Skocz do zawartości

Lucjan

Brony
  • Zawartość

    696
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez Lucjan

  1. Gdy wszyscy dotarli na miejsce do grupy dołączył Present Mix.

    - Witam i pozdrawiam. Teraz zostaniecie podzieleni na pary. - powiedział z uśmiechem. 

    Następnie odezwała się Midnight. 

    - Ok. Tak wyglądają podzielone pary. Pierwsza para złoczyńców to... Michael Drake i Jun Okazaki!

    - Bohaterami będą Aria Kaname i Seth Yung! - przedstawił drugą grupę Mix. - Okey! Ruszajcie do budynku. Bohaterowie ruszą potem. - powiedział Present z uśmiechem.

     

    Michael spojrzał na dziewczynę ale nie dało się odczytać czy się uśmiechnął czy skrzywił. Jednak maska zakrywała część twarzy. Ruszył pierwszy w stronę budynku. W drodze na miejsce chłopak w końcu się odezwał. - Słuchaj. Ty się posługujesz wodą a ja kwasem i trucizną. Możemy to wykorzystać w walce. Aria korzysta z ognia więc musimy coś wymyślić na nią. Gorzej z Sethem.  - powiedział zamyślony.

    - Seth tworzy broń z każdego materiału którego dotknie więc będzie problem ze zbliżeniem się do niego. Masz jakiś pomysł Jun? - zapytał dziewczynę. W tym samym momencie ściągnął maskę i dziewczyna mogła zobaczyć lekko zieloną chmurę która przez chwilę wydobywała się z ust chłopaka.  

     

    Tak swoją drogą wygląd mojej postaci aale bez opaski i zielone włosy xD



    b3f4430c5a0e1ea0e2cbc67fb5d4d62e.jpg

  2. Po zakończonej przerwie obiadowej Midnight wezwała całą klasę do siebie. 

    - Dzisiaj odbędzie się trening w parach. - poinformowała klasę przez którą przeszedł szept zaskoczenia.

    - Zostaniecie dobrani w pary z czego jedna będzie złoczyńcami a druga para bohaterami. Zadaniem tych dobrych będzie odebranie bomby drużynie przeciwnej. - powiedziała spokojnym głosem. W tym samym momencie ze ściany wyłoniły się teczki. 

    - W środku są stroje wymyślone przez was. Ubierzcie się i ruszajcie pod stanowisko numer 4. Tak. Dokładnie tam gdzie mieliście test. - stwierdziła krótko i wyszła. 

    Michael wziął teczkę ze strojem i zaczął się przebierać. Jedyną rzeczą jaka się zmieniła w ego ubiorze to dziwne flaszeczki przyczepione do nadgarstków i dość straszna maska którą założył na twarz. Po chwili można się było zorientować, że była ona przeciwgazowa. Tylko po co mu ona?

    Chłopak strzelił karkiem i ruszył na miejsce. Tam stanął pod bramą i zaczął czekać na resztę.

  3. Nawet nie poruszyła tego tematu na lekcji. A to nie jest normalne. Z resztą nie ważne. I tak jutro mamy gorzej. Będzie kolejny test. Ma polegać na... - już miał dokończyć ale się zamknął. - Nie wiem na czym ma polegać. - dokończył od niechcenia i wrócił do jedzenia udając bardzo zainteresowanego ryżem 

  4. ( nie chce mi się opisywać całego treningu xD)

     

    Po skończonych ćwiczeniach wszyscy, zmęczeni i śpiący wróciliście do domu. 

     

    Next Day. Pod szkołą był zebrany duży tłum ludzi, w tym z samego przodu stal Michael i wpatrywał się w dość dużą dziurę w szkolnym murze. Nie było to coś normalnego ale nauczyciele kazali wam wrócić do klas. Po wejściu do klasy Michael usiadł wygodnie w ławce. Po chwili do sali weszła Midnight i zaczęły się wykłady. Po dwóch godzinach zadzwonił dzwonek na przerwę obiadową. Michael ruszył do jadalni i zajął miejsce. Po chwili zaczął pochłaniać wszystko co miał na tacy. Może trzeba omówić to co się stało z murem? Tylko z kim? pomyślał.

  5. Na twarzy Midnight pojawił się mały uśmiech. - Może spróbujesz jeszcze raz? 74,5 metra. - odczytała nauczycielka. 

    Michael podszedł do chłopaka. - Skup się bardziej na podkręceniu piłki. Poleci dalej. - wyszeptał i wrócił na miejsce.

     

    - Następna przygotuje się Aria. - odczytała Midnight z uśmiechem. 

  6. 1 godzinę temu, ByczekPazerny napisał:

    Prosze Państwa, skoro nie ma tematu o One Piece, to napisze tutaj - ostatnie rozdziały zaorały. Naprawde, jestem prze szczęśliwy. :D Ktoś z was czytał? 903 rozdział <3

     

     

    Ku mojemu załamaniu nie dotarłem jeszcze w te rejony mangi.

    • +1 1
  7. Michael tylko pokazał palcem na gardło które obyło obandażowane. W tym samym momencie na miejsce zbiórki przyszła Midnight i reszta klasy. 

    - Witam na małym sprawdzianie waszych umiejętności. Jest tu kilka stanowisk które sprawdzą waszą siłę itp. Wszystko aby sprawdzić czy się nadajecie. - poinformowała całą klasę. Wszyscy z zainteresowanie słuchali słów nauczycielki. 

    - No dobrze. Zacznijmy od rzutu palantówką. Zobaczymy czy macie dość siły i pomysłowości jak na bohaterów przystało. Nie zapomnijcie, że możecie używać waszych mocy. Ok. Zacznie Michael Drake. - stwierdziła z uśmiechem. Zielonowłosy podszedł na miejsce i wziął piłkę do rąk. Zważył ją i po chwili z dość dużą siłą rzucił w dal. 

    Midnight spojrzała na wynik. 

    - Dość sporo na bohatera bez mocy skupionej na sile. 180 metrów. - odczytała z zaskoczeniem. 

    Następnie zostawali odczytani kolejni uczniowie. Każdy z inną specjalizacją i innym wynikiem. W końcu odczytano kolejne imię i nazwisko.

    - Jun Okazaki.- zawołała bohaterka z uśmiechem szukając dziewczyny wzrokiem. 

     

  8. Michael spojrzał na Arię ciekawskim wzrokiem i zapisał coś w notatniku który następnie szybko schował do kieszeni. Następnie po kilku chwilach ciszy kaszlną i z kącika jego ust popłynęła strużka krwi. Wytarł ją szybko ręką tak by nikt nie zauważył ale poszło mu to tak nieznacznie, że na dolnej wardze jeszcze krew została. Z udawanym znudzeniem spojrzał w niebo.

  9. W momencie gdy Tetsu się przedstawił się klasie i jeden z chłopaków podnosił się by się przedstawić, drzwi do klasy się otworzyły i wszedł nauczyciel.... a właściwie nauczycielka o idealnej figurze i pięknej, bohaterskiej nazwie. Midnight. Oczywiście większość chłopaków z klasy było w swoim świecie. No może oprócz Michaela który jak zawsze był znudzony wszystkim co się dzieje. Nauczycielka spojrzała na wszystkich i strzeliła pejczem w blat tak, że nawet Jun usłyszała to przez muzykę. - Witam wszystkich na pierwszej lekcji. Nie posiedzicie sobie , ponieważ wychodzimy na dwór. Przebierzcie się i widzimy się zaraz na placu.- powiedziała z uśmiechem i sama wyszła. Dziewczyny poszły do jednej szatni a chłopcy do drugiej. Michael po kilku sekundach ciszy usłyszał erotyczne teksty na temat nauczycielki. Ten westchnął  ściągnął kurtkę. Pod nią miał klasyczny czarny podkoszulek ale też co dziwne, bandaż. Dotknął go i wyszedł z szatni. Ruszył na plac a gdy już tam dotarł, oparł się o ścianę budynku i zaczął czekać na resztę która powoli zaczęła się zbierać.     

  10. Po tych testach udaliście się do domów aby czekać na wyniki. I ten czas oczekiwania. najgorsze co może być. Ale po kilku dniach przyszedł do was list z potwierdzeniem, że zostaliście przyjęci. Michael siedział z listem w ręku na kanapie i zamyślił się. Czy to mu się opłaca?

     

     

    Pierwszy dzień szkoły. 

    Wszyscy zostali przydzieleni do klasy 1A. Każdy z was już był w klasie lecz nauczyciela ni widu ni słychu. W pewnym momencie drzwi się otworzyły i wszedł Michael. - Teraz mamy godzinę wychowawczą bo nasz nauczyciel ma kilka spraw na głowie. Mamy czas wolny. - poinformował klasę krótko i usiadł w trzeciej ławce przy oknie. 

  11. Deszcz i ogień doprowadziły do mgły która przeszkadzała w widoczności. Szczególnie odczuł to robot któremu zaparowały kamery widzące. W tym samym momencie Michael wykorzystał okazję i przetopił kwasem pancerz robota i dostał się do głównego silnika. 

    - Skurczybyki znają się na tym. - mruknął przetapiając metal. Po chwili zobaczył, że zaczyna się robić spięcie w głównej mechanice i robot zaczyna umierać. Michael wyskoczył z maszyny a ta upadł całym swoim ciężarem gdzieś kilka metrów od niego, czym doprowadziła do trzęsienia ziemi. Z powodu mocnego podmuchu powietrza Michael odleciał kilka metrów dalej upadając na asfalt. To samo stało się z Jun, Tetsu i Arią razem z pół przytomnym chłopakiem. W tym samym momencie usłyszeliście okrzyk Mixa obwieszczającego zakończenie egzaminu. Mieliście czas aby wyjść z areny i odpocząć. Michael wstał i podszedł do leżącej Jun bo podmuch był naprawdę potężny i wszyscy upadli. - Wszystko gra? Nie źle przywalił skurczybyk o ziemię. - zapytał dziewczynę z co zaskakujące miłym uśmiechem. 

  12. Jun

    Ku jej szczęściu krople przebijały się przez pancerz robotów i niszczyły jednego po drugim. W tym samym momencie obok dziewczyny w murze zrobiła się dziura przez którą przeleciał zielonowłosy chłopak i wbił się w mur po drugiej stronie ulicy. Wyszedł z niego i splunął na ziemię. - Cholerny twardziel. - wycedził i spojrzał gdzieś wysoko nad budynek który był obok dziewczyny. Nagle ten zaczął się rozpadać z zza dymu wyłoniła się olbrzymia machina. Było to robot zero punktowy. Widać nyło kilka miejsc gdzie się rozpadał prawdopodobnie przez kwas ale pancerz miał dość gruby bo nie dotarło do maszynerii wewnętrznej. Jego oczy były skierowane na zielonowłosego. Ten uśmiechnął się do Jun. - Fajna zabawa nie? - zapytał i skoczył w jego stronę. Teraz mogła zauważyć, że pod gruzami leży jeden chłopak z jej grupy. Czyli Michael nie bawi się z nudów 

    .(Punkty Jun 125)

     

     

    Aria

    Dziewczynie udało się ukryć ale kątem oka zobaczyła Michaela który walczy z robotem a gdzieś dalej leży przygwożdżony gruzami chłopak z jej grupy. Chyba trzeba się pozbyć tego olbrzyma. Nawet jeśli braknie punktów co? 

    (Punkty Arii 60)

     

     

    Tetsu szybko pozbył się 12 przeciwników i nabił 36 punktów. W tym samym momencie usłyszał grźwięki czegoś olbrzymiego i walącego się budynku. Wszystko odbywało się kilka przecznic dalej. Musiało być ciekawie.

     

     

    Michael ma 100 punktów

    David Samoa ma 80 punktów

    Seth Yung 65  punktów

    Dean Akame 24 punkty

    Braum Fall 30 puntów

     

     

    W tym samym momencie usłyszeliście komunikat. - Zostało 10 minut! - mało czasu. Chyba trzeba postarać się o te punkty.

  13. Aria nie musiała długo czekać. Obok niej pojawił się olbrzymi na jakieś 170 metrów robot. Poznała w nim tego za zero punktów. Jego głowa była skierowana w stronę dziewczyny, lecz po chwili bezczynności robot ruszył w jej stronę, przy okazji burząc przy tym budynek. 

    W tym samym czasie zaczęła padać mżawka która mogła zaskoczyć użytkowników ognia lecz dla osób które opierały się na wodzie były jak urodziny. 

    W tym samym czasie zielonowłosy właśnie zarobił 85 punktów. W momencie gdy usłyszał, że jeden z budynków się wali, ruszył w tamtym kierunku wiedząc, że może to być ten przeszkadzający skurczybyk. a z nim nie ma łatwo.

  14. Po dotarciu na miejsce zobaczyłyście tylko zielonowłosego chłopaka stojącego przed bramą z rękami w kieszeniach. Po chwili zaczęli się zbierać kolejni uczestnicy testu. Gdy już wszyscy byli na miejscu z głośników usłyszeliście głos Present Mixa. 

    - Witajcie na teście sprawnościowym. Zasady już znacie. Niszczcie roboty aby nabić jak najwyższą ilość punktów! Are you ready?! - zawołał. W tej chwili zaczęło się odliczanie.

    - 3... 2... 1... STAAAAAAAAART!- usłyszeliście okrzyk i wszyscy ruszyli przez otwartą bramę w głąb miasta. Już na dzień dobry zobaczyliście dwa roboty które zostały zniszczone przez zielonowłosego chłopaka. Głowy maszyn po prostu się stopiły. Po sekundzie  zawahania chłopak skręcił w prawo i ruszył w głąb miasta. Pora szukać robotów by nabić punkty. Po chwili nad miastem zaczęły się zbierać chmury deszczowe.  Zaczęła się zabawa.

  15. Wiosna. Pogoda powitała was mocnym słońcem które przyjemnie grzało. Ale to nie było dla was najważniejsze. Nadszedł ten dzień. Dzień egzaminów wstępnych do U.A. Każdy z wa wstał rano, przygotował się i ruszył pod budynek szkoły gdzie i tak był wieki tłum osób chętnych aby zostać bohaterem. Nie wiedzieliście jakie mieli moce ale skoro tu przyszli to musieli być silni. Z tyłu tłumu stał chłopak z zielonymi włosami i wygolonym jednym bokiem. Miał na sobie tylko czarny bezrękawnik, jeansy i trampki. Wyglądał na dość znudzonego. Wy z resztą też trochę już czekaliście aż wpuszczą  was do środka. Wreszcie otwarto drzwi i weszliście do wielkiej sali gdzie każdy miał miejsce by usiąść. Chłopak z zielonymi włosami usiadł w pierwszym rzędzie i spojrzał na miejsce przewodniczenia. 

    W momencie gdy zapadła cisza na salę wskoczył wszystkim znany bohater Present Mix. 

    - Are you ready?!- zapytał was z okrzykiem. Odpowiedziała mu cisza. Po chwili mina mu lekko zrzedła ale nie stracił wigoru. 

    - Witam wszystkich którym udało się tutaj dostać. Jak wiecie musicie przejść jeszcze jeden test. Zostaniecie podzieleni na grupy i przydzieleni do kilku sektorów w których będziecie zdobywać punkty aby zdać. - powiedział i w tym momencie za Mixem pojawił się tablica wizualna z widokiem na małe miasta i roboty. - W takowych makietach będziecie niszczyć maszyny treningowe. Każdy z nich jest warty inną ilość punktów. 1, 2 lub 3. Zniszczcie ich jak najwięcej i zdajcie!- zawołał wesoło. W tym samym momencie odezwał się ktoś lekko znudzonym głosem. Był to ten zielonowłosy chłopak. - Mam pytanie. Z tego co wiem to są cztery roboty. - powiedział patrząc na bohatera. Present Mix spojrzał na niego z uśmiechem. - Jesteś dość spostrzegawczy panie Michaelu. Tak to prawda. Jest jeszcze jeden robot który ma wam przeszkadzać i jest on warty zero punktów. Lepiej na niego nie wpadnijcie. - powiedział i wskazał wam abyście wyszli z sali, poszli się przebrać. Każdy z was dostał listę ze swoją grupą. Na waszej były wypisane następujące osoby:

    - Michael Drake

    - Okazaki Jun

    - Aria Kaname

    - David Samoa

    - Seth Yung

    - Dean Akame

    - Braum Fall

    I dopisek: Proszę się udać do sektora numer 4.

     

    zielonowłosy zamiast ruszyć do przebieralni skierował swe kroki w stronę sektoru numer 4. Mieliście chwilę dla siebie. Dosłownie 25 minut. 

     

  16.                                     698782.jpg?fit=1920,1080

     

    Akcja sesji odbywa się w Japonii.

    W niedalekiej przyszłości w ludziach obudziły się nadnaturalne zdolności. Od tej pory u kolejnych pokoleń moc pojawiała się częściej i była silniejsza. W tym momencie już ponad 80% populacji posiada swój własny dar. Z reguły ukazuje się on w okolicach czwartego roku życia. Moce są różne i też przydają się w różnych sytuacjach. Raz są bardziej a raz mniej przydatne. Każdy z ludzi i ci z Quirkami (mocami) jak i bez nich chodził do zwykłego gimnazjum aż nastał czas chodzenia do liceum. I tutaj nadchodzi wasz czas. Każdy z was chodzi do U.A. i należy do jednej z klas (oczywiście wszyscy jesteśmy w klasie pierwszej. Dopiero zaczynamy naukę :v ). Oczywiście przynależność np do klasy profilowanej a nie bohaterskiej nie wyklucza tego, że nie macie mocy. Wręcz przeciwnie. Możecie ją mieć :)  

    Ok.Teraz wytłumaczę wam podział klas w naszej sesji:

    - A i B - klasy bohaterskie ( czyli ci którzy wykazują się potężnymi mocami)

    - C, D, E - jest to liceum czyli klasyczny ogólniak ( profilowany)

    - F, G, H - klasa supportu ( klasa dla osób które potrafią stworzyć świetne gadżety dla bohaterów i dla siebie. Dość spoko )

    - I, J, K - ekonomik  ( nie robią nic innego tylko kminią jak coś szybko sprzedać i jeszcze na tym zarobić) (ekonomik nie bierze udziału w turnieju który się odbędzie w czasie sesji)

     

    Byłoby mi na rękę gdybyście byli w klasie bohaterskie :) Inaczej. Macie być w klasie bohaterskiej. Reszta to tylko info dla was, że istnieją takie klasy :v  

     

     

    Zasady:

    - Przestrzegamy zasad forum

    - ograniczamy przekleństwa

    - W czasie walk proszę o rozpisywanie się bo jednozdaniowe posty są nie do przyjęcia moim zdaniem :v

     

    To chyba tyle. Oto przykładowe kp

    (aha. Jeszcze jedno. Swoje moce w sensie ich opis wysłać mi na pv. Nie wpisywać w kp. :) )

     

     


    Imię:

    Nazwisko:

    Płeć:

    Wygląd:

    Wiek: wszyscy 16lat

    Narodowość: Akcja rozgrywa się w Japonii ale możecie być innej narodowości

    Krótka historia: (jak to się stało, że złożyliście papiery do szkoły dla bohaterów czyli U.A. itp)

    Charakter:
     

     

     

     

     

    Moje KP

     

     


    Imię: Michael

    Nazwisko: Drake

    Płeć: mężczyzna

    Wygląd: Michael to dość ciekawy z wyglądu chłopak. ma zielone włosy opadające na prawe ramię i plecy. Lewy bok ma wygolony na łyso a na świat patrzy ciekawsko szare oko.

    Twarz ma dość przystojną, lecz z lewej strony szczęki aż do połowy szyi przechodzi mu blizna po ranie jaką zadał mu ojciec jak był mały. Szare oczy ma po matce i w ogóle nie pasują one do jego zielonych włosów. Ale jemu się podoba to, że jest specyficzny.

    Jest dość dobrze zbudowany i ma około 1,9 metra wzrostu więc dość góruje choć zwykle chodzi zgarbiony.

    Zwykle ma obrany czarny bezrękawnik, na to ramoneska, na dłoniach rękawiczki punka, spodnie jeansowe i czerwone trampki. Czysty metal.

    Wiek: 16 lat

    Narodowość: po ojcu Norweg po matce Japończyk

    Krótka historia: O nim nie ma co opowiadać. Syn bankiera i sklepikarki. Mieszkał od urodzenia odizolowany od rówieśników. Dość cichy lecz pewny siebie. Gdy w końcu znalazł się w gimnazjum postanowił, że zostanie bohaterem ale nie tylko dlatego chciał się dostać na U.A.. Chciał się tam dostać aby w końcu uwolnić się od ojca. Jego marzeniem jest pomagać słabszym. To jest jego droga bohatera.

    Charakter: wesołek, lubi pomagać, dość pewny siebie choć to niekiedy jego zguba :v
     

     

     

     

    • +1 1
×
×
  • Utwórz nowe...