Skocz do zawartości

[Dyskusja] Czemu większość Bronies woli Lunę od Celestii


Recommended Posts

Ostatnio zastanowił mnie fakt z jakich powodów Luna jest bardziej lubiana przez środowisko bronies niż Celestia. Patrząc na tak tribrony Lunarna jest duża większosć bronies. Solarnych jest mniej. między innymi Ja, azbest i kilka innych osób. Ale jaki jest tego powód? Mam też teorie, że upodobanie do jednej z tych księzniczek u bronego wynika z jego trybu życia. Broniacz całą nocą gra na kompie, spi do 13, ma prawicowe lub umiarkowane poglądy - Lunarny. Broniacz Wstaje sobie tak o 8-9, cieszy się dniem na dworze, jest leniwym kasztaniakiem lubiącym socjalizm - Solarny. Co o tym myślicie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co jeśli lubię obie Princessy? Jestem centralna :D?

 

Kiedyś wolałam Lunę, obecnie jednak chyba bardziej skłaniam się ku Celce. Dlaczego? Lepiej walczy, dobrze odwala swoją robotę, jest trollem, jest silniejsza, jest wyższa, ma ładniejszy tyłek... I lepszy głos. No i zindoktrynowała całe państwo, to jest coś. Wady: jest hipokrytką.

 

Luna? Patronuje nocy, ma fajniejsze kolory, jest mroczna... Podobają mi się jej monarchistyczne zachowania i rządza władzy. Często się gniewa, również na +. Wady: strzela fochy jak 5 latka.

 

Kurde, obydwie lubię. Mają + 100 do fajności za bycie alikornami. Gdyby były kucykami kartoflanymi, to bym na nie nawet nie spojrzała. Ale legendarne istoty półboskie? Zawsze na propsie.

 

Nie, Kredens. Ty władasz miłością. Miłość jest kijowa. Nigdy nie będziesz fajna. Ale przynajmniej masz najładniejszą mordę w serialu. I fajnie walczysz.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anekito

 

[...]skłaniam się ku Celce. Dlaczego? [...] ma ładniejszy tyłek...

+1 :trollface:

 

~~~~

 

Wątpię, że odnosi się to aż tak bardzo do przekonań politycznych, choć grają one jakąś rolę.

 

Celestia uważana jest za trolla, "tą złą siostrę", bananowca i kogoś, kto nie chce podzielić się władzą. Niektóre fanfici tylko dolewają oliwy do ognia.

 

Luna z kolei jest tajemnicza do granic możliwości. Wystąpiła w kilku odcinkach, starała się przeciwstawić złej siostrze,panuje nad snami i nocą. To ostatnie jest ulubioną porą dnia romantyków. Bronies to romantycy. Każdy ma jakieś fantazje z Twilight. Albo Luną.

Fandom zrobił z niej także nałogowego gracza (konsolowego, coby się wojownicy XPudeł i PS zjednoczyli), ale nie ma to żadnego odzwierciedlenia w serialu. To też wpływa na jej pozytywną ocenę.

 

Mimo wszystko, wolę Celestię. :badass:

Edytowano przez Anekito
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luna przeciwstawiła się złej siostrze? Od 4 sezonu wiemy, że było dokładnie na odwrót.

 

Luna często zachowuje się mało dojrzale, jest porywcza, nie myśli... Te cechy sprawiają, że więcej młodych osób się z nią utożsamia.

Ale sądząc po jej zachowaniu w sezonie 4 - zmienia się jej charakter. Staje się klaczą odpowiedzialną i spokojniejszą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że Lune lubią bo jest taka "mroczna" jest silniejsza od Celestii, lepiej walczy i w ogóle w NLRvsSI to ona jest przywódczynią powstańców. A większośc ludzi (takich jak ja) bardziej lubi powstańców.

Może tez to wynikac z FF, bo w większości FF jakie czytałem ( a czytałem duuuużo ;> ) to bardziej podkreślali Lune niż Celestie.

 

Ja na przykład lubię Lune bo:

- Jest królową nocy :enjoy:

- Umie zapanować nad snem ( a mnie sprawa snów, i w ogóle psychologii człowieka baaaaardzo interesuje)

- Jest chyba najbardziej "mrocznym" kucykiem. ( a ja lubie ten mrok i te sprawy :>)

- Ma fajne kolory :lunaderp:

- Jest przywódczynią powstańców, bardziej słabi od Solarnego Imperium ale i tak bardzo silni.

Edytowano przez JakubPonyStep
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to osobiście nie ziębi, ani nie grzeje. Lubią taką postać, a nie inną to w sumie nie ma większego znaczenia. Chyba bez sensu jest szukać argumentów i to jeszcze szukając jakiś wspólnych cech charakteru ludzi którzy lubią taką a nie innych postać czy o zgrozo politycznych. Można wtedy dojść do zabawnych wniosków. Wygląda na to że ludzie o prawicowych poglądach, które wcześnie wstają nie wybierają ani Celesti ani Luny. To w sumie tak jak ja. Tu trafiłeś, więc może masz jednak racje :P Zobaczmy.

Można by w sumie rozciągnąć na pozostałe mane 6 w kategoriach politycznych w ramach obecnej sytuacji politycznej.

- Applejack to PSL wiadomo dlaczego. Wiocha i jabole. Przywiązanie do rodziny. Nepotyzm wprawdzie nie widoczny, ale z pewnością został ukryty z powodu grupy docelowej odbiorców.

- Rainbow Dash to z pewnością Korwin z powodu najbardziej agresywnego zachowania tego kucyka. Wykazuje też najmniejszą ilość cech żeńskich, a jak wiadomo krul ma dość specyficzne poglądy na ten temat.

- Twilight to Platforma z racji że jest najbardziej znaczącym kucykiem serialu, a to można porównać do partii rządzącej jej koronacja w trzecim sezonie można odczytywać jako przepowiednie wygrania wyborów do europarlamentu przez tą partie i wejście do elitarnego grona księżniczek parlamentarno-europejskich ustawiające jedyne słuszne prawa oraz szerząca przyjaźń jako integracje między narodami.

- Pinkie Pie to anarchistka z racji jej wyraźnego nieprzewidywalnego zachowania albo Twój Ruch. No bo jak można się tak normalnie zachowywać bez żadnych wspomagaczy naturalnych bądź nie?

- Fluttershy to Zieloni, ale ona na nich nie za głosuje bo się boi, że nie wejdą. Dlatego SLD, bo najbliżej a tam się znajdą postulaty ekologiczne humanitarne i inne tam związane z ludzkim traktowaniem zwierząt.

- Rarity to PiS. Zapytacie się dlaczego? Ano dlatego, że gdybym nie wstawił tej partii to ta wyliczanka by nie miała sensu. Hehe!

Generalnie nie ma jakiegoś klucza czy ktoś lubi daną postać z takiego czy owego powodu. Każdy to rozstrzyga w kategoriach indywidualnych. Jednym będzie się podobał wygląd, albo ładniej falująca grzywa. Innym bardziej się spodoba jej obowiązki w serialu czy kreacja w jakimś najbardziej niszowym fanficu. Jeszcze inni będą to jak zauważyłeś oceniać w kategorii lubię dzień - lubię Celestie albo lubię noc - lubię Lune. Nic tutaj się zdają poglądy polityczne już bardziej charakter, bo lubimy postacie, które są bardziej podobne do nas, ale to moim zdaniem nie będzie najbardziej determinujący czynnik.

  • +1 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był już kiedyś taki temat...

Ale powtórzę swoją opinię, bo nie zmieniła się mimo upływu znacznej ilości czasu.

Celestię wolą dojrzalsze osoby. Nie ma tu znaczenia wiek, a mentalność.

Celestyna jest władczynią... No, nie idealną. Ale jest władczynią dojrzałą, która przedkłada dobro swoich poddanych ponad swoje osobiste preferencje. Jest doświadczona, jest źródłem stabilnej władzy, a stabilność jest czymś, na czym człowiekowi zaczyna zależeć dopiero, gdy dorośnie i zrozumie, co znaczy przeciwny stan. Jest wybitnym strategiem - z pewnością nie zostawiła przypadkowi całej historii z powrotem NMM - wiedziała, że Twilight jest przeznaczona wielkość, więc popchnęła ją we właściwą stronę, ale wiedziała, że to Twilight, a nie ona sama, musi wypełnić to zadanie. To samo tyczy się wielu innych sytuacji z serialu. Celestyna mogłaby się nimi zajmować. Ale dlaczego miałaby to robić, jeśli byłoby to poniżej jej umiejętności, a pod ręką miała swoją uczennicę, której takie doświadczenia były potrzebne?

A z drugiej strony mamy Lunę, która jest kompletnym przeciwieństwem Celestyny.

Luna jest impulsywna. Sam fakt jej przemiany w NMM tego dowodzi. Z tego, co wiemy, ona nie próbowała zmienić swojego wizerunku. Nie próbowała przekonać kucyków, że noc też może być piękna. Uznała, że skoro kucyki wolą dzień, a w nocy śpią, TO ONA IM POKAŻE, JAKA NOC JEST PIĘKNA, POZBAWIAJĄC ICH DNIA.

Luna nie jest dojrzała. W "Luna Eclipsed" daje temu wystarczająco dowodów. Zachowuje się jak typowy gimbus. "BAWICIE SIĘ BEZE MNIE? BYŁABY SZKODA, GDYBY KTOŚ WAM ZDELEGALIZOWAŁ ŚWIĘTO :kappa: ". Fakt, że Luna zaraz po przemianie w NMM rzuciła się na Celestynę i próbowała ją obalić, dowodzi, że jest z niej strateg jak z koziej dupy trąba. Dlatego zresztą dziwi mnie jej przedstawienie jako genialnej dowódczyni w wielu fanficach. Jest to pobożne myślenie pisarzy, które nie ma żadnego pokrycia w rzeczywistości. Atakując Celestynę bez żadnego przygotowania, i siłą rzeczy przegrywając, udowodniła, że jest od swojej siostry zwyczajnie gorsza i dostałaby sromotny wpiórdol nawet, gdyby udałoby się jej przeciągnąć kogokolwiek na swoją stronę po przemianie w NMM. A że się nie udało, to inna sprawa...

Więc dlaczego Luna, która jest postacią po prostu słabą i sztampową, jest tak popularna? No właśnie - niezrozumienie i MROOOOOOOK. Tyle, że ona wcale nie jest mroczna. Jest głupia, lekkomyślna, sepleni, i właśnie dlatego jest niezrozumiana przez Celestynę i populację kucyków. Nasz fandom skupia w dużej mierze właśnie takie osoby - ludzi, którzy szukają winy za swoje liczne życiowe niepowodzenia wszędzie, tylko nie u siebie. Ludzi, którzy robią z siebie na siłę dziwaków i starają się udawać niezrozumianych. I tutaj należy upatrywać źródła popularności Luny ponad popularnością Celestyny, która jest księżniczką lepszą we wszystkich aspektach. Na szczęście z gimbusiarstwa, tak jak z sympatii do Luny, się wyrasta i przechodzi się na stronę jedynej słusznej władczyni.

  • +1 6
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga: Post jest subiektywną opinią autora, który bazuje na swojej wiedzy i doświadczeniu, więc jest szansa że gdzieś popełnił błąd. Nie ma on zamiaru obrazić żadnej z księżniczek.

 

Widziałem już podobny temat, i sądzę że jednak wątek fabularny nie ma nic wspólnego z tym że większość bardziej lubi Lunę od Celestii, jednak od początku.

 

Celestia jest władczynią, na ogół poważną, bo to jednak ona przygotowała Twilight do zostania księżniczką. Pojawiała się w wielu odcinkach, no i sporo o niej wiemy. Luna była widoczna w większości w tle, wstępowała rzadziej niż jej siostra. Te epizody nie dały nam jednak za dużo informacji, z czego w odcinku z sezonu drugiego ukazane są cechy "starej" Luny. Nie można jednak wykluczyć że się nie zmieniła, ponieważ pod koniec epizodu gdy Twilight pisze list do swojej mentorki, mamy obraz na Lunę która podczas Nocy Koszmarów bawi się z innymi kucykami, więc stwierdzenie:

 

Luna nie jest dojrzała. W "Luna Eclipsed" daje temu wystarczająco dowodów. Zachowuje się jak typowy gimbus. "BAWICIE SIĘ BEZE MNIE? BYŁABY SZKODA, GDYBY KTOŚ WAM ZDELEGALIZOWAŁ ŚWIĘTO "

 

nie wydaje mi się do końca prawdziwe. Jeżeli w sezonie piątym będzie odcinek poświęcony Lunie, mogę być w 70% pewien że jej zachowanie będzie inne.

 

Jednak tak jak pisałem wyżej, wątek fabularny w większości przypadków nie jest powodem aby być po którejś stronie konfliktu który został stworzony przez fanów.

 

 Patrząc od strony Fan-artów, przeprowadziłem analizę wpisując dwa tagi na jednej ze stron: "Princess Celestia" i "Princess Luna". Rezultat: pierwszy tag wystąpił 59,384 razy, natomiast drugi aż 80,504 razy, co daje przewagę 21,120 fan-artów. Tutaj nasuwa się pytanie: "Dlaczego ona, a nie księżniczka słońca?"

Luna kontroluje noc. Podczas tworzenia artu autor zazwyczaj chce zachwycić oglądającego niezwykłością momentu, a księżyc, ciemne niebo oraz kucyk o ciemno-niebieskiej sierści świetnie się komponują. Celestię jest nieco trudniej przedstawić w takiej okoliczności, ponieważ biel nieboskłonu pokrywałaby się z kolorem sierści naszej księżniczki słońca. Oczywiście nie jest to jedyny sposób aby przedstawić obydwie postacie, można je ująć w innym momencie. Celestia może swoimi kolorami kontrastować z odcieniem nocy, nadając ciekawy efekt.

 

 

Kwestia kolejna: Pani nocy przyciąga tak jak zostało napisane: gimbusów, którzy stanowią większą część Lunarnych, co mnie osobiście boli. Większość kwestii pod odcinkami "Nie było Luny, -1"  jest pisana właśnie przez nich, a to jest powodem dlaczego ta strona jest "mniej lubiana". Uważają się oni za takich Lunarnych jakich Matka Natura nie widziała, jednak gdyby przeprowadzić ankietę "Co wiemy o księżniczce Lunie" podaliby najwymyślniejsze odpowiedzi jakie nikt nie słyszał. Nie oznacza to jednak, że nie ma po tej stronie osób, które mentalnie wiedzą jak się zachowywać.

 

Pozostawmy więc hejty dla siebie, każdy lubi to, co woli.

 

Pozdrowienia dla Lunarnych  :lunahug2: , jak i Solarnych  :kuph:.

 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm ciekawy temat. Dalczegp Wekszosć bronich woli Lulu od Celes. ćoz postram sie nie powtórzyć frazesów tu raz powiedzanych, bo np Teoria, Oragutanka, że każdy kto jest nocnym markiem, lubi Lulu, a każdy kto jest rannym ptaszkiem  lubi Celes jest nie trafna.  Uważam, że większosć bronich lubi Lulu dlatego, że nie jest taka sztywna jak siostrzyczka i jest w pewien sposób nas ludzi podobna,. Celes zaś pomimo ze też lubi się bawić wydaje się być zbyt "grzeczna" i ułożona, a bądźmy szczerzy większość ludzi nie lubi takich osób, więc to jest proste wyjaśnienie tej sytuacji. Nie ma to też związku z preferencjami politycznymi (ja np sercem jestem socjalistą, a lubię Lulu)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Można by w sumie rozciągnąć na pozostałe mane 6 w kategoriach politycznych w ramach obecnej sytuacji politycznej.
- Applejack to PSL wiadomo dlaczego. Wiocha i jabole. Przywiązanie do rodziny. Nepotyzm wprawdzie nie widoczny, ale z pewnością został ukryty z powodu grupy docelowej odbiorców.
- Rainbow Dash to z pewnością Korwin z powodu najbardziej agresywnego zachowania tego kucyka. Wykazuje też najmniejszą ilość cech żeńskich, a jak wiadomo krul ma dość specyficzne poglądy na ten temat.
- Twilight to Platforma z racji że jest najbardziej znaczącym kucykiem serialu, a to można porównać do partii rządzącej jej koronacja w trzecim sezonie można odczytywać jako przepowiednie wygrania wyborów do europarlamentu przez tą partie i wejście do elitarnego grona księżniczek parlamentarno-europejskich ustawiające jedyne słuszne prawa oraz szerząca przyjaźń jako integracje między narodami.
- Pinkie Pie to anarchistka z racji jej wyraźnego nieprzewidywalnego zachowania albo Twój Ruch. No bo jak można się tak normalnie zachowywać bez żadnych wspomagaczy naturalnych bądź nie?
- Fluttershy to Zieloni, ale ona na nich nie za głosuje bo się boi, że nie wejdą. Dlatego SLD, bo najbliżej a tam się znajdą postulaty ekologiczne humanitarne i inne tam związane z ludzkim traktowaniem zwierząt.
- Rarity to PiS. Zapytacie się dlaczego? Ano dlatego, że gdybym nie wstawił tej partii to ta wyliczanka by nie miała sensu. Hehe!

Może faktycznie odkryłeś dlaczego na tym forum tak dużo fanów Rainbow Dash, a tak mało Applejack :D

Choć ja bym z tą polityką aż tak bardzo nie wychodził, bo uwielbiam Applejack, a jednak program wyborczy PSL-u nie bardzo jest skierowany do mnie. Choć faktycznie gdyby Applejack mieszkała w Polsce pewnie by na nich głosowała :P

 

A co do samej Celestii vs Luny to wybieram jednak Celestię.

I to absolutnie nie ze względu na moje lewicowe poglądy, a ze względu na to jak fani Luny ją próbują przedstawiać.

Z reguły jest to ,,Ta Celestia taka zła, wyrzuciła swoją siostrę na księżyc, a Luna przecież taka biedna i nikt jej nie rozumie'' :bemused:

Celestia mimo że do ideałów z pewnością nie należy to jednak zachowuje się odpowiedzialniej i zawsze najważniejszy jest dla niej los poddanych. Dodatkowo podoba mi się że dla niej etykieta nie zawsze jest najważniejsza i potrafi ,,przymykać na nią oko''

Luna natomiast mimo że jej przedstawianie w serialu się zmienia to ciągle pozostaje bardziej arogancka i skryta w sobie. Może i dlatego jest bardziej lubiana przez introwertyków

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Lunę, to Airlick w zasadzie powiedział wszystko za mnie. Łap plusa, kolego.

 

A i jeszcze rzucę małym paradoksem. Ludzie lubią Lunę niby za mrok. Nie dość, że postać ta wcale taka nie jest, to Król Sombra jest o wiele bardziej mroczny od niej, a jakoś nie jest tak lubiany. Czy mamy tutaj do czynienia z hipokryzją? Jestem zdania, że tak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to i ja się wypowiem, wolę Lunę to prawda, ale nie mam żadnego urazu do Celestii, jako, że jest dobrą władczynią i pomimo drobnych wad sprawiedliwie rządzi Equestrią wraz ze swoją siostrą. Więc pytanie czemu akurat Luna? Nie o mrok czy tajemniczość mi się rozchodzi, mimo iż ma jej w sobie trochę, ale nie jest to główny, powód dlaczego jest moją ulubioną księżniczką, co pewien czas temu zrozumiałem. Jest ona po prostu bliższa mojemu sercu, ponieważ jest według mnie bardziej "dostępna"? Celestia to typ dosyć sztywnej księżniczki, wyniosłość, władza , prawie się nie denerwuje, nie stresuje itp. Luna jest według mnie inna, możemy dokładnie zobaczyć jej złość, smutek, radość czy inne uczucia, co czyni ją bliższą normalnemu człowiekowi niż Celestię. Chciała odciąć kucykom światło? Wiele osób próbuje wyjść z cienia, łapiąc sie każdego możliwego sposobu. Jak ktoś napisał jest impulsywna, przez co głupia, co jest absolutną bzdurą w moim mniemaniu. Jest to standardowa cecha ludzka - naprawdę niewiele osób potrafi się opanować w niektórych sytuacjach, dorosłych czy nie i zachować kamienną twarz podczas, bo ja wiem mordowania jego rodziny( może ciut przesadzam, ale wiadomo o co chodzi), a uważam to wręcz za nieludzkie. A w sumie nawiasem mówiąc, Celestia miała jakąś strategię podczas ślubu w Canterlocie? - pojawiła się zła księżniczka to ją zaatakuję. Przepraszam, ale taką strategię to o kant dupy potłuc, więc też z niej żaden strateg. Wspomniano też gdzieś o tym, iż nasza pani słońca nakierowała Twilight na tą drogę, którą podąża . Pragnę zauważyć, iż pani nocy w podobny sposób pomogła naszej małej Sweetie Belle. Nie jest to może tak wielkie osiągnięcie jak stworzenie księżniczki, ale o podobnym charakterze.

Tak czy siak, każdy ma własny gust i własne przekonania i wybiera tą księżniczkę, którą uważa za lepszą, bądź mu bliższą. Ja czuję, że Luna jest mi bliższa i tyle  :luna2:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pewnym sensie bawi mnie argument

 

"Lubię Lune, bo lubię noc"

 

I zastanawiam się czy Ci ludzie piszący takie rzeczy.....przed poznaniem tej kreskówki oraz postaci też tak czcili noc :D.

Pomimo, że uwielbiam postacie "niedoskonałe" mające jakieś konkretnie, widoczne wady charakteru..Luna jest jakimś szczególnym przypadkiem i mnie odpycha miedzy innymi .....swoją arogancją no i szczerze mówiąc użytkownik Airlick szczerze powiedział to co ja również sadzę o tej postaci.  :TaTds:

Edytowano przez OttonandPooky
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście lubię wszystkie obecne księżniczki po równo, chociaż gdybym miała wybierać miedzy Luną a Celestią, wybrałabym drugą.

Nigdy nie myślałam o Celestii jako zuej, starszej siostrze. W sumie Airlick podsumował wszystko bardzo ładnie i nie bardzo wiem co dodać. Luna ma propsy za to że po mału próbuje się zmienić i jest bliżej poddanych niż Celestia aczklwiek uważam że oba podejścia są równie pożyteczne- tylko z Luną jest wtedy ciekawiej. Ma propsy za ciekawą naturę jej magii i wygląd.

Celestyna jednak lepiej planuje, dobrze walczy i jest dojrzalsza. Również ma plusa za częsty i przeuroczy shipping z Discordem. ;D

PS: extra content czyli gimbazjalne wytłumaczenie- jestem nocnym stworzeniem ale uwielbiam upały i słoneczną pogodę ;)

Edytowano przez Burning Question
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam Lunę lubię za jej wady w dużej mierze. Ale niedojrzałość i kapryśność Princessy mnie nieco rażą.

 

A w starciu SOL vs. NLR wybieram zdecydowanie SOL. Nigdy nie popierałam rebeliantów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie dorabianie politycznej ideologii do Luny i Celestii i ich potencjalnych poddanych to raczej głupota a nawet gdyby: dla mnie byłoby ważne tylko czy Celestia jest dobrą władczynią lub jakie są motywy i sposoby rebeliantów. ;) Mieszanie polskiej sceny pplitycznej do tego wszystkiego to już w ogóle czyste zuo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, zgadzam się z przedmówczynią. Mieszanie naszej polityki do MLP to... nie tyle "zuo", ile rzekłbym ZUO :D
A co do tematu, to ja jedynie nie lubię... wróć. Nie przepadam za Cadance; przy okazji bo nie ogarniam. Czemu nazywa się ją gdzieniegdzie Kredens? Coś przegapiłem czy jak? Jakieś mroczne sekrety ma księżniczka miłości? Zakładam, iż chodzi o zbieżność wymowy?
Ponownie wracając do tematu to zarówno Celestia, jak i Luna są fajnymi postaciami, ale jeśli mam wymienić którą lubię bardziej to jednak Lunę. Powody są następujące:
- rzadziej występowała w serialu, a jej charakter jest bardziej... zarysowany tylko niż jakoś konkretnie ustalony, i jeszcze się zmienia. Daje to większe pole do popisu dla rozwijania jej osobowości w fanfikach,
- ma wgląd i wpływ na sny kucyków, a nigdy nie wspomniano o takiej zdolności u Celestii; cóż fajna sprawa :)
- dość trywialny powód, ale uwielbiam ciemnoniebieskie odcienie błękitu :D
- potrafi zmieniać kształty... a przynajmniej przybierać postać swego złego alter ego,
- kolejny banalny argument, ale ja naprawdę lubię obserwować nocne niebo; kosmologia i ogółem astronomia wliczają się do moich zainteresowań,
- Celestia wydaje mi się bardziej taka sztywna i... idealna, a Luna ma swoje wady i zalety jak normalny kucyk :)
- no i jestem za NLR, bo nie znoszę dyktatury (a nie dlatego, że zawsze sprzyjam rebeliantom),
Przy okazji nie rozumiem czemu i nie podoba mi się przedstawienie Celestii jako tyranki. Zwłaszcza, że lubię ją taką, jaką jest, czyli dobrotliwa władczyni krainy. Nie wspominając już o co poniektórych oszczerczych pseudonimach, wymyślonych dla niej :tfuu:
No i fakt. Żadna z sióstr nie jest jakimś wybitnym strategiem, bo i jak ma być w skrajnie pokojowym królestwie? (nie biorę pod uwagę fanfików)
Co do stwierdzenia, że Lunę lubią gimbusy... bez komentarza.
A mroczny to jest Sombra, znany wśród niektórych jako Sauron :D
"Ash nazg durbatulûk, ash nazg gimbatul,
ash nazg thrakatulûk agh burzum-ishi krimpatul" :sombra:

Edytowano przez Arkane Whisper
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie dzielenie Księżniczek na NLR i SOL jest idiotyczne i kompletnie niepotrzebne. Siostry stanowią dla siebie idealną przeciwwagę, dzięki czemu zachowana jest harmonia .

 

Mimo wszystko wolę Lunę, dlaczego? Cóż, jest kilka powodów. Po pierwsze i najważniejsze wydaje mi się bardziej "ludzka" niż Celestia, która zawsze jest opanowana, niczym prawdziwa arystokratka, a wyższe sfery jakoś mnie nie pociągają. Luna jest jej kompletną odwrotnością, ma widoczne wady, z którymi (podobnie jak my) się zmaga, czego ciężko szukać u Clelestii, która praktycznie wszystkim dyryguje z Canterlotu (jedynie w konfrontacji z NMM, Chrysalis i Tirekiem brała udział we własnej osobie i zawsze albo używała siły, albo wyręczała się Twilight). Ok, Luna jest młodsza od Celestii, mniej opanowana i w pewien sposób wyalienowana (te 1000 lat na księżycu zrobiło swoje), co dodaje jej tylko moim zdaniem plusów. No i jej nie do końca sprecyzowana postać daje pisarzom o wiele większe pole do popisu, chociaż w Celestii również drzemie ogromny potencjał.

Tak jak wielu już tu pisało, wielu bronies identyfikuje się z Luną ponieważ popełnia błędy i jest bardziej "dostępna" niż jej siostra, siedząca na świeczniku. Nie mówię, że Celestia jest jakaś zła, czy coś, może to dlatego, że wszyscy na nią patrzą chcąc widzieć dystyngowaną, stanowczą władczynię i to właśnie im pokazuje? Taka możliwość jest prawdopodobna. Podsumowując obie Księżniczki są potrzebne, nie ma sensu mieszać w to polityki i rozdzielać Equestrii, ale Luna i tak jest Najlepszą Księżniczką.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu większość Bronies woli Lunę?

Moim zdaniem to kwestia charakteru,ma ,,wybuchowy charakter" i jest przede wszystkim-niezrozumiana,Typowy brony-również. :shrug:

No i pewnie dlatego mogą zidentyfikować się z charakterem przez co bardziej go lubić.

O samej Lunie wiemy więcej niż o Celestii(cóż,szkoda)a tak jakby bliższych znajomych lubimy bardziej nie?

Osobiście lubię obydwie księżniczki i nie będę wybierał między nimi,czemu? Są jak Yin-Yang,bez cyklu dnia i nocy nie ma życia i tylko razem mogą zrobić coś więcej. :pinkiederpy:

Tyle,chyba nie ma sensu się dalej rozpisywać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tylko mi Celestia nie wydaje się "odległa i posągowa"? Zawsze mam wrażenie że ma najgorzej, bo od Luny nikt nie oczekuje bycia takim ideałem, a Celestia nie może sobie pozwolić na żadne chwile słabości, bo jako mądra przywódczyni na pewno rozumie że jej dobry i pogodny wizerunek wpływa dobrze na poddanych. Dlatego jakoś Celestię doceniam bardziej- prawdopodobnie trzeba wieeeele siły i samodyscypliny żeby być taką jak ona.Luna jest sobą bo może sobie na to pozwolić, Celestii nie stać na taki luksus dla dobra innych ale mało kto to docenia.

Edytowano przez Burning Question
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...