Skocz do zawartości

Poza opowieścią [NZ][Violence][Alternate Universe]


ryma2001

Recommended Posts

Cóż, miałam zamiar napisać fanfika, więc zaczęłam go pisać. Gdy wstawiam ten post dopiero co skończyła pisać Prolog, więc nie chcę zdradzać za dużo historii. Paru rzeczy można oczywiście dowiedzieć się z tagów, ale jeśli chcecie trochę więcej informacji zajrzyjcie w spoiler.

Twilight podczas pewnego eksperymentu cofa się w czasie, i przez przypadek zmienia bieg historii. Jak można się domyślić reszta fanfiku skupia się na jej próbującej wydostać się z tej sytuacji.

Prolog jest dość krótki, ale myślę, że dość niedługo wstawię pierwszy rozdział, już trochę dłuższy. Wszelkich korektorów, którzy są zainteresowani pomocą mi przy tym fanfiku zapraszam do współpracy.

 

Poza Opowieścią

Prolog: https://docs.google.com/document/d/16ad9hsBSkQXPxNZbkUShukYibo7lrROkY2TSV-75L-0/edit?usp=sharing

 

Ostatnia aktualizacja:

Przedłużenie prologu – 30.12.2014

Planowana data kolejnej aktualizacji:

Nie mam pojęcie, pewnie wieki, ale myślę, że przed kwietniem.

Edytowano przez Dolar84
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie to zacznę od technicznej strony opowiadania, która się zdecydowanie wybija. Panuje tutaj ostry chaos, jakby sam Discord maczał w tym palce. Nie jest to dobry znak. Nie rozumiem dlaczego pierwsza część opowiadania jest pisana w arialu 12, a reszta arialem 11 i te czcionki miejscami mają różne efekty. Jak dla mnie niedopuszczalne. Podobnie jest z wcięciami raz są raz ich nie ma. Wcięcia się robi, bo takie są zasady pisarskiego dobrego wychowania. Czasem brakuje też spacji po myślnikach. Nie wiem czy to niedbalstwo czy brak wiedzy. W każdym razie radzę przejrzeć kilka lepszych opowiadań aby podpatrzeć dobre maniery.

Sama treść nie mogę powiedzieć, że jest zła. Trudno ją ocenić bo właściwie nic się specjalnego nie dzieje. Prolog powinien był zachęcić mnie do dalszego czytania, a tego nie robi. Zostawić jakąś ciekawostkę, a tu nie ma właściwie nic od taka tam drobna rozmowa. Najciekawsza rzecz jest w spoileru. Trzeba było dać Twi zmienioną w sofę czy taką która przechodzi przez wehikuł czasu. Wniosek: przedstawiłaś na obecną chwilę zdecydowanie zbyt mało albo brakuje czegoś naprawdę ciekawego.

Pozdrawiam i zachęcam do mimo wszystko dalszego pisania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie to zacznę od technicznej strony opowiadania, która się zdecydowanie wybija. Panuje tutaj ostry chaos, jakby sam Discord maczał w tym palce. Nie jest to dobry znak. Nie rozumiem dlaczego pierwsza część opowiadania jest pisana w arialu 12, a reszta arialem 11 i te czcionki miejscami mają różne efekty. Jak dla mnie niedopuszczalne. Podobnie jest z wcięciami raz są raz ich nie ma. Wcięcia się robi, bo takie są zasady pisarskiego dobrego wychowania. Czasem brakuje też spacji po myślnikach. Nie wiem czy to niedbalstwo czy brak wiedzy. W każdym razie radzę przejrzeć kilka lepszych opowiadań aby podpatrzeć dobre maniery.

Sama treść nie mogę powiedzieć, że jest zła. Trudno ją ocenić bo właściwie nic się specjalnego nie dzieje. Prolog powinien był zachęcić mnie do dalszego czytania, a tego nie robi. Zostawić jakąś ciekawostkę, a tu nie ma właściwie nic od taka tam drobna rozmowa. Najciekawsza rzecz jest w spoileru. Trzeba było dać Twi zmienioną w sofę czy taką która przechodzi przez wehikuł czasu. Wniosek: przedstawiłaś na obecną chwilę zdecydowanie zbyt mało albo brakuje czegoś naprawdę ciekawego.

Pozdrawiam i zachęcam do mimo wszystko dalszego pisania.

Pisać będę dalej. Niestety teraz widzę, że prolog jest niezbyt ciekawy, i nie zachęca zbytnio do dalszego czytania. Jednak postanowiłam go zbytnio nie zmieniać, bo chciałam, żeby był lekkim wprowadzeniem w historię. Byś może, że zamknę na chwilę prolog (na dosłownie sekundkę) i go trochę wydłużę, ale najpierw to napisze na czysto, żeby było niezauważalnie. Ciesze się, że przynajmniej jak mówisz sama treść nie jest zła. Być może po prostu przeniosę część pierwszego rozdziału do prologu. Zabawne, że ja też trochę już o tym myślałam, ale nie byłam pewna, czy to dobry pomysł. Teraz myślę, że prawdopodobnie to zrobię, więc jutro lub pojutrze można się spodziewać małej aktualizacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała rada - nie sugeruj się aż tak tym, co mówią inni. Moim zdaniem obecny prolog, poprzedniego nie zdążyłam przeczytać, zachęca do czytania, a przynajmniej mnie ^^ W dziale z opowiadaniami wypowiada się niewiele osób i jeśli twój temat jest nieaktywny, to nie musi oznaczać, że piszesz źle.

 

Niewyjustowany tekst trochę rzuca się w oczy i może utrudniać czytanie. Znalazłam kilka literówek i je poprawiłam, ale są też błędy w dialogach, często brakuje przecinków, występują powtórzenia, "Spika" - tym powinien zająć się ktoś bardziej wykwalifikowany, ja raczej nie nadaję się na korektora.

 

Co sprawia, że prolog jest ciekawy? Idea.

Jakakolwiek próba pisania przeze mnie fanfica związanego z magią, przygodą i artefaktami zwykle nie kończyła się zbyt dobrze. I mimo że jestem niewiele starsza od ciebie (jeśli masz prawdziwe info w profilu), to dopadło mnie coś w rodzaju przygnębienia :v Niby prosta rzecz z tym źródłem magii, nawiązanie do serialu, fajny pomysł, na który ja na pewno bym nie wpadła, dlatego jestem ciekawa, jak rozwiniesz go w dalszych rozdziałach. Bo ten prolog ma potencjał.

Odwzorowałaś Twilight idealnie. Jej pogoń za rozwiązaniem zagadki, wręcz lekkie szaleństwo w szukaniu odpowiedzi, nieprzespane noce i nieustanne rozmyślanie - jakby była wyjęta z serialu (a przynajmniej tak mi się zdaje, nie oglądałam kuców już dawno xd).

Piszesz bardzo milutkie opisy. Widać w nich, że się starasz. Przy pierwszych dialogach było ich bardzo dużo, co mi się podobało - mam na myśli emocje, mimikę i reakcje przy wypowiedziach - później było ich mniej. Brakowało mi tego szczególnie przy Rarity. Dość dokładnie opisujesz pomieszczenia i otoczenie, przyjemnie mi się to czytało. Wszystko ze sobą współgrało, motywy Twilight i jej myśli były logicznie wyjaśnione, niczego mi nie brakowało.

A zakończenie prologu pozostawia po sobie jeszcze większe zainteresowanie (Pinkie Pie wpasowała się tam idealnie xd). To tylko nakręca bardziej na kolejne rozdziały, które, mam nadzieję, wkrótce napiszesz ^^

 

Pisanie idzie ci bardzo dobrze, nawet pokusiłabym się o stwierdzenie, że idzie ci wręcz świetnie, i tak trzymaj.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy komentarz pod czyimkolwiek opowiadaniem w tym dziale - no ale od czegoś trzeba zacząć.  :)

Opowiadanie bardzo fajnie się zapowiada, lubię motyw podróży w czasie. Prolog bardzo mi się spodobał, masz świetny styl, czyta się lekko, płynnie, opisy są takie, jakie powinny być, nie przesadzone w żadną stronę. Tak trzymaj. Tylko raz, po przedłużeniu prologu, w pierwszym akapicie po gwiazdkach wydaje mi się, że akcja trochę za bardzo przyspiesza. Ale to jedyny taki fragment, który niezbyt przypadł mi do gustu.

Postacie fajnie odwzorowane, choć wydało mi się nieco dziwne, że Rarity tak dobrze pamięta regułkę. Ale w końcu chyba coś tam swoje wie. Dobrze, że coś zrobiłaś ze Spike'iem, według mnie dość rzadko się pojawia, mam nadzieję, że będzie go więcej.

 

Czekam na kolejne rozdziały. Rzadko czytam dłuższe fanfiki, ale wydaje mi się, że ten akurat warty jest uwagi.

 

PS. "Twilight podczas pewnego eksperymentu sofa się w czasie" - pewnie nawet nie zdajesz sobie sprawy, ale jest miejsce, w którym takie coś uważane jest za poprawne.  :)

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała rada - nie sugeruj się aż tak tym, co mówią inni. Moim zdaniem obecny prolog, poprzedniego nie zdążyłam przeczytać, zachęca do czytania, a przynajmniej mnie ^^ W dziale z opowiadaniami wypowiada się niewiele osób i jeśli twój temat jest nieaktywny, to nie musi oznaczać, że piszesz źle.

Jest w tym trochę racji, żeby nie traktować wypowiedzi bardzo serio i się aż tak przejmować jedną opinią. Zwłaszcza, że gust osobiście mam raczej mocno wybredny. Widzę, jednak postęp między pierwszą wersją, a drugą. Najważniejsze że poprawiona zastała część stylistyczna. Teraz mogłem skupić się o wiele bardziej na samym opowiadaniu, a nie fatalnym formacie tekstu.

Ogólnie dla mnie jest dosyć dobrze. Niby jeszcze tutaj nic wielkiego nie ma, a czyta się przyjemnie. Zasługa głównie opisów. Ucieszyła mnie dodatkowa treść. Wcześniej się kończyło o ile pamiętam na tych gwiazdkach i nic z tego za bardzo nie wynikało. Teraz mamy Pinkie Pie na końcu i jest zwyczajniej w świecie ciekawiej. Zobaczymy jak się rozwinie możliwości kontynuacji masz dosyć sporo.

Powodzenia!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...