Skocz do zawartości

Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'fluttershy'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

  • Ogólne
    • Serwis & Regulamin
    • Organizacja
    • Equestria Times
    • Zapisy/Eventy
    • Projekty
    • Na start...
  • My Little Pony
    • Generacje 1-3
    • "Friendship is Magic" (Generacja 4)
    • Generacja 5
    • Equestria Girls
  • Twórczość fanów
    • Opowiadania wszystkich bronies
    • Original/Own Characters - czyli postaci użytkowników
    • Prace graficzne
    • Filmy, muzyka, parodie....
    • Inne...
    • Archiwum Dzieł
  • Kinematografia
    • Filmy i seriale
    • Animacje
  • Orient
    • Anime&Manga
    • Azja
  • Nauka i Technologia
    • Filozofia
    • Motoryzacja
    • Wszystko o komputerach
  • Zakątek Przyrodniczy
    • Wszystko o Naturze
    • Rośliny
    • Zwierzęta
  • Strefa Gracza
    • Multiplayer Online Battle Arena
    • Gry muzyczne
    • Gry Sportowe
    • Gry Strategiczne
    • Sandbox
    • MMORPG i RPG
    • Strzelanki etc.
    • Konsole
    • Steam
    • O grach ogólnie
    • Archiwum gier
  • Wymiar Discorda
    • Nasze zainteresowania
    • Off-topic
    • Humor
    • Książki
    • Muzyka
  • RPG/PBF
    • Organizacja
    • Dungeons & Dragons
    • Neuroshima
    • Świat Mroku
    • Warhammer
    • LGR
    • Arena Magii
  • Inne
    • Forumowe Archiwa
    • Kosz

Kalendarze

  • Zagraniczne
  • Dolnośląskie
  • Kujawsko-Pomorskie
  • Lubelskie
  • Lubuskie
  • Łódzkie
  • Małopolskie
  • Mazowieckie
  • Opolskie
  • Podkarpackie
  • Podlaskie
  • Pomorskie
  • Śląskie
  • Świętokrzyskie
  • Warmińsko-Mazurskie
  • Wielkopolskie
  • Zachodniopomorskie
  • Ogólnopolskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Data dołączenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Grupa


Strona www


Yahoo


Jabber


Skype


Facebook


Instagram


Snapchat


Miasto


Zainteresowania


Ulubiona postać

  1. Raz na jakiś czas spotyka się nową, jednak nieśmiałą i cichą niczym Fluttershy osobę. Wiadomo, że są one wśród nas, ale jak zmieniła się ostatnio ich ilość? Osobiście mam wrażenie, jak gdyby ich przybywało, tylko pytanie: z jakiego powodu? Przez zmianę świata, rozwijające się chamstwo, coś innego? Czy rzeczywiście uważacie, że przez jakieś czynniki osób nieśmiałych przybywa, czy może sądzicie, że jest ich coraz mniej? No i jak reagujecie, gdy widzicie, że jakaś osoba stoi gdzieś samotnie? Przechodzicie obojętnie czy próbujecie się z nią zapoznać i wprowadzić w towarzystwo? Zapraszam do nowej dyskusji poświęconej nieśmiałości.
  2. Witajcie moi drodzy! Oto podrzucam Wam nowy temat do dyskusji: O pracowaniu nad sobą czyli skoro Fluttershy się zmienia, to my też możemy Dobrze, ale nadszedł czas na krótkie wyjaśnienie dla tych, którzy nie do końca mogą wiedzieć, o czym ten temat będzie: Minęły cztery sezony My Little Pony, zbliża się piąty... Pewne rzeczy się zmieniają, a inne pozostają takie jakimi były. Czy Fluttershy idzie z duchem czasu? Nie da się ukryć, że pewność siebie żółtej klaczy wiele razy została wystawiona na próbę, podobnie jak jej odwaga i zdolności społeczne. Jednak, gdy się dokładnie przyjrzeć można zauważyć, że zmienia się nie tylko od próby do próby, ale ogólnie pracuje nad sobą. A może to tylko moja wizja... Choć nasza osobowość jest istotną częścią nas, nie jesteśmy skazani na całkowitą niezmienność charakteru, mało tego, dla własnego dobra powinniśmy pracować nad sobą. Fluttershy, jak widać w serialu, ma wiele problemów, głównie ze swoją nieśmiałością, wycofaniem i brakiem odwagi, a jednak cały czas próbuje z tym walczyć, w zależności od sytuacji albo metodą małych (często aż za małych) kroków, albo poprzez przełamanie się w ważnych dla niej wydarzeniach. Tak czy inaczej szuka swojego rozwiązania. Teraz dwa zasadnicze pytania, wokół których toczy się dyskusja: Czy Fluttershy się zmieniła, a jeśli tak, to czy wystarczająco i na lepsze? Jak oceniacie jej pracę nad sobą i drogę, którą przebywa, by okiełznać swoje problematyczne, ciche i spokojne podejście. Co sądzicie o pracowaniu nad sobą i swoim charakterem? Czy sami walczycie z własnymi przywarami i mankamentami, a jeśli tak, to czy odnosicie sukcesy? To jest też temat, w którym możecie się nimi pochwalić. Zapraszam wszystkich serdecznie do wymiany poglądów!
  3. Witajcie wszyscy tu zgromadzeni ! Postanowiłam dodać quiz wiedzy o Fluttershy z jednego powodu - kocham tą postać A więc zasady : 1. Pierwsza osoba, która odpowie poprawnie w komentarzu dostaje punkt. 2. Jeżeli ktoś poda odpowiedź błędną, może napisać drugą odpowiedź w następnym komentarzu. Czyli prościej : zakaz edytowania odpowiedzi. Pytanie 1 : Jaki element harmonii posiada Fluttershy ?
  4. Jak wszyscy wiedzą, Fluttershy od odcinka "Putting your hoof down" nabrała pewnej, nietypowej dla niej cechy, a mianowicie "asertywności". Czemu napisałem to w cudzysłowiu? Mianowicie, jej asertywność objawia się w sposób losowy i niekontrolowany. Psychologiczny termin zawiera między innymi wrażliwość na krzywdę innych oraz stanowczość. Fluttershy miała szansę na "użycie" pewnych podstaw w wielu miejscach serialu. Z tych najbardziej oczywistych to: W odcinku w Power Ponies dostała przypływu gniewu po tym, jak główny złodupiec tego odcinka skrzywdził małego owada. Potem Fluttershy zamieniła się w Flutterhulka. Sam odcinek "Putting your hoof down" pokazuje źle zrozumianą asertywność. Chodź pod koniec Fluttershy dostrzega pewne błędy i... Nie mamy szans na zobaczenie wniosków. Właśnie. Co sądzicie o Fluttershy i jej asertywności. Jak powinna się objawiać, a jak jest na prawdę? Czy tracenie nad sobą na chwilkę kontroli aby przysolić komuś w papę jest dobre? Czy selektywny gniew prowadzi do upadku psychiki? Czy inne kuce powinny naprawić lekcję Iron Willa czy też zostawić tak jak jest. Właśnie po to jest dyskusja. Zapraszam zainteresowanych.
  5. Jak wiecie z życia, słychać najbardziej tych, co się najgłośniej drą... no ma to wielorakie znaczenie, szczególnie, gdy do puli nośników informacji włączymy media typu; internet, telewizję i radio. Słychać o wielu sprawach dotyczących ochrony przyrody, w każdej postaci. Ochrona gatunków, protest przeciwko GMO, protest przeciwko DHMO... protest przeciwko budowie elektrowni jądrowych, dyskusje w sprawie gazów cieplarnianych... i wiele, wiele więcej. Ile z tego ma na celu faktyczne "ratowanie świata", a ile jest po prostu propagandą mającą na celu wprowadzenia konkretnych grup interesu? O tym właśnie jest dyskusja! Co sądzicie o Greenpeace i ich blokowanie na siłę projektów elektrowni jądrowych i promowanie farm wiatrowych? Gdyby popatrzeć wypowiedzi o liczbach i wydajnościach oraz cenach, to jądrówka wydaje się być rozsądniejsza pod względem ekonomicznym. Często się też mówi o fałszowaniu wyników globalnego ocieplenia. Co o tym sądzicie?
  6. Temat do rozmów o strachu, lękach i fobiach oraz jak ja pokonujecie, zwalczacie albo czemu się tego lękacie. No bo nikt nie wie więcej o strachu od Fluttershy Zacznę sam by dać przykład. Osobiście mam Algofobię, czyli lęk przed bólem. Jak byłem mały dostawałem normalnie ataku histerii jak wiedziałem że coś mnie będzie bolało (np. zastrzyk). Zwalczyłem to w pewnym stopniu dopiero kilka lat temu gdy byłem w szpitalu po operacji i byłem kłuty kilka razy dziennie, pomogło to do tego stopnia ze potem zostałem nawet honorowym dawcą krwi (inny rozmiar igły ta do oddawania krwi jest jak grafit od ołówka). Co nie zmienia faktu ze dalej boje się bólu , choć w trochę mniejszym stopniu.
  7. Witajcie! Oto przed Wami po niebotycznie długiej na warunki forumowe przerwie wracają do łask pamiętniki Fluttershy. Ale żeby było jeszcze weselej... Od razu startujemy z edycją specjalną: "Krok w stronę Harmonii" Ładny obrazek, by przykuć oko... Jest to zaplanowany, składający się z krótkich wpisów pamiętnik. Piszemy go razem z Bafflingiem, z dwóch różnych perspektyw, w dwóch różnych działach. Całość złoży się w jedną, spójną całość. Krótki opis: "Fluttershy namówiona przez Twilight zaczyna pisać pamiętnik. Tylko, czy gdy jest się cichym, bardzo nieśmiałym i troszeczkę stroniącym od wielkich przygód pegazem, ma się o czym opowiedzieć? Żółtej klaczy przyjdzie się przekonać, jak wiele będzie miała do przekazania w ciągu kilku najbliższych dni." Tutaj w tym spoilerze będziemy wrzucać linki dla tych, którzy wolą czytać w google docs: Bliźniaczy temat: *** Wpis I Drogi pamiętniku Właściwie… to jak zaczyna się pamiętnik? Nie wiem, ostatni raz pisałam coś takiego w dzieciństwie i to chyba nie było całkiem na poważnie… Więc jeśli ktoś inny niż ja będzie to czytał, to przepraszam, chyba nie wyszedł mi do końca tak jak powinien. Tak naprawdę to nie był mój pomysł. Gdy widziałam się dzisiaj z przyjaciółkami, Twilight zasugerowała mi pisanie pamiętnika. Powiedziała, że będzie to dla mnie „dobra terapia” do walki z moimi… trudnościami codziennymi. Dodała też, że na dniach może zdarzyć się wiele rzeczy, o których warto pisać, choć nie do końca wiem, co chciała przez to powiedzieć. To Twilight, czasami po prostu za nią nie nadążam. Teraz, jak się nad tym zastanawiam nie jestem przekonana, czy akurat moje życie jest dobre, by opisywać je w pamiętniku. Świat małej, cichej Fluttershy… nie dzieje się w nim zbyt wiele, chyba, że ktoś inny też interesuje się zwierzętami i przyrodą, ale mało jest takich kucyków. Jestem przekonana, że przeżycia takiej na przykład Rainbow Dash byłyby znacznie bardziej zajmujące, może też Rarity, gdyby tak połączyła swój dziennik z jakimiś poradami dla klaczy na poziomie, jakby nie patrzeć zna się na tym dobrze. Ups… chyba trochę się zapędziłam, powinnam, opisać, co ostatnio się działo. Miałam dobry i spokojny dzień, jakich wiele. Byłam na zakupach, tym razem udało mi się kupić wszystko czego potrzebowałam niemal od razu, głównie dzięki Applejack (dziękuję), zawsze jest trochę łatwiej, gdy ktoś wyciągnie do Ciebie pomocne kopytko. To pewnie jej pewność siebie sprawiła, że tamta klacz od ziaren dała mi zniżkę. Wróciłam do domu i przygotowałam jedzenie dla moich małych przyjaciół, jak zwykle pochłonęli wszystko niemal od razu. Co więcej wszystko wskazuje, że zlatuje do mnie coraz więcej różnorakich ptaków szukających sobie miejsca na wychowanie piskląt. Jestem taka szczęśliwa, że wybrały akurat moją skromną chatkę, ich radosne odgłosy zawsze poprawiają mi humor. Ach… przepraszam, nie powinnam pisać tylko o zwierzętach… Choć… co poradzę, że są one takie fascynujące. Kucyki mogłyby się sporo nauczyć, wystarczy zobaczyć, z jaką nieopisaną troską i dobrocią ptasi rodzice traktują swoje potomstwo, jak budują dla niego schronienie i znoszą najlepsze smakołyki. Ale dość o nich… jak pisałam wyżej, większość kucyków nie podziela moich zainteresowań. Byłam dzisiaj na spotkaniu w bibliotece, które zorganizowała dla nas Twilight. Chwaliła się, że razem z Księzniczką Celestią pracują nad czymś bardzo ważnym i bardzo „niesamowitym”. Wyglądała na naprawdę szczęśliwą i pełną entuzjazmu, więc chyba to faktycznie coś obiecującego. Nie mam powodu, by nie cieszyć się radością przyjaciół, więc… cieszę się, po prostu. Rarity pochwaliła mnie, że jej zdaniem staję się coraz pewniejsza siebie i bardziej zaradna. Nawet nie umiem opisać, w jak wielką satysfakcję wprawiły mnie jej słowa. Obiecuję starać się bardziej i dalej dążyć ku poprawie, aż wreszcie osiągnę całkowitą, własną harmonię. Wiem, że cokolwiek się nie stanie, moje przyjaciółki będą ze mną, co znacznie ułatwia moje zmagania. Zresztą, co takiego może wydarzyć się w Ponyville? Do zobaczenia następnym razem, pamiętniku.
  8. Witajcie, zapraszam do przeczytania mojego pierwszego fanfika który powstał prez nadmiar wolnego czasu (no, powiedzmy..) i siedzący w głowie pomysł. Zapewne będzie w niej trochę błędów, interpunkcyjnych, narracyjnych itd. Wytykajci mi je Opis: Fluttershy jest zakochana w Rainbow Dash, jednak przez nieśmiałość i obniżone poczucie własnej wartości nie jest w stanie wyrazić swoich uczuć. Wkrótce nadarza się ku temu okazja, jednak niebieskiej klaczy zdarza się wypadek. Jak wpłynie on na ich relacje? Link na FGE Rozdział I Rozdział II Rozdział III
  9. Hello there! We are brony RC model car racing team from Latvia. Drift spec Fluttershy Making of Fluttershy (136 photos) Teammate's drift spec Rarity Touring spec Wonderbolts Making of Spitfire & Soarin And yes, we do win races. These are trophies taken since last may when team was announced. More stuff on http://TeamCelestial.com and Facebook But we didn't come here just to brag about our toys. On may 26th to 31th we are going to RC drifting world championship in Netherlands. We are most likely going by car, through Poland and Germany, and would like to meet new friends. We are going through Warsaw, but we can take detours to other cities if it's worth it. So, does anyone here want to spend some afternoon with us?
  10. Trochę o naturze, matmie i matmie... W średniowieczu pewien włoski matematyk, zwany Fibonacci (prawdziwe imię to Leonard z Pizy) opracował pewną fajną zależność, mianowicie jeden z najbardziej przykładowych ciągów rekurencyjnych. Powstaje on mianowicie w taki sposób : { 0 dla n=0 Fn={ 1 dla n=1 { Fn-1 + Fn-2 dla n>1 Można sobie policzyć, że kolejne wyrazy będą wynosiły 1,1,2,3,5,8,13... i tak dalej, ale to nie jest najważniejsze. Nasz włoski matematyk zaobserwował, że można na podstawie tego ciągu skonstruować geometrycznie pewne konstrukcje, których schematy obserwujemy w naturze! Chciał on zbadać "Boską proporcję". Złota proporcja, albo złota liczba lub też Boska proporcja. Jest to dokładnie granica ciągu Fibonacciego - jest dowód na to, że istnieje. A sama liczba wynosi. Przypomina mi to przekrój poprzeczny muszli... Gdyby poobserwować przyrodę, to można zauważyć, że złotą proporcję oraz wyrazy ciągu Fibonacciego można zaobserwować wszędzie. W takim słoneczniku na przykład, można zaobserwować, że gdyby liczyć obwodowo, linia po linii pestki słonecznika, to istnieje duża szansa, że dla statystycznego słonecznika, będzie można ułożyć ciąg Fibonacciego. Pierwsza pestka, na środku: 1, kolejna 1(bo nie jest ściśle określony środek), kolejna 2(tu też dodefiniowanie jest potrzebne), ale w następnej jest 3(też takie naciągane), potem 5, potem 8, potem 13, potem 21, potem 34... i w sumie ten osobliwy i nieszczęsny środek nie zaburzył nam reszty liczenia. Ale pomijając to. temat nie na darmo powstaje w dziale gier, prawda? Toteż mam dla was bardzo kreatywną zabawę. Daję wam słowa kluczowe. Na przykład "okoń", "łuski". Wy jedyne co robicie, to szukacie jakiegoś obrazka, dajecie w spoiler i piszecie coś o tym. Możecie dać opis ławicy, możecie dać opis rybich łusek, możecie znaleźć coś innego co będzie łuską i będzie spełniało wymagania... albo po prostu będzie dobrze i kreatywnie opisane. Im więcej słów kluczowych na raz spełnicie, tym lepiej. W jaki sposób obrazek(przedmiot, zwierzak) odnosi się do złotej proporcji, ciągu Fibonacciego albo nawet jak wam się chce, to modyfikacji ciągu Fibonacciego! Szukajcie matmy w przyrodzie, uruchomcie kreatywność. Najlepszy opis wygrywa. "Ptaki", "dziób". - słowa klucze. Czas, start!
  11. Witajcie serdecznie w nowej zabawie! Jako że u nas wielkimi krokami zbliżają się święta Bożego Narodzenia, a kucyki już szykują się do swojego Hearth's Warming Eve, nadeszła pora na pierwsze świąteczne zabawy działowe! Wspaniale. Uwielbiam świąteczny czas, wszędzie są te piękne dekoracje, na dworze pada śnieg, jest tak miło i spokojnie... Yup, w sumie się z Tobą zgadzam, Fluttershy. Tym niemniej jest pewien piękny, świąteczny zwyczaj, który jednak sprawia masę problemów wielu osobom. Zbyt wiele... Chodzi mi mianowicie o dawanie prezentów. To wyjątkowo sympatyczny zwyczaj... To dobra okazja, by zrobić coś dla innego kucyka i choć przez chwilę wywołać uśmiech na jego twarzy. No i tu zaczynają się schody. Jeśli wierzyć różnym mądrością, dawanie innym podarków pokazuje, jak mało wiemy o danej osobie. Co jak co, ale dobranie odpowiedniego prezentu do człowieka lub kucyka to zadanie co najmniej trudne. Yhh... Jakby nie patrzeć masz rację... Kiedyś dostałam pod choinkę gorzką czekoladę... Poważnie?! Kto był tak okrutny? Oj, nie, to było bardzo hojne ze strony tego kogoś... Nie mogłam zrobić mu przykrości i powiedzieć, że nie lubię gorzkiej czekolady... Tu dochodzimy do sedna problemu – czekoladę gorzką dajemy tylko wielbicielom czekolady gorzkiej. Teraz nadszedł czas, by Fluttershy podarowała prezenty swoim przyjaciółkom. Problem w tym, że ona sama chyba nie do końca wie, co takiego może im dać, by jak najbardziej je uszczęśliwić. Chciałabym, by to nie był taki sobie zwykł prezent... tylko coś niezwykłego... I tutaj wchodzicie WY, drodzy użytkownicy. Doradźcie Fluttershy, co takiego może podarować każdej ze swoich pięciu przyjaciółek. Oto kilka sugestii, jak to powinno wyglądać: – Przede wszystkim im bardziej prezent spodoba się danej klaczy, tym lepiej. Najważniejszym kryterium jest tutaj właśnie trafność. Tak więc nie podarujecie raczej koronkowej, najmodniejszej sukienki Applejack, a Rarity raczej nie ucieszy się z zestawy hantli. A może właśnie wręcz przeciwnie? Argumentujcie swoje propozycje! – Oryginalność jest w cenie. Najfajniejsze i najbardziej zapamiętywane są nie tylko trafne prezenty, ale też w jakiś sposób niezwykłe. Kombinujcie, a może wpadniecie na coś naprawdę świetnego. – Prezenty powinny być w dobrym tonie. I tak raczej nie byłoby zbyt miłe podarować Twilight "Poradnik Odchudzania" lub "Słownik mowy equestriańskiej dla opornych" Applejack. Postarajmy się ucieszyć, a nie sprawić przykrość. – Choć nasz niesamowicie bogaty dział forumowy dopłaca Fluttershy jako naszej współpracowniczce, miejmy jednak na uwadze, że jej budżet ma ograniczone możliwości. Obawiam się, że nawet z naszą pomocą nie będzie jej stać na statuę Rainbow Dash wykonaną w całości ze szczerego złota... No i nikt z nas nie chce, by Fluttershy musiała potem przez kilka miesięcy jeść zupki chińskie lub uciekać przed przedstawicielemai Prodewentu. (Macie tam zupki chińskie, Fluttershy? Mamy studentów, to i zupki są... Oki, dobrze wiedzieć.) – Obowiązują nas też regulaminy działowe i ogólne. – Oczekujemy długich i bogatych postów. Tak czy inaczej w jednym poście może pojawić się tyle prezentów, ile wymyślicie. Dolna granica to co najmniej jedna propozycja dla którejś klaczy, chyba że akurat spieracie się z kimś na temat któregoś prezentu. Wtedy traktuję to jako pełnowartościowy wpis. To wszystko, teraz czekam na Was. Proponujcie, argumentujcie, rozmawiajcie, spierajcie się. Tolerancja tej zabawy jest naprawdę ogromna, ważne, by wykombinować jak najlepsze prezenty. Z góry dziękuję Wam za pomoc. Jak i ja. Powodzenia! No i lista, którą od czasu do czasu będę aktualizował. Napiszę w niej propozycje, które już padły, by uniknąć chaosu: Rainbow Dash: Ciepła czapka i szalik Okładki lub osłonki na książki Regał lub skrzynia (koniecznie sprawdzić, czy nie przenika przez chmury) Zbudować dla niej tor do ćwiczeń Pinkie Pie: Brokat Spotkanie z rodziną Wielka wspólna impreza zorganizowana do spółki z Cheese Sadwichem Applejack: Gra planszowa Sprowadzić kogoś z rodziny Apple na święta Pomóc w pracy, na przykład odmalować stodołę Nowy kapelusz (pomysł słusznie krytykowany) Twilight Sparkle: Torba podróżna Bilet, by mogła obejrzeć muzeum Star Swirla Kulig, ognisko, zabawa poza miastem Rarity: Uszyć suknię w zimowych kolorach Zaopiekować się Sweetie Belle Namówić Twilight, by wyczarowała jej motyle skrzydła
  12. Od dziś w tym temacie będą podawane... uwaga... ogłoszenia( ) dotyczące wszelkich zmian związanych z działem Fluttershy.
  13. Witam wszystkich w nowej dyskusji. Tym razem na wokandzie sądu rodzinne... Zajmiemy się dzisiaj dość złożonym zagadnieniem związanym z naszą wspaniałą, skrzydlatą klaczą koloru żółtego. Otóż, jak zapewne wiecie, jednym z częściej poruszanych tematów w odcinkach o Fluttershy są odwaga, asertywność, radzenie sobie ze strachem i zaradność. Wystarczy rzucić okiem, by zauważyć, jak często pojawiają się tego typu motywy: W odcinku Dragonshy, nawet nie muszę tłumaczyć. Fluttershy jako teoretycznie najstrachliwszy i sprawiający najwięcej problemów kucyk, pacyfikuje smoka. "Stare Master", gdy przychodzi co do czego, żółta klacz leci sama do lasu Everfree, w celu uratowania CMC. Tam pokonuje swoim nieubłaganym spojrzeniem bazyliszka i szczęśliwie kończy opowieść. Brawo! Epizod "Putting your hoof down", w którym Iron Will zmienia delikatną i niegroźną Fluttershy w istną bestię. Ostatecznie "nieśmiała" klacz dowiaduje się, czym naprawdę jest asertywność. Nie zapomnijmy o "Hurricane Fluttershy", gdzie przyjaciółka zwierząt musi zmierzyć się z własnymi lękami, by pomóc pozostałym pegazom w dostarczeniu wody do Cloudsdale. Po raz kolejny musi walczyć z własnym strachem i samą sobą... Kolejny raz wygrywa. To tylko przykłady, można namnożyć by ich znacznie więcej. Do czego jednak zmierzam. Niechaj preambułą do właściwego tematu dyskusji będzie ten, sympatyczny obrazek: Otóż, Fluttershy ma opinię tchórzliwej i nieśmiałej, niezaprzeczalnie. Jednak to właśnie ona najczęściej daje popis charakteru sama pokonuje własne słabości i pokazuje nam, że nawet będąc lękliwym i przerażonym, można być naprawdę odważnym. Dla podgrzania całości, dam Wam pewien cytat z "Gry o Tron" Martina: "– Czy można okazać dzielność, bojąc się jednocześnie? – Tylko wtedy można być naprawdę dzielnym" Przechodząc do sedna, czy uważacie, że Fluttershy to tchórz, który po prostu czasem bierze się w garść, czy może przychylacie się do tego, że mamy tu do czynienia z jednym z najmocniejszych kucyków z całym Ponyville? Może jest dużo bardziej asertywna, niż się wydaje? No i na końcu, czy z takich charakterem, nie można pokusić się o stwierdzenie, że nie jest najbardziej przystosowanym do życia kucykiem. Zapraszam do dyskusji!
  14. Panie i panowie! Klacze i ogiery! Dzielne kucyki, oto przed Wami pierwsza część naszego wielkiego polowania na jabłka! Każdy z Was może na podstawie wskazówek dać Flutterbat namiar na jedną i tylko jedną lokację. Jeśli traficie – gratuluję, udało Wam się zgarnąć ogromną, słodką, soczystą nagrodę w postaci ładunku jabłek. Jeśli coś pójdzie nie tak, to znaczy, gdybyście jednak podali złą lokalizację… Przykro nam, ale będziecie musieli obejść się smakiem. Tak czy inaczej, warto próbować, czyż nie? Jeśli jednak nie czujecie się na siłach, by na podstawie stosunkowo małej ilości poszlak dać swoją ostateczną odpowiedź, możecie poczekać. Z czasem podpowiedzi pojawiać będzie się więcej, lecz wraz z nimi, zmniejsza się też pula możliwych do zdobycia jabłek. Coś za coś, moi drodzy! Tym razem na liście znajduje się pięć lokacji, podejrzanych o to, że w którymś z nich ukryty został cenny ładunek. Posegregowane zostały według odległości od Sweet Apple Acres, co może mieć znaczenie we wskazówkach. Oto one, wraz z opisami: Główny magazyn jabłek (kryptonim „Forteca”) Tuż przy samym domu rodziny Apple, znajduje się główny magazyn. Potężny budynek, od początku zaprojektowany do przetrzymywania w nim ton słodkich owoców. Już z daleka robi wrażenie, mocne, kamienne ściany, solidna brama, najtwardsza dachówka. Można by uznać, że to twierdza, a nie zwykły budynek. Jednak nawet miejsce takie jak to, może mieć swoje wady. Ponoć najciemniej jest pod latarnią, być może mieszkańcy farmy uznają, że nikt nie odważyłby się podnieść kopytka na teoretycznie niemożliwy do sforsowania magazyn. Gdyby tak dobrze rozejrzeć się za niedoskonałościami… Na pewno gdzieś istnieje niezabezpieczone wejście. Podziemny magazyn (kryptonim „Piwnica”) Niedaleko wejścia do sadów znajduje się ciężka, drewniana klapa, a pod nią przejście. Prowadzi on do drugiego magazynu, położonego w podziemiach. Ponoć, gdy rodzina Apple próbuje ukryć przed innymi kucykami nadmiar swoich jabłek, chowa je właśnie tam, z dala od wścibskich oczu. Teoretycznie klapa jest zamknięta na solidna kłódkę i nadzwyczaj dobrze ukryta. Ale… no właśnie: Zawiasy wyglądają na przyrdzewiałe, a wejście wcale nie jest tak tajne, jak mogłoby się wydawać. Flutterbat doskonale wie, jak się za to zabrać. Pytanie tylko, czy ciągle znajdują się tam jabłka i czy nikt nie zastawi na nią pułapki? problemem. Jabłonarium (kryptonim „Magia”) Nowo powstałe miejsce, początkowo bardziej jako atrakcja, niż faktyczny magazyn. Grupa jednorożców, do spółki z Twilight Sparkle, użyła swojej magii, by zamienić kilka rozłożystych jabłoni w specjalny, solidny budynek. Może niezbyt nadaje się on do zamieszkania, jednak jest na tyle mocny, że spokojnie można trzymać w nim jabłka. Do tego wszystkiego ładnie wygląda, gdyż jego dach tworzą splecione gałęzie, a ściany zrobione są z litych pni. Jeśli faktycznie postanowili ukryć tam jabłka, nie przewidzieli jednego. Flutterbat do perfekcji opanowała sztukę ukrywania się wśród konarów drzew, umie też znakomicie przekradać się między gałęziami. Dostanie się do środka składu nie będzie dla niej raczej specjalnym problemem. Gdyby faktycznie znajdował się tam ładunek… to byłaby dla niej wspaniała noc. Stary młyn (kryptonim „Młyn”) Czymże byłaby farma, bez stojącego na wzgórzu wiatraka? Inna sprawa, że z tego na Sweet Apple Acres nikt nie korzysta z niego już od wielu lat. Na szczęście ktoś zaradny wpadł na pomysł, by przerobić go na rezerwowy magazyn. Tam też ukrywają sporą część swoich zapasów jabłek, sądząc, że nic im tam nie zagrozi. Mają rację, prawda? W końcu kto szukałby jabłek w młynie? Tym kimś, może być Flutterbat. Jeśli jej się poszczęści, tym razem trafi na ładunek, znajdzie całą masę owoców i zaspokoi swój nieokiełznany apetyt. Gorzej, jeśli okaże się, że miejsce jest dużo bardziej „pancerne”, niż mogłaby przypuszczać. Tak czy inaczej, chyba warto to sprawdzić! Poza tym… wygląda upiornie, wampir w nocy, przy świetle księżyca wyglądałby wspaniale na tle takiego wiatraka. Pawilon handlowy (kryptonim „Pawilon”) Na skraju Sweet Apple Acres znajduje się budynek stworzony jako wsparcie hurtowej sprzedaży jabłek, tam właśnie w okresach szczytu trzymane są dziesiątki skrzyń najlepszych odmian owoców. Eleganckie, pomalowane na czerwono ściany, z rysunkami jabłek z daleka zachęcają kupujących do odwiedzenia sadu. Niewykluczone, że rodzina Apple właśnie tam postanowiła ukryć swoje zapasy, w pozornie bezpiecznym pawilonie. Być może jednak ostatni remont dachu nie został przeprowadzony tak skrupulatnie, jak wszyscy sądzą, a między krokwiami zachowała się jakaś, chociażby najmniejsza szczelina? Warto byłoby to sprawdzić, zwłaszcza, że dla kucyka wampira latanie nie jest specjalnym wyzwaniem. Dobrze, skoro mamy za sobą opisy, warto przejść do wskazówek. Nie myślcie sobie jednak, że będzie tak łatwo, o nie! Większość poszlak bazuje na plotkach, dlatego niczego nie można być pewnym. Flutterbat słyszała ich całkiem sporo, jednak sama nie jest pewna, które z nich są prawdziwe, a które wyssane z kopytka. Do Was należy ocenienie tego. Oto przed Wami początkowy pakiet informacji. Żeby nie było jednak za łatwo, nie możecie wierzyć we wszystkie. Posegregowałem je w kilku grupach, według ich potencjalnych wartości. Część pierwsza to najmocniej zweryfikowane informacje, tylko jedna z nich jest fałszywa, reszta to sama prawda. Drugi pakiet… Tu jest niezbyt miło, większość z tego to celowo rozpowszechniane, mylące wieści, ale kryje się tam jedna prawdziwa informacja. Ostatnia część to plotki, tutaj nic nie jest pewne, każda może być albo prawdziwa, albo fałszywa. Oto i one: Część I (Tutaj informacje są prawdziwe, z wyjątkiem jednej, która jest ewidentnie fałszywa.) - Według tego, co powiedział Big Macintosh (a ten nie mówi zbyt wiele), jabłka ukryte zostały albo w piwnicy, albo w starym młynie. - Co innego mówią jednak okoliczni farmerzy, którzy jak to na wsi, lubią sobie czasem podglądać. Ich zdaniem kryjówka znajduje się albo w piwnicy, albo w pawilonie, albo w jabłonarium. - Tymczasem według Cuty Mark Crusaders, nikt nie trzyma jabłek w jabłonarium. Tamto miejsce świetnie nadaje się do zabawy, a nie znalazły tam skrzyń. Część II (Tu jest trudniej. Tylko jedna informacja jest prawdziwa, reszta jest fałszywa.) - Jabłka znajdują się w głównym magazynie, z całą pewnością! (Nikt nie wie, kto to powiedział, ale może mieć rację) - Rodzina Apple na pewno trzyma jabłka albo tuż przy farmie, to jest w głównym magazynie, albo w pawilonie handlowym. Przecież nie ryzykowaliby innych, dziwnych miejsc. - Jakiś szemrany listonosz wspomniał coś o tym, że przypadkiem wpadł przez klapę do podziemnego magazynu. Mówił też, że nie ma tam jabłek. Czy ma rację? - Zarówno stary młyn jak i jabłonarium nie mają ukrytych żadnych jabłek. Z cyklu „O czym szumią jabłonie” Część III (Typowe plotki. Każda plotka jest niepewna, może być albo prawdziwa, albo fałszywa.) - Ktoś widział Applejack, układającą skrzynie z jabłkami w pawilonie handlowym. A może to był cydr? Nie… raczej jabłka… - Granny Smith pomagała przy układaniu jabłek, a przecież taka staruszka nie dojdzie dalej, niż do podziemnego magazynu. Jabłka są w głównym magazynie lub w piwnicy. - Ponoć w starym młynie świeciły się światła. Jabłka z całą pewnością ukryte są tam! - Podziemny magazyn kryje wiele, wiele sekretów. Ponoć istnieje tunel, łączący go z piwnicą domu rodziny Apple. W ten sposób mogliby zapełnić magazyn tak, by nikt o tym nie wiedział, co zapewne zrobili. Tam znajdują się jabłka. - Co jak co, ale w „fortecy” nikt nie magazynuje jabłek w taki upał. Wszystkie zgniłyby szybciej, niż ktokolwiek zdążyłby zawołać „Golden Delicious”. Z czasem pokaże się więcej poszlak, by ułatwić Wam szukanie. A teraz zapraszam do oddawania głosów!
  15. Bardzo Dzielna Fluttershy Późny wieczór nad Ponyville. Akurat na ten dzień pegazy zaplanowały rzęsistą ulewę, dlatego całą wioska tonęła w strugach deszczu. Tak… Te kucyki zdecydowanie potrzebują nowego bohatera. Patrzcie uważnie, oto bowiem na Waszych oczach rodzi się nowa legenda… Chyba… o ile wszystko pójdzie jak powinno… Witam Was serdecznie w nowym wydarzeniu naszego działu. Bardzo liczymy na Waszą inwencję i multum pomysłów, które uczynią tę zabawę wyjątkową. No ale do rzeczy, o czym mowa: Serial, a zwłaszcza sezon czwarty, przyniósł nam sporo pomysłów na specjalne, niezwykłe zdolności Fluttershy. Tak niesamowicie uzdolniony kucyk nie powinien marnować swoich talentów. Wielka moc, to wielka odpowiedzialność. Dlatego właśnie nasza żółta klacz zdecydowała… No, powiedzmy, że jest już prawie pewna (ma trochę wątpliwości), że może przydać się Ponyville. Tak oto pojawia się „Bardzo Dzielna Fluttersy”, nowa bohaterka, obrończyni każdego potrzebującego pomocy. Brawa! No dobrze, wszystko ładnie, pięknie, ale… początki są trudne, zwłaszcza, jeśli jest się nieśmiałym pegazem, czasem wątpiącym w swoje możliwości. Nie zaczyna swojej przygody od walk ze straszliwymi łotrami, powiedzmy, że do pozycji dochodzi zasadą małych kroczków. Tutaj też szansa dla Was, drodzy użytkownicy, bowiem to Wy macie szansę, pchnąć naszą klacz na właściwą drogę. Na jakich zasadach funkcjonuje ta zabawa? Bardzo prostych, na pewno każdy z Was za nimi nadąży. Ja, jako opiekun zabawy, będę opisywał Wam konkretną sytuację, w formie krótkiego opowiadania. Na samym końcu zostawiam Wam pole do popisu. Właśnie od Waszych sugestii zależy, jak potoczy się opowieść. Czytam Wasze posty, by potem zawarte w nich rady, pomysły, prośby i pytania przerobić na następną część opowiadania. Jak mogą wyglądać Wasze posty? Przede wszystkim cenię pomysłowość, inwencję, oryginalność i starania. Zależy mi na pomysłach, mogących rozbudować świat, pomóc Fluttershy i uczynić opowieść ciekawszą. Rzecz jasna nie musicie ograniczyć się do jednej sugestii na post, lecz jeśli pojawi się tego bardzo dużo, będę musiał wybierać najlepsze, choć postaram się, by nikt nie został pominięty. Przykładowy pomysł z Waszego posta może wyglądać na przykład tak: „Uważam, że Fluttershy powinna zdobyć sobie kostium, najlepiej w zielonym kolorze. Rarity mogłaby taki wykonać, tylko wtedy nasza bohaterka zostałaby zdemaskowana. Może lepiej po prostu pożyczyć materiały i zrobić strój samemu, Fluttershy da sobie radę, w końcu zna się na szyciu!” Obowiązuje nas też ogólny regulamin, dlatego będę ignorował treści z nim niezgodne, a przede wszystkim wszelkie pomysły gore i R34. Ach… przygotujcie się też na to, że nie wszystko będzie miało całkiem pomyślne przełożenie na treść opowiadania, niektóre idee mogą mieć feralne skutki w praktyce. To do dzieła! Oto przed Wami pierwsza część opowieści o Bardzo Dzielnej Fluttershy: Jak to wszystko się zaczęło – Ponyville potrzebuje bohatera… a ja… ja mogę nim być… tak mi się wydaje – powiedziała do siebie Fluttershy, zmierzając w stronę pewnego miejsca za swoją chatką. Gdzieś nieopodal kurnika rosło stare, rozłożyste drzewo. Między jego korzeniami znajdowała się zamaskowana klapa, dawno temu znajdował się pod nim spory, podziemny magazyn, mający kilka wyjść, o bliżej niewiadomym przeznaczeniu. Wcześniej żółta klacz nie widziała potrzeby badania tamtego miejsca, ale skoro miała obrać taką a nie inną ścieżkę… Miejsce wydawało się być idealne. Zabrała ze sobą latarnię, ponieważ wiedziała, że prawdopodobnie będzie tam ciemno i strasznie. Zwłaszcza strasznie. Przeraźliwie bała się tego, co mogło czekać na niej w ukrytym pomieszczeniu, które miała zbadać. Z wielkim trudem powstrzymywała drżenie swoich kopytek i skrzydeł. Zapaliła swoje jedyne źródło światła, po czym zaczęła szukać uchwytu klapy, by móc otworzyć przejście. Niedaleko niej usiadło kilka kolorowych ptaków, zupełnie, jakby chciały dodać jej otuchy. Ich obecność sprawiła, że poczuła się trochę lepiej. – Myślicie, że dam sobie radę? Że… mam jakieś szanse? – spytała z nadzieją w głosie. Pierzaści przyjaciele odpowiedzieli jej pocieszającymi trelami. Na twarzy Fluttershy wreszcie pojawił się uśmiech. Podniosła klapę, chwyciła w pyszczek latarnię, spojrzała w grobowe ciemności tunelu, do którego miała wejść… Mimowolnie zadrżała. – Idem… – powiedziała niewyraźnie, z powodu trzymanej lampy. Powoli, kroczek po kroczku schodziła w głąb mrocznego przejścia. Światło pocieszająco oświetliło brzegi tunelu. Wszędzie ścieliły się pajęczyny i kurz, nikt nie sprzątał tam od wielu dni. Z bijącym sercem szła dalej, już prawie dotarła do głównego pomieszczenia – swojej przyszłej siedziby. Nagle, po trąceniu kopytkiem jakiegoś starego kija, coś spadło jej na grzbiet. Podskoczyła niczym oparzona, pisnęła, głośno jak na jej możliwości, po czym z nieopisanym przerażeniem pobiegła w stronę wyjścia, jednocześnie upuszczając latarnię. Po drodze potknęła się dwa razy, zbierając na sobie masę kurzu i pajęczyn. Gdy w końcu dobiegła do przejścia, z wielką ulgą powitała wieczorne światło. Czuła ogromny zawód nad samą sobą i niemałe rozczarowanie. Mam być bohaterką, a nie strachliwym źrebakiem… Już na samym początku dałam się tak przerazić… pomyślała. Podeszła do sadzawki obok swojego domu. Przyjrzała się swojemu odbiciu, z westchnieniem zauważyła, że strasznie się ubrudziła. – Muszę się umyć… – powiedziała na głos. – Spróbuję jeszcze raz… jutro… Po wszystkim udała się do swojej chatki, by spokojnie wziąć kąpiel. Gdy tylko wyszła z łazienki, przysiadła sobie na spokojnie przy kominku, by jeszcze raz wszystko przemyśleć. Mimo początkowych trudności nie porzuciła swoich planów. Tak oto zaczęła się wielka przygoda Bardzo Dzielnej Fluttershy. No… może na początku jeszcze Nie Aż Tak Dzielnej Fluttershy, ale to tylko kwestia czasu, prawda? Teraz pole do popisu dla Was, moi drodzy. Od Waszych pomysłów będzie zależeć, jak potoczy się ta historia. Jak pomóc nieśmiałej klaczy dokładnie zbadać, a potem urządzić tajemniczą, podziemna kryjówkę? Co zrobić, by wygrała ze swoim strachem? Zapraszam do pisania Waszych sugestii pod tematem.
  16. Kilka uwag. Uwaga z racji tego, że dostałem tylko 9 prac liczbę wyróżnień muszę zmniejszyć do trzech. Co jest i tak dużo jak na konkurs. Widzę, że największe problemy sprawił czas, tudzież brak środków do zdigitalizowania prac. Wybaczcie, konkurs nie do końca wypalił. Człowiek uczy się na błędach, w przyszłości dam wam więcej czasu. Jest to już drugi konkurs działowy. Na trzeci będziecie musieli trochę poczekać, gdyż nie koniecznie będzie on plastyczny Wracając do tematu Wyniki konkursu! Przeglądając wasze prace miałem pewien dylemat... wszystkie były urocze, a ja musiałem wybrać tylko 3 spośród nich w celu ich wyróżnienia. Jednakże jak mówi pewno zmodyfikowane na potrzeby tego konkursu przysłowie, "Zwycięzców jest tylko trzech". Oto są prace który zostały wyróżnione. 1. Praca Zapptera, przedstawiająca w dosyć komiczny i pomysłowy sposób Fluttershy spędzającą wakacje nad morzem. Nie wiedziałem, że Fluttershy pije Lecha 2.Praca VileRaven. Fluttershy na tle zachodzącego słońca na plaży. Po prostu pięknie wykonana praca. 3.Praca Turonia, ta Fluttershy jest po prostu przesłodka. Zapraszam do komentowania prac ^^
  17. Gość

    MLP na UKF Dubstep

    Niedawno na UKF Dubstep został wrzucony utwór, który zawiera głosy kucyków, słychać m.in. Rainbow Dash krzycząca ''LOUDER!''. Co o tym sądzicie? Link do utworu:
  18. - Witajcie, Jako że poprzedni Quiz miał pewne problemy musimy przeprowadzić mały reset.- -Umm no tak...- -System punktacji będzie wyglądał tak samo jak w poprzedniej edycji - -Ale jeśli wam się nie podoba...to możemy dać coś innego... - Oj Fluttershy, nie jest źle...zaryzykuje nawet stwierdzeniem że to się może udać. - -Ale też może nie...- - Oj spokojnie, Fluttershy Zadawaj pierwsze pytanie?- - No więc tak, ile razy powiedziałam do księżniczki Luny "ok" w czasie "Nightmare Night" -
  19. Witajcie drodzy użytkownicy, szczególnie fani Fluttershy i Applejack. Długo czegoś takiego nie było, albo nie było wcale. Wiecie o czym mówię? JEST TO NOWA ZABAWA MIĘDZYDZIAŁOWA! A tak szczegółowo: Zabawa wspólna z działem Fluttershy i Applejack. Dam, dam, dam... Nadchodzi wojna jakiej dawno nie było, no w sumie nie taka straszna wojna, może ciut się zagalopowałem. Nazwijmy to... zaciętą rywalizacją. Wstęp! Flutterbat jest głodna, oj tak, jest bardzo głodna... myśli ciągle o jabłkach. Ale skąd by je tu wziąć? Na drzewach tak za często nie rosną... no w sumie to tylko na jabłoniach. Sezon na jabłka skończył się jakiś czas temu i jabłka są dostępne tylko... u Applejack! Ale gdzie ona je składuje? Gdzie one mogą być, czemu nie ma ich na wyciągnięcie kopytka?! Ej... ale może na nie zapolować? Ponoć Applejack nie zabezpiecza aż tak dokładnie każdego składziku? W sumie... zawsze jeden w celach handlowych pozostaje otwarty! TO JEST SZANSA! Ale co jak się trafi na ten zabezpieczone składowisko? AJ może być wściekła i może "dać Flutterbat solidną lekcję przyjaźni. To musi boleć. Więc... może posłużyć się plotkami z Ponyville, danymi ze sprzedaży oraz poufnymi informacjami od pośredników. To może znacznie zmniejszyć szansę wykrycia... To jest plan EJ! Kto do diaska wykradł moje jabłka? Czemu na tych wyssanych widnieją ślady kłów? Kto to może... FLUTTERSHY!!! Ej! Zbierz rodzinę do kupy! Bierzcie Big Mackintosha i Applebloom. Wyposażcie się w miotły i latarki! Gdzieś ona musi być! Przecież... nie mogła tak szybko zjeść tych 400 kilogramów jabłek... prawda? No dobra, ale jak my ją odnajdziemy? Przecież, poza miastem jest tyle opuszczonych miejscówek, tyle ruin. A jabłka musimy odzyskać! Appleboom! Idź do miasta po informacje, ktoś musiał widzieć którędy przelatuje! Przecież można to logicznie wyjaśnić. ZASADY! O co tu w ogóle chodzi?! Jest to zabawa polegająca na dedukowaniu. Cóż, myślenie ponoć nie boli, a przynosi fantastyczne efekty. Prawda? -Fluttershy ma za zadanie wykraść Applejack jak najwięcej jabłek. Ale nie zawsze się to może udać. Ma do wyboru tyle składzików jabłek, ale nie każdy jest możliwe do osiągnięcia. Skuteczna akcja daje punkt, oraz tony jabłek. -U Applejack jest sytuacja podobna, ma na celu odzyskanie skradzionych jabłek, oraz danie Fluttershy, w tym wypadku Flutterbat "lekcji przyjaźni" i przepłoszenie jej do innej kryjówki. Przynajmniej spokój na jakiś czas. Skuteczna akcja daje punkt, albo jakiś skarb skrywany przez wampira. 1.W zabawie w dziale Fluttershy pisany jest post. 2.W zabawie w dziale Applejack również jest pisany post. 3. Post zawiera: -Listę możliwych składów na jabłka/kryjówek Flutterbata -Plotki i poszlaki, która lokacja jest właściwa, ale to tylko poszlaki. -Jest tylko jedna właściwa lokacja dla Fluttershy/Applejack 4.Tutaj przychodzi WASZA rola -Interpretujecie te poszlaki -Pokazujecie swój tok rozumowania pod postacią posta. -MY (regenci/awatarowie) mówimy, kto miał dobry tok rozumowania -Jeśli w postach nie było dobrego toku rozumowania, lub nie był ukazany post z dobrą odpowiedzią... to nie ma jabłek/"lekcji przyjaźni" 5. Istnieje licznik punktów. -Jabłka u Fluttershy -Złote jabłka u AJ(skarb wampira) 6. -Najlepsze posty będą nagradzane. -Dobry tok rozumowania też. *** Oczywiście, tylko opiekunowie działów wiedza, jaka kryjówka jest dobra. Jest to z góry ustalone. I jawne dla nas, opiekunów. Ja i Alberich wiemy o tym, gdzie znajdują się właściwe składowiska jabłek. Cuddly doggy i Airlick wiedzą o tym, gdzie są kryjówki Fluttershy. W tym temacie będą się znajdowały wszystkie informacje dotyczące zabawy. -Punktacja -Zdobywcy nagród -Zapowiedzi kolejnych "polowań" Dział AJ! Czyli... złap ją na gorącym uczynku Dział FS, nasyć głodną Fluttershy kierując ją na jabłka, czyli zdobądź tyle jabłek, ile jesteś w stanie
  20. Witam wszystkich serdecznie! Tym razem proponuję Wam nowy temat do dyskusji. Z góry uprzedzam Was, że opinii może być tutaj bardzo dużo, dlatego nie bądźcie przerażeni lub źli, gdy ktoś nie będzie się z Wami zgadzał. Jestem pewien, że zachowacie odpowiedni poziom kultury i zachwycicie wszystkich swoimi trafnymi pomysłami i argumentami. Tak czy inaczej, czujne oko moderacji obserwuje... (Nie mogłem się powstrzymać i wrzuciłem tu ten obrazek... akurat nawet pasuje.) Fluttershy jest jak wszyscy wiemy dość cichą i spokojną osobą, nieśmiałą i nienachalną. Jej przyjaciółki to prawdziwy kalejdoskop charakterów, wystarczy tylko spojrzeć. Pinkie Pie jest wesoła, otwarta i wszędzie jej pełno, Twilight lubi książki i porządek, nieraz do przesady, Rainbow uwielbia być podziwiana, jest przy tym odważna, pewna siebie i dość zadziorna, Applejack ceni sobie uczciwość i prostotę, a Rarity lubuje piękno i ma bardzo wyrafinowany gust. Każda jest inna. No ale przechodząc do tematu - które z tych klaczy są Waszym zdaniem najlepszymi przyjaciółkami dla Fluttershy. Rzecz jasna wiem, że przyjaźni się ona z całą piątką, ale grupa jest już na tyle duża, że z całą pewnością bardziej trzyma się z jednymi kucykami, niż z innymi. Teraz chciałbym poznać Wasze zdanie. Argumentując nie musicie ograniczać się do samej fabuły serialu, dodajcie swoje przemyślenia, własne opinie na temat osobowości, możecie nawet posiłkować się przeczytanymi informacjami, im więcej tego wyciągnięcie, tym lepiej. Dla tych, którym nie chce czytać się długiego wstępu ponawiam temat: Kto jest Waszym zdaniem najlepszą przyjaciółką dla Fluttershy i dlaczego? A w spoilerze moja opinia: Zapraszam do dyskusji!
  21. Witam wszystkich serdecznie! Oto przed nami kolejna dyskusja. Temat dość prosty, jednak dający Wam możliwość wypowiedzenia się i przekazania swojej opinii. No, to do dzieła! Odcinki z Fluttershy - jedne lepsze, inne gorsze Nie ukrywam, że uwielbiam Fluttershy. Jest urocza, pełna gracji, bardzo przyjazna, po prostu miło się ją ogląda. Gdy w odcinku będzie dużo Fluttershy, będzie on dużo lepszy! Ale czy na pewno...? Na ten przykład sam zwykle bardzo lubię epizody z naszą nieśmiałą klaczą. Jednakże, z całą pewnością jedne bardziej niż inne, a i znalazłby się taki, którego masa mankamentów nie pozwalała mi się nim w pełni cieszyć. Teraz pytania do Was: Które odcinki, w których pojawiła się Fluttershy, są Waszymi ulubionymi? A może któreś Wam się nie podobają? Czasami nawet sympatyczny akcent dodaje kolorów, jeśli tak, które odcinki mają Waszym zdaniem najlepsze sceny z żółtym pegazem? Na dobry początek dodam też garść moich opinii: Zapraszam do dyskusji!
  22. Znalazłem Fanfika przerobionego na pokaz slajdów z podkładem głosowym. Nazywa się "Bride of Discord". Na razie są zrobione tylko 3 pierwsze części, jak ktoś chce sobie poczytać resztę, to jest tutaj: http://www.fimfiction.net/story/125269/bride-of-discord
  23. Piszę ten wątek w celu otrzymania odpowiedzi na troszeczkę nurtujące pytanie co robi nasza Fluttershy (z czego się utrzymuje) no bo tak : Twilight jest studenką magii Applejack pracuje w gospodarstwie Pinkie Pie robi w cukiernii, troche dorabia przy organizacji imprez oraz niańka Rarity przy projektowaniu i szyciu sukieniek a Fluttershy ????? opieka nad zwierzętami traktuje jako wolontariat. Mam nadziję że rozwikłacie tą zagadke. A i zapomniałem Rainbow jest pogodynką i atletką
  24. Zabawy opisowe Witam wszystkich w dziale zabaw opisowych Fluttershy. Powstał on po to, by zapewnić Wam możliwość kulturalniej, kreatywnej i rozwijającej wyobraźnie zabawy. Z niecierpliwością oczekujemy Waszych pomysłów i Waszej inicjatywy. W to miejsce trafiać będą wszystkie zabawy, wymagające od Was odrobinę więcej zaangażowania. Skupiamy się na treści, dlatego z góry proszę wszystkich o jak najbardziej skupione na jakości posty. Regulamin: Zabronione jest wstawianie krótkich zabaw typu "podaruj coś komuś", "Dopasuj coś do kogoś", czy quizów. Od tego jest specjalny, inny dział Link. Wymaga się od Was trochę pracy, dlatego uprasza się o dłuższe, bardziej treściwe odpisy. Nie jest to miejsce przeznaczone na kilkusłowne odpisy. Uprasza się o unikanie offtopu, przypadki rozpatrywane będą indywidualnie. Rzecz jasna obowiązuje nasz też regulamin forum i prawo polskie. Apeluję też o wzajemne poszanowanie się i odrobinę poczucia dobrego smaku. Zastrzegamy sobie możliwość zmiany regulaminu i moderowania działu zgodnie z naszą wolą. Po tym wstępie możecie spokojnie cieszyć się poddziałem. Jestem przekonany, że będziecie się w nim wspaniale bawić. Pozostaje życzyć Wam dużo radości i mnóstwo pozytywnych doświadczeń z naszych tematów. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
  25. Przydzielanki i Quizy Mam przyjemność powitać Was w poddziale, skupionym na prostych, niewymagających arcydługich odpisów quizach i zabawach. Właśnie tutaj trafiać będą wszystkie tematy typu "Podaruj komuś coś takiego", "Dobierz zwierzątko do kucyka" czy "Quiz Fluttershy". Dzięki temu zarówno nam jak i Wam łatwiej będzie się w tym wszystkim odnaleźć. Zapraszam do współpracy i wzięcia udziału. Regulamin: Zabronione jest wstawianie dłuższych zabaw, które docelowo skupiają się na czymś innym niż quizy, czy krótkie, mogące zmieścić się w kilku słowach odpowiedzi. Tego typu rzeczy wrzucamy do działu ogólnego lub tutaj Link. Nie są wymagane od Was długie posty, jednakże offtop nie jest mile widziany, a spam całkowicie zabroniony. Prosimy o trzymanie się tematu zabaw. Rzecz jasna obowiązuje nasz też regulamin forum i prawo polskie. Apeluję też o wzajemne poszanowanie się i odrobinę poczucia dobrego smaku. Zastrzegamy sobie możliwość zmiany regulaminu i moderowania działu zgodnie z naszą wolą. Po tym wstępie możecie spokojnie cieszyć się poddziałem. Mam nadzieję, że dostarczy Wam on mnóstwo zabawy i radości. Bawcie się dobrze! Pozdrawiam!
×
×
  • Utwórz nowe...