Skocz do zawartości

[Zapisy][Gra] Niewiedza o świecie.


Gość Nie sądzę

Recommended Posts

- Postaram się znaleźć takie miejsce jeśli jest i istnieje - Cana zaśmiała się i podeszła do lady żeby zobaczyć co dzisiaj dają na kolacje - Mmm tu jest przyjemnie ciepło, dzięki za sweter dzisiaj ci upiorę i jeszcze jutro postaram się zwrócić - Uśmiechnęła się do Kenta - Co bierzemy? Mają klopsiki w sosie pomidorowym z puree lub kurczak z frytkami? 

 

 

(( Niech Hideyoshi przyjdzie do nas, Cana będzie miła dla niego ^^ hehe )) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 476
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

- Nie no, jakieś sushi na pewno jest w okolicy, kwestia tylko czy dobre. Jestem trochę wybredny w tych kwestiach. - Oj tak. Słabego sushi to on by nie tknął raczej. - Nie ma sprawy, możesz mi go oddać nawet teraz, pranie to nie problem, ale to już jak wolisz - stwierdził uśmiechając się. - Cóż, moja miłość do frytek przemawia na korzyść kurczaka z nimi, więc jestem za tym.

 

(Ja za Kenta nie ręczę, jak mu coś nie podpasuje, ale no, może nie zabije nikogo XD 

Btw, ej właśnie, może ktoś sam z siebie jest chętny być sobie postacią, której moja może kategorycznie nie lubić? Spoko, nie będę Was tu mordować, ale takie hejcenie się też jest fajne XD) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hideyoshi podniósł głowę i uśmiechając odszedł w kierunku miejsca gdzie coś zje choć wolałby sam sobie zrobić coś do jedzenia.Dlatego ruszył w kierunku który miał być dobry.

Po kilku minutach błąkania był już na miejscu.Czuł się lepiej gdyż odnalazł jakieś ciekawe miejsce.Wszedł do sali a tam pierwsze co rzuciło się to dwoje znanych mu sali osób.Hideyoshi znowu się zatrzymał z obawy o nieporozumienie w sprawie swojej osoby ale po chwili przełamał się i pewnym krokiem ruszył w wyznaczonym kierunku aż zatrzymał się przed nimi i powiedział : -cześć-.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Mam paradoskalne postaci z problemami ze sobą pod kątem lubię albo nienawidzę [ciekawe czemu.. <3 ] więc nie chcę nagle zrobić z kogoś takiego osobnika który kocha wszystkich wokół i z każdym się dogada. To nudne i zbyt mdłe. Więc spoko, mam już chętnego do tego, żeby się z nim żreć, yay XD Ale innych chętnych tyż przyjmę, że tak to ujmę c: )

 

- W porządku, to czekam na zwrot jutro - powiedział jeszcze do Cany, zanim przyszedł nowy osobnik. Albinos zmierzył go wzrokiem od góry do dołu. Cóż, delikatne rysy, fryzurka też dziewczęca, ale jednak bez większego problemu postawił "diagnozę" że jednak był to chłopak. Czy interesujący? Cóż, zaraz to wybada. - Cześć - przywitał się krótko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Nie sądzę

W końcu Ekri zgłodniała i postanowiła poszukać czegoś do jedzenia. Spotkała kilka osób z jej klasy, ale nie poznała ich, gdyż rzadko zwracała uwagę na nieznajomych. Wzięła frytki i usiadła gdzieś niedaleko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Nie obrażę się za to, że pójdziesz do pokoju, nie ma problemu - zwrócił się do Cany, a potem znów zaczął mierzyć wzrokiem Hideyoshiego, najwyraźniej "badając" jego osobę. I to nie pod kątem płci. Tak po prostu, jako człowieka. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cana popatrzyła na dziewczynę, i pomyślała że jednak fajnie by było gdyby też znała się  jakąś dziewczyną. Cana wzięła swoją tackę z jedzeniem  i usiadła na przeciwko dziewczyny. 

- Hej jak masz na imię - Zapytała z uśmiechem na twarzy - Ja mam na imię Cana Albarn, chodzę do tej specjalnej klasy. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kent wziął swoją porcję i usiadł przy tym samym stoliku co reszta nowych znajomych, ale jakoś tak raczej z brzegu. Na chwilę obecną chciał po prostu zjeść i się pożegnać, nic poza tym. Chociaż czujne spojrzenie czerwonych tęczówek badawczo przyglądało się teraz obcej dziewczynie, najwyraźniej analizując z kim to będzie mieć doczynienia. Od razu odnotował tą, swego rodzaju depresyjną aurę. Nie przepadał za tym, gdy czyjś marny nastrój był aż tak odczuwalny dla innych, ale z drugiej strony, skrajnie radosnych ludzi też szybko miewał dość. No cóż. Zabrał się za swoją porcję. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luna zerwała się z łózka i zerknęła na budzik

- Znowu za późno!- krzyknęła- Czemu mnie nie obudziłeś?!

Zerwała się z łóżka ubrała i wzięła swoją fretkę do długiej kieszeni bluzy i wyleciała z domu. Nie zjadła nic na śniadanie, więc wpadła do kawiarni i czekała w kolejce 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

((Chamsko się wpraszam ;.; ))

 

Imię: Charlotte
Nazwisko: Kagami
Wiek: 16 lat
Płeć: Kobieta
Umiejętność: Władanie nad piorunami
Charakter: Cicha, wrażliwa, zamknięta w sobie, nieufna, ma bardzo częste huśtawki nastroju. Ceni sobie spokój, ciszę i samotność, ale bywają momenty, kiedy pragnie czyjegoś towarzystwa. Kiedy nie ma nikogo w pobliżu często płacze. Zgrywa niedostępną. Często rozkojarzona.
Wygląd: 

kasane_teto_by_tetsuok9999-d668pxb.png

Spojrzenie na świat: pesymistka
Stopień rozwinięcia umiejętności: 1/10

Edytowano przez Baka Usagi MaLinka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Nie sądzę

Ekri podniosła głowę i spojrzała na Canę - Ekri jestem - odpowiedziała dość cicho. Wydawało jej się, że widziała wcześniej imię dziewczyny na liście, więc dodała - Chyba będziemy w jednej klasie - i postarała się o uśmiech.

~Dochodziła godzina 17~

Edytowano przez Elfka z Amanu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy wreszcie Luna zamówiła drożdżówkę, stwierdziła, że nie ma sensu pędzić do szkoły bo i tak już dochodzi 17:00

- Ehhh... Czemu nic mi nie wychodzi- mruknęła do fretki między gryzami

- No wiesz. Kiedy zaczęłaś sprawdzać jak to jest być nietoperzem...- zaczął jej towarzysz, ale wolał zamilknąć. Nie chciał denerwować Luny

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorley zamknął książkę. Niby od kilku miesięcy czytał to samo, pisane przez innych autorów. I właśnie te różnice potwierdzały wszystko, o czym pisali. Lecz słońce powoli szło przez nieboskłon. Dzień stracił swą żółć i powoli przechodził w pomarańcz. Zamknął kończoną książkę, po raz kolejny zaskakując się, jak umie szybko czytać, i skierował swe kroki do kawiarni widzianej po drodze. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...