Skocz do zawartości

O Bogu tak po prostu


WhiteHood

Recommended Posts

Właśnie teraz Salto napisał:

Obrona czego? Coś takiego nie istnieje. 

Śmiem mieć odrębne zdanie, ale nie wydaje mi się, byśmy mogli dojść do porozumienia w tej kwestii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu Ensifer napisał:

Sporo wysadzania, ISIS, kultura "Europy Zachodniej" i jej upadek, próba tworzenia "świeckiego państwa".

ISIS to powód by potępiać islam, nie bronić chrześcijaństwo. Well, też mnie wkurza regresywne lewactwo wyzywające każdego krytyka islamu od islamofobów i mówiące, że garnitur/make-up to to samo co burka. I zgadzam się co do tego, że islam jest dużo gorszy od chrześcijaństwa, nie widzę jednak powodu by zbrodnie popełnione przez muzułmanów sprawiały, że chrześcijaństwo jest dobre.

 

Ale nie za bardzo rozumiem, na czym wg ciebie polega "upadek Europy Zachodniej" i czemu uważasz, że państwo nie powinno być świeckie?

Edytowano przez Mon
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chrześcijaństwo nie jest dobre, ale akurat z nim łatwo się walczy, można je sobie zostawić "na deser", teraz są ważniejsze problemy. "Europa Zachodnia" (tj. szeroko rozumiana kultura "unijna") zdycha - demografia, upadek wartości, z gospodarką też nie ma szału. Państwo może być świeckie, jednakże to, co mamy obecnie (np. Francja) jakoś mnie nie zachęca do działania właśnie w tym kierunku. Zdaję sobie sprawę z faktu, iż Polska jest krajem chrześcijańskim, czy się to komuś podoba, czy nie. Może dojść nawet do intronizacji Chrystusa jako króla Polski, nie rusza mnie to. Nie bolą mnie krzyże w urzędach, prezydent w kościele i asysta biskupów. Konkordat mi lata, ordynariat polowy także. Religia w szkołach? Detal! Z tym wszystkim mogę żyć, jednego tylko "nie zniese" - państwa socjalnego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu Ensifer napisał:

Śmiem mieć odrębne zdanie, ale nie wydaje mi się, byśmy mogli dojść do porozumienia w tej kwestii.

 

Cywilizacja to jest wielkie słowo, które w tym przypadku niezbyt pasuje do sytuacji. Jeśli już, to cywilizacja kościelna - kościoła katolickiego i wielu mniejszych, chciwie wciskających swoje brudne łapy do ludzkich umysłów. 

 

13 minuty temu Ensifer napisał:

Sporo wysadzania, ISIS, 

 

Ta tak zwana "cywilizacja chrześcijańska"  w minionych wiekach robiła to samo, tylko na większą skalę. 

 

14 minuty temu Ensifer napisał:

kultura "Europy Zachodniej" i jej upadek, próba tworzenia "świeckiego państwa".

 

Państwo powinno być świeckie. 

 

1 minutę temu Ensifer napisał:

 Zdaję sobie sprawę z faktu, iż Polska jest krajem chrześcijańskim

 

Gdzie w ramach naśladowania Jezusa idąc przez park w większym mieście można dostać w zęby i stracić portfel. 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu Salto napisał:

Jeśli ktoś przestałby mnie lubić  z powodu moich poglądów, to bardzo dobrze, bo z takimi ludźmi nie mam zamiaru się zadawać. Nigdy też nie obraziłem się na kogoś dlatego, że uważa moje poglądy za niewłaściwe. To tematy jak najbardziej do rozmowy, bo są ważne i nie powinno się ich pomijać. 

 

Jakby nie patrzeć, to sam teraz skreślasz z góry pewne osoby, więc praktycznie robisz to samo, co one.

 

Zresztą, "niechęć" do osób z odmiennymi poglądami to rzecz jak najbardziej naturalna i choć powinno się jednak z tym jako tako walczyć, to takie solidne przeciwstawianie się temu można porównać do zachowania w stylu "mam nadzieje, że żadna osoba samolubna mnie nie polubi, bo ja takich osób lubić na pewno nie będę".

Edytowano przez Talar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

"Cywilizacja to jest wielkie słowo, które w tym przypadku niezbyt pasuje do sytuacji. Jeśli już, to cywilizacja kościelna - kościoła katolickiego i wielu mniejszych, chciwie wciskających swoje brudne łapy do ludzkich umysłów. "

 

Można było się domyśleć, że chyba tylko Mon potrafi gadać o chrześcijaństwie bez takich paskudnych epitetów.

Czyli jak nie prowadzić dyskusji, przykład pierwszy. 

 

>Ta tak zwana "cywilizacja chrześcijańska"  w minionych wiekach robiła to samo, tylko na większą skalę. 

Citation needed. Spotkałem się z innym stwierdzeniem, że chrześcijaństwo było jedną z ostoi cywilizacji w owych "minionych wiekach".

Spoiler

nBKMVUB.png

 

" Gdzie w ramach naśladowania Jezusa idąc przez park w większym mieście można dostać w zęby i stracić portfel.  "

 

Błąd logiczny nazywany "Texas sharpshooter" lub "Cherry picking" można jeszcze to połączyć z innymi błędami, ale to zbędne. Czyli, co ma piernik do wiatraka.

Wiara w Jezusa=/=automatyczne naśladowanie go i brak obrony własnej wiary.

Poza tym, porównywanie przestępczości z wiarą jest trochę głupie. 

 

 

"Państwo powinno być świeckie. "

Państwo powinno być kościelne, moje słowo przeciwko twojemu, super argumentacja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minuty temu Talar napisał:

Jakby nie patrzeć, to sam teraz skreślasz z góry pewne osoby, więc praktycznie robisz to samo, co one.

 

Jest spora różnica, między obrażaniem się na kogoś za jego poglądy, a niechęcią do osób, które nie szanują odmiennego zdania i robią z tego problem. To wręcz przeciwieństwa. 

 

5 minut temu KochamChemie napisał:

Błąd logiczny nazywany "Texas sharpshooter" lub "Cherry picking" można jeszcze to połączyć z innymi błędami, ale to zbędne. Czyli, co ma piernik do wiatraka.

Wiara w Jezusa=/=automatyczne naśladowanie go i brak obrony własnej wiary.

Poza tym, porównywanie przestępczości z wiarą jest trochę głupie. 

 

Źle mnie zrozumiałeś. Chodziło o to, że chrześcijaństwo jest tylko pozorne, a tak na prawdę ludzie to mają w dupie. Przestępczość podałem za przykład, ale małej ilości chrześcijan w Polsce. 

 

10 minut temu KochamChemie napisał:

Można było się domyśleć, że chyba tylko Mon potrafi gadać o chrześcijaństwie bez takich paskudnych epitetów.

 

Ale, gdzie w tej wypowiedzi pisałem o chrześcijaństwie? Ja tam widzę tylko kościoły, nic ponad to. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"

Źle mnie zrozumiałeś. Chodziło o to, że chrześcijaństwo jest tylko pozorne, a tak na prawdę ludzie to mają w dupie. Przestępczość podałem za przykład, ale małej ilości chrześcijan w Polsce. 

"

Ci którzy mają, to mają, nie możesz się wypowiadać o całości lub większości podając przykład jednostki... a nawet lepiej, zmyślając przykład. Który nie referuje w żaden sposób do jednostki. Jeśli chciałbyś jakoś podbudować naukowo to musiałbyś zrobić sporą statystykę. Nie wiem... stosunek wyznaniowy w zależności od przestępstw.

 

Bo to jak ludzie starają się być chrześcijanami to jest wyłącznie ich dobra/zła wola. Jeszcze lepiej, niektórzy ludzie się deklarują chrześcijanami bo to:

1. Modne

2. Znają taki przykład najlepiej

3. Nic innego im nie przychodzi na myśl

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu Salto napisał:

 

Jest spora różnica, między obrażaniem się na kogoś za jego poglądy, a niechęcią do osób, które nie szanują odmiennego zdania i robią z tego problem. To wręcz przeciwieństwa. 

No Twoja wypowiedź nie sugerowała niechęci, a wręcz odgórne skreślanie i wręcz uznawanie ich za gorszych (zwłaszcza słowa "bardzo dobrze" oraz "nie mam zamiaru"), czyli de facto zachowywanie się tak samo, jak oni. A jeżeli to jest na prawdę tylko niechęć, to radzę uważać na to, jak się piszę, bo ja też mogę sobie napisać coś w stylu "NIENAWIDZĘ ŻYDÓW", a potem łagodnie tłumaczyć się, że jedynie uważam za dziwne ich "wolne soboty".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minuty temu Ensifer napisał:

Chrześcijaństwo nie jest dobre, ale akurat z nim łatwo się walczy, można je sobie zostawić "na deser"

Czemu akurat trzeba było by z nim w ogóle walczyć? W swojej pierwotnej (przedsoborowej) formie absolutnie dla nikogo nie stanowiło żadnego zagrożenia. Niestety ktoś wpadł na pomysł że można na nim zarobić. I tak w imię wiary mordowano, palono itp... 

 

2 minuty temu Talar napisał:

"wolne soboty"

tak naprawdę to te "nasze" niedziele są dziwne...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie teraz Chip napisał:

I tak w imię wiary mordowano, palono itp... 

...tworzono niepoparte dowodami memy, przeinaczano fakty o inkwizycji które były omawiane w tym temacie, tak samo jak fakty o krucjatach, mylono albo mieszano protestantów i katolików, ogólnie, wiele złych rzeczy, nie sposób się z tobą nie zgodzić.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu Salto napisał:

Chodziło o to, że chrześcijaństwo jest tylko pozorne, a tak na prawdę ludzie to mają w dupie.

Dokładnie. Większość woli samych siebie nazywać chrześcijanami czy tam katolikami ale tylko z powodu chęci i dumy przynależności do grupy, a nie z powodu wartości jakie ze sobą owo chrześcijaństwo niesie. Ten sam mechanizm wykorzystał hitler - przecież każdy niemiec chciał należeć do rasy panów, wybranych etc. i skutkiem czego trafiali się nadgorliwcy (np: Reinhard Heydrich) którzy bardzo chcieli przede wszystkim siebie samych w tych przekonaniach utwierdzić.

37 minuty temu KochamChemie napisał:

...tworzono niepoparte dowodami memy, przeinaczano fakty o inkwizycji które były omawiane w tym temacie, tak samo jak fakty o krucjatach, mylono albo mieszano protestantów i katolików, ogólnie, wiele złych rzeczy, nie sposób się z tobą nie zgodzić.

obrona grupy do której jak nam się wydaje przynależymy, to zupełnie normalne zachowanie. Z tym że o przynależności do tej grupy nie decyduje to czy ty sami się określamy jako jej członek czy też nie. Decyduje o tym zestaw wartości i zasad którymi się kierujemy i przestrzegamy w życiu w każdej sytuacji.

Jeżeli prowadzimy dyskusję na dowolny temat, ale w pewnym momencie rozmówca daje do zrozumienia że jest wyznawcą jakiejś idei czy religii to jest to swoiste ostrzeżenie. Będzie on bronił swoich przekonań i wartości, które jak sądzi reprezentuje stanowiąc niekiedy ich zaprzeczenie. I czy ja rozmawiając na ulicy z człowiekiem, który jak sam się zadeklarował jest katolikiem pod koniec rozmowy rzuca wyzwiskami itp mogę uznać go za katolika? 

Na tej samej zasadzie działała inkwizycja - on/ona nie przynależy do (albo co gorsza znaleźliśmy powód aby tego człowieka z naszej społeczności wykluczyć) nas więc ma spłonąć a piąte przykazanie niech cicho siedzi bo nie ma nic do gadania. Stąd ukuło się powiedzenie że bóg najbardziej lubi ateistów (przynajmniej ja się z nim dość często spotykam), bo wychodzi na to, że gdyby nie istniała instytucja kk to 10 przykazań było by bardziej respektowanych.

Zaprzeczanie faktu inkwizycji osobiście uważam za porównywalne zaprzeczaniu istnienia obozów zagłady i holokaustu.

 

Edytowano przez Chip
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast rzucać omijającymi zagadnienie zdaniami, może byś się zagłębił w niektóre fakty?

Przekop sobie ten temat tak do 14-18 strony to może znajdziesz tam dosyć długą dyskusję.

 

Widzę, że przez twoje posty nie przemawia merytoryka czy też logika, a zwykła niechęć do katolików/chrześcijan/ludzi o innych poglądach niż twoje/[wstaw cokolwiek] 

 

" Zaprzeczanie faktu inkwizycji osobiście uważam za porównywalne zaprzeczaniu istnienia obozów zagłady i holokaustu. "

Takie swoiste tu quoque? Prawda objawiona? Argument nie do podważenia? Niewrażliwość na argumenty, dowody, badania, itp?

[edit]

dokładnie 14-15 strona, zgadłem na ślepo tak dokładnie heh

Edytowano przez KochamChemie
bo tak
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem internetowe dyskusje na ten temat nie jest dobrym pomysłem >_< Ale jak już się rozpoczęło to i ja dodam swoje pisiont groszy xP 

 

Mnie ten temat kiedyś strasznie nurtował no i postanowiłem wziąć się za czytanie Biblii. No i tak w rok z poślizgiem udało mi się ją skończyć [robiłem notatki i co ciekawsze wersety porównywałem z innymi 2 przekładami]. Czytałem w "Przekładzie Nowego Świata" bo to jedyny przekład w którym nie usunięto imienia Boga. To chyba od świadków Jehowy wyszło [i żeby ktoś nie pomyślał że to jakaś inna Biblia.. to Biblia jak wszystkie inne ale z nieusuniętym imieniem Bożym]. I wyciągnąłem następujące wnioski.. 

Moim zdaniem wiara rzymsko-katolicka mało ma wspólnego z Biblią. Większość dogmatów i nauk katolicyzmu nigdy nie zostały w niej wspomniane. Np trójca albo to że Jezus umarł na krzyżu [nie na krzyżu tylko na palu czyli prostym słupie a "ukrzyżowanie" oznacza przybicie gwoździami skrzyżowane ręce] 

Spoiler

df4df1af08448b9ed4051122cc643759.jpg

Podobnie ze świętami obchodzonymi przez katolików. Np "Boże Narodzenie" Jezus nie mógł się urodzić w grudniu chociażby dlatego że "w tym okresie pasterze przesiadywali na dworze ze swymi trzodami" ale to święto odbywa się w grudniu ponieważ w tym czasie poganie obchodzili jakieś święto słońca i daaawno temu kościół połączył ze sobą te święta żeby zyskać więcej wiernych. A choinka ? Święty Mikołaj ? Nic takiego w Biblii nie było. Podobnie wielkanoc.. dlaczego jej symbolem jest zajączek ? Ano dlatego że to pogański symbol płodności i postanowiono połączyć ze sobą święta pogańskie i chrześcijańskie. A chodzenie do spowiedzi to już w ogóle dla mnie pomyłka. O tym to nawet nie chce mi się pisać .. 

Biblia jest tematem długą rzeką ... bardzo długą. Ogólnie rzecz ujmując.. wierzę w Boga ale nie mam zamiaru wplątywać się w żadną religię.. może kiedyś kiedy zobaczę że nikt nie próbuje wciskać mi kitu i straszyć piekłem. Tyle ode mnie, to moje zdanie i go nie zmienię. Nie chcę dyskutować bo dyskusje na te tematy sprzyjają sprzeczkom i kłótniom [wam też to radzę :P]. Wierzcie sobie w co chcecie :D 

Edytowano przez Vezz
literówka
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedstaw mi proszę konkretne źródła historyczne (praca badawcza, kto ją prowadził i kiedy, a najlepiej jakaś rozprawa doktorska historyka specjalizującego się w dziejach średniowiecznej europy) wskazujące na to że nie było inkwizycji i wypraw krzyżowych. Dyskusja we wcześniejszych postach ni jak nie może być uwzględniana w metodologii naukowej badań historycznych. (i jakichkolwiek badań :))

45 minuty temu KochamChemie napisał:

Widzę, że przez twoje posty nie przemawia merytoryka czy też logika, a zwykła niechęć do katolików/chrześcijan/ludzi o innych poglądach niż twoje/[wstaw cokolwiek] 

Nie zrozumiałeś albo nie chciałeś mnie zrozumieć. W poprzednim poście przede wszystkim chodziło mi o obłudę. Przykład Reinhard'a Heydrich'a. Należał do "rasy panów" jak sam siebie określał, ale w pewnym momencie z jego rodzinnej miejscowości nadeszła plotka że prawdopodobne ma korzenie żydowskie. Któż jak nie on, najlepiej o tym mógł wiedzieć. I tak w ramach obrony swojej przynależności do grupy wycinał żydów jak popadło aby udowodnić sobie i wszystkim że jest z razy panów.

 

Często osoby afiszujące się przynależnością do grupy reprezentującej pewne zasady moralne niestety je łamią; zdecydowanie częściej niż te, które nie się nie określiły.

Może dosadniej: starsza pani należy do kółka różańcowego, śpiewa w chórze parafialnym, nie opuściła żadnej pielgrzymki, ale od 20 lat sąduje się z sąsiadem o 15 cm płotu czy też obmawia wszystkich na osiedlu. To jest Twoim zdaniem chrześcijanka? Moim nie.

Jeżeli był bym niechętny do chrześcijan/katolików użył bym innych słów. A moje poglądy [wstaw cokolwiek] - więc wstawiam. Jeżeli jakiś człowiek informuje mnie że jest chrześcijaninem, ale jego zachowanie i postępowanie temu przeczy - to co? ja jestem zły bo śmiałem stwierdzić że ktoś taki nie jest chrześcijaninem tylko kłamcą i obłudnikiem.

Dlaczego zarzucasz mi brak logiki? Przytocz zdanie z mojej wypowiedzi które Twoim zdaniem jest jej pozbawione, mam nadzieję że rozwieje wszelkie wątpliwości ;)

 

@Vezz chwała Ci.

Edytowano przez Chip
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu Chip napisał:

to że nie było inkwizycji i wypraw krzyżowych

Chyba nie przeczytałeś dokładnie, nie jest zaprzeczane ich istnienie, tylko ich skala, na dokładkę, w poprzednich dyskusjach są podawane źródła naukowe, w takich [] nawiasach się podaje bibliografię, jeśli nie wiesz, albo jeśli są za małą czcionką podawane. Po drugie, jeśli nie wierzysz w prawdziwość tych źródeł bo:

Są niezgodne z światopoglądem

Za mało gnoją chrześcijaństwo

To wskaż błędy merytoryczne, inne źródła które podają inaczej.

Cytuj

"Nie zrozumiałeś albo nie chciałeś mnie zrozumieć. W poprzednim poście przede wszystkim chodziło mi o obłudę. Przykład Reinhard'a Heydrich'a. Należał do "rasy panów" jak sam siebie określał, ale w pewnym momencie z jego rodzinnej miejscowości nadeszła plotka że prawdopodobne ma korzenie żydowskie. Któż jak nie on, najlepiej o tym mógł wiedzieć. I tak w ramach obrony swojej przynależności do grupy wycinał żydów jak popadło aby udowodnić sobie i wszystkim że jest z razy panów."

Truizm, nie będę się nie zgadzał, bo to nie ma nic do rzeczy. Ale tak i tak.

16 minut temu Chip napisał:

Często osoby afiszujące się przynależnością do grupy reprezentującej pewne zasady moralne niestety je łamią. Może dosadniej: starsza pani należy do kółka różańcowego, śpiewa w chórze parafialnym, nie opuściła żadnej pielgrzymki, ale od 20 lat sąduje się z sąsiadem o 15 cm płotu czy też obmawia wszystkich na osiedlu. To jest Twoim zdaniem chrześcinijanka? Moim nie.

Poddałbym to wielkim wątpliwością co do tego określenia "często".  Mam ogromne doświadczenie z takimi ludźmi, znam takich co są nieznośni na pierwszy rzut oka(to znaczy po pierwszym spotkaniu), ale po głębszym poznaniu są lepsi.  To primo. konkluzje: nie często, nie wszyscy, nie każda zła cecha.

Secundo, bycie chrześcijaninem=bycie automatycznie doskonałym, oczekiwanie od innego odpowiedniego zachowania, ale brak oczekiwania tego samego od siebie to hipokryzja. (tak nawiasem mówiąc).

 

Brak logiki? Może nie, brak czytania ze zrozumieniem? Raczej tak. Używanie błędów w argumentacji logicznej? Tak.

Przykłady co to jest błąd argumentacji logicznej?  Tutaj, bo obrazek jest ogromny, a nie wiem jak sam link na forum umieścić. Które dokładnie, wymieniałem w poprzednich postach, a nienawidzę się powtarzać.

Spoiler

IccTMPJ.jpg

 

Edytowano przez KochamChemie
tak
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytuj

 

[nie na krzyżu tylko na palu czyli prostym słupie a "ukrzyżowanie" oznacza przybicie gwoździami skrzyżowane ręce] 

 

 

 

 

Stauron oznacza krzyż, nie pal.


 

Cytuj

 

Np trójca 

 

Hebraistą nie jestem ale...

בְּרֵאשִׁית בָּרָא אֱלֹהִים אֵת הַשָּׁמַיִם וְאֵת הָאָרֶץ׃

(Bereshit bara Elohim et hashamaim veet haarets)

Co mniej więcej tłumaczy się jako "W/Na początku stworzył Bogowie(trzy lub więcej) niebiosa i/oraz Ziemie."

Kiedy prześledzi się stary testament masz mnóstwo odniesień. 

Tu nie chodzi o trójca, czy jak kto to nazwie, a jedność.

 

 

 

 

Edytowano przez White Hood
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu KochamChemie napisał:

...tworzono niepoparte dowodami memy

to wskazuje jakbyś zaprzeczał istnieniu owego zjawiska. 

W którym miejscu stwierdziłem że nie wierzę w prawdziwość źródeł/opracowań historycznych? :ppshrug:

42 minuty temu KochamChemie napisał:

Za mało gnoją chrześcijaństwo

Dlaczego usilnie chcesz przypiąć mi łatkę nienawidzącego chrześcijaństwa? To że nie toleruję ludzi obłudnych (bez względu kto by to nie był i w co wierzył) uważasz za antychrześcijańskie? 

 

Ponadto prosiłem Cię o przytoczenie przez CIEBIE konkretnych opracowań historycznych i o cytaty z moich wypowiedzi (taka zwykła ludzka życzliwość).... w zamian otrzymałem to:

42 minuty temu KochamChemie napisał:

w takich [] nawiasach się podaje bibliografię

42 minuty temu KochamChemie napisał:

oczekiwanie od innego odpowiedniego zachowania, ale brak oczekiwania tego samego od siebie to hipokryzja. (tak nawiasem mówiąc).

jedno z zachowań ludzi którego naprawdę nie lubię - próby poniżania oponenta w obliczu argumentacji logicznej lub czegoś czego się nie do końca rozumie

 

Wracając do tematu.

W kwestii różnic pomiędzy pismem świętym st i nt a katechizmem kk podzielam zdanie i przekonania @Vezz'a. 

A czy przypadkiem w hebrajskim nie było problemów z zapisem liczebników osobowych?

Mnie bardziej zastanawia tzw. tchnienie życia, o którym jest mowa min w księdze daniela. Bo przecież karą za grzech jest śmierć (o ile dobrze to rozumiem jako niebyt) a nie jakieś przeistoczenie czy oddzielenie ducha. Ponadto bóg zwraca się do człowieka z prochu powstałeś i w proch się obrócisz, a nie twoje ciało w proch się obróci a dusza będzie cierpieć katusze.

Edytowano przez Chip
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałem precyzyjnie stronę w tym temacie która zawiera dyskusję z bibliografią. Koniec tematu, bo serio, podawałem ją dosyć dokładnie, pierwszy/e post/y, 14 strona. Są też dalej, ale najwięcej na 14 stronie. Jest tego trochę do kopiowania i format się rozwala, więc nie będę tego kopiował. 

Ile można powtarzać jedną rzecz?

Jeśli wejdziesz tam do dosyć długiego tekstu, który się dosyć długo ładuje jak próbowałem go tu skopiować(jest w spoilerze) i poście Starrka.(też fajny tekst, ale z Polityki i bez bibliografii). 

 

Przykład bibliografii:

[1] Leszek Biały 'Dzieje Inkwizycji Hiszpańskiej' - Książka i Wiedza 1989
[2] J. Le Goff, 'Kultura średniowiecznej Europy', Warszawa 1970
[3] Vittorio Messori, 'Czarne Karty Kościoła'.
[4] Praca zb. 'Sto punktów zapalnych w historii Kościoła' PAX
[5] J. Huizinga, 'Jesień średniowiecza', Warszawa 1974

 

 

Edytowano przez KochamChemie
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytuj

No to ja się zastanawiam do kogo się Jezus modlił przed pojmaniem ... do siebie ?

Trzeba zrozumieć fundamentalną sprawę. Syn nie jest Ojcem, Ojciec nie jest Duchem Świętym itd jednak każdy jest jednością.

 

Cytuj

A co do życia po śmierci .. księga Kaznodziei 9:4,5 

Nie przypominam sobie bym coś w tym temacie pisał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...