Przeszukaj forum
Pokazywanie wyników dla tagów 'Brutal'.
Znaleziono 3 wyniki
-
Zanim cokolwiek włączycie, przeczytajcie ten tekst. To... coś(bo fic tu nie pasuje) jest napisanym na kolanie randomowym clopem, który powstał początkowow dla żartu, jako eksperyment wymyślony przez trójkę baranów na live Ravebowa(nie związany). Ogólnie rzecz biorąc, jest to historia radosnej sex-przygody Derpy i Socks podczas ataku na Canterlot. Czytacie na własną odpowiedzialność. Autor: Eh... Ja... Gościnne Występy: Socks Chaser (Ona zaczęła i się zgodziła. Ja tylko żartowałem )
-
Krótko i na temat. Jest to zespół muzyczny założony w 1995 roku w Stanach Zjednoczonych. Utwory ów grupy są dosyć różnorodne, od metalu połączonego z rapem, aż po delikatniejszą odmianę metalu, czyli nu-metal. Cechą charakterystyczną tej grupy jest fakt występowania jej członków w maskach. Co tylko nadaje oryginalności. W skład wchodzą takie osobistości jak: Corey Taylor - Wokalista Sid Wilson - Dj Cris Fenh - Instrumenty perkusyjne Mick Thompson - Gitarzysta Shawn Crahan - Instrumenty perkusyjne/wokal wspierający James Root - Gitarzysta Craig Jones - Instrumenty klawiszowe Alex Venturella - gitara basowa Jay Weinberg - perkusja Członkowie grupy nigdy nie mieli swoich "stałych" masek, co jakiś czas je zmieniają. Mi osobiście podoba się druga maska Pana Taylor'a Zespół wydał łącznie 5 albumów, i polecam przesłuchać je wszystkie. Poniżej znajduje się garstka utworów jakie Slipknot ma do zaoferowania The Negative One Custer AOV Napiszcie, czy również wam podoba się owy zespół. Wszelka krytyka mile widziana Jeśli ktoś ma pytania dotyczące grupy, proszę śmiało pytać :3
-
(ta sesja jest moją pierwszą clop. czasem mogę tu nie odpisywać, gdy nie będę miała clopowatego nastroju.) Water Maze czuła się jak w niebie. Siedziała nad brzegiem pięknego jeziora wraz z wysokim, granatowym ogierem. Dookoła nich tylko drzewa. Jednak nie to przynosiło jej to szczęście. Jego usta były złączone z jej ustami, jego język ścigał jej ozorek w tańcu miłości. Gdy się od siebie oderwali, ogier szepnął coś o mocniejszym temacie i delikatnie położył Maze na trawie. Zanim klacz zdążyła zaprotestować, pocałował ją namiętnie, tłumiąc wszelkie protesty. Wkrótce będą tylko oni... Na wieki... Lecz oczywiście, to nie mogłaby być prawda. Właśnie w momencie pocałunku Water się obudziła. Pierwsze, co chciała zrobić, to przeciągnąć się, ale coś jej przeszkodziło. Mianowicie stalowe kajdany na kopytach. I prawda uderzyła w nią jak cegła. Nie była w swoim przytulnym pokoiku w domu, ani nad jeziorem z ogierem. Który zresztą był jej wymysłem. Była w metalowym pomieszczeniu, na metalowym stole, uwiązana w pozycji X. Na małym stoliczku obok leżała klatka z puchatym wężem, zwiniętym w kłębek. Maze nie pamiętała, jak się tu znalazła, wiedziała jednak, że poprzedniej nocy zostawiła otwarte okno w sypialni. Pech. Do jej uszu dotarł odgłos kopyt, dobiegających zza metalowych drzwi za nią.