Skocz do zawartości

Sny o kucykach


Xan

Recommended Posts

Ja sobie wczoraj obiecałem że przyśnią mi się kuce, a zamiast tego byłem żołnierzem(w jakimś ruchu oporu) i próbowałem się wydostać z miasta pod kopułą, kiedy mi się udało okazało się że wszystko wokół jest zalane. Może dzisiaj mi się poszczęści.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś miałem chyba trzy sny,ale jeden zapadł mi w pamięć.Otóż sniło mi się że rozmawiałem ze Spitfire ^^ Pamiętam tylko część rozmowy ale to ta mobilizująca część,bo ostatnio bardzo zaniedbałem się przestałem biegać i ogólnie ćwiczyć jedynie co to na rower,Spitfire mi powiedział żebym wzią się w garść że trening czyni mistrza i mam ograniczyć picie piwa,ja mu mówie że to tylko radler a on na to że niszcze się po przez nawet takie 2% powiedział jeszcze że do 2 miechów mam umieć zrobić 100 pompek,no coż dałem mu Pinki słowo.Rozkaz zostanie wypełniony towarzyszu Spitfire. Takie sny to ja moge mieć bardzo mnie mobilizują do działania,nikt ze mną nigdy takiej rozmowy nie przeprowadził. Nie ma to jak pogadać z kapitanem Wonderbolts :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja raz miałem Fajny sen po obejrzeniu Mlp raindbow Rocks XD

Śniło mi się że spałem z całą 6 głównych bohaterek w wersji ludzkiej. Oczywiście nie jestem clopem. Ale sen był przyjemny zwłaszcza że Flutershy do mnie się przytuliła :)

Edytowano przez PanMateo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hah, niedawno mam same dziwne sny. W jednym z nich byłam w Carrefourze i biegałam po całym sklepie w poszukiwaniu miętowych M&Msów. Znalazłam się przy kasach, gdzie były plakaty o jakimś konkursie Equestria Girls i wtedy zaczęłam się martwić, jak przefarbować włosy na fiolet, by móc cosplayować Rarity :rarity:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mi się śniła apokalipsa zombie, wszyscy się zaczynają barykadować w domu mojej babci. w ogóle wybuchy pościgi, zombie wchdzące przez okno. Niby nic o kucykach do momentu kiedy nie dowiaduję się że w domu jest działający komputer z internetem, więc postanowiłem sobie sprawdzić jakie strony z moich ulubionych przetrwały apokalipsę. Okazało się że przetrwało to forum jednak dostałem na nim bana za pisanie postów. I tutaj się zatrzymam bo resztę pamiętam jak przez mgłę. Zawsze gdy robię sobie jakąś dłuższą przerwę od forum to po napisaniu posta to zawsze śni mi się że dostaję bana za pisanie postów. Jak to można logicznie wytłumaczyć że za każdym razem we śnie z forum w roli głównej mam bana za pisanie postów i na dodatek jeszcze 15 pkt. ostrzeżeń "za żywota" (na serio tak tam pisze)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu się udało! Miałem sen w którym zobaczyłem ogierową(?męską?) wersję Pinkie Pie. Ów ogier nazywał się Thunder cat(chyba nawiązanie do Nyan cat'a) i widziałem nawet jego znaczek: 3 okrągłe balony(zielony, niebieski i czerwony) unoszące się wśród bąbelków, pamiętam że umaszczenie miał w kolorze któregoś z odcieni różowego. Ogólnie ta mała część snu(resztę zapomniałem ale nadal pamiętam że to był jeden z tych tak skomplikowanych jak normalny film) była o tym jak to rozmawiałem z innym bronym i wyobrażałem sobie jego najnowszy pomysł na postać do fanfika. A to co sobie wyobrażałem wyglądało mniej więcej tak: Thunder cat stał na granicy z pustynią i przybierał poze idealną żeby skoczyć jakby to co się zbliżała z naprzeciwka unosząc chmurę pyłu okazało się niebezpieczne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Śniły mi się kuce w Appaloosie, rozwiązywały jakieś supły na linach, jeden był niebieski, ale na pewno nie była to RD. Sen przerwałem, bo maiły jakieś takie krzywe mordy, jak z kiepskich artów, ale teraz tak się zastanawiam: co jeśli będzie taki odcinek i okaże się, że to był sen proroczy...?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi kuce się śnią średnio raz na tydzień(tak plus/minus). Głównie występują w nich mane6, najczęściej oczywiście RD  :rdblink:, w wielu przypadkach latam poprostu bez celu(gdyż zwykle w moich snach jestem pegazem), czasami zdarzy się jakaś sytuacja prawie jak z jakiegoś odcinka, może zacznę zapisywać sobie te sny  :rainderp:.
To teraz opowiem sen z wczoraj:

 

A zaczęło się to tak..(prawie jak w jakimś opowiadaniu  :rdwild: ) bez żadnej zapowiedzi poprostu leciałem, a obok mnie rainbow dash, poznąłem okolice, gdyż była to akademia, do której przyjeli rainbow dash, w którymś tak odcinku(nie chce mi się teraz szukać  :fluttershy3: ), rozmawiałem z nią o lataniu itp... A tu nagle(niestety): Julian... Julian wstawaj jedziemy nad morze... Ale na pocieszenie kupiłem sobie tablet  :pinkiep:.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Zarejestrowałem się dzień temu, a już następnej nocy śniły mi się kuce[emoji6]. Wcześniej ich nie miałem. Śniło mi się, że opisuję na forum swojego OC-ka, jednorożca. Miał żółto-pomarańczowe umaszczenie, widocznie ktoś mi go narysował, sam rysować nie umiem.

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
  • 1 month later...

Miałem dość "ciekawy" sen o kucykach.

Otóż, w śnie tym zostało przeprowadzone referendum światowe w sprawie Applejack, ale o co dokładnie chodziło, to nie mam pojęcia. Jakoś tak, nie bardzo wiem jak, ale podsłuchałem rozmowę kucyka z G3 (albo wcześniejszego), z kimś, że całe referendum jest jedynie spiskiem, gdyż, tu cytuję z pamięci: "... to Applejack. Łatwo przewidzieć jak zagłosują ludzie, nie mówiąc o Bronych..." (czy coś w tym sensie), dalej już nie pamiętam dokładnie, ale dzięki referendum kucyki z G3 (albo wcześniejsze) miały zastąpić te z G4, o których serial miał zostać zdjęty z anteny. Chciałem kogoś ostrzec o tym podłym spisku, ale mniej więcej wtedy się obudziłem, choć powinienem napisać, że to budzik brutalnie wyrwał mnie z objęć Morfeusza.

To nie był pierwszy sen o kucykach, ale z innych nic właściwie nie pamiętam, oprócz tego, że coś o Celestii i Lunie śniłem kiedyś.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
  • 5 months later...
  • 3 weeks later...

U mnie raczej ciężko o kucykowe sny, a szkoda :despair:.

5.07.2015 at 22:58 poszkoleps napisał:

Mi kuce się śnią średnio raz na tydzień(tak plus/minus)

Jak wy to robicie? Ja przez ostatnie 3 lata miałem tylko jeden sen:

jak dobrze pamiętam to śniła mi się Celestia siedząca za stołem, a obok niej posągi tzw. terakotowej armii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się jakiś czas temu śniła Twi. Miała trochę mniejszą głowę i oczy, i w ogóle jakby miała lepsze proporcje. Walczyliśmy z zombies... Znaczy się ja walczyłem (odrywałem im głowy), bo Twi jakaś taka wystraszona jak FS i pożytku z niej żadnego. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

godzinę temu SebastianRichCountryOwner napisał:

Będę z niego na pewno korzystał nie rzadko :)

 

Przecież cacka tego typu już istniały w 1993 roku, czego dowodem jest ten teledysk:

 

  Ukryj zawartość

 

 

Więc dlaczego jeszcze nie są powszechne?

Bo wtedy to było zbyt toporne i kosztowne, poza tym technologia była dużo prymitywniejsza. Teraz mamy większe możliwości jeśli chodzi o tego typu rozwiązania. Poza tym społeczeństwo chyba w tamtych czasach nie było tak "technologiczne" jak teraz, może też dlatego to się nie przyjęło. Szczęśliwie, dla niektórych, VR powraca.

 

Dobra, koniec off-topu.

Edytowano przez michalski9
literówka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Dawno mnie tu nie było i wiadomo dlaczego.

 

Teraz to miałem sen z cyklu WTF.

 

Zaczęło się od tego,że chciałem pomóc pewnej staruszce na pasach (miała dość dużo zakupów),okazało się potem,że to babcia Fluttershy.Oczywiście zadziałała chemia i się we Fluttershy zakochałem.Któregoś razu jak byliśmy u Niej to walnęła do mnie teksta,że chce mieć dziecko leżąc już w półnaga na łóżku,a ja jej odparłem,że dopiero po ślubie.Nie trzeba się domyślać,że do niego doszło potem przy porodzie ja wpadłem na jakże genialny pomysł aby podpiąć mnie do urządzeń emitujących poród (i tak to było na filmikach na YouTube) odpadłem przy bólach przed porodowych.Co dziwne wypuścili ją kilka godzin po porodzie do domu.Sen się kończy na tym,że ja z cała swoją rodzinką jem obiado-kolacje i jest zostawione jedna porcja wiadomo dla kogo śpiącego na górze.

 

 

Nie wiem jak u Was,ale mi bo brzmi jak jakiś dziwaczny facfik.:fluttershy4:

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...

Śniło mi się, że byłem pegazem i zwiedzałem prawie idealną (kanoniczną) Equestrię. Latanie to niestety częsty motyw moich snów i zwykle mnie to bardo męczy, ale tutaj było jakoś inaczej, przyjemnie... Latałem bardzo wysoko i bardzo szybko. Widziałem np. Manehattan czy Klugetown, poza tym samo niebo też fajnie wyglądało. Odkryłem, że żeby szybko lecieć pionowo w górę, trzeba najpierw trochę spaść i nabrać prędkości. Byłem też nico zły, że nie zabrałem aparatu i nie narobiłem zdjęć, choć pewnie i tak obudziłbym się bez nich.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...