Skocz do zawartości

Muzykanci wszystkich działów! Łączcie się :3


ProPanek

Recommended Posts

Gitara. Akustyk i elektryk. Gram jakoś od 2/3 lat, samouk. Jak się w miarę z tym ogarnę kupuję bas. Do tego grałem kiedyś na bębnie. No i może kiedyś spróbuję sił na perkusji. :rainderp: Wokalu nie posiadam, chociaż kiedyś tak zjechałem sobie gardło, że brzmiałem jak Lemmy z Motorhead'u :x

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Również gram, na gitarze już jakieś dwa lata,na początku uczyłem się w ognisku muzycznym, aktualnie sam ;) Ponieważ mamy tylu muzyków, jak ktoś byłby chętny to można wspólnymi siłami ułożyć coś nowego w stylu MLP, lub tez akordy lub tabulaturę z istniejących już piosenek z jakiegoś odcinka? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

A ja gram na gitarze od 2 miesięcy i coś mi już wychodzi, jestem samoukiem. Mam gitarę klasyczną, z trudniejszych (dla mnie) umiem zagrać: Red hot chili Peppers - Californication Metro 2033 - Don't Forget Mam nadzieję że w przyszłości kupię sobie drugą gitarę ze stalowymi strunami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Na chwilę obecną moim instrumentem jest mój głos. Śpiewam wszystko co mi w kopytka wpadnie. Prawie zawsze, jak słucham muzyki, to otwieram tekst i śpiewam. Pracuję też nad zaśpiewaniem Winter Wrap Up growlem. Nie wiem co z tego wyjdzie, ale może...

Jakiś miesiąc temu udało mi się znaleźć w moim domu skrzypce 4/4. Niestety bez strun i smyczek z zerwanym włosiem. Myślę, że jeszcze w tym roku dokonam zakupu brakujących elementów i zacznę się uczyć. Może, jak mi będzie dobrze szło, to zacznę coś komponować i pisać kucykową muzykę na skrzypce i wokal...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

gram na wszystkim po trochu ale moją ,,profesją" można nazwać gitarę. nie ważne czy elektryk czy klasyk, bułgar,hawajka albo bas bo sobie radze.

grywam też na pianinie ( dużo nie gram i bóg wie czego nie zagram bo robie to dla zabawy ) i perce a przymieżam się do skrzypiec ale w poważniejszy sposób niż do pianina. Na gitarze gram ze 3 lata i nie ogarniam z technik szybkiego shredu i tappingu a poza tym sobie radzę. gram od klasyki przez metal nawet do dubstepu grając scary monsters and nice spirets stanisława skrillexa.ostatnio jednak troche zaniedbałem gitare kosztem deski i ciężko mi się troche ogarnąć z szybszymi appregious i skalami. jak ktoś chciałby pograć ze szczecina to jestem zawsze wolny w celach muzyki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Siemka sam gram na perkusji pewnie się zdziwicie jak mało akurat 2 miesiące, co mogę powiedzieć perkusja to bardzo hmy, prosty instrument ale potrzebuję wyczucia,rytmu Tym bardziej czujesz muzykę tym lepiej grasz wszędzie tak jest^^ w muzyce.

Co potrafię zagrać to narazie skromny repertuar lecz ciągle się zwiększa: Jazz (swing), blues amerykański oraz tradycyjny, rock, bitówki, czacza, samba.A z utworów to najbardziej mnie zachęciło abym grał Va-Bank muzyka ze starego Polskiego Filmu !!!

Sam teraz ją gram jak i :

,,co ty na to'' Szcześniaka, ADCA highway to hell, 10 years after highway to love, z Jazzu to jeden rytm więc wszystko zagram ^^, Blues BreakOut ''Daję ci próg'', oraz bitówki uniwersalne nie posiadające nazw, po prostu różne rytmy nadające się np do rocka:twilight2:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Ja w tym roku idę (czytaj: rozpaczliwie próbuję się dostać) do szkoły muzycznej II stopnia. Od 4 lat gram na akordeonie i od 2 lat na fortepianie, ale do fortepianu poważniej przyłożyłem się dopiero jakiś miesiąc temu. Nawet, gdybym się dostał, to nie wiem czy sobie poradzę z ilością obowiązków, jako że za rok mam egzamin gimnazjalny.

Kiedyś, dawno temu, próbowałem grać na gitarze (klasycznej), ale niestety nic z tego nie wyszło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Na pianinie gram od około półtora roku. Jakoś powoli idzie, od biedy zagram "A world without tears" lub "Kiss the rain". No powiedzmy że mały postęp jest :ming: Od trzech miesięcy też śpiewam, ale chyba się nie nadaję :ming:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Ja gram na gitarze od 4 lat, ale to było tak, że trochę pobrzdękoliłem i gitarę odłożyłem. Niby nas katecheta uczył, ale kompletnie to olewałem. Dopiero od ok. 3 miechów gram na poważnie :fluttershy5:                                                                                                                                                       Aktualnie przymierzam się do rozpoczęcia działalności muzycznej na YT.  Tylko najpierw przydałoby się zakupić mikrofon :grumpybloom:                                                                                               Co do wokalu. Śpiewam praktycznie wszystko, co mi w łapki wpadnie(pomijając fakt, że wychodzi mi to tragicznie).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Perkusja. Oczywiście, że perkusja. Dopiero 5 miesięcy na niej gram, ale podoba mi się to strasznie. Mimo, że wiele osób twierdzi iż gra na perkusji polega na wzięciu pałek i walnięciu w bęben i talerz, jednak jest to bardziej wymagające. Ale mniejsza o to. Uczę się grać "About a girl" Nirvany, i jak na razie jest dobrze.

Mój brat miałby czym się pochwalić. Zaczął od ipada, przeniósł się na keyborda, a aktualnie gra na clavinovie. To wszystko w przeciągu 6 miesięcy, również od 6 miesięcy się uczy, a napisał 3 bardzo ładne piosenki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Cóż ... Mojego brzdąkania w struny na gitarze klasycznej nie można nazwać talentem, ale .. .Zresztą, przedstawię swoją historię gry.

 

2, albo 3  lata temu podjąłem się zadania opanowania gry na gitarze, ku chwale memu gustowi muzycznemu. Pierwsze 2 roki szkolne wyszły żałośnie ... Chodziłem tylko na lekcje, ale nie ćwiczyłem i po prostu nie uczyłem się ... Teraz, niedawno po namowie pewnej osoby wróciłem do gitary ... I teraz zamierzam na poważnie wziąść się do roboty, aczkolwiek zobaczymy, jak to wyjdzie ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja gram na gitarze od 4 lat, ale to było tak, że trochę pobrzdękoliłem i gitarę odłożyłem. Niby nas katecheta uczył, ale kompletnie to olewałem. Dopiero od ok. 3 miechów gram na poważnie :fluttershy5:                                                                                                                                                       Aktualnie przymierzam się do rozpoczęcia działalności muzycznej na YT.  Tylko najpierw przydałoby się zakupić mikrofon :grumpybloom:                                                                                               Co do wokalu. Śpiewam praktycznie wszystko, co mi w łapki wpadnie(pomijając fakt, że wychodzi mi to tragicznie).

 

Katecheta.. Ehh, a moją mamę jak była w gimnazjum uczył nauczyciel od geografii :D Szkoda że ja tak nie miałem :)

 

Jak byłem w gimnazjum, to uczyłem się chwilę, ale wtedy miałem strasznie słomiany zapał. Znowu ćwiczę od jakiś dwóch miesięcy, może troszkę dłużej, na początku bardzo mnie zmotywowało anime Beck :D

Gram na klasyku, jak dostanę pierwszą wypłatę za wakacyjną fuchę to planuję sobie kupić takie coś.

Edytowano przez Bezik
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Gitara. Nie pamiętam od kiedy, chyba 2 i pół roku. Początki forum i wtedy już zaczynałem coś śpiewać, ale jak teraz słyszę to, to.... Uważam, że teraz jest znacznie lepiej. Gram odrobinę na akustyku, śpiewam trochę więcej. Tu można obejrzeć moje wypociny na yt:

 

 

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny głos. I kudły :D Probowałeś nagrać cover Nothing Else Matters? Pasujesz wg mnie do tej piosenki.

Ja już zakupiłem gitarkę elektryczną, oswoiłem się z nią jakoś, tylko ciężko mi teraz łapać te power chordy (jak ognia unikałem używania małego palca przy graniu na klasycznej, wiadomo że czasem nie da rady 3 palcami łapać, ale jak się dało bez, to łapałem pozostałymi jak głupi). Za to dużo więcej frajdy mi sprawia powtarzanie prostych riffów, albo spokojnych melodyjek w cale na gitarę nie napisanych (Morrowind theme, Aerith theme (z Final Fantasy 7), I say Yes - Weeding version (z Zero no Tsukaima), albo Lacie (z Pandora Hearts))...

Edytowano przez Bezik
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spędziłam sześć lat w muzycznej. Jako instrument wiodący miałam akordeon, szło mi nawet nieźle, niestety instrument musieliśmy sprzedać i w sumie trochę tęsknię, czasem bym sobie pograła - chociaż nie wiem, ile po tych prawie czterech latach mi w głowie/palcach zostało. Miałam też obowiązkowe pianino przez dwa lata, ale nie przepadam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...