Jump to content

Silent Ponyville 3 + wcześniejsze [PL][Z][Seria][Crossover][Grimdark]


Recommended Posts

Uffff!!! - chciałoby się powiedzieć. Po niezliczonej ilości czasu, dziesiątkach różnych przekładań terminów i wielu pytaniach na maila - "Kiedy to w końcu wyjdzie?" w końcu oddaję w Wasze ręce tłumaczenie trzeciej (i prawdopodobnie ostatniej) części Silent Ponyville. Na tak późną datę ukończenia tłumaczenia wpłynęło wiele różnych rzeczy, które można streścić w kilku punktach - magisterka, przeprowadzka, praca, życie... I to tyle. Pracy nie ułatwiał fakt, że Silent Ponyville 3 jest najobszerniejszym opowiadaniem z sagi składającym się z 109 574 słów (dla porównania SP 1 miało 31811, a SP 2 47877 słów). Dodatkowo nad samym opowiadaniem długo wisiały czarne chmury, gdyż jego autor Jake-Heritagu przez długi czas twierdził, iż nie ma już inspiracji i nie chce mu się pisać (było to tak gdzieś około 7 rozdziału), jednak koniec końców odzyskał formę i udało mu się ukończyć opowiadanie. Widoczne jest jednak delikatne pokłosie tego bałaganu - póki co Jake napisał tylko jedno zakończenie - główne i prawdziwe, a resztę będzie dopisywał "kiedyś". Nie ma też bestiariusza, lecz na jego temat nie ma na razie żadnych wieści. Oczywiście wszystko, co się pojawi, zostanie przetłumaczone. Dla przypomnienia - tradycyjnie kolejność czytania i wszystkie części sagi:

 
1. Silent Ponyville - skończone - http://www.fge.com.pl/2011/10/fanfic-silent-ponyville.html [Z][Grimdark][Crossover]
3. Silent Ponyville 2 - http://www.fge.com.pl/2012/05/fanfik-silent-ponyville-2.html [Z][Grimdark][Crossover][shipping]
3,5. Silent Ponyville: Reunion - jest to kontynuacja Silent Ponyville 2 z nieco innej perspektywy, od innego autora. Tego nie będę tłumaczył niestety, ale zachęcam innych.
6. Silent Ponyville 3 - To właśnie zaraz przeczytasz ;) [Z][Grimdark][Crossover]
 
Na zakończenie - dzięki za wsparcie, które pomagało mi brnąć do przodu i do zobaczenia być może... kiedyś... wewnątrz milczącej mgły...
 
Edited by Dolar84
  • Upvote 6
Link to comment
Share on other sites

Że też chciało ci się robić wszystko na raz, miast po kolei wydawać rozdziały. Szacun, stary. Możesz być pewien, że kiedyś... kiedy obniży mi się lista zarówno obowiązków, jak i fanfików do przeczytania... przeczytam twoje opowiadanie.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Tekst przeczytany.

 

Tłumaczenie całkiem dobre, aczkolwiek natknęłam się na parę błędów. Same drobiazgi, zdarza się.

 

Zaś co do samego tekstu. 3 jest o wiele gorsza od 1 i 2. Dlaczego tak sądzę?

Otóż:

1. Tekst miejscami przynudzał, nie czuć było tego napięcia, co w poprzednich częściach.

2. Nie lubię takiego motywu Tyranestii, który robi z Celki złą i niedobrą, a z Luny wspaniałą i cudowną. Nie jestem fanką solarnej księżniczki, ale motyw ten zawsze jest przedstawiany bardzo jednostronnie, co nie jest dobrym pomysłem.

3. Błędy logiczne fabuły:

- Skoro Merlin pokonał Acnolgię, to dlaczego Celka poszła ze smokiem na ugodę? Jest to o tyle dziwne, że z tekstu wynikało, że smoczek wcześniej przed Princessami uciekał. Bez sensu.

- Śmierć Merlina, za wybicie przez Tię wojsk NMM- dziwe, zwłaszcza, że zabici zostali zdrajcy stanu.

- Co tam robił Lance Strongshy, przecież on mieszka w Cloudsdale, Twilight nie miała nawet szansy go poznać?

 

 

Mimo wszystko, tekst mi się nawet podobał. Na końcu się tradycyjnie popłakałam. Dlaczego SP zawsze tak na mnie działa?

Edited by Cahan
Link to comment
Share on other sites

- Skoro Merlin pokonał Acnolgię, to dlaczego Celka poszła ze smokiem na ugodę? Jest to o tyle dziwne, że z tekstu wynikało, że smoczek wcześniej przed Princessami uciekał. Bez sensu.

- Śmierć Merlina, za wybicie przez Tię wojsk NMM- dziwe, zwłaszcza, że zabici zostali zdrajcy stanu.

- Co tam robił Lance Strongshy, przecież on mieszka w Cloudsdale, Twilight nie miała nawet szansy go poznać?

 

 

Ja jestem dopiero na 6 rozdziale i proszę umieszczaj takie rzeczy w spojlerach  

Link to comment
Share on other sites

Co do tego, co pisał Cahan.

Ad1 - o ile dobrze zrozumiałem, to wydarzyło się to wcześniej/smok znalazł sposób na powrót do prawdziwej formy

Ad3 - przyda się znajomość "nieobowiązkowych" części serii, wcześniej też miał koszmary, które opisane są w nieprzetłumaczonym reunionie. A był tam, bo tak samo jak Celestia przybył na ślub Rd i Flutterki.

Opinia o fiku jest napisana przy napisie "koniec", ale wypadałoby powiedzieć coś o wyśmienitej jakości tłumaczenia. Zwykle słysząc o tłumaczeniach fikow myśli się.o dolarze lub aTomie, ale sposobem w jaki przekladasz nie różnisz się od nich niczym poza prędkością.

Pozdro, mam nadzieję, że kiedy reunion zostanie ukończone, podejmiesz się jego tłumaczenia. Dzięki za parę godzin w ciemnym pokoju z dobrą lekturą.

Link to comment
Share on other sites

Ja jestem kobietą :fluttercry2:

Kolejny, który nie widzi znaczka pod avkiem...

 

1. Wcześniej trochę bez sensu i dziwne, by znalazł sposób na odzyskanie prawdziwej formy...

2. To ciekawe, ponieważ tak naprawdę nie pogodził się z FS- zakończenie SP2.

 

Link to comment
Share on other sites

Przeczytane.

Tłumaczenie jest bardzo dobre. Gdzieniegdzie tylko zdarzały się małe literówki ale nic poważnego. 

Co do samego tekstu miejscami wydawał się na siłę przedłużany (albo mi się po prostu wydawało).

Ale jedna rzecz zabolała mnie najbardziej 

Rozumiem że w pierwszej cześć siostra Pinkie została zabita i zjedzona przez psychopatę-kanibala. Rozumiem że w drugiej część Fluttershy została zmuszona do zabicia własnej matki. Ale że Spike musiał umrzeć na końcu cześć trzeciej tego nie rozumiem. I co się stało z Magusem ? Zginął czy co ?  


   

Link to comment
Share on other sites

Co do Magusa- w ogóle się nie wyjaśniło co on tam robił. Już nie mówiąc o tym, że nie rozumiem, jak cała historia się zaczęła. przecież nie rzucono na Celestię tego zaklęcia. Dziwne, dziwne.

A śmierć Spike'a boli, ale to w sumie nawet na plus.

Link to comment
Share on other sites

Mi się osobiście wydaje że...

...ta masakra której Celestia się dopuściła na tamtej armii miała miejsce dokładnie w miejscu gdzie teraz jest Ponyville i kiedy Księżniczka próbowała walczyć z tą dziwną siłą którą poczuła na początku to duch zabitych coś zrobiły z zmieniły Ponyvile w ten no Ciche Ponyville

Ale to są tylko moje domysły

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...
  • 8 months later...

Zaglądam sobie do działu, i od razu nostalgia mnie chwyta. "Silent Ponyville", pierwsze opowiadanie o kucykach jakie czytałem (włącznie z "Cupcakes", ale to dlatego, iż jedno nawiązuje do drugiego), i to ono właśnie na dobre wciągnęło mnie do fandomu. Przyznaję rację koledze wyżej, eh wspomnienia :D

Jednakże I część była najlepsza, moim skromnym zdaniem.

Edited by Arkane Whisper
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Czytałem tego Fica tak dawno temu... Że już zapomniałem, jaki był on genialny. Miło było sobie znowu go przeczytać na spokojnie... W ojczystym języku. Brawo dla tłumacza za chęć, ale i autora, który odwalił kawał dobrej roboty. Dalej mam wielką nadzieję na poboczne zakończenia, o których wspominał... Już długi czas temu.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Przeczytane.

 

Jako że wcześniej nie dołączyłem komentarza to zajmę się jednocześnie jedynką i dwójką (trójkę chwilowo odpuszczam - nie była w oskarach).

 

Silent Ponyville 1 - Przed lekturą nie wiedziałem praktycznie nic o grach/filmach z którymi był to crossover, więc nie podejmuję się porównania opowiadania z oryginałem. Jednak muszę powiedzieć, iż jest to tekst bardzo, ale to bardzo klimatyczny. Autorowi udało się oddać ciągłe zagrożenie i niepewność, a obrazy "innego Ponyville" jakie kreśli w swoich opisach doskonale wpasowują się w mroczną atmosferę tego fanfika. Sama historia jest również dobrze skonstruowana - losy Pinkie i jej wspomnienia wciągają, łapią w szpony i nie wypuszczają aż do zakończenia/zakończeń. Jeżeli chodzi o tłumaczenie, to widać, iż były to początki. Można znaleźć wady takie jak angielski zapis dialogowy, zbyt dosłowny przekład czy angielski szyk niektórych zdań. Na pewno nie zaszkodziłaby drobna szlifierka. Natomiast na plus zaliczam fakt, iż tłumaczowi udało się zachować klimat oryginału - pod tym względem jest naprawdę świetnie.

 

Silent Ponyville 2 - W mojej ocenie nie dorównuje części pierwszej jeżeli chodzi o treść za to znacząco je przewyższa, jeżeli chodzi o formę. Tym razem do świata snu trafia Fluttershy z epizodycznie występującymi przyjaciółkami - i w sumie to mi się nie podobało - brakowało tego poczucia osamotnienia, które towarzyszyło nam przy przygodach Pinkie. Sama historia jaką autor raczył wysmażyć dla Shy jest mocna. Nawet bardzo mocna. Klimat niemal tak dobry jak w części pierwszej, jednak czegoś brakowało... Myślę, że chodzi tu o fakt, iż w pewnym sensie dostaliśmy to samo - odszedł element zaskoczenia. Nie jest to błąd jako taki, ale w mojej opinii nieco ujmuje kontynuacji jej mrocznego uroku. Jeżeli chodzi o formę to jest zdecydowanie lepiej - widać że tłumacz od czasu pierwszej części poczynił znaczne postępy. Owszem, kilka razy trafił się angielski szyk zdania, czy nazbyt dosłowne tłumaczenie, jednak było tego zdecydowanie mniej niż w jedynce - progres jest wyraźny. Natomiast utrzymanie klimatu wyszło nieco gorzej - dokładnie chodzi mi o sytuację, gdy panuje mroczna atmosfera, pozytywka syczy, w ciemności coś idzie, czuć wszechogarniające przerażenie i nagle bohaterka wyciąga... kopytko. I cały większa część klimatu idzie w drzazgi. Nie mówię, iż w pewnych miejscach takie zdrobnienie nie było na miejscu - było i owszem. Ale sądzę, że wymienne używanie z twardszym "kopytem" wyszłoby tekstowi na dobre.

 

Ok. Jako że pominąłem jedno opowiadanie (na szczęście krótkie) na swojej liście to nadal mam 5 do zakończenia oskarów. Ruszam do dalszego czytania.

 

AVANTI!

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

×
×
  • Create New...