Jump to content

Co sądzicie o Sonacie Dusk?


Shine Star
 Share

Recommended Posts

Sonata! :kUzFl:

https://mlpforums.com/uploads/monthly_08_2014/post-20419-0-10348200-1408812080.jpg
Ten obrazek najlepiej ją podsumowuje. No cóż, IMO wygrała film, jak dla mnie najsłodszy antagonista ever. Cóż, osobiście mam słabość do takich randomowych, ekscentrycznych postaci żyjących we własnym świecie. Z pewnością w filmie jako taka sama z siebie złych intencji nie miała, po prostu była dobra przyjaciółką i się trzymała swoich. Jeśli miała by być trójka EG, to chyba byłaby najlepszym materiałem na postać dołączającą do paczki naszych bohaterek  :twilight2:, tak jak z Sunset Shimmer. Mam nadzieje, że jeszcze gdzieś się pokaże.

Edited by Tempest Gale
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Sonata... jest urocza, głupiutka i w tym tkwi właśnie jej siła. Na pewno można uznać ją za antagonistkę, ponieważ widać było że jest prócz tego dosyć złośliwa i wykorzystywanie innych sprawiało jej przyjemność. Moim zdaniem taka już jest jej syrenia natura, wrodzona cecha charakteru. Ale po części tak jak piszecie, ma ptasi móżdżek i była zwyczajnie lojalna wobec jedynych osób jakie znała w obcym świecie. Oczywiście to nic w porównaniu z jej kumpelkami, które w przeciwieństwie do niej nie potrafiłyby np. cieszyć się z drobiazgów takich jak Taco Tuesday.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Najładniejsza i najfajniejsza spośród syren. Głupiutka przez co rozwala system ergo staje się ulubioną postacią mas. Jak już wyżej wspomniano, nie sądzę by była zła. Wpadła w nieodpowiednie towarzystwo, ulega wpływom i pewnie nawet nie wie, że robi źle. 

Link to comment
Share on other sites

Jak dla mnie postać całkowicie stereotypowa. W końcu w większości amerykańskich bajek, jak mamy więcej niż jednego ,,złego'' ktoś musi robić za przygłupa, i w tym wypadku jest to Sonata.

Jedynie Hasbro mnie zaskoczyło, bo byłem niemal pewien że z takim zachowaniem postanowi jednak zdradzić pozostałe syreny i dołączyć do głównych bohaterek. Ale w sumie na szczęście tak się nie stało.

Tak czy inaczej, widać że takie ,,ubarwiacze'' fabularne jak ona są potrzebne, ale jednak twórcy mogli to zrobić lepiej

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Ludzie się nią jarają, że jaka to nie jest super, fajna, słodka, głównie przez jej tekst o taco. Bardzo słabo. 

Moim zdaniem ta postać wiele sobą nie reprezentuje. Dla mnie to typowa tępa, plastikowa blondyna z liceum. 

Zgodzę się zaś z tym, że z całej trójki syren, ona jest najładniejsza. 

 

Taka wersja Pinkie Pie po przeciwnej stronie barykady wygrywająca cały film i skradająca całą widownie. Jako jedyna z całej trójki moim zdaniem nie była "zła", tylko dostosowywała się do zachowania koleżanek.

 

No moim zdaniem do nazwania jej "Pinkie Pie drugiej strony barykady" sporo brakuje. Pinkie Pie wali randomowymi tekstami, ale nie jest tępą kretynką, do tego Sonacie jednak brakuje wielu umiejętności, które Pinkie posiada. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Jestem tuż po seansie i nie wiem czym się podniecać. Ot, zwyczajna miła i głupia antagonistka. Sonata na pewno ma najładniejszy design graficzny i jest najmilsza z całej trójki. Nic więcej. Poza tym jej, jak i samych syren jest bardzo mało. Tak mało, że aż mi się wydawało, że to postacie drugoplanowe. :P

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Taka wersja Pinkie Pie po przeciwnej stronie barykady wygrywająca cały film i skradająca całą widownie. Jako jedyna z całej trójki moim zdaniem nie była "zła", tylko dostosowywała się do zachowania koleżanek.

Nie była zła? To ona dała pomysł Trixe o powstrzymaniu mane 6. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 5 months later...

Patrząc całościowo na syreny i ich plany,sonata  nie powinna być syreną.

Sonata to po prostu poczciwa syrenka żyjąca w swoim własnym świecie, która lubi/kocha swoje przyjaciółki/siostry na tyle mocno, że bierze udział w ich planach. W sumie patrząc na jej charakter to może uważa to wszystko za zabawę. 

Link to comment
Share on other sites

Sonata to naprawdę ciekawa postać. Niby zła syrena, a jednak. Moim zdaniem tak jak już inny użytkownik spostrzegł Sonata nie była zła. Dostosowywała się tylko do zachowania koleżanek. Myślę, że ona i Pinkie mogły by coś zdziałać.

Link to comment
Share on other sites

Postać według mnie ciekawa. Antagonista, ale urocza :3 . Ogółem nie powiedziałbym, że jest postacią złą, ale bardzo podatną na wpływ innych, co można bardzo łatwo zauważyć, bo tak naprawdę przejmowanie świata jej wisi, to co jest ważne to wtorki Taco :fluttershy5:. Ogółem według mnie była by bardzo fajnym kompanem dla Derpy, są tak samo niezdarne i kawaii ^^. Miała by na nią bardzo pozytywny wpływ,a cała zła aura po prostu by zniknęła. Ogółem z chęcią bym ją jeszcze zobaczył :giggle:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...

Aktorka podkładająca głos pod Sonate, Hiromi Hayakawa, zmarła 27 września podczas porodu. Niestety, dziecko również nie przeżyło. Aktorka miała 34 lata i dopiero w 2017 roku wyszła za mąż.

 

Trudno jest mi wyrazić, jak zabolała mnie ta wiadomość. Nie dość, że postać Sonaty bardzo spodobała się fanom i wręcz niemożliwe byłoby zastąpienie jej kimś innym przy potencjalnym powrocie, to sama śmierć aktorki to chyba najgorszy scenariusz, jaki może przytrafić się człowiekowi.

Niech spoczywa w pokoju...

  • Like 1
  • Sad 7
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

×
×
  • Create New...