Skocz do zawartości

Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'Slice of Life'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

  • Ogólne
    • Serwis & Regulamin
    • Organizacja
    • Equestria Times
    • Zapisy/Eventy
    • Projekty
    • Na start...
  • My Little Pony
    • Generacje 1-3
    • "Friendship is Magic" (Generacja 4)
    • Generacja 5
    • Equestria Girls
  • Twórczość fanów
    • Opowiadania wszystkich bronies
    • Original/Own Characters - czyli postaci użytkowników
    • Prace graficzne
    • Filmy, muzyka, parodie....
    • Inne...
    • Archiwum Dzieł
  • Kinematografia
    • Filmy i seriale
    • Animacje
  • Orient
    • Anime&Manga
    • Azja
  • Nauka i Technologia
    • Filozofia
    • Motoryzacja
    • Wszystko o komputerach
  • Zakątek Przyrodniczy
    • Wszystko o Naturze
    • Rośliny
    • Zwierzęta
  • Strefa Gracza
    • Multiplayer Online Battle Arena
    • Gry muzyczne
    • Gry Sportowe
    • Gry Strategiczne
    • Sandbox
    • MMORPG i RPG
    • Strzelanki etc.
    • Konsole
    • Steam
    • O grach ogólnie
    • Archiwum gier
  • Wymiar Discorda
    • Nasze zainteresowania
    • Off-topic
    • Humor
    • Książki
    • Muzyka
  • RPG/PBF
    • Organizacja
    • Dungeons & Dragons
    • Neuroshima
    • Świat Mroku
    • Warhammer
    • LGR
    • Arena Magii
  • Inne
    • Forumowe Archiwa
    • Kosz

Kalendarze

  • Zagraniczne
  • Dolnośląskie
  • Kujawsko-Pomorskie
  • Lubelskie
  • Lubuskie
  • Łódzkie
  • Małopolskie
  • Mazowieckie
  • Opolskie
  • Podkarpackie
  • Podlaskie
  • Pomorskie
  • Śląskie
  • Świętokrzyskie
  • Warmińsko-Mazurskie
  • Wielkopolskie
  • Zachodniopomorskie
  • Ogólnopolskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Data dołączenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Grupa


Strona www


Yahoo


Jabber


Skype


Facebook


Instagram


Snapchat


Miasto


Zainteresowania


Ulubiona postać

  1. Ostatnio napisałem króciutki tekst, coś co przypomina fanfik. Chciałbym dowiedzieć się jakie błędy popełniłem, co zrobiłem dobrze i co mogę poprawić. Jest to mój pierwszy tekst, więc nie będzie to opowiadanie najwyższych lotów. Historia opowiada o pewnym pegazie, który ma już naprawdę wszystkiego dosyć. https://docs.google.com/document/d/1EHbTN321AowNQbBGAOfdaMIZpCCUPSoXt6hsYwK8OLU/edit?usp=sharing Proszę o krytykę. Ale tylko konstruktywną
  2. Zanim przejdę do rzeczy, pragnę podziękować grupie wspaniałych ludzi, którzy przed premierą poświęcili swój czas na przeczytanie tekstu, poprawki oraz rady wszelakie, które doprowadziły opowiadanie do obecnego kształtu, z którego to jestem bardzo zadowolony. Chodzi oczywiście o Arekeena, GoForGolda, Grento oraz Johnny’ego, którym z tego miejsca serdecznie dziękuję za pre-reading, wszystkie sugestie oraz korektę tekstu. Dzięki ich wsparciu oraz chwilowej łaskawości ze strony czasu, prezentuję Wam dzisiaj nowego fanfika… No właśnie… Niby nowa historia, ale patrząc na tagi, nadal bez rewolucyjnych zmian ;P Dzień, w którym Trixie powiedziała prawdę [Z] [Slice of Life] [Sad] Prolog Rozdział I Rozdział II Rozdział III Rozdział IV Rozdział V Rozdział VI Rozdział VII Rozdział VIII Rozdział IX Epilog Życie niegdyś “Wielkiej i Potężnej” Trixie wisi na włosku, gdy po pasmie upokorzeń, zostaje zmuszona do wegetacji. Kiedy wydaje się, że nie ma już dla niej ratunku, pojawia się iskierka nadziei. Zrządzeniem losu, owa iskierka nosi imię Twilight Sparkle. Nie potrafiąc dłużej tłamsić w sercu przykrych wspomnień, Trixie decyduje się poprosić najmłodszą księżniczkę Equestrii o pomoc. Jednakże, decyzja ta wiąże się z tajemnicą, która ujawniona w nieodpowiednim momencie może zniszczyć długo budowaną przyjaźń między Powierniczkami Elementów Harmonii. Czy Twilight Sparkle, teraz jako księżniczka, sprosta nowemu wyzwaniu? Czy Trixie ostatecznie pokona swoje słabości, a przyjaźń wyleczy jej rany? Czy zwyciężą obie, czy też jedna z nich na zawsze rozstanie się z całym dotychczasowym życiem? Tradycyjnie, na otwarcie zamieszczam prolog i pierwszy rozdział. Ukazały się nieco później, niż pierwotnie sobie wyobrażałem, ale są Zapraszam zatem do lektury. Pozdrawiam! Głosy na [EPIC]: Epic 1/10 Legendary 1/50
  3. Fanfik konkursowy z edycji specjalnej poświęconej antagonistom. Jedyna różnica w stosunku do oryginału to włączone komentarze, bo nie chce mi się tego poprawiać, a poza tym megasieć kolejowa w OpenTTD sama się nie wybuduje jestem zajęty. Ekhm. Tak czy inaczej: Czy można dla własnej przyjemności zdestabilizować cały kraj? No jasne, że można. Jeśli się wie jak... Neoliberalizm
  4. Nic tak nie boli, jak pustka po miłości. Sterylny zapach sali szpitalnej i ona, moja żona, od lat przykuta do łóżka. Lecz może... może jednak jest nadzieja, aby ją ocalić... LINK
  5. Zanim zacznę tę sesję, ostrzegam wszystkich, który tu zaszli, że ta sesja, to jeden wielki kociołek fetyszów i marzeń niewyżytego Japończyka, który łowi ośmiornice na laleczki z Anime, sapie, śmierdzi i poci się nadmiernie. Jeśli w jakiś sposób możesz poczuć się urażony zamieszczonymi tu treściami, gwałtami, wykorzystywaniem seksualnym przez robale, itp. To na wstępie lepiej opuść to miejsce, by potem nie było płaczu. *** Fire Speed obudziła się sama w łóżku, w kryjówce. Dzieliła razem z czterema ogierami sypialnie, ale nie przeszkadzało jej to, wręcz przeciwnie. Jako Klacz Nocy, istota pokrewna succubom uwielbiała towarzystwo innych, zwłaszcza ogierów i ich nocnych zabaw. Teraz jednak każdy z jej towarzyszy był w głównej sali i obmyślali plan. Klacz pamiętała, że Star planował jakiś większy skok i że zbierał na ten plan mnóstwo środków, kontaktów, oraz dawał odpowiednim strażnikom łapówki. Z jej leża dało się słyszeć ciche głosy dyskutujących. Słychać było, że każdy z ogierów był tą akcją podekscytowany, nawet sam Star był pobudzony, długo układał plan i jak na razie wszystko było zapięte na ostatni guzik.
  6. Witajcie! Jestem tu nowy, jednakże nie przychodzę do Was z pustymi rękoma. Mianowicie przychodzę do Was z moim pierwszym w życiu opowiadaniem. Jest ono o mojej ulubienicy Rainbow Dash oraz o Applejack. Wszystko opiera się o jednym niewielkim kłamstewku spowodowanym tajemnicą. Być może nie jest to wielce porywające opowiadanie (w końcu pierwsze, więc fajerwerków się nie spodziewam). Liczę, że po przeczytaniu podzielicie się ze mną swoją opinią. Im więcej błędów mi wytkniecie, tym lepsze będą powstawać opowiadania w przyszłości Tak więc, WSZELKĄ krytykę przyjmę na klatę. Miłego czytania TAJEMNICE
  7. Cześć. Przedstawiam Wam pierwszy rozdział mojego nowego tłumaczenia. Jest to jeden z moich ulubionych fanfików i moim zdaniem jeden z najlepszych (i niestety jeden ze słabiej znanych) w całym fandomie. Nie jest ani przesadnie długi, ani bardzo epicki, ani dwuznaczny, zachwyca jednak bogactwem słownictwa i przemyślaną fabułą, pełną znakomitych smaczków i nawiązań. Moją ambicją jest choć w części oddać jakość oryginału i mam nadzieję, że uda mi się ten cel osiągnąć. Praca przy tłumaczeniu tego tekstu jest dla mnie niemałym wyzwaniem oraz wielką przyjemnością. Mam nadzieję, że Wy także będziecie mieli przyjemność z lektury Specjalne podziękowania dla Dolara i Cahan za pomoc w tłumaczeniu pewnych nazw i imion ============== Diariusz [slice of Life] Autor: Warren Hutch Tłumaczenie: Poulsen Prereading: Dolar84, Kredke Korekta: Rarity Link do oryginału Setki lat temu, Clover Mądra spisała w swoim osobistym pamiętniku wydarzenia związane z pochodzeniem oraz młodością Celestii i Luny. Teraz, dzięki łaskawej zgodzie księżniczek oraz umiejętnościom Twilight Sparkle, owe zapiski stały się dostępne dla współczesnych mieszkańców Equestrii. Część 1 - Przesilenie Letnie, 10 AE Część 2 - Przesilenie Letnie, 10 AE Część 3 - Przesilenie Letnie, 10 AE Część 4 - Przesilenie Letnie, 10 AE Część 5 – Dwudziesty drugi dzień Szóstego Miesiąca, 10 AE Część 6 - Dwudziesty Drugi Dzień Szóstego Miesiąca, 10 AE Część 7 – Dwudziesty Drugi Dzień Szóstego Miesiąca, 10 AE Cześć 8 – Dwunasty Dzień Siódmego Miesiąca, 10 AE Część 9 – Osiemnasty Dzień Dziewiątego Miesiąca, 10 AE Tłumaczenie wykonano za zgodą autora.
  8. Cześć dzieciaki, przybywam do Was z nowym tłumaczeniem, będącym nagrodą dla Seluny za zajęcie pierwszego miejsca w moim Minikonkursie Fanfikowym. Zdaję sobie sprawę, że trochę czasu minęło od ogłoszenia wyników, jednakże życie weryfikuje czasem plany i zamiary. Tak czy tak, translacja zakończyła się sukcesem Jeszcze raz gratuluję zwyciężczyni i zapraszam do lektury Z Jednego Na Drugą Autor: TacticalRainboom Tłumaczenie: Poulsen Prereading: Dolar84 Link do oryginału Tłumaczenie wykonano za zgodą autora.
  9. Witajcie, drodzy czytelnicy! Dawnośmy się nie widzieli... Ale oto wracam z łapiącym za serce tłumaczeniem, zapraszając was jak zwykle do lektury i podzieleniem się przemyśleniami. Recenzję opowiadania możecie przeczytać w numerze Opis: Pośród popiołów dawnej biblioteki Twilight Sparkle znajduje starą urnę, a wraz z nią tajemnicę ciągnącą się dziesiątki lat wstecz. All the Mortal Remains [PL] All the Mortal Remains [ENG]
  10. WItajcie! Pewnie zastanawiacie się co tym razem zmajstrowałam. Otóż, pragnę przedstawić wam fanfik stworzony na Poulsenowy konkurs literacki. Limit wynosił 200 słów, opowiadanie zostało obecnie rozszerzone i jest nieco ponad dwa razy dłuższe. Fabularnie? Sztampowa historia o przemyśleniach Księżniczki Celestii. Nie znajdziecie tu nic odkrywczego, ale mam nadzieję, że całkiem przyjemnego i skłaniającego do refleksji. https://docs.google.com/document/d/1eOE5MHoK-mQTSmRbxJc69_2wvhwQYvY3S2Y8cXp3QfY/edit
  11. Odejdź! [PL] [Oneshot] [Slice of Life] Autor: Englishwitch Tłumaczenie: Mslina221 Opis: Rainbow chce odwiedzić Twilight, jednak zastaje bibliotekę zamkniętą. Co się dzieje? Notka tłumacza: Moje pierwsze tłumaczenie mam nadzieję, że się spodoba. Jestem otwarta na rady Rozdział 1: https://docs.google.com/document/d/1qPOMibjO7V8hISEwEJBYA2cGDOdaVtz-AejgsRgSRAU/edit?usp=sharing Oryginał: http://www.fimfiction.net/story/114101/1/go-away/chapter-1
  12. Witajcie! Oto przed Wami po niebotycznie długiej na warunki forumowe przerwie wracają do łask pamiętniki Fluttershy. Ale żeby było jeszcze weselej... Od razu startujemy z edycją specjalną: "Krok w stronę Harmonii" Ładny obrazek, by przykuć oko... Jest to zaplanowany, składający się z krótkich wpisów pamiętnik. Piszemy go razem z Bafflingiem, z dwóch różnych perspektyw, w dwóch różnych działach. Całość złoży się w jedną, spójną całość. Krótki opis: "Fluttershy namówiona przez Twilight zaczyna pisać pamiętnik. Tylko, czy gdy jest się cichym, bardzo nieśmiałym i troszeczkę stroniącym od wielkich przygód pegazem, ma się o czym opowiedzieć? Żółtej klaczy przyjdzie się przekonać, jak wiele będzie miała do przekazania w ciągu kilku najbliższych dni." Tutaj w tym spoilerze będziemy wrzucać linki dla tych, którzy wolą czytać w google docs: Bliźniaczy temat: *** Wpis I Drogi pamiętniku Właściwie… to jak zaczyna się pamiętnik? Nie wiem, ostatni raz pisałam coś takiego w dzieciństwie i to chyba nie było całkiem na poważnie… Więc jeśli ktoś inny niż ja będzie to czytał, to przepraszam, chyba nie wyszedł mi do końca tak jak powinien. Tak naprawdę to nie był mój pomysł. Gdy widziałam się dzisiaj z przyjaciółkami, Twilight zasugerowała mi pisanie pamiętnika. Powiedziała, że będzie to dla mnie „dobra terapia” do walki z moimi… trudnościami codziennymi. Dodała też, że na dniach może zdarzyć się wiele rzeczy, o których warto pisać, choć nie do końca wiem, co chciała przez to powiedzieć. To Twilight, czasami po prostu za nią nie nadążam. Teraz, jak się nad tym zastanawiam nie jestem przekonana, czy akurat moje życie jest dobre, by opisywać je w pamiętniku. Świat małej, cichej Fluttershy… nie dzieje się w nim zbyt wiele, chyba, że ktoś inny też interesuje się zwierzętami i przyrodą, ale mało jest takich kucyków. Jestem przekonana, że przeżycia takiej na przykład Rainbow Dash byłyby znacznie bardziej zajmujące, może też Rarity, gdyby tak połączyła swój dziennik z jakimiś poradami dla klaczy na poziomie, jakby nie patrzeć zna się na tym dobrze. Ups… chyba trochę się zapędziłam, powinnam, opisać, co ostatnio się działo. Miałam dobry i spokojny dzień, jakich wiele. Byłam na zakupach, tym razem udało mi się kupić wszystko czego potrzebowałam niemal od razu, głównie dzięki Applejack (dziękuję), zawsze jest trochę łatwiej, gdy ktoś wyciągnie do Ciebie pomocne kopytko. To pewnie jej pewność siebie sprawiła, że tamta klacz od ziaren dała mi zniżkę. Wróciłam do domu i przygotowałam jedzenie dla moich małych przyjaciół, jak zwykle pochłonęli wszystko niemal od razu. Co więcej wszystko wskazuje, że zlatuje do mnie coraz więcej różnorakich ptaków szukających sobie miejsca na wychowanie piskląt. Jestem taka szczęśliwa, że wybrały akurat moją skromną chatkę, ich radosne odgłosy zawsze poprawiają mi humor. Ach… przepraszam, nie powinnam pisać tylko o zwierzętach… Choć… co poradzę, że są one takie fascynujące. Kucyki mogłyby się sporo nauczyć, wystarczy zobaczyć, z jaką nieopisaną troską i dobrocią ptasi rodzice traktują swoje potomstwo, jak budują dla niego schronienie i znoszą najlepsze smakołyki. Ale dość o nich… jak pisałam wyżej, większość kucyków nie podziela moich zainteresowań. Byłam dzisiaj na spotkaniu w bibliotece, które zorganizowała dla nas Twilight. Chwaliła się, że razem z Księzniczką Celestią pracują nad czymś bardzo ważnym i bardzo „niesamowitym”. Wyglądała na naprawdę szczęśliwą i pełną entuzjazmu, więc chyba to faktycznie coś obiecującego. Nie mam powodu, by nie cieszyć się radością przyjaciół, więc… cieszę się, po prostu. Rarity pochwaliła mnie, że jej zdaniem staję się coraz pewniejsza siebie i bardziej zaradna. Nawet nie umiem opisać, w jak wielką satysfakcję wprawiły mnie jej słowa. Obiecuję starać się bardziej i dalej dążyć ku poprawie, aż wreszcie osiągnę całkowitą, własną harmonię. Wiem, że cokolwiek się nie stanie, moje przyjaciółki będą ze mną, co znacznie ułatwia moje zmagania. Zresztą, co takiego może wydarzyć się w Ponyville? Do zobaczenia następnym razem, pamiętniku.
  13. Opowiadanie to lekka i przyjemna komedia i przeczytanie jej powinno być dla każdego prawdziwą przyjemnością, szczególnie, że forma jest nienaganna. -Dolar84 Ot takie spisanie wydarzeń z jakiś 5 minut życia. Nie razi, nie zachwyca. Temat zadania jest spełniony. Koncepcja zrozumiana i w ogóle mi się ona nie podoba. -Macter4 Który z nich ma rację? A może żaden? Przekonajcie się sami i napiszcie, co o tym sądzicie. Albo nie. Krótkie, trzystronicowe opowiadanko na konkurs o wyjątkowo dużym limicie, które mimo to zajęło drugie miejsce. Epickie Starcie
  14. Duuuużo mi się zmieniło w życiu, fakt, że pisze TO na komórce jest nowy, że znalazłem siły żeby zajrzeć na forum, ale to zbyt osobiste. Moja postać, w archiwalnym poście, jakże absurdalna teraz już tylko ewentualnie nie zrozumiała. I tu disclaimer! Moja postać jest oparta na MOICH teoriach, spostrzeżeniach czy też "mojej wersji" Equestri. Dobra, jeszcze jedno, jest kilka wersji mojej postaci bazujących się na sesjach RP (role-playing), nie RPG jest różnica, więc jestem otwarty na pytania dotyczące konkretnych uniwersów (FoE dokładniej, reszta niech pozostanie tajemnicą. NARAZIE.). Shadow Note, urodzona wiosną do tej pory nie określonego roku, porzucona przez biologiczną matkę Vinyl Scratch (sentyment do starych śmieci.. *chlip*) i zostawiona pod opiekę u Octavii. Jako młoda przedstawicielka gatunku jednorożca mieszkała z ciocią Tavi'ą w miejscowości znanej jako Canterlot. Aspirując na uczennice w akademii magii. Późniejsze wydarzenia, konflikty z prawem (drobne kradzieże z półek sklepowych) rówieśnikami i częściowa degeneracja odwiodły ją od tej ścieżki. Ostatecznie DOPIERO jako nastolatka odnalazła swój uroczy znaczek i talent. Początkowo dwie nałożone na siebie nuty miały mieć związek z umiejętnością gry na gitarze, ale z kolejnymi latami pojawiało się zwątpienie. Ostatecznie dwie nuty mają oznaczać lament, siła dzięki której sama zwalczyła depresje wywołaną porzuceniem. Po latach używki ograniczyły się do sporadycznych porcji alkoholu. Jako stałe źródło przychodu obrała sobie ścieżkę średniej klasy artysty. Obecnie zamieszkuje Canterlot. Lata przemijały, ale ona zdawała się być nie naruszona czasem, nie tylko fizycznie, ale też mentalnie jakby zastygła w swojej dwudziestce. Szukając odpowiedzi udała się po raz pierwszy do swojej matki, starając się jej wcześniej unikać można stwierdzić, że to było dla niej radykalne posunięcie... Starając się dowiedzieć czegoś więcej na temat ojca długo drążyła temat nie czując satysfakcji z wiedzy, że jej ojciec też miał heterochromię. Obrzydzona podejściem matki w końcu dowiedziała się, że nie jest normalna, ale podobno nie jedyna. Rzekomo jej ojcem miał być zmiennokształtny, "cywilizowany" zmiennokształtny. Mieszanka dwóch gatunków. Jej talent nie zapewnia jednak kompletnej ochrony przed rozpaczą, ale melancholia i wieczne stany depresyjne pomagały ulżyć cierpieniu. Nowo odkryta prawda nie bolała dzięki temu tak bardzo. Dotychczas nieświadoma odkryła swoje umiejętności, pozbawiona zdeformowanej figury na szczęście dalej mogła się cieszyć ciągnącymi się latami życia socjopaty.
  15. Opowiadanie o "kacu", które w konkursie zajęło 3 miejsce. Niestety limit słów zrobił swoje. Postaram się o rozbudowaną wersję. Fabuła? Pewna znana wszystkim klacz, opowiada swoją..."niezbyt przyjemną" historię życia. O opowiadaniu - mały spoiler oraz odpowiedź na pytanie: "dlaczego Triste napisał o jakimś tam kacu moralnym"? DŹA [Memories] [soL] [Alternate Universe] [One shot]
  16. Czy zastanawialiście się kiedyś, czy istnieją inne światy. A może są wymiary, o których nawet nie mamy pojęcia? Te i wiele innych zagadek, znajdziecie całkiem blisko. Po drugiej stronie lustra... Ważna uwaga. Świat przedstawiony to alternatywna wersja Equestrii. Zachowania postaci, wydarzenia, miejsca itp. mogą w mniejszym lub większym stopniu odbiegać od rzeczywistości kanonicznej pokazanej w serialu. Oficjalna Okładka Po Drugiej Stronie Lustra Rozdzial I Rozdzial II Rozdzial III Rozdzial IV Rozdzial V Rozdzial VI Rozdzial VII Rozdzial VIII Rozdział IX Rozdział X Rozdział XI Rozdział XII Rozdział XIII Rozdiał XIV Rozdział XV Applejack Druga Rozdział I Rozdział II Rozdział III
  17. Witajcie znów Przedstawiam kolejną krótką historyjkę, z przymrużeniem oka traktującą o artystycznej duszy Rarity, przez którą to otaczający ją świat ulega nieustannym przekłamaniom. Jak daleko mogą zajść jej nadinterpretacje, jeśli w grę wejdą nie dające spokoju pragnienia? Sprawdźcie sami co to za nowe głupoty naskrobałem co wyniknie z kilku chwil zapomnienia. Pozdrowienia i podziękowania dla Madeleine (za podsunięcie pomysłu i cenne wsparcie) oraz Dolara84 (za sprowadzenie na ziemię i cenne wsparcie) Rarity widzi więcej. Grzeszny wieczór Rarity Kolejne dni spędzone na medytacji nie przynoszą rezultatu. Długo budowany mur powściągliwości kruszy się, w miarę jak spragniona Rarity obserwuje szczęśliwe i beztroskie klacze, przechadzające się dumnie po miasteczku. Nie mogąc dłużej powstrzymać swego pożądania, decyduje się samodzielnie obrócić w pył otaczające jej zdrowy rozsądek fortyfikacje i wkroczyć do królestwa przyjemności. A tak poza tym, zdążyłem się już stęsknić za dłuższymi formami, toteż na razie będzie to ostatni krótszy tekst mojego autorstwa. Pozdrawiam!
  18. Tak. Opowiadanie. Zwykłe, najzwyklejsze. Rozdział będę dodawać co tydzień. Prolog: https://docs.google.com/document/d/1qRLo3IeoiYdmg4WHu77ZSGYfLTS3H130SmOyCZFVX8M/edit?usp=sharing
  19. Jeden z użytkowników tego forum powiedział mi, że powinnam się u was zarejestrować i trochę podzielić się z wami moją twórczością. A że jako ładnie poprosił… Opis: Na obrzeżach pewnego sadu stoi samotne drzewo. Drzewo które przez długi czas było oazą spokoju dla dwójki kucy. Lecz dziś siedzi tam tylko jeden kucyk wspominając odebrany jej sens życia. Autor: Scoots Lonely Tree
  20. Ponieważ jestem gupi i nie mam pomysłów, trzymajcie niczym nierozbudowywaną wersję GŚPDTD, ledwie z jedną naniesioną poprawką. Pokrótce opisując: Bon Bon spotyka gościa, takiego na którego widok zapewne uciekalibyście jak najdalej. Jednak w tę jedną noc stanął on naprzeciw tej jednej klaczy i... Gdy Śmierć puka do twych drzwi Najpewniej po następnych zwykłych edycjach (jestem za tępy, by pisać więcej niż 2000 słów) otrzymacie w tym temacie linki do moich nowych prac. No chyba, że zapomnę o jego istnieniu, a z moim poziomem ogarniętości trudne to by to nie było.
  21. Wszystkie poniższe prace zostały napisane na organizowanego przez Kredkego Mojego Małego Fanfika. Ponieważ łączy je wspólny kontekst, uznałam, że wrzucę je tutaj jako serię. Kolejność jest taka, w jakiej słałam prace na MMF. NIE TRZEBA CZYTAĆ (I KOMENTOWAĆ) WSZYSTKICH. KAŻDE JEST ODRĘBNĄ HISTORIĄ. Hoffmanie: Nie poprawiłam tych przecinków, strasznie mi wstyd... Ale nie miałam czasu, a nie chciałam dłużej odwlekać publikacji. Poprawię jednak, obiecuję. Dolarze: Ja nie wiem, ja naprawdę nie wiem, jak się taguje te serie, pewnie jest źle, ale ja tego systemu nie rozumiem. Zgodnie z podpowiedzią Hoffmana dodałam tag [NZ]. A nuż kiedyś mi się zachce i ta seria będzie kontynuowana. Rocznica [One-Shot] [slice of Life] [Comedy] Liczba stron: 8 Opis: Pan Cake obchodzi rocznicę pewnego niestandardowego święta. Wiadomość [One-Shot] [slice of Life] [sen] [sad] Liczba stron: 16 Opis: Podobno dzieci, ze względu na swoją naturalną wrażliwość, widzą więcej. Przekonuje się o tym Hazelnut, sześcioletni synek Pound Cake'a, który we śnie spotyka bohatera swojej ulubionej książki. Tylko czy na pewno wszystko jest tym, czym się wydaje? Medalik babci Cake [One-Shot] [Mystery] [Adventure] Liczba stron: 31 Opis: Nastoletnia córka Pumpkin Cake, Melasa, otrzymuje niewdzięczne zadanie zaopiekowania się swoim siedmioletnim kuzynem i jego przyjacielem. Żeby młoda zbuntowana nie oszalała z nudów i frustracji, babcia daje jej tajemniczy medalik, który ma pomóc przetrwać długi dzień. Melasa nie ma pojęcia, że podarunek jest aż tak tajemniczy. Wszelkie komentarze mile widziane, kolejne opowiadania zapewne się pojawią... kiedyś. Bardzo kiedyś. Albo z okazji Małego Fanfika.
  22. Przedstawiam nowego "Hoffmana na krótko", tym razem napisanego bardziej pod wpływem impulsu wynikającego z małej nostalgii, a z którego to wziął się ów pomysł. Poza tym, chciałem trochę odpocząć od dłuższych form i przy okazji podejść do tego i owego trochę inaczej, niż zazwyczaj. Tak więc, nie będzie dialogów, nie będzie też Sweetie Belle ;P Szanuj grajka swego, jak siebie samego. Maszyna ośmiobitowa Przemierzając kolejne etapy najtrudniejszej gry w dziejach, pewne rzeczy muszą pójść w odstawkę, by ustąpić zupełnie nowym elementom, odpowiadającym za ciągłe zmienianie się rozgrywki. Nie wszystkim jednak te zmiany odpowiadają. Na ich nieszczęście, ktokolwiek ową grę stworzył, nie przewidział dla nich powrotu do ogranych już poziomów. Jak zawsze, zapraszam do czytania i komentowania Pozdrawiam!
  23. Witam wszystkich! Z wielką przyjemnością i nieskrywaną satysfakcją prezentuję Wam mój nowy fanfik: Opowieść o Szklanej Kuli Tym razem publikuję całe opowiadanie, napisane od początku do końca. Jestem dość zadowolony z tego tekstu i, wydaje mi się, dumny. Jednak ostateczne werdykt będzie należał do Was. Całość ma około 50 000 słów i 100 stron. Kilka wyjaśnień tagów: [Adventure] – ponieważ pojawiają się wątki typowej, serialowej przygody... [slice of Life] – ...ale jednak większość fika skupia się na życiu Equestrii i przemyśleniach. [sad] – gdyż dzieje się wiele... niezbyt przyjemnych rzeczy. Nie jestem entuzjastą tego tagu, z mojego punktu widzenia tekst będzie bardziej skłaniał do myślenia, niż wyciskał łzy... jak zawsze jednak to Wy zdecydujecie, czy przyznałem [sad] zasłużenie. [Mystery] – za to ten uwielbiam. Pewne rzeczy będą się stopniowo wyjaśniać, przez większość fika będzie Wam jednak towarzyszyć niewiedza i niewiadoma. No i jeszcze raz dziękuję Bafflingowi za prereading i wszelką pomoc! I Ottonand za wyśmienitą okładkę! Grunt to wsparcie. Krótki opis: Po dość nieprzyjemnym wydarzeniu, Fluttershy dostaje w prezencie szklaną kulę z zatopioną w środku miniaturą Ponyville. Gdy losy jej przyjaciół zdają się toczyć starym torem, żółta klacz szuka odpowiedzi na dręczące ją wątpliwości... Tylko, czy taka odpowiedź w ogóle istnieje? A jeśli tak, jakie straszliwe prawdy musi kryć za sobą. Nadszedł czas, by zmierzyć się ze światem i samą sobą. Wszystko się zmieni... albo właśnie pozostanie takim samym. A szklane kule dziwnym trafem mają w sobie coś urzekającego. Zapraszam: Prolog Część I Część II Część III Część IV Część V Część VI – Epilog Pozdrawiam, zapraszam i z góry dziękuję za uwagę! Epic:10/10 Legendary: 12/50
  24. Przygotujcie się na okropnie krótkie opisy i potok sztampowości bo oto na tym forum pojawiło się moje dzieło. Tak naprawdę sam uważam, że najlepszym określeniem tego opowiadania jest „zwięzłe". Opowiada ono o tym co wydarzyło się dziewięćdziesiąt lat po powrocie Luny na ziemie Equestrii w Ponyville. Właśnie tam mała klacz odnajduje pamiętnik mogący rzucić trochę zimnego, księżycowego światła na myśli księżniczki i królowej, obydwu wygnanych na Srebrny Glob. Wersja Google Docs Wersja MLPFiction Życzę miłej lektury!
×
×
  • Utwórz nowe...