Skocz do zawartości

[Zapisy][Gra] Niewiedza o świecie.


Gość Nie sądzę

Recommended Posts

(W sumie banał, ale na upartego może być. W sumie Kent ma to co ja, widzę kogoś i albo lubię, albo nie, lel więc tym bardziej XD )

 

Z zamyślenia wyrwał go głos Cany. 

-  O, cześć - odpowiedział po chwili, też się uśmiechając. Wziął swój sweter i upchnął do torby. Jakoś się nawet zmieścił, co było dość sporym zaskoczeniem, no ale, w sumie to i dobrze. - Smacznego. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 476
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Białasek był nieco zaskoczony chłopakiem, który się do nich przysiadł, ba, nieco, w sumie to wręcz się zakrztusił, ale nieważne. Cóż, może to nic takiego, ale jak to było, o wilku mowa i takie tam. W sumie, nie mówił o nim, ale myślał wcześniej i dlatego pewnie nie spodziewał się go tutaj. Chociaż to nic nadzwyczajnego, tak na dobrą sprawę.

- Kent - przedstawił się białowłosy z uśmiechem. - Wiesz w której klasie będziesz? - zapytał od razu, z ciekawości. Ot jedna rozkmina przynajmniej znajdzie rozwiązanie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorley był już w pobliżu szkoły. Jednak przystanął obok pewnego budynku, który zaczął go kusić.

Nie umiał wygrać z swoim wilczym apetytem. Iście angielskie śniadanie, zjedzone godzinę temu, wyparowało. A przynajmniej tak mu się zdawało, słysząc burczenie w brzuchu. 

 

Kucharka czyniła obiekcje, że jest całkowicie przygotowany na lekcje, jednak łyknęła, że miał zamiar później jeszcze obejść szkołę. A gdy powiedział, że pięknie pachnie z kuchni, jej spojrzenie powiedziało mu, że go polubiła. Właśnie zagwarantował sobie wiele drugich śniadań. A gdy nałożył sobie gigantyczną porcję, najpewniej obudził w niej babciny instynkt. 

Przez tacę, z której niestabilną zawartością przejście więcej niż dwadzieścia metrów oznaczało pewne upuszczenie skarbu, usiadł na najbliższym dostępnym miejscu.


Jakby ktoś chciał zapoznać mojego Sorleya, droga wolna ( na wypadek, jakby ktoś nie chciał kolejnej postaci do interakcji ).

Edytowano przez Łakomczuch
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hideyoshi odezwał się do Cany : -Nie martw tym bo z martwienia się nic dobrego jeszcze nie wyszło więc głowa w górę aby dzień mógł się dobrze rozwijać- Po czym zjadł swoje śniadanie i znów się odezwał : -Mam drobne pytanie do ciebie Cana wiem że nie temacie,ale jaki film lubisz?- Czekał na odpowiedź ze strony Cany.

Edytowano przez Wiecznie WnerwionyAtlantis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kent wcale nie wziął tego za głupotę, bo w końcu też mu się wydało dziwne, ze coś mu się śniło, w dodatku koszmar. No ale idąc jego trybem działań, nie poruszał takich tematów w większej grupie. Lepiej w sumie się pojedynczo dyskutuje, nie? No ale, Cana mu uciekła, no cóż. Jakoś nie pobiegł za nią.

- W odpowiedni sposób, to jaki masz na myśli? - zagadał Johna. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hideyoshi usiadł obok niej i wyjął również wyjął zeszyt i długopis po czym odezwał się : -Możliwe,ale przewidywanie przyszłości też ci się przyda,racja- uśmiechnął się lekko w stronę Cany.Po czym zrobił małą przerwę i znów się odezwał : - Ciekawe do czego może jeszcze się przydać ta umiejętność?-

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Interesująca odpowiedź - podsumował białowłosy. O, czyli jednak miał dobre przeczucie, że owy osobnik będzie raczej ciekawym typem. - Sztuczkę zobaczę z chęcią, ale ostrzegam, że raczej należę do takich, których tak łatwo się nie ogłupia. - Uśmiechnął się szeroko. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...