Skocz do zawartości

[Zapisy] [Gra] Przygody w Hogwarcie


Ukeź

Recommended Posts

-Większość źle skończyła.- odpowiedział Dante znad swojej książki. -Naprawdę będzie mi brakować lekcji z profesorem Lupinem.-powiedział przciągając się i szturchając przez przypadek Celine. Ups! Dobrze,że ma twardy sen. pomyślał.

Edytowano przez Lucypher
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 228
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Farkas, nie wtrącał się do żadnej z rozmów, słuchał ich co prawda ale nie reagował, jak na jego standardy w przedziale zrobił się straszny tłok. Spać jak na razie nie miał zamiaru, więc nie miał nic do roboty. Po chwili zamyślił się. Konkretniej myślał nad tym co z plecaka wypadła Dantemu, zaczął mu się uważnie przyglądać.

- Elixir, elixir... - (chodzi mi o wymowę słowa po islandzku) mruknął pod nosem drapiąc się po podbródku. - Oj, wybacz. Zamyśliłem się. - skierował wzrok w stronę okna. Wyciągnął z kieszeni odtwarzacz muzyki założył słuchawki i puścił sobie jakiś utwór.

 

((Akcja książek dzieje się pomiędzy 91 a 98 więc o ile się nie mylę były już odtwarzacze mp3))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celine obudziła się. Zamrugała szybko, żeby przezwyczaić oczy i usiadła wygodniej. Chyba nie spała zbyt długo, bo wszyscy wyglądali jak wcześniej. Wyszła z przedziału i skierowała swe kroki ku toalecie. Tam, stanęła przed lustrem, krytycznie przyglądając się swojemu odbiciu. W kącikach jej oczu zaległy śpiochy, a włosy się trochę potargały. To drugie jej nie przeszkadzało, wiele razy tak wyglądała. Ale że jechała do Hogwartu, musiała jakoś wyglądać. Umyła więc sobie twarz i palami przeczesała włosy. Wyprostowała się. Wyglądała co najmniej nieźle. To jej przypomniało o szacie ze szkoły. Pospiesznie wyciągnęła z torby owy strój i włożyła go na siebie. Na piersi błyszczała jej odznaka przynależności do Ravenclawu. Wygładziła zmarszki na szacie i wyszła z toalety. Po przedarciu się przez korytarz weszła do przedziału. Tam usiadła na swoim miejscu i wyjęła z torby szkic. Przedstawiono na nim różę a w rogu napisano "Celine  Feather" obok nazwiska widniała data sprzed dwóch dni. Zamknęła rysunek we wnętrzu książki, żeby się nie pogiął i zaczęła rozważać lepszą fakturę płatków i ewentualnie krople rosy na nich. Tak, krople rosy były dobrym pomysłem. Uśmiechnęła się, pogrążona w rozważaniach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Cóż, po prostu to pechowe stanowisko. Nauczyciele albo sami rezygnują, albo coś dziwnego się dzieje, jak przykładowo z Lockhartem. Walnęło go nieźle to zaklęcie zapomnienia. - Leif wzruszył ramionami, po czym wyciągnął z kieszeni mały tomik, o sztuce Leonarda da Vinci i zaczął przeglądać reprodukcje jego dzieł malarskich. Zaraz jednak wyjrzał za okno, chcąc ocenić, jak długo jeszcze ta podróż potrwa. Cóż, jeszcze trochę drogi przed nimi, ale przynajmniej są już za połową. Albinos zmierzwił sobie włosy (feels like James Potter XD) po czym spojrzał na Celine. - Nad czym myślisz? - zapytał nagle. 

____________

Mam tylko nadzieję, że ta MP3 na terenie Hogwartu działać już nie będzie XD Chociaż mi to bardziej by do tych czasów walkman albo discman pasował jednak :v

Edytowano przez Ukeź
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopak wziął od niej kartkę, po czym przyjrzał się uważnie szkicowi.

- Całkiem całkiem ten rysunek - stwierdził, uśmiechając się lekko. - W sumie to też trochę bazgram, tak na dobrą sprawę - dodał, po czym oddał Celine jej pracę. 

____________

Lucypher proszę, *wyczuwam ;_; to aż gryzie. 

Edytowano przez Ukeź
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

((No to walkmen. No i nie będzie tam działać, to fakt, ale wziął go na podróż bo fajnie posłuchać sobie Judas Priest jak się jedzie :v))

- Nie opanował bym tak trudnego zaklęcia. - powiedział wciąż bardzo spokojnie. - Lubię psy ale nie potrafię się w żadnego zamienić. - dodał. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Peter zerwał się ze swojego miejsca i stanął pomiędzy Dantem a Farkasem

 

-Chłopaki chłopaki, kultury nie obchodzi mnie który z was ma futro z własnej woli a który nie, jak już mówimy o wilkołactwie to rozumiem że ta fiolka to wywar z...eee, no tego czegoś na wilkołactwo, no nic wszystko będzie świetnie tylko się nie pogryźcie...wybacz Dante nie chciałem cie urazić no ale pokój Okej?

Edytowano przez SolarIsEpic
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy oni przypadkiem nie byli na korytarzu? No chyba, że twoja postać też wyszła :v

 

- Pojedynki? Coś w nich jest, na dobrą sprawę. A na pewno są sensowniejsze niż mugolskie pojedynki przykładowo na pięści. Bo w czarodziejskich nie liczy się tylko kondycja i siła fizyczna, a raczej refleks, ale i umiejętności w kwestii zaklęć, nie? - Leif spojrzał swoimi wielkimi oczami na młodszego chłopaka. - Ale ja tam lubię najbardziej transmutację. Jest ciekawa. Nawet bardzo. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Cóż, to też prawda. Szczerze mówiąc, biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia i powrót Voldemorta, przydałyby się na prawdę porządne lekcje obrony przed czarną magią, ale coś mi każe przypuszczać, że nie mamy co na to liczyć. - Zmarszczył brwi. I w ogóle nie przejął się tym, że większość osób wystrzegała się wypowiadania imienia Czarnego Pana. On należał do tej grupy, która wolała nazywać wszystko po imieniu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...