-
Zawartość
821 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez Amolek
-
-
Tak trochę Amola w naturalnym środowisku
- 5
- 2
-
-
No to wracamy do zabawy
Ciekawe tylko, czy będzie konieczny związek Chloe z Rachel.
-
-
-
-
Takie tam dwa zdjęcia z zacnymi zabawkami . Sprzed pół roku.
- 1
-
-
-
-
-
3 hours ago, Foley said:
[*]
BTW, ten, co na KH miałeś?
Tak, służył do tej pory dzielnie, chociaż już był posklejany. Zamek się rozleciał i już nic z tym nie zrobię więcej.
3 hours ago, Foley said:Czemu akurat gaziaka, jeśli można wiedzieć? I drugie pytanko, może pomóc?
Elektryka już mam, to czas na gazówkę Chciałem już sobie jakąś gazową replikę kupić wcześniej, ale różnie się układało.
Pewnie bliżej wakacji będę to ogarniał, więc wtedy napiszę, jak będzie trzeba pomocy
-
-
-
Mam ich spodnie od dobrych kilku lat i nie narzekam, ale nie powiem, że są wzorem jakości
Dokopałem się jeszcze do czegoś takiego:
http://allegro.pl/plecak-wojskowy-szturmowy-assault-moro-wz-pantera-i6174661628.html
Wygląda w porządku, te 20l raczej przeżyję, a z tegoc co widzę, to ma dwie komory (gdzie zmieszczę raczej laptopa, jakieś książki i notatnik oraz zwiniętą kurtkę), a także kieszeń na drobiazgi. Możę być jedynie problem z upchnięciem większej ilości rzeczy (np, to co wyżej napisałem i wodę 1,5/2l), ale zawsze ma molle z przodu na dodatki
Mam ochotę zaryzykować zakup tego.
-
Obczaiłem tego Grota. Fajny plecak , ale szukam czegoś z bazowo większą ilością kieszeni, bo konieczne dla mnie są dwie większe i jakieś dodatkowe na drobnicę typu kluczyki i portfel. Też cenowo celuję niżej .
Chyba zdecyduję się na takie cuś mil-teca, bo chyba wytrzyma trochę xD
http://allegro.pl/wojskowy-plecak-taktyczny-miltec-36l-olive-zielony-i6090443371.html
Temu też się przyglądałem, produkt polski (mam nadzieję) mnie kusi jednak
http://allegro.pl/plecak-wojskowy-miejski-produkt-polski-30l-i6175046459.html
PS. Filmik zacny, oby więcej takich
-
-
Cóż, mi się akurat podoba czarny i urbany (podoba, nie znaczy, że uznaję za praktyczne) na razie to mam tylko, w czym latałem po KH, czyli wz.93 spodnie + combat i taką kamizeleczkę:
Zastanawiałem się nad zakupem maskałatu/munduru (kolejny ruski ), ale tak naprawdę szukam do zebrania czegoś, co byłoby nawet tanie (jak na ASG ) i by wyglądało w miarę
-
-
Bestia przez moment stała, po czym ryknęła ponownie. Tym razem jednak dźwięk ten był dla was nie do zniesienia. Upuściliście trzymane przedmioty i zakryliście uszy, a Rose utraciła trochę kontrolę nad lotem i wpadła w koronę drzewa. Mantikora stanęłą na cztery łapy, a z jej oczu powoli wypływała zielonkawa mgiełka, która wnikała w ranę i powodowała jej... zasklepienie. W tym samym czasie jej tułów zajaśniał identycznym światłem w miejscu, gdzie było chyba serce. Gdy cały proces się zakończył, stwór przestał ryczeć i stanął przed wami na tylnych łapach. Oczy jednak miała wywrócone, a mgiełka nadal się z nich wydobywała.
Bestia spojrzała po was i ruszyła w stronę Garreta, w biegu rozpościerając skrzydła, jakby odganiała pozostałych. Gryf spojrzał przerażony na pędzącą istotę, po czym skierował wzrok na całkiem spory konar, którego chciał chwilę temu użyć do walki.
SpoilerProsiłbym o nie opisywanie efektów waszych decyzji. Ta część gry należy do prowadzącego ;p
Dodatkowo kończy mi się okres nawału rzeczy, także do sesji będzie tutaj wiecej życia.
-
"Nigdziebądź" Neila Gaimana i "Bohater Wieków" Sandersona.
-
Powoli zagłębialiście się w las. Bardzo szybko gęstwina odcięła was od większej ilości światła, a duchota i narastające uczucie niepokoju tylko pogarszały sprawę. Było tutaj tyle roślinności, że Mighty Warden miał czasem problem z przejściem bez zachaczania o gałęzie. Czas dłużył się wam niemiłosiernie, a chęć jakiejkolwiek rozmowy uleciała już dawno. W milczeniu obserwowaliście otaczający was półmrok, wypełniony wszelkiej maści kwiatami, pnączami i liśćmi.
Po kilku godzinach siedliście zmęczeni na znalezionej małej polance. Przez wilgoć i duchotę bardzo szybko traciliście siły, ale nie odczuwaliście tu niepokoju, wręcz przeciwnie. Na tej polance panował dziwny spokój. Wszystko wydawało się być w jak najlepszym porządku. Jedynie Rose coś nie pasowało, miała wrażenie, że coś ją nadal obserwuje. Lecz nie zdążyłą się podzielić tą informacją z resztą grupy. Oczy się wam powoli zamknęły...
Głośny ryk poderwał was na równe kopyta i łapy. Zdezorientowani poderwaliście się i zaczęliście się rozglądać dokoła, gdy nagle na środek polany wskoczyło duże stworzenie, wyglądające na wyrośniętego lwa, ale ze skrzydłami nietoperza i jakby ogonem skorpiona. Rozproszyło was ono jeszcze bardziej i rzuciło się w stronę Crystal.
-
4 minutes ago, Bury said:
W końcu Dodge
Btw, widzę, że tytuł inspirowany USMC
To akurat nie aż taki "Dodge". To jest Dodge 8 cylindrów kuhwa
SpoilerI tak, tytuł wzięty od USMC
-
Daj swoje foto :P
w Off-topic
Napisano
Żebym jeszcze miał samochód, jak oni