Skocz do zawartości

Cahan rysuje


Cahan

Recommended Posts

  • 4 weeks later...

Z tej ostatniej, że tak powiem, serii rysunków Luna najbardziej mnie urzekła. Śliczne kolorki i urocza minka <3

Zebra także ciekawa i ładnie wykonana, ale co do Celestii mam mieszane uczucia. Zbyt kanciasta i banalna moim zdaniem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Znowu parę bazgrołów. Muszę w końcu odkopać ołówki i zrobić coś porządnego. No i przydałoby się w końcu zrobić ten komiks o redakcji. Pióro mi się rozwaliło, więc już nie mogę robić konturów tuszem.

 

twilight_sparkle_by_cahandariella-d8p114

orange_tail_by_cahandariella-d8mvk7l.jpg

  • +1 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Cześć Cahan, tak się złożyło, że poświęciłam chwilę na przejrzenie całej Twojej galerii, więc rzucę przy okazji komentarzem.

Po pierwsze myślę, że milion razy lepiej wychodzą Ci prace ołówkiem, zwłaszcza podoba mi się ta "bazgroła". Udało Ci się wypracować całkiem urokliwy styl, chociaż na ogół twierdzę, że cieniowanie poprzez zamalowywanie dużych powierzchni grubym gryflem (widać fakturę papieru) jest dosyć nieprofesjonalne i preferuję szrafurę, co może być zboczeniem po próbach rysunku architektonicznego. Niestety nieprofesjonalizm mocno widać na obrazkach pokolorowanych kredkami lub tych z ciemnym konturem. Kojarzą mi się z dziecinnymi malunkami, taki styl wydaje mi się dość infantylny i niezbyt zjawiskowy. Znacznie lepiej wygląda u Ciebie bardzo subtelny kolor. Nie umiem stwierdzić, z czego to wynika, po prostu w moich oczach Twoja kreska źle się komponuje z kredkami.

Mam też taką ogólną uwagę że często, nie wiem czy celowo, niezbyt fajnie zaburzasz kucykowe proporcje. Np. najnowsza Rarity ma zdecydowanie za długie i smukłe nogi. Rozumiem, że może to taka maniera, ale przy postaciach do wyglądu których przywykłam oglądając namiętnie serial trochę razi ; )

Edytowano przez Lorelei
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie pragnę podziękować za szczerą opinię :fluttershy4:

 

Sprawa jest prosta - ołówków nie mogę za bardzo zabrać na zajęcia, bo boję się że się poniszczą. Kredki mam tanie, zwykłe - stare Herlitze i Bambino 12 kolorów. Dlatego bez obaw biorę je na zajęcia bez strachu że się połamią. Lubię wychudzone i długonogie kuce. I szczerze mówiąc - serialowe pulpety mi się osobiście nie podobają. Inna sprawa, że lubię eksperymentować ze stylem. Tamten niby kolor to sam ołówek - po prostu robiłam zdjęcie przy świetle lampki i tak wyszło.

 

Ciężko w moim wypadku mówić o jakimkolwiek profesjonalizmie i doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Jestem kompletnym samoukiem. Takim co nie korzystał nigdy z gotowych tutoriali ani nie rysował do wzoru. Rysuję by zabić czas na takich fascynujących rzeczach jak histologia, łacina i pierwsza pomoc. Staram się nad sobą pracować i sama widzę, że jakiś tam postęp jest. Oczywiście nie oczekuję cudu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A myślałaś może o kredkach akwarelowych? Kolory bardzo zyskują kiedy są de facto zrobione farbką. Mogłabyś bawić się na zajęciach rysując, a w domu sięgać po wodę i pędzel :pinkie4:

Edytowano przez Lorelei
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz, niestety zawsze robię duże oczy kiedy ktoś posługuje się dokładnymi nazwami takich rzeczy. Umiem rozróżnić twardości ołówka :crazytwi: . Znam w sumie osobę, która ma trochę podobny styl do Ciebie i poleca naokoło bardzo dokładnie przybory, bo pracuje w sklepie z nimi, tak w razie czego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...