Skocz do zawartości

Odcinek 5: Tanks for the Memories


Artem

Odcinek 5: Tanks for the Memories  

94 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak oceniasz odcinek?

    • 1
      0
    • 2
      2
    • 3
      1
    • 4
      1
    • 5
      5
    • 6
      0
    • 7
      3
    • 8
      9
    • 9
      27
    • 10
      46


Recommended Posts


Jako dziewczyna mogę powiedzieć, że takie wspólne wypłakiwanie się może poprawić humor. Zwłaszcza jeśli dołączy się do tego grupowy uścisk i doda "moje biedactwo" lub inne tego typu rzeczy. 

Jako dziewczyna temu zaprzeczam. Mnie i najbliższe kumpele takie coś by tylko jeszcze bardziej zdołowało (tzn. dołączenie do płaczu, nie uścisk czy pocieszające słowo).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej odpowiedzi występują spojlery z najnowszych odcinków oraz ogólnie do całości sezonu 5.
Przede wszystkim: jestem jak narazie noobem, jeśli chodzi o posty, ale poczułem potrzebę skomentowania tego odcinka poprzez link na twitterze Mystherii.
Więc... Odcinek nie jest dobry. Dla mnie jest tragiczny, bo RD płacze na końcu jak dziecko. I nie zachowuje się jakby przystało na tę samą klacz z poprzednich sezonów.
Nawiązując do paru wspomnianych wcześniej rzeczy: śmierć zwierzaka. W mojej opinii jest taka możliwość, bo w spojlerach znowu na twitterze było parę rzeczy o sezonie 5.
Link poniżej: do spojlerów (zdjęcie)
http://2.bp.blogspot.com/-3E-y_No9VG0/VLzgHqfyynI/AAAAAAAAG1Y/Q_iFFV8hr54/s1600/1.JPG
A więc somepony... Pony? Zaprzeczenie, czy może jednak nie? Dowiemy się z czasem.

Nie lubię Tanka. Obejrzyjcie jeszcze raz s2e7 i odpowiedzcie zaraz potem na te pytania:
Czy ryczałaby z powodu Tanka jak w s5e5? Bądź jego ewentualnej straty? Czy chciałaby koniecznie powstrzymać jego hibernację NA WSZELKĄ skalę (np. zniszczenie fabryki pogody)? Czy gdyby mogła wybrać nieuczciwie zwierzaka to czy by go wybrała (sens: czy naprawdę chciałaby Tanka)? Czy jest zadowolona z tego wyboru i czy nie była zmuszona (autorzy+morał)? Czy nikt by jej nie uratował gdyby tank nie istniał/wystartował w tym wyścigu, kiedy jej skrzydło było pod głazami? Czy Tank zdołałby prawdziwie ją doścignąć ze swoją prędkością zanim by się mane6 zorientowały, co się stało w kanionie? I powiedzcie mi: czy takiego zwierzaka powinna FS wystawić? Czy RD by jakoś żałowała tego zwierzaka? A czy mimo to, że nie przeszedł wszystkich testów powinien wystartować w wyścigu? Czy w ogóle WYGRANIE wyścigu dałoby mu tyle pkt, by wygrać pomiędzy innymi uczestnikami? Mam mówić dalej? Czy Rainbow by pokochała zwierzaka ot tak za te jego cechy? Czy czyż nie ona cały czas na okrągło wszędzie nie pokazywała na to, że nie nadaje się on na nawet kandydata? Nie spełnia żadnych wymogów, a wygrana w wyścigu i tak nic mu dać nie mogła.
Dziękuję, czekam na odpowiedzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę późno komentarza, ale hej..ważne, że jest nie? Nie?(anybody?)...Mam nadzieje. 

 

 

Ok, ogólnie odcinek wywołuje sporo kontrowersji z tego co widzę, niektórzy pieją wręcz z zachwytu a inni patrzą z niedowierzaniem na zachowanie RD.

 

Ja jako fan RD, i ogólnie osoba, lubiąca racjonalny punkt widzenia, postaram się być jakoś pośrodku...

 

Co nigdy nie jest i nie będzie możliwe. 

 

 

No dobra, a więc..co o odcinku sądzę? 
Że był dobry. Może nawet bardzo dobry. 

Tak wiem, że ma swoje wady, RD mogła zachowywać się trochę niedojrzale(nadal nie wiemy ile ma lat...), Tank nie jest może najbardziej interesującym zwierzaczkiem, ale nadal. Lubię tego powolnego żółwia. Lubię to jaką opozycje stanowi do Rainbow i wierzę, że obydwoje mogą się od siebie uczyć nawzajem czegoś nowego. Taka fajna relacja, mistrz/uczeń, albo właściwie, Pani(Mistress :3), niewolnik. 

 

Najbardziej kontrowersyjne i warte omówienia jest zachowanie RD. Ja tam usprawiedliwiam jej płacz i jej czyny. Wszak nigdy nie chciała spowodować takich zniszczeń w fabryce, a dokonaniu paru awarii raczej nie grozi skazaniem na lochy u księżniczki Celestii/Twilight. Oczywiście, powinna się liczyć z tym, że może coś pójść źle, przewidzieć swoje konsekwencje, ale bądźmy poważni..To Rainbow. Ona nie jest głupia, jak niektórzy próbują wmówić, ale nie myśli perspektywicznie i raczej nie patrzy dalej niż to co ma parę metrów przed sobą. Kiedy odłączyła te rury, chciała się ulotnić z fabryki, jednak niestety Tank zaczął być wciągany przez wielki Wiatrak i musiała czym prędzej go uratować. W takich chwilach nie ma czasu na myślenie o konsekwencjach. Jest cel, dąży się do niego. A jeśli tym celem jest uratowanie komuś życia, to tym bardziej. Późniejsze slapstickowe scenki tylko utwierdzały mnie w przekonaniu, że Dash nie chciała dokonać takich szkód i był to zwykły, nieszczęśliwy, wypadek.

 

Teraz kwestia druga. Płacz.

Płacząca Rainbow to rzadki widok. A tutaj był to widok konieczny. Po prostu nie było mowy, by w końcu nie wybuchła w jakiś sposób. Już widzieliśmy tego zajawkę wcześniej, podczas rozmowy z Pinkie, ale później, eskalacja dalej postępowała, i skończyło się to w najlepszy i najłagodniejszy sposób z możliwych. Takie katharsis jest bardzo dobre dla zdrowia i absolutnie nie ma co się dziwić, że nastąpiło. Po za tym RD nie płakała dlatego, że Tank pójdzie spać na parę miesięcy. Przez parę miesięcy będzie w domu sama, bez nikogo innego przy swoim boku, skazana na 4 ściany, i tak będzie już zawsze, na zawsze, w zimie. Ona miała marzenia, plany dotyczące swojej aktywności oraz zabawy z nim, a teraz musi to wszystko odwołać. Czy to samolubne? Może trochę, ale nie ma w tym nic złego. To jest normalne, i każdy przez to przeszedł, kto musiał zrezygnować z czegoś ważnego, na jakiś czas. Ile Rainbow to przeżywała? 1 dzień? 2? Na pewno nie więcej. Miała do tego prawo, przeżyła swoje, potem się ogarnęła, dzięki pomocy przyjaciół, w tym Fluttershy, i wszystko dobrze się skończyło.

 

Jak dla mnie odcinek był wzruszający i tyle. Coś podobnego czułem gdy Twilight straciła nadzieje, przy akcji z Discordem w 2 sezonie. Czy strata przyjaciół, naprawdę była aż tak wielka, że Twi też płakała i tak to przeżywała? Nie, ale nie przeszkadzało mi to, bo czułem empatię i zrozumienie tej sytuacji. Tutaj jest tak samo. 
Odcinek bardzo emocjonalny, coś czuje, że bardziej podobać się będzie kobietom, ale i dla mnie naprawdę porządny. 

 

9/11.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sttark odpowiadam Ci. Fan RD vs Fan RD. Miło.
Możesz pisać kiedy chcesz i jak długo chcesz, bo ja też się spóźniłem.
Ja nie wierzę, że RD mogłaby się tak zachować. Ten najtwardszy kucyk, a tutaj co? Więc wołam: NIEEE! A z tego co jeszcze mogłem oglądać (nie mogłem wytrzymać) to AJ i Twi nie płakały. Co mnie to, że Twi ma być niby przywódczynią. Co mnie to, że AJ płakała "wewnątrz". RD nie płacze! Nie zgadzam się z tym i nigdy się nie zgodzę. Nawet gdyby swym płaczem przypodobała się innym. Ja mówię, jak by naprawdę zareagowała gdyby była tą samą klaczą z sezonu pierwszego i drugiego. I nawet trzeciego. A może nawet czwartego. A co z piątką??? Co oni z nią zrobili... Nie może być!!!
A nie wyobrazisz sobie: ja nie uznałem tego odcinka. Tak ostro zareagowałem. Ten gniew...
Dodam: nie wiesz ile ma lat? A Ty spałeś w s4e12? Z jednej strony jest 21 świeczek. A przypuszczalnie z drugiej 35. Więc raczej ta druga opcja w przybliżeniu.
Ja nie cierpię Tanka. Czemu to on jest tym zwierzakiem? Skrócę moje poprzednie pytania i dam to najważniejsze: Czy w ogóle WYGRANIE tego finalnego wyścigu dałoby mu tyle pkt, by wygrać pomiędzy innymi uczestnikami? Bo raczej nie. Odcinek jest opóźniony. Zauważyłeś? s5e7 jest dopiero w sobotę 16. maja. Co może oznaczać, że chce się od tego tematu w ogóle odejść. Bo może Tank zdechł? I   *spojleralert* następny odcinek nie jest o nich. O Tanku i RD. I chyba zimy nie będzie. A w przeciwnym razie byłoby powitanie uroczyste itd. No chyba, że w pierwszej chwili będzie on z RD w tle. Wtedy wszystko stracone. *koniec spojleralert*  A więc wówczas płacz RD byłby o nic, że płakała bo nie miała z kim zjeżdżać na sankach. A nie mogła którąś z mane6 poprosić. I to jest to. Śmierć Tanka by mi TROCHĘ uzasadniał ten płacz, ale i tak ostro przesadzili. I tak nie wiadomo, czy zdechł ten zwierzak czy nie.
Nienawidzę tego odcinka.
I go nie uznaję, powiedziałem.
Mam nadzieję, że kiedykolwiek odpowiesz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Rozumiem twoje zdanie i nie mam zamiaru się wykłócać, ponieważ odpowiedzią na to jest post Sttarka. 

 

Chcę cię jedynie przestrzec. Człowiek, który nie wzrusza się, nigdy nie płacze (nie ma takich...ale są tacy, co udają, że nigdy nie płaczą) nie jest twardy. Płacz to nie słabość, a reakcja na pewne zdarzenia. Zwyczajna, naturalna. Jeśli ktoś ukrywa swe emocje to wychodzi na gbura, a nie twardziela. Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie powstrzymywanie się od wzruszenia, smutku i płaczu to właśnie jest przejaw słabości. 

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, ja napisałem, że jej powód do płaczu jest lipny. Przecież mane6 mogłoby się poświęcać po kolei (może poza Rarity) i nie trzeba by było grać tego kina.

A sama Rainbow płakała już trochę razy. Przynajmniej sama.
A czy ja się wstrzymuję od płaczu? Nie wiem, ale bardzo rzadko mam sytuacje, gdzie płacz występuje. Brak szczegółów.
Ale nie o mnie tu chodzi a o RD. Już pomijając poprzednie: akurat by się taak mocno przywiązała do Tanka. To jej przeciwieństwo. Dajcie jej orła/sokoła.....
Zobacz jaka była w sezonie 2. i powiedz mi, czy by tak po nim płakała. A te plany sportowe mogła spędzić z przyjaciółkami. Jak co to przeczytaj te pytania na górze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, ja napisałem, że jej powód do płaczu jest lipny. Przecież mane6 mogłoby się poświęcać po kolei (może poza Rarity) i nie trzeba by było grać tego kina.

A sama Rainbow płakała już trochę razy. Przynajmniej sama.

A czy ja się wstrzymuję od płaczu? Nie wiem, ale bardzo rzadko mam sytuacje, gdzie płacz występuje. Brak szczegółów.

Ale nie o mnie tu chodzi a o RD. Już pomijając poprzednie: akurat by się taak mocno przywiązała do Tanka. To jej przeciwieństwo. Dajcie jej orła/sokoła.....

Zobacz jaka była w sezonie 2. i powiedz mi, czy by tak po nim płakała. A te plany sportowe mogła spędzić z przyjaciółkami. Jak co to przeczytaj te pytania na górze.

 

Widzę, że całkowicie nie rozumiesz uczuć ludzkich, które to przecież reprezentują kucyki. Rainbow Dash od samego posiadania Tanka jest dla niego dobra i czuła. Chociażby mizianie po nosku, ukradkowe żeby przyjaciółki nie widziały, ale jednak. Zatem, tak. Sądzę, że by się mocno przywiązała i co więcej właśnie to zrobiła. RD ma uczucie, po prostu jest typem, który udaje twardziela i ukrywa "słabości". 

 

Poza tym RD jest dziewczyną. Istotą często (nie zawsze, ale często) bardziej uczuciową niż mężczyzna. I jeszcze jedna kwestia. Swoje przeciwieństwo też da się pokochać. Wiem to z własnego doświadczenia. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiedz, że ja uważam, że RD jest twarda. I tego nie zmienisz, chociażbyś już miała wygrać na argumenty. No powiedz mi; czy Rainbow by płakała wtedy? Przecież miała innych do tego sportu!
Może chodzi Ci o "pożegnanie" go na tak "długi" czas? To po następnym odcinku powiedz mi, czy było powitanie. A jak by był w tle, to [wycięto: skomplikowane niewiadomokonkretnieco].
A w takim razie nie znam się na uczuciach. Trudno. Bo ja wiem swoje. Może kiedyś się dowiem o tym coś więcej. Ale z płaczem faktycznie mi uświadomiłaś to, że niekoniecznie jest to oznaką słabości.
Ale że RD jest słaba to musisz mi udowodnić.
Ale jest chłopczycą... A tam. Nie znam się.
Co do miłości z przeciwieństwem: nie znam się. Ale czy polubiła swego zwierzaka to kiedyś to stwierdzę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiedz, że ja uważam, że RD jest twarda. I tego nie zmienisz, chociażbyś już miała wygrać na argumenty. No powiedz mi; czy Rainbow by płakała wtedy? Przecież miała innych do tego sportu!

Może chodzi Ci o "pożegnanie" go na tak "długi" czas? To po następnym odcinku powiedz mi, czy było powitanie. A jak by był w tle, to [wycięto: skomplikowane niewiadomokonkretnieco].

A w takim razie nie znam się na uczuciach. Trudno. Bo ja wiem swoje. Może kiedyś się dowiem o tym coś więcej. Ale z płaczem faktycznie mi uświadomiłaś to, że niekoniecznie jest to oznaką słabości.

Ale że RD jest słaba to musisz mi udowodnić.

Ale jest chłopczycą... A tam. Nie znam się.

Co do miłości z przeciwieństwem: nie znam się. Ale czy polubiła swego zwierzaka to kiedyś to stwierdzę.

 

A spróbuję ci udowodnić, proszę bardzo ^^ 

https://www.youtube.com/watch?v=x_98cQSl9M8

https://www.youtube.com/watch?v=_awLKFtok4I

https://www.youtube.com/watch?v=bxbfCVAcVkI

https://www.youtube.com/watch?v=hQdNUrqbeFU

https://www.youtube.com/watch?v=F3ZG3b9d_Oc

 

Oto kilka przykładów smutnej, płaczącej, rozczulonej, wzruszonej, osamotnionej Rainbow Dash. 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem dobrze, znam przecież wszystko. I co z tego? Nie lubi może ukazywać uczuć przed innymi? Egh. Ale ja jej nie obwiniam za nic przecież. I czy jej "miękkość" ukazuje się akurat przy tym jak mówi, że nie lubi być sama? Kto lubi być sam? To wszystko na górze to "normalne" emocje... A przy Tanku: akurat mane6 śpi, NIKT jej nie uratuje. Poza Tankiem, który miałby być silniejszy od niej w takim razie.
Ta, momentalnie ukazuje się to przywiązanie. Bardzo momentalnie. A RD przy polizaniu chyba się nieco zawstydziła.
A nie wiem co ma do rzeczy to ostatnie.

I to ma być "słabość"?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michałku, nie ma co robić shitstormu, bo cannon nie zgadza się z twoim headcannonem. A istoty, które nigdy nie płaczą to roboty-automaty.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Michał Mac

 

Hej. Postaram się jakoś do tego odnieść. Od razu przeproszę, jeśli wypowiedź będzie chaotyczna ;V 

 

 

Ja nie wierzę, że RD mogłaby się tak zachować. Ten najtwardszy kucyk, a tutaj co? Więc wołam: NIEEE! A z tego co jeszcze mogłem oglądać (nie mogłem wytrzymać) to AJ i Twi nie płakały. Co mnie to, że Twi ma być niby przywódczynią. Co mnie to, że AJ płakała "wewnątrz". RD nie płacze! Nie zgadzam się z tym i nigdy się nie zgodzę. Nawet gdyby swym płaczem przypodobała się innym. Ja mówię, jak by naprawdę zareagowała gdyby była tą samą klaczą z sezonu pierwszego i drugiego. I nawet trzeciego. A może nawet czwartego. A co z piątką??? Co oni z nią zrobili... Nie może być!!!

 
No widzisz, ja tam wierzę, że RD mogła się tak zachować. Dlaczego? A dlatego, że był to dla niej po prostu szok. Pisałem, że RD płakała ponieważ zdawała sobie sprawę, że żadnej zimny nie będzie mogła spędzić z swoim przyjacielem. Wszystkie jej plany, marzenia oraz nadzieje związane z dobrą zabawą po prostu odeszły do lamusa i nigdy nie będą urzeczywistnione. To tak jakbyś np. był przez cały rok z swoim ukochanym/ukochaną i nagle musiał go/ją opuścić na kilka miesięcy, przez co wszystkie twoje marzenia związane z wspólnym spędzaniem czasu, poszły w łeb. Nie wiem czy potrafisz to sobie wyobrazić, ale ja tak, i dlatego cierpienie Rainbow wywołuje u mnie empatię. 
 
Odnośnie AJ i Twi..zgodzę się, to trochę nie pasowało. Ale hej, Twi to typ kujona naukowego, oni nie znają się na uczuciach :v
A AJ..To AJ. Po prostu niektórzy ludzie, kucyki, nie płaczą tak jak reszta. 
 
Dalej to..em. Nie wiem co odpisać, włożyłeś w to tyle emocji...Sorry, muszę zburzyć twój światopogląd, RD jednak płaczę. 
I były już ku temu wcześniej przesłanki:
 
 
A to był drugi sezon. 
 

 

A nie wyobrazisz sobie: ja nie uznałem tego odcinka. Tak ostro zareagowałem. Ten gniew...

Nie podchodzisz do kreskówki trochę zbyt poważnie? To tylko głupia kreskówka. 
 
 

 

Dodam: nie wiesz ile ma lat? A Ty spałeś w s4e12? Z jednej strony jest 21 świeczek. A przypuszczalnie z drugiej 35. Więc raczej ta druga opcja w przybliżeniu.

Nie brał bym tych informacji jako kanon. Wątpię by animatorzy patrzyli na ilość świeczek, jako na coś co ma znaczenie. RD na pewno nie ma 35 lat. Jest zdecydowanie młodsza. Ja przynajmniej tego info nie uznaje. 
 

 

Ja nie cierpię Tanka. Czemu to on jest tym zwierzakiem? Skrócę moje poprzednie pytania i dam to najważniejsze: Czy w ogóle WYGRANIE tego finalnego wyścigu dałoby mu tyle pkt, by wygrać pomiędzy innymi uczestnikami? Bo raczej nie. Odcinek jest opóźniony. Zauważyłeś? s5e7 jest dopiero w sobotę 16. maja. Co może oznaczać, że chce się od tego tematu w ogóle odejść. Bo może Tank zdechł? I   *spojleralert* następny odcinek nie jest o nich. O Tanku i RD. I chyba zimy nie będzie. A w przeciwnym razie byłoby powitanie uroczyste itd. No chyba, że w pierwszej chwili będzie on z RD w tle. Wtedy wszystko stracone. *koniec spojleralert*  A więc wówczas płacz RD byłby o nic, że płakała bo nie miała z kim zjeżdżać na sankach. A nie mogła którąś z mane6 poprosić. I to jest to. Śmierć Tanka by mi TROCHĘ uzasadniał ten płacz, ale i tak ostro przesadzili. I tak nie wiadomo, czy zdechł ten zwierzak czy nie.

 
Em..obawiam się, że nie rozumiesz w ogóle znaczenia zarówno tego wyścigu w 2 sezonie jak i całego motywu Tanka. To typowy przykład przyciągających się przeciwieństw.  Rainbow wybrała Tanka nie dlatego, że miał najwięcej punktów tylko temu, że jako jedyny nie myślał on o wygranym wyścigu, ale pomógł swojej niedoszłej pani. Lojalność i te sprawy. Symbolizm. Nawet pewnie nie wiedział, czy Rainbow go wybierze na zwierzątko. Ale gdyby on jej nie pomógł, Dashie mogła by(hipotetycznie) umrzeć i wtedy zarówno pierwszy orzeł jak i drugi jastrząb nie mieli by komu służyć. Cały odcinek był po to by móc ostatecznie dać morał ,,śpiesz się powoli,,, przeciwieństwa się przyciągają,, itd. Gummy też nie pasuje zbytnio do Pinkie, a jakoś,chyba, nikt się go nie czepia. Uważam, że tworzą słodki duet. Tak jak Yachiru i Kenpachi Zaraki. Ot, przeciwieństwa, nawet tak kuriozalne, często działają. 
 
Mówienie o śmierci Tanka jest absurdalne. Pożyjemy, zobaczymy, dla mnie będzie nadal żyć. I nie patrzyłbym na chronologię i pory roku w MLP. One nigdy nie mają sensu, to inny świat, nie nasza planeta itd. 
 
Dalej nie do końca cię zrozumiem..tak bardzo życzysz śmierci paru pikselom?? XD
Mam gdzieś czy Tank umrze, czy nie.  Nie jest to mój ulubiony zwierzak, ale uważam, że jest słodki. 
 
Płakanie RD było przesadnie emocjonalnie. Ale znowu..to nie pierwszy raz w tym show. Tak samo było nie raz, nie dwa z Pinkie, Fluttershy i wieloma innymi postaciami. Już ci powiedziałem też, dlaczego uważam, że RD może być usprawiedliwiona z tego płaczu. I nie, nie uważam by było to tzw ,,out, of character.,,
 
Rozumiem, że nie lubisz tego odcinka, chociaż moim zdaniem, podchodzisz do niego, trochę zbyt emocjonalnie i negatywnie. Ale luz, twoja opinia, nie moja. :v

 

 
 
 

 

Edytowano przez Sttark
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem właśnie ten płacz RD pokazał jaka ona jest. Chłopczyce właśnie na siłę usiłują być jak chłopcy. A stereotypowo właśnie chłopcy przecież są twardzi i nie pokazują uczuć. I właśnie dlatego w końcu nadchodzi taki moment, kiedy ktoś kto próbuje tłumić w sobie uczucia, ukrywać je przed bliskimi i pokazywać tylko jakim jest się twardym, wybucha. Przez te wszystkie emocje, które tłumiła w sobie. 

Jeżeli tego nie rozumiesz to niestety, ale nie rozumiesz postaci RD, albo miałeś ją źle wykreowaną w głowie.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się odpowiedzieć normalnie, jak Sttark, bo to jest mój 6. post tutaj.
@Skrzywiona
Ok, ok... Niech już będzie...
@Sttark

No widzisz, ja tam wierzę, że RD mogła się tak zachować. Dlaczego? A dlatego, że był to dla niej po prostu szok. Pisałem, że RD płakała ponieważ zdawała sobie sprawę, że żadnej zimny nie będzie mogła spędzić z swoim przyjacielem. Wszystkie jej plany, marzenia oraz nadzieje związane z dobrą zabawą po prostu odeszły do lamusa i nigdy nie będą urzeczywistnione.

Już odpowiedziałem:

 

A więc wówczas płacz RD byłby o nic, że płakała bo nie miała z kim zjeżdżać na sankach. A nie mogła którąś z mane6 poprosić. I to jest to. 

Taka ślepota. Powtarzam: po co jej płakać, wróci. Ja jakoś nie reaguję aż tak mocno. I po RD się tego nie spodziewałem. Oraz jak co będzie mogła jak co przecież pozjeżdżać z mane6.
Jak z tym, że w odcinku "czytaj i płacz": mogła sobie kupić tę książkę, taka ślepota. (ślepota- że nie przezwisko, tylko to, że nie widzi tego)
A dajcie spokój tymi uczuciami, w takim razie nie mam bladego pojęcia jak to funkcjonuje.

 

A AJ..To AJ. Po prostu niektórzy ludzie, kucyki, nie płaczą tak jak reszta. 

A Rainbow akurat płacze. Why... Ale zaraz mi ktoś powie, że płacz nie jest oznaką słabości. Tylko coś innego? Uszatka chcesz udowodnić jej słabość. A to dla mnie normalne. Poza tym płaczem w kanionie.

 

A spróbuję ci udowodnić, proszę bardzo ^^ 

https://www.youtube.com/watch?v=x_98cQSl9M8

https://www.youtube.com/watch?v=_awLKFtok4I

https://www.youtube.com/watch?v=bxbfCVAcVkI

https://www.youtube.com/watch?v=hQdNUrqbeFU

https://www.youtube.com/watch?v=F3ZG3b9d_Oc

 

Oto kilka przykładów smutnej, płaczącej, rozczulonej, wzruszonej, osamotnionej Rainbow Dash. 

Przecież mane6 na nią czekały!

Przecież Tank by nie "dobiegł" tak szybko do niej!

 

 

Dalej to..em. Nie wiem co odpisać, włożyłeś w to tyle emocji...Sorry, muszę zburzyć twój światopogląd, RD jednak płaczę. 
I były już ku temu wcześniej przesłanki:
 
 
A to był drugi sezon. 
 
Nie podchodzisz do kreskówki trochę zbyt poważnie? To tylko głupia kreskówka. 
 
 
Nie brał bym tych informacji jako kanon. Wątpię by animatorzy patrzyli na ilość świeczek, jako na coś co ma znaczenie. RD na pewno nie ma 35 lat. Jest zdecydowanie młodsza. Ja przynajmniej tego info nie uznaje. 

1. link: słabe. A czekaj... Moje życie zmieniło się o 360 stopni... Bo nie widziałem tej łzy.
Co napiszę:...............................................................................................................................Ok...........Ale to była łza wzruszenia, a nie ryczenie. A to jest ogromna różnica.

2. *wzrokiem szaleńca* Czy ja Ci wyglądam na szaleńca?
A na poważnie: za późno. Za dużym fanem jestem RD by nie reagować jakkolwiek na cokolwiek od Rainbow. Nie bym był szaleńcem *śmiech szaleńca*, ale rzadko się denerwuję. Ale tutaj sprawa dotyczy Rainbow zbyt mocno, a jej zachowanie było dla mnie niezrozumiałe i błędne. Ale jak tak BARDZO się przywiązała do Tanka... To czemu by nie miała się przywiązać np. do sokoła?... Dobra, nieważne.
3. Dzięki. Pocieszasz mnie. Ile to tam mają studenci lat? Bo mane6 jest chyba w tym samym wieku (aczkolwiek FS w s1e5 mówi do PP że jest o rok starsza), a więc dałbym to 21. Tak w zaokrągleniu w porównaniu do naszych lat/wieku osób. Ale nic nie chcę stwierdzać.

 

 

Em..obawiam się, że nie rozumiesz w ogóle znaczenia zarówno tego wyścigu w 2 sezonie jak i całego motywu Tanka. To typowy przykład przyciągających się przeciwieństw.  Rainbow wybrała Tanka nie dlatego, że miał najwięcej punktów tylko temu, że jako jedyny nie myślał on o wygranym wyścigu, ale pomógł swojej niedoszłej pani. Lojalność i te sprawy. Symbolizm. Nawet pewnie nie wiedział, czy Rainbow go wybierze na zwierzątko. Ale gdyby on jej nie pomógł, Dashie mogła by(hipotetycznie) umrzeć i wtedy zarówno pierwszy orzeł jak i drugi jastrząb nie mieli by komu służyć. Cały odcinek był po to by móc ostatecznie dać morał ,,śpiesz się powoli,,, przeciwieństwa się przyciągają,, itd. Gummy też nie pasuje zbytnio do Pinkie, a jakoś,chyba, nikt się go nie czepia. Uważam, że tworzą słodki duet. Tak jak Yachiru i Kenpachi Zaraki. Ot, przeciwieństwa, nawet tak kuriozalne, często działają. 
 
Mówienie o śmierci Tanka jest absurdalne. Pożyjemy, zobaczymy, dla mnie będzie nadal żyć. I nie patrzyłbym na chronologię i pory roku w MLP. One nigdy nie mają sensu, to inny świat, nie nasza planeta itd. 
 
Dalej nie do końca cię zrozumiem..tak bardzo życzysz śmierci paru pikselom?? XD
Mam gdzieś czy Tank umrze, czy nie.  Nie jest to mój ulubiony zwierzak, ale uważam, że jest słodki. 
 
Płakanie RD było przesadnie emocjonalnie. Ale znowu..to nie pierwszy raz w tym show. Tak samo było nie raz, nie dwa z Pinkie, Fluttershy i wieloma innymi postaciami. Już ci powiedziałem też, dlaczego uważam, że RD może być usprawiedliwiona z tego płaczu. I nie, nie uważam by było to tzw ,,out, of character.,,
 
Rozumiem, że nie lubisz tego odcinka, chociaż moim zdaniem, podchodzisz do niego, trochę zbyt emocjonalnie i negatywnie. Ale luz, twoja opinia, nie moja. :v

 

 

1. Jakich pociągających? To nie działa przepraszam tylko w tej romantycznej miłości????
Inne zwierzątka nie zauważyły swej pani na dole. No cóż, symbolika.
"Słodki duet". Byle nie z żółwiem. Why...
P.S. Pinkie to Pinkie.
2. Zaczekaj, z tymi porami roku to prawda. Można policzyć ile lat minęło po zimach i po ~świętach najdłuższego dnia roku w s4 i to są dwie inne liczby. Wypadało by powitanie uroczyste. Ale nieważne. Zobaczy się.
3. To za mocno powiedziane z tym życzeniem komuś śmierci... Ja nic nie chcę sugerować, działałem pod złością. I uważam, że Tank nie pasuje jakkolwiek do Rainbow. A przeciwieństwa nie znoszę. I akurat by to przyciąganie się przeciwieństw działało tutaj. Powiedzcie, czy to nie jest tylko w romantycznych związkach, co?
4. Płacz u mane6 mnie nie przeszkadza ani nic. Tylko u Rainbow. Mniejsza o to.
5. Zbyt emocjonalnie? Ja zbyt mocno może reaguję w przypadku RD. Tyle. A negatywnie? Nie, ja zawsze szukam najlepszej drogi, nigdy nie oceniam źle odcinków. Tylko teraz coś się stało.


@PervKapitan
Czekaj... Nonononono! A szczerze: chyba masz rację.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Traktowanie kreskówek zbyt poważnie (jak i w ogóle wszystkich wymyślonych historii w różnych mediach) to oznaka, że jest się totalnie za starym, by to oglądać. Albo nie ma się życia. Serial jest budowany pod przedszkolaki i pierwszoklasistów, a nie pod stare konie (he he he), które wolą animowane telenowele komediowe z nutką para-normalności od filmów akcji (w tym porno). To jakby się kłócić o to, że Bójka (jedna z Atomówek) nigdy przenigdy nie poszłaby do pracy w restauracji fastfoodowej o hejcić cały odcinek, w którym ta sytuacja miała miejsce... Ludzie, zlitujcie się nade mną...

  • +1 5
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rainbow miała prawo tak zareagować. Każdy w równym stopniu jest zdolny do odczuwania emocji, tylko nie każdy w równym potrafi je kontrolować. Może ma już tyle zaufania do swoich przyjaciółek, że uznała, że powstrzymywanie się dłużej nie ma sensu, hmm? Tym bardziej w takiej (dla niej niezwykle trudnej) sytuacji.

 

 

 


A przeciwieństwa nie znoszę. I akurat by to przyciąganie się przeciwieństw działało tutaj. Powiedzcie, czy to nie jest tylko w romantycznych związkach, co?

 

Akurat "przeciwni" partnerzy to najzdrowszy związek, jaki może istnieć, generalnie.

 

Poza tym, skąd pomysł, że Tank jest przeciwieństwem Rainbow? Mamy zbyt mało informacji, by na tyle precyzyjnie określić jego charakter.

Edytowano przez Lepus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Michał
Sorry dude, ale już powiedziałem to co miałem powiedzieć. Po za tym w twojej wypowiedzi jest taki chaos, że nawet nie mam zielonego pojęcia od czego miałbym zacząć a na czym skończyć. Jak dla mnie, bierzesz tą kreskówkę zdecydowanie zbyt poważnie. Twój monopolistyczny pogląd na zachowanie RD nie jest niestety tym kanonicznym zachowaniem, które widzisz w show. Czy tego chcesz czy nie, niestety, RD mocno płakała z smutku i wzruszenia, z powodu rozstania z jej zwierzakiem. 

Nie podoba ci się to ok, ale polecam na przyszłość nieco mniej emocji wkładać w coś takiego. 

 

Pozdrawiam. 

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Skrzywiona

Traktowanie kreskówek zbyt poważnie (jak i w ogóle wszystkich wymyślonych historii w różnych mediach) to oznaka, że jest się totalnie za starym, by to oglądać. Albo nie ma się życia. Serial jest budowany pod przedszkolaki i pierwszoklasistów, a nie pod stare konie (he he he), które wolą animowane telenowele komediowe z nutką para-normalności od filmów akcji (w tym porno). To jakby się kłócić o to, że Bójka (jedna z Atomówek) nigdy przenigdy nie poszłaby do pracy w restauracji fastfoodowej o hejcić cały odcinek, w którym ta sytuacja miała miejsce... Ludzie, zlitujcie się nade mną...

A ja nie biorę na poważnie MLP. Ani niczego w grach i telewizji. Ale w przypadku RD jest... inaczej. Jakoś tak.
Porno jest tematem osobnym. Bo prawdziwie dorośli nie powinni oglądać porno.
"hejcić cały odcinek". Noo, ciekawe. Zbyt bardzo lubię RD...
 

@Lepus

Rainbow miała prawo tak zareagować. Każdy w równym stopniu jest zdolny do odczuwania emocji, tylko nie każdy w równym potrafi je kontrolować. Może ma już tyle zaufania do swoich przyjaciółek, że uznała, że powstrzymywanie się dłużej nie ma sensu, hmm? Tym bardziej w takiej (dla niej niezwykle trudnej) sytuacji.

 

 

 

 

Akurat "przeciwni" partnerzy to najzdrowszy związek, jaki może istnieć, generalnie.

 

Poza tym, skąd pomysł, że Tank jest przeciwieństwem Rainbow? Mamy zbyt mało informacji, by na tyle precyzyjnie określić jego charakter.

Każdy odczuwa emocje, tak. Ja po prostu jestem przewrażliwiony (bardzo) na reakcje RD. Zwłaszcza jeśli są one właśnie wyciem i deszczem łez. Kiedy powód (marzenia o sporcie w zimę (mogła z mane6 pozjeżdżać na sankach, nie widzicie tego? Pogrubiam więc.)) jest marny.
Już niech nawet płacze. Ale z poważniejszych powodów. Taak, zbyt poważnie biorę bajkę. Ale co mnie to.
Pytam się ponownie: czy to jest miłość romantyczna, że do siebie tak zbliżają?????? NIE. Nie wiem jak to działa z tą miłością nieromantyczną. Ale wiem, że miłość platoniczna jest doskonała w mojej opinii (związek RD z kimkolwiek).
Wolne latanie? Woolne ruchy? Wooolne wszystko? Nieważne. Wszystko tutaj zachowam dla siebie.
 

@Sttark

@Michał
Sorry dude, ale już powiedziałem to co miałem powiedzieć. Po za tym w twojej wypowiedzi jest taki chaos, że nawet nie mam zielonego pojęcia od czego miałbym zacząć a na czym skończyć. Jak dla mnie, bierzesz tą kreskówkę zdecydowanie zbyt poważnie. Twój monopolistyczny pogląd na zachowanie RD nie jest niestety tym kanonicznym zachowaniem, które widzisz w show. Czy tego chcesz czy nie, niestety, RD mocno płakała z smutku i wzruszenia, z powodu rozstania z jej zwierzakiem. 

Nie podoba ci się to ok, ale polecam na przyszłość nieco mniej emocji wkładać w coś takiego. 

 

Pozdrawiam. 

Szkoda, że nawet nie spróbujesz, ja ścierpię wszystko dla odpowiedzi.
Czymże jest powaga? Ja tak tylko z powodu Rainbow. Tylko i wyłącznie. Bo gdyby to np. Twi tak się "nienormalnie" zachowywała to bym nic nie powiedział, nie założyłbym konta tutaj po dyskusję.
Rainbow płakała bez celu (patrz: pogrubiony tekst), to jest to złe dla mnie.
"(...) polecam na przyszłość nieco mniej emocji wkładać w coś takiego."  Za późno. Już to się stało. A te uczucia (zależnie od sytuacji, więc niekoniecznie jest to ten gniew) same się pojawiają. Szczerze: nie mam najmniejszego zamiaru ich ograniczać. Zawsze możemy dzięki temu podyskutować o innym spojrzeniu na odcinek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ona wolała pozjeżdżać ze swoim zwierzątkiem, a nie z mane6, czy kimkolwiek innym. I dlatego tak wyła, bo musiała rozstać się ze swoim pupilem, każdy kto ma jakieś ukochane zwierze ją zrozumie jak np ja.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


każdy kto ma jakieś ukochane zwierze ją zrozumie jak np ja.

Nie. Ja mam pupila, a RD w tym odcinku wyłącznie wkur...ała tym całym cyrkiem. Spoko, rozumiem rozpacz, wyrzucenie tego z siebie płaczem, ale... rozwalenie fabryki? Opóźnienie całej pierdzielonej zimy? No to już trochę chore. Egoizm w czystej postaci.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym weźcie pod uwagę, że Tank nie tyle nie będzie z nią zjeżdżał na sankach, co po protu będzie pogrążony w nieprzerwanym śnie, stanie bliskim śmierci. Być może RD bała się tego stanu, a zarazem była zawiedziona i smutna z powodu zimy spędzonej bez niego. 

 

Dodam jeszcze, że hibernacja jest niebezpieczna. Można zasnąć i już się więcej nie obudzić jeśli coś pójdzie nie tak. Wiem to doskonale, bo mój żółw umarł podczas hibernacji. Niestety z mojej winy, nie upilnowałam, bo byłam za mała żeby wiedzieć cokolwiek o żółwiach, ech  :ajsleepy:

W każdym razie tu nie chodzi o zimowe zabawy. Tu chodzi o wyjątkowy rodzaj rozstania. To tak jakby ktoś umarł na całą zimę, a potem miał odżyć, ale w głębi duszy zostaje obawa, że już nie wróci. Bo założę się, że twórcy o tym nie wspomnieli, ale taka myśl mogła zakiełkować w głowie Rainbow. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładanie konta by hejcić jeden odcinek, z powodu nienormalnej miłości do kreskówkowej postaci i nietolerowanej reakcji w jej wykonaniu? Kiedy bierzesz z nią ślub Michałku?

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...