Skocz do zawartości

[teraz to już naprawdę] I Piotrkowski Meet


Servant Saber

Recommended Posts

Vm5Herg.png

Tym razem to mi przypadła ta jakże zaszczytna rola utworzenia tego tematu, łuhu.
W sierpniu minie już rok od pierwszego ponymeetu w Piotrkowie Trybunalskim. Przez ten czas nasz mały-wielki fandomik niezwykle się rozrósł i... korzystając ze zbyt dużej ilości czasu wolnego postanowiliśmy zrobić pierwszy [pseudo zorganizowany] Piotrkowski Ponymeet C:
Udało nam się zająć salę w Ośrodku Działań Artystycznych więc przynajmniej ten jeden raz nie będziemy zdani całkowicie na łaskę Focus Mall i parku.


sobota, 26.07.2014

Focus Mall Piotrków Trybunalski

ul. Juliusza Słowackiego 123

godz. 10:00 i wcześniej


Minimapka miasta:

vD4vcCb.png

 

Osoby dojeżdżające będziemy odbierać z dworca, z powrotem możemy również odprowadzić. Focus jak i sama ODA znajdują się rzut ziemniakiem w linii prostej od dworca i od głównej ulicy miasta.
Meety trwają u nas tradycyjnie "do ostatniej osoby" czyli do 20-21.
 


Nasza grupa na Facebooku

Fanpage naszych meetów na Facebooku


Do zobaczenia w Piotrkowie~!

~ Adrian „Zmara” Wójcik, Aleksandra „Monti” Krasoń, Eryk „BROnypony” Saciński, Maciej „Duncan” Wilga, Malwina „Aglet” Kuśmierek

Edytowano przez Arturia Pendragon
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było pusto, to dodam komentarz.

 

Jako uczestnik ponymeetów w Piotrkowie Trybunalskim pozostaje mi tylko polecić to miejsce reszcie użytkowników. Jeśli macie kasę na pociąg/pekaesa/paliwo do samochodu, nie wahajcie się i przyjeżdżajcie w tą sobotę! Jest tam wszystko - kółko integracyjne, Stefan, dużo uśmiechu, Stefan, gry i zabawy, Stefan, huuuugiiiii :x , Stefan, fajne grono pozytywnie świrniętych ludzi, Stefan, malowniczą miejscowość i dodatkowo... Stefan! Jak dotąd każdy na meetach umierał... ze śmiechu i z nadmiaru pozytywnych emocji.

 

Tradycyjnie na większym spotkaniu będę obecny. Serdecznie zapraszam wszystkich!

 

Czeka na komentarz, że Imeś pauka i zdrajca :trollface:

Edytowano przez Imesh
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim shejcę Imesia chcę powiedzieć, że do pierwszego posta dodałam minimapkę miasta co by przyjezdni się miasta nie bali, pozdrawiam :party:

Żeby nie było pusto, to dodam komentarz.

 

Celestia zapłać dobry człowieku :party:

 

Jako uczestnik ponymeetów w Piotrkowie Trybunalskim pozostaje mi tylko polecić to miejsce reszcie użytkowników. Jeśli macie kasę na pociąg/pekaesa/paliwo do samochodu, nie wahajcie się i przyjeżdżajcie w tą sobotę! Jest tam wszystko - kółko integracyjne, Stefana, dużo uśmiechu, Stefana, gry i zabawy, Stefana, huuuugiiiii , Stefana, fajne grono pozytywnie świrniętych ludzi, Stefana, malowniczą miejscowość i dodatkowo... Stefana! Jak dotąd każdy na meetach umierał... ze śmiechu i z nadmiaru pozytywnych emocji.

 

OddqYBt.png

Tradycyjnie na większym spotkaniu będę obecny. Serdecznie zapraszam wszystkich!

Na mniejsze to nie przyjedzie, hmpf :hmpf:mniejsze so fajne, adminka agłot poleca 69/34

Czeka na komentarz, że Imeś pauka i zdrajca :trollface:

Twoje niedoczekanie, ale masz tu ładną fotkę

wyXXuwc.png

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aglet widzę nie wspomniała (ale na FB grupy jest), że jest możliwość noclegu (tylko oczywiście trzeba się dopytać).

 

Sam będę, oczywiście. I spodziewać się można videorelacji mojego autorstwa  :trollface:

 

 

Jeśli macie kasę na pociąg/pekaesa/paliwo do samochodu, nie wahajcie się i przyjeżdżajcie w tą sobotę! Jest tam wszystko - kółko integracyjne, Stefan, dużo uśmiechu, Stefan, gry i zabawy, Stefan, huuuugiiiii :x , Stefan, fajne grono pozytywnie świrniętych ludzi, Stefan, malowniczą miejscowość i dodatkowo... Stefan!

 

1. Polecam busy, niezapomniane wrażenia :lol:

 

2. Tak, Stefan, starówka obok, Stefan, Stefan... wspominałem o Stefanie?

 

 

 

Czeka na komentarz, że Imeś pauka i zdrajca 

 

"Imeś pauka i zdrajca" :rainderp:

Edytowano przez Kuracyja
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, jako, że nie mam nic do roboty aż do końca lipca to z przyjemnością wpadne z wawy do was  o ile można  :rwink:

Tylko, że pewnie będę gdzieś do max 18  :'( a może krócej

Z Wawy? Hardo :wow:

Przyjmujemy z otwartymi kopytkami każdą nową osóbkę!

Do 18? To i tak długo. :yay:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zapytać czy przypadkiem się nic nie zmieniło, ponieważ wole mieć pewność :P

Nie, gdybyśmy nie byli pewni pewnych kwestii nie publikowalibyśmy ogłoszeń o nich. W razie zmian natychmiastowo byśmy poinformowali.

Osobiście polecam używanie Facebooka - w naszym przypadku to najszybszy i najporęczniejszy kanał wymiany informacji :interesting:

Numery telefonów do organizatorów:

Adrian „Zmara” Wójcik - 502 977 920

Aleksandra „Monti” Krasoń - 512 981 210

Eryk „BROnypony” Saciński - 500 322 785

Maciej „Duncan” Wilga - 504 365 950

Malwina „Aglet” Kuśmierek - 660 305 667 [od siebie dodam, że do mnie się nie dzwoni tylko pisze SMSy : P]

Edytowano przez Arturia Pendragon
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


A, wiadomo ile będzie osób?

 

Szczerze? Sami nie wiemy. Spodziewamy się 25-30? Może więcej...
Ogólnie ten meet w założeniu ma być całkiem spory, większy niż zwykle. Mogę się pokusić o stwierdzenie, że to największa impreza jaką dotychczas organizowaliśmy :rd6:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imeszowym wzrokiem, czyli relacja z I (już serio) Piotrkowskiego Meeta

 

(bo teraz mi się zachciało to pisać)

 

27 lipca 2014 roku - ta data stale zapisze się w annałach piotrkowskiego fandomu. Pierwszy meet z zorganizowaną salą (tym razem pomyślnie :rainderp: ). Wymagania przybyszy były wysokie. Czy organizatorzy zdołali podołać zadaniu?

 

Moja podróż rozpoczęła się z samego rana, gdzie musiałem przebyć pierwszą drogę - ze Zgierza pod stację "Łódź Kaliska". Kiedy dotarłem na miejsce koło godziny 8:00, spotkałem się z moim współtowarzyszem Xelem. Pociąg już czekał na odjazd. Wsiadłszy do czerwonego wagonu "ciapągu" Przewozów Regionalnych spotkała nas miła niespodzianka pod postacią dwóch osób, które również zmierzały w stronę Piotrkowa Trybunalskiego na ponymeet. Nexus i Natsu (bo o nich mowa c: ) spowodowali, że podróż minęła bardzo szybko i przyjemnie. Na miejsce zajechaliśmy tuż przed godziną 10, bodajże z jednominutowym opóźnieniem. Tam spotkaliśmy małą delegację oczekującą przede wszystkim na gościa z Warszawy. Niestety okazało się, że pociąg ze stolicy jedzie z dużym opóźnieniem, dlatego szanowny kolega BROnypony zaprowadził przybyszy do centrum handlowego Focus Mall - miejsca, gdzie meet miał się zacząć.

 

W dziale gastronomicznym, który jest stałym miejscem spotkań, czekało na nas kilkanaście osób. Głównie miejscowi bronies i pegasis, ale także stali bywalcy z Kamieńska, Bełchatowa, Tomaszowa Mazowieckiego i wreszcie ktoś z Łodzi :3 . Grono zostało powiększone także o znanego w piotrkowskim fandomie już Mitchella z Częstochowy, który przybył ze znajomym Jaśkiem. Początkowo wszyscy dzierżyli w dłoniach ołówki i na kartkach papieru tworzyli przeróżne dzieła sztuki. Po spożyciu posiłku ruszyliśmy w stronę Tesco, by zaopatrzyć się w blindbagi. W moje ręce trafiła siostra Snowheart, która "zawsze służy pomocą".

 

c3c.png

 

Większość osób była raczej zadowolona ze swoich zdobyczy (choć i tak wzięliśmy prawie wszystko, co było, więc ogromnego wyboru nie było :ming: ). Po zakupach ruszyliśmy w stronę McDonalda. Tam grono się ponownie poszerzyło i przede wszystkim odbył się kolejny ze stałych punktów programu ponymeetów w Piotrkowie Trybunalskim - Milkshake Challenge. Wygrał Jasiek, prawdopodobnie ustanawiając rekord (nie do pobicia imho :v ). Kiedy grupa dostała cynk od organizatorów, że przybysz z Warszawy dotarł na miejsce cały i zdrowy, poszliśmy w stronę deptaku. Tam odbyła się część gier i zabaw. Między innymi:

 

- Odgrywanie scen, reżyseria i scenariusz Banan,

- Wyzwania typu "Kanapka", "Zimny prysznic" czy bitwa na dissy (Imeś wurst raper :ming: )

- ...coś jeszcze było? :v Ogólnie luźne pogaduchy, relaks etc.

 

Po plenerowej części spotkania nastał czas, by udać się do Ośrodka Działań Artystycznych, gdzie mieliśmy wynajętą salę. Dostaliśmy jakże cudowną wiadomość, że mamy laptopa, co umożliwiło nam użycie rzutnika. Jak można się domyślić - w sali odbyły się projekcje filmów. Najróżniejszych - "Friendship is Manly", "Double Rainboom", "Lil' Miss Rairty" czy najnowsza produkcja StalinaCWHC z Mulan. Niestety dla mnie czas pobytu już się kończył, gdyż o 16:01 mój pociąg do Zgierza już odjeżdżał. Zasmuciło mnie to, gdyż na meecie bawiłem się iście przednio :rainbowcry: . Po pożegnaniu się z uczestnikami udałem się z eksortą pod dworzec kolejowy. Tam wsiadłem w "Stoczniowca", który zawiózł mnie z małymi problemami (awaria pod Gałkówkiem oraz drzwi, które nie chciały mnie wypuścić z wagonu :rainderp: ) do rodzinnego miasta.

 

Z ponymeeta przywiozłem z rzeczy materialnych wcześniej wspomnianego blindbaga. Z niematerialnych - obrazy uśmiechniętych uczestników, szczęścia, fantastycznej zabawy. Cieszę się, że pomimo małego doświadczenia, organizatorom udało się wszystko dopiąć na ostatni guzik, przez co nie spotkała nikogo żadna niemiła niespodzianka. Jeśli wszystkie spotkania w Piotrkowie w skali makro mają być takie, jak ten z 27 lipca, to gorąco zachęcam wszystkich bronies i pegasis z Polski do przybycia. Imesz może zagwarantować:

 

- Dobrą zabawę,

- Nadmiar pozytywnych uczuć,

- Śmierć z nadmiaru hugów,

- Fantastyczne osoby z fandomu.

- Wiele, wiele wincyj!

 

Jeszcze raz wielkie dzięki i mam nadzieję, że nie raz jeszcze tu zawitam!

 

Dla ciekawskich: zdjęcia by me: https://www.dropbox.com/sh/eobg5kc9f98ifnz/AAA3ID1vgRbFjTCGCYrnpFuna

Edytowano przez Imesh
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imesh już wyjaśnił wszystko co ważne ale i tak podsumuje to ze swojej strony xD

 

Swoją przygodę rozpocząłem o godzinie 7:20, kiedy to pociągiem relacji Warszawa wschodnia-Piotrków Trybunalski wyruszyłem w podróż po nieznane. Cała droga do pewnego czasu mijała przyjemnie, chociaż było trochę ciasno w przedziale, lecz raczej nie można było narzekać, aż do pewnego momentu w którym dwu wagonowy pociąg się zepsuł, a dokładniej jego lokomotywa. Na początku postój (na jakimś odludziu) miał trwać dziesięć minut, potem 30, a w końcu skończyło się na godzinie, a do tego lokomotywa odjechała zostawiając nas tam i wtedy zaczęło się czekanie na następną, która nas "uratuje". Wiedząc iż się spóźnię, postanowiłem poinformować organizatorów o tym, ale co się później dowiedziałem, osoba ta nie wzięła ze sobą komórki. Kiedy w końcu dotarła do nas zapasowa lokomotywa to finnaly mogłem ruszyć dalej. Miałem być o 9:36, a byłem o 12, także, okazuje się, że jadąc polskimi kolejami wszystko jest możliwe.

Jak przybyłem, mogłem wejść na neta i sprawdzić numery do pozostałych organizatorów, co zrobiłem, lecz myślałem, że znowu nikt mi nie odpiszę, tak więc poszedłem was szukać na własną rękę i będą już gdzieś koło Ody, dostałem sms'a od kolejnego z organizatorów, że wyruszyła po mnie druga tego dnia ekipa , więc musiałem wracać znowu na dworzec, ale w końcu, po wielu godzinach, znaleźliśmy się. Zostałem bardzo miło na start przywitany, czego nie spodziewałem się, ale szczerze się ucieszyłem.

Razem z grupką ludzi, ruszyliśmy w stronę Mac'a do reszty grupy, którą pozostawiono jak to nazwała monti, z bardzo "nieogarniętym" człowiekiem pod opieką. 

Spotkaliśmy się gdzieś przy rondzie, albo skrzyżowaniu, sam już nie pamiętam, i po przywitaniu się ze wszystkimi (dokładniej z prawie 30 osobami) poszliśmy na trawkę koło fontanny. 

Tam na miejscu mogliśmy trochę lepiej się poznać oraz miałem szanse podziwiać umiejętności aktorskie okolicznych Bronies. Później po paru wywiadach przeprowadzonych przez "pana reżysera", który zasługuje za olbrzymie uznanie za kręcenie całego meet'a, rozpoczęliśmy konkurs, który jak się okazało był nieco hardcorowy, ponieważ wątpię iż ktokolwiek polizał by kogoś po twarzy. Sam zdecydowałem się wsiąść w nim udział, lecz poległem na wyzwaniu w którym miałem przepłynąć się w fontanie.

Po tym jak skończyliśmy część spotkania w tamtym miejscu, to przenieśliśmy się do Oda, a właściwie gromadka osób, bo reszta zdecydowała się wstąpić do biedronki na małe co nie co. 

W Odzie okazało się, że osoba która miała być odpowiedzialna za jakieś urządzenie przenośne, aby odtworzyć filmy, zapomniała je zabrać....ale na całe szczęście zdecydowałem się wziąść ze sobą laptopa, więc wychodzi na to iż uratowałem was. Po obejrzeniu paru filmików, i przybyciu biedronkowej grupy, organizatorzy zrobili małe poznanko między osobami. Każdy dostawał kogoś z kim mógł porozmawiać i się lepiej poznać, a później opowiedzieć pozostałym o tej osobie. Moją "drugą połówką" okazała się Monti, z którą bardzo miło mi się gadało i, która obiecała mi narysować oc, mam nadzieje, że moje marzenie się spełni. 

Niestety nic co dobre nie trwa wiecznie i około 17 musiałem się zmyć na pks do łodzi kaliskiej. Fajnie, że zostałem odprowadzony na stacje co poprawiło trochę moje samopoczucie opuszczania was.

Pks dotarłem na dworzec w łodzi, idealnie na mój pociąg, lecz mój umysł splatał mi figla, myśląc, że pociąg do Białystoku nie jedzie przez warszawę, a tak naprawdę jechał i przez to minąłem się z nim, co znaczyło iż musiałem czekać godzinę na następny, a to znaczy, że mogłem posiedzieć z wami jeszcze chwile. 

Do domu dotarłem cały i zdrowy, gdzieś około północy, i byłem tak zmęczony, że jak upadłem na kanapę tak zasnąłem.

Reasumując. I Piotrkowski meet uważam za naprawdę udany, i daje mu ocenę 11/10, poznałem wiele ciekawych i interesujących osób i nie mówię tego tylko dlatego, że grają również w lol'a, ale mówiąc szczerze wcale nie jestem nim rozczarowany i to były najlepiej wydane pieniądze w moim życiu. Także poznałem, że ola jest podobno bardzo dobrym supportem i zamierzam to nie długo sprawdzić :P

 

Bardzo wam dziękuje za wszystko i któż to wiem, być może zobaczymy się w sierpniu :D

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym moim supportowaniem to bardzo różnie bywa... xD Ale robię to z zamiłowania i z miłości do swoich adc <3 Cieszę się, że spodobało Ci się na meecie, że Imeshowi również, bo naprawdę jako organizatorzy wkładamy w to czas i własne serca (przynajmniej ja ;3). Sierpniowy meet będzie o tyle lepszy, że przeanalizowaliśmy własne błędy i coraz lepiej nam wszystko wychodzi. Zapowiada się sporo osób, ale liczymy na równie dobrą zabawę ^^

P.S. Dobrze junglowałeś <3   :gummy1:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje, że Sierpniowy będzie lepszy, choć nie wiem czy tym razem będę miał ze sobą lapka  :rwink:  Ale i tak I piotrkowski to było naprawdę coś. Jeżeli tak jak mówisz będzie jeszcze lepiej to będzie warto oszczędzać kasę na pociąg, który pewnie i tak znowu się zepsuje xD

Nie chce nic mówić, ale jak widziałem to nie jesteś jakimś podrzędnym wspierającym, grasz naprawdę nieźle, lecz nie mnie to oceniać :P

 

PS: To w końcu moja, zaraz po supporcie ulubiona pozycja, ale i tak przegraliśmy, więc co ze mnie za jungler :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...