Skocz do zawartości

Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'dyskusja'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

  • Ogólne
    • Serwis & Regulamin
    • Organizacja
    • Equestria Times
    • Zapisy/Eventy
    • Projekty
    • Na start...
  • My Little Pony
    • Generacje 1-3
    • "Friendship is Magic" (Generacja 4)
    • Generacja 5
    • Equestria Girls
  • Twórczość fanów
    • Opowiadania wszystkich bronies
    • Original/Own Characters - czyli postaci użytkowników
    • Prace graficzne
    • Filmy, muzyka, parodie....
    • Inne...
    • Archiwum Dzieł
  • Kinematografia
    • Filmy i seriale
    • Animacje
  • Orient
    • Anime&Manga
    • Azja
  • Nauka i Technologia
    • Filozofia
    • Motoryzacja
    • Wszystko o komputerach
  • Zakątek Przyrodniczy
    • Wszystko o Naturze
    • Rośliny
    • Zwierzęta
  • Strefa Gracza
    • Multiplayer Online Battle Arena
    • Gry muzyczne
    • Gry Sportowe
    • Gry Strategiczne
    • Sandbox
    • MMORPG i RPG
    • Strzelanki etc.
    • Konsole
    • Steam
    • O grach ogólnie
    • Archiwum gier
  • Wymiar Discorda
    • Nasze zainteresowania
    • Off-topic
    • Humor
    • Książki
    • Muzyka
  • RPG/PBF
    • Organizacja
    • Dungeons & Dragons
    • Neuroshima
    • Świat Mroku
    • Warhammer
    • LGR
    • Arena Magii
  • Inne
    • Forumowe Archiwa
    • Kosz

Kalendarze

  • Zagraniczne
  • Dolnośląskie
  • Kujawsko-Pomorskie
  • Lubelskie
  • Lubuskie
  • Łódzkie
  • Małopolskie
  • Mazowieckie
  • Opolskie
  • Podkarpackie
  • Podlaskie
  • Pomorskie
  • Śląskie
  • Świętokrzyskie
  • Warmińsko-Mazurskie
  • Wielkopolskie
  • Zachodniopomorskie
  • Ogólnopolskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Data dołączenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Grupa


Strona www


Yahoo


Jabber


Skype


Facebook


Instagram


Snapchat


Miasto


Zainteresowania


Ulubiona postać

  1. Hajo. Nowa ni dyskusja, ni zabawa zawitała do działu. Już widzę te okrzyki radości, więc tłumaczę. Jest to temat na zasadzie wybierania pomiędzy dwoma rzeczami. Wybieramy z dostępnych i - uwaga, ostrzeżenie dla spamerów - uzasadniamy wybór. Wysilcie się na chociaż 3 zdania, wytłumaczcie, czemu wybieracie to, a nie co innego. Osoba odpowiadająca może: tylko wyrazić swoją opinię (wtedy następny użytkownik wybiera pomiędzy tymi samymi propozycjami co poprzednik) lub wyrazić opinię i podać kolejne dwa wybory, związane ze sportem/lotnictwem. Nic trudnego. Temat chyba wyjaśnia, jakie to ja mogę mieć pytanie . Żeby nie było też przedstawię swoją decyzję... czyli lotnia. O wiele mniej skomplikowana. Ze sterowaniem wyłącznie własnym ciałem, gdzie nie trzeba zaciągać żadnych sterówek. Może jest mniej wygodna czy bardziej niebezpieczna, jednak od małego elfa podobała mi się jej prostota. Tak też nadal zostaje. Spróbowanie czegoś takiego kiedykolwiek mogłoby być ciekawe.
  2. Wycinanki na skórze, albo też pseudogolenie żył, czyli bardzo szeroko pojęte, ale cieszące się jakże wielką popularnością, radosne hobby dzisiejszej Młodzieży. I bynajmniej nie chodzi tu tylko o wzięcie żyletki i przejechaniu sobie po żyłach w celu zakończenia swojego żywota. Nie, nie... To byłoby zbyt proste i mainstreamowe. Jak zapewne większość użytkowników internetu, zauważyliście o modzie ostatnich lat - ludzie biorą sobie kawałek żyletki, odwalają wzorki na skórze, nagrywają to, robią zdjęcia, wrzucają na strony typu Tumblr albo Instagram. Procesowi temu towarzyszy też trucie dupy wszystkich dookoła o swojej nieszczęśliwości, depresyjne statusy/opisy (koniecznie po angielsku), i od cholery gifów z wycinaniem sobie serduszek na łapkach. Ponieważ od jakiegoś czasu obserwuję takie zachowania, zastanawiam się co się nagle stało, że ludzie zamiast zwracać na siebie uwagę pozytywnymi rzeczami, chcą żeby inni uznawali ich za słabych. Mogę szczerze przyznać, że uważam takie zachowania za głupie. Dlatego też zakładam ten temat - chciałabym, żebyście przedstawili tu swoje zdanie na ten - jakże częsty ostatnio - temat i ewentualnie przekonali mnie do zmiany toku myślenia, jeśli się mylę.
  3. Witajcie. W tym temacie możecie umieszczać utwory (w spoilerach), które Waszym zdaniem zasługują na odesłanie w czarną dziurę, ewentualnie niebyt. Innymi słowy, nie powinny w ogóle istnieć. Nie mam tu na myśli utworów, które po prostu nie przypadły Wam do gustu. W końcu nawet Wasz ulubiony artysta może nagrać coś... o czym niestety nie da się zapomnieć. I o to właśnie chodzi: kawałki tak złe, prymitywne, tandetne, kiczowate, nieudane, idiotyczne, proste do bólu... argumenty pozostawiam Wam. Moja mordka ucieszyłaby się na widok ciekawego uzasadnienia lub/i dyskusji.
  4. Dzisiaj jest 5 Maja, a w kalendarzu Unii Europejskiej jest to Dzień kilku istotnych świąt międzynarodowych Dnia Europy, Dzień Tolerancji Praw Człowieka i Integracji Europejskiej, ale tego Dnia obchodzony jest również Dzień Walki z Dyskryminacją Niepełnosprawnych. W związku z tym jako osoba niepełnosprawna chcę was spytać, jak traktujecie swoich szkolnych kolegów, którzy są niepełnosprawnymi. Myślę, że to może wyniknąc z tego ciekawa dyskusja, oczywiście liczę na szczerość - kłamstwom i lizusostwu mówię nie
  5. Witajcie ponownie! Cóż, dyskusja. O Znaczkowej Lidze. O znaczkach. W zasadzie to o ich braku Jak widać powyżej, nasze ulubienice są zachwycone tym tematem. Ale wracając - gładki boczek. Gładki, gładkość, nicość, czystka, no po prostu nic tu nie ma. Sama sierść (czy co tam kucyki mają ). Co o tym myślicie? Czy gładki boczek oznacza, że ktoś może posiadać tak liczne uzdolnienia, że po prostu trudno mu znaleźć ten, jedyny talent, który zostałby zapisany pod postacią znaczka talentu? A może jednak wręcz przeciwnie - po prostu kucyk jest takim beztalenciem, że przez długi, długi czas będzie zwykłym, pospolitym kucem? Gorąco zapraszam do dyskusji
  6. Witam wszystkich serdecznie! Tym razem proponuję Wam nowy temat do dyskusji. Z góry uprzedzam Was, że opinii może być tutaj bardzo dużo, dlatego nie bądźcie przerażeni lub źli, gdy ktoś nie będzie się z Wami zgadzał. Jestem pewien, że zachowacie odpowiedni poziom kultury i zachwycicie wszystkich swoimi trafnymi pomysłami i argumentami. Tak czy inaczej, czujne oko moderacji obserwuje... (Nie mogłem się powstrzymać i wrzuciłem tu ten obrazek... akurat nawet pasuje.) Fluttershy jest jak wszyscy wiemy dość cichą i spokojną osobą, nieśmiałą i nienachalną. Jej przyjaciółki to prawdziwy kalejdoskop charakterów, wystarczy tylko spojrzeć. Pinkie Pie jest wesoła, otwarta i wszędzie jej pełno, Twilight lubi książki i porządek, nieraz do przesady, Rainbow uwielbia być podziwiana, jest przy tym odważna, pewna siebie i dość zadziorna, Applejack ceni sobie uczciwość i prostotę, a Rarity lubuje piękno i ma bardzo wyrafinowany gust. Każda jest inna. No ale przechodząc do tematu - które z tych klaczy są Waszym zdaniem najlepszymi przyjaciółkami dla Fluttershy. Rzecz jasna wiem, że przyjaźni się ona z całą piątką, ale grupa jest już na tyle duża, że z całą pewnością bardziej trzyma się z jednymi kucykami, niż z innymi. Teraz chciałbym poznać Wasze zdanie. Argumentując nie musicie ograniczać się do samej fabuły serialu, dodajcie swoje przemyślenia, własne opinie na temat osobowości, możecie nawet posiłkować się przeczytanymi informacjami, im więcej tego wyciągnięcie, tym lepiej. Dla tych, którym nie chce czytać się długiego wstępu ponawiam temat: Kto jest Waszym zdaniem najlepszą przyjaciółką dla Fluttershy i dlaczego? A w spoilerze moja opinia: Zapraszam do dyskusji!
  7. Czyli wątek, w którym możemy sobie pogdybać i podzielić się swoimi teoriami odnośnie mniej lub bardziej dalekiej przyszłości księżniczki Twilight Sparkle. Jak sądzicie, czy po tym wszystkim co spotkało Twilight, po godnym chwały awansie na księżniczkę i przemianie w alikorna, czeka ją jeszcze jakieś „ostateczne zadanie”? Czy klacz spotka na swej drodze jakiegoś na razie nam nieznanego przeciwnika, którego nie spodziewa się nawet Celestia? Jeśli tak, to kim mógłby on być? Co będzie potem? Czy Twilight sprosta temu zadaniu? Czy to ją jakoś zmieni? A co, jeśli przyszłość wcale nie jawi się w jasnych barwach? Czy stając się alikornem, Twilight uzyskała nieśmiertelność? Czy w obliczu takiego obrotu spraw nie obawia się, że pewnego dnia przeżyje swoje przyjaciółki? Jak szmat czasu, jaki będzie miała wówczas za sobą wpłynie na jej zdrowie psychiczne? I co najważniejsze, czy dopuszczacie do myśli taką możliwość, że przytłoczona nowymi obowiązkami i rozczarowana tym, co otrzymała w zamian Twilight mogłaby zwrócić się przeciwko Celestii? A może zażąda od niej przywrócenia jej do poprzedniej formy? Czy będzie to możliwe? A co jeśli to Celestia przestraszyłaby się wciąż rosnącej potęgi Twilight i postanowiła jednak odwołać swoją poprzednią decyzję? Podyskutujmy na temat tego, co się może stać z Twilight. Czy odniesie sukces, czy też poniesie porażkę, której przemiana w alicorna była zwiastunem? Czy pod przykrywką nowego, wspaniałego tytułu, bogactwa i pięknej ceremonii, Celestia ukryła prawdę stojąca za tą przeminą – zupełnie nowe wyzwania, które być może ją samą przerastają? Czy to wszystko skończy się dobrze?
  8. Ciaga ciaga ciuu ciuu... Crystal Empire ma swoją kolej! Nie jest to nowość w świecie kucyków, bowiem już wcześniej mieliśmy styczność z pociągami w Equestrii, jednak ten okaz zasługuje na wyróżnienie. Nasz świat jest pełen lokomotyw, wagonów, stacji... Wszystkiego co z koleją związane. Istnieją też miłośnicy kolei, którzy potrafią stać na peronie i robić zdjęcia pomimo szalejących tajfunów. Oto temat dla Was: postujcie zdjęcia, dyskutujcie, chwalcie się swą pasją! Czy "gagarin" chodzi do "kibla"? A może "stonka" lubi "budyń"?
  9. Witajcie kochani! Ostatnio przyszedł mi do głowy pewien temat, który chciałbym z Wami przedyskutować. Jak wiadomo nasze dzielne członkinie Znaczkowej Ligi wciąż się starają zrealizować swoje najskrytsze marzenie, jakim jest własny znaczek talentu. Dlatego moje pytanie: jak myślicie, kiedy Apple Bloom, Babs Seed, Scootaloo i Sweetie Belle osiągną swój cel? Zastanawia mnie również w jakich okolicznościach to nastąpi. Dlatego zapraszam do burzy mózgów. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
  10. Serial tworzy dużo niespodzianek, takie jak Crystal Empire. Lecz skąd się wzięło? W naszym serialu Imperium pojawiło się tak nagle, nigdy nie było nigdzie wspominane ani nic. Wiadomo, ze zniknęło na 1000 lat przez Sombrę, jednak nie jest to "wymówka", żeby nagle wspomnieć o nim. Kryształowe Kucyki - kucyki o bardzo oryginalnym designu, lecz różniącym się od innych postaci. Ich sierść po prostu jest przezroczysta Czy te kucyki to genetyczna zagadka? Skąd się wziął pierwszy ciekawy okaz? Biologiczny wypadek, czy kolejny cud? Może przypadkowe odkrycie Kryształowego Serca? Lecz skąd one się wzięło? Wypowiadajcie się na ten temat.
  11. No tak, niby wiadomo, że jest alicornem (choć, jak wiemy dzięki Rarity, alicorny nie istnieją ), ale wciąż się zmienia, co można zauważyć porównując dawną Twalot z obecną księżniczką. Pamiętacie być może te obrazki z 4chana, gdzie TS została przedstawiona już jako w pełni rozwinięty alicorn: była wyższa, z dłuższymi rogiem i skrzydłami, ze zmienioną grzywą i kształtem pyska. Choć w tym wypadku był to fejk (raczej), to chyba coś jest na rzeczy i wszystko zmierza w tym kierunku. Naprawdę, spójrzcie tylko na ten obrazek: Jest tutaj wyraźnie wyższa, ma inne skrzydła, no i dłuższy róg. A co wy myślicie o tej przemianie na naszych oczach?
  12. Witam. Zapewne, wielu z was zastanawia się, jak to naprawdę było z Discordem. Czy był wieczny i istniał zawsze, jak przedstawia się w niektórych teoriach? Czy może został stworzony później. Jedno jest pewne, nie zawsze istniał chaos Discorda. Według serialowej historii, nie było go przed powstaniem Equestrii. A może, był, ale bez cielesnej postaci? Niektórzy postrzegają go jako esencję chaosu, czyli to z niego wszystko powstało. Według mnie, Discord, po prostu posiada magię chaosu, ale, żeby mówić o, nim jak o bogu, to już lekka przesada. A wy co myślicie? Skąd mógł wziąć się nasz ulubiony duch dysharmonii? Jak mogła wyglądać jego historia?
  13. Oglądaliście najnowszy odcinek? Pinkie Pride, hm? Kojarzycie może scenę, gdy Pinkie przeglądała zdjęcia swoich imprezek~? x) O tak, właśnie o tym będzie mowa, w rogu jej rodzinnego zdjęcia pojawiła się tajemnicza mała klacz! Co o niej sądzicie? Kim jest? Skąd się tam wzięła? Kolejna wpadka animatorów? Nowa siostra-widmo? Może gość z pobliskiej farmy?! Jak myślicie, co sądzicie? Czy kiedyś poznamy prawdę na jej temat?! D: Podzielcie się swoją opinią, może akurat będziecie mieli rację odnośnie tej tajemniczej siostry Pie!!
  14. Witam Chciałem się podzielić pewnym spostrzeżeniem a dotyczy on magi twilight . żebyście wiedzieli o co mi chodzi ,zamieszczam krótki fragment Chodzi o używanie przez Twily czarnej magii Króla Sombry która pojawiła się w odcinku "Crystal Empire" ,nie miał bym z tym problemu jakby ,się nie powtarzała ta sytuacja ale powtórzyła się w 1 odcinku 4 sezonu. Jeżeli nie pamiętacie prześledźcie odcinek ponownie dostrzeżecie tam że kiedy Twilight zmienia kolor tego eliksiru używa właśnie tej magii. Problemem tego tematy jest że nie mam pojęcia dlaczego twi używa właśnie tej magii i co za tym idzie , może nie ma to zbyt dużego wpływu na historie al trochę mnie to interesuje. .
  15. Witam wszystkich serdecznie! Oto przed nami kolejna dyskusja. Temat dość prosty, jednak dający Wam możliwość wypowiedzenia się i przekazania swojej opinii. No, to do dzieła! Odcinki z Fluttershy - jedne lepsze, inne gorsze Nie ukrywam, że uwielbiam Fluttershy. Jest urocza, pełna gracji, bardzo przyjazna, po prostu miło się ją ogląda. Gdy w odcinku będzie dużo Fluttershy, będzie on dużo lepszy! Ale czy na pewno...? Na ten przykład sam zwykle bardzo lubię epizody z naszą nieśmiałą klaczą. Jednakże, z całą pewnością jedne bardziej niż inne, a i znalazłby się taki, którego masa mankamentów nie pozwalała mi się nim w pełni cieszyć. Teraz pytania do Was: Które odcinki, w których pojawiła się Fluttershy, są Waszymi ulubionymi? A może któreś Wam się nie podobają? Czasami nawet sympatyczny akcent dodaje kolorów, jeśli tak, które odcinki mają Waszym zdaniem najlepsze sceny z żółtym pegazem? Na dobry początek dodam też garść moich opinii: Zapraszam do dyskusji!
  16. Kurczę, nie wiem, czy takie coś było, ale w tym dziale tego nie widziałam. Jakby co, to do usunięcia. Znając moje ostatnie szczęście, coś podobnego już było i spłonę żywym ogniem ;_; ____ Chciałabym zobaczyć w tym dziale cywilizowaną dyskusję, odnoszącą się do tematu kolorowych kucyków. Jak wiemy serialem, potocznie ,,dla małych dziewczynek'' zainteresowała się NA PRAWDĘ szeroka liczba odbiorców telewizji, bądź internetu. Pytanie, czemu? Dlaczego, do jasnego pieruna, kobiety i mężczyźni w wieku od około 11, do nawet trzydziestu iluś oglądają tęczowe stworki, które rozprawiają o przyjaźni, i innych tego typu bzdetach? To właśnie pytanie zadawałam sobie, kiedy jeszcze fanką nie byłam. To pytanie sprawiło, że sama zaczęłam się tym interesować. No, tak naprawdę, to PIERWSZY raz usłyszałam o MLP, kiedy wpadłam na opowiadanie My Little Dashie, lektorowane przez Miśka. I My Little Dashie, było moim pierwszym fanfikiem, z którym się spotkałam. A jeśli miałabym sięgać pamięcią jeszcze dalej, to MLP ujrzałam, kiedy musiałam z młodszą siostrą oglądać bajki, na internecie, bo się uparła. Wtedy to... odbiegam od tematu, ale chcę to powiedzieć, dostałam karę, a za co, to już nie pamiętam, bo młoda byłam(nadal jestem), rodzice wyjechali do sklepu, a ja zachowałam się niegrzecznie i mimo zakazu włączyłam komputer i weszłam na stronę z bajkami, by doglądać odcinek. Później rodzice, tak się śmiali z tego, że tak bardzo chciałam oglądać kucyki, że konsekwencji nie poniosłam. Ale powracając do tematu. Czym jest serial dla kucyków dla mnie? Dla mnie, w pewnym sensie jest czymś uspokajającym i dającym nauczkę, że gdzieś tam oblegany jest Canterlot i kuce zamknięte są w kokonach, a ja tu marudzę o zadanie z fizyki. Nie porzuciłabym go za Chiny Ludowe. A tym bardziej fandomu, który jest w tym przypadku na prawdę świetnie zgrany, w porównaniu do innych. Dlaczego akurat My Little Pony, a nie, na przykład wróżki, lub czarodziejki Winx? Nie wiem, na prawdę. Jakoś tak bardzo mnie ciągnie do Equestrii, a do wróżkowej utopii już nie... Może wy macie odpowiedź na to pytanie, w swoim przypadku, ale dla mnie, jest to po prostu... nieodpowiadalne . Zaargumentuje to jak na Elizkę przystało. Oglądam kucyki, bo tak.
  17. Jak wszyscy wiemy, Twilight uwielbia czytać. Czyta masy książek wiedz musi mieć swoje ulubione, nieprawdaż? I to jest pytanie do Was, jaką książkę ze świata ludzi (bo z serialu zbyt dużo o nich nie wiemy) mogli byście polecić Twilight. Osobiście polecił bym książkę "Gildia magów".
  18. Witam wszystkich w nowej dyskusji. Tym razem na wokandzie sądu rodzinne... Zajmiemy się dzisiaj dość złożonym zagadnieniem związanym z naszą wspaniałą, skrzydlatą klaczą koloru żółtego. Otóż, jak zapewne wiecie, jednym z częściej poruszanych tematów w odcinkach o Fluttershy są odwaga, asertywność, radzenie sobie ze strachem i zaradność. Wystarczy rzucić okiem, by zauważyć, jak często pojawiają się tego typu motywy: W odcinku Dragonshy, nawet nie muszę tłumaczyć. Fluttershy jako teoretycznie najstrachliwszy i sprawiający najwięcej problemów kucyk, pacyfikuje smoka. "Stare Master", gdy przychodzi co do czego, żółta klacz leci sama do lasu Everfree, w celu uratowania CMC. Tam pokonuje swoim nieubłaganym spojrzeniem bazyliszka i szczęśliwie kończy opowieść. Brawo! Epizod "Putting your hoof down", w którym Iron Will zmienia delikatną i niegroźną Fluttershy w istną bestię. Ostatecznie "nieśmiała" klacz dowiaduje się, czym naprawdę jest asertywność. Nie zapomnijmy o "Hurricane Fluttershy", gdzie przyjaciółka zwierząt musi zmierzyć się z własnymi lękami, by pomóc pozostałym pegazom w dostarczeniu wody do Cloudsdale. Po raz kolejny musi walczyć z własnym strachem i samą sobą... Kolejny raz wygrywa. To tylko przykłady, można namnożyć by ich znacznie więcej. Do czego jednak zmierzam. Niechaj preambułą do właściwego tematu dyskusji będzie ten, sympatyczny obrazek: Otóż, Fluttershy ma opinię tchórzliwej i nieśmiałej, niezaprzeczalnie. Jednak to właśnie ona najczęściej daje popis charakteru sama pokonuje własne słabości i pokazuje nam, że nawet będąc lękliwym i przerażonym, można być naprawdę odważnym. Dla podgrzania całości, dam Wam pewien cytat z "Gry o Tron" Martina: "– Czy można okazać dzielność, bojąc się jednocześnie? – Tylko wtedy można być naprawdę dzielnym" Przechodząc do sedna, czy uważacie, że Fluttershy to tchórz, który po prostu czasem bierze się w garść, czy może przychylacie się do tego, że mamy tu do czynienia z jednym z najmocniejszych kucyków z całym Ponyville? Może jest dużo bardziej asertywna, niż się wydaje? No i na końcu, czy z takich charakterem, nie można pokusić się o stwierdzenie, że nie jest najbardziej przystosowanym do życia kucykiem. Zapraszam do dyskusji!
  19. Preambuła: Zamieszczone poniżej treści zawierają bardzo subiektywną i niezwykle słuszną opinię. Ze względu na swoją formę oraz tematykę przeznaczone są dla dojrzalszych odbiorców. Żeby móc w pełni docenić poniższy wpis należy spełniać przynajmniej kilka z poniższych wymagań: - dojrzałość emocjonalna - znajomość języka angielskiego pozwalająca na oglądanie MLP w wersji oryginalnej - przynajmniej umiarkowane inklinacje humanistyczne - umiejętność odróżnienia ironii od sarkazmu - zdolność do wysłuchania i zrozumienia cudzej opinii - klasa, styl i ogólnie pojęta zajebistość - poczucie humoru Ok, czytasz dalej? Bardzo się cieszę, że nie zniechęcił Cię ten pompatyczny wstęp. Teraz będzie już tylko lepiej. Widzisz, tak naprawdę pomysł by napisać coś na ten temat wziął się początkowo z mało chwalebnych pobudek. Ot, chciałem sobie trochę potrollować tych wszystkich miłośników Flutterki, Twilight i reszty. Jednak im dłużej się zastanawiałem nad argumentami na poparcie mojej tezy tym więcej ciekawych pomysłów przychodziło mi do głowy i tym bardziej oddalałem się od początkowego zamierzenia. Teraz mam przyjemność przedstawić Ci kilka (moim zdaniem) naprawdę sensownych powodów dla których uważam, że to właśnie Rarity zasługuje na takie wyróżnienie. Tekst który napisałem początkowo zawierał ponad 5000 słów i był bardzo chaotyczny. Musiał zawierać masę ozdobników i dygresji, ponieważ bez większej straty dla treści udało mi się go skrócić o połowę. Poniżej wypunktuję cechy, które sobie wyjątkowo upodobałem w tej postaci wraz z krótkim rozwinięciem. Dalej pozwolę sobie bardziej szczegółowo rozwinąć kilka punktów a zakończę krótkim podsumowaniem pozostałych postaci, które także uwielbiam ale oczywiście nie aż tak bardzo : ) Zaczynamy: Szczodrość – Uważam, że Szczodrość oraz Lojalność (Dashie też uwielbiam) stanowią najważniejsze wartości niezbędne w prawdziwej przyjaźni. Ze względu na ogromne różnice między polską a angielską wersją bajki wiele osób twierdzi, że Rarity do szczodrości pasuje jak pięść do oka – zajmiemy się tym w dalszej części posta. Klasa, styl i elegancja – wszystko od sposobu mówienia i ubierania się po drobne niuanse zachowania i reakcji na innych wskazuje na wyrafinowanie i wysoki poziom bohaterki. Jest to także piękny wzór do naśladowania, ale o tym również później. Piękno zewnętrzne – jest to postać bardzo dopracowana przez rysowników dodatkowo stosująca mnóstwo atrybutów podkreślających urodę i kobiecość. Piękno wewnętrzne – dobre serce, bezinteresowność i altruizm to wartości tak oklepane w bajkach dla dzieci, że ciężko jest wymyślić jakąś nową formę ich prezentacji. W przypadku Rarity są one pokazane w sposób skomplikowany i ciekawy. Najczęściej z Mane 6 myśli ona o przyjaciółkach (co pomyślą, jak zareagują, jak im sprawić przyjemność) i bardzo się stara dbać o ich dobro. Sprzeczne sygnały – zapewne wiele osób właśnie z tego powodu Rarci nie toleruje ale nie jest tajemnicą, że jest ona pomyślana jako postać skierowana do starszych odbiorców. Jej skomplikowana mieszanka egoizmu, dobroci, empatii i pragnienia zwrócenia na siebie uwagi sprawia, że jest postacią z najciekawszym charakterem. I paradoksalnie najbardziej realistyczną. Niedoskonałość charakteru – Rarity ma mnóstwo wad. Egoizm i egocentryzm otwierają tę listę, lecz absolutnie jej nie wyczerpują. Jest ona leniwa, spragniona bycia w centrum uwagi, ma tendencje do manipulowania innymi a nawet czasem przejawia chciwość. Wszystko to oczywiście uwielbiam, bo jest znacznie bardziej realistyczne i wielowymiarowe niż mroczne strony wszystkich pozostałych kucyków razem wziętych. Ambicja – podczas, gdy pozostałe bohaterki są w pełni usatysfakcjonowane ze swojego miejsca na świecie i pozycji społecznej, Rarity wciąż dąży do tego, by być kimś więcej. Jest to cecha z którą wyjątkowo sympatyzuję i którą bardzo cenię zarówno w ludziach jak i… w kucykach. Kreatywność – Rarity to prawdziwa artystka. Codziennie coś tworzy, zawsze „pracuje nad projektem” i aktywnie poszukuje inspiracji. Musze przyznać, że jako początkujący Creative Brony staram się czerpać natchnienie i motywację z takiej postawy. Egoizm – Bardzo trudny temat do poruszenia w bajce dla dzieci, ale zdrowa dawka egoizmu pomaga w życiu. Rarci zdaża się czasem ową „zdrową dawkę” przekroczyć, ale w końcu zawsze ma pod ręką przyjaciółki, które pomagają jej wrócić do normy. Ta zależność polegająca na ”potrzebowaniu siebie nawzajem” jest bardzo wyraźna w jej przypadku. Prezentacja w innych fanfikach – przyznam szczerze, że nie jestem znawcą twórczości Fanów i moje doświadczenie ogranicza się do przeczytania Fallout: Equestria i kilkunastu krótkich fików. Jednakże Rarity w Fo:E ukazana została wspaniale. Jej dobre serce, bezinteresowność i oddanie przyjaciółkom w obliczu okrutnych realiów wojny zostały zwielokrotnione a implikacje jej poświęcenia przetrwały nawet zagładę świata. Poza tym dialog z Blue Blood’em w rozdziale 29 to mistrzostwo. Sposób mówienia – wspominałem już na początku, ale to jest taki mój fetysz i w dalszej części zafunduję Wam prawdziwy nerdfest : ) Ok, to tyle jeżeli chodzi o skrócona wersję. Możecie przestać czytać – ja przeczytałem i doszedłem do wniosku, że jest tam stanowczo za dużo gadania a za mało kucyków. Generosity Zanim zaczniemy chciałbym omówić pewną różnicę semantyczną, która jest chyba podstawowym powodem nieporozumień w interpretacji zachowań Rarity – co oznacza przyporządkowany jej Element Harmonii? Niestety zarysowuje się tu różnica między wersją polską i angielską bajki. U nas przetłumaczono ‘generosity’ w najlepszy możliwy sposób na ‘szczodrość’. Jednak etymologia ‘generosity’ jest dużo bogatsza i niesie ze sobą znacznie głębsze znaczenie. Słowo pochodzi z łacińskiego generōsus które dosłownie oznacza „szlachetnego urodzenia”. W XVII wiecznej Anglii szczodrość serca była jedną z cnót oczekiwanych od osób z wyższych sfer i choć zdecydowanie częściej praktykowana na kartach powieści niż w codziennym życiu – na stałe zadomowiła się w słowniku w tej właśnie formie. Słownik Merriam-Webster definiuje ‘generosity’ jako cechę oznaczającą dobroć, chęć do obdarowywania, zrozumienie innych oraz będącą przeciwieństwem samolubności (uczynność albo altruizm – nic mi bardziej nie pasuje). Istnieje także drugie znaczenie oznaczające dawanie czegoś bardziej ‘obficie’ niż ‘odpowiednio’ – ot cała Rarcia. Mi polska ‘szczodrość’ kojarzy się z dobrodusznością i kochaną babcią, która gdy wpadniesz do niej na obiad oferuje Ci po dwie dokładki wszystkiego po czym jeszcze na do widzenia wręczy Ci tabliczkę czekolady. Definicja ‘generosity’ wynikająca ze wspomnianej etymologii charakteryzuje osobę szczodrą jako kogoś, kto: 1. ma czym się dzielić 2. ma dobry charakter 3. rozumie potrzeby otoczenia 4. chętnie i obficie obdarowuje innych 5. czasem nie zwraca uwagi na to, czy szczodrze dawane dary są odpowiednie do sytuacji 6. przynależy do wyższych sfer. Uff, teraz możemy przejść dalej. Szczodrość Teraz skoro mamy już wspólną definicję Szczodrości może powiem Ci dlaczego uważam ją za coś tak ważnego? Otóż jest to cecha, która wyewoluowała w ludziach najpóźniej i jest wyrazem postępu, rozwoju i wyrafinowania naszego gatunku małp w butach. Krótka historia ludzkości: Umiejętność bezinteresownego dawania jest niezwykle ważna dla utrzymania stosunków międzyludzkich. Jeżeli relacja między dwoma osobami utrzymuje się wyłącznie ze względu na korzyści nie może być mowy o przyjaźni. Rarity swoją postawą daje piękne świadectwo takiej bezinteresownej troski o przyjaźń. Wzór do naśladowania Dopuszczam taką możliwość, że poza swoim priorytetowym zadaniem dostarczania mi rozrywki, serial My Little Pony ma też jakąś funkcję poboczną jak na przykład promowanie zabawek czy edukowanie dziesięcioletnich dziewczynek. Jeżeli chodzi o to ostatnie, to uważam, że Rarity stanowi świetny wzór dla dzieci. Zapewne myślisz teraz WTF?? Pozwól, że wyjaśnię - za każdym razem, gdy nasza ulubienica przejawia którąś ze swoich mniej szlachetnych cech, konsekwencje takiego zachowania są natychmiast odczuwalne i zawsze jest gdzieś w pobliżu jakaś Twilight gotowa naprawić wszelkie zło i zamienić całe wydarzenie w słodką lekcję o przyjaźni. Druga ważna lekcja z której skorzystać mogą zarówno dzieci jak i dorośli dotyczy tego, jak ważne jest dbanie o własną powierzchowność. Uwaga, brutalna prawda: wygląd ma znaczenie. Jest on oznaką szacunku jaki żywimy sami do siebie, co z kolei jest niezbędne by szanować innych. Zdaję sobie doskonale sprawę jak bardzo niepopularny jest to pogląd wśród bronies zapatrzonych w piękne dusze, ale dorosłe życie weryfikuje to bardzo szybko i boleśnie. To jak Cię widzą i słyszą (a także wąchają ; )) w 80% przypadków jest ważniejsze niż dobra, czysta i romantyczna dusza. Oczywiście wewnętrzne piękno jest równie ważne, a nawet ważniejsze dla utrzymania przyjaźni bądź miłości, lecz bez odpowiedniej zachęty nie zostanie ono nigdy odkryte. Język Oczywiście odnoszę się tu do wersji anglojęzycznej gdzie dialogi zostały napisane w taki sposób, że każda postać ma swój unikalny sposób mówienia a ich treść jest pełna subtelnych nawiązań, które mogą docenić tylko dorośli. Polska wersja została zrobiona na łapu capu a dialogi tak spłycone, że 90% aluzji i metafor obecnych w oryginale zwyczajnie wyparowało. Rarity posługuje się bardzo bogatym, wyrafinowanym słownictwem, które znakomicie dopełnia obrazu kucyka z wyższych sfer. Od pierwszego odcinka stanowiła dla mnie wyzwanie i mimo iż angielskim władam dość dobrze, niemal co odcinek musiałem zaglądać do słownika by sprawdzić jakiś zwrot lub wyrażenie. Uważam, że jest to też znakomity wzór dla dzieci, które w dobie internetu i maksymalnie skrótowych komunikatów mogą usłyszeć mowę bardzo kulturalną i precyzyjną. Ponadto wstawki francuszczyzny poruszają jakąś czułą nutkę w moim sercu. Żeby nie być gołosłownym załączam kilka przykładów. Głos Tabitha St. Germain to bardzo utalentowana aktorka. Podobnie zresztą jak cała reszta, ale kanadyjski akcent pani Tabithy jest wprost wspaniały. Nie ma w niej śladu hamerykańskiego zaciągania, natomiast subtelna francuska nutka przy wypowiadaniu samogłosek dodaje postaci charakteru. Rarity mówi szybko ale bardzo wyraźnie co jest charakterystyczne dla wyższych sfer a w połączeniu z wyszukanym słownictwem tworzy piękny efekt. Jakby tego było mało, piosenki śpiewane przez Kazumi Evans są cudowne. Nie posiadam jakiejś szczególnej, specjalistycznej wiedzy, by oceniać warsztat muzyczny, ale zgaduję, że niesamowicie ciężko jest śpiewać tak szybko jak Rarity w „Art of the Dress”. Efekt jest jednak doskonały. Czysty, wyraźny głos, piękne partie wokalne i pojedyncze nutki śpiewane w trzech różnych oktawach czynią z niej najlepszy głos serialu. Poza Johnem de Lancie oczywiście : ) Coś na nie? Najczęstszym epitetem kierowanym w stronę Rarity z którym się zgadzam jest „drama queen”. Faktycznie jestem w stanie zrozumieć osoby, które tego nie znoszą. Te przesadzone reakcje na najmniejsze nawet problemy i zachowania à la artystka ze spalonego teatru mogą irytować. Osobiście jestem na to dość odporny, bo przez kilka lat takie atrakcje miałem zapewniane „na żywo” przez bliską mi osobę i zdążyłem się przyzwyczaić : ) Poza tym chciałbym zwrócić uwagę na brak jakiegokolwiek rozwoju tej postaci przez trzy sezony. Pomimo wielu sukcesów zawodowych i poznania połowy Equestriańskiej elity, Rarcia nadal tkwi w miejscu. Każda inna postać z Mane 6 zmieniła się w większym stopniu a jednej wyrosły nawet skrzydła ; ) Nic to, pozostaje czekać na sobotni odcinek. O całej reszcie słów kilka: Mam nadzieję, że w miarę sensownie uzasadniłem moją sympatię do Rarci. Jednak jak wspominałem wcześniej uwielbiam wszystkie główne bohaterki serialu i pora im także poświęcić kilka słów. Twilight – Kujon : ) Ale w takim dobrym sensie. Coś jak ta koleżanka z pierwszej ławki od której zawsze mogłeś przepisać pracę domową a gdy już wyładniała, to nie miałeś odwagi do niej zagadać. Bardzo cenny wzór dla dzieci i ciekawa postać główna. Ma też swoją mroczną, paranoiczną stronę, która ubarwia postać. Nie lubię jej za to jak traktuje Spike’a oraz listonoszy. Lubię za całą resztę. Nawet jako Alicorna Twilight Sparkle: Now that we've created the checklist of things we need to create a checklist, we can make my checklist of the things I need to get done by the end of the day. Ready? Dashie – moja druga ulubienica oraz pierwszy kontakt z MLP FiM. Jest po prostu 20% fajniejsza od reszty. Trochę zdziecinniała w czwartym sezonie za co mam umiarkowany żal do twórców, ale nadal ją uwielbiam. Rarity: Just because one has the ability to perform lots of magic does not make one better than the rest of us. Rainbow Dash: Especially when ya got me around being better than the rest of us! Applejack – moja ulubiona postać drugoplanowa : ) A tak na serio to nie mam pojęcia skąd się wzięło to powiedzenie. AJ stanowi kręgosłup całej grupy i można spokojnie stwierdzić, że bez niej nie było by Mane 6. Miała kilka bardzo udanych odcinków w tym ostatni Bats!, który był rewelacyjny. Applejack: Dear Princess Celestia, I wanted to share my thoughts with you. [clears throat] I didn't learn anythin'! Ha! I was right all along! Fluttershy – najsłodsza i najbardziej pluszowa ze wszystkich kucyków. Jej charakter mi kompletnie nie odpowiada i ile razy bym nie podchodził do Pony Personality Testu nie jestem w stanie zdobyć nawet punkciku w jej stronę. Tym dziwniejsze, że spośród wszystkich sześciu postaci to właśnie ona ma największy wpływ na moje życie i zachowanie. Ilekroć okoliczności towarzyszące dorosłemu życiu sprawiają, że chcę zrobić coś nieładnego bliźniemu jakiś cichutki głosik w mojej głowie mówi mi „Kindness, suko” i się uspokajam : ) Fluttershy: I didn't. Sometimes we all just need to be shown a little kindness. Pinkie Pie – nasza Queen of Random. Bez niej MLP byłoby jak Gwiazdka bez Wigilii albo kufel bez piwa. Nic dodać nic ująć. Pinkie Pie: UGH! A parasprite? Are you kidding? [...] Now I gotta go find a trombone.
  20. Nowy odcinek... spodziewaliśmy się raczej odcinka poświęconego Applejack. Na początku mogło się tak zdawać. Walka ze szkodnikami, nic wielkiego. Sad Applejack będzie na 100% uratowany, nietoperze znikną... Pewnie Twilight rzuci jakiś czar i plaga przeminie. O! Na dodatek była dobra(według opinii większości... statystyki nie kłamią) piosenka. Nooo, w sumie tak się stało, przewidywalna część odcinka była przewidywalna. Ale cóż to? Zostało jeszcze ~10 minut do końca... co jest nie tak? Ha, tutaj autorzy odcinka wpadli na genialny pomysł. Zamienili Fluttershy w Jabłkowampira! Oczywiście była to wina nie do końca udanego czaru... ale nie ważne! Czar udało się odwrócić, Drżypłoszka wróciła do swojej pierwotnej postaci... Yay! Flutterbat! Nowe wcielenie Fluttershy, tylko na jeden odcinek, a jej popularność rosła w postępie eksponencjalnym(nadal rośnie). Uwaga duży obrazek, adekwatny do tematu. Doskonały pomysł na odcinek? Może wyjątkowy urok postaci? Wcześniejsza fascynacja kuco-gackami z odcinka: "Luna eclipse" ? Uuuu... dużo teorii się nazbierało... ale nadal nie wiem czemu jest tak popularna. (albo czemu ma duże d(popularność)/dt) Może o tym podyskutujemy? (tak... nazwa tematu raczej to sugeruje) A może ten duży "przyrost" popularności skończy się i pryśnie jak bańka mydlana? Co o tym sądzicie? Jaka jest przyszłość tego chwilowego "wcielenia" Fluttershy?
  21. SPIDIvonMARDER był uprzejmy przypomnieć mi, o pomyśle stworzenia miejsca, gdzie ludzie piszący opowiadania (lub je tłumaczący), mogliby wymieniać się doświadczeniami i prowadzić ogólną dyskusję na te, jakże im bliskie, tematy. Żeby znowu nie zapomnieć (ta skleroza!) w trybie natychmiastowym powołuję do życia STOWARZYSZENIE ŻYJĄCYCH PISZĄCYCH Reguły w temacie są proste - wszelkie rozmowy i wymiany doświadczeń dotyczące pisania i tłumaczenia są dozwolone. Spory również - pod warunkiem, że nikt nie popadnie w przesadę - można się nawzajem krytykować, ale ma to być krytyka konstruktywna, taka która wnosi coś do dyskusji i może być pomocna dla współdyskutantów. Wszelkie chamskie osobiste wycieczki tak jak i offtopic będą surowo i bezwzględnie tępione. Wszystko powinno być jasne, więc cytując Johna de Lancie - Let the Chaos begin!
  22. Jako że jestem lekko powiązany z konikami od 2010 roku, zauważyłem ogromne różnice między początkami fandomu a jego dzisiejszą wersją. Ciekawi mnie, czy Wy też. Na razie nie chce pisać mojego zdania (a mógłbym zrobić z tego nie mały referat ) bo od razu ustalił bym pewien punkt w dyskusji, a chodzi mi głównie o to, aby usłyszeć wasze zdanie . Już bez zbędnych wstępów : czy uważacie że fandom się zmienił?
  23. Kiedyś tam w sugestiach pojawiła się propozycja stworzenia tematu do dyskucji na temat dubbingów Pinkie Pie z całego świata... Później pojawiła się z kolei sugestia, aby stworzyć nową jakąkolwiek dyskusje i hmm... oczywiście nikt się ani tym, ani tamtym nie zajął xD no ale... jest! Nowa dyskusja na temat głosu naszej Pinkie w różnych zakątkach globu~! ^^ A skoro już zacząłem ten temat - poza polską i angielską wersją MLP rzadko zagłębiam się w inne języki, czasem tylko z okazji piosenek, podobnie zresztą jak w przypadku produkcji Disneya. Tym sposobem utwierdzam się w przekonaniu, że właśnie te dwie są najlepsze, choć z drugiej strony każdy język ma swój urok x) A top 3 wygląda u mnie tak~ 3. Polski~ 2. English~ 1. Nihon-go Dlaczego tak? Cóż, porównując do oryginału, który jest bezbłędny, gdyż głos idealnie oddaje charakter Pinkie, polski jednak trochę odbiega jakością, niemniej i tak wyprzedza pozostałe wersje, może nasza Pinkie ma głos bardziej stonowany, niemniej równie uroczy, a niektóre jej kwestie potrafią brzmieć wręcz anielsko~! ^^ A co do pierwszego miejsca, w tej wersji udało się uniknąć błędów, dzięki czemu dorównała ona oryginałowi, a że żaden inny język nie brzmi tak kawaii, to tym bardziej jeszcze lepiej sprawdza się w przypadku słodkiej Pinkie! x) Dla rozeznania dam tu parę filmików z porównaniem różnych wersji: Przyjęcie powitalne Twilight! ^^ Smile Smile Smile Song! ^^ Pinkamena~ :3 I moja ulubiona wersja językowa! xD
  24. Tu możemy porozmawiać o tym gdzie chcielibyśmy by szalona budka doktorka nas zabrała. Może w przeszłość? Towarzyszyć dinozaurom? Może w przyszłość , zobaczyć czy zbudowali latające auta. O tym wszystkim i niczym możemy porozmawiać TUTAJ. Ja osobiście chciała bym się przenieść w przyszłość na 23 marca by zobaczyć jakie prezenty dostanę a może po drodze zajrzę pod choinkę? Ciekawa jestem jak w ogóle będą wyglądać moje urodziny. Tak, ja się przenoszę na 23 marca. A wy?
  25. Do czwartego sezonu już niedaleko, ale dlaczego by nie powysnuwać szalonych teorii spiskowych na temat tego jak to Trixie wróci z pełną siłą aby przejąć Equestrię? Zapraszam do dyskusji, wszelakich spojlerów i przypuszczeń na ten temat.
×
×
  • Utwórz nowe...