Skocz do zawartości

[gra]Zawodówka Śmierci


Mephisto The Undying

Recommended Posts

-Stoi! - zaśmiał się Zack i pchnął butelkę w kierunku Emi - Twoja kolej.

Cindy popatrzyła spokojnie na Therę. Wstała i zaczęła wychodzić z pokoju stanęła jeszcze na moment w futrynie, ale ruszyła po chwili dalej. Dołączyła do reszty i usiadła w kółku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Ano jest. - Cindy odpowiedziała tonem nie tyle oschłym, co znudzonym. - Nie grałabym w tę durną grę. A tak na poważnie, to nie. Wszystko co zrobiłam w życiu było przemyślane, więc niczego nie żałuję. Moje życie jest nudne, ale nie narzekam.

-Jezu, Cindy. - Zack prychnął zirytowany wiecznym spokojem koleżanki - Zepsujesz każdą możliwą zabawę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thera stojąc przy oknie myślała nad swoimi czynami. Było jej przykro, że Zack woli grać z resztą niż siedzieć tu z nią. Brakowało jej ciepła. 

Założyła buty i wyszła szybko z mieszkania zatrzaskując za sobą drzwi. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Pewnie znowu moja wina. - mruknął Zack zirytowany - Tak czy inaczej, do pantoflarzy nie należę i latać za każdym humorkiem Thery nie będę. Kręć Cindy.

-A no. - dziewczyna bawiła się chwilę warkoczem, po czym zakręciła butelką. Wypadło na Dave'a. - Pytanie czy zadanie Dave?

((Ja wiem że to luźna sesja, ale może przejdźmy do jakiejś akcji? Bo tu się niezły Slice of Life zrobił, od jakichś siedmiu stron gramy w butelkę))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Dawaj pytanie. - powiedział po chwili namysłu.

 

 

((Wiem że jest obecnie nudno, ale mam szkołę do tego ostatni miesiąc przed ocenami i muszę wszystko pozdawać, pozaliczać itp. Więc nie mam za bardzo czasu na tworzenie akcji, sorki. Jak poprawię matmę to będzie ;v)) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thera zaczęła spacerować, lecz przypomniało jej się, że nie wzięła telefonu. Zawróciła i weszła do mieszkania, lecz stojąc w przedpokoju odechciało jej się ponownie wychodzić. Zdjęła buty i weszła do salonu, gdzie siedziała cała reszta.

- Mogłabym dołączyć? - spytała niepewnie, stojąc w progu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Wiedźmy to praktykują. Ale od razu wam mówię, żeby kogoś wskrzesić potrzebujecie dostarczyć setkę czystych dusz, aby sprowadzić jedną. O ile ta jedna nie została pożarta. No i jak ktoś nie ma ciała to lipa, zresztą, PROFESOR SID TO CHOLERNY ZOMBIE! Po co wy mnie pytacie? On jest trupem i żyje. - powiedział. 

 

((Jako iż nie chcieliście dnia szkoły nie przedstawiłem nauczycieli bo nie było okazji, ale mówię, profesor Sid to zombie. 

http://ami.animecharactersdatabase.com/uploads/chars/4758-2049905027.jpg

))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Nie patrz na mnie skarbie. - Zack podrapał się po głowie - Cindy zadała to durne pytanie.

-Oczywiście, zawsze ja. - burknęła dziewczyna - Przynajmniej zadaję normalne pytania.

-No bardzo. "Jak zrobić zombie?" - Zack wzniósł oczy do góry.

-Srata tata. - Mruknęła Cindy zirytowana całą sytuacją - Co masz na myśli mówiąc że trzeba ciała Dave?

-To już dwa pytania.

-Zamknij się Zack.

-Dobra! Spoko. - Zack odparł rozbawiony i zły zarazem - Już nic nie mówię. Kręć Dave.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...