Skocz do zawartości

Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'turniej'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

  • Ogólne
    • Serwis & Regulamin
    • Organizacja
    • Equestria Times
    • Zapisy/Eventy
    • Projekty
    • Na start...
  • My Little Pony
    • Generacje 1-3
    • "Friendship is Magic" (Generacja 4)
    • Generacja 5
    • Equestria Girls
  • Twórczość fanów
    • Opowiadania wszystkich bronies
    • Original/Own Characters - czyli postaci użytkowników
    • Prace graficzne
    • Filmy, muzyka, parodie....
    • Inne...
    • Archiwum Dzieł
  • Kinematografia
    • Filmy i seriale
    • Animacje
  • Orient
    • Anime&Manga
    • Azja
  • Nauka i Technologia
    • Filozofia
    • Motoryzacja
    • Wszystko o komputerach
  • Zakątek Przyrodniczy
    • Wszystko o Naturze
    • Rośliny
    • Zwierzęta
  • Strefa Gracza
    • Multiplayer Online Battle Arena
    • Gry muzyczne
    • Gry Sportowe
    • Gry Strategiczne
    • Sandbox
    • MMORPG i RPG
    • Strzelanki etc.
    • Konsole
    • Steam
    • O grach ogólnie
    • Archiwum gier
  • Wymiar Discorda
    • Nasze zainteresowania
    • Off-topic
    • Humor
    • Książki
    • Muzyka
  • RPG/PBF
    • Organizacja
    • Dungeons & Dragons
    • Neuroshima
    • Świat Mroku
    • Warhammer
    • LGR
    • Arena Magii
  • Inne
    • Forumowe Archiwa
    • Kosz

Kalendarze

  • Zagraniczne
  • Dolnośląskie
  • Kujawsko-Pomorskie
  • Lubelskie
  • Lubuskie
  • Łódzkie
  • Małopolskie
  • Mazowieckie
  • Opolskie
  • Podkarpackie
  • Podlaskie
  • Pomorskie
  • Śląskie
  • Świętokrzyskie
  • Warmińsko-Mazurskie
  • Wielkopolskie
  • Zachodniopomorskie
  • Ogólnopolskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Data dołączenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Grupa


Strona www


Yahoo


Jabber


Skype


Facebook


Instagram


Snapchat


Miasto


Zainteresowania


Ulubiona postać

  1. Na pierwszy rzut oka arena dwudziesta czwarta nie wyglądała jak arena. Wyglądała jak polana nad którą górowało nocne, rozgwieżdżone niebo. Wiał przyjemny wiaterek, nad podłożem unosiła się mgła. Niby zwykły, nocny krajobraz… Ale jednak nie. Wystarczyło pstryknięcie palcami, by nocne niebo zamieniło się w jasny, do bólu realistyczny obraz błękitnego nieba usłanego śnieżnobiałymi chmurami. Dłuższa obserwacja wystarczyłaby, by dostrzec, że to wszystko było jedynie iluzją. To nie była zwyczajna arena. To był pokój iluzji. Tu mogło być cokolwiek. Deszcz, burza, śnieżna zamieć, a może także obrazy pochodzące z umysłów magicznych wojowników? Tak, wyglądało na to, że jedynym ograniczeniem jest tu wyobraźnia. W tym pojedynku NimfadoraEnigma, wyjątkowa wojowniczka, zmierzy się z Merszytem, pisarzem i „(nie)Największym twórcą ever”, który lubi także rysować. Myślę, że zaskoczą nas swymi mocami i pomysłami, wszak mają spore pole do popisu. A zatem, czas rozpocząć pojedynek! Powodzenia!
  2. Kolejna nietypowa arena. Sporych rozmiarów stalowa płyta była zawieszona nad basenem wypełnionym chłodną wodą. Basen był wyżłobiony w ziemi i nie był zbyt głęboki. Raz po raz wyłaniały się z niego słupy wody, które sięgały niemalże do sufitu, bogato zdobionego płaskorzeźbami. Najbardziej nietypowe były schody, którymi wojownik w razie spadnięcia do basenu mógł wrócić na stalową płytę. Schody te tworzyła... woda. W jakiż to sposób? Cóż, magia czyni cuda. Tym razem na arenie zmierza się: Mistrzyni Zaklęć, Sparkle oraz posiadający wiele zainteresowań, mag Hilianus. Wszystko wskazuje na to, że to będzie bardzo wyrównany pojedynek. Bez zbędnego przedłużania otwieram pojedynek i życzę Wam powodzenia!
  3. Stojąc na tej arenie trudno było się skupić. Non stop przelatywały przez nią strumienie magicznej energii, podróżując z jednego magicznego lampionu do drugiego. Na szczycie areny znajdował się niewielki otwór przez który okazyjnie wpadały błyskawice, tylko po to, by trafić w stalową bryłę znajdującą się na wysokim piedestiale. Owa bryła jarząc się przyciągała do siebie wspomniane strumienie energii dodatkowo rozświetlając arenę. Czuć było przepływającą energię, tę moc, którą można było znaleźć w każdym punkcie areny. Co do problemów z koncentracją… nie dotyczą one bardziej doświadczonych, opanowanym magów. A właśnie tacy już za chwilę mieli stanąć naprzeciw siebie by stoczyć batalię. Już za moment zobaczymy w akcji Tęczową Mgiełkę oraz Pana Neonowatego! Jak dotąd, na widok ich mocy i zdolności rywale rezygnowali z walki, po prostu znikali. Tym razem jednak nie ma odwrotu. To starcie z pewnością będzie godnym pokazem magicznej mocy, którego długo nie zapomnicie. Powodzenia!
  4. A zatem, nadszedł czas na rozpoczęcie kolejnego pojedynku rundy drugiej Turnieju Magicznego! Odbędzie się on na arenie dwudziestej pierwszej, słynącej z gigantycznych skalnych filarów wyrastających z podłoża, a także sekretnego, podziemnego pokoju będącego częścią tej areny. Jak się do niego dostać? Cóż, jeśli nasi wojownicy będą bez opamiętania miotać zaklęciami ofensywnymi i wyzwalać z siebie co raz to większe ilości energii, to z pewnością skalna płyta na której teraz stoją załamie się, a magowie znajdą się w podziemiach. Oczywiście, to sekretne pomieszczenie nadaje się do walki całkiem nie gorzej niż regularna arena. Naprzeciw siebie staną S443556, znany też jako Lamoka, oraz Fisk Adored. Pochodzący z krańca świata S443556 lada moment zmierzy się z Poszukiwaczem Prawdy, Kotorożcem, stojącym na straży harmonii Fiskiem Adoredem! Wasz pojedynek zaczyna się… teraz! Pokażcie na co Was stać!
  5. Jak arena dziewiętnasta w pełni zasługiwała na miano „Płomiennej”, tak arena dwudziesta zasługiwała na przydomek „Lodowata”, jeszcze bardziej niż kryształowa arena odznaczona numerem osiemnastym. Faktycznie, przypominała ona wielkie lodowisko z kilkoma miejscami na których można było spokojnie stanąć i odsapnąć. Nie zabrakło kilku lodowych rzeźb przedstawiających głównie mityczne stwory, ale nie tylko. Były tu też jednorożce, mierzące swe rogi w sufit areny, na którym znajdował się obraz, ale nie taki znowuż zwyczajny. Czar zaklinający zmusił wypływające z różnych stron strumyczki wody do obrania takiego toru, by utworzyć kształty składające się na sporych rozmiarów obraz. Cała arena aż lśniła. Chyba nie trzeba wspominać, że było tu dosyć zimno? Już za moment rozpocznie się pojedynek pomiędzy doświadczoną i gotową na wszystko Bellaminą, a cieniem mrocznej prawdy, Wiejem007! Uważajcie tylko, by swoją energią nie roztopić za szybko areny, bo jeśli to się stanie, czeka nas niemała powódź! Niech rozpocznie się pojedynek!
  6. Ależ tu gorąco… Wielka i gruba, skalna płyta otoczona przez wysokie i płomienie była bogato zdobiona płaskorzeźbami o barwie lawy. Tańczące tu i ówdzie ognie pięły się ku górze, rozgrzewając powoli stalowe kule znajdujące się w oczodołach sterczącego z sufitu, wyrzeźbionego z pasją smoczego łba. To nie tak miało być. Ognie nawet nie dosięgają tych kawałków metalu. Pozwólcie, że przyspieszę pewne sprawy… Proste zaklęcie w kilka sekund rozgrzało do białości stalowe oczy smoczej rzeźby co w jakiś sposób uruchomiło mechanizm który obrócił smoczą rzeźbą o trzysta sześćdziesiąt stopni. Myślicie, że to koniec? O nie, ze skalnej paszczy wydobył się język ognia rozpalając wielki znicz w centrum areny i wreszcie, sygnalizując początek walki. Nadszedł czas na starcie między świeżo upieczonym Regentem, Chemikiem, a zaprawionym z magicznych bojach Zegarmistrzem! Nie potrafię przewidzieć wyniku tego starcia! Walczcie z całą swoją mocą!
  7. Arena osiemnasta robiła wrażenie. Była w całości wyrzeźbiona w wielkim krysztale. Ogromna dbałość o szczegóły, bogate dekoracje i spora przestrzeń pozostawiona wojownikom budziła nie tylko zachwyt, ale też i wątpliwości. Skąd się tu wziął tak ogromny kryształ? Kto podjął się wykonania takiej areny i w jaki sposób? Tego chyba nawet Hoffman nie był do końca pewien. Wiadomo za to było, że te gładkie, zimne powierzchnie doskonale odbijają promienie magiczne, co może dać przewagę… albo zgubić. Gdyby nie magiczne lampiony, które rozświetlały to miejsce, byłoby tu dosyć ciemno. Już za chwilę rozpocznie się pojedynek pomiędzy PiekielnymCiastkiem, herbu Przypalona Blacha, a Zmarą, Skrywającym Chaos! Jest tu dosyć chłodno… Wasze pełne skupienia oblicza odbijają się w krystalicznych ścianach tej areny. Może już czas podgrzać atmosferę i rozpocząć starcie? Chyba tak. Pokażcie zatem, co potraficie!
  8. Arena siedemnasta nie posiadała dachu, co miało swoje zalety, jak i wady. Do tych drugich należał spory dyskomfort w razie nagłej ulewy. Kto by chciał walczyć i moknąć przy tym do suchej nitki? W różnych miejscach, w ścianach areny znajdowały się różnej wielkości okrągłe okna. Czasami, jak dopisywała pogoda, przez te okna do środka dostawały się puszyste chmury. Prawdziwe, nie wytworzone drogą specjalnego zaklęcia! Jedno, co było niezmienne to mniej lub bardziej porywiste wiatry, panujące na tej arenie. Chodzą słuchy, że pewien nierozważny czarodziej przywołał na arenę niewielkie tornado. Owszem, wywiało ono jego przeciwnika, ale jego samego także, kończąc starcie remisem. Co za pomysł... Jeśli macie lęk wysokości nie spoglądajcie w dół! Arena unosi się w powietrzu. Już za chwilę RedSky zmierzy się z Matalosem! To „Wichrowa Arena”, a jako zdolni magowie na pewno będziecie wiedzieć jak w odpowiednim momencie wykorzystać siłę wiatru, a może nawet i chmury, by zapewnić sobie przewagę. Powodzenia!
  9. Witam. Niektórzy z Was na pewno pamiętają taki teleturniej jak "Jeden z dziesięciu". Jeśli tak, mam dla Was coś ciekawego. Daje Wam szanse wykazania się wiedzą na temat MLP:FIM. To nie będzie takie proste. Będziecie musieli zmierzyć się z innymi uczestnikami zabawy. Łącznie w wydarzeniu weźmie udział dziesięciu chętnych. Jeśli chcesz uczestniczyć i pokazać swoją wiedzę na temat naszej ulubionej animacji, to zapraszam. Zapisy będą trwały do momentu wyboru dziesięciu kandydatów. Jeśli sądzisz, że podołasz i czujesz się na siłach sprostać wyzwaniu, nie krępuj się! To jest Twoja szansa! Zasady teleturnieju: W teleturnieju udział bierze 10 forumowiczów. Zajmowane przez nich pozycje 1–10 są rozdzielane drogą losowania. Każdy uczestnik zaczyna grę z trzema "szansami". Prowadzący zadaje pytania z wiedzy o MLP:FIM, na odpowiedź zawodnik ma 7 sekund, błędna odpowiedź powoduje utratę jednej "szansy". Teleturniej składa się z trzech etapów. Etap I Prowadzący zadaje kolejno pytania graczom w dwóch rundach. Każdy zawodnik dostaje po dwa pytania. Wystarczy odpowiedzieć przynajmniej na jedno, aby grać w następnej rundzie. Błędna odpowiedź powoduje utratę jednej "szansy", jednak jeśli gracz nie odpowie na żadne z dwóch pytań, odpada z gry. Etap II Zadawanie pytań zaczyna się od pierwszego zawodnika (najczęściej jest to zawodnik z numerem 1, chyba że odpadł w etapie I). Pytania zadawane są kolejnym zawodnikom – ten, który pierwszy udzieli poprawnej odpowiedzi, wyznacza kolejnego pytanego. Jeżeli wskazany zawodnik odpowie błędnie, to dotychczasowy wyznaczający wskazuje dalej. Jeśli odpowie poprawnie, przejmuje prawo do wyznaczania. W ten sposób gra się tak długo, aż pozostanie w grze trzech zawodników. Przechodzą oni do etapu III. Etap III (finał) W tym etapie liczba zadanych pytań jest ograniczona do 40. Każdy zawodnik dostaje trzy nowe szanse. Ważną rolę odgrywają punkty, każdy zawodnik zaczyna z taką liczbą punktów, ile szans zachował z wcześniejszych etapów. Za każdą dobrą odpowiedź gracz dostaje 10 punktów. Do pierwszych pytań zawodnicy mogą się zgłaszać (jeśli nikt się nie zgłosi do odpowiedzi, to nikt nie traci szansy) do momentu, gdy jeden z graczy udzieli trzech poprawnych odpowiedzi i zdobędzie 30 punktów. Wyznacza on kolejnego pytanego. Wraca tu reguła z etapu II z tym, że jeśli gracz wskaże do pytania sam siebie i odpowie, otrzyma podwojoną liczbę punktów, tj. 20. Jeśli odpowie źle, wtedy gracze sami się zgłaszają do odpowiedzi i przejmują prawo wyznaczania. W wypadku pozostania jednego gracza (punkt drugi poniżej), zasada podwajania punktów nie obowiązuje, gdyż do jego pytania nie wyznaczył siebie samego. Gra kończy się gdy: Zostanie zadane 40 pytań, zawodnikom za każdą zachowaną szansę dolicza się 10 punktów, wygrywa gracz z największą liczbą punktów, lub w grze zostanie jeden gracz, pyta się go tak długo, aż straci szansę lub skończą się pytania. Wtedy za każdą zachowaną szansę dolicza się 10 punktów. Cały teleturniej odbędzie się w specjalnie do tego wyznaczonym miejscu. Będzie to dodatkowy pokój na SB, zabezpieczony hasłem.
  10. - I oto zbliża się ostatni pojedynek drugiego dnia. Tym razem zaś mamy trochę innych zawodników. Jak donoszą mi współpracownicy, jeden z pojedynkujących należy do kasty arystokratycznej, zaś drug... jest niemy. Hmmm, cóz, miejmy nadzieje że jego magia przemówi głośniej niż on. To specjalnie dla państwa osobistość która piastuje rolę Opiekuna Księgozbioru, Strażnik Harmonii a ponad to, naczelny sceptyk tej militarnej organizacji! Tak, macie rację, tooooo HRABIA DOLAR! Zaś naprzeciw niego stanie niezbyt znana postać, miły, niemy, starszy pan z brodą. Powitajmy ciepło Edwina Niemego!
  11. Alexsuz spojrzał na listę. Jeszcze tylko dwa pojedynki trzeba było rozpocząć by całość nabrała kolorów. Upił z karafki kilka łyków, coby zwilżyć gardło i ponownie ryknął w mikrofon: -I oto dochodzimy do przedostatniego pojedynku dzisiejszego wieczoru. Na przeciw siebie staną potężni przeciwnicy. W lewym narożniku będziemy mieli możliwość podziwiania młodej, lecz doświadczonej klaczy. Choć niepozorna to jednak zabójczo skuteczna Rhanaollea. W drugim narożniku wystąpi czarny...tfu...różowy koń tego turnieju! Potężny i zawsze miły, lecz mimo tego niezwykle zaskakujący Kapi!
  12. - Drodzy państwo, oto kolejni zawodnicy. Tym razem mamy specyficznych zawodników. Jeden z nich został tu przywiany, a skoro go przywiało to, jak sam deklaruje, za szybko nie zwieje. Oto Wiej007! Z kolei jego przeciwnik to istna bestia zamknięta w sobie.Personifikacja Śmierci i klekot kości. Oto Jacob Zvierz!
  13. - A teraz pojedynek maga na którego mogło wielu czekać. Oto bowiem na arenie stanie znana już nam osobistość. Dla państwa wystąpi tu Pan Neonowaty! Iście świetlista jednostka naszego turnieju. Naprzeciw niemu stanie neonata, zarówno w naszym turnieju jak i na naszym forum. Przywitajcie gorąco Black Fire!
  14. - Tym razem moi mili przyjdzie nam podziwiać damy w akcji. Wszak i płeć piękna potrafi niejednokrotnie zaskoczyć. Oto staną przeciw sobie dwie niewiasty, obie zdolne i, na co mamy nadzieje, niezwykle pomysłowe. Aby nie przedłużać, Tęczowa Mgiełka lubi komiksy, zaś odrzucają ją niepotrzebne skróty które nie zawsze da się zrozumieć. Na przeciw niej stanie w boju Shantee, o której wiadomo iż uwielbia Applejack. Drogie panie, oddaję wam widownie!
  15. Alexsuz poprawił się na wysoce wygodnym siedzisku które kazał sobie przytaszczyć na trybuny. Sięgnął po mała kartkę i rozpoczął przemówienie. - Oto kolejny pojedynek i kolejni zawodnicy. Za chwilę uraczą państwa swoimi umiejętnościami a są one niemałe. Gwarantuję państwu że zawodnicy nie mogą się doczekać tej walki równie mocno jak państwo. Zaś ich pojedynek może być tym na co wszyscy czekamy. Oto bowiem na naszej arenie zmierzą się Fisk Adored i Alberich! Pierwszy z nich to członek Straży Harmonii i fan Lady Ditzy "Derpy Hooves" Doo of houses Doo and Cumullus! Drugi zaś to...khm...em...student oczekujący na przyznanie stypendium, który dodał sobie do zajęć studium magii...przed 2 tygodniami... Alexus spojrzał raz jeszcze czy aby na pewno dobrze przeczytał informacje o zawodnikach które mu dostarczono. No i stało tam, Alberich - student. Z lekkim niedowierzaniem pokręcił głowa po czym rzekł: - To naprawdę może być ciekawa walka. Zapraszamy!
  16. Coraz mnie słońca i coraz dłuższe cienie. Alexsuz pstryknął palcami i arenę rozświetliły magiczne lampy. - Tym razem droga publiczności, pragnę zwrócić waszą uwagę na to iż oboje z walczących to jednostki nieznane naszej arenie. Lecz niech to was nie zniechęca, wszak czasami warto ostawić na czarnego konia w tych zawodach. W lewym narożniku, gdyby takowy istniał na arenie, wystąpi Nightmare, nieznana z pochodzenia klacz która uwielbia antagonistkę Chrysalis. Brrr. Zaś naprzeciw niej stanie jeszcze większa niewiadoma naszego turnieju. O tej jednostce wiemy bowiem tylko tyle iż pochodzi z Końca Świata. Zaś imię tego tworu to Lamoka!
  17. Tym razem czekano do zbliżającego się wieczora. Wszak była szansa że wiele pojedynków stoczonych będzie Nocą. - Witam Państwa w Drugim dniu naszego Turnieju! Wiele pojedynków trwa już w najlepsze, lecz ten oso może być jedynym i wysoce niepowtarzalnym. Wszak dla was zgłosiło się dwóch specjalistów których śmiało można określić jako "jedynych w swej kategorii". Oto dla państwa Chemik! Specjalista od chemii i tych normalniejszych rzeczy jak Warhammer. Lecz drodzy panstwo, nie będzie miał on łatwo. Wszak przeciw niemu stanie ten którego zrodził sześcian. I sześcian jest jego odpowiedzią. Dla państwa - Hauptman Yavein von Cretinnowitz!
  18. Długi i wspaniały dzień. Słońce powoli zaczynało zachodzić za horyzont, zaś na arenie walki trwały w najlepsze. Co chwilę było słychać różne wybuchy i wrzaski tłumu. Lecz teraz trzeba było zająć się kolejną parą. - I oto dochodzimy do końca dzisiejszego dnia. Przed państwem ostatni z dzisiejszych pojedynków. Na tejże arenie zmierzą się MagicRose która lubi stworki zwane pokemonami, zaś znana jest z tego iż pisze fanficki. A naprzeciw niej stanie Sparkle, dama lubiąca zwierzęta, wymyślanie opowiadań..no i oczywiście MLP. Drogie panie, życzymy udanej zabawy. Do boju!
  19. - I oto zbliżamy się do ostatnich pojedynków dzisiejszego dnia. Tym razem naprzeciw siebie staną dwie skrajne osobowości. Jeden z zawodników to istna niewiadoma, WhiteWolf który przybył w nasze progi to mało znany zawodnik, lecz niech to państwa nie zniechęca, wszak niejedna cicha woda już brzegi zerwała. Zaś naprzeciw niemu stanie Ziguerro - istna osobowość, głębsza aniżeli wody Styksu. Z taką mieszanką zainteresowań winien on niejednego zaskoczyć! Zatem, do boju!
  20. Alexsuz spojrzał na tablicę i zamyślił się. Nie co dzień miał okazję zapowiadać widowiska na taką skale, a już na pewno nie kiedy miał TAKICH uczestników. - Drodzy państwo, pora na kolejny duet w naszym turnieju. Tym razem z pewnością ucieszymy męską część widowni! Oto bowiem staną na przeciw sobie dwie przedstawicielki płci pięknej! Z jednej strony będzie to Janet777 - klacz o które tak naprawdę niewiele wiadomo. Zaś na przeciw niej stanie iście zagadkowa postać. Wręcz Enigmatyczna! Szanowna publiczności, pragnę przedstawić wam zawodniczkę przez duże N! Oto NimfadoraEnigma!
  21. Kilka samotnych chmur zasłoniło nieboskłon. Nie zapowiadało się na deszcz, wszak ekipa pogodowa robiła swoje, jednak jak uznał któryś dowcipniś - zachmurzenie doda powagi zawodom. -Drodzy państwo proszę się nie przejmować, gwarantujemy że tarcza chroniąca naszą arenę jest też wodoodporna - zażartował Alexus - ale mniejsza o deszcz, wszak możemy przywitać kolejnych zawodników! Przed państwem młody ciałem lecz silny duchem fan tenisa stołowego. Tak drodzy państwo, to nie kto inny jak Camed który zaszczycił nas swoją obecnością w naszym jakże skromnym turnieju. Lecz niech nie spoczywa na laurach, wszak jego przeciwnikiem będzie nie kto inny jak sam Merszyt! Ten młody mag interesuje się zarówno pisaniem jak i rysowaniem, miejmy więc nadzieję iż oboje dadzą z siebie co najlepsze!
  22. Zbliżało się południe, słońce zaczynało coraz mocniej prażyć. Alexsuz odstawił karafkę z wodą i rozejrzał się po publice. Ktoś mógłby pomyśleć że tyle magicznych pokazów na raz mogło znudzić widza. Lecz nie tutaj, euforie tłumu można było wyczuć niczym powiew wiatru. Uśmiechnął się i chwycił za mikrofon. - Drodzy Państwo, pragnę przedstawić następnych kandydatów w naszym turnieju. Tym razem zaszczyciła nas też płeć piękna. Wilczyca27, choć nie ma nic na myśli to mimo tego lubi steampunk i klimaty mafijne. Oby Rodzina nic nie miała przeciw jej oponentowi. Dzisiaj jej przeciwnikiem będzie Zmara, dość nietypowy mag który posiada cała gamę umiejętności. Kto okaże się lepszy? Zaczynamy!
  23. Kolejna chwila to kolejny pojedynek. Widownia była coraz bardziej podekscytowana. Słychać było krzyki, gwizdy i wiwatowanie. Dopingowanie i cichsze przekleństwa. A to dopiero trzeci pojedynek dzisiejszego dnia. Alexsuz uśmiechnął się pod nosem. Wiedział że ten pojedynek może być akurat tym czego brakowało widowni. Tym mocniej chwycił mikrofon i ryknął: - SZANOWNA PUBLICZNOŚCI! Oto specjalnie dla was sprowadziliśmy tu dziś tych dwóch zawodników! Dla was i tylko dla was dnia dzisiejszego wystąpią te dwie znamienite persony! Zandi który może okazać się tym złym ziarnem to osoba silna, niestrudzona, oferująca swą pomoc i miłe słowo innym. Z drugiej strony zaś mamy Piekielne Ciastko herbu Przypalona Blacha który interesuje się przejęciem władzy nad światem ale czekolada go od tego odciąga. Zatem, pojedynek czas zacząć!
  24. Dzień zapowiadał się wspaniale. Tyle pojedynków, tyle możliwości. I tyle do zobaczenia. W szatni rozległy się kolejne dźwięki, kolejni magowie zaczęli szykować się do opuszczenia korytarza i wejścia na arenę. Tym razem zapowiadało się specyficzne widowisko. -Panie i panowie - wesoły głos Alexsuza. - Poro, przywitaj walczących! Dzisiaj gościmy w naszych progach dwie niezwykłe osobistości! Tajemniczego Ścierwisława III Wspaniałego który to, jak donoszą nasze informacje, wywołał iście wstrząsające wrażenie już w sali zapisów, sam zaś lubi Warhammera, militaria i szyderczy śmiech. Przeciw niemu stanie Ambroży Coufee, mag o którym mówią iż trochę nadpobudliwy, choć mimo tego piastuje pozycję Mistrza Gry. Lecz niech nie słowa a ich magia przemówi za nich! Zapraszamy!
  25. Alexsuz uznał że widownia ma już dość czekania. - Zatem zacznijmy pierwszy z pojedynków! - jak za dotknięciem magicznej różdżki ponownie w jego dłoni zagościł mikrofon. - Oto przed państwem dwóch magów, każdy będący klasą dla samego siebie. W lewym narożniku mag Emronn, z gildii Inkwizycji herbu Zielonego. Przeciw niemu, w prawym narożniku stanie Uncanny. Niewiele wiadomo o tym zawodniku prócz tego że jego rodzice mają tendencje do przechwytywania korespondencji z Hogwartu. Drodzy magowie, czas na was, chodźcie na arenę i niechaj Celestia będzie z wami! W czasie gdy prowadzący wzywał kolejne osoby na arenę, w odpowiednich szatniach głośniki przekazywały polecenia. Zaś osoby z ekipy organizacyjnej wskazywały zawodnikom wejścia na arenę.
×
×
  • Utwórz nowe...