie pokonać wszelkie obrzydzenie. Profesor włożył, topielocowi palec w dupe po czym wyciągnął go i oblizał. - Wasza kolej. Cześć odpadła, część zwymiotowała, część podołała. -Druga rzecz, musicie nauczyc sie spostrzegawczosci. Włozyłem środkowy palec, a oblizałem wskazujący. Na koniec 2 zagadki Jaki jest szczyt pijaństwa? -Tak upić ślimaka by do domu nie trafił. Jak zagłodzić czarnego na smierć? -Schować mu czek z zasiłkiem pod buty robocze. Jeszcze jeden z kategorii jezyki obce. What's the difference between Batman and a nigga? Batman can start story with no Robin'.
  16. Tak przepłyneli morze, bo zaatakowali wiosną, ale gdzieś czytałem, że zimą była możliwość przejściana piechote.
  17. Podczas potopu szwedzkiego miała miejsce wielka anomalia pogodowa, mianowcie był to okres 10(plus/minus) bardzo surowych i długich zim zrzędu. Bałtyk, który częściowo zamarzał, w tym okresie był skuty lodem cały. Z Polski do Szwecji można było przejść na piechote. Stąd też w naszym hymnie "Dla ojczyzny ratowania Wrócim się przez morze". O dziwo nigdy o tym nie widziałem w ksiązce od historii, a moja obecna nauczycielka w technikum musiała to sprawdzić, bo tego nie wiedziała.
  18. Full Metal Dashie

    Wyżal się.

    Jasne, że powinno sie pocieszać przyjaciela, ale czy nie przesadzasz? Czy naprawde uważasz, że ona powinna poświecić swoje życie prywatne dla ciebie? To troche samolubne.
  19. Samochodów nie mają bo jeszcze silniki nie powstały(sugeruje się jednym z koncowych odcinków 1 serii gdy pociąg po torach ciągneły konie). Rozwineła się elektronika, elektryka(i to lepiej jak u nas skoro nie ma przewodów) ale nie mechanika(jedyne co kojarze to maszyna do szycia Rarity, która musi mieć jakiś mechanizm wprawiający igłe w ruch). Nie pojawiają się żadne paliwa kopalniane, wiec elektryczność pozyskują z ruchów wody i wiatru, bądź jak inni zauważyli magii. Wydawałoby się, że chemia kuleje, ale jednak mają balony - czyli i tworzywa sztuczne. Środki przekazu się nie rozwineły, bo prawdopodobnie dzięki magii im nie potrzebne.
  20. Ja rok temu byłem na obozie jezykowym w takim ośrodku. Przed wyjazdem słabo spałem w sobote jakoś kilka godzin, w niedziele wcale, do osrodka dojechalismy w poniedzialek wieczór. Do naszego pokoju przyszły dziewczyny i siedziały jakoś do 3 w nocy, potem postanowiłem się przejść po okolicy by sie przewietrzyc. Mam taka zasade, ze jak jest bardzo pozno to juz nie chodze spać, siedzialem na balkonie do wschodu slonca(ktorego w rezultacie nie zoabczylem bo zaraz przed sie zachmurzyło), potem przesiedziałem na łóżku 2 godziny. Efekt? Nie widziałem dalej niż na metr co sie dzieje, ogólnie wszystkie zmysły miałem przytępione. Rano jako jeden z pierwszych wyszedłem na sniadanie bo w koncu nie spałem. Nie wiem jak ale trafiłem do całkiem innego obozu który był niedaleko, zaczełem sobie robić kanapke, zaczynałem dostawac drgawek, wszystko mi z niej spadało. Usiadłem i starałem się spiąć mięsnie by nie wygladać na jakiegoś przecpanego, ale dalej mi wszystko spadało. Ktoś podsunął mi herbate i coś gadał, pomyslałem że jedna z dziewczyn co tu pracuje, bo to spoko dziewucha była. Biore łyka, a to się na mnie wydziera jakaś babka, okazało się że walnałem sie na miejesce wychowawcy dzieciaków z tamtego obozu i zacząłem pić jej herbate . Odprowadzili mnie spowrotem, odespałem potem w autobusie z 40 minut podczas wyjazdu do miasta i doszedłem do siebie.
  21. Może niektórzy już to znaja ale jak wyszukacie na yt "ponies" zobaczycie po chwili cos ciekawego. Jeszcze pasek szukajki yt przybiera kolor od imion postaci, np. jak wyszukacie spike zrobi sie fioletowy.
  22. Tekst spójny, bit mi się spodobał, ale nie mój klimat 7/10. Co to dużo pisać, opowieść o Brooklynie, czy raczej home of original gun clappaz. Uwielbiam bity tego typu, czesto do nich wracam.
  23. Full Metal Dashie

    Pora na przygodę

    Autor tej kreskówki interesuje sie psychodelikami, nie mam co do tego wątpliwości . Podoba mi się jak momentami zmienia się całkowicie zwrot akcji, w ogóle nie idzie przewidzieć co się wydarzy.
  24. Full Metal Dashie

    Wyżal się.

    Tak myślałem, że puściłeś to bokiem bo po wypowiedziach wydajesz się jednym z tych spokojnych. Według mnie trza było je ochrzanić, albo by sie obraziły, albo by zrozumiały na następny raz - chyba nie miałbyś wiele do stracenia.
  25. Full Metal Dashie

    Wyżal się.

    To chyba nie najlepszy temat na pierwszy post ale co tam. No więc mieszkam obecnie ze stryjkiem, stryjek ma mocny problem z alkoholem(jest na tym poziomie gdzie zdaza sie nie trzymanie kału). W domu panuje ciągle chlew, własciwe chlew to był mój pokój, reszta to melina. Rzadko wchodze do kuchni, jedynie tak na szybkiego, jeszcze na poczatku sierpnia smigały po niej larwy i było pełno much, o łazience szkoda gadać. Nie jestem jakimś leluchem czy coś, własciwie to jestem dość energiczny- trenuje, biegam- ale jeśli chodzi o dom to strasznie sobie nie radze, brak mi tej systematycznosci. Wieczorem 2 dni temu postanowiłem to zmienić(nie pierwszy raz), zrobiłem na kartce liste co robić by działać mniej więcej wedle jakiegoś planu, no i wczoraj sie podjąłem. Już z samego rana miałem opóźnienia w planie, nieprzewidzianych robót przybywało. Na jednej półce było sporo swistków ojca, postanowiłem je wywalić, skoro tyle lat leżą to pewnie nie są ważne. Przegladałem po kolei każdy by mieć pewność, że nie wywalam czegoś ważnego. No i znalazłem kartke na której ojciec zapisał sobie jakiś numer(kiedyś często brał kartki z mojego pokoju, bo zawsze mam pare do bazgrania pod ręką), ale to nie było zwykła kartka, tylko kartka na której pare lat temu napisałem pewien nienawistny tekst(miałem może z 14 lat). Poznałem go po przeczytaniu jednej linijki, odrazu z nerwów podarłem i wywalilem, potem wygrzebałem ze smietnika by zobaczyc jak wiele na niej bylo(bo pisalem wiecej niz jedna takich kartek). To było dla mnie jak cios, że ktoś to czytał, tymbardziej ojciec, co wzbudziło we mnie pare niemiłych wspomnien. Chwyciłem za zapałki i spaliłem scinki w ręce. Pracy nie było końca, jak na złość spaliła mi się zarówka wieczorem w pokoju, więc niewiele mogłem już zrobić. Dzis kontynuuje, trzymajcie kciuki bym wytrwał . A schrzaniłeś je za to, czy coś w tym stylu?
×
×
  • Utwórz nowe...