The Silver Cheese

Tu mam na myśli:

Sonic - kombinowanie, durne rozwiązania

Mario - jakość od lat, formuła prawie się nie zmienia

Mario zawsze był kojarzony z dobrymi grami, jako marka i postać. Ktoś kto w tym nie siedzi będzie ... dość zmieszany na widok Bowsette, bo to już mem, a nie jakaś pojedyncza zagrywka dla fandomu, który sprawia mieszane uczucia publiki. R63 istnieje dawno, wiem, ale wciąż ... przy Sonicu durne zagrywki wychodziły nawet jak ktoś nie siedział w uniwersum, był to w sumie standard (Sanic xD) a Mario to co innego stąd wiele osób jest w sumie zaskoczonych tym co się teraz dzieje.  

Czyli klasycznie szum o nic.  

Ja tam bym petował, a z fandomem Mario mam tyle wspólnego, co Ziemia z byciem płaską. Całkiem śmieszny pomysł