Skocz do zawartości

The Silver Cheese

Brony
  • Zawartość

    878
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Posty napisane przez The Silver Cheese

  1. 9 godzin temu, BiP napisał:

    Tylko że tylu nawet teraz nie ma :dunno: a po za tym, na obecnym forum już są tematy nie związane z MLP, jak choćby tematy z grami, filmami, serialami, zjawiskami paranormalnymi, itp, a to dopiero początek wyliczanki...

     

    W sumie to przypomniało mi o kolejnej rzeczy, która może sprawić, że forum o wszystkim to zły pomysł. Weźmy takie Naruto czy DragonBall. Z tego można robić setki tematów, teorii spiskowych, domysłów, etc. a teraz znajdźmy sobie kolejne tego typu uniwersa. dodajmy do tego, że nie będzie wielu modów, tylko ... czy każdy mod będzie chciał czytać wypociny, które go nie interesują? Naprawdę, tej treści przy takiej ilości bajek i kreskówek może być aż nadto, i pilnowanie tego przez garstkę osób może stać się niemożliwe, a kontentu jest od groma.

     

    Jeszcze jedna sprawa - czy ma to sens kiedy to już są fora o DragonBallu, Muminkach, Stevenie, Gravity Falls, etc. ? Może się to wydać mało pociągające, skoro są już miejsca, w których już fani mogą dyskutować o swojej ulubionej bajce.

     

    Oczywiście, to są tylko moje przemyślenia, MOŻE to wypali, ale ja wolałbym formułę przy jakiej jesteśmy, ale jakiś zmian należałoby się podjąć. 

  2. 38 minut temu, pawc napisał:

    Tak, to mało. 32 osoby biorące udział w ankiecie na forum, które ma ponad 8800 użytkowników to nic. Nawet odliczając martwe, nieaktywne konta.

     

    W dobrych porywach unikalnych, aktywnych userów jest dziennie ze 100, może do 200, ale raczej przedział 125 - 175. Zatem te 32 to dobre 15 - 20% aktywnych tutaj, a to jest dużo. Pewnie ogląda więcej, ale nie każdy już na forum wchodzi. 

  3. 2 godziny temu, Airlick napisał:

    Poza tym, już nawet bez patrzenia na stan dużej części działów, w których nie dzieje się nic poza spamem w galeriach, seria ogłoszeń typu "X zrezygnował z działu Y, szukamy następcy (i nie znajdujemy go Z miesięcy)" wygląda bardzo źle i podtrzymuje wizję umierającego forum. 

     

    Zgadzam się, ale znów ... przywoływanie argumentu pokroju umierania forum/fandomu jest rzeczą, która nie wnosi nic tutaj, zwłaszcza, że jakoś TY oraz RZESZA pozostałych ludzi się tutaj wypowiada. Nie możemy zmusić każdego do pisania we wszystkim, bo forum jest faktycznie duże i każdy swój kąt znajdzie. Chyba też nie wszyscy patrzą, że userzy nowi się rejestrują, ale co my mamy z tym zrobić? Nic z tym nie robimy, czekamy na Bożą łaskę i z 10 nowo rejestrujących wyjdzie taki 1, który będzie na bieżąco aktywny. Jak ktoś chce rzucać takimi argumentami to ok, ale to jest czysta bzdura i wielu nie widzi, że te kolorowe taborety nadal ktoś jeszcze ogląda. Ostatnia ankieta pod odcinkiem zebrała 32 głosy. To mniej więcej tyle ile średnia userów zalogowanych w tym samym czasie. Tak to mało ... :suspicious:.

     

    Tak samo działy i tu jest trochę racji. Moim zdaniem źle je prowadzimy, mamy teraz złą strukturę, a dobrym tego argumentem czy właściwie kontrargumentem jest Kraina Podmieńców od @Szonszczyk, która była nieźle przyjęta przez użytkowników. Głównym problem to stanie cały czas przy Main6 do których tak 90% pomysłów na tematy już poszła, została wcześniej wykorzystana. Kraina Podmieńców była czymś zupełnie nowym, dało się to prowadzić i nie była takiego bloka, że "to było". Raczej apelowałbym bym o działy bardziej ogólne, w których będzie kilka postaci, nawet tych starszych i dających więcej możliwości do dyskusji. Coś w stylu "Ponyville", "Canterlot", "Sala Tronowa", "Farna Apple Acres" "Manehattan", "Las Everfree", "Cloudsdale" i tyle wystarczy, czyli tak jak było w Krainie Podmieńców. Nie wiem czy tworzenie osobnego działu dla Góry Aris, Dragon Lands oraz Yakistanu to dobry pomysł bo tam nie było aż wiele akcji (co najwyżej jakiś wspólny) choć w Krainie podmieńców  także nie było wiele, ale dało się to jakoś z Chrysią połączyć. Celowałbym w uogólnienie działów, aby poszerzyć zakresy tematowe, bo Main6 zaczyna powoli być przeżarte (bez urazy xD).

     

    Problemy mogą tkwić gdzie indziej, nie tylko w strukturze:sweetie2:.

    • +1 2
  4. Jeszcze parę słów dopowiem, bo postanowiłem przeczytać wszystkie tutaj posty.

     

    Osobiście najbardziej do tej dyskusji nie wnoszą nic argumenty pokroju fandom umarł, forum jest martwe ... widząc jednak zainteresowanie tym tematem widać, że jest inaczej i chyba tego nie widzimy, bo każdy ma pewnie swoje miejsce w innym dziale czy na SB :suspicious:.

     

    Inna sprawa to poszerzenie forum o bajki, kreskówki. NIE ... i tutaj należy zaznaczyć tematykę i może warto tutaj coś sobie wyjaśnić. Poszerzenie o nowy kontent sprawi, że to już NIE BĘDZIE forum o kucach. A gdyby takie coś przeszło to pojawiłby się możliwe kolejny problem pokroju tryliarda zakładek, działów ... czyli mówimy tutaj już o dziesiątkach opiekunów, modów, etc. aby tego pilnować. Zatem apeluję tutaj o podejście realisty oraz główne pytanie. Chcemy nadal forum o kucach, czy forum dla każdego (tutaj przepraszam za określenia) nerda, mangozjeba, etc. itp., które będzie tworzyło 3 - 4 razy więcej kontentu i więcej rąk do pracy jeśli ów chętni by byli? Ja chce forum o kucach, więc jeśli nowe forum wejdzie w życie, a tam zastanę działy animcowe i inne (się interesuje, nie gardzę) to ja mówię arrivederci roma, bo nie o takie forum walczyłem. I wtedy powiem bez cienia ironii, że nastała prawdziwa śmierć MLPPolska. Czy bym się zalogował na takie forum? Może, ale jednak nie siedzę we wszystkim i to pewnie dawałoby mi największego bloka. Albo forum o kuchach, albo forum o wszystkim, a to jest już chyba dylemat na kolejną ankietę, której tutaj nie ma :confused:

     

    Jest jeszcze jedna rzecz odnośnie przenosin. @Decaded serio nie można nic przenieść? Nie robić konwertera na wszystko, ale na rzeczy, które będą dla nas kluczowe, czyli fici, baza danych userów, dział z dyskusją z odcinkami, projektami, pracami graficznymi, itp.? Bo resztę można darować, ale niektóre faktycznie należałoby przenieść jakimś cudem.

     

    Zaś ci, którzy chcą tu zostać, nie chcą silnika zmieniać. Ok, ale nikt nie wie coś może wydarzyć, a nie raz były dni kiedy to forum było wyłączone na godziny czy nawet dni. I to nie zdarzało się raz na ruski rok, ale nawet parę razy na kwartał. Tak nie powinno być, i to tylko znak, że może być wyłącznie gorzej, a tego Dec nawet nam nie wyjaśniał :v

    • +1 1
  5. To może ja też się wdrożę, bo przez te 3 dni sporo się działo tutaj, kiedy to na Pyrkonie hulałem. 

     

    Ogólnie prawie każdy tutaj moje myśli przekazał, tutaj mi ciężko cokolwiek dodać, bo każda opcja ma swoje wady i to dość drastyczne. Jednak jeśli pewnego dnia ta cała baza danych może od tak sobie zniknąć to archiwizacja pozostaje jedyną dobrą opcją - NAJBEZPIECZNIEJSZĄ. Lepiej czekać aż coś ten silnik zrobi treści czy może zapewnić bezpieczeństwo? Nic nie stracimy, tylko będzie to na innej stronie, do której będą odnośniki i będzie można do tego wrócić. Tylko trzeba moim zdaniem dobrze zaplanować przeniesienie użytkowników, bo tego raczej chcemy, aby stworzyć coś nowego z udziałem tych, którzy to miejsce tworzą i będą tworzyć dalej. Mamy ten atut, że tutaj się nam chce (chyba xD) i raczej nowy silnik nie będzie czymś złym jeśli dobrze te przenosiny wykonamy. 

     

    Wiecie, coś nowego się zaczyna, coś się kończyć musi, a możemy podejść do tego humorystycznie i mam nawet pomysł, jak to zaprezentować na facebooku, aby obwieścić to ludziom:

     

    Spoiler

    "TAK, nastał ten dzień!! Otwórzcie swoje kalendarze i zanotujcie, że dnia X miesiąca Y forum MLPPolska umrze. Jego grób nadal leżeć będzie pod tą samą stroną, cmentarz będzie dostępny dla każdego 24 na dobę.

     

    ...

     

    ...

     

    ...

     

    Jednak ... dnia Z tego samego miesiąca wyłoni się z grobu armia zombie, która pod przewodnictwem nekromanty @Decaded pokaże, że można znowu coś zmienić i powstanie nowy twór, który zapewni kolejne dramy, fici oraz arty dla was i całego polskiego fandomu. Ci, którzy chcą powstać z martwych zapraszamy na forum, aby zapewnić wam kolejną dawkę wrażeń oraz wyrzeczeń przed dniem X. 

     

    <śmieszny obrazek ze Śmiercią - może w postaci kolorowego taboreta> 

    "    

     

     

    Opcja 1, bo chce, aby ta treść była, a nie została wywalona na księżyc :crazytwi2:.

    • +1 3
    • Mistrzostwo 2
    • Haha 4
  6. >Odcinek z AJ i RD; Może być ciekawie

    >Rywalizują ze sobą; No ok, powtórka z 1 sezonu odcinka 13, ale zobaczymy jak to wyjdzie

    >Rywalizacja dosłownie co minutę; 

    Spoiler

    bd6.png

    >Godzenie się w formie rywalizacji ...  

    Spoiler

    2f7.png

     

    Odcinek frustrował (w sumie to mnie), bo to chyba jest ten odcinek, który miał udowodnić, że po 7 sezonach nie będzie aż tak dużej nachalności oraz głupich sytuacji. Jakby to ująć, Main6 uratowało Equestrię przed Chrysalis, Nightmare Moon, Tirekiem, Kucykiem Cienia oraz Stralight jak rządziła wioską ... I TO ZROBIŁY SAME WSPÓŁPRACUJĄC!!! Zatem jakim cudem RD i AJ nadal nie potrafiły dojść do wspólnego zdania przez 3/4 odcinka? Ja rozumiem, że pewnych cech nawet człowiek pewnie nie zdoła się wyzbyć i są epizody, gdzie jest to widoczne przy main6, ale to ... ten odcinek wzywa do politowania, bo tu wyszło jeszcze gorzej niż w odcinku "Fall Weather Friends", kiedy ta rywalizacja była ok, nie było aż tak dużo nachalności w zachowaniu RD oraz AJ, ale tu .... wszelkie granice zostały przekroczone, nie mówiąc już o sytuacji, kiedy "zrozumiały" i postanowiły zgadzać się na wszystko, tylko każda chciała dogodzić drugiej, rywalizując znowu ... jeśli to miało byś śmieszne to chcę zostać rzucony pomidorem, bo się nie znam.

     

    Szczerze ten odcinek nie ma ładu i składu, jeśli chodzi o wszystkie sezony. Rywalizacja to spoko motyw, ale tutaj ... wołało to o pomstę do nieba. Cudem nie wyłączyłem wideo, a chciałem, bo face table w moim umyśle gościł stanowczo za długo. 

     

    Chyba zaraz przy odcinkach ze Spikiem z dawnych sezonów (w sumie to ten odcinek wypada jeszcze gorzej przy niektórych odcinkach dla Spika) to jest najgorszy odcinek w sezonie. Nachalność kipi niczym woda z wodospadu Niagara; olewało się uczniów i naraziło na śmierć, nie mówiąc o nie udzieleniu pomocy, no i rywalizacja, aby dostać durno puchar za bycie lepszym nauczycielem (Twilight powinna już wydalić RD i AJ na zbity ryj). I nie ratują tego epizodu nowe postacie czy sama "nauka", kończąc i tak kolejną kłótnią. Tu nic dobrego nie ma oprócz końca i prologu, jest tylko politowanie do Hasbro.

     

    4/10 (więcej dać nie mogę, bo jakimś cudem zobaczyłem to do końca). Wolałbym aby ten odcinek poszedł do kosza.  

    • Lubię to! 1
  7. Czy mnie tylko Brigitte zaczyna wkurzać? Im więcej gram na nią, tym jestem bardziej przekonany, że jest to zbyt op support. 

     

    1) Support, który spokojnie rozwala DPSy - szybciej niż Moira, nie wymaga skilla jak u Zenka przy zabijaniu. A i jeszcze się będzie leczyć z każdym atakiem.

    2) Umiejki, których jest po prostu za dużo i mają zbyt duże value. Ogłuszenie z tarczy (czyli łatwo parę ultów można skontrować), odepchnięcie z korbacza, tarcza, aby się bronić i ult dający armor (a Torb nawet tyle nie wyrabia z wykuwaniem armora, nie mówiąc już o tym, że traci swój cały pancerz po swoim ulcie a Bagieta daje go na stałe) ...

    3) 250 HP. Reszta supp ma tylko po 200 co jest w moim zdaniem fair, a te dodatkowe 50 hp tylko jej pomaga w przetrwaniu. A Symmetra czy Zen ma 200 i leczenia dla siebie nie mają w ogóle :v (mają odnawialną tarczę, dobra, ale i tak rzadko się zdarza, aby ktoś walczył tylko na tej tarczy bez jakiegoś leczenia, co skłania do odwrotu aby się uleczyć) .

    4) Wszystko przekłada się na trudne jej pokonanie. W sumie to tylko Fara potrafi coś ugrać na Bagiecie.

     

    DPSy się po prostu chowają bez swoich ultów, i jedynym sposobem na jej ubicie do zmasowany atak, a jak odpali ulta to zdjęcie jej to rzadkość, zwłaszcza jak jest pośród sojuszników.

     

    A jak nowy Hanzo wszedł do gry to nowa meta weszła od razu - w każdym meczu Hanzo i Zaria (choć ta nie jest wymagana), dodatkowo dojdzie Bagieta. Co myślicie, Brigitte jest przesadzona czy nie?

  8. 54 minuty temu, Kruczek napisał:

    Od Ciebie zależy czy w danym terminie podejmujesz aktywność która wymaga większego poświęcenia czasu, to zawsze mile widziane, ale niekonieczne. Wszystko leży w kwestii Twojego pomysłu.

     

    Warto wspomnieć o miłej i ambitnej ekipie opiekunów i adminów, którzy chętnie pomogą, doradzą, jak nie masz pomysłów to także coś dla ciebie zmastrują prowadząc dział :squee:.

     

    Aaa ... i jeszcze Cię zleją, bo jak przez 1 miech nic dla działu nie zrobiłeś, to się nie tłumacz potem, że życie, apokalipsa, weltschmerz czy anime :v. W pewnym stopniu jesteś zobligowany, aby dział żył i twój kucyk był dobrze dokarmiany. Cierpliwość adminów i modów także ma swoje granice, więc lepiej nie wystawiać nas, ani ich na próbę :wow2:.     

    • +1 4
    • Lubię to! 1
  9. Dnia 23.04.2018 o 21:21, TotallyNormalGuy napisał:

    Zakochałem się w Tobie. Co o tym sądzisz?

     

    Pinkie co o tym sądzisz :twilight4:?

    Bardzo chciałabym coś powiedzieć, ale nie wiem co jeśli gość powyżej kocha się w pozostałych, moich przyjaciółkach jednocześnie. Może niech wpierw wyjaśni :pinkie3:

    • +1 2
    • Haha 2
  10. Dobry miesiąc został do największego wydarzenia / konwentu fantastycznego w Polsce, czyli Pyrkonu 2018. Jako, że to miejsce gdzie spotkać można dosłownie wszystkich - od fascynatów literatury po fanów mangi i anime kończąc, to także i dla nas może małe miejsce się znajdzie. Co wy na to, aby się spotkać i pokazać, że jeszcze ten fandom aż taki martwy nie jest :pinkie4:?

     

    Proponowałbym sobotę (bo wtedy pewnie najwięcej z nas będzie, a nie każdy na 3 dni zostanie), coś koło 15 - 16, aby zwieńczyć spotkanie obejrzenie najnowszego odcinka o 17:30. Bądź szczerzy, każdy pewnie ma lepsze rzeczy do roboty i głupio ten czas od tak kraść kiedy dookoła będzie można wiele ciekawszych rzeczy porobić. Chociaż kto wie, w miły towarzystwie wszystko jest lepsze :). Obejrzy się i ustali wszystko na dniach i jeszcze przed konwentem.

     

    Podstawowe pytanie kto się wybiera z forum :twilight2:?   

  11. Feels good. And smells right. Były w tym odcinku rzeczy, które potrafiły miło zabrzmieć i nie chodzi tylko tutaj o piosenkę. Postacie, atmosfera, przedstawienie różnych scenerii i krajobrazów ... miło się to oglądało i czuć było, że to jest nowe, czegoś czego nie było do tej pory. Nie spodziewałem się, że nacisk tak zostanie nałożony nie tyle co na problem, co także na samo otoczenie. Coś czego tutaj po 7 sezonach brakuje to odkrywanie tych nowych miejsc, serwowanie zupełnie nowych i unikalnych doświadczeń, i ten odcinek to spełnia. Nie było to może jakieś boom jak z odcinkiem gdzie wystąpiła Daybreaker, ale szczerze takich odcinków 8 sezon potrzebuje. Po coś jest ta mapa, cały ten nowy świat przedstawiony w MLP:Movie, aby go pozwiedzać i odkryć, żeby nie tylko akcja działa się w Ponyville i Canterlocie. 

     

    Piosenka w porządku, zgrzytu raczej przy tym nie było. Nawet Twilight nie była mega nachalna ze swoją fascynacją, a ta nieraz potrafiła załamać, a tutaj była umiarkowana. Bardzo mnie też bawiły docinki "Sb have a problem?", "You have a problem", a jaki kontekst do tego to chyba każdy się domyśli :NjdaT:. Co do morału, przedstawionego problemu to jest on dość oczywisty, ale można pójść z tym troszkę głębiej. Czasem nie zdajemy sobie sprawy czy sytuacja w której jesteśmy determinuje nasz cel :hBB25:. Bądźmy fair, nie każdy spojrzy na pewne sytuacje z takiej, a nie innej strony. Ktoś mógłby nie wpaść na to, że można jeszcze znaleźć jakąś alternatywę. Co gorsza, ktoś z góry założy, ze będzie musiał podjąć wybór, a często z domniemaniem jest tak, że można się grubo pomylić. Czasem wystarczy się po prostu ... zapytać? Nie wiem jak zapatrywał się na to Theramore, bo równie dobrze mógł pomyśleć, że zostanie wydziedziczony xD. 

     

    8/10 - odcinek, który przyświeca temu sezonowi, i byłoby mega dobrze, gdyby znaczna większość odcników opierała się na tej ciągłości jak i nowych rasach, bohaterach ze Szkoły Przyjaźni oraz nowych krainach.  

    • +1 3
  12. @Keks zgłosić się do pedagoga i o tym pogadać? Jeśli nauczyciel przysłowiowo się na ciebie uwziął lub uważasz, że nie jest fair wobec ciebie to można tą rzecz zgłosić. Chyba, ze cała twoja szkoła to banda ostatnich idiotów, to nie wiem czy to dobry pomysł xD. Szczerze wątpię, ale wychowawca czy pedagog już z tobą porozmawiają. Przede wszystkim znaleźć kogoś komu się zwierzysz, wysłucha i co z tą sprawą zrobi. Możesz także pójść na korepetycje do innego nauczyciela i sprawdzić jak on ocenia i czy zgadza się ze sposobem oceny twojego nauczyciela od angielskiego. 

     

    Co do angielskiego ... też go nienawidziłem xD. W liceum jednak coś mnie tknęło, i w końcu zrozumiałem, że ten język to konieczność w dzisiejszym świecie i ... jest serio prosty. Weź dla porównania polski i jego gramatykę. Angielski wtedy to małe piwo :NjdaT:. Nie twierdzę też, że byłem wybitny z tego języka, bo dopiero się go nauczyłem i zastosowałem w 1 liceum czyli po 9 latach nauki w podstawówce i gimbazie :giggle:. Doszedł jeszcze Erasmus, który trochę u mnie przełamał barierę językową.

     

    Tylko te egzaminy są bardzo schematyczne, ale bądź co bądź opierają się na słownictwie (nie wyszukanym, ale takim z życia codziennego), bo bez tego nie uda ci się zrozumieć np. tekstu czy tego co mówią w czasie listening'u. You know, it is hard to say, what is wrong with your studying method, but i hope you will overcome it and someday, you will also know english as well :twilight2:. Będzie lepiej uwierz mi, a metod nauki jest od groma. Jednak jak napisałem wyżej, spróbuj z kimś pogadać i zweryfikować czy nauczyciel źle ci życzy, bo trochę kiepsko to wygląda, chociaż ... jak zdasz to będzie problem z głowy, ale na przyszłość pamiętaj, że szkoła ma ci pomóc, a jak robi odwrotnie to warto zainterweniować. A o pomoc możesz się zwrócić także do osób bliskich jeśli angielski znają, jak chcesz nawet do mnie. 

  13. Ostatnio mi taki temat chodził po głowie. Zadajmy sobie pytanie, jak main6 zachowuje się, zmieniło się na przestrzeni ostatnich 7 sezonów, jak i ostatnich odcinków sezonu 8?

     

    My tutaj sobie egzystujemy dobre 8 lat, pijąc herbatki, pisząc posty oraz oglądając (no może pewnie nie wszyscy :fluttershy6:) kolejne odcinki MLP:FiM czy innych seriali na Netflixie oraz ogólnie w internecie. No właśnie ... 8 lat. W moim odczuciu zauważyłem czy raczej panuje dość ciekawy trend jaki jest stosowany przez reżyserów odcinków MLP, a ten jest taki, że nasze bohaterki nie zmieniły / zmieniały się diametralnie. Raczej bym powiedział, że wyzbyły się większych wad, czego przykładem może być np. AJ kiedy to była o wiele bardziej uparta i nadopiekuńcza; Twilight histeryzowała o wiele bardziej; Fluttershy była nieśmiała do entego stopnia, RD i jej przechwałki niejeden raz były frustrujące, itp. Tylko czy to źle? 

     

    Wielu się wypowiada, że tak i mam wrażenie, że trochę w tym racji jest, że nie widzimy takiej bardziej znaczącej zmiany w naszych bohaterkach, gdyż nadal widzimy, że Main6 te błędy popełnia, ale nie w tak dużym stopniu. Tylko to nie jest złe, powiedziałbym, że to jest zabieg dość przemyślany i ma on swoje źródło także w innych kreskówkach. Pokemony i wiecznie młody Ash, który ... nie starzeje się w ogóle i ma Aizhaimera, bo nałapał sobie tyle poksów i nie wykorzystuje ich (może nie wszystkie, bo jakieś odcinki z powrotami były, jednak ten trend panuje). Dlaczego tak jest :grumpytwi:? Z prostego względu - bohater ma być unikalny na przestrzeni kolejnych lat, i ma imponować temu oraz następnym pokoleniom dzieci, a 20 letni Ash raczej by tego nie zrobił, gdyby szedł naturalnym cyklem starzenia się. Podobnie widzę Main6, które również nadal wykazują te same cechy, ale jednak z pewną poprawą charakteru niż już wspomniany Ash Ketchum. 

     

    Pewną kontrą byłoby tutaj Naruto oraz jego kontynuacja czyli Boruto, ale takie rozwiązanie może mieć dość poważny problem. Ludzie często są z natury leniwi, i nie chcą nadrabiać setek odcinków i woleliby się odnaleźć lub choć trochę coś zrozumieć oglądając obecny serial. I w MLP tak właśnie jest. Nie ma tam mega rozbudowanej fabuły, czy wydarzeń, które prowadzą z odcinka na odcinek do punktu kulminacyjnego. Fakt, są ważne odcinki jak np. alikornizacja, jednak chwyt jest taki, że można obejrzeć odcinek sezonu 2 oraz 7 i widz nie zada od groma pytań. Ba, są takie epizody, które spokojnie można byłoby wpakować w poprzednie sezony i pewnie mało kto by na to zwrócił uwagę.  

     

    A wy co myślicie o budowaniu i zmianie charakteru main6 przez ostanie 8 lat? Dobrze, że nie ma większej zmiany czy gorzej :rarity5:?

     

      

    • +1 4
  14. Mam problem z wyceną tego odcinka. Szału w sumie tutaj nie było, jednak pojawiło się dużo smaczków pokroju nawiązań do znanych seriali czy pewne pomyłki w animacji w postaci alikorna. Krzywić się w sumie nie krzywiłem, bałem się że RD ze swoją fascynacją pójdzie za daleko, ale ostatecznie tak się nie stało. Odcinek z babciami jako taki był całkiem ok, dobrze że twórcy w ogóle biorą te postacie pod potencjalny temat, bo ostatnio mamy wysyp odcinków z Maud na przykład. A taka Cheerilee, Zecora czy może znów jakiś odcinek z rodzicami Fluttershy, RD czy Rarity byłby również ok, jeśli dobrze je oprawić.

     

    Problem chyba leży w tym, że odcinek mega odkrywczy nie jest. Morał był - "nie oceniaj książki po okładce" czy też nie wszystko jest takie jak się wydaje, a AJ w tym odcinku mogła trochę podkoloryzować pewne rzeczy związane ze wspomnianymi babciami. Mimo to zgrzytów takich mocnych nie było, zniechęcenia w sumie też nie, więc odcinek można uznać za solidny, nie powiedziałbym dobry. Smaczki, smaczkami, te są tylko na parę sekund, ale jakoś nie przemówił do mnie ten odcinek. Oglądało się ok, ciągłość w sumie jest, 6/10 w moim odczuciu. 

     

  15. 7 godzin temu, 1stChoice napisał:

    Robisz błędy, bo szybko piszesz?

     

    Sam też piszę szybko, ale potem wracam, aby błędy poprawić, stąd mi niektóre posty zajmują trochę czasu, bo chcę mieć pewność, że żadnej gafy czy głupiego błędu nie popełniłem.

     

    Opis od @Lightning powinien przekonać, zachęcić i wyglądać dobrze. Tak samo jak CV, ma to zrobić dobre pierwsze wrażenie. Pomijając ten element to nadal są te 2 przeze mnie wcześniejsze elementy, które bolą, zwłaszcza "prosty kod mogę napisać".

    • +1 1
  16. Sama idea gry dla fandomu - ok, poprę, mógłbym jakoś pomóc, bo gra to projekt jak najbardziej realny @Szonszczyk. Twój koncept @Lightning? Nie popieram.

     

    Primo. Shooterów jest od groma, a na dodatek nie widzę shootera w postaci kucyków. Trafiasz w dość nietypową niszę, a nie każdy lubi gore oraz nadmiar przemocy. Dobrym tego przykładem jest Fallout Equestria - projekt, który każdy brony pewnie zna, ale nie każdy w tym siedzi, nie wie co się tam dzieje. Sama idea, że kuce mogą się zabijać, są skłonne do nadmiernej przemocy może niektóre osoby zniechęcić. Sam nie lubię takiego typu rozwiązań, zaraz obok clopów i r34, choć wyjątkiem stał się dla mnie Fallout: Equestria.

     

    Secundo. Dość sporo pracy, a ty w sumie nie masz nic, nie mówisz na czym się znasz, można przypuszczać, że masz tylko koncept, a to nie powinno wyglądać tak. Fajnie można mówić jak to i to ma działać, czyli opowiedzieć cały front-end, ale programowanie i projektowanie tego wszystkiego nie polega wyłącznie na tym. Co z back-endem, na jakich technologii chcesz to postawić i dlaczego (rzucanie C# jest dość ograniczające, ale ten język akurat lubię)? Osoba siedząca w IT nie podejmie się takiego projektu, jeśli osoba, która to proponuje nie ma bladego pojęcia jak ma całokształt wyglądać, a tym bardziej ma tylko przedstawioną wizję. Struktury, bazy danych, technologię dla nich, etc. Wpierw pokaż, że ty już podjąłeś się tego, masz coś do pokazania, że ci zależy, a masz tylko ... post tutaj na forum :rarity5:..

     

     A, i nie osiągniesz poziomu wielkich firm jak Techland, Ubisoft, czy CD Projekt Red. Tam musieli lata poświęcić, aby coś dobrego wydać graficznie i gameplay'owo, nie mówiąc już o sprzęcie i możliwościach, które posiadają (technologia Motion Capture dla przykładu). A gra o której mówisz, która wyglądałaby na poziomie zajęłaby nawet rok, nawet więcej pracy. 

     

    Trochę może to brzmieć jak zniechęcenie, fakt, ale tworzenie aplikacji z grafiką 3d, GUI i innymi bajerami to nie hop siup. Idziesz w dobrą stronę, ale nie masz w ogóle żadnej podstawy, aby innych zachęcić do tego projektu. Spójrz na "Starved for Light" - ogłosili się jak już coś mieli, bo chcieli pokazać, że projekt który robią jest w toku, może zadziwić i oszołomić, no i przy odrobinie szczęścia można stać się jego częścią. Ty masz tylko ideę na papierze ... czyli w sumie nic, raczej tyle co każdy student ma jak musi przygotować projekt semestralny. Przemyśl, jak się uda to wróć i pokaż coś nowego, coś co przykuję uwagę.

     

    Aaa i coś w style "Nie wiem dokładnie", "za szybko piszę", albo "prosty kod mogę napisać" jeszcze bardziej źle wróżą i pokazują, że masz małe doświadczenie jako przyszły leader :grumpytwi:

    • +1 2
  17. 8 minut temu, PervKapitan napisał:

    Dlatego chce żeby nowe galerie miały konkretne zasady. Zwyczajnie nawet jak chcesz sobie przeglądnąć te obecne galerie, to tam jest syf.

     

    Nawet jeśli, to aktywność z prawej strony raczej zatrzymana nie będzie od galerii, bo dawanie sankcji na userów dobrą opcją nie jest. Stąd byłoby raczej lepsze gdyby był osobny dział do wstawania obrazków, jeśli zależy nam, aby z prawej strony byłyby widoczne tematy warte uwagi, a nie tysięczny obrazek o Twilight Sparkle.

     

    Zasady można wprowadzić do galerii, ale jest ten szkopuł - spam możliwe że będzie ten sam i nadal galerię mogłyby przesłaniać aktywność o lepszej tematyce.  

  18. W sumie racja, bo patrzę na działy i ostatnia aktywność to obrazki w Galerii w znacznej większości. Chociaż usunięcie dotychczasowych i danie nowych nie wiele w sumie może zmienić. A może osobny dział na to - Galeria, a tam już dla każdej postaci temat? 

     

    I też się zgadzam, aby repki wyłączyć dla galerii, bo to takie sztuczne zbieranie punktów trochę. 

  19. Odcinek przyjemny, nawet niejeden raz się uśmiałem, a to już świadczy o czymś dobrym :twilight4:. Coś co mnie ucieszyło to to, że były ukazane związki między innymi postaciami, w skrócie mamy poczucie ciągłości odcinków, bo w poprzednich sezonach czasem trudno było osądzić czy akcje nie jest przeniesiona o parę miesięcy. Tutaj zaś było ukazane, że nadal szkoła Twilight jest, przewija się, nie jest to na raz, a poprzedni odcinek był właśnie taką jedną gapą, którą można było wsadzić w poprzedni sezon. 

     

    Fluttershy. W sumie szczęściara, bo dostać robotę w renomowanym sklepie stylizowany na dzielnicę Nowego Jorku ... nie narzekałbym. Znów, super, że te szopy były, czyli jakaś powiązania fabularne z poprzednich części są, a te dobrze dawkowane potrafią ucieszyć. Choć nie obyło się bez powtórki morału, bo tak na dobrą sprawę mieliśmy tutaj niemal podobną sytuację co w odcinku "Newbie Dash" kiedy to RD została oficjalnie przydzielona do składu Wonderboltsów. Tutaj problem jest podobny, choć tutaj Fluttershy nie jest w 100% sobą. Czyli mamy odgrzany kotlet, ale nie do końca bo został zaserwowany z czymś nowy, w nowej oprawie. Nie miało się wrażenie (z mojej strony), że to było - po części tak, ale dopiero po odcinku się zorientowałem, więc good job Hasbro, że nie dało się skapnąć w trakcie. 

     

    Dla leniwych:

    + Ciągłość fabuły (jest szkoła Twilight, istnieje, nie tylko w intrze xD)

    + Miło zobaczyć stare znajome postacie - szopy

    + Sytuacje śmieszne, miłe w odbiorze - ale było jasne, że zachowanie Fluttershy w końcu może nie wypalić na dłuższą metę

    + Odgrzany kotlet, ale nie taki, że można było się skapnąć od razu o co biega. Inaczej i kreatywniejsze podejście. 

    - Motyw i morał już był ...

     

    Morału raczej opisywać nie muszę, bo jest nader oczywisty - bądź sobą, a nie twórz tulpy na potęgę (ale Got Fluttershy był świetny) :crazytwi:. Miło było zobaczyć taki przypadek w roli Fluttershy, ale w końcu musiało to wyjść poza jej kontrolą. Było dobrze, solidna 7/10 ode mnie leci, bo bawiłem się dobrze, choć nie mogę dać więcej, bo motyw już się po części przewinął. Jednak, jeśli mają być takie odcinki czy raczej odgrzane kotlety, to chętnie takie będę przyjmował i oglądał :).   

    • +1 2
  20. Nie ma czego tak na dobrą sprawę oceniać, a osoby, które widziały leaki i concept arty raczej wolą sobie popsuć niespodziankę jaką nam twórcy zaserwują z G5. I nie dziwię się, bo fandom mocno ruszyło jak pozmieniali twórcy rasy w main6. Leaki widziałem, ale tylko te, które były najbardziej widoczne i upublicznione. Grzebanie w cudzych mailach to poziom tak niski, że nie zamierzam się do niego zniżać. 

     

    Nie wiem co tu należy jeszcze dodawać. Ja to lubię kojarzyć sobie z taką sytuacją. To tak jakby wejść do piekarnika, bo chcemy już spróbować ciasta, które się piecze. Możemy uszkodzić ciasto, ale jednocześnie nas samych. Tutaj nie chodzi o to, że nie powinniśmy, bo nie wypada, ale ważniejsze, bo to szkodzi potem oczekiwaniom. Każdy ma je zgoła inne, a przez leaki namnożyło się mnóstwo teorii o tym jak G5 będzie wyglądało. Tylko, że często dużo się oczekuje, a są tacy, którzy oczekują właśnie tego czego chcą, aby potem dostać coś zgoła innego, w rezultacie zostać rozczarowanym. Świadomie lub nie, każdy kto ogląda przecieki może zaszkodzić sobie i stracić satysfakcję z nadchodzących nowości.

    • +1 1
  21. Do zakupionego tabletu powinny zostać dołączone sterowniki, które skonfigurują tablet na twoim komputerze. Jeśli nadal coś byłoby nie tak, a może, to ściągnij sterowniki od producenta na swój system operacyjny. Na Win10 mam teraz tak, że z płyty mi sterowników nie odczytuje po instalacji, więc musiałem ściągać inne, aby tablet funkcjonował poprawnie. 

     

    A nacisk to pierwsza w sumie rzecz zanim się weźmie do roboty z rysowaniem. Tablet do tego właśnie jest, aby przechwytywać nacisk piórka. Bez tego równie dobrze dałoby się tworzyć obrazki na myszce :D

×
×
  • Utwórz nowe...