Skocz do zawartości

1. Potyczka sił W poszukiwaniu Harmonii


kapi

Recommended Posts

Drużyna z Ice Swordem na czele ruszyła w stronę dworca. Mijała spokojnie kolejne domy, nie spodziewając się, że czeka na nią zagrożenie.

 

Atlantis stał przytulony do ściany jego sensor magiczny wskazywał, że grupa zbliża się. Teraz albo nigdy, zaraz straci element zaskoczenia. Wyskoczył zza rogu, tuż przed zbliżającym się oddziałem, ale nie za blisko, aby nie wpaść pod miecze. Wtedy ujrzał swoich przeciwników. Wyglądali w większości jak zwykłe kuce, ale magia nie mogła się mylić. Dwóch dalej nieranionych żołnierzy trzymało związaną półsmoczycę. Jej fioletowa maść i płomieniste włosy zdziwiły niebieskiego maga. Na przedzie stał niepozorny kuc, który najwyraźniej prowadził oddział. Poza tym stało jeszcze trzech rannych. Nawet podmieńce nie zamaskują upływu krwi. Na dodatek wyposarzenie przypominało te używane przez te plugawe bestie. Atlantis miał pewność, że walczy z właściwymi kucami, a pierwszy krok dalej należał do niego.

 

Uwaga jak to teraz będzie wyglądało:

1. Każdemu graczowi przysługuje JEDEN post na turę(do mojego odpisu), a w nim Jedna akcja.

2. Atlantis ma przewagę zaskoczenia, więc jego akcje są rozpatrywane pierwsze (przeważnie, ale może się zmienić) i w pierwszej turze tylko on pisze post. (czyli nikt ze strony zła się nie odzywa dopóki nie napiszę następnego posta w tym temacie.

3. Wydarzenia, które wyniknął z tej walki będą wiążące dla sesji.

 

Zatem miłego, nieoczekiwanego starcia :pinkie:

 

PS

W razie jakiś pytań to piszcie na PW, albo w tym temacie poprzedzając wypowiedź "offtop" albo czymś takim :pinkie3: 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liny są w miarę mocne, ale luźniej zawiązane, wiec masz łatwo. Jednak samo ściągnie potrwa. Oczywiście możesz spróbować rozerwać, bo to szybsze, ale może się nie udać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(właśnie chciałam zapytać, czy rozerwanie się uda, a tak, to mam wahania :/ ale dobra, się zobaczy, czekamy na Atlantisa

 

Kapi, mistrz MG, a napisał wyposarzenie :P Ż z kropeczką jak żeberka)

Edytowano przez Nightmare
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry za tę ortografię. Jestem wykończony i ledwo znalazłem czas, żeby odpisać, a że kolekcja dysów mi w tym przeszkadza, to powstają takie perełki.

 

Co do sprawy lini. Zgadzam się nie po to Nick Ci pokazywał gdzie ciąć, żeby nie zadziałało. Podnosi Ci to szanse do 100% po prostu piszesz, że rozcinasz liny i jest ok, nie jesteś związana, a akcja Ci zostaje i możesz coś spopielić ogniem :crazy:, albo dać muffinka :muffin:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Gdyby nie brak pewności że nie ma ich więcej krzyknął bym "strzelać" teraz to... Lepiej zaczekać na pierwszy ruch rebelianta)

(Jaki Nick? Na pewno nie ten z niewoli no nie? Przy okazji Night popodziękuj za instrukcje i dyscyplinę, w końcu nie musiałem być aż tak uprzejmy :3 )

Edytowano przez Arceus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Kapi, mistrz MG, a napisał wyposarzenie :P Ż z kropeczką jak żeberka

(W sumie to nie ma mnie w tym temacie ale sobie popatrzę. A teraz sprawa cytatu u góry. Nightmare, a czy ty nie jesteś znana z tego, że jesteś MG i piszesz jedno dwulinijkowce? Taki jak twój ostatni post w Harmonii? Naprawdę da się napisać i zrobić dużo więcej niż siedzieć i liczyć kryształy. A więc proszę o wyrozumiałość jeśli chodzi o Kapiego.)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Nie zawsze walę jednolinijkowce, po prostu lepiej piszę jako mg, ale lubię poczytać jak moja postać bierze w czymś udział. Tak już jest, że wolę opisywać otoczenie. Zapraszam do sesji w dziale Chrysalis :P

Co do ortografii - moja wewnętrzna kultura i natura moderatora :) )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(W sumie to nie ma mnie w tym temacie ale sobie popatrzę. A teraz sprawa cytatu u góry. Nightmare, a czy ty nie jesteś znana z tego, że jesteś MG i piszesz jedno dwulinijkowce? Taki jak twój ostatni post w Harmonii? Naprawdę da się napisać i zrobić dużo więcej niż siedzieć i liczyć kryształy. A więc proszę o wyrozumiałość jeśli chodzi o Kapiego.)

Naprawdę można robić coś więcej? O.o

Aha to tylko moje odczucie : (spoko nie użalam się nad sobą ;) )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Zapraszam do sesji w dziale Chrysalis

(Jak ogarnę sprawę sesji dla AJ i neuroshimy to spróbuję dojść do tego FE, bo lubię Fallouta i wydaje się to ciekawe. Choć przeczytałem tam dwa twoje pierwsze posty z gry, bo nie miałem zbyt dużo czasu na całą sesję i mogłaś walnąć w opisie pierwszym, choćby ewentualne przemyślenia narratora takie jak [Drzwi nie drgnęły, to mógłby być ich rozmiar albo to, że nie były ruszane od wielu lat. Kuc potrzebował pomocy innych jego kompanów, gdyż w pojedynkę na pewno nie dałby rady. Te drzwi powodowały, że niektórzy mogliby zacząć się obawiać, czy wyjście jest możliwe, cóż śmierć z głodu w takim ciasnym i pustym pomieszczeniu nie napawała optymizmem.], a w drugim postarałbym się o bardziej rozbudowany opis pustkowi. Czy jest to teren płaski, czy są pagórki, czy w oddali coś widać albo, czy wychodzą na ruiny zniszczonego miasteczka. Plus można opisać emocje jakie mogą towarzyszyć osobom, które pierwszy raz patrzą na świat w świetle słonecznym. Sorki, nie mam ST to jęczenie, więc chyba przeniosłem się przypadkowo na ciebie. Sorka :crazy: )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Nie możesz odpowiadać za emocje graczy ale za emocje świata już tak. To, że coś wydaje przerażające odgłosy, od których włosy stają dęba i wielu ludzi uciekłoby z tego miejsca i nigdy nie wracało, wcale nie oznacza, że gracz się będzie bał. Najlepiej jest pisać tak jakby te emocje były w powietrzu i były wychwytywalne. gracz i tak zareaguje inaczej ale często zareaguje na te emocje.)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Atlantis w napięciu czekał przytulony do w zimnej ściany przynajmniej taka była jak na warunki o tej porze dnia i roku w Canterlocie.Mimo to lubił tu żyć,w przeciwieństwie do okropnego Manehattanu który odwiedził raz.A Zwłaszcza nie lubił tamtejszy kucy ziemskich które był najgorszym typem kucyków jakie spotkał,już wolał pić herbatkę z arystokracją Canterlocką niż być tam na jakimkolwiek przyjęciu.Mimo iż sztywnie było w Canterlocie to i tak lepiej tu niż tam.Przeleciały przez głowę owe wspomnienia i odczucia w momencie gdy stał tak w ciszy czekając na wroga i obserwując otoczenie sensorem magicznym w poszukiwaniu konkretnych Aur. Czuł lekkie zniecierpliwienie tym jak wleką się podmieńcy.

W pewnym momencie poczuł lekkie zmiany w gęstości Aur, i powolne zbliżanie się changelingów. Z każdą sekundą stawał się coraz bardziej zdenerwowany czekając na odpowiedni moment w którym mógłby wyskoczyć na środek drogi i zaskoczyć przeciwnika. Stał w gotowości, czuł że każdy mięsień jest napięty i gotowy do wysiłku którego potrzebował by móc tego dokonać. Zrobić coś niemożliwego dla wielu kucyków, wygrać z przeciwnikiem który ma przewagę liczebną. Wiedział że nie ma miejsca na błąd.Jednorożec nagle poczuł że musi się ujawnić za 3...2...1 sekundę.

I zrobił to wyskoczył na środek drogi i wtem ujrzał grupę kucy, które na pierwszy rzut oka nie wyglądały na podmieńców ale Atlantis wiedział że naprawdę nie są zwykłymi kucykami gdyż ich Aury w większości śmierdziały tym robaczym smrodem którego od jakiegoś czasu coraz bardziej nie znosił a właściwie to od momentu gdy bezprawnie zaatakowały Equestrię. A zwłaszcza w tak tchórzliwy sposób w jaki to uczyniły. Czyli bez wydawania otwartej walki w której zapewne by przegrały.

Przejrzał skład wroga by móc lepiej dobrać atak przeciwko nim. A w grupie było kilku przeciętnych kucyków które nie wyglądały zbyt okazale gdyż wielu było rannych a poza tym w co innego mogły by się zamienić przeciętni żołdacy Chrysalis poza nimi był jakiś związany dziwny kucyk a z przodu bliżej niego znajdował się niepozorny kuc, który mógłby być ich dowódcą choć nim nie musiał.

Atlantis użył zaklęcia świetlnego oślepienia(Magia światła) według taktyki którą na szybko rozplanował. Poza tym wiedział że Magia światła wychodzi mu najlepiej w przeciwieństwie do Maskeda który zapewne by nie umiał nawet najprostszych rzeczy z jej udziałem. Użył jej aby móc zwiększyć swoje szanse w walce gdyż dzięki temu zyska kilka sekund na jakieś zaklęcie ofensywne aby zmiażdżyć przeciwnika siła Magii światła. Aby światło wypleniło zło z tego świata i przywrócić naturalnej rzeczy porządek

(Kapi : Czy rozmowa mojej postaci z Golemem będzie kosztować mnie punkt akcji)

Edytowano przez Wiecznie WnerwionyAtlantis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Atlantis jeszcze jedna rzecz odnośnie normalnego tematu, mianowicie Shadow i golem. Załatwisz to?)

(Aha Kapi jeszcze jedno bo uległo to przeoczeniu, kryształowe kopytko to taka jakby rana, IceSword nie potrafi tego ukryć, więc zawsze je widać i dlatego nie jest pełnoprawnym szpiegiem)

Edytowano przez Arceus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Rozumiem Cię, sam też z telefonu piszę)

(Ekhem więzień i ma do powiedzenia tyle co ja, pomyśl co bym opisał na wolności "nie, nadal nie lubię gapić się na słońce" rzekł Nick podziwiając majestat symbolu Equestrii, znienawidzonego, a jednak tak potrzebnego miejsca. Cieszyło go wszystko co potwierdzało jego stan: wolność... Itd. "(Nie, nie porzucę nadziei) )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra lubię czytać Wasze rozmowy, ale muszę uskutecznić ten bełkocik, że to offtopowe i tak dalej. Oficjalnie macie przestać pisać takie rzeczy, żeby inkwizycja się nie czepiała, ale mam nadzieję an wyrozumiałość naszych kochanych forumowych stróży prawa, więc jeśli macie coś ważnego to piszcie, jak nie to lepiej nie zaśmiecajcie (bo greenpiece przyjdzie i oskarży o brak segregacji śmieci :crazy: )

 

Atlantis jeszcze nie przeczytałem Twojego postu, bo chciałem ogarnąć offtop i robię to na szybko, ale na luzie zdążysz odpowiedzieć golemowi. Zrób to w normalnej harmonii, tak żeby wszyscy widzieli co mówisz, a nie tutaj. Nie stracisz akcji, bo odpowiadasz jakby przed wydarzeniami z tego tematu.

 

Sorry Arceus, że pomyliłem imiona, po prostu z Nickiem częściej obcuję niż z IceSwordem, a że było późno to i mi mózg nie działał :crazy:

 

PS

 Zostawcie Nightmare, w dziale jest zasada, że mamy się dobrze bawić i nie flejmimy innych bez konieczności i jeśli osoba flejmowana (nie flejmująca) nie odczuwa radości z flejmu. Ale przeprosiny były, to wszystko ok, tak tylko zebrało mi się na pilnowanie zasad xd :crazy: Jak dam radę to dzisiaj odpowiem, ale różnie z tym może być.

Edytowano przez kapi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób to w normalnej charmonii

Emmm Nic nie powiem ;)

Sorry Arceus, że pomyliłem imiona, po prostu z Nickiem częściej obcuję niż z IceSwordem, a że było późno to i mi mózg nie działał :crazy:

Spoko, nie gniewam się. Choć zmieszany byłem gdy postawiłeś mnie (Arceusa) na miejscu Atlantisa przy Nicku i Wiktorze... Spoko rozumiem, mamy prawo się mylić ^^ Edytowano przez Arceus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...