Skocz do zawartości

Wasze bajkowe potwory...


Ja i kropka

Recommended Posts

Witam w temacie o Waszych potworach w bajkach.

Zapewne każdy w dzieciństwie oglądał bajki, co łączy się z postaciami których baliście się lub nadal boicie. To temat na gadanie o starych strachach na niejadka, czy zbuntowaną córkę/zbuntowanego syna na włożenie ubrań wybranych przez mamę.

Moim była Buka z Muminków. Te czarne oczy bez dna i brązowa postać z nosem wielkości ziemniaka.

Link do komentarza

Bukę uwielbiałam, przecież ona była taka biedna...

Ale straszna postać? Na pewno taka się pojawiła, tylko teraz nie pamiętam. Już wiem!

Była taka bajka o niebieskim misiu o jakimś dziwnym imieniu. Latał na ptakach i tak dalej. W jednym odcinku pojawił się ogromny wąż i przeraziłam się tej kreskówki.

Link do komentarza

Moim strachem była Buka. Zawsze chowałam się za poduszkę jak tylko nastawał moment z nią. Drugorzędnie bałam się ze starszego sezonu ,,Klubu Winx'' takich kobiet bez twarzy. Ten odcinek nawiązywał do imprezy Halloweenowej. Pamiętam jak czarodziejki rozwiązywały zagadkę czterech sióstr i gdy czwarta, ostatnia się pojawi to pękają lustra itp. Ciarki mnie przechodzą jak o tym myślę :ming:

Link do komentarza

Czy jestem jedyną osobą, która nie oglądała Muminków i nie bała się owej Buki? Muminki były dziwne, bruh.

Mało rzeczy fikcyjnych się bałam w dzieciństwie. No, pomijając śmierci z Sims'ów jest jeszcze jedna postać, która mnie niepokoiła.

Ta dziwna postać.

Sama głowa.

Lata.

Jest niema.

Śpiewa.

Śpiewa jak Ivona.

Na szczęście jest to postać epizodyczna, chyba.

Szczerze mówiąc to nadal się tego czegoś boje :despair:

  • +1 1
Link do komentarza

Nie rozumiem, jak można się bać Buki. Mi było jej bardziej żal. 

 

Gray pomyślała, czego jeszcze bała się, jak była mała. I oto co wpadło do jej główki!

0216667.jpg

Miałam taką książkę z obrazkami z filmu disney'a, którą czytała mi ciocia. Ciocia czytała tą bajkę tak wciągająco, że zawsze chowałam się pod kołdrą, jak zła wiedźma w ogóle się pojawiała.

Link do komentarza

Chyba nie bałem się żadnych bajkowych potworów, co najwyżej stworzeń ze starych horrorów, kiedy zamiast animacji 3D wszystko było wykonane z gumy lub innych realistycznych materiałów.

 

O ile Power Rangers zalicza się do bajki, mógłbym podać dwóch dość mocnych antagonistów, skazanych na zapomnienie przez kijowość uniwersum:

 

-Lord Zedd, wygląda jak byłby obdarty ze skóry, albo co najmniej z jej wierzchniej warstwy.

http://www.yourprops.com/movieprops/original/yp_51b2d398eef6a9.23052979/Mighty-Morphin-Power-Rangers-Lord-Zedd-s-Hero-Growth-Granade-4.jpg

 

-Rito, ten to już w ogóle wygląda jakby uciekł z Walking Dead. Już nie pamiętam go z serialu i dopiero szukając zdjęcia Zedda znalazłem go przypadkiem, ale za to śnił mi się niedawno, więc gdzieś to w podświadomości zostaje. 

http://img4.wikia.nocookie.net/__cb20091003032707/powerrangers/images/7/7a/MMPR_Rito.jpg

Link do komentarza
×
×
  • Utwórz nowe...