Skocz do zawartości

Ja, Alicorny i Ja - Czyli odwiedziny Księżniczek


Tarreth

Recommended Posts

- Wybaczcie proszę mój brak szacunku. Jestem jednak prostym człowiekiem i często zdarza mi się powiedzieć coś czego nie powinienem. A jednak nie przywykłem do towarzystwa tak ważnych osobistości. - Chcąc zmienić temat, zapytałem: - Może mógłbym coś dla Was zrobić?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha, nie wierzę, wybrałeś to Tarr :rainderp: - Kopytko na zgodę? Przepraszam... Nie wiedziałem z kim tam naprawde mam do czynienia... -... - Będę smutny - Dobrze już dobrze... - A moglabys zademonstrować mi tradycyjny głos Canterlotu? - NIE JESTEŚMY PEWNE CZY NA TO ZASŁUŻYŁEŚ CZŁOWIEKU. *poprawia zniszczoną fryzurę* - Ks. Celestio, zabrzmi to dziwnie, ale wiesz co to jest opalanie się? Może poszlibyśmy się wszyscy poopalać się? *ściszasz głos* Twojej siostrze bardzo by się przydało... *widzisz podejrzliwe spojrzenie Ks. Nocy więc znów zaczynasz mówić głośno* A co tam u Twojej uczennicy Twiligt Sparkle? - Ks. Luno a Ty planujesz w przyszłości mieć jakiegoś ucznia? Jestem chętny, nie ważne czego byś mnie uczyła. Mogę być osobistym pomocnikiem do czeszania grzywy i ogona. - Oj dajcie się przytulić, smutno mi :rainderp:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Wybaczcie mi drogie Księżnicznki nie chciałem was w żaden sposób urazić. Jak człowiek widzi awatary boskich klaczy, to czasem głupie pomysły przychodzą do głowy. Proszę o wybaczenie - jęknąłem i na wszelki wypadek upadłem na jedno kolano. Roztarłem nieco oboloały nos, i zastanowiłem się jakby tu ułagodzić Księżniczki, zwlaszcza Lunę, którą osobiście lubie bardziej niż Celestię. Kurde co one sobie o mnie pomyślą.. Hmm.. o mam ! - A może chwilkę pogramy na konsoli PS3 ? Mam parę gierek, może się wam spodobają. Szybko odpaliłem konsolę, położyłem pady przed księżniczkami. - To może ja zrobię coś do picia ? Co sobie życzcie, drogie panie ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Serio, to akurat wybrałeś, Tarreth?! :lol: ) Proszę o wybaczenie, nie mam pojęcia co mnie napadło... To chyba szok spowodowany waszym przybiciem... Muszę chwilę odpocząć i pomyśleć... Przecież to niesamowite... Wy... tutaj.... na pewno przybyliscie tylko dla mnie? Nie ma cie jakiś swoich spraw? - po chwili zastanowienia - przepraszam, że o to pytam. Ale to dla mnie zupełnie nowe przeżycie!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

*Śpiewając* Oh Luna Luna how was I supposed to know. That something wasn't right here! Dobrze już mi przeszło śpiewanie, a przytulić można? Proszę! zawsze chciałem was przytulić. Wy się zastanówcie, a ja przyniosę coś do picia i coś do zjedzenia. Mam nadzieję,że lubicie zimną herbatę i ciastka bo nic innego nie mam, chyba, że wolicie zupkę z tytki na surowo. *zostawia je same*

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uciąć offtop, bo warny polecą. (jest 2018, a ja ukrywam offtop z 2012 roku... gg) ~Szonszczyk

- Przepraszam najmocniej... Po prostu ta euforia... Rany... Królewskie Rodzeństwo w moim domu - zacząłeś się tłumaczyć, jednocześnie popadając w zachwyt. Luna wyglądała na zadowoloną, a Celestia... I tak to wszystko rozumiała, więc po prostu siedziała, prezentując się dumnie i niewzruszenie zarazem - Hej, mam pomysł! Może ja coś dla was zrobię, hm? - zaproponowałeś.

To było.. Nieoczekiwane. Obie księżniczki postawiły uszy do góry, zaciekawione i lekko zmieszane.

- To my przybyłyśmy dla Ciebie, nie Ty dla nas... No, ale powiedzmy, że tak... Co proponujesz? - spytała Luna, nachylając się lekko.

Uśmiechnąłeś się szeroko i niemal zanurkowałeś przy telewizorze, by po chwili wyciągnąć pady do PS3

- Zagramy! - krzyknąłeś ochoczo. Nie spodziewałeś się jednak, że fandomowe księżniczki różnią się od tych... najoryginalniejszych.

- Zagramy? W co zagramy? Jak zagramy? - pytała Luna, wyraźnie zaciekawiona. Celestia w międzyczasie po prostu obserwowała wszystko ze spokojem i uśmiechem. Cieszyła się, że jej siostra jest tak pełna energii.

Edytowano przez Szonszczyk
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Ta mała skrzynka to Playstation, a te małe coś to pady. Gdy naciskasz guziki na padzie to..nie wiem no...przykładowo samochód jedzie do przodu. Zauważyłeś zainteresowanie księżniczek tym co mówisz. -Co to jest ten...samochód ? - -yyy, nie ważne - -a rogiem chcesz ?!- -nie nie nie ! samochód to taka maszyna za pomocą której ludzie się poruszają. -To te dziwne pudło z kółkami stojące na twoim podwórku. Myślałam że jest niebezpieczne dlatego go spaliłam. - Wyglądasz za okno i widzisz resztki swojego stareńkiego Audi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzisz resztki twojego stareńkiego Audi.

Dobre :rainderp:

A: Zagramy tak, że popamiętacie. Widzicie to pudło? Wytwarza sztuczne obrazy, dzięki czemu możemy wcielić się w co chcemy i robić cokolwiek chcemy nie narażając nikogo na szwank! Prosze o to pady....

C: To się je? - Powiedziała Celestia odgryzając spory kawałek pada - Tfu... czym ty nas częstujesz?

L: Sądzę, że to coś w rodzaju urządzenia kierującego - powiedziała Luna - i chyba wiem jak to działa!

A: Zademonstrujesz? - zapytałeś ciekawy

Ks. Luna zaczęła naciskać magią losowo przyciski...

L: Nic się nie dzieje ...

A: Musimy włączyć grę... proponuję jakąś przygodówkę, np. Tomb Raider - wstałeś i włożyłeś płytę... minęła chwila.

L: My nią jesteśmy?

C: Jaką nią? - Obudziła się Celestia - Nighmare Moon Ci wraca czy co?

L: Tą człowiekom... ludziem Tym!

A: Musisz się ruszyć - powiedziałeś

L: Znowu chcesz kopytem? Wyganiasz mnie z miejsca?

A: Nie... na ekranie... w sensie telewizorze... to znaczy... Nie, to chyba nie wypali.

C: Wypalają te dwie rzeczy co ona ma w dłoni na tym... letewizorze - powiedziała Celestia wskazując kopytem. - Widziałam takie u Ciebie niedaleko, możemy z nich skorzystać? Pisało chyba Desert Eagle na jednym, taki srebrny...

A: Nie, lepiej nie, zrobicie mi krzywdę jeszcze... znowu - rzuciłeś okiem na Lunę, bawiącą się padem, a potem na ekran - po raz czwarty skoczyła "na główkę" w przepaść...

L: Ona nie umie latać... żałosne.

*Kątem oka spostrzegłeś, że Ks. Celestia zdrzemnęła się brzuchem do góry... a jakby tak dźgnąć ją w miękkie podbrzusze? Ks. Luna jest zajęta graniem... podchodzisz blisko, i niespodziewanie, ale po przyjacielsku chcesz delikatnie, nie za mocno dźgnąć, Celestię w miękki brzuch :rainderp: po chwili zastanowienia zmieniasz priorytety. To byłoby nierozważne. Postanawiasz po prostu pogłaskać ją po brzuchu aż się obudzi*

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widząc wyraźne zainteresowanie księżniczek w szczególności Luny wręczyłem im kontrolery/pady i na początek włączyłem coś łagodnego jak "HIGH VELOCITY BOWLING". Po kilku rundach można było zaobserwować, że obie księżniczki się wkręciły w rywalizację między sobą i nawet przestały zwracać uwagę na moje wyniki.

Tak więc postanowiłem zmienić grę na klasyczną bijatykę i pozostać tylko obserwatorem. Raz dwa opanowały sterowanie i "

Spoiler

 

" wyzwolił z nich "ukryte" bestie, a to co zobaczyłem mnie zaskoczyło. Widok Luny cieszącej się jak nigdy przy każdym http://www.youtube.com/watch?v=lowij-5Q5Xg, bardzo mnie radował, ale to co wyrabiała Celestia to SZOK. Jednak pani słońca nie zapomniała starego Equestriańskiego dialektu i również potrafi cieszyć z się w wygranej jak małe dziecko ^^. Nie ma wątpliwości, że to są siostry ;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Chwileczkę, na pewno coś się znajdzie. Kurde, szkoda że nie mam 3 padów... Zaraz... God og War za krwawe... Batman Arkham City to tylko dla 1 gracza... o mam ! Może najpierw coś z lżejszych tutułów, czyli Marvel VS Capcom 3. Wybiera się jedną z kilkunastu postaci, a potem dwójka graczy toczy pojedynek między sobą. Wygrywa ten kto pierwszy pokona przeciwnika. Wziąłem pady w dłonie. - To drogie Księżniczki, która pierwsza chce się zmierzyć ze mną w pierwszej walce ? Może ty Pani Nocy ? Obiecuję że dam ci fory...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Możemy zagrać w jakąś grę wyścigową, powinna być odpowiednia - mówią to z uśmiechem, schylam się, szukając w rozgardiaszu odpowiedniej płyty. Po znalezieniu jakieś ścigałki motocyklowej wśród wszystkich Call of Battlefieldów czy innych Crysisów, przełączam telewizor z trybu TV gdzie akurat leciały wiadomości na PS3. Pokazuje pady księżniczkom oraz wszystko pokrótce tłumaczę ich działanie, oraz doradzam używanie magii. (Mam księżniczki w domu, a będę z nimi grał na PeSie, którego nawet nie mam :facehoof: )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na królewskie siostry postanowiłem włączyć Ultimate Marvel vs. Capcom 3. Następnie dałem księżniczkom pady i powiedziałem jak się nimi posługiwać przez dłuższy czas patrzyłem jak grają między sobą. Było bardzo ciekawe patrząc jak Celestia dostaje kopniaki od Luny i na odwrót. W końcu spytałem czy nie chcą powalczyć ze mną, zgodziły się. Bez zastanowienia wybrałem moją ulubioną postać z gry (

Spoiler

 

). Większość walk wygrywałem ale czasami zdarzyło się mi przegrać (bo dawałem fory). Z ciekawości spytałem co sądzą o tej grze i jaką postacią polubiły grać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście,że nie mogłabym nic z siebie wydusić,ruszyć się,ale myśl,że Księżniczka Celestia i Księżniczka Luna mają chęć na kupione w Biedronce chrupki dałyby mi się odezwać. I wyglądałoby to jakoś tak: Ja : Oczywiście zaraz je przyniosę. C : Znakomicie! Po przyniesieniu chrupek dla Księżniczki Celesti i Luny: Ja : Mogłabym bym zaproponować księżniczkom ludzkie gry? L : Nurkowanie po jabłka? Ja : My tu szanowna księżniczko mamy inne gry np. na xbox'a 360, na PC itp. *chwila ciszy* C :Oczywiście... Pokaż nam te Wasze... gry na PC czy jak to się tam nazywa? Ja : mogę zaproponować księżniczkom gta4, FIFA 12, NBA, NFS Shift i F1. L : to może tą FI coś tam 12.. Ja: *wkładam płytę z grą do xbox'a i kładę pada na stole* C : co to jest? Ja : to jest pad księżniczko. za pomocą tego pada poruszasz się w grze i wykonujesz różne czynności. Zaciekawiona Celestia użyła magi i wzięła pada. C : i o co w tej grze chodzi? Ja : księżniczka jest trenerką klubu i musi grać mecze lub ewentualnie je symulować, w okienku transferowym kupować nowych zawodników itp. Pokazałam księżniczkom jak włączyć mecz, jak sterować. L : a czy Ci zawodnicy umieją latać lub mają jakieś moce? Ja : niestety ksieżniczko to nie jest anime Inazuma Eleven. L : Inazuma Eleven? Ja : To takie anime czyli prościej bajka. tam używają mocy do grania w piłkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za opóźnienia, ale... No właśnie nie wiem. Bo Ja no. Teraz będę regularnie odpisywał!

______________________________

Ochoczo wyciągnąłeś/aś konsolę do gier. Piękna maszyna, bezlitosny pożeracz wolnego czasu. Jednak nigdy nie było Ci żal tego czasu!

Księżniczki były zaciekawione maszynerią. Podczas gdy Ty szukałeś/aś odpowiedniej gry, Siostry patrzyły Ci przez ramię, obserwując każdy ruch.

W końcu zadecydowałeś, Że gra wyścigowa będzie najlepsza na początek kariery gracza.

Po krótkim szkoleniu z obsługi gry, pozwoliłeś księżniczkom zagrać. Ich kaleczne starania, ich wysiłek, włożony w utrzymanie pojazdów na torze graniczył z olimpijczykami. Jednak każda kraksa dawała im dużo radości - zwłaszcza, gdy zderzały się ze sobą.

Prawie dwie godziny trwały ich heroiczne zmagania, kiedy w końcu Luna rzekła, że już nie chce grać. Próbując zmienić grę, obie księżniczki się jakoś skrzywiły.

- Często w to grasz? Ile godzin dziennie? - Spytała Celestia - Nie lepiej wyjść na powietrze z przyjaciółmi? - dodała po chwili, nachylając się lekko.

W międzyczasie Luna przeciągała się leniwie, ukazując Ci całokształt jej ciemnych, pięknych skrzydeł. Zdawało Ci się, że w tym pokoju zapanowała noc. Niczym czyste, gwieździste niebo gdzieś, gdzie ich piękno nie jest blokowane przez budynki, przez światło miasta.

Lecz to była tylko chwila. W mgnieniu oka jej skrzydła znów się złożyły, a Twój wzrok powędrował na Lunę, która z niemałą niecierpliwością oznajmiła:

- Jakie masz jeszcze rozrywki?

Celestia uśmiechnęła się lekko, acz wciąż siedziała spokojnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Od dłuższego czasu spędzam przed tym prawie każdą wolną chwilę... - powiedziałem trochę niepewnie i szybko zacząłem zastanawiać się co mogłoby zadowolić księżniczki. - Może chcecie zobaczyć jak wygląda mój świat? - palnąłem głupio zapominając o innych ludziach, którzy mogliby je zobaczyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widząc jak Luna sprowadza cząstkę nocy do pokoju, mimowolnie westchnąłem z wrażenia. Z podziwu wyrwało mnie pytanie Celestii. - Cóż... lubię sobie pograć nie przeczę. Co do przyjaciół, to mam ich mało, z natury jestem samotnikiem. Lubię też poczytać fantastykę, posłuchać muzyki, jeździć na rowerze, pływać, takiem tam drobne przyjemności. Zresztą moja praca średnio sprzyja kontaktom z ludźmi. Po całonocnym ochranianiu obiektu czy imprezy niespecjalnie ma się ochotę na wyjścia. Czasem trzeba kogoś uspokoić, czasem w mordę dać... Tak już mam, że w nocy pracuję, a w dzień przeważnie śpię. Ale nie rozmawiajmy o mojej pracy. Hmm... raczej modelarstwo nie zainteresuje waszych Wysokości... a może wybierzemy się na spacer, albo na mały piknik ? Pokazałbym wam moje miasto... tylko jest jeden problem, moje księżniczki. Inni Ludzie dostaną paniki na widok dwóch alicornów. Czy możecie nieco, hmm.. zmienić swoją postać na bardziej ludzką ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Angel Wing

*Zwraca się do Celestii* No bo wiesz księżniczko.. Ja nie mam za dużo przyjaciół. Praktycznie wcale... Cały czas głównie siedzę w domu albo na podwórku. *Po czym odpowiada do Luny* Ja poza Komputerem i innymi temu podobnymi rzeczami nic nie robię ale możemy wyjść na podwórko albo iść się przejść do lasu. Całkiem wiele fajnych i spokojnych miejsc jest w okolicy i z miłą chęcią pokazałbym wam je wszystkie. Po drodze możemy zrobić sobie piknik. Co wy na to ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...