Skocz do zawartości

Wybory do Europarlamentu - ankieta


Gość Littlebart

Ankieta dotycząca wyborów do Europarlamentu.  

60 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Na kogo oddasz/oddałbyś swój głos w wyborach do Europarlamentu.

    • Europa Plus Twój Ruch
      3
    • Platforma Obywatelska
      6
    • Nowa Prawica – Janusza Korwin-Mikke
      33
    • Polskie Stronnictwo Ludowe
      0
    • Polska Razem Jarosława Gowin
      2
    • Ruch Narodowy
      11
    • Prawo i Sprawiedliwość
      0
    • Sojusz Lewicy Demokratycznej-Unia Pracy
      5
    • Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro
      0


Recommended Posts

Dobra no to ja wypunktuję, choć jestem przeciwnikiem głosowania.


To, co się teraz dzieje z Nową Prawicą można porównać z czymkolwiek z pop-kultury,

Korwin prezentuje te same poglądy od wielu lat, już bodaj za "komuny" uważał, że państwo nie powinno zbytnio ingerować w gospodarkę. Uważam, że "fenomen" Korwina rozpowszechnił się dzieki internetowi, bo w telewizji raczej nigdy nie pokazywano go z dobrej strony. Sytuacje w stylu, ze reporterzy przychodzili na koniec wiecu gdzie bylo kilkaset osób a pokazują garstkę która się rozchodzi było czymś normalnym. Dlatego przyrównywanie go do jakiejś gwiazdki jednego, dwóch sezonów jest nie na miejscu.


To nie jest reprezentatywna osoba, która potrafi podhcodzić do wielu spraw w zrównoważony sposób. Radykalizm nigdy nie był i nie będzie dobry.

Zgadzam się, Korwin nie ma zbyt giętkiego języka, nie potrafi dobrze przemawiać. Jest bardzo rozumny, myśli logicznie i nie wali w wuja, ale nie potrzebnie używa jakiś przytoczeń w stylu, za Hitlera były mniejsza podatki (choć jest to fakt to kogo to przyciągnie?). A poglądy Korwina wbrew pozorom wcale nie są takie radykalne to nam się zdaje i jest nam wmawiane z perspektywy obecnego etatyzmu.

 


Chociaż ten spot, co go pokazałeś też mądry nie jest, bo widzisz: Unia nie jest zua w tym sensie w jakim masa pospólstwa to rozumie.

Rzecz w tym, że postrzegasz to tak jak wiekszość ludzi została do tego przystosowana(sory, ze cie wrzucam z innymi do jednego worka). Nie rozumiesz, że same zamierzenia nie przynoszą oczekiwanych skutków, a w swej sztywności i narastaniu tylko uprzykrzają ludziom życie. Podam tutaj przykład, ustawy na temat trzymania czystości w restauracjach. Niby fajne i dla naszego dobra. No ale czy sama nie potrafiłabyś stwierdzić mając włosa w zupie i brudna lyzke, ze cos jest nie tak? Teraz powiedzmy, ze ja chce ugotować obiad dla kolegów. Smakował im i powiedzieli, że chcieliby jeszcze raz. No to ja mówie, ze moge nam gotować codzień, ale bedą się składać po 5 złotych. I w tym momencie jakby ktoś mnie podkablował miałbym sanepid na karku i kłopoty, że gotuję w celu zarobku nie mając ksiązeczki sanepidowskiej. Niby absurdalne bo nasze matki gotują nam bez niej, ale tak jest.

Późno jest to może odwołam się do kogoś kto leiej to wytłumaczy

Link do komentarza

Nie rozumiesz, że same zamierzenia nie przynoszą oczekiwanych skutków, a w swej sztywności i narastaniu tylko uprzykrzają ludziom życie.

Człowieku, może nie wyraziłam się jasno, ale dokładnie to samo napisałam tylko innymi  słowami: że Unia ma dobre intencje ale niekoniecznie dobrze się to kończy (jak sam zauważyłeś). Dlatego właśnie ludzie powinni być na bieżąco z tym co Unia zamierza wprowadzać i wpływać na jej decyzje zanim coś spartaczy. Ma być inicjatywa i zaangażowanie ze strony ludzi, a nie bierność i narzekanie.

Tylko zwykle dzieli się to na ludzi co są albo za unią i myślą, że ona rozwiąże wszystkie problemy, albo na ludzi co są przeciw, bo jest zua i chce zniszczenia huehue. Trochę absurd z każdej strony jak dla mnie. Unia będzie na tyle dobra na ile ją ukształtujemy i na tyle nieporadnie szkodliwa na ile jej pozwolimy. Podobnie jak większość rzeczy podlegających demokratycznemu systemowi.

 

 

 

Korwin prezentuje te same poglądy od wielu lat, już bodaj za "komuny" uważał, że państwo nie powinno zbytnio ingerować w gospodarkę. Uważam, że "fenomen" Korwina rozpowszechnił się dzieki internetowi, bo w telewizji raczej nigdy nie pokazywano go z dobrej strony. Sytuacje w stylu, ze reporterzy przychodzili na koniec wiecu gdzie bylo kilkaset osób a pokazują garstkę która się rozchodzi było czymś normalnym. Dlatego przyrównywanie go do jakiejś gwiazdki jednego, dwóch sezonów jest nie na miejscu.

 

Wiem, przyjaźnił się z moim dziadkiem za młodu i już wtedy gadał to samo co teraz. XD Chodzi mi o to, że nagłe wywołanie szumu wokół czegokolwiek nie podnosi automatycznie jego wartości. COKOLWIEK by to było.

 

PS: mam często podobny problem do Korwina, że sens mojej wypowiedzi przepada pod jakimiś elementami, które źle się kojarzą, ale w moim wypadku to zwykle prowadzi do tego, że "kłócą" się ze mną osoby z którymi generalnie się zgadzam i potem muszę się tłumaczyć jak np. w tym poście  :facehoof: 

Edytowano przez Burning Question
Link do komentarza

Nie, widzisz powinienem był coś dopisać. Bo ty w tej chwili prezentujesz pogląd jak bedziemy współpracować z unią to dojdziemy do jakiegoś konsensu i praw, którę bedą dobre. Ja w to nie wierze, dla mnie to parkiet, gdzie dociskając dechę z jednej strony wystają 2 kolejne. Ja przedstawiam pogląd w którym samemu musisz podejmować decyzję co będzie dla Ciebie dobre, a nie mówić, że trzeba uświadamiać ludzi tak by reagowali gdy wybierają to co nie jest dla nas dobre.

 

A początek tamtego wywodu rzeczywiscie był zły, późno jest i odczytałem to troche inaczej niż teraz.

Edytowano przez Full Metal Dashie
Link do komentarza

Ah, no to ok, wszystko jasne. Szczerze mówiąc to nie mam zielonego pojęcia, które ze stwierdzeń co do Unii jest bardziej prawdziwe: twoje czy moje. To wszystko pozostaje dla mnie w sferze hipotez jak na razie. Prawdopodobnie jak zwykle mam jakąś idealistyczną wizję tego, jak powinno być, ale tak pewnie nie jest i nie będzie.

Link do komentarza

Robiłam ten test- Latarnik Wyborczy i wyszła mi Solidarna Polska. Jednak mimo wszystko nie zagłosuję akurat na nią. Nie mam dobrze sprecyzowanych poglądów politycznych, a nie chcę głosować w ciemno, bez świadomości na kogo konkretnie oddaję głos. Ostatnimi czasy nie mam głowy do takich spraw (co nie znaczy, że nie interesuje się sprawami swojego kraju...). Pójdę na wybory i po prostu oddam pusty głos.

 

Aha, coś mi się przypomniało. Jakoś miesiąc temu, może dwa kolega do mnie pisze z zapytaniem czy nie podpisałabym mu jakiejś listy osób popierających Korwina. Chodziło o to, że można było się zgłosić, wziąć odpowiednią kartkę, a potem namówić 20 osób na podpisy. Po tym jak odda się tę listę można zająć miejsce w komisji na wyborach, a następnie dostać ileś tam złotych. Napisałam mu, że nie podpiszę, bo nie znam dobrze programu Korwina i nie lubię czegoś podpisywać jak nie wiem co to jest. Odpisał, że on też w sumie nie zna jego programu :rainderp:

Następnego dnia podeszła do mnie koleżanka z podobną listą. Powiedziałam to samo jak koledze. Ona zaś odpowiedziała, że w sumie to chyba wszyscy, którzy jej się podpisali na liście nie mają zbytniego pojęcia o co chodzi Korwinowi i podpisali, żeby zrobić jej przysługę...

Trochę śmieszne :D

Edytowano przez Sabina
  • +1 2
Link do komentarza
Primo - co wypowiedź pani poseł (bo tak sobie życzy) Pawłowicz o "Marszu Szmat" do wyborów europarlamentarnych?

 

Tu chodziło raczej o wypowiedź Pawłowicz o fladze Unii Europejskiej, którą nazywała szmatą.

 

 

 

uważał, że państwo nie powinno zbytnio ingerować w gospodarkę

 

Szkoda, że chętnie przywoływana przez niego za wzór międzywojenna endecja popierała ingerencję państwa w gospodarkę, gdy Korwin-Mikke całkowicie odrzuca takową ideę.

 

 

I w tym momencie jakby ktoś mnie podkablował miałbym sanepid na karku i kłopoty, że gotuję w celu zarobku nie mając ksiązeczki sanepidowskiej. Niby absurdalne bo nasze matki gotują nam bez niej, ale tak jest.

 

Hah, tylko jakby ktoś się struł to w tym momencie masz problem, bo nie wiadomo jakie warunki były i jest wysokie podejrzenie, że to Twoja wina (nawet jeśli facet zatruł się kebabem na rogu). Takie same problemy mają Ci, którzy chcą sprzedawać domowe przetwory. A nuż w słoiczku jeden z grzybków był muchomorem sromotnikowym... Wg mnie to dobrze, że takie restrykcje istnieją.

 

Co do wyborów:

8SlYY.png

 

Jedyne, co mnie oburza to wysoki procent Europy+ Twój Ruch. Nigdy nie zagłosuję na oszusta, dwulicowego liberała, który udaje lewicowego. Bo jak można za lewicowego uznawać kogoś, kto głosował ze swoim klubem za podwyższeniem wieku emerytalnego? To robienie sobie jaj z wyborców. Idealnie moją opinię wyraził Leszek Miller:

http://www.youtube.com/watch?v=C5yFa1saJjE

Edytowano przez solaris
Link do komentarza

Niestety na wybory udać się nie udam (nie dam rady).

Gdyby jednak nic nie stało na drodze to mój głos ma Nowa Prawica. Nie twierdzę że było by odczuwalnie lepiej, ale przynajmniej ktoś by starał się blokować te wszystkie pierdoły.

Link do komentarza

Szkoda, że chętnie przywoływana przez niego za wzór międzywojenna endecja popierała ingerencję państwa w gospodarkę, gdy Korwin-Mikke całkowicie odrzuca takową ideę.

Przecie w eNDecji był podział. Poza tym czemu mnie rozliczasz z Korwina jak jestem przeciwnikiem głosowania, lol.

 

 

Hah, tylko jakby ktoś się struł to w tym momencie masz problem, bo nie wiadomo jakie warunki były i jest wysokie podejrzenie, że to Twoja wina (nawet jeśli facet zatruł się kebabem na rogu). Takie same problemy mają Ci, którzy chcą sprzedawać domowe przetwory. A nuż w słoiczku jeden z grzybków był muchomorem sromotnikowym... Wg mnie to dobrze, że takie restrykcje istnieją.

Bo to prawo w magiczny sposób cie ochroni, rzuci na ciebie potężny czar i nigdy sie niczym nie strujesz. Bo przecież jak zarzadzimy, że zabijać nie wolno to liczba zabójstw spadnie, nie? Bo przecie nie wolno.

Edytowano przez Full Metal Dashie
Link do komentarza

Nie rozliczam Cię z Korwina, wykazałem tylko paradoks w jego rozumowaniu. Skoro odbierasz to jako atak to już nie moja sprawa...

 

Zlikwidujmy zatem wszystkie prawa, kodeks karny do wyrzucenia, bo po co, skoro i tak ludzie będą przestępstwa popełniać? :P

  • +1 1
Link do komentarza

 Jeśli potrzebujesz jakiejś wskazówki, która partia jest najbardziej zgodna z twoimi poglądami, to polecam latarnika http://www.latarnikwyborczy.pl

O, fajne, chociaż jakoś bardzo to mi nie pomogło, wynik jest zabawny - prawie wszystko jedno, na kogo zagłosuję x)

S6MBjef.png

 

Ta... Bo lepiej głosować na zdrajców z PO, którzy działają PRZECIWKO Polsce i Polakom i w cywilizowanym państwie już dawno stanęliby przed Trybunałem Stanu, albo na chorągiewkę Palikota, niż na Korwina albo Ruch Narodowy, którzy chcą dobra Polski i Polaków. Zresztą, do kogo ja to piszę. :lol:

Faktycznie nie wiem, do kogo :). Ja od lat prawie nie oglądam telewizji, stąd pewnie problem. Mogę się tylko idealistycznie zainteresować deklarowanymi programami, jednak o czymś tam one świadczą.

Edytowano przez Lorelei
Link do komentarza

Faktycznie nie wiem, do kogo .

Nie do ciebie, nie martw się. :rainderp:

Moje wyniki:

8Sqzw.jpg

 

Ja od lat prawie nie oglądam telewizji, stąd pewnie problem. Mogę się tylko idealistycznie zainteresować deklarowanymi programami, jednak o czymś tam one świadczą.

Problem w tym, że wszystkie partie poza NP i RN są obecne w polskim rządzie już od 25 lat. Tak, ich nazwy mogą się zmieniać, ale ludzie pozostają ci sami, i łączy ich jedno - powiedzą wszystko, żeby dostać się do koryta. Kardynalny przykład to PO, głoszące chęć wprowadzenia JOW-ów. Co zrobili po wygranych wyborach? Strona zmieleni.pl odpowiada na to pytanie wyczerpująco. Wszystkie stare, post-solidarnościowe partie to bandy kolesiów, dla których liczy się tylko to, żeby napchać sobie portfele, a co się będzie działo ze zwykłymi Polakami? Ich to nie obchodzi, oni ze swoich gigantycznych i nieuzasadnionych niczym pensji spokojnie zapłacą za leczenie w prywatnych klinikach, a zwykli ludzie mogą sobie zdychać w półrocznych kolejkach do lekarzy-specjalistów i wegetować za 1500 złotych miesięcznie.

Korwin czy Ruch Narodowy jeszcze nie mieli okazji pokazać, czy zależy im na tym samym, co starym partiom. Choćby dlatego warto na nich głosować.

Edytowano przez Airlick Targaryen
  • +1 2
Link do komentarza

Namawiam Was, abyście (kto ofc ma prawo głosu) w ogóle poszli na te wybory. Nie lubicie naszych partii albo macie je w dupie... trudno.. puste kartki też są paradoksalnie bardzo ważne. Nie pójście na wybory to zwykłe olanie tematu i swojego kraju. To nie jest żaden prostest, bo osoba, która świadomie nie idzie aby przekazać coś państwu ginie w tłumie tysięcy, które mają sytuację w dupie albo zbyt ciężkie 4 litery, aby się ruszyć sprzed fotela. Zatem myślenie, że absencja na wyborach jest formą sprzeciwu to błąd.

Takie namawianie jest bez sensu. Jak ktoś się nie interesuje polityką, to niech nie głosuje. Jak taki ktoś zagłosuje, to sam nie będzie wiedział na co. Może na tego, który się szerzej uśmiechnie, może na tego co ma więcej plakatów (dlatego PO, PiS i tym podobne tak namawiają do głosowania, bo bezmyślny wyborca to ich wyborca).

  • +1 1
Link do komentarza

Korwin czy Ruch Narodowy jeszcze nie mieli okazji pokazać, czy zależy im na tym samym, co starym partiom. Choćby dlatego warto na nich głosować.

 

To by miało sens, tylko że typowo prawicowe idee całkiem do mnie nie przemawiają .___. Chociaż jeśli Korwin faktycznie tak powiedział, to może jednak nie jesteśmy bardzo różni :D

O, a na Wikipedii jest napisane, że RN chce strzelnicy w każdym powiecie i poszerzenia dostępu do broni. Gdyby jeszcze wykreślili eurosceptycyzm, narodowy katolicyzm i głupoty o gender, mogliby na mnie liczyć :crazytwi: .

 

Nawiasem, ja zawsze uważałam, że takie stanowiska powinny być jak w starożytnym Rzymie - honores. Żadnych pensji. Tylko wtedy polityk musiałby sam umieć się utrzymać. Trochę to niedemokratycznie, hyhy, jawna dyskryminacja niezamożnych ludzi z aspiracjami.

Link do komentarza

Nawiasem, ja zawsze uważałam, że takie stanowiska powinny być jak w starożytnym Rzymie - honores. Żadnych pensji. Tylko wtedy polityk musiałby sam umieć się utrzymać. Trochę to niedemokratycznie, hyhy, jawna dyskryminacja niezamożnych ludzi z aspiracjami.

Tak jest w Szwajcarii (w USA zresztą chyba też, ale tutaj pewności nie mam). I co? I działa. Czy to jest niedemokratyczne? Nie, bo dopuszcza do władzy osoby rozgarnięte, którym udało się odnieść sukces, często wbrew niesprzyjającym okolicznościom. Z drugiej strony, przerobiliśmy to już w Rzeczpospolitej Obojga Narodów, gdzie posłowie chyba coś dostawali, ale były to bardzo małe sumy. I co się działo? Działo się wykupowanie głosów przez magnatów, którzy wymagali od sponsorowanych posłów forsowania sprzyjających ich interesom ustaw. Analogicznie byłoby, gdyby teraz zlikwidowano diety poselskie. Powinny one najzwyczajniej w świecie zostać zrównane ze średnią krajową - wtedy mieliby jakąś zachętę, żeby poprawiać sytuację w państwie, a nie tylko kombinować, jak się więcej nachapać.

Ale całkowite zlikwidowanie pensji posłów w Polsce by nie przeszło.

Edytowano przez Airlick Targaryen
Link do komentarza

Ja tam będę głosował na kandydata bezpartyjnego. Z mojego Chełmskiego okręgu. Chce on działać w stronę budowy kopalni w Rejowcu i Pawłowie. Jak mu się uda to będzie chociaż robota. Ponieważ ktoś będzie musiał tą kopalnie wybudować ,  obsługiwać i wozić ten węgiel (transport) .

Edytowano przez KamilPL 94
Link do komentarza

Najbardziej mnie zawsze zastanawiało, jak to jest... że na każdym forum, gdzie zakłada się polityczne tematy każdy user wykazuje się doskonałą znajomością sceny politycznej, bezproblemowo ocenia i prześwietla polityków, a także posiada gotowy plan uzdrowienia owej sceny. Dobrzy jesteśmy!

 

No i jak potem Ci sami ludzie faktycznie trafiają na scenę, to jakoś gubią swoje pomysły :)

Link do komentarza

Jeśli popatrzyć na to co najczęsciej wybierali użytkownicy najwiekszy % dla KNP nie powinien dziwić.

 

Ja bardzo chciałbym by wypowiedziała się w temacie któraś z osób, która oddała głos na PO (jest ich aż 6). Po prostu jestem ciekaw co nią kierowało, bez żadnych szykan.

Edytowano przez Full Metal Dashie
  • +1 1
Link do komentarza

Nienawidzę gadać o polityce w internetach, ale ok... zrobię wyjątek, którego będę bardzo żałował:

 

Głosuję na PO z wielu powodów. Po pierwsze, rządzą naszym krajem od 2007 roku i wbrew wielu prognozom nie zostaliśmy wykupieni przez Niemców ani niebo nie spadło nam na głowy. Zamiast tego mamy najsilniejsze zasysanie Euro spośród krajów "nowej UE" i także statystycznie dobrze te pieniądze wydawane.

 

Po drugie, to jedyna partia, z której przedstawicielami liczą się głowy i ministrowie innych państw. Od Buzka, przez Lewandowskiego, na Tusku kończąc.

 

Po trzecie, przez lata swoich rządów wprowadzili wiele małych i dużych ustaw, które mi pasują.

 

Po czwarte, brali się za rzeczy, za które inni przez lata nie mieli odwagi się wziąć, od funduszu kościelnego po służbę wojskową.

 

Po piąte, Po rządzi w moim województwie (też od dawna) i widzę bardzo dynamiczny, pozytywny rozwój moich okolic, bliższych i dalszych. Od PKMu, aż po A1.

 

Po szóste, statystycznie jak na duże partie byli bohaterami najmniejszej ilości afer korupcyjnych i innych niemiłych przypadków.

 

Po siódme, gwarantują stabilność państwa w perspektywie czasu. Nie muszę się bać, że jutro wprowadzą nowy ustrój albo każą wszystkim zmienić wyznanie.

 

Po ósme, współpracują z wieloma ekspertami.

 

Po dziewiąte, paradoksalnie najmniej istotne, jak słucham wypowiedzi standardowego posła z PO, to z reguły nie muszę się pukać w czoło albo załamywać rąk w stylu "kto dał tej świni mikrofon".

 

By nie było, PO popełniło mnóstwo błędów, nieraz mnie wkurzało, uważam ich za partię daleką od ideału i taką, która potrzebuje rychłej zmiany i zadeklarowania stanowiska w wielu kwestiach. Miała kompromitujące przygody i nie zgadzam się z szeregiem ich decyzji.

 

Jednak dokonując bilansu plusów i minusów moim zdaniem wychodzi plus.

 

To wszystko w telegraficznym skrócie. Z góry deklaruję, że nie będę z nikim polemizował w żaden sposób, kulturalny czy nie. To mój jedyny post w tym temacie tłumaczący czemu głosuję na PO. Możecie mnie krytykować, ale ja nie odpowiem.

  • +1 1
Link do komentarza

Pójdę na wybory i po prostu oddam pusty głos.

 

... kilka dni temu miałem coś napisać w tym temacie, ale że polityka to śliski temat :twilightsparkle:  trudno-dyskusyjny - odpuściłem. Jednak widzę że ktoś wymienił to co myślałem napisać, czyli: pusty głos. :fluttershy5:

Kiedyś się zastanawiałem jak wyglądałaby statystyka, gdyby większość stawiła się w komitetach i oddała puste głosy? To byłoby rażące, pewnie i tak wygrałby ten kto miał większość, ale ukazałby się fakt jak wielu ludzi nie ma swojego kandydata. Do niedzieli jeszcze chwila... zagłosuję na... nieistotne. Wybory są jak zakreślanie numerów w lotto - z tą różnicą, że ewentualną wygraną nie my odbieramy, tylko wybierany. :rolleyes:

Edytowano przez MnemonikTM
  • +1 1
Link do komentarza
Gość ChrisEggII

 

 

...puste kartki też są paradoksalnie bardzo ważne....

 

Nigdy, ale to NIGDY nie należy oddawać pustych głosów! Takie coś daje możliwość manipulacji wynikami. Jeżeli już zamierza ktoś oddać nieważny głos, to niech zaznaczy wszystkich na liście.

 

 

Nawiasem, ja zawsze uważałam, że takie stanowiska powinny być jak w starożytnym Rzymie - honores. Żadnych pensji. Tylko wtedy polityk musiałby sam umieć się utrzymać. Trochę to niedemokratycznie, hyhy, jawna dyskryminacja niezamożnych ludzi z aspiracjami.

Biednych łatwiej przekupić.

 

 

Ja sam mało kiedy ingeruję w politykę, bo widzę w niej jedynie kolejny powód do wszczynania wojen. Na wybory jednak pójdę, a mój głos poleci w stronę "Demokracji Bezpośredniej" (nie ma w ankiecie :( ). Dlaczego?

1. Są za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych.

2. Likwidacja powiatów (mniej urzędników na utrzymaniu)

3. Likwidacja immunitetu posłów

4. Są przeciwko zadłużaniu się kraju (Mam już dość słuchania tego, że obecny rząd zadłużył Polskę bardziej niż Gierek...)

5. Nie jest to partia, która wyraźnie zawiodła moje nadzieje. Żaden z obecnie rządzących nie pokazał, aby jakoś wyraźnie zależało im na kraju. Nie jest to też Korwin, którego poglądy mnie odpychają.

 

Latarnik:

8Wxn0.jpg

:wat:

Edytowano przez ChrisEggII
Link do komentarza
×
×
  • Utwórz nowe...