Sun

Czasami się zastanawiam po cholere ja go wybrałem. Jest jeszcze rosyjski. Ale Niemiec jest mi potrzebny bo mam zamiar wyjechać tam wyjechać "za chlebem".

Trzeba było brać rosyjski. Brak jest ludzi, którzy go znają w stopniu przynajmniej komunikatywnym. Poza tym, niemcy stają się niezbyt niemieckie i niezbyt przyjazne. 

Mam wujka co ma namiary do paru niemieckoch pracodawcôw. Ale pewnie wszystko szlag trafi i będę musiał w Polsce zarabiać. Oczywiście nie mówie, jakby było to coś złego, ale wiadomo, że w Niemczech zarobisz wiécej (oczywiscie nie wszędzie), a dla mnie liczą się jak narazie zarobki.

Piszą tylko, że czas ograniczony lub do wyczerpania zapasów...

Piszą też, że kod ważny do 31 maja, wiec trzeba odliczyć minimum 2-3 tygodnie od tej daty, bo w takim okresie dostaniesz kod. Sklepy internetowe wysyłają go dopiero po 2 tygodniach, byś przypadkiem nie zwrócił karty.

Ok, dzięki

dobra, jakby co, napisz mi na PW

Zrozumiałem. Bez odbioru. A i raz jeszcze szczerze gratuluję sukcesu  

Dziękuję bardzo. 

O'ringi to mi się tylko z BMW kojarzą, takie już zboczenie.

bywa. To gumki pod klawisze, żeby były cichsze. Może pomogą na metaliczny odgłos. 

Może...

w tym są Z5730M http://www.tube-tester.com/sites/nixie/data/z5730m/z5730m.htm, a w szufladzie mam jeszcze Z573M http://www.tube-tester.com/sites/nixie/data/z573m/z573m.htm

no zrobiłbym to lepiej, nie ukrywam, ale ujdzie...

Wygląda bardzo ładnie

Spokojnie. U nas na polibudzie mówią, że pierwsze cztery lata są trudne, ale po drugim jest już z górki. W sumie muszę się pochwalić, że zdobyłem ocenami z kolosa zwolnienie z materiałów polimerowych i ich przetwórstwa.

Czwarty związany jako pisanie inżynierki mimo wszystko liczę za jeden rok. Mimo, że to jeden semestr W sumie, ja mam ambicje do magistra co najmniej.

Też myślę, o Magistrze, ale już na nieco innym kierunku, chociaż powiązanym. Nie można się ograniczać przecież do jednego.

Dopisz na paczce: "GAINT DIDLOS EXPRESS DELIVERY", "MANY DILDOS", "VERY PLEASURE" i "VERY BIG" oraz naklej obraz pieseła XD

Dostać taką paczkę to jak wygrać życie

Na razie, jeśli chodzi o mistrzowską paczkę, to wygrała Matrioszka. A było to tak:

Jakieś pudło od Games workshop o wadze około 1,2 kilo owinąłem streczedm, potem bombelkami, potem znów streczem i do kartonu

karton streczem, bombelkami, streczem i do drugiego kartonu. Ten karton znów streczem, bombelkami i streczem, po czym do kartonu. Jako, że w tym wypadku już nie ciąłem kartonu pod wymiar, to musiałem dosypać wypełniacza (stare papiery, gąbki, ścinki bombli i inny syf). Ten karton owinąłem bomblami i teraz najważniejsze. Na wierzch położyłem kawałek kartonu z napisem: матрешка. Całość owinąłem styreczem i wsadziłem do kartonu. Waga wyszła 4,2 kilograma. 

Z ciekawych kartonów, to jeszcze wysyłaliśmy wagony w kartonie po soku. 

Polecam bank słoik,nie zżera mi hajsu,nikt go nie obrabuję,jest odporny na atak hakerów,nie trują mi dupy

W zasadzie, wolę skarpetę. wygodniej się układa, nie jest przeźroczysta, a do tego bardziej odporna na cudze ręce.

Na serio to polecę BZWBK, korzystam od kilku lat i polecam. Opłaty (w moim wypadku są minimalne), często jakaś fajna lokata albo a'la lokata się znajdzie, wygodna strona internetowa, karta (w moim wypadku) darmowa.

więcej info na pewno znajdziesz .

O normalnych zeczach.Bedziesz miał dziewczynę to zrozumiesz

To nie trudne,pytasz się czy chcesz iść na spacer w weekend i jest twoja.

jest jedna 100% metoda. Sandały i skarpety.

A co jeśli ten zegar odlicza czas do wielkiej wojny nuklearnej i zostało nam już niewiele czasu?

Chyba nie, bo jeśli dobrze pamiętam wszystkie zegary w falloucie stanęły koło godziny 10, czyli na nasze się nie zgadza (chyba)

Chyba nie, bo jeśli dobrze pamiętam wszystkie zegary w falloucie stanęły koło godziny 10, czyli na nasze się nie zgadza (chyba)

Zawsze mogę też kupić za 8 zł podstawkę i dograć mody graficzne

Jak coś to na allegro można dostać już za 19 zł http://allegro.pl/doom-3-bfg-edition-3gry-2dlc-steam-firma-automat-i5755006347.html

Dzięki. To mi się jeszcze bardziej podoba

Ja tradycyjnie czekam na gotę, bo akurat fallout ma takie DLC (a przynajmniej zawsze miał), które sporo wnoszą.

Odpowiem gdyż czytałem i 2034 i 2035 (pozostałe też). Otóż czytać się da, ale nie załapiesz niektórych smaczków i możesz miec problem z ogarnięciem kim są niektóre postaci i dlaczego mówią co mówią.

Ogólnie warto moim zdaniem się pierw zapoznać z 2034, ale nawet bez tego można się sporo domyślić. 

Ale autorem też jest Dmitrij Głuchowski?

2035? Owszem. Poboczne są tylko przez niego zatwierdzane (by autor mógł je podciągnąć pod uniwersum)

Akurat tu chodzi o coś innego. O toner (który kosztuje ponad 100 zł za kasetę). Kaseta ma chip, który zlicza każdy wydruk i po 6 tysiącach kartek melduje, że toner jest wyczerpany i trzeba wymienić. Nie ważne, że jest jeszcze sporo proszku (czy, że można dosypać). Chip mówi, że nie ma, to nie ma i drukarka nie drukuje. 

Geld ist geld.

Proszek i tak trzeba kupić i tak, bo mało jest. pewnie znów, allegro pójdzie w ruch

No to walnij rehabilitowanego.

kak to kobieta. Same kobiety mam w komisji. Żeby tylko żadna nie dostała okresu, bo nie zdam

Jest źle...

No to już zwolniony

Robota była na 2 noce, ale wytrzymałem tylko 1

12 godzin sypania ekogroszku na statek

Zazdroszczę ja miałem też podobną  robotę tylko że węgiel ^^ Tylko że na dole kotłowni byłem i musiałem przesypywać na stanowiska.Mam fotę jaki czarny byłem xd

Stwierdzenie, ze stanie sie to od razu było tylko metaforą. Chodziło mi bardziej o sytuację, kiedy zauważymy, że serial, czy fandom powoli przestanie nas kręcić. Powoli zaczniemy się od niego oddalać, aż pewnego dnia okaże się, że nic nas nie łączy.

Rozważałem kiedyś sytuację gdybym wycofał się z fandomu i stwierdziłem, że jest to zwyczajnie nie możliwe. Za dużo poznałem ludzi, za dużo widziałem i za dużo wiem, by widzieć siebie bez tego wszystkiego. 

Ah, więc chodzi bardziej o fandom, a nie lubienie kuców. I tak nie należę do fandomu, a że siedzę na forum to raczej to nie oznacza  

Przyjdzie fanfikowa inkwizycja i spali go na stosie. Ale przedtem Dolar na nim usiądzie, ja zrobię wiwisekcję, Gandzia będzie przypalał żelaznym przecinkiem, Alberich popełni samobójstwo, a na końcu Kredke podpali stos, modląc się do zadka Celestii.

Widzę wszyscy aż się palą żeby przeczytać. Zatem pora poprawić ewentualne błędy i opublikować.

Chętnie też znajdę sie na stosie, bo słońca nie ma i jakoś tak zimno w nogi.

czytajcie i płaczcie

http://mlppolska.pl/watek/13487-pierdnięcie-oneshootpoetryrandom-chyba/

Na pakiet office musisz zdobyć uprawnienia

Prawda. To już wyższa szkoła jazdy niż korzystanie z partycji recovery.

Dzień czwarty- Jak uruchomić komputer

Wiesz, że windows live dawno nie istnieje? Teraz te gry chodzą bez niego (a przynajmniej powinny)

U mnie są gry...ale nie te co szukam

u mnie brak czegokolwiek

Przeczytałam czytelnik i myślałam, że chodzi o jakiegoś bachora, a potem czytam, że bardziej przejąłeś się że cośtam się zepsuło niż czy te dziecko żyje  

Olać dzieci. Jak mam czytać fiki, bez dobrego czytnika? Na telefonie?

RIP Czytnik [*]

Nie martw się, co ma wisieć, nie utonie.

Poza tym - gratuluję dobrej oceny.

Nie tyle przez uczelnię, co przez rodziców, Sun

Niestety przez uczelnię, a nie rodziców. Oni już tam nawet nikogo pytać nie muszą, tylko do nich spływają informacje na bieżąco. Nie wiem jak, ani czy mi się to podoba, ale próby zmiany tego mogłyby się odbić czkawką

Jeśli masz Samsunga, to rzeczywiście, należałoby się obawiać upierdliwego reinstallu systemu. Ale jak masz Android SDK, JDK, obraz systemu... to w sumie nie jest tak źle.

Mam starego zmasakrowanego Galaxy ace 1 generacji i wrzucony android 2.3.7 (jakiś Cyan, który dał sie zainstalować i nie wyrzucił errorstatus 7). Grunt, że telefonik dostał nowe życie. Nie muli, nie wiesza się, nie gubi zasięgu, trzyma długo na baterii i co najważniejsze dzwoni. A już miałem szukać nowego, a tak zaoszczędziłem (na zakupie Lumii 532). Mimo wszystko było warto.

Ej, to pełen podziw, że chciało Ci się Cyjana instalować. Miałem raz S2S plus... To był największy błąd w moim życiu. Po aktualce miałem tyle syfware, że mulił jak szalony. No i ciężko było znaleźć ROM na niego, bo był wersji "plus". Namęczyłem się i potem upadł na podłogę, na śrubkę i się złamał :((( akurat jak dało się na nim już pracować. Teraz mam Nexusa i tak dobrego sprzętu nie widziałem dawno. Chociaż popełniłem błąd, bo jak bym poczekał dwa miechy, to za niższą cenę miałbym on...

Człowiek sukcesu, widzę z Ciebie kolego.

że się wypsztykałem z 600 pestek w M60 (wersja z powiększonym magazynkiem)? żaden problem. Podczas ofensywy w Tet, kiedy trzeba było do beczek podbiegać. Obrałem złą taktykę i próbowałem wykosić dość dużo żółtków by bezpiecznie podbiec. Niestety szybko wracali. 

Ja się skuszę na nowe CDA z powodu Dungeons ^^ Trzeba jakoś wytrzymać do premiery No Man's Sky, a dziedzice Dungeona Keepera zawsze w cenie

Tyle, że to nie mój kot, więc jest czym. To jakiś bezsługi kot, który przyłazi by się wyspać na słoneczku.

Hm... jak tak stawiasz sprawę, to radzę wzmożoną ostrożność w kontaktach z kotami.
To jak następnym razem zobaczysz, że leży taki, to mu nie psuj snu.