Skocz do zawartości

Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'oc'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

  • Ogólne
    • Serwis & Regulamin
    • Organizacja
    • Equestria Times
    • Zapisy/Eventy
    • Projekty
    • Na start...
  • My Little Pony
    • Generacje 1-3
    • "Friendship is Magic" (Generacja 4)
    • Generacja 5
    • Equestria Girls
  • Twórczość fanów
    • Opowiadania wszystkich bronies
    • Original/Own Characters - czyli postaci użytkowników
    • Prace graficzne
    • Filmy, muzyka, parodie....
    • Inne...
    • Archiwum Dzieł
  • Kinematografia
    • Filmy i seriale
    • Animacje
  • Orient
    • Anime&Manga
    • Azja
  • Nauka i Technologia
    • Filozofia
    • Motoryzacja
    • Wszystko o komputerach
  • Zakątek Przyrodniczy
    • Wszystko o Naturze
    • Rośliny
    • Zwierzęta
  • Strefa Gracza
    • Multiplayer Online Battle Arena
    • Gry muzyczne
    • Gry Sportowe
    • Gry Strategiczne
    • Sandbox
    • MMORPG i RPG
    • Strzelanki etc.
    • Konsole
    • Steam
    • O grach ogólnie
    • Archiwum gier
  • Wymiar Discorda
    • Nasze zainteresowania
    • Off-topic
    • Humor
    • Książki
    • Muzyka
  • RPG/PBF
    • Organizacja
    • Dungeons & Dragons
    • Neuroshima
    • Świat Mroku
    • Warhammer
    • LGR
    • Arena Magii
  • Inne
    • Forumowe Archiwa
    • Kosz

Kalendarze

  • Zagraniczne
  • Dolnośląskie
  • Kujawsko-Pomorskie
  • Lubelskie
  • Lubuskie
  • Łódzkie
  • Małopolskie
  • Mazowieckie
  • Opolskie
  • Podkarpackie
  • Podlaskie
  • Pomorskie
  • Śląskie
  • Świętokrzyskie
  • Warmińsko-Mazurskie
  • Wielkopolskie
  • Zachodniopomorskie
  • Ogólnopolskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Data dołączenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Grupa


Strona www


Yahoo


Jabber


Skype


Facebook


Instagram


Snapchat


Miasto


Zainteresowania


Ulubiona postać

  1. Kucyk na potrzeby opowiadań. Shylitude to mój pierwszy OC (takie "kucykowe ja") Powstał w generatorze na potrzeby opowiadania Shylitude. Dziś za wyjątkiem wyglądu jest inny w każdym tekście (nie zawsze jest głównym bohaterem!), ale po tym czasie naprawdę go polubiłem. Dziś mam fajny rysunek dzięki, któremu nie wygląda już jak kucyk z wycinanki. A skoro wystąpił w kilku tekstach to czemu nie wyciągnąć go z tekstów i "ożywić" w Equestrii? Wszelkie podobieństwa do Vinyl są przypadkowe. A jeśli ktoś myśli, że jest inaczej - jego sprawa Imię: Shylitude Płeć: Ogier Rodzaj: Jednorożec Wiek: Dorosły Talent: DJ, muzyka elektroniczna Pochodzenie: Okolice Baltimare. Obecnie jako DJ najczęściej mieszka, a raczej nocuje w hotelach tam, gdzie go kopyta i występy poniosą. Gdy nie występuje wraca do domu rodzinnego. Rodzina: Jedynak. Żeby nie było - ma rodziców, którzy mają się dobrze. Nic ich nie zabiło etc. Zainteresowania: Muzyka elektroniczna (D'oh!), książki przygodowe, lubi psy (ale ze względu na pracę nie ma) Charakter: Kucyk dwie twarze. Mówiąc krótko. Gdyby Fluttershy była DJem, taki właśnie byłby Shy. Nie licząc kilku wyjątków takich jak obawy przed własnym cieniem czy nieśmiałością. Udało mu się ją zwalczyć dzięki występom. Od zawsze był pełen empatii, dzięki czemu potrafi wyczuć potrzeby słuchaczy i dostosować do nich muzykę (czego zazdrości mu Vinyl uparcie stawiająca na swoim). Niestety brak rodzeństwa dał się we znaki - nie zna się na żartach. Zbyt wiele rzeczy bierze na poważnie, jest wrażliwcem i tak jak Fluttershy łatwo go zranić. I rozdrażnić. Jako jedynak często zamyka się w swoim świecie, a jego najlepszym przyjacielem jest muzyka. O ile Fluttershy zrobi wszystko dla swoich zwierzaków, tak on poświęca się swojej pracy co czasami odbija się na jego zdrowiu. Wygląd (dzięki Carmezan ): Historia: Shylitude nie zawsze miał talent do muzyki, ale od najmłodszych lat przejawiał zamiłowanie do dźwięku. Swoją "karierę" rozpoczął od niepokojąco rytmicznego płaczu, następnie gry na garnkach i innych "instrumentach". Rodzice mieli nadzieję, że wyrośnie na znanego muzyka. Wyobrażali sobie jak gra na skrzypcach czy wiolonczeli dla samej Celestii. Posłali go do najlepszej szkoły muzycznej w Canterlocie. Niestety nie interesowały go gitara, skrzypce czy lira. Choć jedna z koleżanek grała na niej jakby robiła to od urodzenia. I to imię - Lyra. Czasami los płata figle. Serce również, bo zakochał się w niej na zabój. Ale po ukończeniu szkoły widywał ją sporadycznie. Shylitude uwielbiał gramofony, a raczej to co można z nimi robić. Jak sam mówił: "może to nie instrument, ale na żadnym instrumencie nie można grać od tyłu. No chyba, że na trąbce - na wdechu". Po zniszczeniu n-tej ilości płyt z muzyką klasyczną (ojciec wolał to przemilczeć, choć kopytko świerzbiło) zaczął nabierać w tym wprawy. Aż wpadł na pomysł zagrania na dwóch gramofonach jednocześnie. Niezliczone płyty poległy na placu boju, a rodzice docenili wynalazek jakim są stopery do uszu. Pewnego dnia pomyślał sobie: "a gdyby tak dopasować tempo utworu A na słuchawkach do kawałka B, który leci normalnie? Dopiero gdy dopasuję je do siebie puścić oba na cały głos? Genialne!" Z dnia na dzień nabierał w tym wprawy, aż pewnego ranka obudził się z uroczym znaczkiem - słuchawkami. Shy wybłagał od rodziców kupno nowoczesnego sprzętu. Znaczek mówił sam za siebie. Talent się nie zmieni, wiedzieli, że to nieuniknione. Mogli tylko wspierać syna. Shylitude zostanie DJem, czy ich uszy to zniosą czy nie. A odkładając kieszonkowe musiałby zbierać pieniądze kilka lat. Zainwestowali więc w talent syna - pod jednym warunkiem. Shylitude musiał ćwiczyć w piwnicy ze wzmocnionymi, tłumiącymi dźwięk drzwiami, ale jego marzenie powoli się spełniało. A za kieszonkowe kupował płyty. Obecnie jest w ciągłych rozjazdach. Robi to co lubi i na tym zarabia. Myślał o zamieszkaniu w Ponyville, ale gdy usłyszał, że podobno "cicha i spokojna mieścina" jest przeludniona, a kucyków jak przybywało tak przybywa dał sobie siana. Nie wspominając o "wypadkach", które pojawiają się od dnia, w którym zamieszkała tam jakaś Twilight Sparkle. Nightmare Moon, Chrysalis? Discord? Co to, to nie. To nie dla niego. Żałuje jedynie, że Vinyl Scratch jest niesamowicie zazdrosna i wściekła. Namawia go do "przefarbowania się" bo wszyscy myślą, że ta ma brata. Shylitude za każdym razem cierpliwie odpowiada: "z pretensjami idź do moich rodziców, lub swoich." Lubi zagotować w niej krew mówiąc "cześć siostra!" Ma nadzieję, że pewnego dnia podadzą sobie kopytko na zgodę. Lub jak to mówi Lyra "uścisną sobie dłonie"... cokolwiek to znaczy.
  2. Witam. Jestem Lia Cinereo Scala. Dziwne imię, nieprawdaż? Pochodzę z Merlin. No wiecie Germaneigh... Jestem pegazem, lecz nie wszyscy w mojej rodzinie też należą do tej rasy. Osoby, które poznały mnie po powrocie z wyprawy, opisują mnie tak; Miła, towarzyska, ma poczucie humoru. Lubi wyzwania. Nie lubi się poddawać.Zawsze stara się dotrzymać danego słowa. Uparta, ale czasem pójdzie na kompromis. Mój Cutie Mark to tęczowy język (oznacza on dobrą znajomość języków i szybką nauka nowych, poprawność językową i zdolność wygłaszanie dobrych mów). Mojej historii nie przedstawiam każdemu, lecz dla was zrobię wyjątek. Moje życie, tak jak wszystkich zaczęło się od narodzin. Stało to się w Merlin w Germaneigh, ale miejsce urodzenia to nie jest najdziwniejsza rzecz. Urodziłam się na tamtejszym dworze królewskim. A do tego miałam siostrę. Bliźniaczkę. Alicorna. A na imię jej było Lucienne. Uznacie to za zbyt wybujałą fantazję lub chorobę psychiczną, ale nie; to wszystko co dotąd wam przekazałam to prawda. Siostra... siostra była zawsze faworyzowana. W końcu to ona miała zostać następczynią tronu. Ale i tak była moją ukochaną siostrzyczką. Gdy byłyśmy małe byłyśmy zadziwiająco podobne; szara sierść, szara grzywa skrzydła. Jedyną różnicą był mój brak rogu i kolor oczu, które początkowo także były szare, a u Luci od początku były błękitne. Był jeszcze brat Linero i siostra Lankolie. Lankolie była dla nas jak druga matka. Jako najstarsza z naszej czwórki pilnowała nas i bawiła się z nami. Była mądrym i pięknym jednorożcem. Pewnie każde dziecko tak myśli o swoim starszym rodzeństwie, ale potwierdzeniem tych słów była ogromna ilość zalotników. Brata zbytnio nie pamiętam, a jedyne co to tyle, że zawsze był zajęty nauką, sportem lub zabawą z przyjacielem. A co do przyjaciela, to zawsze przyprowadzał ze sobą swojego młodszego brata, Cube, który był w naszym wieku. Jak to dzieci zaprzyjaźniliśmy sie od samego początku. Z biegiem lat więź stawał się coraz mocniejsza, ale całe szczęście, pozostała tylko przyjaźnią. Znaczek otrzymałam wcześnie... Miałam wtedy bodajże cztery lata? Otrzymałam go podczas pierwszej lekcji języków staroequestriańskich. Lucia miała wtedy wolne, bo gdy ona miała pierwszą lekcję, ja byłam chora i bez sensu byłoby powtarzać lekcję. Gdy spotkałyśmy się po lekcji, okazało się, że ona też ma znaczek. Rosłyśmy razem zmieniając się zarówno zewnętrznie jak i wewnętrznie. Moja grzywa zmieniła kolor, obydwie sporo urosłyśmy. Zaczęłyśmy zachowywać się jak na damy przystało, ale tylko w oficjalnych miejscach. Będąc w ogrodzie lub w pokojach znowu byłyśmy jak dzieci, którymi już być nie powinnyśmy. Dzieciństwo zleciało jak z bicza strzelił i nastał czas na wyższą naukę. W wieku dwunastu lat wyjechałyśmy Do Canterlotu, by na Uniwersytecie Equestriańskim pobierać wyższe nauki. Trafiłyśmy na inne wydziały, a zajęć było tyle, że rzadko kiedy miałyśmy czas, żeby chociażby zamienić słówko. Niemalże straciłam z nią kontakt. Jej istnienie potwierdzały jedynie słowa nauczycieli, którzy chwalili ją za jej wielkie dzieło "Prawa kucyków i innych istot żywych". Pewnego dnia wyjechałam na wymianę z Uniwersytetem na Manehattanie. Specjalizował się on w językach i historii Equestrii i innych krajów w tym głównie Zebricy i Camelu, więc kucyki z innych wydziałów nie miały szans na wyjazd. Po miesiącu tam spędzonym nastał czas na powrót. Do Canterlotu dotarłam dokładnie w dzień zakończenia roku studenckiego. Chciałam ten wolny czas spędzić z nią, bo następnego dnia rozpoczynałyśmy prywatne lekcje z nauczycielami sztuki, które trwały do połowy wakacji. Na daremno szukałam jej. Nikt nie wiedział gdzie jest, jednak gdy tylko wspominałam jej imię, wszyscy wybuchali śmiechem. Moje poszukiwania zakończyły się dopiero po północy. Wróciłam do małego mieszkanka, w którym mieszkałam od paru dobrych lat od czasu przyjazdu do Canterlotu, a następnie spakowałam się i ruszyłam na pociąg. Wszystko się zmieniło. Ja się zmieniłam. Jedyne co było dla mnie ważne, to odnalezienie zaginionej siostry. Odrzucałam inne kucyki, kiedy próbowały się ze mną zaprzyjaźnić lub pomóc wyrwać od tego zamiaru. Studiowałam w Canterlocie jeszcze do osiągnięcia pełnoletności, a następnie zaczęłam podróżować w poszukiwaniu siostry. Wszystko na marne. Po dwóch latach ciągłej podróży, wróciłam do domu. W czasie podróży wróciłam do mojego dawnego ja. Nadal szukam informacji o mojej siostrze, jednak nie odrzucam innych. Próbuję zawierać nowe znajomości (znajomości NIE przyjaźnie). Cube pracuje teraz na dworze jako ochroniarz, strażnik. Rodzice mianowali go na mojego prywatnego ochroniarza, przez co spędzamy ze sobą więcej czasu. Czasem wypadamy gdzieś razem na miasto szukając w bibliotekach lub innych miejscach jakichkolwiek informacji o Luci... Mała Lia Mała Lia, Lucia i Lankolie Lia i Lucienne Lia Niezgadzająca się kolorystycznie Lia To samo co wyżej, ale nieco inaczej _________________________________________________________ Ten OC jest także zamieszczony na WorldofEquestria.pl
  3. Roman Cheaser pierworodni: mama i tata prapierworodni: dziadek i babcia rasa: Jednorożek grzywa: ma Roman Cheaser był zwykłym szarym nie wyróżniającym się z tłumu kucem i to było zaletą w jego pracy. Pracował jako tajny agent o pseudonimie "tajny ogórek" jego specjalnościami były akcje sabotażowe, nie było ich zbyt wielu więc Roman Cheaser szybko stracił robotę. próbował szczęścia jako roznosiciel gazet, dziennikarz oraz startował w wyborach na prezydenta Niemiec gdzie w wolnej chwili pracował sadząc ogórki. W żadnych z tych prac nie szło mu dobrze więc postanowił że zostanie bezrobotnym, wychodziło mu to całkiem dobrze, czuł się szczęśliwy robiąc to co robił a nie robił nic. Do czasu gdy zmutowany bóbr ugryzł go w kopyto Roman poczuł się słabo i zasłabł. Nie było to spowodowane malinowym ogórkiem który zjadł kilka minut wcześniej, gdy się obudził coś zaświtało w jego głowie, nad jego głową unosiła się żarówka ledowa, która tuż po zauważeniu jej przez Romana wybuchła śmiertelnie raniąc go w czoło.
  4. Imię: Cynia Sun Wiek: 20 Rasa: Kucyk ziemski Płeć: Klacz Miejsce urodzenia: Baltimare Obecne miejsce zamieszkania: Baltimare Talent: Jest zawodową modelką CM: Lusterko, co oznacza jej fotogeniczność Charakter: Jest zazwyczaj ekstentryczna, nie lubi chamskich zachowań. Czasami bywa zazdrosna i nie potrafi się opanować jak wpadnie w szał. Nie jest wulgarną klaczą, zna się na Savoir vivre. Jest miła i przyjacielska. Historia Cynia Sun urodziła się mieście zwanym Baltimare. Jej ojcem jest jednorożec Clever Mind, który wykłada nauki ścisłe na uczelni, zaś matką jest White Braid, która również jest jednorożcem, pracuje jako fryzjerka. Para jednorożców bardzo chciała mieć dziewczynkę tej samej rasy, no i przyszła na świat klaczka, ale jako...kucyk ziemski. Żaden z zakłopotanych rodziców nie wiedział, jak to się mogło stać. Cała rodzina zamieszkała w małej rezydencji mieszczącej się niedaleko znaku "Ponywood". Chodziła do szkoły, gdzie nauczał jej ojciec, w tym właśnie czasie zdobyła swój CM. Po ukończeniu szkoły postanowiła zarabiać jako modelka, co nie przypadło do gustu jej ojca. Ale zanim stała się modelką musiała podpatrzyć jak zachowują się modele i modelki na Festiwalach, więc kupowała gazety z życia gwiazd, albo przechadzała się z przyjaciółkami na festiwale, wbrew woli ojca, który nie chciał, żeby Cynia stała się modelką, a kiedy stała się nią to przymykał na to oko. Cynia Sun zaczęła występować w różnych strojach na festiwalach oraz sesjach zdjęciowych. Ma własną willę w Stallion Beach. Historia zdobycia CM Cynia Sun zdobyła go w szkole średniej. W miejskim domu kultury w Baltimare zobaczyła informację na temat castingu do ich ulubionego programu. Niestrudzona klacz wraz z swoją przyjaciółką zapisały się na niego. Tam powiedzieli im, że jeśli chcą wystąpić w castingu muszą mieć suknie oraz zachowywać się jak modelki. Obydwie klacze potrafiły się zachowywać, ale tylko Cynia Sun miała suknię. Na drugi dzień młoda klacz przyszła na casting bez swojej przyjaciółki, gdyż ta nie miała sukni. Była nieco zestresowana, ale casting przeszła bez żadnych przeszkód. Po castingu wyszła zmęczona i szczęśliwa, ponieważ dostała swój CM. Później zaczęła przychodzić coraz częściej na castingi i inne tego typu rzeczy.
  5. Przepraszam jeśli będą jakieś błędy ortograficzne, lub interpunkcyjne, czytałam tekst dwa razy, to co zauważyłam poprawiłam, ale Mozilla nie podkreśla interpunkcyjnych, a ja jestem słaba w wyłapywaniu ich. ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Imię: Rightful Shimmer, ale znajomi nazywają go Shim. Wiek: Około 25 Rasa: Pegaz Rodzina: ojciec: Shuffling Charm (ziemny) matka: Mighty Rain (pegaz) młodsza siostra: Mountain Orchid (pegaz) młodszy brat: Party Spin (ziemny) Płeć: ogier Miejsce urodzenia: Manehatten Miejsce zamieszkania: Fillydelphia Wygląd: Kremowy pegaz, o niebieskich oczach, dość chudy (nie widać po obrazku). Potargana długa, biała grzywa z lazurowymi pasemkami. Czasami nosi biały...garniturek/ bluzkę/ strój (niepotrzebne skreślić). Dwa srebrne kolczyki na prawym uchu. Cóż, wygląda chyba dość sympatycznie. Cutie mark: Butelka mleka Talent: Doskonale radzi sobie z dziećmi (wspaniały opiekun). Charakter: Dość miły, towarzyski, pomocny, cierpliwy (zazwyczaj), ma poczucie humoru. Dość zaradny, dobrze sobie radzi w trudnych sytuacjach. Potrafi kłamać dla dobra innych, lecz nigdy by tego nie zrobił dla własnego zysku. Jest trochę roztrzepany i zapominalski, czasami zapomina co miał zrobić, czy zapomni o jakimś wydarzeniu lub obietnicy. Jest gadatliwy więc potrafi niechcący wyjawić czyjś sekret, lub informację którą dany kucyk nie powinien usłyszeć. Historia: Jego matka Mighty Rain zajmowała się pogodą w Manehattenie, zarabiała tak na życie, była dobra i opiekuńcza. Shuffling Charm, ojciec Shim'a był nielegalnym przemytnikiem narkotyków z Manehattenu do Canterlot (kto powiedział że nie ma dopalaczy w Equestrii?), zarabiał na tym sporo, miał znajomości więc nigdy go nie złapano na przemycie, wszelacy ochroniarze byli dość chętni jeśli chodzi o przyjmowanie łapówek. Mimo forsy jakiej zarabiał rodzina nie była zbyt bogata, ojciec był hazardzistą i dużą ilość przegrywał, lub przepijał w monopolowym, także się narkotyzował. Zdradzał swoją żonę. Kiedy na świcie pojawił się brat Shim'a, Spin, matka miała dla starszego z braci nie wiele czasu, a jeszcze mniej dla siebie. Mighty pracowała na pełny etat i wychowywała wtedy dwójkę źrebiąt, miała zaledwie około godziny dziennie by odpocząć, nie licząc snu. Charm wcale nie ingerował w sprawy domu. Mighty urodziła później córkę, Mountain Orchid. Charm przegrywał coraz większe sumy pieniędzy, rodzina powoli zaczęła się zadłużać, matka Shim'a nie dawała sobie rady. Młody zaczął wyręczać matkę w opiece nad rodzeństwem, lubił się nimi opiekować, wtedy pojawił się jego znaczek. Pewnej nocy ojciec Shim'a nie wrócił do domu, rano okazało się że umarł, prawdopodobnie na zawał, lub jego organizm nie wytrzymał tak dużej ilości alkocholu i narkotyków. Mighty musiała cały swój czas poświęcić karierze, by zarobić na rodzinę. Shim musiał dbać o dom i rodzeństwo, szło mu to zaskakująco dobrze. Łączył obowiązki z szkołą, nie posiadał zbyt wiele przyjaciół, gdyż nie miał czasu spotykać się z nimi. Matka znalazła bardzo dobrze płatną pracę, więc długi powoli zostały spłacone. W wieku 20 lat Sham zdecydował się na samodzielne życie, jednak nie chciał mieszkać w Manehattenie, więc przeprowadził się do Fillydelphi. Wystarczyło mu pieniędzy na niewielkie mieszkanie, zdobył kilkoro przyjaciół. Miał problemy za znalezieniem pracy, dzięki znajomościom udało mu się zdobyć pracę w przedszkolu. Na początku pracowniczki były niepewne czy przyjąć ogiera do takiego miejsca (stereotypy), ale w końcu się zgodziły. Zarobki nie były zbyt wielkie, ale starczyło na utrzymanie, a dla Shim'a najważniejsze było że lubił opiekować się dziećmi.
  6. Jestem tu nowa więc proszę o wyrozumiałość. imię: Cassy Wiek: 20 lat Rasa: pegaz Płeć: klacz Znaczek: złota moneta Talent: świetnie radzi sobie z prowadzeniem interesów. Cechy charakteru: na ogół jest miła, czasami gwiazdorzy, leniwa, potrafić być na zmianę zwariowana i poważna Mieszka w: Ponyville Rodzina Matka : Yellow Rose Ojciec: Winter Blast Siostra: Sunshine Historia zdobycia CM: Kiedy klacz była mała w mieście ogłoszono kasting. Jedna klacz miała zostać twarzą znanej gazety. Cassy udało się wygrać i nim się obejrzała była dzieckiem w świecie dorosłych. Na początku zrozumienie wszystkiego sprawiało jej wiele trudności ale z czasem załapała i szło jej bardzo dobrze. Kiedy zrozumiała że jej niezwykłym talentem jest prowadzenie interesów i zarządzanie na jej boku pojawił się znaczek. Historia ogólna: Jak wspominałam klacz od dziecka była na ustach wszystkich,brała udziały w sesjach zdjęciowych i pokazach mody. Praktycznie cały czas trafiała na okładki gazet. niestety kiedy miała 17 lat została wyrzucona gdyż ,,za bardzo gwiazdożyła". Nie łatwo było pogodzić się jej z tym faktem ale w końcu przywykła i zaczęła szukać nowej gwiazdy na której mogłaby się wypromować. Nawet jej się to udało ale niestety ona sama się nie wybiła. Nie było tak źle bo klacz której pomogła w zrobieniu kariery została jej przyjaciółkom. znalazła ona dla Cassy pracę w okolicznym sklepie. To tyle, mam nadzieję że się podobało. A na koniec macie kilka artów: .
  7. Imię: Laurence Wiek: 20 lat Rasa: jednorożec Płeć: klacz Cechy charakteru: spokojna,opanowana,pomocna,lubi żartować,dokładna i uważna,nie znosi bałaganu, Znaczek: niebieski kwiat z długą łodygą Talent: Ma smykałkę do zajmowania się roślinami Pochodzenie: Canterlot Rodzina Matka: Różowy jednorożec z jasno-różową grzywą. Ojciec: Fioletowy jednorożec z błękitną grzywą Młodszy brat: jasno-fioletowy jednorożec ja ciemno niebieską grzywą Wygląd: Historia zdobycia CM: Nigdy nie przejmowała się brakiem znaczka. Choć inne źrebięta bardzo starały się go zdobyć, ona wolała cierpliwie na niego poczekać.Niestety CM dość długo się nie pojawiał. Z czasem okazało się że nawet jej brat zdobył już swój znaczek. Jako że był jeszcze dzieckiem, nie bardzo przejmował się tym co mówi i cały czas śmiał się z pustego boku klaczy. Laurence nie była z tego powodu zadowolona więc postanowiła jak najszybciej odkryć co robi najlepiej. Próbowała różnych rzeczy ale znaczek się nie pojawiał. Pewnego dnia wyzwiska i żarty ze strony brata tak bardzo ją przytłoczyły że popłakała się i ukryła w szklarni gdyż wiedziała że jej ogier tam nie przyjdzie. Nagle zobaczyła przepiękny niebieski kwiat, niestety nie wyglądał najlepiej. Klacz zrobiła co tylko umiała by przywrócić roślinie naturalny wygląd i udało jej się to. Tego dnia zrozumiała że to właśnie jej niezwykły talent a na jej boku pojawił się znaczek. Historia: Laurence pochodzi z tzw:dobrego domu. Jej rodzice zawsze chcieli by wyrosła na damę, dlatego też nie umieli zaakceptować tego że ich córka woli zajmować się ogrodem zamiast chodzić z nimi na przyjęcia i pokazy. Klaczy jednak nigdy to nie przeszkadzało, robiła to co lubiła i nikt nie umiał jej od tego odwieść. Kiedy była trochę starsza zaczęła pomagać w okolicznej szklarni, w której też odkryła swój talent. Rodzice jednak nie ustępowali i cały czas wynajmowali prywatnych nauczycieli którzy mieli zrobić z niej prawdziwą damę. To było dla niej za dużo. Kochała swoją rodzinę ale nie zamierzała się zmieniać tylko dlatego że tak im pasuje. Wyprowadziła się z domu, ale nie wyjechała z miasta. Po prostu wynajęła najtańsze mieszkanie w dalszej jego części. Nie było jej łatwo bo w szklarni nie zarabiało się zbyt dużo, ale jakoś dawała sobie radę. Kiedy miała już 19 lat, spełniła swoje marzenie i z małą pomocą przyjaciół otworzyła własną kwiaciarnię. Dodatkowe informacje: Nie lubi nie zapowiedzianych wizyt ale nigdy nie wyrzuca gości z domu. Lubi wyglądać ładnie ale nie nosi się tak a co dzień. Jej największą wadą jest to że potrafi opowiadać godzinami o kwiatach i innych roślinach. Potrafi prowadzić rozmowy chyba na każdy temat. ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ Mam nadzieję że moje OC wam się spodoba.
  8. Witam serdecznie, Udało mi się stworzyć mojego pierwszego OC, trochę się nad tym napracowałem. Niestety moje umiejętności pisarskie wołają o pomstę do nieba więc pewnie znajdą się błędy stylistyczne itp. Jestem jak najbardziej otwarty na krytykę; jeżeli znajdziecie coś co budzi Wasze wątpliwości to piszcie, postaram się wziąć to pod uwagę i poprawić błędy . (Wielkie podziękowania dla Ruhisu za przerysowanie mojej postaci z creatora, wygląda obłędnie ). Imię : Aelisana Rodzaj : Zebra Płeć : Klacz Wiek: 23 Pochodzenie : Buckswana, w wieku 16 lat przeprowadziła się z ojcem do Zevery. CM : Dwa skrzyżowane sztylety - tatuaż oznaczający przynależność do danego ugrupowania, w tym wypadku Wojska Lądowe Zebricy ( Uważam że tylko kucyki mają CM ). Wygląd : Charakter : Aelisana to wolna dusza z pozytywnym podejściem do życia, kocha podejmować wyzwania oraz odkrywać nowe miejsca, niestety często znacznie przecenia swoje możliwości. Lubi przebywać wśród innych zebr jednak podczas wypoczynku bardzo ceni sobie samotność. Wychowywana od źrebięcia tylko przez ojca musiała bardzo szybko się usamodzielnić; praca oraz pomoc innym nie jest jej obca, niestety rzadko zrobi coś bezinteresownie. Trudno znosi krytykę oraz nie potrafi przyznać się do swoich błędów. Boi się przyjąć pomocną dłoń kopyto, ukrywa swoje słabości, chce za wszelką cenę pokazać siebie jako silną i niezależną. Kocha swojego ojca z którym zawsze ma dobry kontakt. Dla przyjaciół i rodziny jest w stanie dokonać wielkich poświęceń. Matka : Rahassi – zmarła rok po narodzinach Aelisany wskutek pożaru rodzinnego domu. Ojciec : Atarik – Zdolny rusznikarz, kocha majsterkowanie oraz broń palną, pochodzi z Zevery. Historia : Urodzona w 987 roku (ery słońca) w Bucksawanie Aelisana straciła matkę w wyniku pożaru rodzinnego domu na rok po narodzinach. Ojciec starał się zapewnić córce miłość oraz swoją uwagę w każdym możliwym momencie, niestety nie łatwo pogodzić pracę z samotnym wychowywaniem dziecka. Atarik był bohaterem i zarazem wzorem dla małego źrebięcia; pasja która miała związek z jego pracą bardzo szybko udzieliła się również małej Aeli. Wraz z upływem czasu można było coraz częściej zobaczyć ją w warsztacie swojego ojca nie tylko w roli obserwatora ale również pomocnika. Czas wolny spędzała wraz ojcem głównie na spacerach / odkrywaniu bezkresnej sawanny jaka otaczała rodzinne miasteczko. Wraz z garstką znajomych od czasu do czasu urządzali zawody sprawnościowe, przez które młoda klacz była częstym gościem w miejscowym szpitalu. Przecenianie własnych możliwości było naprawdę dużą wadą. Szesnaste urodziny ( trzeci rok ery zjednoczenia – nowa era rozpoczęła się po powrocie Luny z banicji ) były dla Aelisany ważnym okresem, Atarik będąc zdolnym ruszniarzem dostał propozycję pracy w stolicy na stanowisku serwisanta nowych dział Armhoovesa. Przeprowadzka do Zevery nie była prosta głównie ze względu na wspomnienia jakie były związane z Buckswaną. Mimo dobrych warunków jakie panowały w wielkim mieście nastoletnia klacz czuła się skrępowana; brakowało jej widoku majestatycznej sawanny oraz uczucia wolności. Przez trzy lata duet ojca i córki współpracował przy naprawie oraz serwisowaniu sprzętu dla sił zbrojnych Zebricy. W szóstym roku ery zjednoczenia armia rozpoczęła wielki nabór za sprawą dofinansowania ze strony państwa; oficjalnym powodem była modernizacja wyposażenia oraz zwiększenie poziomu bezpieczeństwa. Aelisana bez namysłu chciała się zaciągnąć widząc w tym szansę na wyrwanie się z nudnej Zevery. Dzięki pomocy ojca klacz dostała się do oddziałów zwiadowczych. Dziewięć miesięcy treningu niestety bezwzględnie pokazały nie tylko mocne strony zebry ale i jej słabości. Nie spełniając minimalnych wymogów, została przeniesiona do 71. Kompani Strzelców Stepowych gdzie znalazła swoje miejsce na świecie. Następne trzy lata spędziła na południe od Whoazambique doskonaląc swoje umiejętności oraz poznając nowych przyjaciół. Raz na cztery miesiące widziała się z Atarikiem; za każdym razem był to piękny czas, ojciec nigdy nie krył dumy ze swojej „małej zeberki”. Dziesiąty rok ery zjednoczenia przyniósł odpowiedzi na wiele pytań; powiększenie oraz modernizacja armii nie miało nic wspólnego z bezpieczeństwem kraju, a finansowanie wcale nie pochodziło ze strony państwa lecz od samej Księżniczki Luny. Zebrica oficjalnie zdobyła nie tylko nowego sojusznika jakim była Nowa Lunarna Republika ale i nowego wroga – Solarne Imperium. Wkrótce Aelisanie oraz wielu innym będzie dane zobaczyć zielone wybrzeża Equestrii... Mapa świata z jakiej korzystałem tworząc OC oraz historię :
  9. Gość

    Flyghtning

    Nazwa: Flyghtning ( czyt. /flajtnyn/ ) Pochodzenie nazwy: Połączenie i nałożenie słów: "fly" (od "to fly" - latać) oraz "lightning" (błyskawica) Typ kucyka: Pegaz Płeć: Ogier Miejsce urodzenia: Cloudsdale Miejsce zamieszkania: Ponyville Wygląd: Niebieska sierść, grzywa i ogon dwukolorowe, odcienie koloru niebieskiego i szarego? Nie wiem, w RGB jest łatwiej... CM: Błyskawica ze skrzydłem Umiejętność: Wykorzystanie elektryczności, elektrotechnika, ukrte zdolności muzyczne, latanie Historia: Pochodzi z rodziny naukowców i strażników. Od źrebaka zafascynowany piorunami, grawitacją i istotą działania świata Equestrii. Najchętniej siedział przy książkach i swoich prostych badaniach. Rodzice posłali go do szkoły w Canterlot na naukę fizyki i mtematyki (tam poznał Twilight i pomagał jej w matematyce). Chciał dać Equestrii coś co choć trochę ułatwiłoby życie i korzystało z innego zasilania od pary wodnej, siły kopyt czy magii. Przy współpracy z innymi mechanikami i technikami zbudował kilka pożytechnych urządzeń elektrycznych wykorzystujących siłę chmur burzowych jako źródła zasilania. Przeprowadził się później do Ponyville, gdzie w podziemiach jego przodkowie wybudowali laboratorium (dokładnie pod biblioteką Twilight). Przed misją wstąpienia do Armii bywał tam by zgłębiać tajemnice pokonywania grawitacji za pomocą elektryczności (może kiedyś mu się uda jak wróci). Nie jest sławny i nie chce tego, dlatego nigdzie się o nim nie mówi poza środowiskiem naukowym, gdzie jest wzywany tylko gdy potrzeba. Trafił później do straży królewskiej. (W EQG pomylono mu wygląd, nazwę (też na "F") oraz CM.) Fly przyrzekł swojej ukochanej Twilight Sparkle uczyć się nowych technik i być przyszłym naukowcem Armii Królewskiej. Twi przyrzekła, że zostanie księżniczką, po czym weźmie z Flyghtningiem ślub. --- Ogólnie używam mojego OC jako znak rozpoznawczy w mojej muzyce ale także dałem go tu by nie było wątpliwości, że Equestria to świat z prawami fizyki tylko może trochę nagiętymi (no cóż może inne stałe) : D Oglądając serial zauważyłem parę urządzeń, które powinny korzystać z takiego źródła jak chmury burzowe. Skoro pegaz kopiąc chmurę może walnąć piorunem to czemu jej nie wepchnąć do mechanizmu i zbierać prąd... a że to bajka to pewnie wystarczą dwa kabelki na 1 kA i jest git : P
  10. Co myślicie o takim pokazaniu Polski? Imię: White Eagle (Orzeł Biały) Rasa: Alicorn Wiek: Teraz 1047 lat CM: Błyskawica w barwach narodowych Polski i Biały Orzeł Kolor oczu: niebieskie
  11. Wybaczcie spam ale nie wiem jak się usuwa posty
  12. I tak w końcu postanowiłem założyć ten temat! Temat z moimi OCkami, miałem go już założyć... dawno, no, ale cóż, jest dopiero teraz ;P ponadto, jak wskazuje jego nazwa, będzie to więcej niż jeden OCek, mam już ich kilka i nie za bardzo chcę się rozdrabniać na więcej tematów - będzie więc jeden ^^ Dobrze, to wszyscy gotowi? Poznajcie...! Yaga Vitch (Broken Spell) Kucyk/Antylopa, M, Pegaz Elise Mare Kucyk, F, Morski Quantum Science Kucyk, M, Jednorożec Okej, temat już jest założony i znajduje się w jako takim porządku... na takie tam rzeczy, jak rozszerzone historie, arty i inne tego typu dodatki przyjdzie jeszcze pora, ale najważniejsze (czyli temat) już jest! To jak są póki co jakieś sugestie czy jak...? hm? ^^ Spis spoilerów: Wygląd (lub opis wyglądu) Historia lub jej zalążek... Uroczy znaczek! ^^ Ewentualne arty (opcjonalnie)
  13. Imię : Cinema Flower Płeć : Klacz Rasa : Jednorożec Wygląd (zdj) : Ma turkusową sierść, oliwkową grzywę oraz pomarańczowe oczy. Rodzina : Matka - Precious Stone Ojciec - Burning Tire CM : Taśma filmowa Charakter : Ciekawska, pracowita, wysportowana, nawet dobrze czaruje. Wady : Często narzeka, jest niecierpliwa, wierzy w zabobony. Historia : Cinema Flower urodziła się w Manehattanie, jednak gdy podrosła wyprowadziła się do Baltimare. Pracuje w studiu filmów rysunkowych, wymyślając oraz odtwarzając bajki. Klacz często w wole chwile wybiera się razem z przyjaciółkami do spa, lub na wycieczki. Bohaterka lubi gdy jest zimno, co wiąże się z tym że nie lubi gorąca. Jej ulubionym uczesaniem grzywy jest kucyk na boku, lecz od czasu do czasu ma ją rozpuszczoną. Flower nie ma w domu kuchni, dlatego najczęściej chodzi do restauracji, albo zamawia jedzenie do domu. Od czasu odwiedza swoich rodziców w jej rodzinnym mieście, gdzie czasem spotyka się ze swoimi starymi przyjaciółkami ze szkoły. Ulubionym zajęciem klaczy jest zbieranie kwiatów w lesie. Następnie sprzedaje je ona do kwiaciarni, ale jeden bukiet zostawia sobie i stawia na stoliku nocnym obok łóżka. Sądzi ona że odstrasza to koszmary i dzięki temu będzie miała normalne, spokojne sny. Cinema Flower uwielbia czytać książki, za to nie lubi kalorycznego jedzenia. Ma także bardzo dużą wyobraźnie, niestety czasem po prostu nie może niczego wymyślić. Gdy nie ma co robić w domu, najczęściej sprząta, lub wychodzi na świeże powietrze. Hobby bohaterki to sport. Uwielbia ona grać w tenisa oraz kocha pływać. Znienawidzonym sportem klaczy jest piłka nożna. Plączą jej się wtedy nogi i zdarza jej się przekłuć piłkę rogiem. Historia CM : Pewnego dnia gdy cała szkoła wybrała się na wycieczkę do studia filmów rysunkowych w Manehattanie. Po chwili wszyscy weszli do sali, zajęli miejsca i zaczęła się bajka. Po pewnym czasie Flower poczuła że musi iść do toalety. Wyszła więc i zaczęła jej szukać. Znalazła jakieś drzwi, nie pisało na nich nic, więc weszła do pokoju. Jednak okazało się że było to pomieszczenie z wyświetlaczem filmów. Było tam też pełno taśm z filmami i bajkami różnego rodzaju. Mieściło się tam też dużo dziwnych gratów, lecz nie wiedziała ona do czego one służą. Zaciekawiona klaczka podeszła do urządzenia, które stało na stoliku, spojrzała na bok i zobaczyła śpiącego jednorożca. On musiał obsługiwać tą maszynę. Niestety, zapomniał że musi włożyć następną taśmę! Bohaterka instynktownie spróbowała wymienić taśmę filmową. Próbowała, próbowała i w końcu gdy miała się już poddać, udało jej się umieścić taśmę w wyświetlaczu. Na sali wyświetlił się film rysunkowy i zadowolona z siebie poszła do toalety. Bez problemu wyszła i spotkała swoją klasę. Pani zapytała się: - Czemu tak długo cię nie było? - Eh.. Po prostu drzwi się zacięły.. nic wielkiego, Odpowiedziała i jak gdyby nic się nie stało wyszła z budynku mając już na boku swój znaczek. ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
  14. Imię: Charity Needle Płeć: Klacz Rasa: Kucyk ziemny Wygląd (zdj.): Ma niebieską sierść, pomarańczowo czerwoną grzywę oraz łososiowe oczy. Rodzina: Matka - Ribbed Mane Ojciec - White Tablet CM: Wyhaftowany krzyż lekarski z igłą Charakter: Lubi szyć maskotki, ma dobre serce. Wady: czasem bywa leniwa, nie lubi ciężko pracować. Historia: Charity urodziła się w Fillydelphi. Mieszka tam dalej razem z rodzicami i pracuje w szpitalu miejskim zabawiając chore źrebaczki oraz obdarowując je drobnymi prezentami. Co tydzień na targu sprzedaje własnoręcznie robione maskotki oraz chustki z wyszytymi obrazkami. Często gdy Charity Needle nie ma co robić odwiedza swoją koleżankę Orange Lemonade lub Ink Letter. Często też po prostu leniuchuje na kanapie i rozmyśla o nowym projekcie na maskotkę. Klacz rzadko choruje co jest dziwne, bo często wychodzi w miejsca gzie wszystkie kucyki "łapią" przeziębienie, a jej jedynej nic się nie dzieje. Miejsce jej zamieszkania nie jest jakieś ukryte. Mieszka w centrum miasta w pomarańczowym bloku na 3 piętrze. Mieszkanie rodziny posiada 6 pokoi. 2 sypialnie, kuchnie, łazienkę, pracownie oraz salon. Bohaterka najczęściej spędza czas w pracowni oraz swojej sypialni. Od czasu do czasu układa sobie grzywę w inny sposób, ale i tak zazwyczaj czesze warkocza. Charity nielubi sera pleśniowego oraz przemocy, ale za to uwielbia śmiech młodych źrebaków. Historia CM: Pewnego razu w szkole miejskiej odbyła się akcja charytatywna dla szpitala. Młoda klaczka zapisała się, lecz w domu napotkał ją problem. Rodzice nie mieli pieniędzy na prezenty dla chorych źrebaczków i bohaterka nie miała co oddać. Pytała się na następny dzień czy może się wycofać, lecz lista zgłoszonych została wysłana do szpitala. Zasmucona udała się po lekcjach do pracowni, która aktualnie była "składzikiem na wszystko". Szukając starych rzeczy znalazła tam pudełko z przedmiotami do szycia. Nagle Charity dostała olśnienia. Zamknęła się w pracowni i dopiero po paru długich godzinach wyszła zalana potem, i trzymała coś w pyszczku. Pobiegła do swojej sypialni i zapakowała do torebki swoje dzieło i zaniosła do szpitala. W budynku po tygodniu, jak wszystkie prace i podarunki zostały oddane, postanowili nagrodzić najhojniejszego kucyka i wręczyć mu skromną nagrodę. Wszyscy uczestnicy zebrali się w wielkiej sali i zostały nagrodzone 3 miejsca. 3 miejsce zajął młody ogier, który narysował wielki obrazek, który oczywiście pokazali. 2 miejsce zajęła starsza uczestniczka, która oddała małe drzewko pomarańczowe, chociaż nikt nie wiedział skąd ona je miała, I 1 pierwsze miejsce zajęła Charity Needle i bardzo zdziwiona weszła na środek sali pokazać swoje dzieło. Na scenie ukazała się wielka maskotka w kształcie serca z wyszytym krzyżem lekarskim na środku. Wszyscy zaczęli klaskać, a na boku klaczy pojawił się znaczek. Od tamtej pory bohaterka regularnie oddaje część pieniędzy oraz maskotki do szpitala. ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
  15. Imię: Bassline lub Bassie (od urodzenia do zdobycia CM), Red Wave (od zdobycia CM) Wiek: Dorosły Płeć: Ogier Rasa: Pegaz Miejsce Urodzenia: Maneami, na wschód od Fillydelphii Obecne miejsce zamieszkania: Maneami Beach Lubi: Rap, hip-hop, Lody śmietankowo-czekoladowe, Show Leada (czyli naszego Seana Paula), Camp True (Hemp Gru) surfowanie na desce surfingowej, swego rotweillera Deejay`a. Nie lubi: Swojej upierdliwej siostry, kota swojej siostry Phoenixa, bananów, słabej muzyki. Charakter: Ciekawski, zabawny, towarzyski, zazdrosny, skąpy. CM: Głośnik, który określa flow, który świadczy o klasie rapera (nie widać go na obrazku). Historia Bassline przyszedł na świat w miejskim szpitalu w przepięknym mieście zwanym Maneami. Jego ojcem jest były (były, ponieważ oskarżono go o zabójstwo, którego w ogóle nie popełnił) żołnierz sił specjalnych księżniczki nocy, pegaz Night Striker, zaś matką jest miłośniczka muzyki klasycznej, należąca do zespołu muzycznego, zwykła klacz Silent Bow. Na początku, gdy przyszedł na świat lekarze stwierdzili, że jest klaczką (ze względu na kształt pyszczka). Dopiero po kilku minutach po urodzeniu, pielęgniarka zauważyła, że jest źrebakiem. Lekarze próbowali wytłumaczyć, dlaczego on ma głowę klaczki. Jedni twierdzili, że czaszka uległa deformacji podczas ciąży, drudzy co innego mówili. Silent Bow jak i Night Striker woleli o tym nie myśleć. Cała rodzina mieszkała w dużym domu na przedmieściach Maneami. Z racji z tego, że ojciec stracił posadę i nie mógł nigdzie znaleźć pracy, o utrzymanie tego wszystkiego musiała zatroszczyć się matka małego Bassiego, która miała na głowie nie tylko pracę zawodową, ale także jego wychowanie. Gdy wyjeżdżała na koncerty, maluchem musiał się zajmować Night Striker. Tak wszystko się działo aż do momentu, gdy na świat przyszła siostra Bassline`a, Silver Zirconia (on miał wtedy z 4 lata). Silent Bow przerwała pracę na krótki okres czasu, by wspomóc swemu mężowi przy wychowywaniu dzieci. W wieku 7 lat Bassline zaczął chodzić do szkoły. Pewnego dnia został w domu z powodu przeziębienia. Kręcił się po nim bez celu. Nagle wchodząc do sypialni rodziców zauważył leżące na łóżku skrzypce, które należały do jego mamy. Nie wiedział co to jest i zaczął szarpać struny instrumentu. Chłopak zainteresował się nim. Ojciec, wchodząc do sypialni, widząc co młody wyprawia z przedmiotem i mu go zabrał, mówiąc "Synu zostaw rzeczy mamy, bo inaczej będzie bardzo zła, chodź na dwór, nauczyć się latać". Mały pegaz nie lubił uczyć się latać, ale nie miał wyboru. Ciągle myślał nad tym przedmiotem, aż pewnego dnia zapytał się mamy, co to takiego. Ta odparła, że to skrzypce, jej narzędzie do pracy. Pegaz skinął głową i odszedł do swego pokoju. Mając 11 lat Bassline w końcu nauczył się latać, ale nie za dobrze. Pewnego dnia przez swą niezdarność spadł na klaczkę Sweet Dream(była ona z tego samego rocznika co on). Ta zaczęła na niego krzyczeć, żeby patrzył gdzie leci, a on tylko patrzył na nią niewzruszony. Kiedy przestała, on ją przeprosił i odleciał (no, przynajmniej próbował odlecieć). Po tym incydencie twarz tej klaczy utknęła mu w pamięci, za nic nie mógł o niej zapomnieć. Nie zapomniał także myśleć o instrumencie jego mamy.Jednego poszedł do niej, by spytać się czy może spróbować zgrać na nim, ta z uśmiechem na twarzy pozwoliła mu. Mały zaczął szarpać struny instrumentu.Po chwili szarpania Silent Bow powiedziała, że kiedyś będzie jednym z najlepszych muzykantów w historii Maneami jak będzie trenował. Bassline kiwnął głową i kontynuował. Wiek 15 lat to był jego najgorszy czas, wdawał się w bójki. Zawsze kiedy wracał do domu, to albo był cały posiniaczony, albo miał złamane kopytko lub skrzydło, ale w późniejszym czasie dzięki swemu ojcu nauczył się chronić przed atakami. Także w tym wieku zdobył swój CM, ale o tym potem. Po zdobyciu CM, jego stare imię nie spodobało się mu, więc postanowił je zmienić. Po szkole postanowił tworzyć muzykę dla siebie. Na początku wychodziło mu fatalnie tzn nie potrafił układać słów do rytmu muzyki, później ucząc się na błędach, udało się mu zrobić pierwszy utwór. Puścił go swoim przyjaciołom na urodzinach kumpla, o dziwo im się utwór spodobał. Potem jego koleżanka poprosiła go czy nie zrobi dla niej piosenki, no i się zgodził. W wieku 20 lat zaczął szukać pracy, znalazł ofertę na prowadzącego programy popołudniowe w studiu nagraniowym SilverStar Co. Przyjęli go na jedynie na staż. Przeprowadził się do Maneami Beach wraz z swoim psem Deejay`em. (Tu w innej pozycji, rysunek by Anathiela) Zdobycie CM Swój CM zdobył, tak jak wcześniej wspomniałem w wieku 15 lat. W szkole miał odbyć się konkurs na najlepszy wiersz. Nauczycielka powiedziała, że to on będzie reprezentować jego szkołę na tym konkursie. Bassline przejął się tym bardzo, bo po pierwsze, nie wiedział jak się za to zabrać czyli nauczyć się wiersz w 2 tygodnie (miał słomiany zapał), po drugie, bał się wystąpić przed publicznością. Uczył się wierszu dnie i noce, denerwując się przy tym. Kiedy nadszedł dzień konkursu, miał już wiersz w głowie ale nadal bał się wystąpić przed publiką. W końcu się postawił i stanął przed nią, kiedy była jego kolej. Świadomość mu mówiła, że zamiast normalnie recytować wiersz miał go recytować tak jak Camp True swoje teksty no i postąpił tak. Po skończeniu, wiele kucyków było zdziwionych tym, jak zarecytował młody Bassline, ale były zachwycone i zaczęły mu bić brawo, co przyniosło mu szanse na zdobycie pierwszego miejsca. Po skończeniu konkursu i otrzymaniu nagrody, nauczycielka Bassline`a wskazała kopytkiem na jego bok, zobaczył on swój CM jako głośnik i z tego powodu cieszył się i podskakiwał z radości.
  16. Imię: Scarlet Nazwisko: Immortal- Hope Wiek: 17 lat Płeć: klacz Rasa: Jenorożec Miejsce zamieszkania: Canterlot Rodzina: Void Shine- Matka/Jednorożec Courage Heart- Ojciec/Pegaz CM: Fioletowy płomień z czarną gwiazdą. IQ: 125 Wygląd: Jest ona śnieżnobiałym jednorożcem o kruczoczarnej grzywie z niebieskim i fioletowym pasemkiem. Ma ona błękitne oczy a jej magia jest niebieska. Jej włosy są zazwyczaj rozpuszczone, od czasu do czasu nosi opaskę. Charakter: Scarlet to miła i wyrozumiała klacz.. Jest stanowcza i czasem bardzo uparta. Jeśli ktoś zajdzie jej za skórę, to umie być trochę wredna. Jest ona również bardzo pewna siebie, co ma czasem swoje skutki. Bardzo lubi rozmawiać i na ogół jest wesoła.. Czasem trafiają jej się dni w których nie ma ona zbyt dobrego humoru, ale to chyba każdemu się zdarza. Zazwyczaj jest przyjacielska i chętna do pomocy. Nie lubi: -Jak jej ktoś dokucza lub się z niej wyśmiewa. -Gdy coś idzie nie po jej myśli, oraz gdy coś nad czym długo pracowała się jej psuje. Lubi: -Się przytulać =3 -Ciasteczka i babeczki wszelkiego rodzaju. -Patrzeć jak pada deszcz. -Słuchać muzyki. Zainteresowania: Jej głównym zainteresowaniem jest nauka o czarnej magii (Tak! Czarna magia musi być ). Często podejmuje się zakładów i wyzwań, przed którymi czasem nie do końca pomyśli i pakuje się w kłopoty.. Jak zdobyła CM?: CM zdobyła podczas pojedynku z wilkami, gdy użyła czaru z księgi którą wcześniej przeczytała. O tym, iż się pojawił dowiedziała się dopiero po powrocie do domu. Historia: Na zakończenie chciałabym poinformować, że nawet jeśli wygląda na emo to nią nie jest.. A wygląda w ten sposób, bo bardzo lubię te kolory. Nad historią i charakterem siedziałam 2 godziny.. Mam więc nadzieje, iż docenicie moją prace mimo, że nie jest ona idealna. W końcu to jest moja OC i taki jej całokształt mi się podoba.. Chyba nawet dobrze, że wzięłam się za poprawianie. Moim zdaniem jest lepiej niż przedtem i osobiście jestem bardzo bardzo bardzo rada z tego jak ją wykreowałam i mi się podoba (i to jest ważne). Ale z radością wysłucham waszej opinii na ten temat.. Prosiłabym jednak o zmniejszenie hejtu =3 Dziękuję za czas poświęcony na obejrzenie mojej OC ~RiveVlack [EDIT] Poprawiłam..
  17. Ohayo X3 mam na imię Daria, moim artystycznym pseudonimem (jak i japońską OCką przedstawiającą właściwie 'ulepszoną' mnie) jest Devi Zakura. Tak też z początku nazywała się moja Ponysona. jednak by nadać jej bardziej... em... kucykowy charakter postanowiłam nazwać ją Sweetsound, choć Devi nadal nie wychodzi z użycia. więc głównie jako że będę tu nie Darią a Sweetsound chciałabym ją wam nieco opisać (rozumiem że nie chce się niektórym czytać wszystkiego więc pogrubiłam info najważniejsze C:)- jest to jednorożec. ma skrzydła lecz nie jest Alikornem. pamiętacie zaklęcie ze skrzydłami które Twi przetestowała na Rarity? to właśnie jest efekt trwałego zaklęcia. jest jasno różowa, róg ma różowo-fioletowo-niebieski, skrzydła zaś ma fioletowe przechodzące w błękit a kończące się zielenią, lekko przezroczyste. jej lewe ucho jest oklapnięte. ma serduszko na przednim lewym kopycie. jej magia jest niebieska. przykłada dużą wagę do nauki zaklęć, w zasadzie wszystkie już zna gdyż ma fotograficzną pamięć lecz z dużą ich ilością jeszcze sobie nie radzi. gdy lewituje czasem nie patrzy w którą stronę coś leci i zdarza jej się zbić coś bardzo delikatnego. toteż uchodzi za osobę lekko niezdarną. Słodki znaczek Devi to skrzydlate serce (nie takie zwykłe, przypomina kontur serca z czarnym serduszkiem w środku i 'ogonkiem' u dołu o kształcie haka). ma ona bardzo ważną funkcję,gdyż przez deszcz serc utrzymuje poziom miłości w Ponyville i Cloudsdale, robi to jednak potajemnie i nikt o tym nie wie. nie czuje się jednak spełniona, tak jak Colgate \ Minuette myśli że los... po prostu się pomylił. jej pasją jest śpiewanie. klaczka często (choć nie zawsze) nosi kokardę na ogonie - nigdy nie można zobaczyć jej z taką samą ozdobą co najzwyczajniej w świecie sugeruje że ma ich bardzo dużo. jej idolką i koleżanką (niezbyt dużą, taką bardziej że powiedzą sobie cześć i tyle. Devi jednak chciałaby czegoś więcej) jest Rainbow Dash, od której jest nieco młodsza i niższa (powiedzmy że na ludzkie lata RD ma 16 a Devi 13 lat). mieszka w przedmieściach Canterlotu, ma rezydencję w Cloudsdale, ale całe dnie spędza w Ponyville. co ciekawe, jej skrzydła nie składają się jak zwykłe pegazie, jedynie opadają ale to i tak jest rzadkie. Charakter: - Jaka Devi jest publicznie? otwarta na nowe znajomości, delikatna, słodka, trochę rozkojarzona (przez to też niezdarna) -Jaka jest dla siebie i wśród znajomych? wykazuje się odwagą, lubi ryzyko, jest bardzo szybka (przy dużej prędkości jej standardowe skrzydła przekształcają się w skrzydła aniele, jak standardowe tylko większe), lubi jednak też poczytać romantyczne powieści. Kocha śpiewać i zamieszcza swoje nagrania na PonyTube.com (Lol XD) ale wstydzi się występować na żywo. - Jaka jest WYŁĄCZNIE dla siebie i najnajbliższych (właściwie tylko dla swojej siostry - Paradise) słownie zboczona (znaczy, nie gwałci nikogo itd. ale.. ma zboczone myśli =w=) pracuje razem z Rarity w jej butiku jako jej uczennica. Devi szanuje dobry gust Rari, często jej pomaga wyszukiwać diamenty lub czasem nawet służy jej za manekin. w zamian Rarity szyje dla niej wszystkie te kokardy.
  18. Imię: Lucienne Land von Merelin (w skrócie sierżant L) Wiek: 20 lat Rasa: alicorn Miejsce zamieszkania: Merelin w Germaneigh Historia: Urodziłą się w Merelin jako najmłodsza córka z tamtejszej rodziny królewskiej. (Jest to stopień niższy niż ród Luny Celestii). Tak jak wszystkie alicorny swój znaczek otrzymała jako młode źrebię. Jej CM przedstawiał znak stopnia wojskowego (stosowanego także w niektórych innych formacjach zmilitaryzowanych). Symbilizował on sprawiedliwość i porządek. Jako dość młoda klacz zawarła przymierze z Equestrią, oraz zakończyła wojnę z Gryfim królestwem. Gdy skończyła 14 lat, założyła straż, która w ciągu dwóch lat rozrosła się na cały kraj, a także Equestrię i parę regionów otaczających garmaneigh państw. Spisała Kodeks Karny, oraz "Prawa Kucyków i innych istot żywych". Spotkała tam pewnego jednorożca, w którym zakochała się. Po ukończeniu szkoły zaproponowała tamtemu przeprowadzkę do Merelin, ale on się nie zgodził. Po tym Lucienne zmieniła się nie do poznania. Wróciła do Garmaneigh, lecz opuściła dwór królewski. Oddała stanowisko Marszałka i skróciła imię do L. Z czasem zaczęto ją nazywać Sierżant L. Zamieszkała pod granicą z Equestrią, przy rzece Fastycurrent, w miejscowości, która nie wymieniana jest na żadnej mapie, ze względu na swoją wielkość. Założyła tam mały oddział straży. Po roku nudnego życia stwierdziła, że brakuje jej emocji. Zaczęła zwiedzać świat, poczynając od Equestrii i kończąc na... Equestrii. Nie udało jej się dotrzeć daleko, gdyż podróżujący samotnie młody alicorn wzbudzał podejrzenia. Powróciła więc do Canterlotu, uzyskała pozwolenie i założyła następny oddział straży, na pograniczach miasta. Było to chyba najbrudniejsze, najbrzydsze i najmniej odwiedzane przez kucyki o zdrowych zmysłach miejsce w Equestrii. Jako, że żaden kucyk nie chciał wykonywać tej roboty, sama pracowała. Ukrywała skrzydła i próbowała nie rzucać się w oczy kucykom., jednak zawsze pilnowała porządku. Po paru latach zapragnęła znowu spróbować podróżować i odkryć świat. Znalazła sobie współpracownika, który następnie miał przejąć oddział w Canterlocie, a sama zajęła się przygotowaniami do wyprawy. Po miesiącu przygotowań wyruszyła w samotną podróż. Pewnego dnia w państwie zamieszkiwane przez zebry trafiła na portal. Bez zawahania wkroczyła w niego. Ze zdziwieniem stwierdziła, że nic się nie stało. Ruszyła więc dalej na południe, by odkrywać nieznane dotąd lądy i ludy. CM: ZNACZEK Oznacza on sprawiedliwość i dążenie do ustanowienia pokoju między wszystkimi. _______________________________________________ Cierpliwie czekam na hejt _______________________________________________ Zmieniłam końcówkę na jeszcze bardziej bezsensowną ciekawą od poprzedniej. Miłego czytania
  19. Jest to OC stworzone jako podanie do sesji. Uznałam jednak że jest dość dobre więc zdecydowałam się je tu umieścić. W spoilerze znajduje się obowiązkowa część którą musiałam napisać aby złożyć podanie do sesji. W drugim jest historia którą również umieściłam w podaniu. Historia
  20. Hejka! Ostatnimi czasy trochę mi się nudziło, więc nie wiele myśląc sięgnęłam po kredki i zaczęłam "tworzyć"... Efekty jakie są, każdy widzi. Ale (za namowami pewnego użytkownika forum) postanowiłam się nimi podzielić. A więc zaczynajmy: Moja nieopublikowana jeszcze OC-ka o imieniu Red Bell: Kolejny OC-ek - Blackberry. Czemu on mi wyszedł z taką naburmuszoną miną? :? : Art z Discorded Whoovesem: Wiem, że trzy arty na krzyż to bardzo mało. Miałam zamieścić ich przynajmniej pięć, ale dwa niestety zepsułam przy kolorowaniu. -,- Liczę na konstruktywną krytykę!
  21. To zacznijmy od podstaw Imię : White Wolf Wiek : 16 Rasa : Pegaz <-----Wygląd: Całkiem biały z niebieskim pasem na grzywie i ogonie CM: Miecz Cechy pozytywne : Honorowy , można mu zaufać , dotrzymuje wszelkich obietnic. porażki przyjmuje z godnością Cechy negatywne : Łatwo można go zdenerwować, a wtedy średnio na sobą panuje. Działa bardzo chaotycznie i lekkomyślnie , nie potrafi się szczerze uśmiechać ( cieszyć ) Historia ( nudna ale zawsze jakaś ) : Wolf był zwyczajnym kucykiem z zamiłowaniem do walki przez co jego matka zapisała go do szkoły szermierki w której radził sobie dość dobrze wygrał nawet kilka zawodów . Kilka lat później przeprowadził się do Ponyville poznał 2 przyjaciół z którymi często chadzał do lasu Everfree lecz pewnego razu gdy jak zwykle byli w lesie zaatakowała ich Chimera cała dwójka zaczęła uciekać oprócz wolf'a który wcześniej przysiągł sobie że nigdy nie ucieknie próbował się bronić lecz po około 10 minutach dostał szybki cios w bok przez co stracił przytomność. Obudził się kilka godzin później w szpitalu otoczony przez swoich kumpli i pielęgniarkę. Po kilku godzinach został wypisany . Lecz nawet to wydarzenie nie spowodowało że zaniechali spacerów do lasu wręcz przeciwnie spowodowało że wolf chętniej tam chodził z nadzieją że następnym razem uda mu się pokonać Chimerę.
  22. Rysunek od Ruhisu. Dornier Flieger wymowa: /dornier flige’a/ Kapitan floty powietrznej Canterlotu Wiek: rówieśnik Shining Armora Pegaz, ogier Wzrost: typowy, męski Kolor oczu: szaro-niebieskie Umaszczenie: szara sierść, białe pęciny, biała grzywa i ogon (postrzępiony) Typowy strój: szaro-niebieski mundur lotniczy lub kombinezon pilota. Cutie Mark: czarno-białe śmigło Rodzina (żyje): -matka: Arado Flieger. -ojciec: Wirbelwind, stryj Ostwind (zaginiony). -żona: Mistel -dzieci: dwa ogierki w wieku niemowlęcym, Heinkel i Junkers. Dornier Flieger pochodzi z szanowanej rodziny wojskowych, która od dawien dawna służy w siłach zbrojnych Canterlotu. Jest kolegą szkolnym Shining Armora i choć ich drogi rozeszły się w szkole oficerskiej (Dornier dostał się do klasy dla pegazów, a Shining dla jednorożców), to nadal utrzymują kontakt. Oczywiście zna też Twilight, choć dla niego była jedynie młodszą siostrą najlepszego kumpla. Szkołę ukończył z wyróżnieniem i od razu rozpoczął właściwą służbę. Ma potwierdzone 74 zwycięstwa powietrzne (Canterlot od dawna z nikim nie prowadził wojen, ale zagrożenia nadchodziły także ze strony różnych potworów), co plasuje go w pierwszej dziesiątce aktualnie żyjących asów lotniczych Canterlotu. Wraz ze stopniem kapitana otrzymał funkcję dowódcy floty powietrznej, podczas gdy Shining Armor został kapitanem straży pałacowej, co jest godnością o wiele wyższą i zarezerwowaną dla arystokracji (sądzę, że w żyłach Twilight i rodziny jest nieco błękitu). Dornier jest osobą raczej trudną w obyciu. Porażki łatwo go wytrącają z równowagi i wtrącają w rozpacz, przez co jest mało lubiany przez innych oficerów, którym nigdy nie szczędzi krytyki. Nieco cieplejszy jest wobec szeregowych żołnierzy, których traktuje surowo, ale z cierpliwością tłumaczy niuanse bycia wojownikiem w służbie Celestii. Jednak jest nieufny i wymaga bezwzględnego posłuszeństwa od swoich żołnierzy. Owszem... zazwyczaj ma rację, ale i tak służba pod jego skrzydłami jest ciężka, choć daje dużo doświadczenia. Odrobinę prawdziwego ciepła potrafi wydobyć z siebie tylko (rzecz jasna!) dla księżniczki, którą bardzo szanuje, a także dla Shining Armora i jego rodziny. Jest typowym mundurowym sztywniakiem, wychowanym według starych zasad. Być może dlatego nie przepada za Wonderboltsami. Uważa, że „honor żołnierza nie może być wbijany w krzykliwe stroje klaunów i ośmieszać się na arenie cyrkowej!”. Choć to zdanie wypowiedziane przez Dorniera brzmiałoby tak: „honoh żołnierza nie może być wbijany w krzykliwe sthoje klaunów i ośmieszać się na ahenie cyhkowej!”. Dornier od źrebaka cierpi na wadę wymowy, przez co miał problemy z rówieśnikami na różnych szczeblach edukacji, a potem pośród rekrutów w wojsku. Tylko Shining Armorowi nie przeszkadzało zadawanie się z „fhajerem”, jak przezywano Dorniera w dzieciństwie. Cutie Mark: Znaczek zdobył w szkole oficerskiej, uzyskując swoje pierwsze zwycięstwo powietrzne. Nie posiadał jeszcze szlifów, kiedy na manewrach jego eskadrę zaskoczył młody smok, zresztą wyjątkowo głodny. Dornier jako jedyny odważył się stawić mu czoła, co przypłacił spaleniem swojego ogona, który już nigdy w pełni nie odrósł. Smok został przepędzony, a Dornier oprócz gratulacji od swojego oficera, uzyskał znaczek. Biało-czarne śmigło symbolizuje jego wysokie umiejętności w lataniu*. Znany jest z tego, że zawsze nosi przy sobie sole trzeźwiące, które uratowały już niejednego świeżo upieczonego rekruta, który próbował wykonać powietrzny manewr ponad swoje siły. Prywatnie Dornier interesuje się historią lotnictwa i żywotami sławnych pegazów. Słucha metalu, a jego ulubionym utworami są „Aces High” i „Aces in Exile”. Dornier występuje epizodycznie w moim fanficu "Przewodnik Stada" (wkrótce na forum), a także posiada już drugoplanową rolę w "Żelaznym Księżycu", który aktualnie piszę przy wsparciu ideowym Ruhisu. *Biało-czarna sylwetka samolotu to logo firmy lotniczej "Dornier". Szkice (concept arty) postaci wykonane przeze mnie. Wiem, że są masakrycznie brzydkie, ale nie wstawiam ich tutaj, aby zyskać laury za kunszt rysowniczy, ale by dodać trochę stuffu o postaci.
  23. http://mlppolska.pl/watek/5903-oc-feather-aka-pan-łaskotek/ W tym temacie możecie zapytać się Łaskotka o wszystko, a on z miłą chęcią Wam odpowie Prawda, Feather? *Wchodzi do pokoju, siada na fotelu* Um...chyba tak
  24. Imię: Feather Rasa: Pegaz Wiek: 16 lat Płeć: Ogier Wygląd: *Oczy:Szare. *Grzywa i ogon: Czarne, średniej długości. *Ciało: Biała, czysta, pachnąca sierść, zawsze zadbane kopytka, średnia sylwetka i średni wzrost. Przeciętnie - nie za gruby, ale jednocześnie nie jest chudziutki. Dosyć zwinny w walce i w łóżku. *Ubranie: Zależnie od pory roku - w wiosnę i jesień preferuje ubrania, jakie można utożsamić z subkultorami rockowymi (ramoneska, dżinsy, glany na tylne kopytka, pieszczochy, łańcuchy itd), latem chadza bez ubrań. Zimą nosi grube, długie, czarne płaszcze. *Cechy szczególne: W zasadzie brak. No chyba, że zaliczymy pociągi do łaskotek. Uroczy znak: Białe piórko. Opis postaci: Zacznę może od charakteru: Feather, znany także jako "Pan Łaskotek", jest miłym, otwartym i tolerancyjnym kucykiem. Uwielbia żartować, zabawę, dobrą muzykę. Przede wszystkim jednak, wspomnieć muszę, że ubóstwia łaskotki. I to w różnym kontekście - zarówno jako zwykłą zabawę, ale jeszcze bardziej jako "nie-zwykłą-i-niewinną" zabawę (ma do nich słabość, ogromną, zazwyczaj taka zabawa bywa dla niego bardzo... pobudzająca). Nie znosi on jednak wszelkiej obłudy, nieszczerości, gdy jest wykorzystywany dla czyjejś jednostronnej korzyści. Historia: Feather urodził się w Cloudsdale, gdzie spędził piętnaście lat swojego życia. Tam chodził do szkoły lotniczej, kształtował się pod kierunek militarny-bronioznawca (wcześniej oczywiście skończył szkoły podstawowe). Jego wyniki w nauce zawsze były stosunkowo dobre, nigdy nie miał z nią problemów. Rodzina, z której pochodził, była dosyć zamożna. Wychował się z dwoma siotrami, które ukochał. Inaczej zaś było z ojczymem, oraz uległą mu matką - ogier znęcał się nad nim psychicznie, widząc jego łaskotkowe skłonności, bowiem był to ktoś, kto nienawidził wszelkich odchyłów. Później doszła do tego ciężka muzyką, która stała się dla niego ucieczką od rzeczywistości, której również nie rozumiał. Łaskotek był karany za każdą możliwą rzecz, wiecznie wypytywany o wszystko przez ojczyma, do czego wturowała mu matka. Tą znienawidził w zasadzie jeszcze bardziej. Jednego dnia mówiła mu, że porozmawia z nim, że tak już dalej być nie może, innym zaś razem po prostu sama go opieprzała, za co się dało. Podobno jego prawdziwy ojciec zginął, źle rozganiając burzową chmurę. Wróćmy jednak do jego edukacji - zdobył tytuł mistrza juniorów w półmieczu (Co i tak nie zostało docenione przez ojca, który wlepił mu karę, by nie został mordującym innych psychopatą). Jego koszmar skończył się, gdy dziadek wręczył mu w prezencie klucze do domku, na obrzeżach Ponyville, pół roku przed urodzinami. Pegaz uciekł z domu i zaczął prowadzić normalne życie, zajmując się pomocą w sklepie muzycznym... Przedmioty przy sobie: Miecz półtorakopytny, klucz do domku (W którym są sprzęty domowe i to, co zdobył przez pół roku pobytu w Ponyville), malutka sakiewka z tajemniczym proszkiem. Dodatkowe: Pegaz jest podejrzewany o tajemnicze porwania... Postanowiłem pochwalić się OC w formie karty postaci takiej możecie go spotkać na forum Pony Utopia i Agothis
  25. oto Soft Rose : niezwykle kapryśny kuc (tak samo jak Golden Hills) przepraszam. Imię : Soft nazwisko : Rose wiek :17 CM : Super jasna róża w świetlanej osłonie (znaczka na arcie nie widać) . symbol nadzwyczajnej uprawy kwiatów. Historia : urodziła się na Manehatanie. potem przeniosła się i aż do 6 urodzin przebywała w Trottingam , gdzie znalazła swój talent : kwiaciarstwo i hodowla kwiatów. początkowo uczyła się od swojej matki lecz po dwóch latach zmarła. Soft miała wtedy 8 lat ; strasznie to przeżywała.w rok przed śmiercią matki jej rodzice się rozwiedli i po śmierci ukochanej osoby musiała radzić sobie sama. potem wróciła do Manehatanu i została księżniczką-burmistrzem . czemu? bo mianowano ją burmistrzem(w baaaaaaaardzo młodych latach dlatego że nie było starszych kandydatów) . tak dobrze wywiązywała się ze swoich obowiązków i mianowano ją księżniczką Wielkiego Miasta i byłoby tak do dziś tylko że ona tego nie lubiła. abdykowała. i teraz jest normalnym kucykiem z malutką rodziną. EDIT : jest to moja pierwsza więc... ]
×
×
  • Utwórz nowe...