-
Zawartość
554 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Aktualizacje statusu napisane przez Gray Picture
-
Rozkminy Gray odnośnie maseczek:
+Nie widać mi ryja
+Wyglądam jakbym chciała napaść na sklep, do którego idę na zakupy
- Zrobienie sobie industriala to był jeden z głupszych pomysłów, bo muszę na niego uważać przy zakładaniu i ściąganiu maseczki, a do tego jest niewygodnie. Generalnie nie polecam tego kolczyka
-
Jakoś teraz jest premiera 12 sezonu Rupaul's Drag Race. (Ale na netflix będzie dopiero rano, więc bez spilerow ;-;). Fascynuje mnie popularność tego programu. Sama zaczęłam to oglądać "dla beki", ale wyszło tak, że zaczęłam się serio tym przejmować. Jak do tego doszło, to nie wiem.
-
Jakoś teraz są 20 urodziny serii the sims. 20 lat usuwania drabinek z basenów
-
Kupienie kurtki dla psa to jest jednak nie taka łatwa rzecz. Większość producentów chyba myśli, że tylko yorkom jest zimno, więc większość fajnych jest za mała. Kiedy mojemu pitbulkowi też jest zimno. A jak już się znajdzie dość duża, to jest dość droga i nie ma do wyboru koloru różowego ;-;
-
Powiedziałabym, że jaram się nowym sezonem Gry o Tron jak księżniczka Shireen na stosie, ale wcale nie opowiadam suchych żartów. Wcale.
-
Taki świąteczny pro-tip dla ludzi, którzy tak jak ja nie lubią wydawać za dużo pieniędzy: prezenty chyba najtaniej wychodzi pakować w papier pakowy i dzięki temu wyglądają fajnie minimalistycznie.
-
Przeżyłam pierwszą część wymiany. Żydzi to dziwni ludzie.
- Pokaż poprzednie komentarze [4 więcej]
-
Myją zęby przed śniadaniem
SpoilerA tak serio, to przede wszystkim słabo u nich z angielskim. Na całą grupę 10 dzieciaków, 4 umie dobrze, ale 2 to imigranci, którzy nie mieszkają jakoś mega długo tam, więc powiedźmy, że uch nie liczę. Potem 2, która ledwo co umie. I jest oczywiście moja perełka, która zna praktycznie tylko yes, no i thank you. Pozostali słabo, ale dało się dogadać. Nie wiem, ja bym się bała wysłać tak daleko dziecko, które tak słabo zna języki.
Poza tym, większość z nich nie chciała jeść u nas. Bo każdy ma "swojego Żyda", który w czasie wymiany mieszka z nim.
No, i są bardzo mało zainteresowani samą wymianą. Mam wrażenie, że część przyjechała do Polski tylko na tanie zakupy (przelicznik cen to żart). Nie umieli się zachować w miejsca, które zwiedzaliśmy, mimo że przewodnicy w większości byli bardzo dobrzy. Nawet w muzeum Polin, spora część nie potrafiła się zachować. Nawet w tej części o holokauście! -
Brzmi rzeczywiście kiepsko. Chociaż co do angielskiego to nie wiem jak u nich wygląda szkoła, a poza tym jakby wziąć polskie dzieci i przeliczyć który by potrafił się dogadać z obcokrajowcem to by wyszło to samo. U mnie w pracy zatrudnili Hindusów. Po polsku jeszcze nie umieją więc trzeba po angielsku. I jestem jedną z nielicznych, która potrafi po angielsku, więc będę jednego szkolić.
Dodam, że u nas 99% ludzi jest młodych, nawet menadżerowie, więc to nie tak, że nie mieli.
-
Poleci ktoś jakąś durną kreskówkę dla dorosłych, ale żeby była na netflix, bo jestem leniem? Mam już za sobą Rick i Morty, Rozczarowani, Nie ma jak w rodzinie, Big Mouth i Bojack Horseman.
-
Zaczęłam oglądać "Disenchantment" ("Rozczarowani"). Krótko mówiąc, super serial. Dawno mocno nie utożsamiałam się z jakąś postacią jak z Bean.
-
Od początku miesiąca robię w fabryce*, w której pracuje się w systemie 7 dni pracy, 2 wolnego, 7 pracy, 2 wolnego, 7 pracy, 3 wolnego. I naprawdę bawi mnie, jak ludzie z mojej brygady nazwalają to wolne weekendem, nawet jak teraz właśnie wypada ono w środę i czwartek.
*Jakby to kogoś interesowało, to konkretnie w Unileverze. -
Zauważyłam, że jeszcze tu nie pochwaliłam się, że zdałam praktyczny na prawo jazdy
-
Intensywnie zastanawiam się, czy jechać na Pyrkon w tym roku. Za pierwszym razem byłam na jeden dzień i mi się nie podobało, ale tym razem mam lepsze towarzystwo, więc może nie będzie tak źle? Tylko ta cena wejściówki <\3
- Pokaż poprzednie komentarze [1 więcej]
-
Hala ze stoiskami najfajniejszą częścią Pyrkonu
I w sumiem ma blisko, ciapongiem będzie tylko ze 2 godziny.
@Cahansłyszałam porownanie ich sleepu do obozu dla uchodźców. Tłumy, zdecydowanie, Pyrkon to tak naprawdę symulator stania w kolejce.
Pyrkon ma dużo minusów i kilka minusów, rozważam przechodzenie przez ten potencjalny koszmar, tylko dlatego że przyjaciele namawiają.
-
Tłumy, syf, darcie ryja przez całą noc. "Arka Gdynia Kurwa Świnia". "Zaraz będzie ciemno" - o 3 czy innej 4. A i tak miałam dobrze, bo strefa dla wystawców miała nieco lepsze warunki. W strefie dla szaraczków, która była poniżej leżał człowiek na człowieku.
No i kolejki... W tym kolejki do kibla o poranku.
Ja w tym roku raczej nie jadę. A jeśli już, to awaryjnie, jako zastępstwo.
Jeśli Ci się nie podobało (czemu się absolutnie nie dziwię, bo dla mnie to też nie było doświadczenie zbyt przyjemne - fakt, że całość spędziłam na hali wystawowej), to nie jedź. Powiedz im szczerze dlaczego nie i zaproponuj im coś innego, w innym terminie.
-
Gdy wreszcie zarobisz na komputer, który jest w stanie odpalić Wiedźmina 3 i to na najwyższych ustawieniach graficznych. Kilka razy złapałam się na tym, że podziwiam otoczenie zamiast grać.
-
Kto z was jutro będzie biegał z puszeczką WOŚPu?
-
Idę jutro składać wniosek o dowód. Życzcie mi powodzenia i niech moc trafiania na przyjazne urzędniczki i znania odpowiedzi na dziwne pytania będzie ze mną.
Anyway, jak dotąd nie mogłam doczekać się pełnoletności, to teraz nie czuję się dorosła i nawet mnie to trochę przeraża.
-
Byłam "najpierwszy" raz na łyżwach i muszę powiedzieć, że jak dotąd myślałam że woda nie jest dla człowieka (nie po to mój gatunek wylazł z niej, żebym ja wracała) to teraz wiem, że zamarznięta woda równie bardzo nie jest dla ludzi. Lód to zło, zapamiętajcie to.
A tak na serio, to nawet dobrze się bawiłam.
-
Jest parę zasad, o których warto pamiętać wchodząc na zamarzniętą wodę. Wiele ludzi zapomina usztywnić sobie but, tzn. tak aby stopa wraz z butem była sztywna. Jeśli but lata na boki, albo stopa ma za dużo luzu, to nie można myśleć o przyjemnej jeździe, a wywalanie się jest niemal gwarantowane. No i postawa na samym początku. Bądź wyprostowany, ugnij lekko kolana i patrz przed siebie. No i przede wszystkim odpychać się nogami na lodzie, ale i tak większość zaczyna od chodzenia po lodzie xD.
-
Wiem, wiem. W tym samym czasie na lodzie był miły starszy pan, który mi dawał rady. Ale i tak dziękuję
-
-
Heh, to uczucie, gdy zamiast cieszyć się, że jesteś w grupie wybrańców, którzy nie muszą iść w poniedziałek na lekcje, tylko idą do kina*, próbujesz znaleźć sposób, żeby jednak pójść na lekcje
*Na jakiś film edukacyjny o energii odnawialnej czy czymś podobnym. Najśmieszniejsze, że ma być po angielsku, ale nikt nie patrzył na poziom języka u "wybrańców". Ja tam dam radę, ale idą też ludzie, których największym osiągnięciem w tym przedmiocie jest odmiana to be.
-
Ojciec namawia mnie na kupienie fiata punto od jakiegoś kumpla mechanika. Tylko nie wiem, po co według niego miałabym kupować teraz auto, jak mam jeszcze 4 miesiące do 18 i nie mam prawka. No, i nie sądzę żeby byłoby mnie stać na benzynę
-
Okazuje się, że "nie piszcie notatek, bo wam dam gotowe" jest podłą pułapką, bo owych notatek prawienie da się odczytać.
-
I co, forumowe dzieciaki, cieszycie się, że już jutro do szkoły?
- Pokaż poprzednie komentarze [3 więcej]
-
@PervKapitan Czyżbyś pracowała w maku?
-
Stwierdzam, że szósty odcinek Gry o Tron jest najgłupszym ze wszystkich. Serial dużo traci, od kiedy odcinki nie są już na podstawie książek Martina ;-;
Spoiler -
Dostałam taką wiadomość na da. Wygląda jak spam wysyłany do mnóstwa użytkowników, z nadzieją, że choć 1% się tym zainteresuje. Ale z drugiej strony ta platforma może być nawet ciekawa.
- Pokaż poprzednie komentarze [1 więcej]
-
Generalnie, wydaje mi się, że jak ktoś pisze specjalnie do ciebie to choćby raz powinien wspomnieć o tobie bezpośrednio. (Przywołać twój nick, imię) Opis też uogólniony.
Myślę, że to ogólny wzór wiadomości wysyłany ludziom, którzy odpowiadają pewnym preferencjom, aby zachęcić ich do działania na ich platformie.
Też tak myślę.
Co nie zmienia faktu, że prace masz super i najpewniej dlatego ci to wysłali. Po prostu trochę niechlujnie.
Dzięki
I myślę, że mogę się tam zarejestrować, bo właściwie czemu nie. Zawsze to jeszcze jedno miejsce, na którym ludzie nie będą oglądać moich rysunków.
-