Skocz do zawartości

[Dyskusja] Rozwój technologiczny - ryzyko czy błogosławieństwo?


Sowenia

Recommended Posts

Ja tak nie uważam,jeśli ludzie będą nieśmiertelni(albo nie starzejący się)to będzie więcej czasu na uczciwe dorobienie się itd. itp.

Poza tym,psychole i inni tacy zawsze są i będą,ale czy serio procent by się zwiększył?

To raczej zależy od tego ile ludzkość osiągnie i czy użyją nieśmiertelności w dobry sposób.

Ja gdybym był nieśmiertelny miałbym cel dorobić się fortuny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Według mnie rozwój technologii jest koniecznością. Być może kiedyś skończy się to źle, ale co z tego? Przecież też ludzie potrafią sami sobie rozwalić życie.

 

 

 


Technologia oducza nas myślenia.

Nie. Wręcz przeciwnie - media ze wszystkich stron bombardują nas informacjami, które musimy posortować i wpasować w naszą wizję świata. Coraz więcej ludzi pracuje umysłowo. Naprawdę sądzisz, że chłop pańszczyźniany myślał więcej od Ciebie? Przecież egzystencja takowego, to było harowanie w polu. Ewentualnie co jakiś czas mógł sobie taki usiąść i bezmyślnie pogapić się przed siebie.

 

 

 


Nagle wszyscy chcą zostać informatykami, ponieważ wydaje im się to takie proste, takie fajne.

Niezbyt. Ponoć po jakimś czasie całe poczucie kreatywności się ulatnia, bo zdajesz sobie sprawę, że cokolwiek robisz, zawsze robi się to tak samo.

Edytowano przez Mordoklapow
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Technika sama w sobie wydaje się być politycznie i światopoglądowo neutralna. To narzędzie, które ma przysparzać wygody i bogactwa, a przede wszystkim oszczędzać czas i trud podnosząc wydajność pracy. Ot, używamy danej rzeczy nie dostrzegając w tym jakichkolwiek podtekstów ideowych czy ideologicznych. 

Jednakże technika może rozrywać tradycyjne więzi społeczne, przekształcając organiczne związki społeczne w wielką masę ludzką, gdzie nie występują stałe relacje rodzinne, towarzyskie, zawodowe, sąsiedzkie, itd. Jestem przeciwny nie tyle technice, co pewnemu rodzajowi technicznego racjonalizmu, który przesłania tradycyjne relacje, np. wymiana smsów zamiast spotkania w gronie przyjaciół. Szybkość, z jaką przemieszczamy się i wymieniamy informacje, odbywa się kosztem tradycyjnych relacji społecznych.Stajemy się anonimowym tłumem jednostek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Ja się wypowiem apropo pierwszej strony, czyli dyskusji o elektrowniach.                                                                                                                                       Elektrownie wodne są bardzo bezpieczne, bardzo wydajne, ale mają jeden bardzo poważny problem. Potrzebują dużego spadku, by woda za pomocą grawitacji mogła rozkręcić turbiny, w naszym kraju (96%) nizin, było by to zupełnie nie efektywne.                                                                                                                                 Elektronie słoneczne, już są mniej bezpieczne, panele wymienia się po jakiś 7 latach, a na nasze niewszczęcie cały ambaras polega na tym, że przy ich produkcji stosuję się wiele ciekawych związków (choćby TiO2), i po tych 7 latach trzeba je gdzieś składować, nie można ich sobie tak wyrzucić, a i wydajność jest szczególnie w Europie bardzo niska.                                                                                                                                                                                                                                   Elektronie węglowe, mają średnią wydajność, a jako, że opłacalność wydobycia węgla coraz bardziej spada, więc sądzę, że jakieś 50-100 lat i znikną one z kuli ziemskiej.                                                                                                                                                                                                                                                     Elektrownie jądrowe, prze ogół społeczeństwa uważane za niebezpieczne, w sumie były 2 wypadki w historii tej energetyki, i z tego co wiem oba były spowodowane, błędami ludzkimi, a nie wadami technologii. Póki co najwydajniejszy i najbezpieczniejszy sposób pozyskiwania energii.                                                                              Wg mnie przyszłością będą elektronie fuzyjne (czyli bierzmy dwa jąderka i stukamy je o siebie by powstało nam większe jąderko), o ile doprowadzimy to do opłacalności ekonomicznej, to właściwe wyeliminujemy problem radioaktywnych odpadów (docelowo odpadem ma być Hel 4). Takie elektronie będą bezpieczne, bo po rozszczelnieniu się reaktora, reakcja sama naturalnie wygaśnie (pole magnetyczne nie będzie w stanie już zbliżyć dwóch jąder do siebie). Kiedy opanujemy ten sposób pozyskiwania energii, wg mnie czeka nasz jeszcze jakieś 20-30 lat badań.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy rozwój technologiczny jest dobry czy zły?Jak dla mnie 50 na 50 wszystko zależy od tego jak się wykorzysta.Na nieszczęście w większości przypadków jeśli nie wszystkie najpierw jest dla wojska.Żeby się tylko nie okazało,że coś się wymknie spod kontroli to będzie dopiero sajgon.Nie zapominajmy też  o tym,czym większy rozwój technologi tym mniej miejsc pracy dla człowieka.A jeśli chodzi o choroby to i tak wirusy się uodparniają na leki i powstają kolejne nieznane choroby,błędne koło nic więcej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...